5 grudnia 2017 r. przewodniczący parlamentów
z Ghany, Rwandy, Seszeli, Sudanu Południowego, Tanzanii i Ugandy
gościli na seminarium parlamentarnym w Knesecie. Seminarium
obejmowało dyskusje na różne tematy, w tym wzmocnienia pozycji
kobiet i równouprawnienia płci.
5 grudnia 2017 r. szef Sztabu Generalnego
gen. Gadi Eizenkot spotkał się ze specjalnym wysłannikiem prezydenta
Trumpa, Brettem McGurk. Rozmowa dotyczyła sytuacji bezpieczeństwa
w regionie oraz współpracy w walce z terroryzmem.
5 grudnia 2017 r. amerykański prezydent Donald
Trump rozmawiał telefonicznie z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem, którego poinformował, że ambasada Stanów
Zjednoczonych w Izraelu zostanie przeniesiona do Jerozolimy.
Abbas rzekomo powiedział Trumpowi, że nie zaakceptuje żadnego
palestyńskiego państwa arabskiego bez stolicy we Wschodniej
Jerozolimie.
5 grudnia 2017
r. palestyński przewodniczący Mahmud Abbas napisał do sekretarza
generalnego ONZ Antonia Guterresa i poprosił go o interwencję,
by powstrzymać ruch prezydenta Donalda Trumpa, aby uznać Jerozolimę
za stolicę Izraela. "Ten ruch doprowadzi do końca procesu
pokojowego."
5 grudnia 2017 r. Hamas wieczorem
wezwał wszystkich Palestyńczyków, aby najbliższy piątek był
"dniem wściekłości przeciwko okupacji" w proteście
przeciwko zamierzeniu uznania przez Stany Zjednoczone Jerozolimy
za stolicę Izraela i przeniesieniu amerykańskiej ambasady do
Jerozolimy. Podkreślono, że na wszystkich piątkowych modlitwach
powinien być słyszany głos mówiący, "że każdy atak na Jerozolimę
rozbije sytuację."
5 grudnia 2017 r. palestyńscy terroryści
wieczorem ostrzelali żydowski autobus przy arabskiej wiosce
Jaabed w Samarii. Nikt nie został ranny, ale pojazd został uszkodzony.
5 grudnia 2017 r. Cypr, Grecja, Izrael i
Włochy podpisały memorandum w sprawie budowy najdłuższego na
świecie podwodnego rurociągu gazu ziemnego, który połączy pole
Lewiatan na Morzu Śródziemnym z Kretą, Grecją i Włochami.
"Projekt zapewni bezpośrednią długoterminową trasę eksportową
z Izraela i Cypru do Grecji, Włoch i innych rynków europejskich
... zwiększając tym samym bezpieczeństwo dostaw do Uni Europejskiej."
Rurociąg będzie miał długość około 2 tys. km, a koszt jego budowy
wyniesie około 6 mld $.
5 grudnia 2017
r. Izba Reprezentantów USA zatwierdziła Ustawę Taylor Force,
która może wstrzymać wszystkie amerykańskie fundusze dla Autonomii
Palestyńskiej ze względu na wsparcie finansowe dla rodzin terrorystów.
Ustawa została jednogłośnie zatwierdzona w zeszłym miesiącu
przez Izbę Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów. Podobna
wersja ustawy została wcześniej zatwierdzona przez Senacki Komitet
Spraw Zagranicznych. Opublikowany kilka miesięcy temu raport
wykazał, że budżet Autonomii Palestyńskiej dla uwięzionych terrorystów
wynosi 550 mln szekli (158 mln $) w 2017 r., co stanowi wzrost
o 13% w stosunku do poprzednich 488 mln szekli (135 mln $) przekazanych
w 2016 r. Ponadto, płatności na rzecz rodzin terrorystów wzrosły
do 687 mln szekli (197 mln $), co stanowi wzrost o 4% z budżetu
na 2016 r., wynoszącego 660 mln szekli (183 mln $).
5 grudnia 2017 r. amerykański prezydent
Donald Trump rozmawiał telefonicznie z jordańskim królem Abdullahem
II, którego poinformował, że planuje przenieść ambasadę Stanów
Zjednoczonych w Izraelu do Jerozolimy. Król Abdullah ostrzegł
Trumpa o "niebezpieczeństwie podjęcia jakiejkolwiek decyzji
poza kontekstem kompleksowego rozwiązania, które ustanawi państwo
palestyńskie ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie. Jerozolima
jest kluczem do osiągnięcia pokoju i stabilności w regionie
i na świecie."
5 grudnia 2017 r. wysocy urzędnicy administracji
Stanów Zjednoczonych poinformowali wieczorem, że prezydent Donald
Trump ogłosi w środowym wystąpieniu, że postanowił nie tylko
uznać Jerozolimę za stolicę Izraela na cześć 70. Dnia Niepodległości
Izraela, ale także nakazał aby rozpocząć proces przenoszenia
amerykańskiej ambasady do Jerozolimy. "Prezydent powie,
że Stany Zjednoczone uznają Jerozolimę za stolicę Izraela -
jest to uznanie dla historycznej rzeczywistości, że Jerozolima
jest od tysięcy lat centrum żydowskiej wiary, a obecnie znajdują
się w niej instytucje rządowe, Najwyższy Sąd i władze centralne
znajdują się w stolicy Izraela - Jerozolimie. Drugim oświadczeniem
będzie to, że prezydent nakazał Departamentowi Stanu rozpocząć
proces przenoszenia ambasady z obecnej lokalizacji w Tel Awiwie
do nowej lokalizacji w Jerozolimie. Prezydent będzie nadal podpisywał
zrzeczenie się co sześć miesięcy, co będzie opóźniać przeniesienie
ambasady aż do ostatnich etapów przeprowadzki. Nie oznacza to,
że stanie się to jutro, to długotrwały proces idący w kierunku
znalezienia nowego miejsca, przygotowania go i zbudowania odpowiedniej
budowli. To długi proces, a prezydent nie określi czasu, ale
w celu wyjaśnienia oczekiwań - to kwestia lat, a nie miesięcy.
Jest zbyt wcześnie, aby mówić o lokalizacji ambasady w Jerozolimie,
ale chociaż prezydent nie określi ram czasowych w swoim przemówieniu,
to ruch ambasady jest postrzegany jako proces, który może trwać
od trzech do czterech lat. Prezydent wypełnia ważną obietnicę
ze swojej kampanii wyborczej, a także podejmuje szereg decyzji
przyjętych przez Kongres w 1995 roku. Trump rozumie, że jest
to bardzo delikatna kwestia, ale twierdzi, że nie można ignorować
rzeczywistości na miejscu. Prezydent Trump pozostaje zaangażowany
w doprowadzenie pokoju między Izraelem i Palestyńczykami, wierzy,
że pokój jest możliwy do osiągnięcia i jest bardzo optymistycznie
nastawiony do tego problemu, zgodzi się na rozwiązanie dwupaństwowe,
jeśli obie strony są tym zainteresowane i wyrażają zgodę na
to. Częścią uznania Jerozolimy jest zachowanie status quo między
religiami na Wzgórzu Świątynnym." Równocześnie wydano ostrzeżenie
dla amerykańskich obywateli, aby wstrzymali się przed podróżami
do Jerozolimy, oraz do Judei i Samarii.
5 grudnia 2017
r. szejk Ahmed el-Tayeb, Wielki Imam Al-Azhar, który jest najwyższą
islamską instytucją sunnickich muzułmanów, ostrzegł, że "bramy
piekieł" otworzą się, jeśli Stany Zjednoczone uznają Jerozolimę
za stolicę Izraela i przeniosą swoją ambasadę do Jerozolimy.
Tayeb powiedział, że taki ruch rozpali uczucia gniewu wśród
wszystkich muzułmanów, zagrozi pokojowi na świecie i zwiększy
napięcia, podziały i nienawiść na całym świecie.
5 grudnia 2017 r. król Maroka Mohammed
VI napisał list do prezydenta Trumpa, w którym wyraził "głęboką
osobistą troskę i wielki niepokój odczuwany przez arabskie i
muzułmańskie państwa i narody z powodu uznania Jerozolimy za
stolicę Izraela i przeniesienia tam ambasady Stanów Zjednoczonych."
Prezydent Egiptu Abdel Fattah Al-Sisi odbył rozmowę telefoniczną
z prezydentem Trumpem i wezwał go, "aby nie komplikował
sytuacji w regionie podejmując działania, które zagrażają szansom
na pokój na Bliskim Wschodzie." Król Salman z Arabii Saudyjskiej
również ostrzegł Trumpa, że "przeniesienie ambasady Stanów
Zjednoczonych do Jerozolimy jest niebezpiecznym krokiem, który
może obudzić muzułmanów na całym świecie." Prezydent Turcji
Recep Tayyip Erdogan ostrzegł Stany Zjednoczone, aby nie uznawały
Jerozolimy za stolicę Izraela ani nie przesuwały tam ambasady,
mówiąc, że jakakolwiek zmiana statusu quo w stosunku do Jerozolimy
stanowiłaby "czerwoną linię" dla muzułmanów.
5 grudnia 2017 r. niemiecki minister
spraw zagranicznych Sigmar Gabriel powiedział: "Uznanie
Jerozolimy za stolicę Izraela nie uspokoi konfliktu, ale jeszcze
bardziej go zaostrzy, w interesie wszystkich leży, aby taki
ruch się nie odbył. Rozwiązanie kwestii statusu Jerozolimy można
określić jedynie w drodze bezpośrednich negocjacji między Izraelczykami
a Palestyńczykami, dlatego odrzucamy wszelkie kroki, które mogłyby
doprowadzić do eskalacji między obiema stronami." Komisarz
Unii Europejskiej ds. zagranicznych Federica Mogherini powiedziała,
że "uznanie przez Stany Zjednoczone Jerozolimy przyniesie
poważne reperkusje. Od początku tego roku Unia Europejska była
jasna w oczekiwaniu, że można zastanowić się nad konsekwencjami,
jakie może mieć każda decyzja lub jednostronne działanie wpływające
na status Jerozolimy. Może to mieć poważne konsekwencje dla
opinii publicznej w wielu częściach świata, dlatego należy skupić
się na staraniach o wznowienie procesu pokojowego i unikanie
wszelkich działań, które mogłyby podważyć takie wysiłki."
---- Decyzja Donalda Trumpa o Jerozolimie
----
6 grudnia 2017 r. nad ranem Siły Obronne
Izraela rozpoczęły niespodziewane ćwiczenia Dywizji Galilea,
wzywając żołnierzy rezerwy do stawienia się w swoich jednostkach
wojskowych. Ćwiczenia odbywają się w ramach przygotowań na możliwość
nagłego wybuchu wojny w Libanie. W ramach ćwiczeń zmobilizowano
setki żołnierzy korpusu logistyki, aby osiągnąć pełną zdolność
transportu sprzętu wojskowego. Gen. Michel Janko powiedział:
"Ćwiczenie zostało przeprowadzone w celu poprawy gotowości
bojowej i gotowości naszego sprzętu. Jednostki ratownicze i
logistyczne ćwiczyły przechodzenie od działań rutynowych do
awaryjnego trybu naprawy uszkodzonego sprzętu." Dodał,
że ćwiczenie o takim znaczeniu nie miało miejsca od ponad 25
lat. Izraelskie siły powietrzne poinformowały, że 140 Eskadra
myśliwców wielozadaniowych F-35 Adir ukończyła okres
odbioru i osiągnęła gotowość operacyjną (pierwotnie planowaną
na 2019 r.). Obecnie 9 samolotów F-35 osiągnęło gotowość
operacyjną, a w ciągu następnych 6 miesięcy do Izraela ma dotrzeć
kolejnych 10 myśliwców.
6 grudnia 2017 r. minister edukacji
Naftali Bennett powiedział: "Jerozolima była i zawsze będzie
wieczną stolicą Izraela. Nie mówimy, że Francja zdecydowała
się na Paryż jako stolicę, i nie mówimy, że nasza ambasada będzie
w Marsylii. Nie mówimy, że nasza ambasada będzie w Nowym Jorku,
ale że będzie w Waszyngtonie. Myślę, że to, co dzisiaj zobaczymy,
pokazuje, że strategiczna cierpliwość Izraela się opłaciła.
Ciągle powtarzano nam, że jeśli chcemy większej akceptacji,
musimy obciąć część Izraela i przekazać ją naszemu wrogowi.
Spodziewamy się, że ten maleńki kraj będzie nadal w naszych
rękach i w naszej miłości. Gdy w 2005 r. oddaliśmy część Izraela,
to odczuliśmy spadek palestyńskiej sympatii. Spodziewalibyście
się, że jeśli będziemy tacy mili, to zauważycie spadek sympatii.
Świat uznaje jedynie siłę. Przez kilka dni zyskujesz sympatię,
ale na dłuższą metę zyskujesz szyderstwa. Nie ma Izraela bez
Jerozolimy, a Syjon jest Jerozolimą. Jest to wielki krok naprzód
ku pokojowi, ponieważ nigdynie może być pokoju, który opiera
się na dzieleniu Jerozolimy. Pokój na Bliskim Wschodzie nie
jest kawałkiem papieru - pokój na Bliskim Wschodzie to brak
wojny. W końcu Jerozolima jest stolicą Izraela .... i stolicą
świata. Zawsze będziemy pozwalać muzułmanom i chrześcijanom
na korzystanie ze wszystkich praw religijnych. Jerozolima rozkwita
tak, jak nigdy przedtem ... robimy to dobrze, ponieważ Jerozolima
jest znowu na swoim naturalnym miejscu, jest stolicą narodu
żydowskiego."
6 grudnia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu
powiedział: "Jest to historyczny dzień. Od prawie 70 lat
Jerozolima jest stolicą Izraela. Jerozolima przez trzy tysiące
lat była centrum naszych nadziei, naszych marzeń, naszych modlitw.
Jerozolima była stolicą narodu żydowskiego od trzech tysięcy
lat. Tu właśnie stała nasza Świątynia, tutaj rządzili królowie,
a nasi prorocy nauczali. Z każdego zakątka ziemi nasz lud pragnął
powrócić do Jerozolimy, dotknąć złotych kamieni, chodzić po
świętych ulicach, więc rzadko można mówić o nowych i prawdziwych
kamieniach milowych w chwalebnej historii tego miasta. Dzisiejsza
wypowiedź prezydenta Trumpa jest taką okazją. Jesteśmy bardzo
wdzięczni Prezydentowi za jego odważną i sprawiedliwą decyzję
o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela i przygotowanie się
do otwarcia tutaj ambasady Stanów Zjednoczonych, co odzwierciedla
zobowiązanie prezydenta do starożytnej, ale trwałej prawdy,
do spełnienia Jego obietnic i postępowi pokoju. Decyzja Prezydenta
jest ważnym krokiem ku pokojowi, ponieważ nie ma pokoju, który
nie obejmuje Jerozolimy jako stolicy państwa Izrael. Podzielam
zaangażowanie Prezydenta Trumpa na rzecz pokoju między Izraelem
i wszystkimi naszymi sąsiadami, w tym Palestyńczykami, i będziemy
kontynuować współpracę z Prezydentem i jego zespołem, aby spełnić
to marzenie o pokoju. Wzywam wszystkie kraje, które dążą do
pokoju, aby przyłączyły się do Stanów Zjednoczonych, uznając
Jerozolimę za stolicę Izraela i przeniosły tutaj swoje ambasady.
Chcę również wyjaśnić: nie będzie żadnych zmian w status quo
świętych miejsc. Żydzi i państwo żydowskie będą na zawsze wdzięczni.
To był nasz cel od pierwszego dnia Izraela. Izrael zawsze zapewni
wolność wyznania dla Żydów, chrześcijan i muzułmanów. Prezydencie
Trump, dziękuję za dzisiejszą historyczną decyzję uznania Jerozolimy
za stolicę Izraela."
6 grudnia 2017 r. prezydent Reuven Rivlin
powiedział: "Gratuluję prezydentowi Donaldowi Trumpowi
ogłoszenia jego decyzji o uznaniu przez Stany Zjednoczone Jerozolimy
za stolicę Izraela i o spodziewanym przeniesieniu ambasady amerykańskiej
do Jerozolimy. Nie ma lepszego ani piękniejszego daru, ponieważ
zbliżamy się do 70 lat niepodległości Państwa Izrael. Po jubileuszu
- pięćdziesięciu lat zjednoczenia miasta - nadszedł czas, aby
sprowadzić spokój do Jerozolimy i zobaczyć nadzieję w stolicy
Izraela, miejscu, do którego przybywają pielgrzymi z całego
świata. Przez tysiące lat naród żydowski spoglądał na Jerozolimę,
modlił się i marzył o tym mieście. Uznanie Jerozolimy za stolicę
Izraela i przeniesienie wszystkich ambasad do miasta jest przełomem
w uznaniu prawa narodu żydowskiego do naszej ziemi i kamieniem
milowym na drodze do pokoju - pokoju dla wszystkich mieszkańcy
Jerozolimy i całego regionu. Jerozolima ma wiele twarzy - to
święte miasto i nowoczesne miasto, które pozwala na wolność
religii dla wszystkich wyznań. Miasto historii i innowacji,
mikrokosmos wszystkich naszych możliwości wspólnego życia. Jerozolima
nie jest i nigdy nie będzie przeszkodą dla pokoju dla tych,
którzy pragną pokoju. Jak napisano: Módlcie się o pokój w Jerozolimie,
niech wszyscy, którzy ją kochają, mają pokój w jej kwaterach
i pałacach."
6 grudnia 2017 r. władze miejskie Jerozolimy
podjęły decyzję o oświetleniu murów Starego Miasta w kolorach
flag Stanów Zjednoczonych i Izraela, jako wyraz uznania dla
decyzji prezydenta Trumpa. Amerykańskie flagi wywieszono także
wzdłuż kilku głównych ulic w mieście, a most strunowy oświetlono
kolorami amerykańskiej flagi. Burmistrz Jerozolimy Nir Barkat
powiedział, że "oczekiwana przez Trumpa deklaracja uznania
Jerozolimy za stolicę Izraela jest historyczną deklaracją, która
wysyła jasny sygnał do całego świata, którą Stany Zjednoczone
popierają naród żydowski, państwo Izrael i Jerozolimę. Jako
gest i wyraz silnej przyjaźni między narodem amerykańskim a
narodem Izraela, postanowiliśmy oświetlić mury Starego Miasta
w kolorach amerykańskich i izraelskich flag, które symbolizują,
bardziej niż cokolwiek innego, siłę więzi narodu żydowskiego
z Jerozolimą przez ponad 3000 lat."
