W 1914 roku wybuchła pierwsza wojna światowa.
Jakiś czas po rozpoczęciu działań wojennych, Wielka Brytania
przeżywała trudności związane z brakiem acetonu, niezbędnego
składnika kordytu (rodzaj prochu), używanego do pocisków
przez artylerię królewskiej marynarki.
Winston Churchill zwrócił się wtedy do żydowskiego
naukowca, chemika Weizmanna (1874-1952), z prośbą o "trzydzieści
tysięcy ton acetonu". Weizmann przeniósł centrum swych badań
z Manchesteru do Londynu i wraz ze swym personelem pilnie pracował
nad syntezą substytutu acetonu. Udało mu się. Marynarka, zaopatrzona
w nowe zapasy prochu, mogła kontynuować walkę.
Arthur James Balfour, minister spraw zagranicznych
w rządzie Lloyda Georga, wyraził wdzięczność narodu brytyjskiego:
-
Co możemy zrobić dla pana?, pytał Balfour.
- Dla
mnie nic, lecz dla mego narodu, ojczyznę w Palestynie -
odpowiedział Weizmann.
W jakiś czas później, w Queen`s Hotel w Manchesterze,
Bulfour i Weizmann ponownie dyskutowali o kwestii syjonizmu.
Balfour przypomniał wtedy wcześniejszą propozycję Wielkiej Brytanii
dotyczącą Ugandy jako możliwej ojczyzny Żydów. Weizmann odrzucił
tę ofertę:
-
Gdybym zaproponował panu Paryż zamiast Londynu, czy przyjąłby
go pan? - zapytał Weizmann Balfoura.
-
Lecz panie Weizmann, my mamy Londyn - odpowiedział Balfour.
-
My mieliśmy Jeruzalem, gdy Londyn był jeszcze bagnem
- nastąpiła odpowiedź.
Przewidując koniec wojny i możliwość mandatu
nad Palestyną, rząd brytyjski 2 listopada 1917 roku skierował,
przez Balfoura, pismo do lorda Rothschilda, przewodniczącego
Brytyjskiej Federacji Syjonistycznej, stwierdzając, że "rząd
Jego Królewskiej Mości przychylnie zapatruje się na ustanowienie
w Palestynie domu dla narodu żydowskiego". Dokument ten
stał się znany jako "Deklaracja Balfoura" i był wielką
zachętą dla syjonistycznych Żydów na całym świecie.
"Ministerstwo
Spraw Zagranicznych
2
listopada 1917 r.
Drogi Lordzie Rothschild,
W imieniu Rządu
Jego Królewskiej Mości z przyjemnością przekazuję Panu następującą
deklarację sympatii z dążeniami żydowskich syjonistów, jaka
została przedstawiona i przyjęta przez Gabinet.
Rząd Jego Królewskiej
Mości przychylnie zapatruje się na ustanowienie w Palestynie
narodowego domu dla narodu żydowskiego i dołoży wszelkich starań,
aby umożliwić osiągnięcie tego celu, przy czym jest rzeczą zupełnie
zrozumiałą, że nie uczyni on nic, co mogłoby zaszkodzić obywatelskim
czy religijnym prawom istniejących w Palestynie społeczności
nieżydowskich oraz prawom i statusowi politycznemu, z jakich
Żydzi korzystają w każdym innym kraju.
Byłbym wdzięczny,
gdyby zechciał Pan zapoznać z tą deklaracją Federację Syjonistów.
Arthur James Balfour."
|