ROZEJM W GAZIE  -  KWIECIEŃ - CZERWIEC  2010 r.



  -  HISTORIA
      - styczeń-marzec 2010
 - kwiecień-czerwiec 2010 r.
      - lipiec-wrzesień 2010





 

 

1 kwietnia 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na przedmieściach Ashkelonu.

1 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 5 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    1 kwietnia 2010 r. izraelski okręt patrolowy ostrzelał rano palestyńskie łodzie rybackie, które nie reagując na wezwania do zawrócenia, wpłynęły na zamknięte wody przy granicy Strefy Gazy. Nikt nie został ranny.
    1 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili w południe kamieniami dwa żydowskie autobusy w Hebronie, w Judei. Rannych zostało 3 Izraelczyków. Izraelscy żołnierze rozproszyli Palestyńczyków rzucających kamieniami.
    1 kwietnia 2010 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa przejęły gotową do użycia bombę w Dżeninie, w Samarii. Bomba składała się z 12-kg materiału wybuchowego z elektronicznym detonatorem, połączonych ze zbiornikiem gazu. Saperzy zdetonowali bombę.

1 kwietnia 2010 r. egipskich sił bezpieczeństwa przejęły magazyn broni w pobliżu granicy Strefy Gazy. Przejęto 100 rakiet przeciwlotniczych, 45 pocisków RPG oraz 40 bomb z urządzeniami detonacyjnymi. Broń była przygotowana do przemytu podziemnymi tunelami do Strefy Gazy.
    1 kwietnia 2010 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah oskarżył Izrael o próbę zniszczenia meczetu Al-Aksa w Jerozolimie.
    1 kwietnia 2010 r. rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wezwał Hamas do wstrzymania ostrzału rakietowego prowadzonego ze Strefy Gazy. Ławrow dodał, że ostrzał jest "nie do zaakceptowania."

2 kwietnia 2010 r. wicepremier Silwan Shalom ostrzegł, że Siły Obronne Izraela przeprowadzą szeroką ofensywę w Strefie Gazy, jeśli Hamas nie przerwie ostrzału rakietowego terytorium Izraela. "Jeśli ostrzał rakietowy przeciwko Izraelowi nie zostanie przerwany, wygląda na to, że będziemy musieli podnieść poziom naszej aktywności i zintensyfikować nasze działania przeciwko Hamasowi... Nie pozwolimy ponownie, aby przestraszone dzieci musiały chować się w schronach, i dlatego ostatecznie zmusi nas to do przeprowadzenia nowej operacji militarne.... Uważam, że będziemy mogli tego uniknąć, ale jest to jedna z możliwości, którymi dysponujemy. Jeśli nie będziemy mieli wyboru, wykorzystamy ją w przyszłości."

2 kwietnia 2010 r. izraelskie siły powietrzne przeprowadziły w nocy sześć nalotów na cele Hamasu w Strefie Gazy. Zbombardowane zostały posterunki milicji Hamasu w Gazie i Khan Younis, oraz ośrodki szkoleniowe terrorystów na południu Strefy Gazy. Zniszczono także dwa zakłądy produkujące rakiety Qassam.

2 kwietnia 2010 r. Francja i Wielka Brytania potępiły izraelskie bombardowania Strefy Gazy. Oba kraje wyraziły zaniepokojenie wzrostem napięcia i wezwały Palestyńczyków do powściągliwości oraz odpowiedzialnego działania.
    2 kwietnia 2010 r. rzecznik Departamentu Stanu USA Philip J. Crowley powiedział, że choć Izrael ma prawo do obrony, to działania wojskowe nie rozwiążą konfliktu na Bliskim Wschodzie, w związku z tym Izraela i Autonomii Palestyńskiej powinny zaangażować się w bezpośrednich negocjacjach pokojowych.

3 kwietnia 2010 r. palestyński premier Salam Fayyad powiedział w Betlejem, że w przyszłym roku Autonomia Palestyńska będzie obchodzić czuwanie przy Świętym Ogniu w kościele Grobu Świętego w Jerozolimie "stolicy państwa palestyńskiego."

3 kwietnia 2010 r. szefa biura politycznego Hamasu Khaled Mashaal powiedział w Damaszku (Syria), że "istnieje możliwość wybuchu wojny w całym regionie... Będziemy nadal realizować nasze działania w obliczu agresji poprzez opór."
    3 kwietnia 2010 r. irański prezydent Mahmud Ahmadineżad zagroził Izraelowi, że jeśli ponownie zaatakuje Strefę Gazy, to przyniesie to Izraelowi "pewną śmierć". Dodał: "Chcę powiedzieć syjonistom i ich zwolennikom, że dopuścili się już dość zbrodni... nowa kampania nie da wam zbawienia."

4 kwietnia 2010 r. wiceminister obrony Matan Vilna'i powiedział, że jest całkiem możliwe, że społeczność międzynarodowa zdecyduje się na jednostronne ogłoszenie niepodległości państwa palestyńskiego, bez zgody Izraela. Vilna'i dodał, że obecnie jest "otwarty sezon" na krytykę Izraela i wiele państw na świecie jest przygotowanych na różnorodne ataki dyplomatyczne przeciwko Izraelowi.
    4 kwietnia 2010 r. izraelska policja powstrzymała rano prawicowego żydowskiego działacza Noam Federmana przed wejściem na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Prawdopodobnie Federman planowałzłożenie ofiary z baranka, co mogłoby doprowadzić do wybuchu kolejnej fali arabskich zamieszek.

4 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 6 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    4 kwietnia 2010 r. palestyńscy terroryści próbowali rano podłożyć materiały wybuchowe przy barierze granicznej w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień i napastnicy zbiegli.
    4 kwietnia 2010 r. dwóch palestyńskich terrorystów usiłowało rano przenieść noże przez punkt kontrolny Kalandiya i wejść do Jerozolimy. Podczas przesłuchania przyznali się, że planowali zaatakować izraelskich żołnierzy lub policjantów.
    4 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Tekoa w Judei. Samochód został uszkodzony. Do podobnych ataków doszło także w rejonie Kiryat Arba i Hebronu w Judei.
    4 kwietnia 2010 r. Hamas zarządał postawienia przed sądem palestyńskiego premiera Salam Fayyada, którego oskarżono o spisek mający na celu "likwidację problemu palestyńskich uchodźców... co czyni go podobnym do tych, którzy handlują palestyńskim problemem i ziemią... Oni nigdy nie będą w stanie powstrzymać naród palestyński przed świętą wojną o wyzwolenie Palestyny i powrót uchodźców do swoich domów i miejsc zamieszkania, z których zostali wygnani."

4 kwietnia 2010 r. sąd Jemenu skazał na karę śmierci człowieka oskarżonego o rzekome szpiegostwo na rzecz Izraela. Dwóch innych skazano na wyroki 3 i 5 lat więzienia. Podstawą skazania był e-mail wysłany w języku arabskim do izraelskiego premiera Ehuda Olmerta.

5 kwietnia 2010 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że Izrael nie będzie stał bezczynnie, jeśli ataki rakietowe ze Strefy Gazy się powtórzą. Wydane oświadczenie mówi, że turecki premier Recep Tayyip Erdogan próbuje zintegrować się ze światem muzułmańskim na koszt Izraela. "Izrael nie jest zainteresowany konfrontacją z jakimkolwiek państwem, w tym z Turcją."
    5 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy i lewicowi aktywiści izraelscy demonstrowali wieczorem w dzielnicy Shimon HaTzadik we Wschodniej Jerozolimie. Doszło do starć z policją. Ranny został 1 demonstrant, i aresztowano około 100 osób.

5 kwietnia 2010 r. w Gazie odbyło się spotkanie przedstawicieli Hamasu, Islamskiego Dżihadu, Ludowego Frontu Demokratycznego i Ludowych Komitetów Oporu. Przedstawiciele zgodzili się na zawieszenie ostrzału rakietowego Izraela.
    5 kwietnia 2010 r. rzecznik Islamskiego Dżihadu, Daoud Shihab, potwierdził wstrzymanie przez jego grupę ostrzału rakietowego Izraela, dodał jednak, że "jeśli Izrael po raz kolejny zaatakuje Strefę Gazy, nikt nie będzie w stanie powstrzymać ruchu oporu, który będzie odpowiedzią na atak."

5 kwietnia 2010 r. izraelski okręt rakietowy INS "Nitzachon" udzielił pomocy izraelskiemu jachtowi, na którym nastąpiła awaria silnika w odległości około 150 km na północny-zachód od Hajfy. Jacht płynął na Cypr i groziło mu zepchnięcie przez wiatr i prądy morskie na wybrzeże Libanu. Po udzieleniu pomocy technicznej jacht zawrócił do Izraela.
    5 kwietnia 2010 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan ostrzegł Izrael przed podejmowaniem decyzji o przeprowadzeniu operacji wojskowej w Strefie Gazy. Erdogan dodał, że Turcja nie będzie stać bezczynnie jeśli Izrael rozpocznie nową kompanię w Strefie Gazy.
    5 kwietnia 2010 r. jordański król Abdullah ostrzegł w Waszyngtonie (USA), że długoczasowa przyszłość Izraela jest zagrożona, chyba że nastąpi rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie. "Pięćdziesiąt siedem krajów na świecie, jedna trzecia Narodów Zjednoczonych, nie uznaje Izraela. Dlatego myślę, że Korea Północna ma lepsze stosunki międzynarodowe niż Izrael." Abdullah wskazał także na "ogromne napięcie" panujące w regionie i ostrzegł, że obecny stan jest nie do przyjęcia przez państwa arabskie. "Na granicy izraelsko-libańskiej jest przekonanie, że dojdzie do drugiej wojny... Wygląda na to, że niektóre siły próbują doprowadzić do wybuchu trzeciej Intifady, co byłoby katastrofalne."

6 kwietnia 2010 r. wicepremier Dan Meridor powiedział, że Izrael zgodził się na przystąpienie do negocjacji z Autonomią Palestyńską "we wszystkich kwestiach - granic, bezpieczeństwa, Jerozolimy i uchodźców."

6 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Tekoa w Judei. Samochód został uszkodzony.

6 kwietnia 2010 r. najwyższy przywódca duchowy Iranu, ajatollah Ali Chamenei ostrzegł, że jeśli Iran zostanie zaatakowany, wówczas rakiety spadną "w samym centrum Tel Awiwu".
    6 kwietnia 2010 r. jordański król Abdullah ostrzegł, że w przypadku kolejnej wojny może ulec zmianie obecny status Jerozolimy. Dodał również, że sytuacja gospodarcza Jordanii była lepsza przed zawarciem traktatu pokojowego z Izraelem w 1994 r.
    6 kwietnia 2010 r. jordański minister spraw islamu i świętych miejsc, Abdel Salam Abbadi, powiedział, że Jordania nie zrzekła się prawa do odpowiedzialności i suwerenności na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Minister dodał, że decyzja z 1988 r. o odłączeniu Królestwa Jordanii od Samarii i Judei, nie oznaczała odłączenia się od Jerozolimy.

7 kwietnia 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie. Wystrzelono 6 pocisków moździerzowych.
    7 kwietnia 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman skrytykował politykę ustępstw czynionych na rzecz Palestyńczyków, ponieważ doprowadzają one do wzrostu nacisków na Izrael. "Naciski rosną, ponieważ oni czują naszą słabość... W ciągu ostatniego roku dokonaliśmy wielu aktów dobrej woli, aby w ten sposób stworzyć sprzyjającą atmosferę. Z naszej strony było przemówienie premiera na Uniwersytecie Bar Ilan o rozwiązaniu dwupaństwowym, w istotny sposób ograniczyliśmy liczbę blokad drogowych, zamroziliśmy rozbudowę osiedli na Zachodnim Brzegu, i wyraziliśmy zgodę na konwencję Fatahu w Betlejem. Z drugiej strony, władze palestyńskie utworzyły fundusz bojkotu izraelskich towarów wytwarzanych na Zachodnim Brzegu, organizowały różnorodne anty-izraelskie działania w Radzie Praw Człowieka w Genewie oraz w ONZ, i tak dalej. Widzę tylko wzrost presji, przy braku jakichkolwiek pozytywnych sygnałów ze strony społeczności międzynarodowej, a to wszystko z powodu naszej słabości. Dlatego musimy jasno powiedzieć: Nigdy więcej aktów dobrej woli. To jest czas dla Palestyńczyków, aby oni uczynili akty dobrej woli."
    7 kwietnia 2010 r. wiceminister obrony Matan Vilnai spotkał się z burmistrzem Tel Awiwu, Ron Huldai. Przeglądnięto plany obrony miasta i odwiedzono nowoczesny schron podziemny, obecnie służący jako parking samochodowy, a w sytuacji awaryjnej mogący pomieścić ponad 1 tys. osób, chroniąc ich przed atakiem chemicznym. Vilnai powiedział: "Staramy się w różny sposób poprawić ochronę obywateli. Rozdzielamy maski przeciwgazowe, powiększamy publiczne schrony, wymagamy budowania bezpiecznych pomieszczeń w nowych budynkach i modernizujemy istniejące podziemne schrony... W każdym następnym konflikcie wróg zaatakuje Tel Awiw. Będzie to główny cel, ponieważ jest położony w środkowej części kraju i jest gęsto zaludniony, a zatem potrzeba kompleksowego przygotowania na nagłe wypadki."
    7 kwietnia 2010 r. minister infrastruktury Uzi Landau powiedział, że Izrael powinien rozważyć ograniczenie dostaw wody pitnej do Autonomii Palestyńskiej, jeśli Palestyńczycy nie powstrzymają zanieczyszczenia wody ściekami. Jako ilustrację problemu Landau powiedział, że Arabowie po "skorzystaniu z czystej wody, oddają nam ścieki. To rujnuje środowisko."

7 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 4 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    7 kwietnia 2010 r. Hamas ogłosił obniżenie poziomu alarmowego swoich sił w Strefie Gazy.
    7 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili w południe kamieniami żydowski samochód w pobliżu Betlejem w Judei. Samochód został uszkodzony.

7 kwietnia 2010 r. libański prezydent Michel Suleiman powiedział, że libańska armia razem z Hezbollahem będą wspólnie działać w obronie przed "izraelską agresją." Dodał, że "Izrael może zaatakować w każdej chwili, ale musi wiedzieć, że każda operacja wojskowa nie będzie spacerkiem w parku".
    7 kwietnia 2010 r. turecki premier Tayyip Erdogan nazwał Izrael "największym zagrożeniem dla pokoju na Bliskim Wschodzie".
    7 kwietnia 2010 r. irański prezydent Mahmud Ahmadineżad powiedział, że jeśli Izrael przeprowadzi nową operację wojskową w Strefie Gazy, wówczas "amputujemy ręce Izraelowi." Dodał, że "syjoniści w ciągu 60 lat wywołali pięć lub sześć wojen w regionie... jest to kraj rozprzestrzeniania terroryzmu."
    7 kwietnia 2010 r. szef organizacji obrony praw człowieka Amnesty International, Claudio Cordon, wystosowała pismo popierające "obronny dżihad" - pojęcie, które jest wykorzystywane na całym świecie do wspierania ideologii terroryzmu.

8 kwietnia 2010 r. minister finansów Yuval Steinitz powiedział, że zobowiązuje się do zagwarantowania dalszego rozwoju gospodarczego Wzgórz Golan. "Golan jest wspaniały, rozwija się i nie ma żadnych problemów demograficznych. Golan zawsze był integralną częścią kraju i historii Ziemi Izraela, i trudno jest sobie wyobrazić bronienia Ziemi Izraela bez niego... Rząd i ministerstwo finansów będą pobudzać rozwój gospodarczy Golanu poprzez zapewnienie pieniędzy z budżetu oraz zwiększenie ulg podatkowych na tym obszarze."
    8 kwietnia 2010 r. dziennik "Haaretz" opublikował kilka tajnych dokumentów, które pochodzą ze zbioru około 2 tys. tajnych dokumentów wyniesionych przez żołnierza Ana Kama z Centralnego Dowództwa Sił Obronnych Izraela. Siły bezpieczeństwa aresztowały żołnierza, który przyznał się do wykradzenia kserokopii tajnych dokumentów.
    8 kwietnia 2010 r. islamscy terroryści podłożyli wieczorem bombę na granicy izraelsko-egipskiej na pustyni Negew. Rutynowy patrol straży granicznej wykrył bombę. Saperzy zdetonowali bombę.

8 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 8 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    8 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili rano i w południe kamieniami żydowskie samochody przy osiedlu Tekoa w Judei. Dwa samochody zostały uszkodzone.
    8 kwietnia 2010 r. rzecznik Hamasu w Strefie Gazy, Sami Abu-Zuhri powiedział, że jeśli Izrael nadal będzie źle traktował Arabów w swoich więzieniach, wówczas Hamas będzie musiał porwać więcej Izraelczyków, aby zostali "nowymi przyjaciółmi Szalita [żołnierza Gilada Szalita]".
    8 kwietnia 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili 5 pocisków moździerzowych i 2 granaty rakietowe w stronę izraelskich pozycji przy przejściu granicznym Kissufim w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem.

9 kwietnia 2010 r. około 150 Palestyńczyków i lewicowych działaczy izraelskich demonstrowało wieczorem w dzielnicy Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie. Demonstrowano przeciwko budowie żydowskich domów w osiedlu. Policja aresztowała 4 demonstrantów.

9 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 3 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    9 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy demonstrowali popołudniem przeciwko budowie bariery bezpieczeństwa w rejonie wioski Dir Nizam w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy oraz palono opony. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym oraz gumowymi kulami. Rannych zostało 4 Palestyńczyków, oraz aresztowano palestyńskiego fotografa zatrudnionego przez zagraniczne media.

10 kwietnia 2010 r. premier Benjamin Netanjahu wysłał do Polski kondolencje po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i 88 innych osób w katastrofie lotniczej w Rosji. "Znałem prezydenta Kaczyńskiego jako polskiego patriotę, wielkiego przyjaciela Izraela i lidera, który pracował dla dobra swojego narodu oraz na rzecz wspierania pokoju i dobrobytu na świecie."
    10 kwietnia 2010 r. minister obrony Ehud Barak wyraził "głęboki smutek" z powodu śmierci polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Polski prezydent był wielkim przyjacielem Izraela i jego śmierć jest wielką stratą dla jego narodu i całego świata." Minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że Lech Kaczyński był "prawdziwym przyjacielem państwa Izrael i okazało się to poprzez jego działania i stanowiska, jak również poprzez jego rolę w tworzeniu dobrych strategicznych stosunków między Izraelem i Polską." Szef Sztabu Głównego Sił Obronnych Izraela gen Gabi Ashkenazi złożył kondolencje polskim siłom zbrojnym.
    10 kwietnia 2010 r. liczni Izraelczycy złożyli kwiaty przed ambasadą Polski w Tel Awiwie.

11 kwietnia 2010 r. prezydent Szymon Peres wysłał list kondolencyjny do narodu polskiego. "Izrael jest wstrząśnięty katastrofą i opłakuję stratę wraz z narodem polskim i całym światem... Informacja o śmierci prezydenta, jego żony i dziesiątki najwyższych urzędników wywołała nasz ból, szok i niedowierzanie... Izrael chyli głowę w smutku, współczując w stracie i żalu."
    11 kwietnia 2010 r. prezydent Szymon Peres podczas uroczystości w Yad Vashem w Jerozolimie powiedział, że świat nie może powtórzyć obojętności w obliczu kolejnych nawoływań do zniszczenia narodu żydowskiego. Premier Benjamin Netanyahu powiedział: "Irańscy przywódcy dążą do produkcji broni jądrowej i otwarcie deklarują chęć zniszczenia Izraela. Nie ma przy tym żadnych państwowych protestów, potępienia, a nawet żalu. Świat milcząco przyjmuje wezwania Iranu do zagłady Izraela. Apeluję do wysoko rozwiniętych oświeconych narodów o zdecydowanie potępienie intencji Iranu i podjęcie zdecydowanych działań w celu powstrzymania jego uzbrojenia w broń nuklearną."

11 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 1 poszukiwanego Palestyńczyka w Judei.
    11 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w rejonie wioski Shilo w Samarii. Samochód wpadł w poślizg i uległ wypadkowi. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
    11 kwietnia 2010 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa przekazały Siłom Obronnym Izraela 17 bomb przejętych w rejonie Tulkarem w Samarii. Saperzy zdetonowali bomby.