6 grudnia 2017 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że prezydent Donald Trump swoją decyzją
zniszczył własną wiarygodność jako pośrednika pokoju na Bliskim
Wschodzie. "Te godne ubolewania i niedopuszczalne środki
celowo podkopują wszelkie wysiłki pokojowe. Ta decyzja jest
równoznaczna ze zniesieniem przez Stany Zjednoczone roli mediatora
pokojowego. Jerozolima jest wieczną stolicą państwa Palestyna.
Decyzja Trumpa nie zmieni rzeczywistości w Jerozolimie, jest
to palestyńskie, arabskie, islamskie miasto i jest stolicą Arabskiej
Palestyny."
6 grudnia 2017 r. OWP ostro skrytykowała
decyzję prezydenta Trumpa, a jej sekretarz generalny, Saeb Erekat,
powiedział, że niszczy to wszelkie nadzieje na rozwiązanie konfliktu
arabsko-izraelskiego. "Zniszczył rozwiązanie dwupaństwowe,
zdyskwalifikował swój kraj z jakiejkolwiek roli w procesie pokojowym."
6 grudnia 2017 r. rzecznik Hamasu,
Ismail Radwan powiedział: "Ta decyzja otworzy bramy piekła
dla amerykańskich interesów w regionie." Wezwał państwa
arabskie i islamskie do "odcięcia gospodarczych i politycznych
powiązań z ambasadą Stanów Zjednoczonych i wydalenia amerykańskich
ambasadorów, aby odrzucić w ten sposób decyzję Trumpa".
6 grudnia 2017 r. ministerstwo edukacji
Autonomii Palestyńskiej wieczorem ogłosiło strajk generalny.
Ministerstwo wezwało nauczycieli i studentów do udziału w marszach
protestacyjnych zaplanowanych w Gazie, Judei i Samarii oraz
we Wschodniej Jerozolimie. Już wieczorem w wielu miastach Autonomii
Palestyńskiej i w Gazie zorganizowano demonstracje, na których
palono amerykańskie i izraelskie flagi przy krzykach "Śmierć
Ameryce!" i "Śmierć Izraelowi!"
6 grudnia 2017 r. wieczorem Palestyńczycy
obrzucili kamieniami żydowskie samochody przy mieście Ma'aleh
Adumim w Judei. Nikt nie został ranny. Przybyła na miejsce policja
zatrzymała 10 Arabów.
6 grudnia 2017 r. Stany Zjednoczone wzmocniły
siły korpusu marines ochrony swoich ambasad na całym
Bliskim Wschodzie.
6 grudnia 2017 r. Francja i Niemcy wydały
ostrzeżenie dla swoich obywateli, że w Jerozolimie i na Zachodnim
Brzegu oraz w Strefie Gazy mogą wybuchnąć demonstracje, i nie
można wykluczyć gwałtownych starć. Zalecono podróżnym unikanie
dużych tłumów i słuchać informacji lokalnych służb bezpieczeństwa.
6 grudnia 2017 r. amerykański prezydent
Donald Trump w oficjalnym wystąpieniu powiedział: "Po ponad
dwóch dekadach opóźnień nie zbliżamy się do trwałego porozumienia
pokojowego między Izraelem a Palestyńczykami. Byłoby głupotą
zakładać, że powtórzenie dokładnie tych samych formuł dałoby
teraz inny lub lepszy wynik. Dlatego postanowiłem, że nadszedł
czas, aby oficjalnie uznać Jerozolimę za stolicę Izraela. Jest
to od dawna oczekiwany krok w kierunku przyspieszenia procesu
pokojowego i dążenia do trwałego porozumienia: Izrael jest suwerennym
narodem, mającym prawo - jak każde inne suwerenne państwo -
do określenia własnej stolicy. Uznanie tego za fakt, jest koniecznym
warunkiem osiągnięcia pokoju. Państwo Izrael stworzyło swoją
stolicę w ustanowionej w czasach starożytnych stolicy narodu
żydowskiego. Dziś Jerozolima jest siedzibą nowoczesnego izraelskiego
rządu, siedzibą izraelskiego parlamentu Knesetu, a także izraelskiego
Sądu Najwyższego, gdzie znajdują się oficjalne rezydencje premiera
i prezydenta, i jest siedzibą wielu ministerstw. Dzisiaj w końcu
uznaliśmy rzecz oczywistą, że Jerozolima jest stolicą Izraela.
Jest to nic więcej niż uznanie rzeczywistości. Jest to także
słuszna decyzja. Dlatego też, zgodnie z ustawą polecamy Departamentowi
Stanu, aby rozpocząć przygotowania do przeniesienia amerykańskiej
ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy, co natychmiast rozpocznie
proces zatrudniania architektów, inżynierów i planistów, tak
aby nowa ambasada, po jej zakończeniu, była wspaniałym hołdem
dla pokoju."
6 grudnia 2017 r. Departamentu Stanu
USA przekazał specjalną instrukcję dla amerykańskich dyplomatów.
"Chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że będziecie publicznie
przyekazywać tę wiadomość, prosimy, abyście ograniczyli swoje
oficjalne wypowiedzi. Spodziewamy się, że na Bliskim Wschodzie
i na całym świecie pojawi się opór wobec tej wiadomości. Wciąż
oceniamy wpływ tej decyzji na amerykańskie placówki i personel
za granicą." Dokument zwrócił się do urzędników europejskich,
aby argumentowali, że decyzja Trumpa nie przesądziła tak zwanego
"ostatecznego statusu" kwestii, które Izrael i Palestyńczycy
powinni wypracować w porozumieniu pokojowym. "Jesteście
w kluczowej pozycji, aby wpłynąć na międzynarodową reakcję na
to ogłoszenie i prosimy was, abyście pogłębili rzeczywistość,
że Jerozolima nadal jest kwestią ostatecznego porozumienia między
Izraelczykami i Palestyńczykami, oraz że strony muszą rozwiązać
wymiary suwerenności Izraela w Jerozolimie podczas negocjacji."
Drugi dokument Departamentu Stanu informuje o utworzeniu wewnętrznej
grupy zadaniowej do "śledzenia rozwoju wydarzeń na całym
świecie" po decyzji o Jerozolimie. Utworzenie takiej grupy
zadaniowej jest standardowym działaniem "w każdym przypadku,
gdy istnieje obawa o bezpieczeństwo i ochronę personelu amerykańskiego
rządu lub obywateli Stanów Zjednoczonych." Amerykańskie
ambasady w Turcji, Jordanii, Niemczech i Wielkiej Brytanii wydały
ostrzeżenia o niebezpieczeństwie, wzywając Amerykanów do zachowania
czujności i ostrożności.
6 grudnia 2017
r. rzecznik jordańskiego rządu Mohammed Momani powiedział: "Decyzja
amerykańskiego prezydenta o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela
i przeniesienie ambasady Stanów Zjednoczonych do tego miasta
stanowi naruszenie decyzji prawa międzynarodowego i Karty Narodów
Zjednoczonych."
6 grudnia 2017 r. Arabia Saudyjska skrytykowała
decyzję prezydenta Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę
Izraela, nazywając ten ruch "nieuzasadnionym i nieodpowiedzialnym".
"Królestwo wyraża wielki żal z powodu decyzji amerykańskiego
prezydenta o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Decyzja
jest sprzeczna z historycznymi i stałymi prawami narodu palestyńskiego.
Królestwo już ostrzegało przed poważnymi konsekwencjami takiego
nieuzasadnionego i nieodpowiedzialnego działania. Ruch Stanów
Zjednoczonych stanowi znaczący spadek wysiłków na rzecz przeforsowania
procesu pokojowego i stanowi naruszenie neutralnego historycznie
stanowiska Stanów Zjednoczonych w sprawie Jerozolimy."
6 grudnia 2017 r. doradca tureckiego
prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, Jasin Aktaj powiedział że
decyzja prezydenta Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę
państwa Izrael będzie miała bezpośredni i negatywny wpływ na
stosunki Turcji z Izraelem. "Turcja zamierza zerwać stosunki
dyplomatyczne z Izraelem w odpowiedzi na deklarację Trumpa,
która jest agresją przeciwko palestyńskim prawom i współudziałem
w zbrodniach okupantów. Stany Zjednoczone odgrywają wrogą rolę
wobec Palestyńczyków - i dzisiaj popełniły zbrodnię polityczną
i moralną, której w ogóle nie da się pogodzić. Decyzja doprowadzi
do wykluczenia Stanów Zjednoczonych z procesu pokojowego. Każdy
islamski i arabski kraj, który uczestniczył w tej decyzji Waszyngtonu,
straci swoją legitymację, ponieważ zdecydował się połączyć z
niesprawiedliwością i agresją przeciwko palestyńskim prawom."
6 grudnia 2017 r. ministerstwo spraw
zagranicznych Iranu potępiło decyzję prezydenta Donalda Trumpa
w sprawie Jerozolimy. "Prowokująca i nierozsądna decyzja
Stanów Zjednoczonych ... sprowokuje muzułmanów i rozpali nową
intifadę oraz eskalację radykalnych, gniewnych i agresywnych
zachowań. Ruch Trumpa jest jawnym pogwałceniem międzynarodowych
rezolucji. Jerozolima jest nieodłączną częścią Palestyny. Iran
zdecydowanie potępia ten ruch i nalega, aby społeczność międzynarodowa,
wpływowe kraje, a zwłaszcza kraje islamskie, uniemożliwiły realizację
tego amerykańskiego działania, które jest korzystne tylko dla
reżimu syjonistycznego, w celu zachowania stabilności w regionie."
6 grudnia 2017 r. syryjski prezydent
Bashar Al-Assad powiedział, że decyzja Trumpa nie przyćmi "sprawy
palestyńskiej". "Przyszłość Jerozolimy nie będzie
ustalona przez państwo lub prezydenta, ale przez jego historię,
wolę i determinację lojalnych wobec sprawy palestyńskiej, która
pozostanie żywa jako świadomość arabskiej ojczyzny do czasu
ustanowienia państwa palestyńskiego z Jerozolimą jako stolicą."
Premier Libanu Saad Hariri przyrzekł "najwyższy stopień
solidarności swego kraju z narodem palestyńskim i jego prawem
do utworzenia niepodległego państwa, a Jerozolima jest jego
stolicą. Amerykańska decyzja uznania Jerozolimy za stolicę Izraela
i przeniesienie tam ambasady jest krokiem, który został odrzucony
przez świat arabski i grozi rozlaniem niebezpieczeństw w regionie."
6 grudnia 2017 r. komisarz polityki
zagranicznej Uni Europejskiej Federika Mogherini wyraziła "poważne
obawy" w związku z ogłoszeniem przez prezydenta Donalda
Trumpa decyzji o Jerozolimie. "Stanowisko Uni Europejskiej
pozostaje niezmienione. Aspiracje obu stron muszą zostać zaspokojone,
a droga negocjacji musi być drogą do rozstrzygnięcia kwestii
statusu Jerozolimy jako przyszłej stolicy obu państw. Unia Europejska
i jej państwa członkowskie będą nadal szanować międzynarodowy
konsensus Jerozolimy ucieleśniony między innymi w rezolucji
Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 478, w tym w sprawie umiejscowienia
swoich przedstawicielstw dyplomatycznych do czasu rozwiązania
ostatecznego statusu Jerozolimy. Unia Europejska wzywa wszystkie
podmioty w terenie i w całym regionie do okazania spokoju i
powściągliwości w celu zapobieżenia eskalacji. Należy nadal
koncentrować się na tworzeniu warunków dla bezpośrednich i znaczących
negocjacji, które mogą rozwiązać wszystkie kwestie dotyczące
ostatecznego statusu. Unia Europejska jest gotowa wesprzeć ten
proces i będzie nadal współpracować z obydwoma stronami oraz
partnerami regionalnymi i międzynarodowymi, w tym z Kwartetem,
w tym celu." Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał stanowisko
Trumpa jako "godne ubolewania" i wezwał do "unikania
przemocy za wszelką cenę". Macron potwierdził "przywiązanie
Francji i Europy do rozwiązania dwupaństwowego, Izraela i Palestyny
żyjących obok siebie w pokoju i bezpieczeństwie w granicach
uznanych międzynarodowo, z Jerozolimą jako stolicą obu państw."
Niemiecka kanclerz Angela Merkel powiedziała, że "nie popiera"
odwrócenia przez Trumpa dekad amerykańskiej polityki. "Status
Jerozolimy można negocjować tylko w ramach rozwiązania dwupaństwowego."
Brytyjska premier Theresa May powiedziała, że "brytyjski
rząd nie zgodził się z decyzją Trumpa, która jest mało pomocna
dla wysiłków pokojowych." Ministerstwo spraw zagranicznych
Czech wydało oświadczenie: "Republika Czeska obecnie, przed
podpisaniem pokoju między Izraelem a Palestyną, uznaje Jerozolimę
za stolicę Izraela w granicach linii demarkacyjnej z 1967 r.
Czechy uważają Jerozolimę za przyszłą stolicę obu państw, co
oznacza państwo Izrael i przyszłe państwo Palestyna. Ministerstwo
może zacząć rozważać przeniesienie ambasady Republiki Czeskiej
z Tel Awiwu do Jerozolimy tylko na podstawie wyników negocjacji
z kluczowymi partnerami w regionie i na świecie."
6 grudnia 2017 r. osiem państw (Boliwia,
Egipt, Francja, Włochy, Senegal, Szwecja, Wielka Brytania i
Urugwaj) zgłosiło wniosek o zwołanie w trybie pilnym posiedzenie
Rady Bezpieczeństwa ONZ po tym, jak Stany Zjednoczone
stwierdziły, że uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. Sekretarz
generalny ONZ Antonio Guterres powiedział, że status
Jerozolimy może zostać rozwiązany jedynie poprzez bezpośrednie
negocjacje między Izraelem a Palestyńczykami. "Nie ma alternatywy
dla rozwiązania dwupaństwowego." Boliwijski ambasador Sacha
Sergio Llorenty Soliz nazwał ruch Trumpa "lekkomyślną i
niebezpieczną decyzją, która jest sprzeczna z prawem międzynarodowym
i rezolucjami Rady Bezpieczeństwa. To zagrożenie nie tylko dla
procesu pokojowego, ale także dla międzynarodowego pokoju i
bezpieczeństwa."
7 grudnia 2017 r. minister bezpieczeństwa
publicznego Gilad Erdan powiedział rano, że nastąpił wzrost
podżegań na portalach społecznościowych, a także wzrost liczby
incydentów terrorystycznych w Judei i Samarii. "Rośnie
poziom podżegania, nie tylko ze strony Hamasu, ale także
wśród izraelskich Arabów. Należy spodziewać się, że z dnia na
dzień będą nasilać się incydenty rzucania kamieniami ... musimy
być przygotowani."
7 grudnia 2017
r. w południe doszło do starcia kilkudziesięciu Arabów z izraelskimi
policjantami przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście Jerozolimy.
7 grudnia 2017 r. minister budownictwa
Joav Galant przedstawił plan budowy 14 tys. nowych mieszkań
w Jerozolimie. Oczekuje się, że 5 tys. mieszkań powstanie w
dzielnicy Atarot, 1 tys. w Pisgat Ze'ev, 3 tys. w Katamon, i
5 tys. w Reches Lavan. "Po historycznej deklaracji prezydenta
Trumpa zamierzamy promować i wzmacniać budownictwo w Jerozolimie."
7 grudnia 2017
r. wieczorem izraelscy Arabowie obrzucili kamieniami autobus
przy mieście Umm Al-Fahm na północy kraju. Rannych zostało 2
Izraelczyków.
7 grudnia 2017 r. wieczorem palestyńscy
terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły
na otwartym terenie w pobliżu Aszkelonu na Negewie.
7 grudnia 2017 r. Siły Obronne Izraela
rano podjęły decyzję o wzmocnieniu swojej obecności w Judei
i Samarii, na którrych obszarze spodziewane są arabskie protesty
przeciwko uznaniu przez Stany Zjednoczone Jerozolimy za stolicę
państwa Izrael. Do Judei i Samarii przegrupowano kilka batalionów
piechoty i jednostki wywiadu. Ponadto w stan gotowości postawiono
siły awaryjne, które mogą być natychmiast przerzucone w zagrożone
rejony. Nad ranem przeprowadzono dużą operację antyterrorystyczną
w rejonie wioski Qusra w Samarii. Aresztowano 20 Arabów, którym
postawiono oskarżenia udziału w ataku i próbie linczu żydowskiej
młodzieży szkolnej z osiedla Migdalim, do którego doszło w minionym
tygodniu.
7 grudnia 2017
r. szef biura politycznego Hamasu, Ismail Hanijeh, wezwał
do rozpoczęcia powstania Intifady przeciwko Izraelowi, w obronie
Jerozolimy. Przemawiając na wiecu w Gazie, Hanijeh nazwał decyzję
Stanów Zjednoczonych "deklaracją wojny". "Amerykańska
decyzja jest deklaracją wojny, agresją na nasz naród i wojną
w naszych sanktuariach." Hamas postawił w stan podwyższonej
gotowości swoje zbrojne skrzydło, Brygady Izz ad-Din al-Qassam.
"Przekazaliśmy instrukcje wszystkim członkom Hamasu
i wszystkim jego skrzydłom, aby byli w pełni gotowi na nowe
instrukcje lub rozkazy, które mogą zostać podjęte w celu stawienia
czoła temu strategicznemu zagrożeniu, które zagraża Jerozolimie
i zagraża Palestynie. Niech 8 grudnia będzie pierwszym dniem
intifady przeciwko okupantowi. Chcemy, aby powstanie trwało,
aby Trump i okupnt pożałowali tej decyzji. Netanjahu nie ucieknie
przed wściekłością arabskiego i muzułmańskiego narodu. Jerozolima
jest okupowana i ograbiana ze swojej arabskiej i islamskiej
tożsamości. Zjednoczona Jerozolima jest arabska i muzułmańska,
i jest stolicą państwa Palestyny, całej Palestyny. Wzywam Mahmuda
Abbasa do wycofania się z procesu pokojowego z Izraelem i zbojkotowania
administracji Trumpa. Należy ogłosić, że tak zwane porozumienie
pokojowe zostało raz na zawsze pogrzebane, i że nie ma nikogo,
kogo moglibyśmy nazwać partnerem dla Palestyńczyków w pokoju.