11 kwietnia 2010 r. ambasada Stanów Zjednoczonych w Bejrucie (Liban) poinformowała o przekazaniu libańskiej armii pomocy wojskowej. Przekazano 1 tys. karabinów M16, 10 wyrzutni rakiet, 1 583 granatników oraz 538 zestawów noktowizyjnych.
    11 kwietnia 2010 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan powiedział, że społeczność międzynarodowa potępia Iran za rozwijanie własnego programu energetyki atomowej, a jednocześnie przymyka oko na izraelski program nuklearny. Erdogan zapowiedział poruszenie tego problemu na konferencji bezpieczeństwa jądrowego w Waszyngtonie (USA).

12 kwietnia 2010 r. komisja planowania i budownictwa Jerozolimy wstrzymała na miesiąc czasu decyzje w sprawie rozbudowy kolejnych osiedli Jerozolimy. Decyzję podjęto ze względu na napięcie w stusunkach izraelsko-amerykańskich.
    12 kwietnia 2010 r. północne rejony Izraela nawiedziło lekkie trzęsienie ziemi o sile 3 stopni w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów było w regionie Hajfy.

12 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w rejonie osady Tekoa w Judei. Samochód został uszkodzony.

12 kwietnia 2010 r. przez teren byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przeszedł Marsz Żywych. Rabin Israel Meir Lau powiedział: "Brama śmierci. To jest to miejsce. Auschwitz-Birkenau to największy cmentarz w historii ludzkości. Tylko z powodu nienawiści zamordowano tutaj dwa i pół miliona ludzi... Żydzi chcieli uciec stąd, z Europy, i nie było nigdzie dla nich miejsca. Czy świat zareagował na noc kryształową? Nie zrobił nic poza potępieniem i demonstracjami... Ofiary są ofiarami. Nie tylko Żydzi byli ofiarami, ale wszyscy Żydzi byli ofiarami." Przewodniczący Agencji Żydowskiej, Natan Sharansky, powiedział: "Izrael powstał w celu zapewnienia fizycznego przetrwania narodu żydowskiego. Jesteśmy w stanie spełnić ten obowiązek, traktując poważnie zagrożenia ze strony naszych wrogów, którzy pragną nas zniszczyć i robią wszystko co w ich mocy, aby powiększać to zagrożenie."
    12 kwietnia 2010 r. rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział, że izraelski nalot na instalacje jądrowe w Iranie może być iskrą do wybuchu konfliktu nuklearnego, który może przekształcić się w globalną katastrofę. Miedwiediew poparł nałożenie "inteligentnych" sankcji na Iran, aby przekonać go do rezygnacji z programu jądrowego.

13 kwietnia 2010 r. minister obrony Ehud Barak powiedział, że Izrael uważnie obserwuje wzrost aktywności wojskowej w południowym Libanie. "Wydaje się to być ordynarnym pogwałceniem Rezolucji ONZ. Już wyraziliśmy swoje stanowisko - nie mamy żadnych zamiarów atakowania Libanu. Oczekujemy i sugerujemy, aby wszyscy zachowali spokój w regionie. Instalując zaawansowane systemy uzbrojenia zagrażają temu spokojowi w regionie."
    13 kwietnia 2010 r. prezydent Szymon Peres poinformował, że izraelski wywiad posiada dowody, że Syria dostarcza dla libańskiego Hezbollahu rakiety balistyczne "Scud".
    13 kwietnia 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali popołudniem izraelskich rolników pracujących na polu przy barierze granicznej Strefy Gazy.

13 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 10 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    13 kwietnia 2010 r. grupa czterech palestyńskich terrorystów z Islamskiego Dżihadu usiłowała rano podłożyć bombę przy przejściu granicznym Kissufim w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień zabijając wszystkich napastników.
    13 kwietnia 2010 r. palestyński minister finansów Hasan Abu-Libdeh powiedział, że wszystkie towary produkowane w żydowskich osiedlach na Zachodnim Brzegu są nielegalne i będą bojkotowane w Autonomii Palestyńskiej.
    13 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy wieczorem obrzucili kamieniami żydowski samochód w pobliżu osiedla Sha'ar Binyamin w Samarii. Samochód został uszkodzony. Do podobnego incydentu doszło także w rejonie Kiryat Arba w Judei.
    13 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowskie osiedle Gush Etzion w Judei. Spalono także izraelskie flagi.

13 kwietnia 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama wygłosił przemówienie na Szczycie Bezpieczeństwa Jądrowego w Waszyngtonie (USA). Obama zwrócił uwagę, że obecnie istnieje większe ryzyko wybuchu wojny nuklearnej na świecie niż było to w minionej dekadzie "zimnej wojny". Dodał, że do ogólnoświatowej tragedii może dojść "jeśli grupy terrorystyczne powiązane z Al-Qaudą wejdą w posiadanie broni jądrowej."

14 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 8 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    14 kwietnia 2010 r. żydowscy osadnicy wtargnęli rano do arabskiej wioski Hawara, w pobliżu Nablusu w Samarii. Osadnicy podpalili dwa samochody, zniszczyli około 300 drzewek oliwnych i wymalowali graffiti na meczecie. Izraelska policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
    14 kwietnia 2010 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa aresztowały 10 terrorystów z Hamasu w rejonie Nablusu w Samarii. Przejęto karabin snajperski, pistolety, amunicję, sprzęt noktowizyjny oraz 600 tys. NIS. Terroryści mieli przy sobie instrukcje produkcji materiałów wybuchowych oraz rakiet typu Qassam.

14 kwietnia 2010 r. prezydent Szymon Peres spotkał się w Paryżu (Francja) z francuskim ministrem spraw zagranicznych Kouchnerem. Obydwaj politycy zgodzili się, że należy powstrzymać irański program jądrowy. Następnie Peres spotkał się z dyrektorami dwudziestu europejskich korporacji finansowych i poprosił ich o zaostrzenie sankcji gospodarczych wobec Iranu.
    14 kwietnia 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama wyraził pesymizm co do możliwości wznowienia rozmów dyplomatycznych pomiędzy Izraelem a Autonomią Palestyńską, dodając, że Stany Zjednoczone nie mogą zmusić stron do wznowienia rozmów.
    14 kwietnia 2010 r. wysoki dowódca CIA, gen. Ronald Burgess, przedstawił Senatowi Stanów Zjednoczonych raport wywiadu, że Iran w ciągu roku czasu będzie dysponował wystarczającą ilością wzbogaconego uranu do produkcji jednej bomby atomowej. Gen. James Cartwright dodał: "Doświadczenie mówi, że osiągnięcie bomby będzie możliwe za trzy do pięciu lat."

15 kwietnia 2010 r. kilkuset Palestyńczyków demonstrowało wieczorem w osiedlu Shimon Hatzadik we Wschodniej Jerozolimie. Demonstrowano przeciwko żydowskiej obecności w mieście.

15 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 8 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei. Podczas aresztowania ranny został 1 Palestyńczyk, który usiłował uciekać w pobliżu Nablusu w Samarii.
    15 kwietnia 2010 r. grupa 20 Palestyńczyków obrzuciła wieczorem kamieniami żydowskie osiedle Karmei Tzur, w pobliżu Betlejem w Judei. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym.

15 kwietnia 2010 r. prezydent Szymon Peres spotkał się w Paryżu (Francja) z francuskim prezydentem Nicolas Sarkozy. Peres wezwał Francję do wprowadzenia surowych sankcji na Iran, aby w ten sposób zmusić Teheran do zatrzymania programu atomowego. Sarkozy powiedział, że "Francja jest lojalnym sojusznikiem Izraela."
    15 kwietnia 2010 r. amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton wezwała Izrael do zwiększenie poparcia udzielanego OWP oraz uczynienie kolejnych ustępstw na rzecz Autonomii Palestyńskiej, aby w ten sposób odblokować negocjacje pokojowe.

16 kwietnia 2010 r. policja aresztowała byłego burmistrza Jerozolimy, Uri Lupoliańskiego, którego oskarżono o przyjęcie łapówek na conajmniej 3,5 mln NIS. Oskarżenia o łapówkarstwo przedstawiono także byłemu premierowi Ehudowi Olmertowi. Afera jest związana z wydawaniem zezwoleniem na budowę luksusowych apartamentów w Jerozolimie.
    16 kwietnia 2010 r. kilkuset Palestyńczyków demonstrowało wieczorem w dzielnicy Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie. Demonstrowano przeciwko żydowskiej obecności w mieście.

16 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 7 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    16 kwietnia 2010 r. grupa trzech palestyńskich terrorystów z Brygad Męczenników Al-Aksa usiłowała rano podłożyć bombę przy przejściu granicznym Kissufim w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień zabijając 1 napastnika, i raniąc 2 dalszych.
    16 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy i izraelscy działcze lewicowi demonstrowali przeciwko budowie bariery bezpieczeństwa w rejonie wiosek Bil'in, Na'alin i Nebi Salah. Popołudniem doszło do zamieszek w pobliżu Ramallah. Ranny został 1 izraelski żołnierz.

16 kwietnia 2010 r. grupa około 50 Libańczyków pod flagami Hezbollahu zdemontowała fragment zasieków z drutów kolczastych postawionych na granicy izraelsko-libańskiej. Całość incydentu obserwowały oddziały międzynarodowych sił pokojowych UNIFIL, które nie interweniowały. Izraelscy żołnierze przybyli na miejsce zdarzenia, nie dopuszczając do infiltracji granicy.

17 kwietnia 2010 r. Siły Obronne Izraela wprowadziły w nocy całkowitą blokadę na tereny Autonomii Palestyńskiej na czas trwania Święte Niepodległości i Dnia Pamięci.

17 kwietnia 2010 r. irański prezydent Mahmud Ahmadineżad powiedział, że "izraelski arsenał jądrowy jest objęty gwarancjami bezpieczeństwa przez Stany Zjednoczone, natomiast Iranowi nie wolno realizować nawet pokojowego programu energetyki atomowej."

18 kwietnia 2010 r. nieznani sprawcy wymalowali swastyki i flagi OWP na ścianach synagogi w Jaffie.

18 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    18 kwietnia 2010 r. palestyński premier Salam Fayyad powiedział, że "Jerozolima jest nasza", podkreślając, że Autonomia Palestyńska ma liczna plany rozbudowy arabskich osiedli w mieście, które musi zostać uznane przez społeczność międzynarodową za stolicę państwa palestyńskiego. Dodał, że popiera nową Intifadę "bez użycia przemocy... bez brutalnych ataków terrorystycznych. Poprzednie powstania zyskały bezprecedensowe poparcie społeczności międzynarodowej dla ludności palestyńskiej."
    18 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy w licznych miejscach obrzucili kamieniami żydowskie samochody w Samarii i Judei. W południe kilka samochodów zostało uszkodzonych w Gush Etzion w Samarii. Popołudniem uszkodzony został samochód przy żydowskim osiedlu Avnei Chefetz w Samarii i autobus w pobliżu wioski El Aroub w Judei.

18 kwietnia 2010 r. Bank Izraela zobowiązał się udzielić większej pomocy Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, w pomaganiu państwom, które wpadły w kłopoty gospodarcze i nie są w stanie spłacać zaciągniętych kredytów. Izrael zobowiązał się dostarczyć w razie potrzeby 750 mln USD.

19 kwietnia 2010 r. premier Benjamin Netanjahu wezwał Stany Zjednoczone i społeczność międzynarodową do nałożenia "surowych sankcji" na Iran. Dodał: "Jeśli przerwie się dostawy benzyny do Iranu, to jego gospodarka będzie sparaliżowana, ponieważ Iran nie ma możliwości rafinacji ropy naftowej."
    19 kwietnia 2010 r. premier Benjamin Netanjahu wezwał Hamas i inne ugrupowania terrorystyczne działające w Strefie Gazy do wypuszczenia uprowadzonego izraelskiego żołnierza Gilada Szalita. "Dzisiejszy terroryzm jest pobudzany przez ugrupowania radykalnych islamistów, na czele których stoi Iran, który na codzień wzywa do zniszczenia Izraela."

20 kwietnia 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że zjednoczona Jerozolima jest odwieczną stolicą Izraela. "Poszukujemy pokoju, alemożemy rozmawiać jedynie z prawdziwymi partnerami... Mieliśmy takich partnerów w byłym prezydencie Egiptu Anwar Sadacie i byłym przywódcy Jordanii królu Husajnie. Podpisaliśmy z nimi historyczne porozumienia pokojowe."
    20 kwietnia 2010 r. członkowie radykalnej chasydzkiej organizacji Neturei Karta publicznie spalili flagi Izraela w mieście Beit Shemesh. Podczas demonstracji wywiesili czarne flagi i transparenty: "Syjonizm jest zagładą narodu żydowskiego." Do demonstracji chasydów przeciwko Izraelowi doszło również wmieście Bnei Brak.
    20 kwietnia 2010 r. arabscy studenci zorganizowali demonstrację na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Demonstrowali przeciwko istnieniu państwa Izraela i nieśli flagi OWP. Policja rozbiła demonstrację.

20 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy w licznych miejscach obrzucili kamieniami żydowskie samochody w Samarii i Judei. Popołudniem uszkodzony został samochód w pobliżu Betlejem w Judei.
    20 kwietnia 2010 r. minister transportu Israel Katz odwiedził Grobowiec Patriarchów w Hebronie, w Judei. Przy tej okazji powiedział, że Hebron zawsze był "kolebką narodu żydowskiego i całej ludzkości. Żadne inne miejsce lepiej nie reprezentuje naszej narodowości. W Hebronie zawsze będą Żydzi." Dodał: "Pragniemy pokoju, ale nie będziemy mieli pokoju pochodzącego z naszej słabości."
    20 kwietnia 2010 r. grupa żydowskich osadników z osiedla Yitzhar w Samarii usiłowała wieczorem wejść do zamknięte strefy wojskowej. Próbujących ich powstrzymać żołnierzy obrzucili kamieniami. Aresztowano 1 osadnika.

20 kwietnia 2010 r. światowi przywódcy złożyli gratulacje z okazji 62. Dnia Niepodległości Izraela. Gratulacje złożyli między innymi amerykański prezydent Barack Obama, niemiecki prezydent Horst Koehler, brytyjska królowa Elżbieta, holenderska królowa Beatrix, rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew, meksykański prezydent Felippe Calderon, egipski prezydent Hosni Mubarak i inni.

21 kwietnia 2010 r. wiceminister obrony Matan Vilnai powiedział, że "Izrael nie wyrazi zgody na dalsze kontrakty dostaw do Strefy Gazy, dopóki Hamas przetrzymuje Gilada Szalita." W ostatnich dniach Izrael wpuścił do Strefy transport aluminium i innych materiałów budowlanych, co do których istnieje podejrzenie, że mogą być wykorzystane przez Hamas do walki przeciwko Izraelowi. W ostatnich tygodniach do Strefy Gazy od strony Izraela wjechało około 700 ciężarówek przewożąc 17 412 tony pomocy humanitarnej. Dodatkowo przetłoczono do Strefy 1 784 561 litrów oleju napędowego i 956 ton płynnego gazu. Równocześnie wpuszczono do Izraela 488 palestyńskich pacjentów na leczenie w izraelskich szpitalach. W tym samym czasie Egipt nie wpuścił żadnej pomocy humanitarnej do Strefy Gazy.
    21 kwietnia 2010 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków zaatakowało wieczorem kamieniami i metalowymi częściami izraelskich żołnierzy na punkcie kontrolnym przy osiedlu Shuafat we Wschodniej Jerozolimie. Żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze. Aresztowano 1 Palestyńczyka.

21 kwietnia 2010 r. Siły Obronne Izraela zniosły rano blokadę terenów Autonomii Palestyńskiej.
    21 kwietnia 2010 r. grupa 3 palestyńskich terrorystów usiłowała nad ranem podłożyć bombę przy przejściu granicznym Kissufim w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień, zmuszając napastników do ucieczki.

22 kwietnia 2010 r. premier Benjamin Netanjahu powiedział, że Izrael nie zmieni swojej polityki w sprawie rozbudowy osiedli w Jerozolimie. Dodał, że "w pełni rozumie, że muszą być odpowiednie warunki do wznowienia negocjacji... ale nasza polityka w Jerozolimie się nie zmieni."

22 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 24 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    22 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski autobus w pobliżu wioski El Aroub w Judei. Autobus został uszkodzony.

22 kwietnia 2010 r. islamscy terroryści wystrzelili przed południem z terytorium Egiptu dwie rakiety Grad w kierunku miasta Ejlat w Izraelu. Rakiety spadła w rejonie miasta Akaba na terytorium Jordanii.
    22 kwietnia 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman spotkał się w Madrycie (Hiszpania) z hiszpańskim ministrem spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos, który wezwał Izrael do udzielenia wsparcia Unii Śródziemnomorskiej i udzielił poparcia wysiłkom Stanów Zjednoczonych na rzecz wznowienia rozmów izraelsko-palestyńskich.
    22 kwietnia 2010 r. zastępca sekretarza stanu USA Jeffrey Feltman ostrzegł, że jeśli pogłoski o przekazaniu przez Syrię rakiet Scud libańskiemu Hezbollahowi okażą się prawdziwe, to kraj ten powinien liczyć się z "poważnymi konsekwencjami".

23 kwietnia 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się w Tel Awiwie ze specjalnym wysłannikiem Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód George Mitchell'em. Rozmowy dotyczyły perspektyw wznowienia negocjacji izraelsko-palestyńskich.
    23 kwietnia 2010 r. premier Benjamin Netanjahu spotkał się w Jerozolimie ze specjalnym wysłannikiem Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód George Mitchell'em. Netanjahu powiedział, że Izrael nadal wspiera wysiłki na rzecz osiągnięcia porozumienia pokojowego z Autonomią Palestyńską i ma nadzieję, że Palestyńczycy odpowiednio zareagują na takie działania. "Mamy nadzieję na owocną współpracę z administracją Obamy w osiągnięciu sukcesu na rzecz pokoju."
    23 kwietnia 2010 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Jerozolimie ze specjalnym wysłannikiem Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód George Mitchell'em. Peres powiedział, że pokój ma istotne znaczenie dla Izraelczyków i Palestyńczyków, "nie tylko dlatego, że nie chcą być rządzeni przez inny naród, ale dlatego, że nie chcemy aby konflikt zniszczył naszą przyszłość."

23 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 7 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    23 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód przy wiosce Halhoul w Judei. Samochód został uszkodzony.
    23 kwietnia 2010 r. około 90 Palestyńczyków i lewicowych działaczy izraelskich demonstrowało przeciwko budowie bariery bezpieczeństwa w pobliżu wioski Bil'in w Samarii. Doszło do starć z izraelskimi żołnierzami. Ranny został 1 demonstrant.

24 kwietnia 2010 r. specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód George Mitchell spotkał się w Ramallah z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem, który oskarżył Amerykę o próby narzucenia własnego pokoju na Bliskim Wschodzie. Abbas odrzucił także propozycję utworzenia państwa palestyńskiego w tymczasowych granicach. "Wzywam rząd Izraela do odpowiedzialnej decyzji i doprowadzenia do rozliczenia się w całości - z Jerozolimą i pozostałymi terytoriami okupowanymi - abyśmy mogli rozpocząć negocjacje w sprawie ostatecznego porozumienia, zgodnie z jasnym harmonogramem. Rozmowy nie powinny trwać dłużej niż dwa lata... Izraelczycy muszą dokonać wyboru - albo pokój, albo osiedla. Wzywam Izraelczyków aby się zgodzili na wybór dokonany przez naród palestyński i cały świat - bo my Palestyńczycy chcemy niezależności."
    24 kwietnia 2010 r. grupa Palestyńczyków demonstrowała przy barierze granicznej w pobliżu przejścia granicznego Kissufim w Strefie Gazy. Gdy demonstranci wkroczyli do strefy zamkniętej, wówczas izraelscy żołnierze oddali kilka ostrzegawczych strzałów, zmuszając demonstrantów do zawrócenia. Rannych zostało 3 Palestyńczyków.