Nie ma czegoś takiego jak interes wieku, ani ćwierć wieku ani
pół wieku. Ta decyzja pochowała Oslo i proces dyplomatyczny.
Wzywam więc Autonomię Palestyńską, by ogłosiła, że odrzuca porozumienia
z Oslo. Stoimy w obliczu historycznego przełomu. Poparcie Trumpa
dla Izraela i satanistyczny sojusz między nimi pokazuje, że
Jerozolima jest zjednoczona - nie ma wschodu i zachodu. Ta decyzja
oznacza koniec jednego dyplomatycznego etapu i początek drugiego.
Wzywam arabskie narody do zjednoczenia się i bojkotu amerykańskiej
administracji. Naród arabski jest zobowiązany do popierania
walki narodu palestyńskiego, intifady narodu palestyńskiego,
a jeśli Jerozolima przegra, nie będziecie mieli honoru."
Podobne oświadczenie wydał Islamski Dżihad.
7 grudnia 2017 r. przed południem Palestyńczycy
zorganizowali demonstrację przy barierze granicznej w środkowej
części Strefy Gazy. Podpalono opony i obrzucono kamieniami izraelskich
żołnierzy, którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu.
Przy przejściu granicznym Kissufim rannych zostało 2 Arabów.
7 grudnia 2017 r. w południe tysiące
Palestyńczyków demonstrowało w Dżeninie, Nabludie i Ramallah
w Samarii, oraz w Betlejem i Hebronie w Judei. Kamieniami obrzucono
żydowskie samochody przy arabskiej wiosce Rantis w zachodniej
części Samarii. Skandowano hasła potępiające amerykańską administrację.
Do starć doszło w Hebronie, Betlejem i Ramallah. Izraelscy żołnierze
użyli środków do rozpraszania tłumu. Rannych zostało 31 Arabów.
Aresztowano około 100 demonstrantów.
7 grudnia 2017 r. przywódca libańskiego Hezbollahu,
szejk Hassan Nasrallah potępił decyzję prezydenta Donalda Trumpa
o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. "Czujemy, że mamy
do czynienia z Deklaracją Balfoura 2. Kiedy zrozumiemy niebezpieczeństwa
związane z tą decyzją, zachęci to wszystkich do działania i
wzięcia na siebie odpowiedzialności - i nie będzie słuchania
głosów, które będą słyszane w nadchodzących dniach. Oczekuję,
że w świecie arabskim i muzułmańskim usłyszymy głosy, które
powiedzą, że to, co się wydarzyło, jest bez znaczenia. Wszyscy
wiemy, że izraelski wróg i przywódcy tego ugrupowania nie respektują
międzynarodowych rezolucji, a nawet nie respektują podpisanych
przez nich umów, dla nich najważniejsze są tylko ich interesy.
Nie obchodzi ich to, co robią Arabowie, co mówią państwa islamskie,
państwa europejskie, Kanada i Ameryka Łacińska. Trump wystrzelił
ostatnią kulę do tych, którzy są zainteresowani porozumieniem
pokojowym, a niektórzy twierdzą nawet, że Trump był na tyle
odważny, że ogłosił śmierć procesu pokojowego. Kiedy Jerozolima
została usunięta z kwestii palestyńskiej, będzie ona zniszczona.
To zrobił Trump. Swoją deklaracją Trump upokorzył półtora miliarda
muzułmanów i setki milionów chrześcijan, dla których Święte
Miasto nosi ich historyczną, kulturalną i religijną tożsamość,
i które zostało przekazane sztucznemu syjonistycznemu bytowi.
Suwerenność nad muzułmańskimi i chrześcijańskimi świętymi miejscami
jest w rękach Izraela, i dlatego będzie kontynuowane wezwanie
do ustanowienia Świętej Świątyni. Dzisiaj te święte miejsca
są w niebezpieczeństwie, szczególnie meczet Al-Aksa.
7 grudnia 2017 r. rosyjski prezydent
Władimir Putin wyraził "głębokie zaniepokojenie" decyzją
prezydenta Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela.
W rozmowie telefonicznej z tureckim prezydentem Recepem Tayyipem
Erdoganem, Putin wezwał Palestyńczyków i Izraelczyków do powstrzymania
się od aktów agresji i wznowienia negocjacji pokojowych. Rosyjskie
ministerstwo spraw zagranicznych wydało oświadczenie: "Moskwa
z poważnym niepokojem patrzy na decyzje ogłoszone w Waszyngtonie.
Wzywamy wszystkie zaangażowane strony do wykazania się powściągliwością
i zaniechania wszelkich działań, które byłyby obarczone niebezpiecznymi
i niemożliwymi do kontrolowania konsekwencjami. Obie strony
powinny powrócić do bezpośrednich rozmów palestyńsko-izraelskich.
Rosja powiedziała również, że uważa Jerozolimę Wschodnią za
stolicę przyszłego państwa palestyńskiego i zachodnią Jerozolimę
za stolicę Izraela.
7 grudnia 2017 r. szefowa unijnej dyplomacji
Federica Mogherini ostrzegła w Brukseli, że decyzja Trumpa może
cofnąć region "w tył do jeszcze mroczniejszych czasów".
"Obwieszczenie prezydenta Trumpa w sprawie Jerozolimy ma
bardzo niepokojący potencjalny wpływ. Jest to bardzo delikatny
kontekst, a ogłoszenie może cofnąć nas wstecz nawet do mroczniejszych
czasów niż te, w których żyjemy. W tych trudnych czasach naprawdę
potrzebujemy mądrości i wysłuchania mądrych głosów wzywających
do pokoju i pokojowych reakcji. Wierzymy, że ten trudny moment
wymaga jeszcze większego zaangażowania na rzecz pokoju.
7 grudnia 2017
r. czeski prezydent Milos Zeman zasugerował, że Czechy mogą
podążać za Stanami Zjednoczonymi i prędzej czy później przenieść
swoją ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy. "Decyzja prezydenta
Trumpa cieszy mnie, ponieważ kiedy odwiedziłem Izrael cztery
lata temu, powiedziałem, że chciałbym przenieść ambasadę, a
jeśli tak się stanie, będziemy pierwsi. Każdy kraj ma prawo
decydowania o tym, które miasto będzie służyć jako jego stolica,
a tym samym każdy kraj ma prawo decydować, gdzie będzie zlokalizowana
jego ambasada. Ruch Trumpa miał na celu wykazanie pewności siebie
Stanów Zjednoczonych i jest to bardzo pozytywne."
8 grudnia 2017 r. po piątkowych modlitwach
w meczetach, Palestyńczycy wszczęli zamieszki na Starym Mieście
Jerozolimy. Ocenia się, że w rozruchach wzięło udział około
250 Arabów, którzy palili portrety prezydenta Trumpa i obrzucili
kamieniami izraelskich policjantów. Policjanci odpowiedzieli
środkami do rozpraszania tłumu.
8 grudnia 2017 r. po południem kilka
tysięcy izraelskich Arabów wzięło udział w wielkiej demonstracji
w mieście Umm al-Fahm w proteście przeciwko ogłoszeniu przez
prezydenta Donalda Trumpa Jerozolimy stolicą Izraela. Mniejsze
demonstracje odbyły się w kilkunastu arabskich miejscowościach
na północy kraju.
8 grudnia 2017 r. palestyńscy terroryści
wieczorem wystrzelili ze Strefy Gazy 2 rakiety, z których jedną
zestrzelił system Iron Dome. Druga spadła na otwarty
teren na Negewie. Siły Obronne Izraela zwróciły się do mieszkańców
społeczności położonych w pobliżu Strefy Gazy, aby pozostawali
w pobliżu schronów. Ostrzeżono, że w najbliższych dniach może
dojść do dalszej eskalacji przemocy.
8 grudnia 2017 r. izraelskie czołgi ostrzelały
w nocy dwa punkty obserwacyjne Hamasu w północnej części
Strefy Gazy. Była to odpowiedź za wcześniejszy ostrzał rakietowy
terytorium Izraela.
8 grudnia 2017 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
rozlokowały rano kilkuset dodatkowych policjantów i żołnierzy
w Jerozolimie i kluczowych miejscach Judei i Samarii, aby wyprzedzić
spodziewane na dzisiaj protesty po piątkowych modlitwach muzułmańskich.
8 grudnia 2017
r. kilkuset Palestyńczyków demonstrowało od rana przy barierze
granicznej Strefy Gazy. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy,
którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu. Rannych
zostało 2 Arabów. W Beit Lahia i obozie uchodźców Jabalaya Hamas
zorganizował marsze protestacyjne. Rzecznik prasowy Hamasu
Abdel Latif al-Qanaweh powiedział: "Decyzja Trumpa zniszczyła
ćwierć wieku procesu pokojowego i porozumień pokojowych. Nasi
ludzie nie mają wyboru, muszą stawić opór i przeciwstawić się
okupacji. Intifada narodu palestyńskiego wciąż trwa przeciwko
okupacji. Nie pozwolimy, aby wygrał Trump. Wygra Jerozolima
i Palestyna.
8 grudnia 2017 r. przed południem Palestyńczycy
wszczęli zamieszki w rejonie Betlejem i Hebronu w Judei, oraz
w Nablusie i Ramallah w Samarii. Spalono izraelskie flagi i
obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli
środkami do rozpraszania tłumu. Ocenia się, że w rozruchach
wzięło udział ponad 3 tys. Palestyńczyków. Według danych palestyńskich
służb medycznych zginął 1 Arab, a około 300 zostało rannych,
w tym 25 postrzelonych ostrą amunicją. Dodatkowo w Strefie Gazy
w starciach przy granicy rannych zostało 55 Arabów.
8 grudnia 2017 r. koordynator
działań rządowych na terytoriach gen. Joav Mordechai wystosował
bezpośrednią odezwę do Palestyńczyków. Ekstremiści ze swoim
własnym planem chcą kłamstwami i oszustwami podburzyć społeczeństwo
do wojny religijnej, ale kiedy do niej dojdzie, przemoc zaszkodzi
tylko Palestyńczykom. Błagam, nie pozwólcie ekstremistom zakłócać
Bożego Narodzenia. Przyjeżdżający turyści potrzebują spokoju,
a bez nich pozytywny rozwój może być zablokowany lub zrujnowany.
Zapewniam was, że status quo Jerozolimy, a w szczególności Al-Aksa
zostanie utrzymany. Nie słuchajcie ekstremistów, którzy swoimi
wezwaniami do przemocy chcą wam wyrządzić krzywdę. Nie ma żadnych
zmian w terenie, a piątkowe modlitwy odbyły się jak zwykle,
przejścia są otwarte, a robotnicy wjeżdżają do Izraela. Brutalna
przemoc może zaszkodzić wyłącznie palestyńskiemu społeczeństwu,
które kłamstwami jest podżegane do wojny religijnej w obronie
świętych miejsc. Niniejszym ogłaszam: Izrael chroni święte miejsca
i wolność wyznania każdego. Ten kto mówi inaczej, kłamie.
8 grudnia 2017 r. fala muzułmańskich protestów
przetoczyła się przed ambasadami Stanów Zjednoczonych w Indonezji
i Malezji. Demonstranci protestowali przeciwko decyzji prezydenta
Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Palono
amerykańskie flagi.
8 grudnia 2017 r. kilka tysięcy Turków
demonstrowało w Istambule przeciwko decyzji prezydenta w sprawie
Jerozolimy. Krzyczano slogany: Jerozolima jest nasza! W Ammanie
demonstrowało około 20 tys. Jordańczyków. Mniejsze protesty
odbyły się w Kairze (Egipt), oraz w Bejrucie i Sydonie (Liban).
W obozie uchodźców palestyńskich Shatila niedaleko Bejrutu demonstrowało
około 5 tys. osób.
8 grudnia 2017 r. Rada Bezpieczeństwa
ONZ zebrała się wieczorem na specjalnej sesji poświęconej
sytuacji w Jerozolimie. Ambasador Stanów Zjednoczonych przy
ONZ, Nikki Haley powiedziała: Tym, którzy nie działają
w dobrej wierze lub używają decyzji z tego tygodnia jako pretekstu
do przemoc - okazujecie się tylko niegodnymi partnerami pokoju.
Przez blisko 70 lat miasto Jerozolima było stolicą państwa Izrael,
pomimo wielu prób odrzucenia tej rzeczywistości przez innych,
a Amerykanie są mniej cierpliwi. W 1948 r. Stany Zjednoczone
były pierwszym krajem, który uznał niezależne państwo Izrael
W 1995 r. Kongres Stanów Zjednoczonych oświadczył, że Jerozolima
powinna zostać uznana za stolicę Izraela, a ambasada Stanów
Zjednoczonych powinna znajdować się w Jerozolimie. Prezydenci
Clinton, Bush i Obama zgodzili się z tym stanowiskiem, ale nie
zrobili tego, opóźnili, mając nadzieję, że proces pokojowy przyniesie
rezultaty - rezultaty, które nigdy nie nastąpiły. W tym tygodniu
prezydent Trump podjął ostateczną decyzję, aby nie zaprzeczać
woli narodu amerykańskiego. Prezydent ogłosił, że Stany Zjednoczone
uznają to, co oczywiste, że Jerozolima jest stolicą Izraela,
i polecił Departamentowi Stanu rozpocząć proces przeniesienia
ambasady Stanów Zjednoczonych z Tel Awiwu do Jerozolimy. Tak
właśnie zrobił prezydent. A czego nie zrobił? Stany Zjednoczone
nie zajęły stanowiska w sprawie konkretnych granic i wymiaru
suwerenności nad Jerozolimą, które będą rozstrzygane przez Izraelczyków
i Palestyńczyków w negocjacjach. Stany Zjednoczone nie opowiedziały
się za zmianą jakichkolwiek ustaleń na Wzgórzu Świątynnym /
Haram al-Szarif. Prezydent wyraźnie wezwał do utrzymania status
quo w świętych miejscach, a także, że Stany Zjednoczone nie
ustalają ostatecznych kwestii dotyczących ich statusu. Popieramy
rozwiązanie dwupaństwowe, jeżeli zostanie to uzgodnione przez
strony. Izrael, podobnie jak wszystkie narody, ma prawo określić
swoją stolicę, a zdrowy rozsądek jest taki, że tam znajdą się
zagraniczne ambasady - praktycznie w każdym kraju na świecie
ambasady amerykańskie znajdują się w stolicy kraju-gospodarza,
nigdzie indziej. Stany Zjednoczone zrobiły ten krok z pełną
świadomością, że będą budzić pytania i obawy. Nasze działania
mają na celu przyczynić się do postępu pokoju. Musimy uznać,
że jeśli wszystkie strony będą postępować ze sobą uczciwie,
to proces pokojowy będzie się rozwijał, a nie cofał. Rozumiem,
że członkowie tej rady zwołali obrady ponieważ sytuacja jest
trudna, ale nigdy nie powinniśmy wątpić w to, co może zrobić
prawda. Nigdy nie powinniśmy wątpić, że kiedy spotykamy się
z prawdą i zachęcamy się nawzajem, to może dojść do porozumienia
pokojowego. I ta administracja pozostaje zaangażowana w proces
pokojowy. Dla tych, którzy nie działają w dobrej wierze - dla
jakiejkolwiek osoby, lidera, kraju lub grupy terrorystycznej,
która używa decyzji z tego tygodnia jako pretekstu do przemocy
- okazujecie się jedynie nieodpowiednimi partnerami dla pokoju.
Na koniec, nie pozwolę, aby te obrady minęły bez wypowiedzenia
komentarza na temat samej Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Przez wiele lat Organizacja Narodów Zjednoczonych była
skandalicznym światowym centrum wrogości wobec Izraela. ONZ
zrobiło znacznie więcej, aby zaszkodzić perspektywom pokoju
na Bliskim Wschodzie, niż aby je rozwijać. Nie będziemy tego
partnerami. Stany Zjednoczone nie pozwolą już dłużej, aby Izrael
jest nieuczciwie atakowany w ONZ. Stany Zjednoczone nie
będą uznawane przez państwa, które nie mają żadnej wiarygodności
jeśli chodzi o sprawiedliwe traktowanie zarówno Izraelczyków,
jak i Palestyńczyków. Dla moich palestyńskich braci i sióstr,
Stany Zjednoczone są głęboko zaangażowane w osiągnięcie porozumienia
pokojowego między Izraelczykami a Palestyńczykami. Wykazaliśmy
to zaangażowanie przez wiele lat, z zaangażowaniem dużych środków
finansowych i dyplomatycznych. Niestety, nie udało się osiągnąć
pokoju między dwoma stronami, ale nie poddamy się. Dzisiaj jesteśmy
bardziej zaangażowani w sprawę pokoju izraelsko-palestyńskiego
niż kiedykolwiek wcześniej. Wierzymy, że możemy być bliżej tego
celu niż kiedykolwiek wcześniej. Wzywam wszystkie państwa w
Radzie Bezpieczeństwa i na Bliskim Wschodzie, aby złagodziły
swoje oświadczenia i ich działania w nadchodzących dniach. Pokój
pozostaje osiągalny, wszyscy musimy zrobić wszystko, aby to
osiągnąć. Wysłannik Egiptu do ONZ Amr Abdellatif Aboulatta
powiedział: Deklaracja jest rażącym pogwałceniem rezolucji
Rady Bezpieczeństwa. Status Jerozolimy nie zmieni się,
chyba że strony wyrażą na to zgodę. Palestyńczycy mają prawo
do państwa ze wschodnią Jerozolimą jako stolicą. Stały obserwator
Autonomii Palestyńskiej przy ONZ Riyad Mansour wezwał
Stany Zjednoczone do odrzucenia swojej nielegalnej, prowokacyjnej,
niesprawiedliwej i protekcjonalnej decyzji, która jest pogwałceniem
międzynarodowego prawa. Decyzja nie ma żadnego znaczenia poza
zadowoleniem Izraela. Wzywamy wszystkie kraje, by nie uznawały
tych jednostronnych ruchów i nie uznawały Jerozolimy za stolicę
Izraela, co będzie ważnym wkładem w proces pokojowy. Konflikt
palestyński stanowi zagrożenie dla światowej stabilności. Jerozolima
jest czerwoną linią dla Palestyńczyków. Nie może być sprawiedliwego,
zrównoważonego rozwiązania, bez rozwiązania problemu Jerozolimy,
która była i na zawsze będzie sercem Palestyny. Koordynator
ONZ ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, Nikolaj
Mladenov wyraził zaniepokojenie eskalacją w regionie i powtórzył
stanowisko sekretarza generalnego António Guterresa, zgodnie
z którym o statusie Jerozolimy należy zdecydować w negocjacjach
pomiędzy obydwoma stronami. Nie ma alternatywy dla rozwiązania
dwupaństwowego. Ambasador Izraela przy ONZ Danny Danon
powiedział: Deklaracja Trumpa ujawniła smutną prawdę o niektórych
ludziach na całym świecie. Ludziach, którzy mówią, że chcą pokoju,
ale grożą rozpaleniem fali przemocy. I Palestyńczycy podejmują
takie decyzje. Oni mogą wybrać przemoc, albo dołączyć do nas
przy stole negocjacyjnym.