24 kwietnia 2010 r. egipski minister spraw zagranicznych Ahmed Aboul Gheit spotkał się w Bejrucie (Liban) z dowódcą libańskiej armii gen. Jean Kahwaji. Po rozmowach, Gheit odrzucił zarzuty, jakoby Syria dostarczyła libańskiemu Hezbollahowi rakiety balistyczne "Scud", dodając, że w Libanie nie ma takich rakiet.

25 kwietnia 2010 r. grupa 70 prawicowych działaczy żydowskich przeszło w południe w protestacyjnym marszu przeciwko arabskim budynkom mieszkalnym wzniesionym nielegalnie w dzielnicy Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Organizatorzy marszu Baruch Marzel i Itamar Ben Gvir wydali oświadczenie, że "wyraźnie widać obecnie, że Izrael kontroluje Jerozolimę. Nadszedł czas, że premier Benjamin Netanyahu zrozumiał, że George Mitchell nie będzie nic narzucał, a państwo Izraela nie przestraszy się groźb śmierci. Nadszedł czas na egzekwowanie prawa w dzielnicy Silwan." Lewicowi działacze usiłowali zakłócić marsz. Policja aresztowała 1 lewicowego działacza.
    25 kwietnia 2010 r. popołudniem Palestyńczycy wzniecili zamieszki w dzielnicy Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Na budynkach wywieszono palestyńskie flagi i obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym.

25 kwietnia 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali w południe izraelskich robotników pracujących przy barierze granicznej w rejonie Nachal Oz w Strefie Gazy.
    25 kwietnia 2010 r. palestyński premier Salam Fayyad ogłosił, że 17 lipca odbędą się wybory samorządowe w Autonomii Palestyńskiej.

26 kwietnia 2010 r. wysocy urzędnicy władz miejskich Jerozolimy powiedzieli, że decyzje władz de facto zamroziły rozbudowę osiedli w Jerozolimie, i to pomimo oficjalnych deklaracji premiera Netanyahu o kontynuowaniu ich rozbudowy.

26 kwietnia 2010 r. izraelscy komandosi wkroczyli nad ranem do Hebronu w Judei. Podczas próby aresztowania zastrzelono palestyńskiego terrorystę z Hamasu, Ali Ahmed Switi. Był on od 6 lat poszukiwany za organizowanie zamachów przeciwko Izraelowi. Wyburzono budynek, w którym ukrywał się terrorysta.
    26 kwietnia 2010 r. izraelscy żołnierze wykryli rano 3 bomby podłożone przy barierze granicznej w Strefie Gazy. Saperzy zdetonowali bomby w sposób bezpieczny.
    26 kwietnia 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas oficjalnie ogłosił prawo zakazujące sprzedaży w Autonomii Palestyńskiej produktów wyprodukowanych w żydowskich osiedlach na Zachodnim Brzegu. Abbas nazwał osiedla "rakiem w palestyńskiej ziemi, który szkodzi ludziom, ziemi i samemu sobie."
    26 kwietnia 2010 r. palestyński prezydent Mahmud Abbas powiedział, że jest przeciwny jednostronnemu ogłoszeniu deklaracji niepodległości państwa palestyńskiego. Dodał, że wyciąga rękę pokoju do narodu izraelskiego i jest gotowy do wznowienia negocjacji z premierem Banjaminem Netanyahu w przyszłym miesiącu. Podkreślił jednak, żewarunkiem wznowienia procesu pokojowego jest zamrożenie rozbudowy osiedli we Wschodniej Jerozolimie.
    26 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy popołudniem obrzucili kamieniami żydowski samochód w pobliżu wioski El Aroub w Judei. Samochód został uszkodzony.

26 kwietnia 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się w Waszyngtonie (USA) z amerykańskim prezydentem Barack Obamą. Rozmowy dotyczyły kwestii bezpieczeństwa regionalnego na Bliskim Wschodzie. Obama po raz kolejny potwierdził, że Stany Zjednoczone są gwarantem bezpieczeństwa Izraela.

27 kwietnia 2010 r. premier Benjamin Netanyahu powiedział, że nie wierzy w prawdziwość deklaracji palestyńskiego prezydenta Mahmouda Abbasa o gotowości powrotu do negocjacji pokojowych. Dodał: "Będziemy działać na rzecz pokoju. Chcemy prawdziwego pokoju, w którym będą reprezentowane nasze interesy."

27 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 6 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    27 kwietnia 2010 r. około 50 Palestyńczyków obrzuciło w południe kamieniami żydowskie osiedle Beit Awa w Samarii.
    27 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowskie samochody w pobliżu osiedla Tekoa w Judei. Uszkodzony został 1 samochód.

28 kwietnia 2010 r. rząd opublikował sprawozdanie finansowe państwa za 2009 r. Raport wskazuje, że podczas kryzysu gospodarczego w 2009 r. dochody państwa spadły o 9 mld NIS, a zadłużenie wzrosło o 53 mld NIS.

28 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 10 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    28 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy popołudniem obrzucili kamieniami żydowski autobus w pobliżu Hebronu w Judei. Autobus został uszkodzony.

28 kwietnia 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się Nowym Jorku (USA) z amerykańskim sekretarzem obrony Robertem Gates'em. Gates potwierdził informacje, że Syria pomaga libańskiemu Hezbollahowi w gromadzeniu wielkiego arsenału rakietowego. Powiedział, że oni mają "dużo więcej rakiet i pocisków niż większość rządów na świecie... Syria i Iran zaopatrują Hezbollah w rakiety i pociski o coraz większych możliwościach... to w oczywisty sposób destabilizuje cały region." Barak powiedział, że Izrael "nie zamierza wywoływać jakichkolwiek starć w Libanie albo w Syrii." Zwrócił także uwagę na odpowiedzialność ONZ, której wojska UNIFIL stacjonują w południowym Libanie i nadzorują rozbrojenie Hezbollahu.
    28 kwietnia 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się Nowym Jorku (USA) z Sekretarzem Generalnym ONZ Baan Ki-Moon. Rozmowa dotyczyła możliwości wznowienia negocjacji izraelsko-palestyńskich i kwestii bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.
    28 kwietnia 2010 r. korporacja Google poinformowała, że zakupi rozwiązania komputerowe izraelskiej firmy Labpixies za ponad 25 mln USD.
    28 kwietnia 2010 r. grupa antyizraelskich studentów zaatakowała w nocy izraelskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii, Talia Lador-Freshera. Do napaści doszło na Uniwersytecie Manchester. Policja zdołała ochronić ambasadora.

29 kwietnia 2010 r. wicepremier Silvan Shalom powiedział, że Izrael jest bardzo "bliski" wznowienia negocjacji pokojowych z Palestyńczykami. "Jest już czas, aby Abbas podjął strategiczne decyzje by usiąść do rozmów z Izraelem... Musimy położyć kres palestyńskiej metodzie apelowania do Stanów Zjednoczonych. Jeśli oni będą chcieli pokoju, to będą uznawać rząd Izraela za zdolny do osiągnięcia prawdziwego pokoju."
    29 kwietnia 2010 r. minister Moshe Yaalon powiedział, że "Dolina Jordanu jest wschodnią linią obronną Izraela i musi taką pozostać w ramach jakiegokolwiek porozumienia politycznego, które zostanie osiągnięte."

29 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 9 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    29 kwietnia 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowskie samochody w pobliżu wioski Sa'ir w Judei. Uszkodzone zostały 3 samochody.
    29 kwietnia 2010 r. żydowscy osadnicy z osiedla Yizthar weszli do arabskiej wioski Hawara w Samarii, i obrzucili kamieniami domy, wybijając szyby. Policja wszczęła w tej sprawie dochodzenie.

29 kwietnia 2010 r. jordański król Abdullah II ostrzegł, że sytuacja na Bliskim Wschodzie może "wybuchnąć" z powodu rozbudowy żydowskich osiedli we Wschodniej Jerozolimie. "Obawiam się, że napięcie może narastać aż do najgorszego wybuchu." Dodał, że Izrael "igra z ogniem" decydując się na jednostronne działania we Wschodniej Jerozolimie, którą zdobył podczas wojny z Jordanią w 1967 r. "Izrael powinien wybrać pomiędzy życiem w odizolowanej twierdzy w regionie, albo osiągnięciem pokoju ze wszystkimi arabskimi państwami poprzez realizację arabskiej inicjatywy pokojowej."
    29 kwietnia 2010 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah powiedział, że jeśli Izrael zdecyduje się wszcząć wojnę z Libanem lub jakimkolwiek innym państwem na Bliskim Wschodzie, to weźmie na siebie bardzo duże ryzyko. "Tego rodzaju wojna zmieni każdy parametr na Bliskim Wschodzie."

30 kwietnia 2010 r. około 300 Palestyńczyków demonstrowało popołudniem w dzielnicy Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie, przeciwko obecności żydowskich osadników w dzielnicy.

30 kwietnia 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 6 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    30 kwietnia 2010 r. około 300 Palestyńczyków i lewicowych aktywistów żydowskich demonstrowało w rejonie wioski Dir Nizam przeciwko budowie "bariery bezpieczeństwa".

30 kwietnia 2010 r. irański wiceprezydent Mohammad Rida Rahimi ostrzegł, że jeśli Iran zaatakuje Syrię, wówczas Iran "odetnie nogi Izraela." Dodał: "Będziemy stać u boku Syrii, wspierając ją przed zagrożeniem Izraela."

1 maja 2010 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah powiedział, że libańska milicja "a prawne i humanitarne" prawo by gromadzić broń w celu obrony przez "zagrożeniem ze strony Izraela."
    1 maja 2010 r. syryjski minister spraw zagranicznych Walid Moallem powiedział, że broń dostarczana przez Stany Zjednoczone do Izraela jest czynnikiem destabilizującym cały region. Równocześnie po raz kolejny zaprzeczył, jakoby Syria dostarczała uzbrojenie dla libańskiego Hezbollahu.
    1 maja 2010 r. kraje członkowskie Ligi Arabskiej podczas spotkania w Kairze (Egipt) poparły wznowienie negocjacji w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, wyrażając nadzieję, że prowadzone przy pośrednictwie Stanów Zjednoczonych rozmowy mogą ruszyć z miejsca wstrzymany proces pokojowy.

2 maja 2010 r. prezydent Szimon Peres odrzucił gwałtowne protesty Syrii przeciwko raportom mówiącym o transferze syryjskiego uzbrojenia dla libańskiego Hezbollahu. Peres powiedział: "Izrael jest pewny, że rakiety dalekiego zasięgu są przemycane z Syrii do Libanu. Syria musi przestać działać jedną drogą, a mówić inną drogą. Ich popierania terroryzmu nie da się ukryć."

2 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 5 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    2 maja 2010 r. Palestyńczycy demonstrowali przeciwko budowie "bariery bezpieczeństwa" w rejonie osiedla Beit Jala w południowej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym.
    2 maja 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas wyraził zgodę nawznowienie pośrednich negocjacji izraelsko-palestyńskich, dodając, że zgoda Autonomii Palestyńskiej będzie trwać jedynie przez ograniczony czas.

3 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu poinformował, że pośrednie negocjacje izraelsko-palestyńskie rozpoczną się rano w środę, 5 maja. Rozmowy mają rozpocząć się od spraw bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu Jordanu i kwestii dostaw wody do Autonomii Palestyńskiej. Pośrednikiem w rozmowach będzie specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód, George Mitchell. Będzie on przekazywał ustalenia podróżując między Jerozolimą a Ramallah.
    3 maja 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama zadzwonił wieczorem do premiera Benjamina Netanyahu. Rozmowa dotyczyła możliwości wznowienia pośrednich negocjacji izraelsko-palestyńskich.
    3 maja 2010 r. specjalny amerykański wysłannik na Bliski Wschód, George Mitchell, przyleciał wieczorem do Izraela.
    3 maja 2010 r. wieczorem doszło do demonstracji Druzów przeciwko budowie gazociągu w rejonie góry Karmel. W starciach rannych zostało 3 izraelskich policjantów. Aresztowano 2 demonstrantów.

3 maja 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas potwierdził wznowienie w tym tygodniu pośrednich negocjacji izraelsko-palestyńskich, które mają dotyczyć tematów granic państwa palestyńskiego, uchodźców palestyńskich oraz statusu Jerozolimy. Abba powiedział: "Przed Izraelem stoi historyczna szansa, jeśli wycofa się z wszystkich ziem palestyńskich."
    3 maja 2010 r. główny palestyński negocjator Saeb Erekat powiedział, że Izrael powinien unikać jakichkolwiek jednostronnych kroków w stosunku do Wschodniej Jerozolimy i Zachodniego Brzegu Jordanu. Dodał, że Autonomia Palestyńska uczyni wszystko, aby nie dostarczyć Izraelowi powodów do sabotowania pośrednich negocjacji izraelsko-palestyńskich.
    3 maja 2010 r. palestyński premier Salam Fayyad poinformował, że władze Autonomii Palestyńskiej zwiększą działania na rzecz kontroli terytoriów w Samarii i Judei, oraz zwiększą nakłady na inwestycje w Jerozolimie, aby polityką "faktów na ziemi" przejmować kontrolę nad ziemią. Pieniądze będą przeznaczone na zakup ziemi, budowę szkół, domów, ośrodków zdrowia, działalność młodzieżową i inne programy.

3 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu spotkał się w Sharm el-Sheikh (Egipt) z egipskim prezydentem Hosni Mubarakiem. Rozmowy dotyczyły izraelsko-arabskiego procesu pokojowego, ze szczególnym uwzględnieniem negocjacji z Autonomią Palestyńską. W rozmowach uczestniczył szef egipskiego wywiadu Omar Suleiman, który omówił temat uprowadzonego izraelskiego żołnierza Gilad Shalita.
    3 maja 2010 r. amerykański rezydent Barack Obama przedłużył na kolejny rok sankcje Stanów Zjednoczonych wobec Syrii, oskarżając rząd tego kraju o wspieranie organizacji terrorystycznych oraz o dążenie do utrzymania broni masowej zagłady. Stwierdził też, że Syria stanowi zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych.

4 maja 2010 r. szef wywiadu wojskowego gen. Yossi Baidatz przedstawił prognozę negocjacji izraelsko-palestyńskich. "Celem Abbasa jest pokazanie prawdziwego oblicza Izraela i udowodnienie, że nie chcemy pokoju... Abbas jest zainteresowany porozumieniem z Izraelem, jednak jego pole manewru w głównych kwestiach jest mocno ograniczone... My nie potrafimy zająć elastycznej postawy wobec Abbasa, a on rozpoczyna rozmowy na tej samej pozycji, którą przedstawiał w poprzednich rozmowach... Postawa Abbasa doprowadzi do niepowodzenia rozmów."

4 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    4 maja 2010 r. w nocy spłonął meczet w wiosce Luban-a-Sharqiya w Samarii. Palestyńczycy oskarżyli żydowskich osadników o podłożenia ognia pod meczet. Śledztwo w tej sprawie wszczęła policja, która wieczorem poinformowała, że brak jakichkolwiek śladów podłożenia ognia. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Trwają przesłuchania w sąsiednim żydowskim osiedlu Romema.
    4 maja 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali popołudniem patrol izraelskiej straży granicznej przy granicy Strefy Gazy.
    4 maja 2010 r. palestyński minister gospodarki Hassan Abu Libdeh powiedział, że w ciągu roku wszyscy Palestyńczycy muszą zaprzestać pracy w żydowskich osiedlach, aby w ten sposób przyłączyć się do kampanii na rzecz powstrzymania ich ekspancji na terenach okupowanych przez Izrael. Palestyńczycy, którzy będą łamać to prawo będą podlegać karze grzywny do 14 tys. USD i więzienia do 5 lat. "Ci, którzy pracują w osiedlach przyczyniają się w znacznym stopniu do ich rozwoju, i dlatego zasługują na karę." Liczbę Palestyńczyków pracujących w osiedlach ocenia się na około 30 tys. osób.

4 maja 2010 r. podczas konferencji ONZ w Nowym Jorku (USA) oceniającej skuteczność międzynarodowego układu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej, jordański minister spraw zagranicznych Nasser Judeh wyraził frustrację z powodu braku postępów w realizacji programu utworzenia strefy wolnej od broni jądrowej na Bliskim Wschodzie. Jako czynnik blokujący wprowadzenie w życie traktatu wskazał na Izrael, którego potencjał nuklearny destabilizuje sytuację na Bliskim Wschodzie.

5 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu spotkał się ze specjalnym amerykańskim wysłannikiem na Bliski Wschód, George Mitchell'em. Rozmowy dotyczyły zbliżających się negocjacji izraelsko-palestyńskich.
    5 maja 2010 r. minister budownictwa Ariel Atias poinformował, że realizowane budowy domów mieszkalnych w Jerozolimie będą dokończone, jednak wstrzymane zostaną projekty zgłaszane po 2009 r.
    5 maja 2010 r. dyrektor Banku Izraela, Stanley Fischer, ostrzegł parlamentarną komisję finansów, że krach europejskich finansów może stanowić poważne zagrożenie dla gospodarki Izraela. Fischer dodał, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy był dużo wcześniej poinformowany o zbliżającym się kryzysie, nie podjął jednak żadnych kroków i zawiódł, prowadząc nierzetelną politykę informowania, że gospodarka światowa zaczęła powracać do zdrowia.

5 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 9 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    5 maja 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas nazwał izraelski rząd "ekstremistycznym" i zażądał wstrzymania budowy wszystkich żydowskich domów do czasu zakończenia negocjacji. Dodał, że "to jest nasza ziemia."

5 maja 2010 r. syryjski minister spraw zagranicznych Walid al-Moallem zaprzeczył, że Bliski Wschód znajduje się na krawędzi wybuchu wojny. Dodał, że Izrael nie odważy się na rozpoczęcie jakiejkolwiek wojny bez zezwolenia Stanów Zjednoczonych.

6 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili nad ranem kamieniami autobus w osiedlu Neve Ya'akov w Jerozolimie. Autobus został uszkodzony.
    6 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu spotkał się rano w Jerozolimie ze specjalnym amerykańskim wysłannikiem na Bliski Wschód, George Mitchell'em. W rozmowach uczestniczyli po stronie izraelskiej Itzchak Molcho i Uzi Arad, a po stronie amerykańskiej Dan Shapiro i David Hale.
    6 maja 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się popołudniem w Tel Awiwie ze specjalnym amerykańskim wysłannikiem George Mitchell'em.

6 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 33 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    6 maja 2010 r. izraelska policja wkroczyła rano do żydowskiego osiedla Hashmonaim w Samarii. Wyburzono dwa nielegalnie wzniesione domy. Doszło do starć z żydowskimi osadnikami, w których rannych zostało 6 osadników i 2 żołnierzy. Aresztowano 17 osadników.
    6 maja 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas powiedział, że Palestyńczycy nie są zainteresowani konfliktem zbrojnym na Bliskim Wschodzie. Abbas oskarżył Hamas o przemycanie broni na Zachodni Brzeg Jordanu.
    6 maja 2010 r. rzecznik prasowy Mahmouda Abbasa, Nabil Abu Rudeineh, poinformował amerykańskiego wysłannika George Mitchell'a, że palestyńscy negocjatorzy muszą poczekać do soboty na "otrzymanie oficjalnego stanowiska palestyńskich przywódców" z Komitetu Wykonawczego OWP. Umożliwi to negocjatorom przedstawienie palestyńskich warunków.
    6 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód przy wiosce Nachalin w Judei. Samochód został uszkodzony.

7 maja 2010 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Jerozolimie ze specjalnym amerykańskim wysłannikiem na Bliski Wschód, George Mitchell'em. Peres powiedział, że pragniniem Izraela jest osiągnięcie pokoju z Palestyńczykami, jednak kwestie bezpieczeństwa są nadrzędne.
    7 maja 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman spotkał się w Jerozolimie ze specjalnym amerykańskim wysłannikiem na Bliski Wschód, George Mitchell'em.

7 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 3 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    7 maja 2010 r. specjalny amerykański wysłannik na Bliski Wschód, George Mitchell spotkał się wieczorem w Ramallah z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem.

8 maja 2010 r. minister obrony Ehud Barak pochwalił decyzję OWP o zatwierdzeniu pośrednich rozmów izraelsko-palestyńskich. "Mam nadzieję, i uważam, że z odpowiedzialnością i gotowością do przyjęcia odważnych decyzji po obu stronach, dotrzemy do bezpośrednich rozmów i osiągniemy przełom na drodze do porozumienia."

8 maja 2010 r. przywódcy Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) wyrazili poparcie dla pośrednich rozmów pokojowych z Izraelem.

8 maja 2010 r. rzecznik Departamentu Stanu USA, Clowley, powiedział, że Stany Zjednoczone z zadowoleniem witają decyzję OWP o zatwierdzeniu pośrednich rozmów izraelsko-palestyńskich. "Jest to ważny i pożądany krok naprzód."
    8 maja 2010 r. syryjski prezydent Bashar Assad powiedział, że Izrael nie jest gotowy do pokoju z Syrią. "Nie sądzę aby były odpowiednie warunki do udanych mediacji, ponieważ Izrael nie wydaje się być gotowy na pokój."

9 maja 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła w pobliżu miasta Ashkelon.
    9 maja 2010 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że pozytywnie przyjął decyzję Palestyńczyków o przystąpieniu do pośrednich negocjacji pokojowych. Dodał, że jest to ważne wydarzenie, jednak takie pośrednie negocjacje nie zastąpią bezpośrednich rozmów. "Osiągnięcie pokoju nie jest możliwe na odległość."
    9 maja 2010 r. rząd Benjamina Netanyahu ogłosił Jerozolimę strefą rozwoju gospodarczego. Decyzja ta oznacza, że inwestorzy i nabywcy domów w mieście otrzymają dodatkowe rządowe dotacje oraz preferencyjne warunki zaciągania kredytów. Netanyahu powiedział, że pomoże to w rozwoju technologicznym oraz w ochronie miejsc historycznych miasta.

9 maja 2010 r. specjalny amerykański wysłannik na Bliski Wschód, George Mitchell spotkał się rano w Ramallah z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem. Szef palestyńskich negocjatorów powiedział, że Autonomia Palestyńska oczekuje podjęcia w rozmowach z Izraelem wszystkich kluczowych kwestii. Podkreślił, że przed rozpoczęciem bezpośrednich rozmów palestyńsko-izraelskich, Izrael musi wstrzymać całe budownictwo na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie, oraz zgodzić się na wycofanie do linii granicznej z 1967 r.
    9 maja 2010 r. Palestyńczycy w południe obrzucili kamieniami żydowski samochód w rejonie Gush Etzion w Judei. Samochód został uszkodzony. Wieczorem został uszkodzony samochód w pobliżu miasta Kalkilia w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk.

9 maja 2010 r. prezydent Shimon Peres spotkał się w Moskwie (Rosja) z rosyjskim prezydentem Dmitrim Medwiedewem. Peres poprosił o przekazanie wiadomości dla syryjskiego prezydenta Bashar al-Assada, że "Izrael nie jest zainteresowany w utrzymywaniu napięcia na granicy i wojna jest ostatnią rzeczą, której chcemy... Wyciągamy swoją rękę z pokojem do Syrii, ale pokój nie może zostać zawarty bez spełnienia podstawowych warunków. Nie można podać ręki z pokojem i jednocześnie kontynuować popieranie terroryzmu. Izrael nie może w żaden inny sposób interpretować dostarczania przez Syrię broni dla Hezbollahu. Dostarczenie precyzyjnych rakiet dalekiego zasięgu dla tej organizacji jest prowokacją do wojny."

10 maja 2010 r. minister spraw strategicznych Moshe Ya'alon powiedział, że "Izrael jest przygotowany do wojny z Iranem." Dodał, że izraelskie siły powietrzne prowadząc operacje w Libanie wypracowało metody działań na dużym zasięgu z tankowaniem w powietrzu, oraz udoskonalono techniki celnego bombardowania we współpracy z dokładnymi informacjami wywiadowczymi. "Ten potencjał może zostać użyty do wojny z terroryzmem w Gazie, do wojny w obliczu pocisków rakietowych z Libanu, do wojny z konwencjonalną armią Syrii, a także do wojny z takim... państwem jak Iran."

10 maja 2010 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem dwa cele na południu Strefy Gazy. Była to odpowiedź za wczorajszy ostrzał rakietowy Izraela.

10 maja 2010 r. przedstawiciele 31 państw członkowskich jednogłośnie przegłosowało w Paryżu (Francja) przyjęcie Izraela do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

11 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu powiedział, że Iran dąży do wywołania wojny pomiędzy Izraelem a Syrią. "Niedawne wysiłki Iranu zmierzające do pogorszenia stosunków pomiędzy Izraelem a Syrią są wymierzone w celu pogorszenia wzajemnych kontaktów i spotęgowania napięcia", co może doprowadzić do wybuchu wojny.
    11 maja 2010 r. parlamentarna komisja budownictwa publicznego zatwierdziła plan budowy 30 synagog i ośrodków młodzieżowych w osiedlu Har Homa w Jerozolimie. Obecnie w osiedlu, w którym mieszka 20 tys. mieszkańców znajdują się zaledwie 2 małe synagogi.

11 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 3 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    11 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami patrol izraelskiej armii w pobliżu wioski Ofra w Samarii. Ranny został 1 żołnierz.

11 maja 2010 r. rosyjski prezydent Dimitri Miedwiedew podczas wizyty w Syrii spotkał się z przywódcą Hamasu, Khaled Masha'alem. Miedwiedew wezwał do uwolnienia porwanego izraelskiego żołnierza Gilad Shalita oraz do rozpoczęcia współpracy pomiędzy Hamasem i al-Fatah na rzecz jedności Autonomii Palestyńskiej.
    11 maja 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama w rozmowie telefonicznej z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem zobowiązał się do utworzenia suwerennego państwa palestyńskiego. Obama wezwał Izrael i Autonomię Palestyńską do "poważnych negocjacji w dobrej wierze i szybkiego przeniesienia negocjacji z pośrednich w bezpośrednie rozmowy na temat pokoju izraelsko-palestyńskiego."

12 maja 2010 r. ponad 100 tys. ludzi wzięło udział w tradycyjnej parady podczas Dnia Jerozolimy.
    12 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu powiedział: "nie zamierzamy zwrócić Jerozolimy, aby była znowu podzielonym miastem. Będziemy kontynuować rozbudowę Jerozolimy."
    12 maja 2010 r. minister bezpieczeństwa publicznego Icchak Aharonovitch powiedział, że Izrael może przystąpić w najbliższych dniach do wyburzania nielegalnie wzniesionych arabskich domów we Wschodniej Jerozolimie.

12 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 15 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    12 maja 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali popołudniem izraelskich robotników pracujących przy barierze granicznej przy przejściu granicznym Kissufim w Strefie Gazy. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.

12 maja 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman podczas wizyty w Japonii powiedział, że Korea Północna, Syria i Iran stanowią oś zła. Przedstawił informacje, że libański Hezbollah kupował broń w Korei Północnej, która trafiała do Libanu za pośrednictwem Iranu i Syrii. Dodał, że te trzy kraje stanowią największe zagrożenie dla światowego bezpieczeństwa.

13 maja 2010 r. doszło do zderzenia autobusu z ciężarówką w pobliżu Karmiel w Galilei. W wypadku zginęło 5 osób, a 25 zostało rannych.

13 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 13 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    13 maja 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali żydowski samochód w pobliżu osiedla Ofra w Samarii. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
    13 maja 2010 r. żydowscy osadnicy otworzyli ogień do Palestyńczyków rzucających kamieniami w samochody w rejonie wioski Mazra'a al Sharqiya, w pobliżu Ramallah w Samarii. W pobliżu miejsca incydentu znaleziono ciało martwego Palestyńczyka. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.

14 maja 2010 r. w Maratonie Tel Awiwu wzięła udział rekordowa ilość 11 tys. uczestników.
    14 maja 2010 r. grupa około 350 lewicowych aktywistów izraelskich demonstrowała w osiedlu Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie, protestując przeciwko przejęciom arabskich domów przez Żydów. Przejęcia domów następują na podstawie dokumentów własności pochodzących z okresu brytyjskiego Mandatu Palestyny. Doszło do starć z policją, która aresztowała 14 demonstrantów.

14 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    14 maja 2010 r. przez liczne miasta Samarii, Judei i Strefy Gazy przeszły pochody upamiętniające Dzień Nakby.

14 maja 2010 r. Rosja podpisała z Syrią kontrakt na dostawy rosyjskiej broni. Syria zakupi między innymi myśliwce MiG-29, broń przeciwpancerną, artyleryjskie zestawy przeciwlotnicze i inne.

15 maja 2010 r. około 200 osób demonstrowało wieczorem w osiedlu Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie. Protestowali przeciwko aresztowaniu kilkunastu demonstrantów podczas demonstracji przeprowadzonej dzień wcześniej. Głośno krytykowano działania policji, skandując hasła: "Faszyzm nie może być tolerowany." Równocześnie odbyła się lewicowa demonstracja na placu Syjonu. Przebiegała ona pod głównym hasłem: "Syjoniści nie rozstrzygną." Demonstrację zorganizowały lewicowe ugrupowania z tzw. grupy lewicowego Syjonizmu. Piosenkarka Achinoam Nini, który wystąpił na wiecu, powiedziała: "Mamy do wyboru stały dialog do osiągnięcia pokoju. Jerozolima powinna być miastem pokoju - jedna stolica dla dwóch narodów."
    15 maja 2010 r. około 200 Palestyńczyków obchodziło Dzień Nakby w osiedlu Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie. Demonstranci nieśli palestyńskie flagi i transparenty z hasłami: "Judaizacja Jerozolimy - nowa Nakba".

15 maja 2010 r. w nocy dwóch Palestyńczyków weszło do zamkniętej strefy przy barierze granicznej w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień, zabijając jednego z Arabów, a drugiego raniąc.

15 maja 2010 r. egipska straż graniczna otworzyła na trzy dni przejście graniczne Rafah na granicy ze Strefą Gazy.
    15 maja 2010 r. podczas obchodów Dnia Nakby w Ammanie (Jordania) doszło do antyizraelskich demonstracji, podczas których palono izraelskie flagi oraz niszczono produkty pochodzące z Izraela. Dzień wcześniej jordańscy przywódcy religijni Islamu wydali edykt zakazujący kupowania izraelskich towarów.

16 maja 2010 r. grupa około 30 ultra-ortodoksyjnych Żydów usiłowała w nocy powstrzymać usuwanie grobów z placu budowy Barzilai Medical Center w Ashkelonie. Policja aresztowała 15 demonstrantów.
    16 maja 2010 r. rząd Benjamina Netanyahu przyjął program zachęty dla Izraelczyków żyjących za granicą kraju. Program przewiduje korzyści podatkowe, w zatrudnieniu, ubezpieczeniu zdrowotnym i edukacji dzieci dla tych Izraelczyków, którzy przebywają za granicą dłużej niż pięć lat, i zdecydują się na powrót do Izraela.
    16 maja 2010 r. ultra-ortodoksyjni Żydzi zorganizowali wieczorem demonstrację w dzielnicy Mea She'arim w Jerozolimie, protestując przeciwko usunięciu starożytnych grobów z placu budowy nowego szpitala w Ashkelonie. Doszło do starć z policją, która aresztowała 47 demonstrantów.

16 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 4 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    16 maja 2010 r. rząd Autonomii Palestyńskiej wezwał społeczność międzynarodową, Kwartet Bliskowschodni oraz Stany Zjednoczone do obrony Palestyńczyków i "powstrzymania morderstw popełnianych przez osadników." Wezwanie odnosi się do zabitego w piątek Palestyńczyka, który rzucał kamieniami w żydowskie samochody. Palestyński rząd wezwał także społeczność międzynarodową do powstrzymania judaizacji Jerozolimy.

16 maja 2010 r. syryjski premier Mahomet Naji al-Otari zagroził, że jeśli Izrael napadnie na Syrię, wówczas syryjska armia weźmie odwet. "Jeśli Izrael zaatakuje, wówczas znacznie więcej ucierpi od syryjskiej odpowiedzi. On to dobrze rozumie... nikt nie chce wojny, jednakże jeśli Syria będzie do niej zmuszona, to będzie walczyć do ostatniego swojego żołnierza."

17 maja 2010 r. wiceminister obrony Matan Vilnai powiedział, że "cisza w rejonie Strefy Gazy nie będzie trwać bez końca. Hamas nie jest zainteresowany eskalacją w chwili obecnej, jednak kontynuuję zbrojenie i nie można powiedzieć, kiedy rozpocznie się następny cykl starć."
    17 maja 2010 r. kilkuset ultra-ortodoksyjnych Żydów demonstrowało w południe w Jaffie, przeciwko usunięciu starożytnych grobów z placu budowy szpitala w Ashkelonie. Policja aresztowała 15 demonstrantów.

17 maja 2010 r. oficjalna telewizja Autonomii Palestyńskiej dwukrotnie nadała program wzywający Izraelczyków do "powrotu" do Europy i Etiopii, tak aby Palestyńczycy mogli powrócić do Akko, Jaffy, Hajfy i Jerozolimy. Redaktor prowadzący program powiedział, że Izraelczycy powinni udać się do "swojej prawdziwej ojczyzny", którą jest Ukraina, Polska, Niemcy, Rosja i Etiopia. Nie wspomniał o licznych państwach arabskich, z których Żydzi zostali wyrzuceni po 1948 r. i nie mają prawa powrotu.

18 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 5 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.

19 maja 2010 r. specjalny amerykański wysłannik, George Mitchell spotkał się w Ramallah z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem. Mitchell wyraził nadzieję, że rozmowy zakończą się osiągnięciem porozumienia w ciągu czterech miesięcy. Abbas powiedział, że Autonomia Palestyńska nie wyrazi zgody na rozmieszczenie międzynarodowych wojsk pokojowych ONZ na swoim terytorium.
    19 maja 2010 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat, powiedział: "mamy nadzieję, że Stany Zjednoczone zmuszą Izrael do zatrzymania prowokacji." Erekat wyraził nadzieję, że negocjacje palestyńsko-izraelskie zakończą się powodzeniem. Dodał, że druga runda rozmów będzie koncentrować się na granicach państwa palestyńskiego i kwestiach bezpieczeństwa.

19 maja 2010 r. egipski prezydent Hosni Mubarak skrytykował Izrael za odmowę dokonania ostatecznych ustaleń odnośnie granic przyszłego państwa palestyńskiego. Dodał, że jeśli Izrael nie rozwiąże "podstawowych" problemów Palestyńczyków, to terroryzm będzie się rozprzestrzeniał na całym świecie. Jak do tej pory Izrael prowadzi dyskusję tylko o "drugorzędnych kwestiach, takich jak ochrona środowiska i prawo użytkowania przestrzeni powietrznej."

20 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z amerykańskim wysłannikiem George Mitchell'em. Netanyahu zobowiązał się do uczynienia "budujących zobowiązań" wobec Autonomii Palestyńskiej, co umożliwiłoby rozpoczęcie drugiej tury rozmów w dobrej atmosferze. Dodał, że oczekuje od Palestyńczyków wstrzymania wszelkiej antyizraelskiej działalności dyplomatycznej.
    20 maja 2010 r. prezydent Szimon Peres powiedział, że Izrael pragnie pokoju, i nie stanowi zagrożenia dla Libanu oraz Syrii. Peres wyraził jednocześnie ubolewanie, że Syria twierdzi, że jest zainteresowana pokojem z Izraelem, a jednocześnie kontynuuje zbrojenia. "Mówią o pokoju, a jednocześnie gromadzą zapasy ponad 70 tysięcy rakiet na północnej granicy Izraela."
    20 maja 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na miasto Ashkelon. Wybuch wywołał panikę wśród mieszkańców i turystów.
    20 maja 2010 r. Siły Obronne Izraela wydały wieczorem oświadczenie: "Siły Obronne Izraela nie będą tolerować żadnej próby szkodzenia obywatelom Izraela i żołnierzom, i będą odpowiadać z siłą i determinacją na próby terroryzowania Izraela... Siły Obronne Izraela spostrzegają Hamas jako organizację odpowiedzialną za wszystko co się dzieje w Strefie Gazy, a także za utrzymanie spokoju na tym obszarze."

20 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 7 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    20 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili w południe kamieniami żydowski samochód w rejonie Gush Etzion w Judei. Samochód został uszkodzony.
    20 maja 2010 r. około 40 Palestyńczyków obrzuciło wieczorem kamieniami patrol izraelskich żołnierzy przy wiosce Beit Umar w Judei.

20 maja 2010 r. Kongres Stanów Zjednoczonych zatwierdził pomoc finansową w wysokości 205 mln USD na rozwój izraelskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Kongresu, Howard Berman powiedział: "prawie każdy cal kwadratowy Izraela jest narażony na ryzyko ataku rakietowego, dlatego musimy zapewnić aby nasz najważniejszy sojusznik w regionie posiadał narzędzia do obrony."

21 maja 2010 r. około 400 żydowskich działaczy lewicowych demonstrowało popołudniem w dzielnicy Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie, protestując przeciwko obecności żydowskich osadników w tej części miasta. W demonstracji uczestniczył lewicowy poseł David Grossman.

21 maja 2010 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały rano trzy podziemne tunele przemytnicze na granicy Strefy Gazy z Egiptem.
    21 maja 2010 r. dwóch palestyńskich terrorystów z Islamskiego Dżihadu usiłowało rano przeniknąć przez granicę Strefy Gazy na wysokości kibucu Nirim. Izraelscy żołnierze zastrzelili obu napastników. Terroryści wykorzystali podziemny tunek, do którego wejście znajdowało się w odległości 1 km w głębi Strefy Gazy.
    21 maja 2010 r. Palestyńczycy zorganizowali demonstrację przeciwko budowie bariery bezpieczeństwa w rejonie wioski Bil'lin w Samarii. Doszło do starć z izraelskimi żołnierzami, którzy aresztowali 3 demonstrantów. Ranny został 1 izraelski policjant.
    21 maja 2010 r. palestyński snajper postrzelił wieczorem izraelskiego żołnierza patrolującego granicę ze Strefą Gazy.

21 maja 2010 r. libański Hezbollah ogłosił pełną mobilizację swoich sił w południowym Libanie, w obawie przed rozpoczynającymi się w przyszłym tygodniu ćwiczeniom wojskowym "Turning Point 4" na północy Izraela. Izraelskie ćwiczenia potrwają przez tydzień czasu.

22 maja 2010 r. wybuchł pożar w zakładach metalurgicznych w Akko. Straż pożarna wezwała mieszkańców do nie opuszczania domów z powodu toksycznej chmury.

22 maja 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas wezwał Palestyńczyków do nie kupowania towarów wyprodukowanych w żydowskich osiedlach na Zachodnim Brzegu. "Wzywam wszystkich obywateli palestyńskich do bojkotu tych towarów."

22 maja 2010 r. libański premier Saad Hariri spotkał się w Kairze (Egipt) zegipskim prezydentem Hosni Mubarakiem. Omówiono tematykęprocesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Po spotkaniu Hariri powiedział, że nadszedł czas aby "społeczność międzynarodowa wzięła na siebie odpowiedzialność" i wywarła "poważne naciski", aby posunąć do przodu proces pokojowy.