9 grudnia 2017 r. - Szabat.
9 grudnia 2017
r. palestyńscy terroryści w nocy wystrzelili ze Strefy Gazy
2 rakiety, które spadły na miasto Sderot. Uszkodzonych zostało
kilka pojazdów, ale nikt nie został ranny. Druga rakieta spadła
na przedszkole.
9 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczycy
wszczęli rozruchy w arabskich dzielnicach Wschodniej Jerozolimy.
Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli
środkami do rozpraszania tłumu. Rannych zostało 2 policjantów.
Policja zatrzymała 13 demonstrantów. Wieczorem do najcięższych
starć doszło w dzielnicy Isawiya.
9 grudnia 2017 r. około 200 izraelskich
Arabów zablokowało główną drogę w Wadi Ara na północy kraju.
Demonstranci machali palestyńskimi flagami i krzyczeli: "Jerozolima
jest stolicą Palestyny!" Obrzucono kamieniami przejeżdżające
autobusy i pojazdy policyjne. Policjanci zatrzymali 3 demonstrantów.
9 grudnia 2017 r. wieczorem premier
Benjamin Netanjahu powiedział dziennikarzom: "Wyjeżdżam
teraz do Paryża i Brukseli. W Paryżu spotkam się z moim przyjacielem,
prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, a potem, w Brukseli,
odbędzie się ważne spotkanie z europejskimi ministrami spraw
zagranicznych. Przywiązuję ogromną wagę do Europy i szanuję
Europę, ale nie chcę zaakceptować jej podwójnego przesłania.
Słyszę potępienia Europy za historyczną deklarację prezydenta
Donalda Trumpa, ale nigdy nie słyszałem potępienia ataków rakietowych
skierowanych przeciwko Izraelowi, które jest wynikiem straszliwego
podżegania przeciwko nam. Nie jestem skłonny zaakceptować tej
hipokryzji i jak zwykle, nawet na tym ważnym forum, zamierzam
przedstawić prawdę bez lęku i z wysoko uniesioną głową."
9 grudnia 2017 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy ośrodek szkoleniowy i skład broni Hamasu
w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy
terytorium Izraela. Palestyńskie źródła medyczne poinformowały,
że 25 osób zostało rannych. Rano celem kolejnego bombardowania
padły dwa warsztaty produkujące broń i skład amunicji Hamasu.
Zginęło 2 Palestyńczyków.
9 grudnia 2017
r. Palestyńczycy wszczęli rozruchy w Betlejem w Judei i Tulkarem
w Samarii. Ocenia się, że około 600 osób uczestniczyło w zajściach.
Rannych zostało 2 Arabów i aresztowano 1 demonstranta. W Strefie
Gazy około 450 Palestyńczyków demonstrowało w 8 miejscach przy
barierze granicznej. W starciach rannych zostało 10 Arabów.
9 grudnia 2017 r. turecki prezydent Recep
Tayyip Erdogan wezwał wszystkich muzułmanów do zachowania spokoju,
oraz działania w sposób demokratyczny i zgodny z prawem. Erdogan
nazwał również Izrael "państwem, które od 1967 r. okupuje
ziemie Palestyńczyków, nie mając względu na prawo i moralność."
Podkreślił, że Jerozolima jest "czerwoną linią" dla
muzułmańskiego świata. Tureckie ministerstwo spraw zagranicznych
potępiło "nadmierne i nieproporcjonalne" użycie siły
przez Izrael przeciwko Arabom palestyńskim.
9 grudnia 2017 r. w Kairze odbyło się
nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw zagranicznych Ligi
Arabskiej z 22 państw. Sekretarz generalny Ligi Arabskiej
Ahmed Abul Gheit nazwał decyzję prezydenta Donalda Trumpa
w sprawie Jerozolimy jako "niebezpieczną i niedopuszczalną",
i określił ją jako "rażący atak na polityczne rozwiązanie"
konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Dodał, że decyzja Trumpa
była "sprzeczna z prawem międzynarodowym i rodzi pytania
dotyczące amerykańskich wysiłków na rzecz pokoju. Zmiana w polityce
USA podważa zaufanie Arabów w administrację Trumpa i sprowadza
się do legalizacji izraelskiej okupacji Palestyny. Wzywamy wszystkie
kraje, które popierają pokój, by odrzuciły decyzję amerykańskiego
prezydenta. Uważamy tę decyzję za nieuczciwą i niesprawiedliwą,
i wzywamy wszystkich do uznania Palestyny jako państwo z Jerozolimą
Wschodnią jako swoją stolicę."
9 grudnia 2017 r. grupa muzułmańskich
demonstrantów rzuciła wieczorem bombę zapalającą w synagogę
w Göteborgu (Szwecja). Pożar wybuchł między zaparkowanymi przed
synagogą samochodami. Strażacy szybko ugasili ogień.
10 grudnia 2017 r. minister obrony Avigdor
Liberman powiedział: Tunele terrorystyczne, które przekraczają
granicę z Izraelem i zagrażają naszej suwerenności, stanowią
zagrożenie, którego nie zaakceptujemy. Inwestujemy wszystkie
możliwe zasoby w usunięcie tego zagrożenia. Dzięki wspólnemu
wysiłkowi Sił Obronnych Izraela, Ministerstwa Obrony
i przemysłu obronnego, osiągnęliśmy nowe możliwości technologiczne
w walce z terroryzmem tunelowym. Mam nadzieję, że w nadchodzących
miesiącach zagrożenie ze strony tuneli terrorystycznych stanie
się czymś z przeszłości. Dowódca Południowego Dowództwa
gen. Ejal Zamir powiedział: Po tym jak nasze siły zakończyły
operacje w głębokim tunelu, zniszczyliśmy ten tunel i nie stanowi
on już dłużej zagrożenia. Tunel, który kilkaset metrów przekraczał
granicę, należał do organizacji terrorystycznej Hamas.
Wielokrotnie ostrzegałem w przeszłości i ponownie ostrzegam
wroga: Każdy, kto schodzi i pracuje w tunelu, naraża się na
niebezpieczeństwo. Tunele terrorystyczne są dla was śmiertelną
pułapką. Odkrycie tego tunelu terrorystycznego było częścią
ciągłego i systematycznego wysiłku podejmowanego przez Południowe
Dowództwo, które kieruje Dywizją Gazy, jednostkami
inżynieryjnymi i wywiadowczymi wraz z zaawansowaną i przełomową
technologią. W ten sposób widoczne są nasze zdolności i metody
działania nad oraz pod ziemią, aby udaremnić projekt tuneli
Hamasu i innych organizacji terrorystycznych w Strefie
Gazy. Dowództwo Południowe jest przygotowane na każdy scenariusz.
Każdy wykryty tunel zostanie zniszczony. Nie zawahamy się podjąć
działań, aby chronić mieszkańców Izraela i obwodu Gazy.
10 grudnia 2017
r. po południem palestyński terrorysta zaatakował nożem strażnika
przed wejściem na główny dworzec autobusowy w Jerozolimie. Ochroniarz
został ciężko ranny - nóż prawie dotarł do serca. Taksówkarz
i emerytowany policjant zatrzymali napastnika i przekazali go
policji. Okazało się, że nielegalnie przebywał on w Izraelu.
10 grudnia 2017 r. kilkudziesięciu żydowskich
aktywistów z ruchu Returning to the Mount protestowało
wieczorem przy Bramie Lwów na Starym Mieście Jerozolimy, domagając
się pełnego otwarcia Wzgórza Świątynnego dla Żydów. Skandowano
hasła: Dosyć z rasizmem na Wzgórzu Świątynnym!, Wolność dla
Żydów na Wzgórzu Świątynnym! i Usunąć muzułmański Waqf
ze Wzgórza Świątynnego! Rafael Morris powiedział: Ten protest
wyraża pragnienia Żydów, ich prawo i podstawowe żądanie w ich
jedynym kraju: prawo do wejścia i modlenia się w ich najświętszym
miejscu, na Wzgórzu Świątynnym. Czas usunąć Waqf i inne
przyczyny terroru na Wzgórzu, i natychmiast zastosować prawdziwą
żydowską suwerenność. Obecnie Żydzi mogą wchodzić na Wzgórze
Świątynne tylko w określonych godzinach, a wzgórze jest zamknięte
dla Żydów w każdy piątek i sobotę. Każde działanie lub podejrzenie
modlitwy może doprowadzić do aresztowania.
10 grudnia 2017 r. Siły Obronne Izraela
zniszczyły rano podziemny tunel terrorystyczny przy granicy
z południową częścią Strefy Gazy. Wejście do tunelu znajduje
się w rejonie Khan Younis. Tunel przenikał na 300 metrów granicę
Izraela. W wybuchu zginęło 2 członków Hamasu.
10 grudnia 2017
r. zbrojne skrzydło Hamasu, Brygady Al-Qassam
ostrzegły, że Izrael zapłaci wysoką cenę za złamanie zasad
gry poprzez zniszczenie tunelu terrorystycznego prowadzącego
ze Strefy Gazy do Izraela. Hamas nazwał zniszczenie
tunelu aktem agresji i zbrodnią przeciwko palestyńskim Arabom.
10 grudnia 2017 r. Ludowy Front Wyzwolenia
Palestyny wezwał władze Autonomii Palestyńskiej do oficjalnej
rezygnacji z Porozumień z Oslo, zakończenia współpracy z izraelskimi
siłami bezpieczeństwa i odrzucenia deklaracji Trumpa w sprawie
Jerozolimy. Na masowym wiecu w Gazie obwieszczono, że amerykańska
deklaracja jest deklaracją wojny przeciwko narodowi palestyńskiemu,
która całkowicie niszczy możliwość rozwiązania dwupaństwowego.
10 grudnia 2017 r. wieczorem Palestyńczycy
obrzucili koktajlami Mołotowa grobowiec Racheli na przedmieściach
Betlejem w Judei. Izraelscy żołnierze zatrzymali 2 Arabów. W
zajściach w rejonie bloku żydowskich osiedli Gusz Etzion w Judei,
ranny kamieniem został 1 izraelski żołnierz.
10 grudnia 2017 r. wieczorem izraelskie
samoloty zrzuciły flary oświetlające przygraniczne tereny w
południowej części Strefy Gazy. W rejonie zaobserwowano zwiększoną
aktywność helikopterów bojowych i sił lądowych. Działania podjęto
w obawie przed możliwością ataku terrorystycznego.
10 grudnia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu
spotkał się w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macron.
Netanjahu wezwał światowych przywódców, by podążali tropem prezydenta
Donalda Trumpa i uznali Jerozolimę jako stolicę państwa Izraela,
a jednocześnie potępili wysiłki ONZ mające na celu zaprzeczenie
żydowskim związkom z Jerozolimą. Na forach ONZ - w UNESCO
i gdzie indziej - nieustannie podejmowane są wysiłki, by zaprzeczyć
tysiącletnim związkom narodu żydowskiego z Jerozolimą. To absurd.
Możesz przeczytać o tym w bardzo dobrej książce - nazywa się
ją Biblią. Możesz przeczytać to w Biblii, możesz to usłyszeć
w historii społeczności żydowskich w całej naszej diasporze.
Mówimy: W przyszłym roku w Jerozolimie. Gdzie jest stolica Izraela,
jeśli nie w Jerozolimie? Gdzie jest nasz Kneset - nasz parlament?
Gdzie jest nasz Sąd Najwyższy? Siedziba naszego rządu? Kancelaria
Premiera? Biuro Prezydenta? Nie ma ich w Beer Szewie, ani w
Aszdod - to wspaniałe miasta, ale są w Jerozolimie. Macron
wezwał do ograniczenia żydowskich społeczności w Judei i Samarii,
oraz okazania odważnych gestów dobrej woli w stosunku do Autonomii
Palestyńskiej, aby wznowić negocjacje pokojowe i osiągnąć ostateczne
porozumienie. Macron zwrócił także uwagę na konieczność utrzymania
stabilności Libanu.
10 grudnia 2017
r. jordański parlament postanowił powołać komitet mający na
celu przewartościowanie wszelkich formalnych więzi z Izraelem,
w tym porozumienie pokojowe. Zgodnie z wnioskiem, komisja przeanalizuje
umowy Jordanii z Izraelem i przyjrzy się ich łamaniu przez Izrael,
w celu ustalenia czy umowy powinny być kontynuowane czy odwołane.
10 grudnia 2017 r. dziesięciu gwatemalskich
parlamentarzystów wystosowało list do prezydenta Gwatemali,
w którym domagali się przeniesienia ambasady Gwatemali w Izraelu
z Tel Awiwu do Jerozolimy. Równocześnie gwatemalska minister
spraw zagranicznych Sandra Jovel powiedziała, że Gwatemala popiera
oświadczenie prezydenta Trumpa w sprawie Jerozolimy.
11 grudnia 2017 r. Centralne Biuro Statystyczne
poinformowało, że liczba turystów odwiedzających Izrael w listopadzie
wyniosła 359,5 tys., co stanowi wzrost o 23,6% w porównaniu
do listopada 2016 r. i wzrost o 70% w porównaniu do listopada
2015 r. Przez przejścia lądowe w listopadzie b.r. przyjechało
39,7 tys. turystów z Jordanii i 11 tys. z Egiptu. Przy czym
28,8 tys. było jednodniowymi turystami (wzrost o 47,7%). Drogą
lotniczą przyleciało 305,3 tys. turystów (wzrost o 20,3%). Przychody
z turystyki w listopadzie wyniosły około 487 mln $, a od początku
roku turystyka wpompowała w gospodarkę izraelską 4,5 mld $.
Minister turystyki Jariv Levin powiedział: Nadal pobijamy rekordy
w turystyce przyjazdowej i w tym miesiącu zapiszemy ponad rok
stałej tendencji wzrostowej w turystyce przyjazdowej. Są to
bezprecedensowe wyniki statystyczne, które są bezpośrednim wynikiem
intensywnej i uciążliwej pracy, którą wykonujemy w Ministerstwie
Turystyki. Liczby mówią same za siebie i odzwierciedlają nasz
sukces - wszystko to ze względu na zmiany w strategii marketingowej.
Wzrosła liczba lotów i nowych linii lotniczych oraz poprawiła
się infrastruktura turystyczna. Turystyka przyjazdowa nadal
służy jako motor wzrostu gospodarczego i wpompowuje miliony
szekli co miesiąc do izraelskiej gospodarki.
11 grudnia 2017 r. parlamentarna komisja
finansów zaaprobowała przekazanie 45 mln szekli na zakup opancerzonych
autobusów dla terytoriów Judei i Samarii.
11 grudnia 2017
r. wieczorem palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy
rakietę, która spadła w otwartym terenie na Negewie.
11 grudnia 2017 r. późnym wieczorem
Kneset zaakceptował plan deportacji ponad 40 tys. nielegalnych
imigrantów z Izraela. Uchwalona ustawa upoważnia rząd do deportacji
nielegalnych imigrantów, którzy odmawiają dobrowolnego opuszczenia
Izraela w zamian za odszkodowanie. Większość tych imigrantów
pochodzi z Erytrei, Sudanu, Somalii i innych państw północno-wschodniej
Afryki. W 2014 r. izraelski rząd wprowadził politykę zachęcania
imigrantów do opuszczenia Izraela w zamian za wypłatę odszkodowania
w wysokości 3,5 tys. $. Z tego programu skorzystało około 15
tys. osób. Ci, którzy odmawiali dobrowolnego wyjazdu, byli umieszczani
w specjalnym ośrodku Holot. Ustawa ustaliła, że ośrodek
Holot będzie czynny jeszcze tylko przez trzy miesiące.
Po jego zamknięciu imigranci będą mieć dwa wyjścia albo umieszczenie
w więzieniu Saharonim, albo deportacja do Rwandy, z którą
Izrael zawarł odpowiednie porozumienie w tej sprawie.
11 grudnia 2017 r. w nocy palestyńscy terroryści
ostrzelali żydowski autobus przy żydowskim osiedlu Beit El w
Samarii. Nikt nie został ranny, ale pojazd został uszkodzony.
Napastnicy zbiegli, a izraelscy żołnierze znaleźli jedynie łuski
po wystrzelonych nabojach.
11 grudnia 2017
r. w nocy izraelscy żołnierze wkroczyli do Nablusu w Samarii,
i przeszukali dom sprawcy wczorajszego ataku terrorystycznego
na dworcu autobusowym w Jerozolimie. Sprawcą był 24-letni Jassin
Abu Al-Keraa. Przesłuchano członków jego rodziny. W innej operacji
aresztowano lokalnego dowódcę Islamskiego Dżihadu w Dżeninie,
na północy Samarii.
11 grudnia 2017 r. wieczorem izraelskie
czołgi ostrzelały przygraniczne pozycje Hamasu w północnej
części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy
terytorium Izraela.
11 grudnia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu
spotkał się w Brukseli z przywódcami Unii Europejskiej. Netanjahu
powiedział: Deklaracja prezydenta Trumpa nie eliminuje potrzeby
pokoju, ale czyni pokój możliwym poprzez umieszczenie faktów
dotyczących statusu Jerozolimy prosto na stole. Jerozolima po
przeniesieniu Knesetu z Tel Awiwu, od 1950 r. służyła jako stolica
państwa Izrael. Parlament Izraela, Sąd Najwyższy, Kancelaria
Premiera i Biuro Prezydenta znajdują się w Jerozolimie. Status
Jerozolimy jako stolicy Izraela od dziesięcioleci jest rzeczywistością,
którą Autonomia Palestyńska musi uznać, jeśli pokój kiedykolwiek
ma zostać osiągnięty. Deklaracja nie eliminuje pokoju, ale czyni
pokój możliwym, ponieważ uznanie rzeczywistości jest substancją
pokoju, podstawą pokoju. Obecnie trwają starania, aby przez
amerykańską administrację przedstawić nową propozycję pokojową.
Myślę, że powinniśmy dać szansę pokojowi. Myślę, że powinniśmy
zobaczyć, co zostanie przedstawione i zobaczyć, czy możemy poprzeć
ten pokój. Minister spraw zagranicznych UE Federica Mogherini
powiedziała, że Unia Europejska popiera rozwiązanie dwupaństwowe.
Nie będziemy decydować o statusie Jerozolimy, dopóki nie zostanie
on ustalona w negocjacjach. Dodała, że zdecydowanie potępiam
każdy atak na Żydów i na obywateli Izraela na całym świecie.
11 grudnia 2017
r. Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Pokoju opublikował
raport zawierający zestawienie 50 największych firm zbrojeniowych,
które osiągnęły największą msprzedaż broni w 2016 r. Na liście
znalazły się trzy izraelskie firmy: Elbit Systems, Israel
Aerospace Industries i Refael Authority for Arms Development.
Te trzy firmy osiągnęły sprzedaż w wysokości 7,9 mld $.
11 grudnia 2017 r. rosyjski prezydent
Władimir Putin niespodziewanie odiwedził rosyjską bazę lotniczą
Hmejmim w prowincji Latakia w Syrii. Putin nakazał rosyjskim
siłom w Syrii, aby zaczęły wycofywać się, mówiąc, że po dwuletniej
kampanii wojskowej osiągnięto cel misji, jakim było zniszczenia
Państwa Islamskiego. W Syrii pozostaną jednak rosyjskie
bazy wojskowe. Syria pozwoliła Rosji korzystać z bazy lotniczej
Hemejmim w nieskończoność bez ponoszenia kosztów. Moskwa
podpisała także umowę z Syrią na 49 lat korzystania z morskiej
bazy Tartus, która mogłaby zostać przedłużona, gdyby obie strony
się zgodziły. Rosyjskie wojsko planuje modernizację bazy lotniczej
i rozbudowę pasów startowych, aby mogła ona przyjmować więcej
samolotów bojowych. Zamierza także znacznie rozszerzyć obiekt
Tartus, aby stał się pełnowymiarową bazą marynarki wojennej,
zdolną do przyjmowania okrętów wojennych, w tym krążowników
rakietowych.
11 grudnia 2017
r. rosyjski prezydent Władimir Putin spotkał się w Ankarze z
tureckim prezydentem Recep Tayyip Erdoganem. Obaj politycy ostrzegli,
że uznanie Jerozolimy przez prezydenta Donalda Trumpa jako stolicy
Izraela grozi eskalacją napięcia w już napiętym regionie. Putin
powiedział: "Zarówno Rosja, jak i Turcja uważają, że decyzja
... nie pomaga w uregulowaniu sytuacji na Bliskim Wschodzie,
ale destabilizuje i tak już skomplikowaną atmosferę. To może
zniweczyć proces pokojowy Izraela i Palestyny." Erdogan
powiedział, że decyzja Trumpa przypomina "dodawania paliwa
do płomieni". "Izrael wykorzystuje to jako okazję
do dalszego zwiększenia presji i przemocy wobec Palestyńczyków."
11 grudnia 2017 r. nieznani sprawcy
obrzucili koktajlami Mołotowa budynek na cmentarzu żydowskim
w Malmö we Szwecji.
12 grudnia 2017 r. w nocy palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy, które zostały zestrzelone przez
system Iron Dome. Rakiety leciały w kierunku Aszkelonu.
12 grudnia 2017 r. wieczorem Palestyńczycy
obrzucili kamieniami tramwaj przy dzielnicy Shu'afat we Wschodniej
Jerozolimie. Nikt nie został ranny, ale tramwaj został uszkodzony.
Policjanci zatrzymali 2 nieletnich Arabów.
12 grudnia 2017 r. wieczorem palestyńscy
terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę, która spadła
w otwartym terenie w rejonie miasta Aszkelon.
12 grudnia 2017 r. w nocy izraelskie czołgi
ostrzelały przygraniczne pozycje Hamasu w północnej części
Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy
terytorium Izraela.
12 grudnia 2017
r. w nocy Palestyńczycy obrzucili kamieniami żydowskie samochody
przy Hebronie w Judei. Uszkodzone zostały 2 samochody. Przy
osiedlu Beitar Illit uszkodzony kamieniami został 1 samochód.
Rano palestyński terrorysta usiłował wejść z ukrytym nożem na
teren Grobowca Patriarchów w Hebronie. Izraelscy żołnierze aresztowali
go. Podczas przesłuchania przyznał się, że planował zaatakować
Żydów.
12 grudnia 2017 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały, że na chwilę obecną nie będzie wprowadzane zamknięcie
terytoriów Autonomii Palestyńskiej. Jednak wszystkie wycieczki
cywilnych osób żydowskich w Judei i Samarii powinny być uzgadniane
z siłami bezpieczeństwa.
12 grudnia 2017
r. po południem Palestyńczycy obrzucili kamieniami izraelskich
żołnierzy w pobliżu wioski Salfit w środkowej części Samarii.
Podczas pościgu za napastnikami, w stronę żołnierzy ruszył jeden
z Arabów, który jak wydawało się żołnierzom, miał w ręku nóż.
Żołnierze zastrzelili potencjalnego napastnika, jednak okazało
się, że nie znaleziono przy nim żadnego noża. Wszczęto śledztwo
wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
12 grudnia 2017 r. po południem w północnej
części Strefy Gazy doszło do dużego wybuchu, w którym zginęło
2 członków Islamskiego Dżihadu. Okoliczności eksplozji
są niejasne, a organizacja terrorystyczna poinformowała, że
jej członkowie zginęli w trakcie misji dżihadu. Izraelska armia
poinformowała, że nie prowadziła żadnych działań w tym rejonie.
13 grudnia 2017 r. - Chanuka I.
13 grudnia 2017 r. izraelska policja
graniczna przeprowadziła jedną z największych operacji przeciwko
nielegalnym imigrantom w Izraelu. Zatrzymano 367 imigrantów,
z których 38 pochodziło ze Strefy Gazy. Zatrzymano także 12
osób podejrzanych o zatrudnianie nielegalnych imigrantów. Podczas
operacji przejęto 2 bomby rurowe, 16 koktajli Mołotowa i 3 sztuki
broni palnej.
13 grudnia 2017
r. wieczorem Palestyńczycy obrzucili kamieniami tramwaj przy
dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie. Policjanci zatrzymali
2 Arabów.
13 grudnia 2017 r. wieczorem palestyńscy
terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 3 rakiety, z których dwie
zestrzelił system Iron Dome. Pozostała rakieta spadła
na otwarty teren na Negewie. Rakiety wystrzelił Islamski
Dżihad.
13 grudnia 2017 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy centrum szkoleniowe Hamasu w południowej
części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy
terytorium Izraela.
13 grudnia 2017 r. nad ranem izraelscy
komandosi zatrzymali najwyższego rangą dowódcę Hamasu
w Judei i Samarii. Operację przeprowadzono w miejscowości Beitunia,
na zachód od Ramallah w Samarii. W sumie w nocnych działaniach
zatrzymano 32 Palestyńczyków podejrzanych o działalność terrorystyczną.
W rejonie Nablusu rozbito komórkę terrorystyczną Hamasu,
która przygotowywała się do porwania Izraelczyka podczas świąt
Chanuka.
13 grudnia 2017
r. Hamas wydał oświadczenie stwierdzające, że Jerozolima
jest wieczną stolicą Palestyny, a nie jej wschodnią lub zachodnią
częścią, i jest arabskim muzułmańskim miastem. Uznanie Jerozolimy
za stolicę państwa Izrael nie zniweczy prawa palestyńskiego
narodu do miasta, a Jerozolima pozostanie w arabskim państwie
islamskim. Podkreślono, że grupa będzie kontynuować walkę aż
do chwili wyzwolenia ostatniego skrawku historycznej palestyńskiej
ziemi. Zauważono przy tym, że okupowany Tel Awiw został ustanowiony
na naszej okupowanej ziemi w Jaffie.
13 grudnia 2017 r. Palestyńczycy wszczęli
zamieszki przy Ramallah w Samarii. Palono opony i rzucano kamieniami
w izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania
tłumu. Rannych zostało 24 Arabów. Żołnierze aresztowali także
3 demonstrantów. Ocenia się, że w zajściach wzięło udział około
400 osób.
13 grudnia 2017
r. po południem grupa 40 zamaskowanych żydowskich osadników
weszła do arabskiej wioski Burin w środkowej części Samarii.
Rzucali kamieniami w mieszkańców. Przybyli na miejsce izraelscy
żołnierze zmusili osadników do opuszczenia wioski. Dochodzenie
wykazało, że wcześniej Palestyńczycy obrzucili kamieniami żydowskie
samochody, czym sprowokowali osadników do działań.
13 grudnia 2017 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas przemawiając w Stambule na nadzwyczajnym spotkaniu
Organizacji Współpracy Islamskiej oskarżył prezydenta
Trumpa o "oddanie Jerozolimy ruchom syjonistycznym traktując
je tak, jakby rozdawał amerykańskie miasto." Abbas dodał,
że Autonomia Palestyńska nie będzie już akceptować zaangażowania
Stanów Zjednoczonych w proces negocjacyjny. "Jerozolima
jest i na zawsze będzie stolicą państwa palestyńskiego ... Bez
tego nie będzie pokoju, żadnej stabilności." Wcześniej
turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan zażądał, aby narody muzułmańskie
odrzuciły deklarację Trumpa w sprawie Jerozolimy.
13 grudnia 2017 r. saudyjski król Salman
skrytykował decyzję prezydenta Trumpa o uznaniu Jerozolimy za
stolicę Izraela. "Królestwo domagało się rozwiązania politycznego,
aby rozwiązać kryzysy regionalne, z których najważniejszym jest
kwestia palestyńska i przywrócenie uzasadnionych praw narodu
palestyńskiego, w tym prawa do ustanowienia niezależnego państwa
ze Wschodnią Jerozolimą jako stolicą."
13 grudnia 2017 r. Stany Zjednoczone
postanowiły zaopatrzyć armię libańską w zaawansowany sprzęt
wojskowy, w tym czołgi i noktowizory. Sprzęt ma pomóc w utrzymaniu
bezpieczeństwa granic Libanu i w walce z terroryzmem. Liban
otrzyma sześć lekkich śmigłowców MD 530G, sześć dronów
Scan Eagle oraz sprzęt komunikacyjny i noktowizyjny.
Wartość sprzętu wyniesie 120 mln $.
14 grudnia 2017 r. - Chanuka II.
14 grudnia 2017 r. pracownicy koncernu
farmaceutycznego Teva Pharmaceutical Industries protestowali
przed zakładem w Jerozolimie, po ogłoszeniu, że Teva
zwolni tysiące pracowników. Zmagająca się z kryzysem firma,
odnotowała w tym roku poważny spadek udziałów i ogłosiła, że
zwolni 1700 pracowników w Izraelu i 14 tys. pracowników na całym
świecie do 2019 r. (z ogólnej liczby ponad 55 tys. pracowników).
Protestujący pracownicy podpalili opony i zablokowali drogi
przy jednym z zakładów w Jerozolimie, gdzie 900 pracowników
ma zostać zwolnionych. Teva ogłosiła, że w ramach restrukturyzacji
dwa zakłady w Jerozolimie zostaną zamknięte. Premier Netanjahu
rozmawiał z dyrektorem Teva, Kare'em Schultzem, i poprosił
go, aby zwolnienia dotknęły jak najmniej osób.
14 grudnia 2017 r. wysoki urzędnik izraelskich
sił bezpieczeństwa powiedział, że Hamas w obawie przed
możliwością zainicjowania przez Izrael nowego konfliktu, poniósł
swoją gotowość operacyjną w Strefie Gazy. Zauważono również
wzrost napięcia w całej strefie, co może spowodować, że do konfrontacji
może dojść w wyniku jakiegoś małego nieporozumienia. Podkreślono,
że Hamas nie podjął wystarczających działań, aby zapobiec
ostrzałowi rakietowemu terytorium Izraela. Równocześnie zachęcano
ludność Strefy Gazy do demonstrowania przy granicach Izraela,
oraz wzywano do eskalacji napięcia w Judei i Samarii. Oznacza
to, że Hamas podjął próbę zachęcania do nowego konfliktu zbrojnego.
Analiza pocisków rakietowych wystrzelonych na Izrael pokazała,
że były one wystrzelone przez niezależne frakcje terrorystyczne,
a być może kilka pochodziło od Islamskiego Dżihadu, jednak
ta hipoteza pozostaje niepotwierdzona. Prawdopodobnie dwa główne
czynniki stoją za obecną falą ostrzału rakietowego. Po pierwsze
jest to forma protestu przeciwko decyzji prezydenta Trumpa o
uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. A po drugie, Hamas
obchodzi 30-lecie istnienia swojej organizacji, i inne frakcje
usiłują zaprotestować przeciwko temu, pokazując swoją siłę i
niezależność. Wydaje się, że sam Hamas nie jest zainteresowany
eskalacją sytuacji, ponieważ jeszcze nie odzyskał w pełni sił
po ostatniej izraelskiej operacji wojskowej w Gazie. Dodatkowo
zbliża się zima, co będzie miało negatywny wpływ na mieszkańców
strefy, którzy będą przeciwni wojnie. Szin Bet poinformowało,
że od czasu ukończenia operacji Obronny Brzeg we wrześniu
2014 r., ze Strefy Gazy wystrzelono ogółem 100 pocisków rakietowych
i moździerzowych, z których 24 w ostatnich dniach.
14 grudnia 2017 r. koordynator działań
rządowych na terytoriach gen. Joav Mordechai powiedział, że
w ciągu ostatnich dziesięciu dni na Izrael spadło 13 rakiet
wystrzelonych ze Strefy Gazy. Znaleźliśmy dwa tunele na suwerennym
terytorium Izraela. Izraelski geniusz i żydowski mózg znaleźli
rozwiązanie na zagrożenie ze strony tuneli, i kontynuują działania
aby znaleźć zupełne rozwiązanie, tak jak w przypadku Iron
Dome (Żelazna Kopuła), znalazła się podziemna Iron
Dome i ofensywna Iron Dome. W dwóch tunelach odkrytych
na suwerennym terytorium Izraela zginęło 13 terrorystów. A w
ciągu ostatnich trzech lat miały miejsce incydenty w 31 tunelach
w Gazie, w których zginęło 30 osób. W ciągu ostatnich trzech
lat Hamas zainwestował ponad 150 milionów dolarów w tunele,
dlaczego nie zainwestował w szpitale i w szkoły? Izrael nie
chce eskalacji, ale jeśli Hamas dalej będzie szkodzić
izraelskiej suwerenności i jeśli nadal będzie wystrzeliwał rakiety,
to Izrael stanie z całą mocą. Pytanie brzmi, kto jest odpowiedzialny
za terror pochodzący z Gazy? Odpowiedzialność spoczywa na Hamasie
w Gazie, i jest on odpowiedzialny i wyraźnie stoi za całym ogniem
rakietowym, niezależnie od tego, kto strzela rakiety - samotni
terroryści, dżihadyści czy inni. Chcę przekazać jasne przesłanie:
Hamas i mieszkańcy Gazy wciąż pamiętają wyniki wojny
trzy lata temu. Właśnie usłyszałem słowa Ismaila Haniji, który
jest szefem organizacji terrorystycznej. Co przyniósł Hamas
w ciągu 30 lat? Tylko głód, bieda, zniszczenie i wojna. Izrael
ma pełne prawo do ochrony swoich obywateli. Każda wystrzelona
rakieta spotka się z ostrą reakcją. Jeśli Hamas chce eskalacji,
nadal będzie pozwalał organizacjom ekstremistycznym strzelać
do Izraela, ale jeśli nie chce eskalacji, to powinien natychmiast
całkowicie powstrzymać ogień.
14 grudnia 2017
r. wieczorem Palestyńczycy wszczęli rozruchy przy Bramie Damasceńskiej
na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniam i i butelkami
izraelskich policjantów. Policjanci zatrzymali 6 demonstrantów.
14 grudnia 2017 r. w nocy izraelskie siły
powietrzne zbombardowały ośrodek szkoleniowy i magazyn broni
Hamasu w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał
rakietowy terytorium Izraela. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto
także przejścia graniczne Kerem Szalom i Erez na granicy ze
Strefą Gazy.
14 grudnia 2017
r. w nocy Palestyńczycy obrzucili kamieniami żydowski autobus
przy osiedlu Susya w południowej części Judei.
14 grudnia 2017 r. w Gazie zorganizowano
wielki wiec z okazji 30 lat istnienia Hamasu. W wiecu
uczestniczyło ponad 100 tys. Palestyńczyków, których zwożono
autobusami z całej Strefy Gazy. Ismail Hanija wezwał do nasilenia
palestyńskich protestów przeciwko decyzji prezydenta Trumpa
o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Żądamy od muzułmańskiego
świata, aby każdego piątek był dniem gniewu i rewolucji w każdej
stolicy i mieście, dopóki nie zostanie cofnięta decyzja Trumpa.
Prosimy Kościoły, Papieża i naszych chrześcijańskich braci,
aby niedzielne modlitwy poświęcili Jerozolimie.