23 maja 2010 r. w Izraelu rozpoczęły się duże ćwiczenia sił bezpieczeństwa "Punkt Zwrotny 4". Uczestniczą w nich wszystkie izraelskie siły bezpieczeństwa oraz służby ratunkowe. Ćwiczenia będą prowadzone w urzędach, szkołach, centrach handlowych i węzłach komunikacji publicznej. Scenariusz przewiduje sprawdzenie współdziałania wszystkich sił w sytuacji masowego ostrzału rakietowego ze strony Strefy Gazy, Libanu i Syrii.
    23 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu zaprzeczył doniesieniom jakoby otrzymał palestyńską ofertę wymiany terenów pomiędzy Izraelem a Autonomią Palestyńską. Dodał, że obecnie amerykański wysłannik George Mitchell będzie ustalał stanowiska obu stron w negocjacjach. Negocjacje jeszcze się nie rozpoczęły.
    23 maja 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Liberman spotkał się w Jerozolimie z ambasadorami państw Unii Europejskiej. Dokonano wspólnego przeglądu sytuacji politycznej i wymieniono się spostrzeżeniami oraz uwagami. Liberman podkreślił, że Izrael jest zaangażowany w osiągnięcie kompleksowego porozumienia pokojowego z Palestyńczykami, jednak obawia się, że strona palestyńska będzie się starała jak najszybciej doprowadzić do impasu, aby nie doszło do bezpośrednich rozmów. "Ci którzy naprawdę pragną pokoju muszą być świadomi, że nie alternatywy dla bezpośrednich rozmów pomiędzy stronami, a osiągnięcie porozumienia jest możliwe jedynie na drodze negocjacji, a nie poprzez przemoc."
    23 maja 2010 r. odbyło się spotkanie dowódców Sił Obronnych Izraela z palestyńskimi urzędnikami. Wprowadzono kolejne udogodnienia dla Palestyńczyków w Samarii i Judei, między innymi: otworzono wszystkie wejście do Betlejem dla turystów, 50 izraelskich przewodników będzie posiadało zezwolenie na wjazd z wycieczkami do Betlejem, dla Palestyńczyków zostanie otwarte przejście kontrolne Adh-Dhahiriya w rejonie Hebronu, nastąpi złagodzenie procedur granicznych dla palestyńskich przedsiębiorców, droga Qeidar w pobliżu Ma'ale Adumim zostanie otwarta dla Palestyńczyków, armia zlikwiduje kolejnych 60 blokad drogowych na Zachodnim Brzegu, a ludność cywilna będzie mogła swobodnie poruszać się po terenie Autonomii Palestyńskiej.

23 maja 2010 r. kilkudziesięciu uzbrojonych Palestyńczyków wdarło się rano na teren obozu letniego ONZ w Gazie. Spalono liczne namioty oraz zniszczono sprzęt i wyposażenie szpitala prowadzonego przez UNRWA.
    23 maja 2010 r. przedstawiciele kilku palestyńskich organizacji terrorystycznych wystosowało rządanie do palestyńskiego premiera Salam Fayyada, domagając się zwiększenia wysokości dotacji wypłacanych rodzinom terrorystów, którzy przebywają w izraelskich więzieniach. Sygnatariusze petycji domagają się, by rodziny terrorystów z wyrokami do 3 lat otrzymywali 1400 NIS miesięcznie, wyroki 3-5 lat kwotę 2500 NIS, wyroki 5-10 lat kwotę 4000 NIS, 10-25 lat kwotę 10000 NIS, i przy wyrokach powyżej 25 lat kwotę 12000 NIS miesięcznie.
    23 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód przy wiosce Hussan w Judei. Samochód został uszkodzony.
    23 maja 2010 r. około 40 Palestyńczyków obrzuciło popołudniem kamieniami izraelskich żołnierzy w rejonie budowy bariery bezpieczeństwa w pobliżu Betlejem w Judei. Żołnierze aresztowali 6 demonstrantów i ogłosili obszar zamkniętą strefą wojskową.
    23 maja 2010 r. grupa Palestyńczyków weszła do zamkniętej strefy przy barierze granicznej w Strefie Gazy. Gdy napastnicy nie zareagowali do wezwań o zatrzymanie się i zawrócenie, izraelscy żołnierze otworzyli ogień, raniąc 1 osobę.

24 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu zwrócił się do władz Autonomii Palestyńskiej i powiedział: "Dążymy do gospodarczego pokoju. Usunęliśmy liczne punkty kontrolne, ułatwiliśmy życie Palestyńczyków i cały czas pracujemy na rzecz rozwoju palestyńskiej gospodarki. Mimo to Palestyńczycy sprzeciwiają się gospodarczemu pokojowi i podejmują kroki, aby w ich rezultacie ponieść straty." Netanyahu skrytykował palestyński sprzeciw wobec przyjęcia Izraela do OECD oraz nałożenie bojkotu na towary produkowane w żydowskich osiedlach w Samarii i Judei. "Izrael dąży do pokoju gospodarczego. Palestyńczycy muszą zdecydować, czy dążą do pokoju, czy nie."
    24 maja 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się w Tel Awiwie z szefem egipskiego wywiadu Omar Suleimanem. Po rozmowach Barak powiedział, że "Egipt jest bardzo ważny, jest najważniejszym arabskim państwem popierającym pokój z Izraelem i kegosłupem rzeczywistości na Bliskim Wschodzie i w Afryce."
    24 maja 2010 r. grupa ultra-ortodoksyjnych Żydów zakłóciła prace budowlane w Akko. Żydzi demonstrowali przeciwko budowie, ponieważ uważają, że w miejscu tym znajduje się starożytny cmentarz żydowski. Policja zatrzymała 73 osoby.

24 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 10 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    24 maja 2010 r. grupa Palestyńczyków obrzuciła kamieniami plac budowy bariery bezpieczeństwa przy osiedlu Karmei Tzur, w pobliżu Betlejem w Judei. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym.

25 maja 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły w rejonie miasta Ashkelon.

25 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 9 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    25 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili w południe kamieniami patrol izraelskich żołnierzy przy wiosce Silwad w Samarii. Żołnierze aresztowali 1 Palestyńczyka, który wcześniej rzucał kamieniami w żydowskie samochody.
    25 maja 2010 r. palestyńscy terroryści zdetonowali wieczorem bombę podłożoną w odległości 60 metrów od bariery granicznej w Strefie Gazy. Do wybuchu doszło na wysokości moszawu Nativ Ha'asarah.

25 maja 2010 r. turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu wezwał Izrael do zniesienia blokady Strefy Gazy i przepuszczenia flotylli dziewięciu statków płynących z Turcji z pomocą humanitarną do Gazy. Statki przewożą około 10 tys. ton sprzętu medycznego, materiałów budowlanych i żywności. Na pokładach statków jest około 700 międzynarodowych propalestyńskich aktywistów. Davutoglu dodał: "Nie chcemy nowego napięcia... Wierzymy, że Izrael okaże zdrowy rozsądek wobec tej cywilnej inicjatywie."

26 maja 2010 r. grupa lewicowych działaczy izraelskich demonstrowała wieczorem w osiedlu Shimon Hatzadik we Wschodniej Jerozolimie, sprzeciwiając się żydowskiej obecności w tej części miasta.
    26 maja 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie.

26 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 12 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    26 maja 2010 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem dwa tunele podziemne na granicy Strefy Gazy z Egiptem. Zbombardowane zostało także lotnisko w rejonie Rafah oraz baza szkoleniowa Hamasu na południu Strefy Gazy. Rannych zostało 22 Palestyńczyków.
    26 maja 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas powiedział, że "Druga Intifada była jedną z najgorszych pomyłek... Arafat nie chciał wybuchu Intifady, ale nie mógł jej powstrzymać." Odnosząc się do rozmów pokojowych Abbas powiedział: "Pokój może być osiągnięty w ciągu jednego tygodnia, ale tylko wtedy, jeśli Izrael będzie na to gotowy... Muszą zrozumieć, że pokój jest w ich interesie."
    26 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód w rejonie Ramallah w Samarii. Samochód został uszkodzony.

26 maja 2010 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah powiedział, że jeśli w przyszłej wojnie Izrael nałoży blokadę morską na Liban, wówczas "wszystkie wojskowe, cywilne i handlowe statki zbliżające się w basenie Morza Śródziemnego do wybrzeża Palestyny znajdą się pod ostrzałem islamskiego ruchu oporu... Gdy świat będzie świadkiem, jak te statki będą niszczone na terytorialnych wodach palestyńskich, wtedy nikt nie ośmieli się przypływać do naszego wybrzeża."

27 maja 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali popołudniem ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie.
    27 maja 2010 r. rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela, Avi Benayahu powiedział, że pomoc humanitarna wieziona przez flotyllę statków płynących z Turcji, będą mogły dotrzeć do Strefy Gazy po kontroli granicznej w porcie w Ashdod związanej ze sprawami bezpieczeństwa. Jeśli ktokolwiek będzie usiłował nielegalnie dopłynąć do wybrzeża będzie zatrzymany i wydalony do swojego kraju. Benayahu dodał, że w Strefie Gazy nie występują braki w jedzeniu, a wszystkie towary można dostarczyć przejściami granicznymi, które od strony Izraela pozostają otwarte dla przewozu towarów. Izraelska marynarka utrzymuje 20-milową strefę zamkniętą wokół wybrzeża Strefy Gazy.

27 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    27 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w rejonie Hebronu w Judei. Samochód został uszkodzony.

27 maja 2010 r. minister finansów Yuval Steinitz na spotkaniu OECD w Paryżu (Francja), podziękował za przyjęcie Izraela do organizacji. W swoim przemówieniu powiedział, że światowy kryzys finansowy dopomógł Izraelowi w przeprowadzeniu reform.
    27 maja 2010 r. propalestyńscy działacze płynący flotyllą 10 statków z Turcji do Strefy Gazy odmówili przekazania listu i paczki od rodziców dla porwanego przez Hamas izraelskiego żołnierza Gilada Shalita.
    27 maja 2010 r. izraelskie siły powietrzne rozpoczęły wspólne ćwiczenia "Minoas 2010" z greckimi siłami powietrznymi w przestrzeni powietrznej nad Morzem Egejskim. W ćwiczeniach bierze udział 5 myśliwców F-15I Rams, 5 myśliwców F-16I Sufa, samolot cysterna oraz helikopter ratownictwa powietrznego CH-53. Izraelskie samoloty bazują w bazie na Krecie.

28 maja 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły w pobliżu miasta Sderot na Negewie.
    28 maja 2010 r. Siły Obronne Izraela przedstawiły raport o wielkości pomocy humanitarnej dostarczanej do Strefy Gazy. W dniach od 16 do 22 maja b.r. do Strefy Gazy wjechało 523 ciężarówek przewożąc 13 517 ton pomocy humanitarnej. Większość transportów składało się z żywności, ciekłego gazu, paliw płynnych i odzieży. Około jedna czwarta wielkości transportów to lekarstwa, sprzęt medyczny i środki czystości. Dodatkowo 281 pacjentów udało się ze Strefy Gazy do Izraela lub na Zachodni Brzeg w celu leczenia. Do Strefy Gazy wjechało 158 członków międzynarodowych organizacji humanitarnych.
    28 maja 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział: "Nie ma kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy. Pomimo ostrzału rakietowego ze strony Hamasu, Izrael prowadzi rozsądną politykę humanitarną i umożliwia wjazd tysięcy ton żywności i sprzętu do Gazy." Odnosząc się do flotylli statków płynących do Gazy powiedział: "Flotylla jest próbą agresywnej propagandy przeciwko Izraelowi, a Izrael nie pozwoli na naruszenie swojej suwerenności na morzu, w powietrzu lub na ziemi."

28 maja 2010 r. Palestyńczycy zorganizowali demonstracje przeciwko budowie bariery bezpieczeństwa w rejonie wiosek Naalin, Bil'lin i Nabi Saleh w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy aresztowali 2 demonstrantów.
    28 maja 2010 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem pozostałości palestyńskiego lotniska w Rafah, na południu Strefy Gazy. W ruiny budynków uderzyło conajmniej 9 rakiet, doszczętnie burząc terminal lotniska, który był wykorzystywany przez palestyńskich terrorystów do ataków na izraelskie pozycje graniczne.

28 maja 2010 r. egipska straż graniczna wykryła i zniszczyła 17 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy. Aresztowano 4 Palestyńczyków.

29 maja 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na Negew.

29 maja 2010 r. premier Benjamin Netanyahu spotkał się w Paryżu (Francja) z włoskim premierem Silvio Berlusconim. Netanyahu przedstawił wywiadowcze dowody, że libański Hezbollah korzysta z syryjskiej bazy wojskowej położonej na terytorium Syrii. W abzie tej odbywają się szkolenia wojskowe na wyrzutniach rakiet balistycznych "Scud". Dzień wcześniej brytyjski "Sunday Times" opublikował zdjęcia satelitarne syryjskiej bazy z widocznymi ciężarówkami Hezbollahu i rakietami "Scud".

30 maja 2010 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami oraz koktajlami Mołotowa żydowskie domy w dzielnicy Silwan we Wschodniej Jerozolimie. W starciach rannych zostało 9 izraelskich policjantów.

30 maja 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    30 maja 2010 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem podziemny tunel przemytniczy na granicy Strefy Gazy z Egiptem.
    30 maja 2010 r. Palestyńczycy w południe obrzucili kamieniami liczne żydowskie samochody w rejonie Kiryat Arba w Judei. Kilka samochodów zostało uszkodzonych.
    30 maja 2010 r. palestyński terrorysta usiłował popołudniem wejść z nożem do Grobowca Patriarchów w Hebronie, w Judei. Izraelscy żołnierze aresztowali napastnika.

30 maja 2010 r. flotylla sześciu statków przewożących około 10 tys. ton pomocy humanitarnej oraz 700 propalestyńskich aktywistów wypłynęła w południe z Cypru, biorąc kurs na Strefę Gazy, z zamiarem przełamania izraelskiej blokady Gazy.
    30 maja 2010 r. brytyjska gazeta "Sunday Times" napisała, że 3 izraelskie okręty podwodne z bronią atomową na pokładzie zostały rozlokowane w rejonie Zatoki Perskiej. Mają one stanowić element odstarszania dla Iranu oraz libańskiego Hezbollahu, które mogą planować w przyszłości atak rakietowy na Izrael.

31 maja 2010 r. izraelskie okręty wojenne doprowadziły statki "Flotylli Wolności" do portu Ashdod. 620 propalestyńskich aktywistów przewieziono autobusami do więzienia w Beer Shevie, na pustyni Negew. 48 osób natychmiast wydalono z Izraela do krajów ich pochodzenia. Na pokładzie statku "Mavi Marmara" znaleziono znmaczną ilość różnego rodzaju pałek i noży, które były użyte do atakowania przeciwko izraelskim komandosom. Znaleziono także ponad 1 milion Euro w gotówce. Większość lekarstw była przeterminowana, a sprzęt medyczny w złym stanie technicznym. Pomimo to, zostanie on przekazany organizacjom międzynarodowym do wykorzystania w Strefie Gazy.
    31 maja 2010 r. izraelscy Arabowie ogłosili generalny strajk arabskiego sektora w Izraela, jako znak protestu przeciwko izraelskiej operacji na "Flotyllę Wolności".
    31 maja 2010 r. wieczorem doszło do arabskich rozruchów w rejonie Umm el-Fahm, Hadery i Afuli na północy Izraela. Demonstranci blokowali drogi, palili opony i rzucali kamieniami w Żydów. Rannych zostało 2 izraelskich policjantów. Aresztowano 4 Palestyńczyków. W Nazarecie Arabowie obrzucili kamieniami posterunek policji i wybijali szyby w sklepach. Aresztowano 6 demonstrantów. W rejonie wsi Furdis w Galilei, Arabowie obrzucili petardami autostradę.
    31 maja 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

31 maja 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas powiedział, że "to, co Izrael zrobił na pokładzie Flotylli Wolność to masakra."

31 maja 2010 r. statki "Flotylli Wolności" naruszyły w nocy wody terytorialne Strefy Gazy, po czym zawróciły i zatrzymały się na wodach międzynarodowych. Izraelska marynarka otoczyła całą flotyllę, która składa się z dwóch statków transportowych, promu i trzech jachtów.
    31 maja 2010 r. izraelscy komandosi dokonali nad ranem abordażu na jeden ze statków "Flotylli Wolności". Do akcji doszło na wodach międzynarodowych, w odległości 65 km od wybrzeża Izraela. Izraelscy komandosi wezwali drogą radiową flotyllę statków do skierowania się do portu Ashdod, aby tam przeprowadzić kontrolę ładunku i drogą lądową przetransportować towary do Gazy. Aktywiści nie wyrazili zgody, wówczas komandosi przystąpili do desantowania się na statku. Aby uniknąć rozlewu krwi komandosi dysponowali pneumatycznymi karabinkami na plastikowe kulki z kolorową farbą. Broń z ostrą amunicją znajdowała się w kaburach. Propalestyńscy aktywiści zaatakowali komandosów, którzy zjeżdżali na linach z helikopterów na pokład tureckiego statku "Mavi Marmara". Komandosów zaatakowano metalowymi prętami, kijami, obrzucono metalowymi śrubami i koktajlem Mołotowa. Jeden z komandosów został postrzelony z broni, którą aktywiści przejęli od ciężko ranionego innego komandosa. Aktywiści zranili i uprowadzili 4 komandosów, którzy jako pierwsi wylądowali na statku. Pozostali komandosi przystąpili do akcji odbijania uwięzionych żołnierzy i w samoobronie otworzyli ogień. Zginęło 9 aktywistów, w tym kapitan tureckiego statku. Rannych zostało 49 aktywistów oraz 6 komandosów.
    31 maja 2010 r. tureckie ministerstwo spraw zagranicznych potępiło izraelski atak na "Flotyllę Wolności", nazywając go działaniem "nie do zaakceptowania". Turecki premier Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że "nie będziemy milczeć wobec tego nieludzkiego terroryzmu państwowego". Tłum Turków zaatakował izraelski konsulat w Stambule, usiłując wedrzeć się do środka.
    31 maja 2010 r. Syria wezwała Ligę Arabską do zwołania nadzwyczajnego spotkania w celu omówienia izraelskiej agresji na "Flotyllę Wolności". Spotkanie wyznaczono na wtorek, 1 czerwca.
    31 maja 2010 r. w licznych miastach w świecie doszło do antyizraelskich demonstracji. W Atenach (Grecja) demonstrowało około 3,5 tys. osób krzyczących: "Ręce precz od Gazy!" i "Wolna Palestyna!". W Paryżu (Francja) około 2 tys. osób skandowało "Niech żyje wolna Palestyna!" W Szwecji 5 tys. osób pokojowo demonstrowało przed izraelską ambasadą.
    31 maja 2010 r. rządy Grecji, Egiptu, Szwecji, Hiszpanii i Danii wezwały ambasadorów izraelskich domagając się wyjaśnień. Hiszpania i Francja potępiły "nieproporcjonalne użycie siły". Natomiast Niemcy i Stany Zjednoczone wezwały do niezwłocznego zbadania okoliczności incydentu ale uchyliły się od jednoznacznego zajęcia stanowiska.
    31 maja 2010 r. irański prezydent Mahmud Ahmadineżad powiedział, że przechwycenie konwoju przyczyni się do upadku państwa żydowskiego. "Nieludzkie działania reżimu syjonistycznego przeciwko Palestyńczykom i uniemożliwienie dostarczenia pomocy humanitarnej ludności żyjącej w Strefie Gazy nie pokazuje jego siły, lecz słabość. Wszystkie te działania sygnalizują koniec ohydnego i fałszywego reżimu."

1 czerwca 2010 r. prokurator wojskowy Moshe Lador powiedział, że działania Sił Obronnych Izraela przeciwko "Flotylli Wolności" były w zgodzie z międzynarodowym prawem, które zezwala nakładać blokadę morską na wrogie państwa oraz zezwala na wykorzystanie okrętów wojennych przeciwko statkom usiłującym przełamać tą blokadę.
    1 czerwca 2010 r. wiceminister spraw zagranicznych Danny Ayalon powiedział: "Nie musimy przepraszać za to, że się bronimy... Armada nienawiści i przemocy jest kolejnym przejawem ciągłej falii prowokacji wymierzonej przeciwko Izraelowi... Proszę mi powiedzieć, jakiego rodzaju działacze na rzecz pokoju noszą długie noże i metalowe pręty, oraz próbują zabić innych."
    1 czerwca 2010 r. gabinet bezpieczeństwa podjął wieczorem decyzję o deportacji z Izraela wszystkich 680 propalestyńskich aktywistów, którzy na pokładach statków "Flotylli Wolności" usiłowali nielegalnie przedostać się do Strefy Gazy. Na posiedzeniu gabinetu bezpieczeństwa przedstawiono informację, że na pokładzie tureckiego statku znajdowało się 40 profesjonalnych najemników powiązanych z Al-Kaidą. Ich celem było wciągnięcie izraelskich komandosów w pułapkę zastawioną na pokładzie statku "Mavi Marmara". Gdy komandosi wylądowali na jego pokładzie, większość aktywistów została odesłana na niższepokłądy, podczas gdy walkę z komandosami rozpoczęli arabscy najemnicy.
    1 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu wyraził pełne poparcie dla działań Sił Obronnych Izraela i powiedział, że "Flotylla Wolności nie była flotyllą pokojową, ale zaplanowanym brutalnym atakiem."
    1 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na Negew.
    1 czerwca 2010 r. kilkuset Palestyńczyków wszczęło wieczorem rozruchy w Jaffie. Demonstranci zablokowali ulice i wznosili antyizraelskie okrzyki. W okolicy rozmieszczono wzmocnione siły policji.