14 grudnia 2017 r. kilkuset Palestyńczyków
uczestniczyło w zamieszkach w Judei i Samarii. Do najpoważniejszych
zajść doszło przy mieście Tulkarem w Samarii i w sąsiedztwie
obozu uchodźców El-Aroub w pobliżu Hebronu w Judei. Po południem
Palestyńczycy obrzucili kamieniami żydowski autobus w pobliżu
Hebronu w Judei. Nikt nie został ranny, ale autobus został uszkodzony.
14 grudnia 2017 r. przywódcy Unii Europejskiej
na szczycie w Brukseli odrzucili uznanie Jerozolimy przez prezydenta
Donalda Trumpa jako stolicy Izraela, mówiąc, że w ich przekonaniu
status miasta powinien zostać uregulowany w drodze negocjacji.
Przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk powiedział: Przywódcy
Unii Europejskiej ponawiają zdecydowane zaangażowanie w rozwiązanie
dwupaństwowe i w tym kontekście stanowisko Unii Europejskiej
w sprawie Jerozolimy pozostaje niezmienione.
15 grudnia 2017 r. - Chanuka III.
15 grudnia 2017 r. około 2,5 tys. Palestyńczyków
w różnych miejscach Judei i Samarii demonstrowało przeciwko
decyzji prezydenta Trumpa w sprawie Jerozolimy. Palono opony
i rzucano kamieniami w izraelskich żołnierzy. W starciach rannych
zostało 10 Arabów. Podczas zamieszek w pobliżu Ramallah palestyński
terrorysta zranił nożem izraelskiego żołnierza. Pozostali żołnierze
postrzelili napastnika, ale widząc, że ma on na sobie pas z
materiałami wybuchowymi, zastrzelili go. Terrorysta był przebrany
za dziennikarza, aby w ten sposób zbliżyć się do żołnierzy.
15 grudnia 2017 r. około 3,5 tys. Palestyńczyków
demonstrowało w dziewięciu miejscach przy barierze granicznej
w Strefie Gazy. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy,
którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu. Zginęło
2 Arabów, a około 150 zostało rannych.
15 grudnia 2017 r. wieczorem palestyńscy
terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę, która spadła
w obrębie strefy, uszkadzając budynek mieszkalny.
15 grudnia 2017 r. turecki prezydent Recep
Tayyip Erdogan powiedział, że muzułmanie nigdy nie zaakceptują
uznania przez Stany Zjednoczone Jerozolimy jako stolicy Izraela.
Próba uczynienia z Jerozolimy stolicy państwa terrorystycznego
nie jest sytuacją, która może być zaakceptowana przez muzułmanów.
Krok Stanów Zjednoczonych jest nową bombą rzuconą na kolana
na Bliskim Wschodzie. Decyzja o Jerozolimie jest zwiastunem
nowych działań skierowanych przeciwko muzułmańskiemu światu.
Jeśli muzułmanie nie zdołają zareagować na tę kwestię w ramach
prawa, uwierzcie mi, że nadejdzie jeszcze więcej.
16 grudnia 2017 r. - Szabat i Chanuka
IV.
16 grudnia 2017
r. rano gwałtowne stracia wybuchły we Wschodniej Jerozolimie.
W dzielnicy Isawiya obrzucono kamieniami i koktajlami Mołotowa
izraelskich policjantów. Policjanci zatrzymali 7 demonstrantów.
Do starć doszło także w dzielnicy At-Tur i na Starym Mieście.
16 grudnia 2017 r. kilkuset izraelskich
Arabów demonstrowało wieczorem w Jafie przeciwko decyzji prezydenta
Trumpa w sprawie Jerozolimy. Niesiono palestyńskie flagi i skandowano
hasła Jerozolima jest naszą ziemią.
16 grudnia 2017 r. wieczorem Palestyńczycy
wszczęli zamieszki przy dzielnicy Isawiya we Wschodniej Jerozolimie.
Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli
środkami do rozpraszania tłumu. Na Starym Mieście policja aresztowała
9 demonstrantów.
16 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczycy
wszczęli zamieszki w wielu miejscach Judei i Samarii, oraz przy
barierze granicznej w Strefie Gazy. W Nablusie wezwano do zniszczenia
grobowca patriarchy Józefa, przy którym podpalono opony.
16 grudnia 2017 r. Egipt otworzył na cztery
dni przejście graniczne Rafah ze Strefą Gazy. Będzie ono otwarte
wyłącznie dla osób wjeżdżających do Egiptu i tylko w przypadku
pomocy humanitarnej. Do tych przypadków należą osoby wymagające
opieki medycznej niedostępnej w Strefie Gazy, a także studenci
zapisani na egipskie uniwersytety oraz Gazańczycy zatrudnieni
za granicą. Do odprawy granicznej zgłosiło się 20 tys. osób,
jednak w sobotę granicę przekroczyło jedynie 200 osób, w tym
10 przypadków medycznych.
16 grudnia 2017 r. Egipt rozesłał projekt
proponowanej uchwały przedstawicielom 15-osobowej Rady Bezpieczeństwa
ONZ. W projekcie proponuje się, aby "wszelkie decyzje
i działania, które miałyby zmienić charakter, status lub układ
demograficzny Jerozolimy nie miały mocy prawnej, były nieważne,
i musiały zostać uchylone zgodnie z odpowiednimi rezolucjami
Rady Bezpieczeństwa." W ten sposób unieważniona
zostałaby deklaracja prezydenta Trumpa.
16 grudnia 2017 r. zgromadzenie państw-stron
statutu rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego
w Hadze przyjęło państwo Palestyna jako członka swojego prezydium.
W wydanym oświadczeniu stwierdzono, że Autonomia Palestyńska
w 2015 r. przystąpiła do Statutu Rzymskiego, co umożliwiło obecny
wybór. Decyzja ta odzwierciedla zaufanie Państw-Stron dla państwa
Palestyna, że pomimo jej niedawnego członkostwa zajmie swoje
odpowiedzialną pozycję. Palestyński wysłannik do ONZ,
Rijad Mansour powiedział, że wybór państwa Palestyna jako członka
Zgromadzenia Państw-Stron Międzynarodowego Trybunału Karnego
jest kolejnym krokiem w konsolidacji fundacji państwa Palestyna
na międzynarodowych forach.
17 grudnia 2017 r. - Chanuka V.
17 grudnia 2017
r. rano Palestyńczycy obrzucili kamieniami patrol izraelskiej
policji w dzielnicy Silwan we Wschodniej Jerozolimie. Policjanci
zatrzymali 1 Araba.
17 grudnia 2017 r. na porannym posiedzeniu
rządu zdecydowano o połączeniu krajowych jednostek cybernetycznych
w jedną nową formację nazwaną Krajowym Dowództwem Cybernetycznym.
Jednostka będzie odpowiedzialna za wszystkie aspekty cyberbezpieczeństwa
w sferze cywilnej, od formułowania polityki i budowania siły
technologicznej po operacyjną cyberobronę.
17 grudnia 2017 r. przewodniczący Knesetu,
Juli Edelstein wysłał oficjalny list do kilkudziesięciu swoich
kolegów parlamentarzystów z całego świata, wzywając ich do uznania
Jerozolimy za stolicę Izraela. "Prezydent Trump ogłosił
w zeszłym tygodniu, że Stany Zjednoczone uznają Jerozolimę za
stolicę państwa Izrael i że trwają przygotowania do przeniesienia
ambasady Stanów Zjednoczonych z Tel Awiwu do Jerozolimy. To
prosty krok, zgodny z dokumentacją historyczną. Przez trzy tysiące
lat Jerozolima była polityczną stolicą i duchowym centrum narodu
żydowskiego. Tutaj Dawid ustanowił swoje królestwo, i tutaj
Salomon zbudował Świątynię, centralny punkt modlitw narodu żydowskiego
w całej diasporze. Dzisiaj Jerozolima jest świętym miastem dla
trzech głównych religii i ma dużą oraz zróżnicowaną populację,
która reprezentuje długą historię miasta. Jerozolima, której
święte miejsca są otwarte dla każdego człowieka, zarówno wierzących,
jak i niewierzących, jest nowoczesnym miastem z silną więzią
ze swoją chwalebną przeszłością. Jerozolima jest jedyną stolicą,
jaką państwo Izrael posiadało od czasu swego ustanowienia około
70 lat temu, a jej status jest określony w prawodawstwie. Ponadto
miasto, w którym znajduje się izraelski rząd, jest domem większości
instytucji państwowych i jest centrum dyplomatycznej działalności
w tym kraju, co społeczność międzynarodowa postanowiła zignorować.
Oświadczenie prezydenta Trumpa stanowi okazję do otwarcia nowego
rozdziału w stosunku społeczności międzynarodowej do tego szczególnego
miasta. Zachęcam was, jako przewodniczących parlamentów waszych
państw, do działania w waszej sferze odpowiedzialności, aby
uznać historyczną prawdę. Proszę was o uznanie Jerozolimy za
stolicę Izraela przez wasz kraj i społeczność międzynarodową."
17 grudnia 2017
r. wieczorem palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy
2 rakiety, z których jedna spadła na przygraniczny kibuc uszkodzając
dom mieszkalny. Nikt nie został ranny. Armia wydała oświadczenie:
"Siły Obronne Izraela bardzo poważnie traktuje ostrzał
rakietowy izraelskich społeczności i nie pozwolą na żadne szkody,
ani próby wyrządzenia krzywdy obywatelom państwa Izrael. Hamas
ponosi wyłączną odpowiedzialność za to, co dzieje się w Strefie
Gazy."
17 grudnia 2017 r. rano palestyński terrorysta
usiłował wejść z ukrytym ładunkiem wybuchowym na teren sądu
wojskowego w Salim w Samarii. Izraelscy żołnierze zatrzymali
go, a saperzy zneutralizowali dwie bomby rurowe. Zamachowiec
pochodził z obozu uchodźców w Dżeninie.
17 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczycy
obrzucili kamieniami samochody przy żydowskim osiedlu Beit Hagai
na południe od Hebronu w Judei. Nikt nie został ranny.
17 grudnia 2017 r. turecki prezydent Recep
Tayyip Erdogan powiedział, że Turcja zamierza otworzyć swoją
ambasadę w palestyńskim państwie w Jerozolimie, pomimo że miasto
jest suwerenną częścią Izraela. "Już zadeklarowaliśmy Wschodnią
Jerozolimę jako stolicę państwa palestyńskiego, ale nie byliśmy
w stanie otworzyć tam naszej ambasady, ponieważ Jerozolima jest
obecnie pod okupacją. Chcemy właśnie tam otworzyć naszą ambasadę."
17 grudnia 2017
r. nowy austriacki rząd pod przewodnictwem Sebastiana Kurtza
zamieścił w swoim manifeście specyficzne odniesienie do żydowskiego
charakteru państwa Izrael. W ten sposób po raz pierwszy rząd
austriacki wyraźnie uznał Izrael za państwo żydowskie. Wśród
europejskich państw do tej pory tylko Niemcy uznały Izrael za
państwo żydowskie. Nowy manifest odniósł się także do odpowiedzialności
Austrii za Holokaust, co jest również bezprecedensowym krokiem
i dowodzi, że nowy rząd chce utrzymywać pozytywne stosunki z
Izraelem i ze społecznością żydowską na całym świecie.
18 grudnia 2017 r. - Chanuka VI.
18 grudnia 2017 r. kontroler państwa
Josef Shapira opublikował raport stwierdzający, że wiele państwowych
instytucji ignoruje uchwałę w sprawie przeniesienia ich siedzib
do Jerozolimy. Zgodnie z uchwalonym prawem, do 2015 r. wszystkie
instytucje rządowe miały być przeniesione do Jerozolimy, jednak
z powodu licznych opóźnień termin ten przeniesiono na 2019 r.
Pomimo to wydaje się, że wiele instytucji państwowych nie zdąży
do tego czasu. W związku z tym władze miejskie Jerozolimy zwróciły
się do Najwyższego Sądu ze skargą przeciwko ministerstwu finansów,
że nie wypełnia przyjętych uchwał. Obecnie co najmniej 163 jednostki
administracji państwowej ma opóźnienia z przenosinami do Jerozolimy.
Raport stwierdza, że nie przygotowano do tej pory żadnego uporządkowanego
planu przenosin tych instytucji i ich pracowników, a plany zagospodarowania
przestrzennego wciąż nie uwzględniają obszarów dla tych instytucji.
18 grudnia 2017 r. w nocy palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę, która spadła w obrębie strefy.
Ogłoszony alarm zakłócił jednak spokój nocy w przygranicznych
izraelskich społecznościach.
18 grudnia 2017
r. w nocy izraelskie siły powietrzne zbombardowały kompleks
wojskowy Hamasu położony w północnej części Strefy Gazy.
Celem było sześć budynków. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał
rakietowy terytorium Izraela.
18 grudnia 2017 r. Stany Zjednoczone skorzystały
z prawa weta podczas głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
rezolucji odrzucającej Jerozolimę jako stolicę państwa Izrael.
Pozostali czterej członkowie Rady - Chiny, Wielka Brytania,
Rosja i Francja - głosowali za przyjęciem tej rezolucji, podobnie
jak 10 niestałych członków. Wniosek został opracowany przez
delegację egipską.
19 grudnia 2017 r. - Chanuka VII.
19 grudnia 2017 r. władze wodne poinformowały,
że przygotowują się do rozpoczęcia pompowania odsolonej wody
morskiej do jeziora Kinnaret. Działania podjęto w ramach projektu,
który będzie trwał przez dwa lata. Celem jest przepompowanie
do jeziora Kinnaret dużej ilości odsolonej wody, aby przeciwdziałać
rosnącemu zasoleniu jeziora. Jest to wynikiem trwającej od 5
lat suszy, w wyniku czego poziom jeziora niebezpiecznie spadł,
a jakość wody znacznie się pogorszyła. Równolegle realizowany
jest projekt odpompowywania zasolonej wody z jeziora obecnie
w ten sposób uzyskuje się około 17 tys. ton soli rocznie. Całość
kosztów projektu oceniana jest na 300 mln $.
19 grudnia 2017 r. ministerstwo spraw
zagranicznych poleciło ambasadorom Izraela na całym świecie
podjęcie działań dyplomatycznych w swoich krajach, aby przekonać
rządy do nie brania udziału w czwartkowym głosowaniu w Zgromadzeniu
Ogólnym ONZ przeciwko uznaniu Jerozolimy za stolicę państwa
Izrael. Specjalne posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego ONZ
zwołano na prośbę Turcji i Jemenu.
19 grudnia 2017 r. palestyński minister spraw
zagranicznych Riyad al-Maliki powiedział, że Autonomia Palestyńska
planuje w ciągu 48-godzin zgłosić i poddać pod głosowanie w
Zgromadzeniu Ogólnym ONZ odrzucony wczoraj w Radzie
Bezpieczeństwa ONZ projekt uchwały w sprawie Jerozolimy.
W projekcie proponuje się, aby "wszelkie decyzje i działania,
które miałyby zmienić charakter, status lub układ demograficzny
Jerozolimy nie miały mocy prawnej, były nieważne, i musiały
zostać uchylone zgodnie z odpowiednimi rezolucjami Rady Bezpieczeństwa."
W ten sposób unieważniona zostałaby deklaracja prezydenta Trumpa.
Ponieważ Autonomia Palestyńska jest państwem obserwatorem w
ONZ, zbiera dużą grupę narodów pod przywództwem Boliwii
i Turcji, aby przedstawić uchwałę w jej imieniu.
19 grudnia 2017 r. palestyński przewodniczący
Mahmud Abbas wysłał delegacje do Chin i Rosji, aby poprosić
je o wzięcie większej roli w procesie pokojowym z Izraelem,
w miejsce Stanów Zjednoczonych.
20 grudnia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu
spotkał się ze specjalnym wysłannikiem Białego Domu Jasonem
Greenblattem i ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Izraelu Davidem
Friedmanem. Tematem rozmowy były perspektywy wznowienia procesu
pokojowego.
20 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczycy
wszczęli zamieszki przy Ramallah w Samarii i Betlejem w Judei.
Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli
środkami do rozpraszania tłumu. W starciach uczestniczyło około
1 tys. Arabów.
20 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczyk
usiłował wejść z ukrytym nożem na teren Grobowca Patriarchów
w Hebronie. Został zatrzymany przez izraelskich żołnierzy.
20 grudnia 2017 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas spotkał się w Rijadzie z saudyjskim królem Salmanem,
który zapewnił o niezmiennym poparciu Arabii Saudyjskiej dla
palestyńskich dążeń niepodległościowych. Powtórzył także swój
sprzeciw dla decyzji prezydenta Trumpa o uznaniu Jerozolimy
za stolicę Izraela.
21 grudnia 2017 r. Wielki Mufti Jerozolimy,
Muhammad Ahmad Husajn, potępił inaugurację nowej synagogi w
podziemnych tunelach przy Zachodnim Murze w Jerozolimie. Husajn
stwierdził, że nowa synagoga jest jawnym pogwałceniem i prowokowaniem
uczuć palestyńskich, oraz próbą wymazania islamskiej historii
i ustanowienia fałszywej obecności Żydów w tym regionie.
21 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczycy
obrzucili kamieniami tramwaj przy dzielnicy Shuafat we Wschodniej
Jerozolimie. Nikt nie został ranny, ale tramwaj został uszkodzony.
Policjanci zatrzymali 3 Arabów.
21 grudnia 2017
r. premier Benjamin Netanjahu wieczorem oświadczył: Izrael
całkowicie odrzuca tę niedorzeczną rezolucję ONZ. Jerozolima
jest naszą stolicą, zawsze była i zawsze będzie. Doceniam fakt,
że coraz więcej krajów nie chce uczestniczyć w tym teatrze absurdu.