1 czerwca 2010 r. dwóch palestyńskich terrorystów usiłowało nad ranem przekroczyć barierę graniczną Strefy Gazy i przeniknąć do Izraela. Izraelscy żołnierze zastrzelili napastników, przy których znaleziono karabiny maszynowe i znaczną ilość amunicji.
    1 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem rakietę przeciwpancerną w stronę izraelskich pozycji na granicy południowej części Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem.
    1 czerwca 2010 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały popołudniem w Strefie Gazy gotową do użycia wyrzutnię rakiet Qassam. Zginęło 3 palestyńskich terrorystów.
    1 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści podłużyli bombę brzy barierze bezpieczeństwa w pobliżu miasta Kalkilia w Samarii. Bombę wykryli i zdetonowali izraelscy saperzy.
    1 czerwca 2010 r. Palestyńczycy w licznych miejscach Samarii i Judei obrzucili kamieniami żydowskie samochody. Popołudniem uszkodzony został samochód w pobliżu Hebronu w Judei. Wieczorem uszkodzone zostały dwa samochody przy osiedlu Maale Michmash w Samarii i w rejonie Gush Etzion w Judei.

1 czerwca 2010 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła działania, które doprowadziły do śmierci cywilów podczas operacji Izraela przeciwko konwojowi sześciu statków z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. Rada wezwała do "bezzwłocznego, bezstronnego, rzetelnego i przejrzystego" śledztwa w sprawie incydentu.
    1 czerwca 2010 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan zarzucił Izraelowi dokonanie "krwawej masakry" podczas operacji przeciwko propalestyńskiej flotylli, która zmierzała w kierunku Strefy Gazy. "Ten atak zuchwały i nieodpowiedzialny, którym podeptano wszelkie wartości ludzkie, powinien zostać ukarany... Izrael nie powinien wystawiać na próbę cierpliwości Turcji", a społeczność międzynarodowa powinna powiedzieć "nie" agresji Izraela. Równocześnie Turcja odwołała swojego ambasadora z Izraela oraz odwołała wspólne manewry wojskowe.
    1 czerwca 2010 r. włoski premier Silvio Berlusconi opowiedział się za pełnym i bezstronnym dochodzeniem w sprawie ataku izraelskich sił na flotyllę statków z pomocą dla Strefy Gazy. W oficjalnej nocie wyraził głębokie zaniepokojenie z powodu "licznych ofiar cywilnych... Dynamika wydarzeń powinna być przedmiotem pełnego i bezstronnego dochodzenia, o jakie już zaapelowała Unia Europejska i ONZ."
    1 czerwca 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama rozmawiał telefonicznie z tureckim premierem Recepem Erdoganem o izraelskim ataku na flotyllę transportującą pomoc humanitarną do Strefy Gazy. Obama złożył Erdoganowi kondolencje z powodu śmierci tureckich aktywistów propalestyńskich. Obama powiedział, że Stany Zjednoczone wesprą zdecydowanie "wiarygodne, bezstronne i przejrzyste śledztwo dotyczące faktów związanych z tą tragedią."
    1 czerwca 2010 r. rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew nazwał izraelskie działania przeciwko flotylli statków płynących do Strefy Gazy jako "nieuzasadnione". Zarządał od Unii Europejskiej wszczęcia natychmiastowego śledztwa w sprawie incydentu. "Izrael zastosował siłę, i należy to zbadać."
    1 czerwca 2010 r. ze względów bezpieczeństwa odwołano z Turcji do kraju pracowników izraelskiej ambasady oraz członków ich rodzin.

2 czerwca 2010 r. rano nastąpiła deportacja z Izraela 124 aktywistów pochodzenia arabskiego. Przewieziono ich pięcioma jordańskimi auobusami przez most Allenby na terytorium Jordanii. Pochodzili oni z takich krajów jak Jordania, Syria, Kuwejt, Maroko, Mauretania, Indonezja i Pakistan.
    2 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu wystąpił wieczorem w przemówieniu do narodu. Poparł on blokadę Strefy Gazy, a także działania izraelskiej armii wymierzone przeciwko statkom, które usiłowały przełamać blokadę. Statki z pomocą humanitarną były na tyle duże, że mogły przewieźć do Strefy dużą ilość broni, w tym irańskie pociski rakietowe mogące zagrozić Izraelowi oraz Europie. Netanyahu oskarżył międzynarodowych krytyków, których określił jako "hipokrytów". Dodał, że "Gaza jest państwem terroru, finansowanym przez Irańczyków. Dlatego musimy starać się, aby uniemożliwić dostarczenia broni do Gazy drogą powietrzną, morską lub lądową... Otwarcie drogi morskiej do Strefy stanowiłoby ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli. Dlatego będziemy kontynuować stanowczą politykę morskiej blokady i inspekcje przypływających statków."
    2 czerwca 2010 r. władze więziennictwa poinformowały wieczorem, że wszyscy zatrzymani aktywiści (527 osób) z "Flotylli Wolności" zostali zwolnieni z aresztów i znajdują się w drodze do swoich krajów. Zostali oni deportowani z Izraela siedmioma samolotami.

2 czerwca 2010 r. amerykański wysłannik George Mitchell spotkał się rano w Betlejem z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem. Omówiono problematykę incydentu z "Flotyllą Wolności", o której Mitchell powiedział, że usiłowała naruszyć wody terytorialne Izraela i nielegalnie dowieźć aktywistów do Strefy Gazy.
    2 czerwca 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas podczas międzynarodowej konferencji ekonomicznej w Betlejem oskarżył Izrael o uprawianie "terroryzmu państwowego".
    2 czerwca 2010 r. w rejonie arabskich wiosek Inbus, Asira al-Kablya i Aurif w Samarii, doszło do dwóch pożarów sadów oliwnych i innych upraw rolniczych. Palestyńczycy oskarżyli żydowskich osadników o wywołanie pożarów. W ciągu dnia doszło do kilku starć pomiędzy Palestyńczykami i osadnikami. Ranny został 1 Arab. Interweniowali izraelscy żołnierze, którzy rozdzielili obie strony.

2 czerwca 2010 r. amerykański wice-prezydent Joe Biden powiedział, że Izrael ma prawo bronić swoich interesów i bezpieczeństwa. "Izrael powiedział, że statki mogą być rozładowane w Ashdod i towary będą przekazane do Strefy Gazy. Dlaczego oni nie wybrali tej drogi dotarcia do Strefy Gazy?"

3 czerwca 2010 r. biuro premiera Benjamina Netanyahu poinformowało, że Izrael nie wyrazi zgody na przeprowadzenie międzynarodowego dochodzenia w sprawie ataku na "Flotyllę Wolności", która usiłowała przełamać morską blokadę Strefy Gazy.
    3 czerwca 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się popołudniem z amerykańskim wysłannikiem George Mitchell'em. Barak wyraził nadzieję, że "pomimo ostatnich wydarzeń, które nie zawsze są pomocne, wszystkie przeszkody zostaną pokonane i rozmowy będą mogły być kontynuowane, i doprowadzą do bezpośrednich rozmów, które umożliwią kontynuację procesu dyplomatycznego i przełamanie wzajemnych niechęci."
    3 czerwca 2010 r. około 200 osób demonstrowało wieczorem przed ambasadą Turcji w Tel Awiwie. Demonstranci mieli izraelskie flagi oraz tablice z napisami: "Turcja krajem terrorystów" i "Recep Tayyip Erdogan Hitlerem". Jeden z demonstrantów rzucił na teren ambasady granat dymny.
    3 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły w okolicy miasta Ashkelon.

3 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 5 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    3 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami żydowskie samochody w pobliżu Betlejem. Rannych zostało 2 Izraelczyków. W południe uszkodzony kamieniami został autobus w pobliżu Kiryat Arba i 2 samochody w Hebronie, w Judei. Wieczorem w rejonie Gush Etzion rannych zostało 2 Izraelczyków. Kilku kierowców odpowiedziało ogniem, raniąc 2 Palestyńczyków.

3 czerwca 2010 r. do Turcji rano przyleciały trzy tureckie samoloty z grupą kilkuset aktywistów z "Flotylli Wolności". Propalestyńscy aktywiści zostali przywitani na lotnisku w Stambule jak bohaterowie. Przywitał ich turecki wicepremier Bulent Arinc, który powiedział, że "zetknęli się z barbarzyństwem i presją, lecz wrócili z dumą."
    3 czerwca 2010 r. Ekwador i Republika Południowej Afryki odwołały swoich ambasadorów z Izraela.

4 czerwca 2010 r. nieznani sprawcy wymalowali obraźliwe grafiti na pomniku tureckich żołnierzy z I wojny światowej w Beer Shevie.
    4 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 4 rakiety Qassam, które spadły w okolicy miasta Ashkelon.
    4 czerwca 2010 r. kilkuset Palestyńczyków i izraelskich aktywistów lewicowych demonstrowało wieczorem w osiedlu Sheikh Jarrah we Wschodniej Jerozolimie, sprzeciwiając się obecności żydowskiej w tej części miasta.

4 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 1 poszukiwanego Palestyńczyka w Samarii.

4 czerwca 2010 r. z Cypru wypłynął statek "Rachel Corrie", który podejmie próbę przełamania izraelskiej blokady morskiej Strefy Gazy. Statek płynie pod flagą Irlandii i przewozi 1200 ton ładunku, w tym 500 ton cementu.
    4 czerwca 2010 r. około 15 tys. ludzi wzięło udział w antyizraelskiej demonstracji w Aleksandrii (Egipt). Wzywali władze egipskie do zerwania kontaktów z Izraelem i zamknięcia wszystkich izraelskich placówek dyplomatycznych w arabskim świecie. Demonstrację zorganizowało Bractwo Muzułmańskie. Około 200 osób demonstrowało przed izraelską ambasadą w Ammanie (Jordania) wzywając do wydalenia izraelskiego ambasadora. Mniejsze demonstracje przeszły przez liczne miasta na świecie.
    4 czerwca 2010 r. rzecznik Krajowej Rady Bezpieczeństwa przy Białym Domu (USA), Mike Hammer powiedział, że "obecne rozwiązania muszą zostać zmienione. Blokada Strefy Gazy nie może być nadal utrzymywana - musimy to przerwać." Równocześnie Hammer wezwał statek płynący z pomocą humanitarną do Gazy by wziął kurs na port w Izraelu, by uniknąć ryzyka konfrontacji.

5 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu powiedział, że Izrael "nie pozwoli na stworzenie irańskiego portu w Strefie Gazy." Odnosząc się do dzisiejszego zatrzymania irlandzkiego statku "Rachel Corrie" powiedział: "Dziś widziałem różnicę pomiędzy pokojową flotyllą, z której poglądami się nie zgadzamy, ale szanujemy prawo działaczy do wyrażania swoich poglądów, a flotylla nienawiści, zorganizowaną przez radykałów, którzy wspierają przemoc i terroryzm... W obu przypadkach Izrael zachowywał się dokładnie tak samo, w celu utrzymania blokady Strefy Gazy, mającej na celu niedopuszczenia do przemytu broni dla Hamasu i umożliwienie przeprowadzenia kontroli towarów przed przewiezieniem ich do Strefy Gazy."
    5 czerwca 2010 r. ponad 6 tys. izraelskich działaczy lewicowych demonstrowało wieczorem w Tel Awiwie przeciwko wojskowej operacji wymierzonej przeciwko "Flotylli Wolności".
    5 czerwca 2010 r. wieczorem do portu Ashdod wpłynął irlandzki statek "Rachel Corrie", który podjął próbę przełamania blokady morskiej Strefy Gazy.
    5 czerwca 2010 r. Palestyńczycy wzniecili wieczorem zamieszki w osiedlu Issawiya we Wschodniej Jerozolimy. W odpowiedzi na kamienie policja użyła gazu.

5 czerwca 2010 r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że w dniach od 30 maja do 5 czerwca przez izraelskie przejścia graniczne przepuszczono do Strefy Gazy 484 ciężarówki, które przewiozły 12 413 ton pomocy humanitarnej. Przekazano żywność, produkty higieniczne, lekarstwa, sprzęt medyczny, cement, stal, odzież i obuwie. Dodatkowo przekazano 994 026 litrów oleju opałowego dla potrzeb elektrowni w Gazie, 748 ton płynnego gazu do kuchenek grzewczych, 44 500 litrów benzyny i 43 000 litrów oleju napędowego. W okresie tym do Strefy Gazy wjechało 213 pracowników organizacji międzynarodowych, a 192 wyjechało ze Strefy do Izraela. Również 373 Palestyńczyków opuściło Strefę, udając się na leczenie do Izraela lub na Zachodni Brzeg.

5 czerwca 2010 r. trzy izraelskie okręty wojenne otoczyły w południe irlandzki statek "Rachel Corrie", który podjął próbę przełamania blokady morskiej Strefy Gazy. Do akcji doszło w odległości 50 km od wybrzeża Izraela. Czterokrotnie wezwano aktywistów do zmiany kursu i udania się do portu Ashdod. Dopiero wówczas aktywiści podporządkowali się rozkazom marynarki i napokładzie ich statku wylądowali izraelscy komandosi. Nie doszło do konfrontacji siłowej.
    5 czerwca 2010 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan zapowiedział rozważenie udania się w podróż w celu "przełamania izraelskiej blokady" Strefy Gazy. Turecki prokurator Mehmet Tastan wszczął postępowanie w sprawie izraelskiego ataku na "Flotyllę Wolności" i nie wykluczył pozwania Izraela o odszkodowania za uszkodzenia ciała i śmierć.

6 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu przeprowadził konsultacje telefoniczne aktualnej sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie z amerykańskim wice-prezydentem Joe Biden, francuskim prezydentem Nicolas Sarkozy, kanadyjskim premierem Stephen Harperem, gruzińskim premierem Nika Gilauri i przedstawicielem ONZ Tony Blair'em.

6 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami żydowski samochód w pobliżu Betlejem w Judei. Samochód został uszkodzony.

6 czerwca 2010 r. przywódca duchowy Iranu, ajatollah Ali Chamenei powiedział, że "siły irańskiej marynarki wojennej są gotowe do eskortowania flotylli pokoju płynącej do Strefy Gazy, z pełnym wykorzystaniem swoich możliwości i uprawnień."
    6 czerwca 2010 r. francuski prezydent Nicolas Sarkozy poprosił Izrael o wyrażenie zgody, by międzynarodowa komisja śledcza zbadała okoliczności izraelskiego ataku na konwój "Flotylli Wolności" płynącej do Strefy Gazy.

7 czerwca 2010 r. izraelska policja wyraziła zgodę Palestyńczykom na wywieszenie tureckiej flagi na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie, jako znak solidarności z Turkami, którzy zginęli w ataku na "Flotyllę Wolności."
    7 czerwca 2010 r. przewodnicząca opozycyjnej partii Kadima, Tzipi Livni oskarżyła rząd Netanyahu o szkodliwą dla Izraela działalność, a w efekcie powodowanie wzrostu zagrożenia dla całego Bliskiego Wschodu. "Mamy pełne zaufanie do państwa Izrael, jego wartości i jego obywateli. Ale obecny rząd Izraela nie reprezentuje państwa na świecie. Ten rząd musi zrozumieć ... albo państwo palestyńskie na naszych warunkach albo Hamastan, który wynika z naszej bierności i braku porozumienia... Izrael stoi przed trudnym czasem, być może najtrudniejszym w naszej historii... Moc odstraszania Izraela opiera się oczywiście na sile Sił Obronnych Izraela, ale także - i przede wszystkim - na stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi. Nasza strategia dyplomacji i bezpieczeństwa opiera się na dwóch rzeczach. Pierwsze to nasze stosunki z USA, które mają bezpośredni wpływ na stanowisko Izraela w świecie, a drugie, to proces pokojowy dążący do osiągnięcia porozumienia, które zapewni obronę Izraela."
    7 czerwca2010 r. Szef Sztabu Generalnego, gen. Gabi Ashkenazi wyznaczył gen. Giora Eilanda jako przewodniczącego zespołu ekspertów w celu zbadania operacji przeciwko "Flotylli Wolności". Wnioski mają być przedstawione do 4 lipca b.r. Jest to zespół ekspertów, a nie komisja śledcza.

7 czerwca 2010 r. pięciu palestyńskich terrorystów z Brygad Męczenników Al-Aksa usiłowało nad ranem przepłynąć łodzią rybacką ze Strefy Gazy do Izraela. Próbę ich zatrzymania podjął izraelski okręt patrolowy, który po kilku wezwaniach otworzył ogień zabijając czterech napastników.
    7 czerwca 2010 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły rano gotową do użycia wyrzutnię rakiet Qassam w północnej części Strefy Gazy.

7 czerwca 2010 r. syryjski prezydent Bashar Assad spotkał się w Stambule (Turcja) z tureckim premierem Recep Tayyip Erdoganem. Po spotkaniu Assad powiedział, że Syria poprze "każdą decyzję" Turcji zmierzającą do zniesienia izraelskiej blokady Strefy Gazy. Erdogan powiedział, że "Palestyna i Strefa Gazy są gigantycznym więzieniem i ta sytuacja nie może dłużej trwać... Nie możemy dłużej milczeć i nie będziemy milczeć".
    7 czerwca 2010 r. turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu powiedział, że normalizacja stosunków turecko-izraelskich jest uzależniona od przyjęcia przez Izrael międzynarodowej komisji śledczej w sprawie ataku na "Flotyllę Wolności". "Jeśli Izrael da zielone światło dla utworzenia międzynarodowej komisji i jest gotowy do udzielenia odpowiedzi na pytania komisji, wówczas stosunki turecko-izraelskie będą miały inny przebieg. W przeciwnym razie turecko-izraelskie stosunki nie mogą być znormalizowane."
    7 czerwca 2010 r. irański Czerwony Półksiężyc poinformował, że pod koniec tego tygodnia wyśle do Strefy Gazy dwa statki z żywnością, lekami i sprzętem medycznym.
    7 czerwca 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Liberman spotkał się w Nowym Jorku (USA) z izraelskimi ambasadorami w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Planowane są spotkania z przedstawicielami najważniejszych żydowskich organizacji w Ameryce. Wiceminister Daniel Ayalon spotka się z członkami Kongresu oraz przedstawicielami amerykańskich mediów. Celem wizyty jest wyjaśnienie amerykańskiemu społeczeństwu okoliczności izraelskiego ataku na "Flotyllę Wolności".

8 czerwca 2010 r. rząd wydał zezwolenie na tworzenie lokalnych cywilnych patroli policyjnych. W ciągu dwóch lat posterunki patroli cywilnych zostaną utworzone w 15 miastach. Patrole będą wspierać policję by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Rekruci przejdą specjalistyczne szkolenie policyjne i będą posiadać prawo zatrzymania podejrzanych o dokonanie przestępstwa do 3 godzin. W tym czasie podejrzanych będzie przejmować policja.
    8 czerwca 2010 r. przedstawiciel Sił Obronnych Izraela, major Guy Inbar powiedział, że Hamas odmawia przyjęcia pomocy humanitarnej, którą dostarczył do Strefy Gazy konwój statków z "Flotylli Wolności". Na przejściu granicznym Kerem Shalom oczekuje na zgodę na wjazd do Strefy Gazy 8 ciężarówek, które przewożą sprzęt medyczny, m.in. elektryczne wózki inwalidzkie. Hamas oskarżył Izrael o uszkodzenie wózków i pozbawienie ich baterii elektrycznych. Odnośnie przeterminowanych leków armia czeka na decyzję Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, czy przekazać je do Strefy Gazy.
    8 czerwca 2010 r. Palestyńczycy zaatakowali wieczorem kamieniami izraelskich policjantów w osiedlu Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Policja aresztowała 10 Palestyńczyków.

8 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 10 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    8 czerwca 2010 r. izraelska jednostka specjalna policji wkroczyła rano do żydowskiego osiedla Beit El w Samarii. Wyburzono nielegalnie wzniesione domy. Doszło do starć z osadnikami, podczas których policja użyła gazu łzawiącego. Rannych zostało 20 osadników i 1 policjant.
    8 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami żydowski samochód w pobliżu Hebronu, w Judei. Samochód został uszkodzony. Przed południem uszkodzony został samochód przy osiedlu Tekoa, w rejonie Gush Etzion w Judei.