Chciałbym także podziękować prezydentowi Trumpowi i ambasador
Haley za ich niezłomną obronę Izraela i ich niezłomną obronę
prawdy. Minister bezpieczeństwa publicznego Gilad Erdan powiedział:
Historyczny związek narodu Izraela z Jerozolimą jest silniejszy
niż jakakolwiek decyzja zastraszonych narodów, które nie mogą
zaakceptować prawdy, że Jerozolima jest stolicą państwa Izrael
i narodu żydowskiego. W czasie, gdy Stany Zjednoczone uznają
tę prostą prawdę, ONZ ponownie wybiera kłamstwa i ignoruje
rzeczywistość, która istnieje od 70 lat. Nasza odpowiedź na
kampanię Mahmouda Abbasa i jego zwolenników w ONZ będzie
polegać na wzmocnieniu suwerenności i bezpieczeństwa w całej
Jerozolimie i jej rozbudowie. Palestyńczycy będą grozić, ONZ
zagłosuje, a my będziemy głosować i wzmacniać.
21 grudnia 2017 r. przywódca Hamasu,
Jahja Sinwar wezwał Palestyńczyków, aby zamienili piątek w dzień
krwi i starli się z izraelskimi siłami bezpieczeństwa w obronie
Jerozolimy. Wzywam was, abyście w piątek, jutro, wyszli w dzień
wściekłości i udali się do punktów starć z okupantami i osadnikami.
Musicie domagać się od swoich braci, którzy są na Zachodnim
Brzegu, w Jerozolimie, w Gazie - gdziekolwiek są Palestyńczycy,
Arabowie i wolny świat, aby powstali i obrócili jutro w krwawy
dzień wściekłości, abyśmy obalili głupią decyzję Trumpa.
21 grudnia 2017 r. Zgromadzenie Ogólne
ONZ przyjęło rezolucję przeciwko uznaniu Jerozolimy za stolicę
Izraela. 128 krajów głosowało za rezolucją, 8 głosowało przeciw
(Gwatemala, Izrael, Mikronezja, Nauru, Palau, Stany Zjednoczone,
Togo, Wyspy Marshalla), a 35 państw wstrzymało się od głosu
(Antiqua-Barbuda, Argentyna, Australia, Benin, Bhutan, Bośnia-Hercogowina,
Chorwacja, Czechy, Dominikana, Filipiny, Gwinea, Haiti, Jamajka,
Kanada, Kiribati, Lesotho, Łotwa, Meksyk, Panama, Paragwaj,
Polska, Południowy Sudan, Rumunia, Rwanda, Trynidad-Tobago,
Tuvalu, Uganda, Węgry, Wyspy Salomona, Vanuatu). Nieobecne na
głosowaniu były: Andora, Armenia, Bahama, Birma, Cabo Verde,
Fiji, Gruzja, Gwinea-Bissau, Honduras, Kamerun, Kenia, Kolumbia,
Kongo, Litwa, Macedonia, Malawi, Mongolia, Mołdawia, Republika
Środkowej Afryki, Saint Kitts, Saint Lucia, Salwador, Samoa,
San Marino, Sao Tome-Principe, Sierra Leone, Swaziland, Timor,
Tonga, Turkmenistan, Ukraina, Zambia.
21 grudnia 2017 r. nieznani sprawcy
wysłali nienawistne listy do 12 synagog w Toronto, Montrealu,
Hamilton, Kensington, Calgary, Ottawie i Edmonton w Kanadzie.
W listach znajdowały się hasła: Żydzi muszą zginąć oraz swastyka.
Policja wszczęła dochodzenie.
22 grudnia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu
poinstruował ambasadora Izraela w UNESCO, Carmel Szama
HaCohena, aby przesłał oficjalny list do Dyrektora Generalnego
UNESCO Audrey Azoulay w sprawie wystąpienia Izraela z tej
międzynarodowej organizacji ONZ. Wycofanie wejdzie w
życie pod koniec 2018 r.
22 grudnia 2017 r. Palestyńczycy wszczęli
zamieszki w kilku miejscach Judei i Samarii. Starcia wybuchły
przy Ramallah i Tulkarem w Samarii, i przy Betlejem w Judei.
Palono opony i rzucano kamieniami w izraelskich żołnierzy, którzy
odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu. Rannych zostało
17 Arabów. Ocenia się, że w zajściach wzięło udział około 1700
demonstrantów.
22 grudnia 2017 r. Palestyńczycy w sześciu
miejscach urządzili demonstracje przy barierze granicznej w
Strefie Gazy. Palono opony i rzucano kamieniami w izraelskich
żołnierzy, którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu.
Zginęło 2 Arabów, a co najmniej 40 innych zostało rannych. Ocenia
się, że w zajściach wzięło udział około 2000 demonstrantów.
22 grudnia 2017 r. francuski prezydent Emmanuel
Macron spotkał się w Paryżu z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem
Abbasem, który oświadczył, że nie zaakceptuje żadnego planu
pokojowego zaproponowanego przez Stany Zjednoczone. Stany Zjednoczone
okazały się nieuczciwym pośrednikiem w procesie pokojowym i
nie będziemy już od niego przyjmować żadnych planów. Macron
powtórzył swoje potępienie dla decyzji Stanów Zjednoczonych
w sprawie Jerozolimy, ale także wykluczył możliwość jednostronnego
uznania państwa palestyńskiego. Palestyna nie jest sama. Będziemy
pracować, aby mogła żyć w rozsądnych i uznanych granicach, bezpiecznie
obok Izraela, z Jerozolimą jako stolicą obu państw.
22 grudnia 2017
r. duńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło zaprzestanie
udzielania pomocy finansowej Autonomii Palestyńskiej, za wyjątkiem
organizacji, które przejdą rygorystyczny proces weryfikacji.
Jest to wynik coraz liczniejszych doniesień, że europejskie
fundusze trafiają do palestyńskich terrorystów i ich rodzin.
23 grudnia 2017 r. - Szabat.
23 grudnia 2017 r. przywódca Hamasu
Ismail Haniji wezwał Autonomię Palestyńską do zaprzestania ograniczania
działalności bojowników i rozwoju Intifady w Judei i Samarii,
aby doprowadzić do ogólnej konfrontacji z okupantami. Autonomia
Palestyńska musi podjąć jasne decyzje i położyć kres Porozumieniom
z Oslo. Nie powinna próbować znaleźć nowego sponsora pokoju.
Nikt nie ma władzy, by rezygnować z Jerozolimy. Jest nie do
pomyślenia, abyśmy opuścili Jerozolimę lub zostawili inne miejsca.
Jerozolima jest religijną i polityczną stolicą Palestyny i jest
moralną stolicą wszystkich wolnych ludzi na świecie. Wzywam
muzułmański naród do opracowania strategii walki ze spiskiem
wymyślonym w Stanach Zjednoczonych, w tym akceptacji nowych
decyzji dotyczących problemu palestyńskiego, w tym na przykład
anulowaniem prawa do powrotu, oraz uznania żydowskiego charakteru
Izraela. Palestyński naród jest zdeterminowany kontynuować bitwę
o Jerozolimę do końca, nawet jeśli będzie to kosztować wysoką
cenę życia, o ile uda mu się udaremnić decyzję uznania Jerozolimy
za stolicę Izraela.
23 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczycy
obrzucili kamieniami grupę żydowskich osadników przy arabskiej
miejscowości Kafr Maadma w Samarii. Doszło do próby linczu.
Przybyli na miejsce izraelscy żołnierze rozproszyli Arabów.
23 grudnia 2017 r. Wielki Mufti Egiptu, Szawki
Allam, ogłosił, że Jerozolima i meczet Al-Aksa są świętymi miejscami
islamu i należy je chronić jako dziedzictwo islamu. Allam potępił
decyzję prezydenta Trumpa uznającą Jerozolimę za stolicę Izraela.
Okupowana Jerozolima będąca stolicą Izraela szkodzi uczuciom
milionów Arabów i muzułmanów.
24 grudnia 2017 r. na porannym posiedzeniu
rządu premier Benjamin Netanjahu powiedział, że Palestyńczycy
porzucili proces pokojowy i nie chcą zakończyć sporu. Mahmoud
Abbas zdecydował, że rezygnuje z procesu pokojowego i nie jest
zainteresowany rozwiązaniem, jakie przedstawią Stany Zjednoczone.
Korzeniem konfliktu nie jest Izrael, ale Iran i terroryzm, do
którego zachęca. Gabinet bezpieczeństwa zdecydował o przyjęciu
szeregu środków mających na celu uregulowanie odpowiedzialności
za ochronę przed zagrożeniami ze strony dronów i poprawę obrony
przed nimi. Uzgodniono podział odpowiedzialności między organami
bezpieczeństwa i kontynuowanie wysiłku technologicznego przeciw
zagrożeniu ze strony dronów. Postanowiono, że Siły Obronne
Izraela będą odpowiedzialne za zwalczanie zagrożenia dronami
w pobliżu granic, oraz w Judei i Samarii. Siły powietrzne otrzymały
także zadanie opracowania środków technologicznych służących
przeciwdziałaniu zagrożeniu. Szin Bet będzie odpowiedzialna
za radzenie sobie z dronami latającymi w pobliżu wrażliwych
instalacji, a policja otrzyma zadanie unieszkodliwienia dronów
latających w innych częściach Izraela.
24 grudnia 2017 r. szef agencji bezpieczeństwa
wewnętrznego Szin Bet, Nadav Argaman powiedział: Palestyńska
arena w ubiegłym roku była bardzo niestabilna, zarówno w Strefie
Gazy, jak i w Judei i Samarii, a na pewno nadchodzące dni po
deklaracji Trumpa również to pokażą. Spokój jest złudny, bo
pod spodem panuje duże zamieszanie, a Hamas nieustannie
próbuje przeprowadzić ataki w Judei i Samarii, aby podważyć
stabilność Autonomii Palestyńskiej. Najbliższe dni pokażą, czy
pojednanie pomiędzy Hamasem a Fatahem się powiedzie,
i jakie będzie to miało znaczenie dla nas wszystkich. Liczba
ataków w ostatnim roku spadła, ale ilość ataków, które zostały
udaremnione, wzrosła. Argaman poinformował także, że w ciągu
minionego roku Szin Bet udaremniła 400 znaczących ataków
terrorystycznych, z których 13 było próbami zamachów samobójczych,
8 było próbami porwania Izraelczyków, a 94 było próbami przeprowadzenia
różnorodnych ataków z użyciem broni palnej, noży lub samochodów.
Ponadto zatrzymano 1100 osób, które uznano za potencjalne samotne
wilki. Pomimo to 54 samotne wilki zdołały przeprowadzić ataki
w porównaniu w 2016 r. było 108 ataków). Jest to więc duży sukces
służb bezpieczeństwa. Argaman ostrzegł jednak: Ogólnie rzecz
biorąc, skala udaremnionych operacji jest imponująca, ale to
tylko ukazuje wielkość i skalę aktywności terrorystycznej prowadzonej
pod ziemią.
24 grudnia 2017 r. przed południem Palestyńczycy
wszczęli zamieszki przy obozie uchodźców El Aroub w sąsiedztwie
bloku żydowskich osiedli Gusz Etzion w Judei. Obrzucono kamieniami
izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania
tłumu. Ranny został 1 żołnierz.
24 grudnia 2017 r. członek Centralnego
Komitetu Fatah, Azzam al-Ahmad, powiedział, że na najbliższym
posiedzeniu OWP będzie rozważane ogłoszenie obszarów
zajętych w 1967 r. przez Izrael jako okupowane państwo. Ahmad
dodał: Nie można kontynuować stosunków z Izraelem, dopóki ten
ostatni zaprzecza prawom naszego narodu, szczególnie w Jerozolimie.
Stoimy w obliczu ciągłej, kumulatywnej i długiej walki politycznej
i dyplomatycznej.
24 grudnia 2017 r. amerykański prezydent
Donald Trump skrytykował ostatnie decyzje Zgromadzenia Ogólnego
ONZ, które odrzuciły uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela.
Trump powiedział: Biorą setki milionów dolarów, a nawet miliardy
dolarów, a potem głosują przeciwko nam
No cóż, przyglądamy
się tym głosom. Niech głosują przeciwko nam, a my będziemy dużo
oszczędzać. Administracja poinformowała, że planowane jest
zmniejszenie o 285 mln $ funduszy przekazywanych przez Stany
Zjednoczone na budżet ONZ na lata 2018-2019.
24 grudnia 2017 r. prezydent Gwatemali
Jimmy Morales ogłosił wieczorem, że przekazał instrukcje dotyczące
przeniesienia ambasady jego kraju w Izraelu, z Tel Awiwu do
Jerozolimy.
25 grudnia 2017 r. w nocy wystąpił duży opad
śniegu w rejonie góry Hermon na północy kraju. W górnej części
góry grubość pokrywy śnieżnej wynosi 10 cm. Opady deszczu ze
śniegiem wystąpiły także w północnej części Wzgórz Golan. W
całym kraju spadły temperatury. W Jerozolimie odnotowano temp.
9 stopni C.
25 grudnia 2017 r. prezydent Reuven
Rivlin z zadowoleniem przyjął decyzję Gwatemali o przeniesieniu
swojej ambasady w Izraelu do Jerozolimy. Gwatemala pokazała
dziś całemu światu, że również ona wie, że Jerozolima jest stolicą
Izraela i z radością podejmuje decyzję o przeniesieniu swojej
ambasady do Jerozolimy. Dziękuję za przyjaźń między naszymi
dwoma krajami. Czekamy na was w Jerozolimie. Minister sprawiedliwości
Ajelet Szaked powiedziała: Dziękuję prezydentowi Gwatemali
za jego odważną decyzję o przeniesieniu jej ambasady do Jerozolimy.
Jestem pewna, że jest to tylko pierwszy krok w kierunku przeniesienia
ambasad innych krajów.
25 grudnia 2017 r. Ksenia Swietłowa
przedstawiła przed parlamentarną komisją absorpcji problem około
500 żydowskich imigrantów w starszym wieku, którzy mieszkają
w hotelu Diplomat w Jerozolimie. Okazało się, że w ostatnim
czasie hotel zakupiła amerykańska administracja. Imigranci
zostali teraz poinformowani, że miejsce to jest sprzedane rządowi
Stanów Zjednoczonych i że w ciągu następnych dwóch lat z terenu
zostaną ewakuowani wszyscy najemcy, włącznie ze starszymi lokatorami,
którzy mieszkali w stolicy przez całe życie. Powinni oni otrzymać
alternatywne mieszkania w mieście. Musimy szybko rozwiać ich
niepewność.
25 grudnia 2017 r. wieczorem premier
Benjamin Netanjahu spotkał się z japońskim ministrem spraw zagranicznych
Taro Kono. Netanjahu powiedział: Myślę, że przyszłość należy
do tych, którzy wprowadzają innowacje. Japonia ma ogromne możliwości:
naukowe, inżynieryjne, marketingowe i przemysłowe, a Izrael
wytworzył wyjątkową zdolność do innowacji na każdym polu. Wierzę,
że japońskie firmy przybędą do Izraela, i myślę, że wyrazi to
wyjątkowe partnerstwo, które moim zdaniem ma nieograniczone
możliwości. Oboje żyjemy w trudnych regionach, ale angażujemy
się w dążenie do dobrobytu, bezpieczeństwa i pokoju, i myślę,
że łatwiej będzie każdemu z nas osiągnąć to z pomocą drugiego.
Kono powiedział: W ciągu ostatnich trzech lat liczba japońskich
firm w Izraelu podwoiła się, a japońskie inwestycje w Izraelu
wzrosły 20 razy w ciągu ostatnich trzech lat. Myślę więc, że
dwustronna współpraca bardzo dobrze się rozwija, i chcielibyśmy
kontynuować tę dynamikę. Mam nadzieję, że skorzystamy z okazji,
aby wzmocnić dwustronne relacje i wznieść je na wyższy poziom.
25 grudnia 2017 r. władze rolnicze Autonomii
Palestyńskiej poinformowały, że zamierzają zalesić tysiące akrów
ziemi w strategicznych obszarach strefy C w Judei i Samarii
(obszar pozostający pod jurysdykcją Izraela). Program ten będzie
koncentrował się na kilku strategicznych obszarach: Wschodnia
Jerozolima, beduińskie wspólnoty na obszarze Ma'aleh Adumim
i korytarzu E1, a także inne obszary między Jerozolimą a Jerycho.
Ponadto drzewa zostaną zasadzone pomiędzy Jerozolimą a Ramallah.
W ten sposób ma powstać klin między Beitar Illit w bloku żydowskich
osiedli Gusz Etzion a Jerozolimą. Jest to nowa forma palestyńskiej
walki z żydowskimi osadnikami. Finansowanie ma zapewnić organizacja
wspierana przez Norwegię.
25 grudnia 2017 r. wieczorem Palestyńczycy
wszczęli zamieszki przy obozie uchodźców Aida w sąsiedztwie
Betlejem w Judei. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy,
którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu. Aresztowano
3 Arabów.
25 grudnia 2017 r. w nocy nieznani sprawcy
zdewastowali synagogę w Shiraz w Iranie. Zniszczone zostało
wyposażenie synagogi, w tym dwa zwoje Tory. Policja wszczęła
dochodzenie. Szacuje się, że w Iranie żyje około 25 tys. Żydów,
jednak oficjalny spis ludności z 2012 r. mówi o 8756 Żydach.
25 grudnia 2017 r. wieczorem grupa greckich
anarchistów obrzuciła pojemnikami z czerwoną farbą ambasadę
Izraela w Atenach.
25 grudnia 2017 r. papież Franciszek
powiedział w Watykanie: W ten świąteczny dzień prośmy Pana
o pokój w Jerozolimie i całej Ziemi Świętej. Módlmy się, aby
wola wznowienia dialogu przeważyła między stronami i aby ostatecznie
udało się osiągnąć na drodze negocjacji takie rozwiązanie, które
pozwoliłby na pokojowe współistnienie dwóch państw w ramach
wzajemnie uzgodnionych i uznanych na arenie międzynarodowej
granic. Musimy także podtrzymać wysiłki wszystkich społeczności
międzynarodowych inspirowanych dobrą wolą, aby pomóc tej dotkniętej
cierpieniem ziemi odnaleźć, pomimo poważnych przeszkód, harmonię,
sprawiedliwość i bezpieczeństwo, na które od dawna czeka.