8 czerwca 2010 r. Egipt poinformował o stałym otwarciu przejścia granicznego w Rafah ze Strefą Gazy. Przez przejście mogą przechodzić jedynie osoby posiadające ważne dokumenty.
    8 czerwca 2010 r. rozpoczęła się w Stambule (Turcja) Konferencja Budowy Środków Zaufania w Azji, podczas której 21 państw potępiło Izrael za agresję na "Flotyllę Wolności". Turecki prezydent Abdullah Gul powiedział, że Izrael "poniesie konsekwencje za błąd z Turcją". Wezwano Izrael do zniesienia blokady Strefy Gazy i wyrażenia zgody na przeprowadzenie międzynarodowego dochodzenia w celu wyjaśnienia okoliczności incydentu.
    8 czerwca 2010 r. rosyjski premier Władimir Putin spotkał się w Stambule (Turcja) z irańskim prezydentem Mahmudem Ahmadineżadem. Putin powiedział, że jest przeciwny nałożeniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ sankcji na Iran.
    8 czerwca 2010 r. specjalny wysłannik Kwartetu Bliskowschodniego, Tony Blair powiedział, że Izrael miał prawo się bronić i w sprawie ataku na "Flotyllę Wolności" jest potrzebne pełne i bezstronne dochodzenie. Blair dodał, że blokada Strefy Gazy powinna być zniesiona, jednak muszą być przy tym zaspokojone kwestie bezpieczeństwa Izraela. "Nie ma wątpliwości, że ze Strefy Gazy są wystrzeliwane rakiety i że robią to mieszkańcy Strefy Gazy, którzy chcą zabić niewinnych Izraelczyków... Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jestem w stu procentach po stronie Izraela. Izrael ma prawo kontrolować sytuację w Gazie."

9 czerwca 2010 r. nieznani sprawcy wymalowali obraźliwe grafiti na meczecie w beduińskiej wiosce Ibtin, w Galilei. Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
    9 czerwca 2010 r. Siły Obronne Izraela poinformowały o złagodzeniu blokady Strefy Gazy. Nowe przepisy zezwalają na import do Gazy produktów żywnościowych oraz napojów.

9 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały w nocy 9 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    9 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w rejonie Betlejem w Judei. Samochód został uszkodzony.
    9 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści zdetonowali popołudniem bombę przy barierze granicznej w południowej części Strefy Gazy. Do eksplozji doszło w momencie przejazdu patrolu izraelskiej straży granicznej.

9 czerwca 2010 r. amerykański sekretarz obrony Robert Gates wyraził zaniepokojenie pogorszeniem się stosunków między Turcją i Izraelem, oraz w konsekwencji wzrostem zagrożenia destabilizacji dla całego regionu. Gates wyraził nadzieję na szybką poprawę wzajemnych stosunków.
    9 czerwca 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama spotkał się w Waszyngtonie (USA) z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem. Rozmowy dotyczyły aktualnej sytuacji na Bliskim Wschodzie, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii blokady Strefy Gazy.
    9 czerwca 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama poinformował o przyznaniu 400 mln USD pomocy dla Autonomii Palestyńskiej. W ciągu ostatnich 3 lat Stany Zjednoczone przekazały ponad 1 mld USD pomocy do Autonomii Palestyńskiej. Obama wezwał również Izrael do współpracy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w celu znalezienia rozwiązania dla Strefy Gazy.
    9 czerwca 2010 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ przegłosowała dodatkowe sankcje na Iran, który nie chce zrezygnować z realizacji swojego programu atomowego. 12 państw członkowskich poparło sankcje, przeciwko głosowały Turcja i Brazylia. Liban wstrzymał się od głosu. Rezolucja zabrania sprzedaży Iranowi ośmiu rodzajów broni konwencjonalnych, w tym rakiet balistycznych, helikopterów szturmowych oraz czołgów. Marynarki wojenne krajów członkowskich ONZ otrzymały również prawo do zatrzymywania i kontrolowania na otwartym morzu irańskich statków.

10 czerwca 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman oświadczył, że Izrael nie zniesie blokady Strefy Gazy dopóki Międzynarodowy Czerwony Krzyż nie dostanie zgody od Hamasu na widzenie z uprowadzonym w 2006 r. izraelskim żołnierzem Giladem Szalitem.
    10 czerwca 2010 r. Palestyńczycy wieczorem pchnęli nożem 2 Izraelczyków w Hajfie. Jeden z rannych jest żołnierzem.

10 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 14 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.

10 czerwca 2010 r. Rosja poinformowała o zawieszeniu sprzedaży systemów mobilnych wyrzutni rakiet przeciwlotniczych S-300 do Iranu. Jest to związane z wprowadzeniem nowych sankcji Rady Bezpieczeństwa ONZ nałożonych na Iran.
    10 czerwca 2010 r. na posiedzeniu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w Wiedniu (Austria), irański ambasador Ali Asghar wezwał Izrael do przystąpienia do globalnego paktu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. "Jest tylko jedno potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu ... jest nim broń jądrowa Izraela."

11 czerwca 2010 r. arabski kierowca wjechał samochodem w izraelskich policjantów w dzielnicy Wadi al-Joz we Wschodniej Jerozolimie. Rannych zostało 2 policjantów. Napastnika aresztowano.
    11 czerwca 2010 r. w obszarze północnej Galilei i na Wzgórzach Golan doszło do sześciu pożarów lasów. Po ugaszeniu ognia policja i straż pożarna oświadczyła, że najprawdopodobniej pożary były wynikiem działania podpalaczy.

11 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 1 poszukiwanego Palestyńczyka w Judei.

11 czerwca 2010 r. irański prezydent Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że Izrael jest potępiony. Oskarżył też Stany Zjednoczone o chronienie państwa żydowskiego. "Oni próbują uratować reżim syjonistyczny, ale reżim syjonistyczny nie przetrwa. Jest potępiony ... Jest jasne, że Stany Zjednoczone nie są przeciwne broni nuklearnej, bo w tym regionie broń jądrową posiada Izrael."

12 czerwca 2010 r. około 150 ortodoksyjnych Żydów demonstrowało przeciwko naruszaniu praw szabatu w dzielnicy Mea Shearim w Jerozolimie. Doszło do starć z policją, w których zostało rannych 3 policjantów.

12 czerwca 2010 r. popołudniem doszło do starć żydowskich osadników z Palestyńczykami w rejonie osiedla Havot Maon. Ranny został 1 osadnik.

12 czerwca 2010 r. dwóch najbardziej wpływowych amerykańskich senatorów Harry Reid (Demokrata) i Mitch McConnell (Republikanin) wystosowało otwarty list do prezydenta Baracka Obamy, wzywając go do okazania silnego wsparcia dla Izraela, z podkreśleniem prawa żydowskiego państwa do samoobrony. Senatorzy podkreślili, że Stany Zjednoczone tradycyjnie popierały Izrael, i taka postawa musi być kontynuowana.

13 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu opowiedział się za złagodzeniem blokady Strefy Gazy, jednak nie wyraził zgody na zniesienie blokady morskiej. "Izrael złagodzi blokadę i jednocześnie w dalszym ciągu będzie utrzymywać blokadę morską, aby nie dopuszczać statki do Gazy... Przewodnią zasadą naszej polityki wobec Strefy Gazy będzie uniemożliwienie wjazdu materiałów wojennych, przy jednoczesnym umożliwieniu dostaw pomocy humanitarnej i innych towarów do Strefy Gazy."
    13 czerwca 2010 r. około 30 Palestyńczyków obrzuciło popołudniem kamieniami barierę bezpieczeństwa w rejonie osiedla Gilo we Wschodniej Jerozolimie.

13 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 3 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    13 czerwca 2010 r. sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Moussa odwiedził Strefę Gazy. Spotkał się w Gazie z przywódcą Hamasu Ismail Hanija. Moussa powiedział, że "blokada Gazy musi się zakończyć, i stanowisko Ligi Arabskiej w tej sprawie jest bardzo jasne." Ismail Hanija po rozmowach wezwał do pojednania Hamasu z al-Fatah, oraz podpisania porozumienia przy mediacji egipskich mediatorów.
    13 czerwca 2010 r. palestyński parlamentarzysta Jamal al-Khoudary z parlamentu Hamasu w Gazie przedstawił w Betlejem swój plan rozwiązania kwestii Strefy Gazy. Według tego planu Unia Europejska sfinansowałaby przebudowę portu w Gazie, który zostałby otwarty dla żeglugi międzynarodowej. Następnie Autonomia Palestyńska i Grecja podpisałyby porozumienie o transporcie towarów do Gazy. Unijni obserwatorzy byliby odpowiedzialni za kontrolę ładunków i nadzór, aby żaden nowy towar nie znalazł się na pokładzie statku podczas podróży z Grecji do Gazy. Izrael nie został ujęty w przygotowaniach tego projektu.
    13 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem izraelskich robotników pracujących przy barierze granicznej na południu Strefy Gazy. Jakiś czas później ostrzelano izraelskich żołnierzy przy przejściu granicznym Kerem Shalom.

13 czerwca 2010 r. specjalny wysłannik Kwartetu Bliskowschodniego, Tony Blair spotkał się w Berlinie (Niemcy) z niemieckim ministrem spraw zagranicznych Guido Westerwelle. Blair poinformował niemieckich dyplomatów o podjętych wysiłkach na rzecz przezwyciężenia kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy. Obaj politycy opowiedzieli się za złagodzeniem blokady Strefy Gazy i podjęciem kroków w celu pobudzenia prywatnej działalności gospodarczej w Gazie, która mogłaby okazać się przeciwwagą dla ekstremizmu.

14 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu powiedział na spotkaniu członków partii Likud, że powróciły dni ciemnego średniowiecza, które występują przeciwko Izraelowi. "Powódź nienawiści jest skierowana przez wrogów przeciwko Izraelowi na całym świecie... Starają się podważyć prawo Izraela do obrony, jak również pobawić izraelskich żołnierzy prawa do ochrony własnego życia." Działania rządu będą zmierzać aby uświadomić światu, że Izrael działa prawnie, odpowiedzialnie i w sposób przejrzysty.
    14 czerwca 2010 r. młodzi Izraelczycy wezwali do bojkotu sklepów z odzieżą z sieci H&M, ponieważ większość z tych ubrań jest szyta w zakładach w Turcji.

14 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano izraelski radiowóz w pobliżu osiedla Beit Hagai w Judei. Zginął 1 policjant, a 2 zostało rannych. Do zamachu doszło w pobliżu zlikwidowanego trzy tygodnie wcześniej punktu kontrolnego izraelskiej armii. Zniesienie tej blokady umożliwiło swobodną działalność terrorystów.
    14 czerwca 2010 r. palestyński terrorysta usiłował przekroczyć z bombą domowej roboty przejście kontrolne Huwara w pobliżu Nablusu w Samarii. Izraelscy żołnierze zatrzymali napastnika, a saperzy zdetonowali bombę.

14 czerwca 2010 r. ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej wydali wspólną deklarację domagającą się od Izraela znalezienia rozwiązania, które zapewni całkowite wstrzymanie przemocy i przemytu broni do Strefy Gazy. "Kontynuowanie obecnej polityki blokady Strefy Gazy jest nie do zaakceptowania i politycznie kontrproduktywne." Uczestniczący w spotkaniu wysłannik Kwartetu Bliskowschodniego Tony Blair powiedział, że Izrael jest gotowy na częściowe zniesienie blokady, z zachowaniem zakazu wwozu do Strefy broni i innych "środków bojowych".
    14 czerwca 2010 r. rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Crowley powiedział, że Stany Zjednoczone stoją po stronie uznania prawa Izraela do przeprowadzenia wewnętrznego dochodzenia w sprawie ataku na "Flotyllę Wolności". "Jesteśmy przekonani, że Izrael przeprowadzi wiarygodne, bezstronne i przejrzyste dochodzenie... Stoimy przy Izraelu, i będziemy zdecydowanie występować przeciwko wszelkim działaniom, które są jednostronne lub tendencyjne."

15 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili nad ranem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    15 czerwca 2010 r. szef wywiadu Shin Bet, gen Yuval Diskin przedstawił raport przed parlamentarną komisją spraw zagranicznych i bezpieczeństwa. Diskin powiedział, że Hamas kontynuuje przemyt broni do Strefy Gazy i posiada już w tym regionie siłę około 5 tys. rakiet średniego zasięgu, o promieniu rażenia do 25 km. Około 80% rakiet w Strefie Gazy jest własnością Hamasu, natomiast pozostałe należą do Islamskiego Dżihadu i innych mniejszych grup terrorystycznych. Hamas posiada także kilka rakiet zdolnych osiągnąć cele położone w aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Przedstawiono również zdjęcia ukazujące budowę nowych bunkrów i fortyfikacji ziemnych Hamasu w Gazie. Budowy są realizowane przy wykorzystywaniu cementu pochodzącego z międzynarodowej pomocy humanitarnej. Diskin ostrzegł przed zniesieniem blokady morskiej Strefy Gazy, gdyż będzie to "ogromnym naruszeniem bezpieczeństwa". "Nie ma kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy. Nie ma żadnego problemu z transferem towarów z Izraela. Ale obecnie trwa przemyt broni z Synaju. Synaj jest atrakcyjnym miejscem dla uchodźców z Al-Kaidy, którzy uciekli z Iraku i przez Jordanię przyjechali na półwysep. Wszystkie te grupy działają na ogromnym obszarze Synaju i są trudne do zwalczania. Współpracują one z terrorystami ze Strefy Gazy, jak również z Hezbollahem. Jest duża trudność w kontrolowaniu wiz wjazdowych na Synaj." Diskin poinformował także, że w ostatnim czasie przedstawiciele Hamasu kupowali ziemię w obszarze miejskim Jerozolimy.
    15 czerwca 2010 r. gabinet bezpieczeństwa wyraził zgodę na przyjęcie planu wynegocjonowanego przez premiera Benjamina Netanyahu z wysłannikiem Kwartetu Bliskowschodniego Tony Blaira. Plan będzie musiał być teraz zatwierdzony przez rząd. Plan przewiduje, że Izrael wyznaczy szczegółowe listy towarów, których nie będzie można wwozić do Strefy Gazy. Transfer materiałów budowlanych do Gazy odbywałby się pod ścisłym nadzorem obserwatorów ONZ i byłyby one wykorzystywane wyłącznie do celów realizowanych przez ONZ. Obserwatorzy ONZ odpowiadaliby także za wykorzystanie dostaw żywności i leków w Strefie Gazy. Obecnie większość pomocy humanitarnej docierającej do Gazy jest natychmiast przejmowana przez Hamas, który nie wyraża zgody na zagraniczną pomoc.

15 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 14 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    15 czerwca 2010 r. około 40 Palestyńczyków obrzuciło w południe kamieniami patrol izraelskiej policji w rejonie Hebronu w Judei. Ranny został 1 policjant.

15 czerwca 2010 r. syryjski prezydent Bashar Assad spotkał się w Damaszku (Syria) z libańskim prezydentem Michel Suleimanem. Syria i Liban zawarły porozumienie o koordynowaniu swoich działań w celu przeciwdziałania "izraelskiej groźbie". Obaj przywódcy wezwali arabskie i muzułmańskie państwa o zajęcie bardziej zdecydowanego stanowiska przeciwko Izraelowi.
    15 czerwca 2010 r. egipski prezydent Hosni Mubarak spotkał się z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem w celu przedyskutowania wysiłków podejmowanych na rzecz zniesienia izraelskiej blokady Strefy Gazy.
    15 czerwca 2010 r. hiszpański okręt podwodny "Sirocco S-72" (siły NATO) działając w ramach międzynarodowych sił pokojowych w Libanie, sfotografował statek płynący w dniu 2 marca b.r. z portu Tartus do Libanu. Na jego pokładzie były widoczne liczne pojazdy wojskowe przemycane dla libańskiego Hezbollahu. Utajniono nazwę statku i flagę pod jaką płynął.

16 czerwca 2010 r. grupa trzech arabskich przemytników usiłowała nad ranem przekroczyć granicę egipsko-izraelską na pustyni Synaj. Izraelscy żołnierze ostrzelali napastników, zabijając 1 Araba. Dwóch zbiegło do Egiptu. Do incydentu doszło w odległości 40 km na północ od Ejlatu.
    16 czerwca 2010 r. szef biura spraw humanitarnych ONZ w Jerozolimie Philippe Lazzarini poinformował, że Izrael w zeszłym roku zniósł 121 punktów kontrolnych na Zachodnim Brzegu Jordanu. Ułatwiło to swobodny ruch Palestyńczyków pomiędzy miastami i wioskami. Izraelczycy ułatwili także dostęp do arabskich pól uprawnych odciętych przez barierę bezpieczeństwa. Pomimo to, trudności w podróży sprawiają pozostałe 505 punktów kontrolnych, które nadal znajdują się na Zachodnim Brzegu.
    16 czerwca 2010 r. ortodoksyjni Żydzi wszczęli rozruchy w Jaffie, protestując przeciwko budowie osiedla luksusowych domów na terenie starożytnego cmentarza w rejonie Wzgórza Andromedy w Jaffie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów. Rannych zostało 5 policjantów. Aresztowano 15 demonstrantów.

16 czerwca 2010 r. palestyński minister spraw zagranicznych Riad Al-Malki wezwał społeczność międzynarodową do wywarcia nacisku na Izrael w celu zniesienia blokady Strefy Gazy, która paraliżuje region i uniemożliwia mu rozwój. Al-Malki dodał, że żadne izraelskie tłumaczenia "nie usprawiedliwiają przedłużania oblężenia Strefy Gazy."

16 czerwca 2010 r. syryjski prezydent Bashar Assad powiedział, że obecnie nie ma szans na pokój z Izraelem. "Syria stara się zapobiec wojnie, ale nie ma szans na osiągnięcie porozumienia pokojowego z obecnym rządem Izraela." Dodał, że "atak na flotyllę zniszczył wszystkie możliwości pokoju w regionie w najbliższej przyszłości."
    16 czerwca 2010 r. irański prezydent Mahmud Ahmadineżad skrytykował Stany Zjednoczone za nałożenie nowych sankcji gospodarczych na Iran. Zapowiedział, że Iran ukaże Zachód za popieranie Izraela i zmusi zachodnie mocarstwa do negocjacji z irańskim narodem.

17 czerwca 2010 r. biuro premiera poinformowało rano, że gabinet bezpieczeństwa wyraził zgodę na złagodzenie lądowej blokady Strefy Gazy.
    17 czerwca 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się w Jerozolimie z amerykańskim wysłannikiem George Mitchell'em. Barak powiedział: "Izrael ma nadzieję, że rozmowy zakończą się sukcesem i przekształcą się w bezpośrednie negocjacje pomiędzy Izraelem a Autonomią Palestyńską."
    17 czerwca 2010 r. około 100 tys. ortodoksyjnych Żydów demonstrowało w Jerozolimie przeciwko decyzji Sądu Najwyższego o zniesieniu segregacji płciowej w szkołach religijnych i dopuszczenia dziewcząt aszkenazyjskich do wspólnej nauki z dziewczętami sefardyjskimi. Demonstrację zabezpieczało 10 tys. policjantów.
    17 czerwca 2010 r. grupa 61 ojców, którzy odmówili posłania swoich córek do szkoły w osiedlu Binjamina Emmanuel, zgłosili się wieczorem do więzienia w Ramli. Byli oklaskiwani przez setki ortodoksyjnych Żydów, którzy wyrażali swoje uznania dla walki za własne przekonania religijne.

17 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 11 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    17 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści usiłowali nad ranem podłożyć bombę przy barierze granicznej w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień, a napastnicy uciekli.

18 czerwca 2010 r. flotylla 70 tureckich jachtów wpłynęła do portu Ashkelon. "Flotylla Pokoju" wypłynęła z Turcji i przez Cypr, Syrię i Liban dotarła do Izraela.

18 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    18 czerwca 2010 r. amerykański wysłannik George Mitchell spotkał się w Ramallah z palestyńskim prezydentem Mahmoudem Abbasem. Abbas zażądał, aby Stany Zjednoczone doprowadziły do zniesienie blokady Strefy Gazy. Dodał, że wszystkie sześć granicznych powinna być otwarta, a wszystkie ograniczenia wwozu towarów powinny być zniesione.

18 czerwca 2010 r. Egipt odrzucił izraelską prośbę o odmówienie prawa przepłynięcia przez Kanał Sueski flotylli irańskich okrętów płynących z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Egipt dodał, że prawo międzynarodowe uniemożliwia danie takiej odmowy, chyba że jest to statek państwa będącego w stanie wojny z Egiptem.
    18 czerwca 2010 r. amerykański prezydent Barack Obama z zadowoleniem przywitał złagodzenie przez Izrael lądowej blokady Strefy Gazy. Obama nazwał to "krokiem w dobrą stronę".

19 czerwca 2010 r. amerykański wysłannik George Mitchell spotkał się w Kairze (Egipt) z egipskim prezydentem Hosni Mubarakiem. Rozmowy dotyczyły możliwości wznowienia procesu pokojowego izraelsko-palestyńskiego.
    19 czerwca 2010 r. ambasador Izraela przy ONZ Gabriela Szalew napisała list do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-Moona, w którym napisała: "Użyjemy wszelkich nieodzownych środków" aby nie dopuścić do przerwania morskiej blokady Strefy Gazy. Zwróciła ona uwagę na "podejrzane zamiary" organizatorów nowej flotylli, która ma wypłynąć z Libanu z rzekomą pomocą dla Gazy. "Izrael nie może wykluczyć ewentualności, że na pokładach statków flotylli mogą znajdować się terroryści i broń". Dlatego "Izrael rezerwuje sobie prawo użycia wszystkich zgodnych z prawem międzynarodowym środków, aby zapobiec przełamaniu morskiej blokady Strefy Gazy".

20 czerwca 2010 r. nieznani sprawcy wymalowali nad ranem swastyki i obraźliwe hasła ("Żydzi wracajcie do Polski") na ścianach synagogi w Rishon Lezion.
    20 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami patrole izraelskiej policji w osiedlach Silwan i Beit Jala we Wschodniej Jerozolimie. Ranny został 1 policjant. Aresztowano 1 demonstranta.

20 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 6 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    20 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili kamieniami rano żydowski samochód w pobliżu wioski Sinjil, w rejonie Ramallah w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk. W południe uszkodzony kamieniami został samochód w rejonie Betlejem w Judei.
    20 czerwca 2010 r. rzecznik Hamasu Mahmud al-Zahar wezwał Autonomię Palestyńską w Judei i Samarii, aby umożliwić terrorystom rozpoczęcia ostrzału rakietowego terytorium Izraela. Rakiety Qassam wystrzeliwane z wiosek w Samarii raziły by metropolię Tel Awiwu.

20 czerwca 2010 r. przez kanał Sueski (Egipt) przepłynęła flotylla 11 amerykańskich i 1 izraelskiego okrętów wojennych. Na jej czele płynął atomowy lotniskowiec USS "Harry Truman". Na pokładzie okrętów znajduje się ponad 5 tys. marynarzy i marines. Była to duża demonstracja sił przeprowadzona przed Iranem.
    20 czerwca 2010 r. około 500 antyizraelskich działaczy przybyło do portu Oakland w Kalifornii (USA), w celu zablokowania rozładunku izraelskiego statku. Statek jednak spóźnił się i demonstranci pomyłkowo zablokowali rozładunek chińskiej jednostki.

21 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu powiedział, że "decyzja rządu o złagodzeniu blokady Gady jest dobra dla populacji cywilnej. Dodatkowo jest to korzystne dla Izraela, ponieważ pozbawia Hamas jego głównego narzędzia propagandy." Premier przypomniał, że Stany Zjednoczone, Unia Europejska i większość demokratycznego świata uznaje organizację Hamas za organizację terrorystyczną, a to właśnie Hamas kontroluje Strefę Gazy.
    21 czerwca 2010 r. wiceminister spraw zagranicznych Danny Ayalon spotkał się z niemieckim ministrem gospodarki Dirk Niebel. Omówiono współpracę obu państw przy realizacji kilku projektów realizowanych w dziedzinie nawadniania i rolnictwa w Afryce oraz Azji Środkowej. Ayalon powiedział: "Współpraca między Izraelem a Niemcami już przynosi owoce dla krajów Afryki, takich jak Etiopia. Na tym fundamencie, Izrael będzie nadal rozwijać współpracę z Niemiec i innymi krajami na całym świecie."

22 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami liczne żydowskie samochody w dzielnicy Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Uszkodzny został 1 samochód.
    22 czerwca 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział, że rząd jest zdecydowany na kompromis z Palestyńczykami i jest skłonny wymienić tereny zameiszkałe przez Arabów na tereny zamieszkałe przez Żydów. Dodał, że nie do zaakceptowania jest idea oddania ziemi w zamian za pokój. Lieberman podkreślił, że we wrześniu upłynie 10-miesięczne zamrożenie rozbudowy żydowskich osiedli w Samarii i Judei.
    22 czerwca 2010 r. z bazy wojskowej Palmachim wystrzelono satelitę szpiegowskiego "Ofek 9". Satelita jest wyposażony w kamery o wysokiej rozdzielczości, które pozwolą lepiej monitorować program nuklearny Iranu.

22 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 21 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.

23 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu oskarżył władze Autonomii Palestyńskiej o brak dobrej woli w osiągnięciu porozumienia pokojowego. "Dlaczego trwają jedynie rozmowy pośrednie? Nie ma dobrej woli ze strony Autonomii Palestyńskiej aby rozpocząć bezpośrednie rozmowy. Mówię Abu Mazenowi: Nie ma szans na rozwiązanie konfliktu bez bezpośredniej dyskusji."
    23 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili w południe kamieniami autobus turystyczny w dzielnicy Nahlat Shiloah w Jerozolimie. Autobus został uszkodzony.

23 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 4 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    23 czerwca 2010 r. specjalna jednostka policji Yassam wkroczyła nad ranem do żydowskiego osiedla Bat Ayin w Judei. Wyburzono dwa wzniesione nielegalnie domy.

23 czerwca 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się w Waszyngtonie (USA) z amerykańską sekretarz stanu Hillary Clinton. Barak powiedział, że Izrael obarcza pełną odpowiedzialnością libański rząd za wszelkie działania prowadzone z terytorium Libanu przeciwko Izraelowi. Obejmuje to także organizowaną w Libanie nową flotyllę okrętów, które będą usiłowały przełamać morską blokadę Strefy Gazy.
    23 czerwca 2010 r. Departament Stanu Stanów Zjednoczonych wydał oświadczenie wzywające Liban do "odpowiedzialnego zachowania się" i nie wysyłania flotylli statków z pomocą do Strefy Gazy, którapozostaje pod kontrolą terrorystycznej organizacji Hamas. Oświadczenie zwraca uwagę, że pomoc humanitarna może być bez problemu dostarczona drogą lądową. "Bezpośrednie dostawy drogą morską nie są ani właściwe, ani odpowiedzialne, i na pewno nie są skuteczne w obecnych okolicznościach ... Razem z naszymi partnerami z Kwartetu zachęcamy wszystkie osoby, które chcą dostarczać towary, aby czyniły to przez zatwierdzone kanały, tak aby ładunki mogły być sprawdzone i przekazane drogowymi przejściami granicznymi do Strefy Gazy."
    23 czerwca2010 r. irański statek "Iran Shadad" wypłynął z portu Bandar Abbas i skierował się w stronę Strefy Gazy. Przewozi on na pokładzie pomoc humanitarną przygotowaną przez irański Czerwony Półksiężyc. Popłynie on przez Morze Czerwone i Kanał Sueski na Morze Śródziemne. Analityce szacują, że podróż zajmie mu około 12 dni. Irański statek będzie próbował przełamać morską blokadę Strefy Gazy.
    23 czerwca 2010 r. grupa arabskich imigrantów obrzuciło kamieniami izraelski zespół taneczny na festiwalu ulicznym w Hanowerze (Niemcy). Jeden z napastników wykrzykiwał antysemickie hasła przez głośnik. Policja aresztowała 2 napastników.

24 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew. Popołudniem ostrzelano z moździerza tereny przygraniczne na Negewie.
    24 czerwca 2010 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Jerozolimie z kanclerzem Austrii Wernerem Faymannem. Peres powiedział, że flotylle okrętów organizowane rzekomo w niesieniu pomocy dla Strefy Gazy, w rzeczywistości są kontrolowane przez grupy terrorystyczne. "Grupy terrorystyczne szukają prowokacji i konfrontacji ... Izrael nie pozwoli na przepłynięcie statków przewożących broń i rakiety, które pochodzą bezpośrednio z Iranu, Syrii i Libanu."
    24 czerwca 2010 r. minister infrastruktury Uzi Landau ostrzegł, że Izrael nie zawaha się użyć siły w obronie swoich złóż gazu ziemnego na Morzu Śródziemnym, o których Liban mówi, że naruszają one granice libańskich wód terytorialnych.
    24 czerwca 2010 r. izraelska policja skonsfiskowała w Jerozolimie dokumenty czterech polityków Hamasu - Mohammeda Abu Tir, Mohammeda Totach, Khaleda Abu Arafa i Ahmeda Atoun. Otrzymali on ultimatum wzywające do opuszczenia terytorium Izraela w ciągu kilku najbliższych dni. Odmówili oni wystąpienia z Rady Legislacyjnej Hamasu.

    24 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami autobus w dzielnicy Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Autobus został uszkodzony.

24 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 4 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    24 czerwca 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas skrytykował izraelską decyzję o wydaleniu czterech polityków Hamasu. Abbas ostrzegł, że wydalenie tych osób na Zachodni Brzeg stworzy niebezpieczny precedens i stworzy nowe przeszkody w procesie pokojowym.

24 czerwca 2010 r. parlamentarzyści Rady Europy wezwali Izrael do całkowitego zniesienia blokady Strefy Gazy, tak aby towary mogły być dostarczane do Gazy bez żadnych problemów drogą lądową i morską. Przyjęta rezolucja potępiła izraelski atak na "Flotyllę Wolności".
    24 czerwca 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się w Waszyngtonie (USA) z amerykańskim wiceprezydentem Joe Bidenem, szefem sztabu Białego Domu Rahm Emanuelem i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego James Jones. Omówiono obecną sytuację na Bliskim Wschodzie oraz zagadnienia związane z dostawami sprzętu wojskowego dla Izraela. Na zakończenie spotkania Barak powiedział: "Izrael złoży odważną inicjatywę pokojową dla Palestyńczyków, aby doprowadzić do wznowienia procesu pokojowego i osiągnięcia porozumienia z nimi. Pozycja Izraela jest silna i odstraszająca, i z tego stanowiska będzie dążyć do pokoju z Palestyńczykami."

25 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 6 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    25 czerwca 2010 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem magazyny broni Hamasu na północy Strefy Gazy oraz 2 podziemne tunele przemytnicze na granicy z Egiptem. Zginęło 2 Palestyńczyków. Była to odpowiedź za wczorajszy ostrzał rakietowy i moździerzowy Izraela.
    25 czerwca 2010 r. około 100 Palestyńczyków obrzuciło popołudniem kamieniami izraelskich żołnierzy przy barierze bezpieczeństwa w pobliżu Ramallah w Samarii. Żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Do podobnych starć doszło w rejonie wiosek Bilin i Naalin.

25 czerwca 2010 r. Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przegłosowała wprowadzenie ostrzejszych sankcji gospodarczych przeciwko Iranowi. Sankcje będą nałożone także na przedsiębiorstwa sprzedające benzynę do Iranu lub współpracujące z korpusem Strażników Rewolucji. Niektóre banki zostaną odcięte od amerykańskiego systemu finansowego. Sankcje mają zmusić Iran do rezygnacji ze swojego programu atomowego.

26 czerwca 2010 r. grupa bediuńskich przemytników narkotyków usiłowała w nicy przekroczyć granicę egipsko-izraelską na pustyni Synaj. Izraelscy żołnierze wezwali ich do zatrzymania się, i wobec reakcji otworzyli ogień. Zginął 1 Arab, a 1 został ranny. Aresztowano także 3 dalsze osoby.
    26 czerwca 2010 r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem rozruchy w osiedlu Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami liczne samochody oraz izraelskich policjantów. Rannych zostało 2 policjantów.

26 czerwca 2010 r. około 100 Palestyńczyków obrzuciło wieczorem kamieniami patrol izraelskich żołnierzy w pobliżu Nablusu w Samarii.
    26 czerwca 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas wyraził dobrą wolę kontynuowania rozmów z Izraelem, które w ciągu czterech miesięcy powinny przekształcić się w bezpośrednie negocjacje.

27 czerwca 2010 r. około 10 tysięcy Izraelczyków rozpoczęło rano marsz z północy kraju do Jerozolimy, próbując wywrzeć nacisk na rząd w sprawie osiągnięcia porozumienia z Hamasem o uwolnieniu porwanego izraelskiego żołnierza Gilada Shalita. Marsz potrwa 12 dni. Uczestnicy marszu w większości mają na sobie białe podkoszulki i czapki z napisem: "Gilad jeszcze żyje". Niektórzy niosą transparenty z hasłem: "Już czas, żeby Gilada zabrać do domu".
    27 czerwca 2010 r. Szef Połączonych Sztabów Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych admirałem Mike Mullen'em spotkał się w Tel Awiwie z szefem Głównego Sztabu gen Gabi Ashkenazi. Omówiono kwestie wzajemnej współpracy wojskowej pomiędzy Izraelem a Stanami Zjednoczonymi. Osobne spotkanie odbyło się z ministrem obrony Ehudem Barakiem. Admirał Mullen powiedział: "Zawsze staram się zobaczyć zagrożenia z izraelskiego punktu widzenia."
    27 czerwca 2010 r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem rozruchy w osiedlu Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Obrzucono kamieniami liczne samochody oraz izraelskich policjantów. Rannych zostało 6 policjantów.

27 czerwca 2010 r. palestyński prezydent Mahmoud Abbas powiedział, że jeśli pośrednie rozmowy zakończą się osiągnięciem porozumienia, wówczas Autonomia Palestyńska powróci do bezpośrednich negocjacji. "Naszym podstawowym warunkiem jest całkowite wstrzymanie rozbudowy osiedli, dlatego zdecydowaliśmy się na rozmowy pośrednie... Jeśli nie osiągniemy porozumienia w czasie ustalonym przez Ligę Arabską, czyli czterech miesięcy, podczas których powinniśmu ustalić kwestie bezpiecznych granic, to nie będzie możliwości przystąpienia do bezpośrednich negocjacji."
    27 czerwca 2010 r. około 40 Palestyńczyków zaatakowało popołudniem kamieniami izraelskich żołnierzy przy barierze bezpieczeństwa w rejonie Beit Jala, na południe od Jerozolimy w Judei. Policja aresztowała 3 napastników.
    27 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w pobliżu wioski El-Aroub w Judei. Samochód został uszkodzony.
    27 czerwca 2010 r. palestyński terrorysta usiłował wieczorem przenieść 3 bomby domowej roboty przez punkt kontrolny w pobliżu Nablusu, w Samarii. Izraelscy żołnierze aresztowali Palestyńczyka, a saperzy zdetonowali bomby.

27 czerwca 2010 r. dyrektor CIA Leon Panetta powiedział, że Iran "ma wystarczająco dużo wzbogaconego uranu na budowę dwóch bomb". Dodał, że jest bardzo wątpliwe aby sankcje gospodarcze zmusiły Iran do rezygnacji z programu atomowego.

28 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 10 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    28 czerwca 2010 r. rano grupa zamaskowanych uzbrojonych Palestyńczyków wdarła się na teren letniego obozu młodzieżowego UNRWA w Gazie. Obóz został poważnie uszkodzony. Jest to drugi atak na obozy UNRWA w Strefie Gazy. W ostatnim czasie Hamas otworzył swoje własne obozy młodzieżowe, dla których obozy UNRWA są konkurencją.
    28 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny wystrzelili rakietę RPG w kierunku patrolu izraelskiej straży granicznej przy barioerze granicznej w Strefie Gazy. Uszkodzony został wojskowy jeep. Wycofujących się terrorystów ostrzelał bojowy helikopter. Zginął 1 Palestyńczyk, a 2 zostało rannych.
    28 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód w pobliżu wioski Tsurif, w rejonie Hebronu w Judei. Samochód został uszkodzny.

28 czerwca 2010 r. Turcja nie zezwoliła izraelskiej maszynie wojskowej na skorzystanie ze swojej przestrzeni powietrznej. Delegacja leciała na wycieczkę do Polski, aby w ramach programu "Świadkowie w mundurach" zwiedzić obozy zagłady. Samolotem leciało 150 oficerów oraz rodziny żołnierzy, którzy zginęli podczas wojen. Program dla nich organizował Instytut Yad Vashem w Jerozolimie.

29 czerwca 2010 r. premier Benjamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Netanyahu zaapelował do Rosji o wywarcie wpływu na Hamas w celu doprowadzenia do natychmiastowego uwolnienia porwanego cztery lata temu izraelskiego żołnierza Gilada Shalita.
    29 czerwca 2010 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział na konferencji prasowej w Jerozolimie, że "w optymistycznej wersji wydarzeń nie ma szans na utworzenie państwa palestyńskiego do 2012 roku. Możemy sobie to wyobrażać, ale jest to nieprawdopodobne."
    29 czerwca 2010 r. izraelskie radio poinformowało, że Stany Zjednoczone złożyły Izraelowi ofertę rozpoczęcia bezpośrednich negocjacji z Palestyńczykami w zamian za przedłużenie wstrzymania rozbudowy żydowskich osiedli w Samarii i Judei. Bezpośrednie rozmowy rozpoczęłyby się bez żadnych warunków wstępnych.

29 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 9 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    29 czerwca 2010 r. Palestyńczycy obrzucili nad ranem kamieniami żydowski samochód w pobliżu wioski Hussan w Judei. Samochód został uszkodzony.

29 czerwca 2010 r. w Paryżu (Francja) odbyła się oficjalna uroczystość podpisania dokumentów członkowskich Izraela w OECD.

30 czerwca 2010 r. palestyńscy terroryści wystrzelili nad ranem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na przedmieścia miasta Ashkelon. Poważnie uszkodzony został budynek pakowalni. Dozór budowlany orzekł o konieczności wyburzenia domu.
    30 czerwca 2010 r. minister obrony Ehud Barak spotkał się w Tel Awiwie zamerykańskim wysłannikiem George Mitchell'em. Po rozmwoach poinformowano, że w najbliższych dniach jest planowane spotkanie Baraka z palestyńskim premierem Salam Fayyad'em. Podczas tego spotkania zostaną omówione szczegóły izraelsko-palestyńskiej współpracy w dziedzinach edukacji i gospodarki.
    30 czerwca 2010 r. rzecznik Sił Obronnych Izraela wydał oświadczenie: "Siły Obronne Izraela nie będą tolerować jakiejkolwiek próby atakowania izraelskich obywateli. Żołnierze będą kontynuować niewzruszone działania przeciwko jakiemukolwiek ugrupowaniu, które napadnie na Izrael. Siły Obronne Izraela obarczają całkowitą odpowiedzialnością organizację terrorystyczną Hamas za to co dzieje się w Strefie Gazy."

30 czerwca 2010 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 2 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei.
    30 czerwca 2010 r. rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że Rosja wkrótce dostarczy 50 pojazdów opancerzonych dla Autonomii Palestyńskiej.
    30 czerwca 2010 r. palestyński sąd w Kalkilii skazał 44-letniego Palestyńczyka na 10 lat więzienia za sprzedaż gruntów Izraelczykom. Autonomia Palestyńska uznaje sprzedaż gruntów Izraelczykom za współpracę z wrogim państwem.

30 czerwca 2010 r. tureckie agencje turystyczne poinformowały, że w wyniku odwołania rezerwacji przez izraelskich turystów, gospodarka Turcji straciła conajmniej 400 mln USD.

 

--------------------------------------------------

Materiały opracowywane na podstawie serwisów informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.

--------------------------------------------------

    CIĄG DALSZY HISTORII: lipiec-wrzesień 2010

Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright © 2010-2012 by Gedeon