26 grudnia 2017 r. minister transportu Israel
Katz zaaprobował plan przedstawiony przez operatora linii kolejowych
Israel Railways, aby wybudować podziemną stację kolejową
w pobliżu Zachodniego Muru na Starym Mieście Jerozolimy. Postanowił
również nazwać ją na cześć prezydenta Donalda Trumpa, na cześć
jego historycznej deklaracji z 6 grudnia b.r. Na wiosnę jest
planowane otwarcie linii kolejowej z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Planowane przedłużenie tej linii będzie przebiegać trzy kilometrowym
tunelem, a stacja będzie się znajdować na głębokości 52 metrów
pod ziemią, z wyjściem na Stare Miasto Jerozolimy. Koszt budowy
szacowany jest na 2,5 mld szekli. Istnieją obawy, że podczas
prac budowlanych zostanie znalezionych wiele archeologicznych
artefaktów, co może opóźnić ukończenie budowy. Po ukończeniu
budowy końcowego odcinka, będą tędy jeździć cztery pociągi na
godzinę, a w godzinach szczytu do sześciu pociągów na godzinę.
Plan przewiduje, że pociągi będą posiadać specjalne wagony VIP,
przeznaczone do przewozu zagranicznych dygnitarzy bezpośrednio
z portu lotniczego im. Dawida Ben-Guriona do Jerozolimy.
26 grudnia 2017 r. nad ranem izraelscy żołnierze
zlikwidowali warsztat produkujący broń w Dżeninie, na północy
Samarii.
26 grudnia 2017 r. Siły Obronne Izraela
otworzyły rano dla Palestyńczyków drogę przy żydowskim osiedlu
Halamish w południowo-zachodniej części Samarii. Droga została
zamknięta dla arabskich pojazdów po ataku terrorystycznym w
lipcu b.r. Obecne otwarcie drogi nastąpiło po zamontowaniu czujników
i innych urządzeń antyterrorystycznych wokół osiedla Halamish.
27 grudnia 2017 r. podczas uroczystości ukończenia
kolejnego kursu pilotów premier Benjamin Netanjahu ostrzegł
Hamas przed eskalacją ostrzału rakietowego terytorium
Izraela. Dzisiejsze siły powietrzne są na szczycie swoich możliwości.
Dzięki najlepszym narzędziom technologicznym, najlepszym na
świecie samolotom i najlepszym na świecie pilotom, siły powietrzne
posiadają zdolności ofensywne i defensywne o niesamowitej sile
ognia, która w razie potrzeby może osiągnąć zarówno bliskie,
jak i dalekie cele, zgodnie z wymaganiami. Napotykamy na poważne
wyzwania na północy, na południu i na wschodzie. Na wszystkich
frontach znajdują się centra i odgałęzienia radykalnego islamu,
a my jesteśmy wyspą w tym burzliwym regionie, i mamy jasną politykę
względem chronienia naszego bezpieczeństwa. Nie pozwolimy Iranowi
na ekspansję w Syrii, aby nas krzywdzić
Chcemy, aby miejscowa
ludność żyła spokojnie, ale decyzja czy w Strefie Gazy będzie
spokój, zależy przede wszystkim od Gazy. Nie dopuścimy, ani
nie będziemy tolerować eskalacji ze strony Hamasu. Wykorzystamy
wszelkie dostępne nam środki, aby chronić naszą suwerenność
i bezpieczeństwo obywateli Izraela. Minister obrony Avigdor
Liberman dodał: Jeśli, nie daj Boże, znowu rozwinie się wojna
na północy, moc uderzenia sił powietrznych będzie znacznie bardziej
imponująca niż kiedykolwiek wcześniej. Przełom technologiczny,
który widzieliśmy w ciągu ostatniej dekady, zmienił wszystkie
konwencje i punkty widzenia, jakie istniały od czasu ustanowienia
państwa Izrael i izraelskich sił powietrznych. Samoloty, drony
bezzałogowe, Irone Dome, system Arrow i inne -
wszystko to już jest dzisiaj w siłach powietrznych. A jak będą
wyglądać siły powietrzne w przyszłości, za 30 lat? Rozpoczęliśmy
już nad tym dyskusję i rozwijamy badania. Izraelskie Siły
Powietrzne są miażdżącą pięścią Sił Obronnych Izraela,
a w nadchodzących latach stoi przed nami kilka wyzwań, którym
nigdy przedtem nie stawialiśmy czoła.
27 grudnia 2017 r. rząd zaakceptował
przeniesienie 40 mln szekli na poprawę stanu bezpieczeństwa
w Judei i Samarii. W kwocie tej 34 mln szekli są przeznaczone
na kwestie bezpieczeństwa, a 5,5 mln szekli na rozbudowę punktów
pierwszej pomocy medycznej i ich personel. Poinformowano także,
że została przeprowadzona ocena sytuacji bezpieczeństwa w Strefie
Gazy. W ocenie ekspertów i ministrów, obecna sytuacja przypomina
wydarzenia poprzedzające operację Obronny Brzeg w 2014
r. Podkreślono, że chociaż Hamas nie jest zainteresowany
rozpoczynaniem kolejnej rundy walk, to sytuacja jest wysoce
niestabilna i nawet zbieg przypadkowych okoliczności może doprowadzić
do nowego konfliktu. W Strefie Gazy systematycznie pogarsza
się sytuacja humanitarna, wciąż nie są wypłacane pensje palestyńskim
urzędnikom, a społeczeństwo jest coraz bardziej rozczarowane
i nie kryje się z niezadowoleniem. Natomiast dowódcy Hamasu
są sfrustrowani budową przez Siły Obronne Izraela podziemnej
bariery wzdłuż granicy, która neutralizuje zagrożenie ze strony
podziemnych tuneli terrorystycznych. Równocześnie Hamas
ponosi dotkliwe straty w wyniku izraelskich bombardowań w odpowiedzi
na ostrzał rakietowy terytorium Izraela. Izrael uznaje Hamas
za organ w pełni odpowiedzialny za wszystko co się dzieje w
Strefie Gazy, nawet jeśli to inne organizacje odpowiadają za
wystrzelenie rakiet. Premier Netanjahu zlecił opracowanie w
ciągu trzech tygodni możliwych scenariuszy działań.
27 grudnia 2017 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały, że Brygada Givati będzie drugą brygadą
piechoty używającą ciężkich transporterów opancerzonych Namer.
Jest to obecnie najlepiej opancerzony izraelski transporter,
dodatkowo wyposażony w system obrony przeciwrakietowej Trophy.
27 grudnia 2017 r. minister obrony Avigdor
Lieberman wezwał Izraelczyków do bojkotowania arabskich przedsiębiorstw
położonych w obszarze Wadi Ara na północy kraju, gdzie w ostatnim
czasie doszło do gwałtownych antyizraelskich rozruchów. Wzywam
wszystkich obywateli Izraela, aby nie wchodzili do ich sklepów,
nie kupujcie od nich niczego. Musimy dać im odczuć, że są niepożądani.
Ci, którzy widzieli te zamieszki i przemoc, oraz próbę linczu
dziennikarza, rozumieją, że ci ludzie nie mają czego szukać
w państwie Izrael. Muszą być częścią Autonomii Palestyńskiej,
niech tam otrzymują zasiłek dla bezrobotnych i zasiłek chorobowy.
Według sondażu opinii publicznej, 40,9% Izraelczyków popiera
bojkot arabskich mieszkańców Wadi Ara, w porównaniu do 41,9%,
którzy sprzeciwiają się takiemu posunięciu.
27 grudnia 2017 r. minister bezpieczeństwa
publicznego Gilad Erdan przedstawił nowy plan walki z nielegalnymi
imigrantami. Plan obejmuje sześć możliwych kroków umożliwiających
egzekwowanie prawa w walce z nielegalnymi imigrantami, głównie
mieszkańcami Autonomii Palestyńskiej. Plan obejmuje między innymi
administracyjne unieważnienie licencji kierowców, konfiskatę
pojazdów używanych do transportu nielegalnych imigrantów, określa
minimalne kary dla osób przewożących imigrantów oraz przyznaje
taksówkarzom prawo do żądania okazania dokumentów potwierdzających,
że dana osoba wjechała do Izraela zgodnie z prawem. Ci, którzy
zatrudniają nielegalnych imigrantów, zagrażają życiu izraelskich
obywateli. Podczas niedawnej fali terroru widzieliśmy, jak niebezpieczna
może być obecność tych imigrantów, zarówno w centrach miast,
jak i na budowach. Musimy surowo karać tych, którzy zatrudniają
i przyjmują tych ludzi, tak, aby nie było to dla nich opłacalne.
W zamian za pieniądze zagrażają życiu obywateli Izraela. Erdan
poinformował także o powołaniu do życia nowej jednostki przeznaczonej
do walki z terroryzmem rolniczym. Będzie ona liczyć 260 oficerów
policji granicznej, i będzie współpracować z izraelską policją.
28 grudnia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu
odwiedził arabską wioskę Ein Mahil w Dolnej Galilei, przy której
w ostatnim czasie doszło do antyizraelskich demonstracji. Netanjahu
powiedział: "Widziałem tu demonstrację, a ludzie trzymali
afisze Fatahu i OWP, sprzeciwiającymi się mojej
wizycie. Pytam się was, z kim oni się wiążą w tym proteście?
Z tymi, którzy zmasakrowali miliony i przesiedlili w Syrii,
Iraku i Libii? Przeciwko komu demonstrujecie? Przeciwko jedynemu
krajowi, który zachowuje prawa człowieka, zakłada szpital polowy,
aby leczyć rannych? Przeciwko państwu izraelskiemu? Wierzymy
w postęp, wierzymy w koegzystencję, pracujemy nad tym, będziemy
nadal pracować nad tym i zrobimy to razem z wami, tutaj i w
każdym innym miejscu."
28 grudnia 2017
r. ministerstwo turystyki poinformowało, że w ciągu całego mijającego
roku Izrael odwiedziło 3,6 mln turystów, co stanowi wzorst o
25% w porównaniu do wcześniejszego roku. Obsługa ruchu turystycznego
przyniosła 20 mld szekli izraelskiej gospodarce. Najwięcej turystów
przyjechało ze Stanów Zjednoczonych (ponad 700 tys., wzrost
o 21%), potem z Rosji (307 tys., wzrost o 26%), Francji (284
tys., wzrost o 8%), Niemiec (202 tys., wzrost o 34%) i Wielkiej
Brytanii (185 tys., wzrost o 10%). Innymi ważnymi kierunkami
okazały się: Ukraina (137 tys. turystów) i Chiny (105 tys.),
a duży potencjał turystyczny odkryto we Włoszech (93 tys. turystów),
Polsce (85 tys.) i Kanadzie (75 tys.). Według danych, 59% turystów
po raz pierwszy odwiedziło Izrael. 25% turystów swój przyjazd
określiło jako religijną pielgrzymkę, 23% jako wycieczkę, 10%
jako rozrywkę, 24% jako odwiedziny u rodziny lub przyjaciół,
a 11% przyjazd w interesach. 30% turystów korzystało z zorganizowanych
wycieczek, a 64% przyjechało indywidualnie, 6 % wykupiło pakiety
turystyczne. Budżet marketingowy ministerstwa turystyki wyniósł
440 mln szekli, które wykorzystano na zorganizowanie dużej kampanii
w Europie, Stanach Zjednoczonych i na Dalekim Wschodzie.
28 grudnia 2017 r. ambasador
Stanów Zjednoczonych w Izraelu, David Friedman powiedział, że
część retoryki używanej przez Autonomię Palestyńską jest brzydka,
niepotrzebnie prowokująca i antysemicka. Podkreślił on, że
palestyńska reakcja jest w dużej mierze emocjonalna, i niestety
Palestyńczycy przesadzili, ponieważ prezydent Trump jasno dał
do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie zajęły stanowiska w
kwestiach ostatecznego statusu, w tym konkretnych granic izraelskiej
suwerenności w Jerozolimie.
28 grudnia 2017 r. palestyński terrorysta
usiłował wnieść dwie bomby rurowe do sądu wojskowego w Salem
w Samarii. Izraelscy żołnierze aresztowali zamachowca, a saperzy
rozbroili bomby. Terrorysta miał 17-lat i pochodził z obozu
uchodźców w Dżeninie. W sądzie odbywała się rozprawa w sprawie
przedłużenia aresztu 5 Palestyńczyków podejrzanych o próbę linczu
przy wiosce Qusra. Do tej pory wojskowa prokuratura złożyła
w tej sprawie jedno oskarżenie o usiłowanie zabójstwa, dwa o
naruszenie porządku i dwa o kradzież. Postępowanie jest w toku,
a zajścia przy Qusra sklasyfikowano jako akt terroru.
28 grudnia 2017 r. po południem Palestyńczycy
wywołali zamieszki w Nebi Tzalah w południowej Samarii. Ranny
został 1 izraelski żołnierz. Rano w podobnych zajściach przy
wiosce ranny został inny żołnierz.
28 grudnia 2017 r. wieczorem Palestyńczycy
obrzucili kamieniami i koktajlami Mołotowa żydowskie
samochody w pobliżu osiedla Rehalim w zachodniej Samarii. Nikt
nie odniósł obrażeń.
29 grudnia 2017 r. w południe palestyńscy
terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 2 rakiety, które zostały
przechwycone przez system Irone Dome. Równocześnie pocisk
moździerzowy spadł na przygraniczny kibuc, uszkadzając jeden
budynek.
29 grudnia 2017 r. około 2 tys. Palestyńczyków
demonstrowało w dziewięciu różnych miejscach przy barierze granicznej
w Strefie Gazy. Palono opony i obrzucono kamieniami izraelskich
żołnierzy, którzy odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu.
Rannych zostało 50 Arabów, którzy usiłowali uszkodzić ogrodzenie
graniczne.
29 grudnia 2017 r. Palestyńczycy w wielu
miejscach Judei i Samarii obrzucili kamieniami żydowskie samochody.
Palono opony i obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy
odpowiedzieli środkami do rozpraszania tłumu. W zajściach wzięło
udział około 2 tys. Arabów, jednak te demonstracje były mniej
intensywne niż w ostatnich tygodniach. Rannych zostało 16 Arabów.
29 grudnia 2017
r. po południem izraelskie czołgi i lotnictwo zbombardowały
pozycje Hamasu w północnej części Strefy Gazy. Był to
odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
29 grudnia 2017 r. dyrektor generalny UNESCO,
Audrey Azoulay, oficjalnie potwierdziła, że Izrael powiadomił
o wystąpieniu 31 grudnia 2018 r. z organizacji. Żałuję tego
głęboko, ponieważ moim przekonaniem jest, że to w ramach UNESCO,
a nie poza nią, państwa mogą najlepiej starać się przezwyciężyć
różnice w obszarach kompetencji organizacji.
30 grudnia 2017 r. - Szabat.
30 grudnia 2017 r. minister obrony Avigdor
Liberman ostrzegł mieszkańców Strefy Gazy przed zacieśnianiem
więzi między Hamasem a Iranem. Przywódcy Teheranu nie
są zainteresowani przygnębiającą sytuacją w Strefie Gazy, ani
przyszłością dzieci Gazy. To, co ich interesuje, to ich ideologia
ekstremizmu i wyrządzenie jak największych szkód państwu Izrael.
Po przybyciu Irańczyków do Gazy żaden międzynarodowy organ nie
zainwestuje w to miejsce już ani jednego centa, a po operacji
Obronny Brzeg pozwoliliśmy międzynarodowej społeczności
na realizowanie tam projektów wartych miliard dolarów. Z Irańczykami
jako głównymi wpływowymi partnerami, nikt nie zainwestuje już
centa. Przywódca Hamasu, Saleh al-Arouri żyje pod ochroną
Hezbollahu w Libanie. Podróżuje po świecie i uwielbia
fantazyjne hotele. Z jego perspektywy nie ma lepszej pensji,
nie ma lepszych warunków, niż to, co dziś lubi. On nie reprezentuje
ludzi z Gazy, oni go nie interesują. Inni przywódcy Hamasu,
Marwan Issa i Jahjah al-Sinwar korzystają z energii elektrycznej
24 godziny na dobę, ale 99% mieszkańców Gazy ma energię elektryczną
tylko przez cztery do sześciu godzin dziennie. Sugeruję, abyście
myśleli o swoich dzieciach i ich przyszłości. Zacznijcie naciskać
na przywódców Hamasu, aby zmieniali kierunek swojej polityki,
bo teraz zmierzacie donikąd, jeśli zmienicie kierunek, uwierzcie
mi, możecie zbudować lepszą przyszłość dla swoich dzieci. Zacznijcie
naciskać na przywódców Hamasu.
30 grudnia 2017 r. rzecznik prasowy Hamasu,
Fawzi Barhoum, powiedział: Ostatnie oświadczenie wydane przez
ambasadora Stanów Zjednoczonych w Izraelu, Davida Friedmana,
w którym opisał on palestyńskie odrzucenie decyzji Trumpa jako
prowokacyjne i antysemickie, odzwierciedla rasistowskie nastawienie
tego ambasadora. Te komentarze odzwierciedlają jego nieznajomość
odziedziczonego przez Palestyńczyków prawa do ich ziemi i całkowite
lekceważenie prawa międzynarodowego, które uznaje Jerozolimę
za okupowane miasto. Komentarze ambasadora powinny posłużyć
jako uzasadnienie przerwania wszelkich stosunków Autonomii Palestyńskiej
z administracją amerykańską. Ponadto nadszedł czas, aby zakończyć
sponsorowane przez Stany Zjednoczone Porozumienia z Oslo, które
zawiodły Palestyńczyków i doprowadziły do większej utraty ich
praw, podczas gdy utrzymywało ono istnienie Izraela na ziemiach
Palestyńczyków.
30 grudnia 2017 r. w Kairze (Egipt) zebrał
się arabski parlament, aby omówić konsekwencje uznania przez
Stany Zjednoczone Jerozolimy jako stolicy Izraela. Parlament
wyraził pełne poparcie dla Autonomii Palestyńskiej, aby sprzeciwić
się amerykańskiej polityce na międzynarodowej arenie. Przewodniczący
arabskiego parlamentu został upoważniony do przeprowadzenia
rozmów z Sekretarzem Generalnym ONZ i Komisarzem ONZ
ds. Praw Człowieka, aby nakłonić ich do zwiększenia nacisku
na Izrael w celu zaprzestania budowy żydowskich osiedli. Komisja
Palestyńska działająca w parlamencie, przygotowała plan działań,
które sprzeciwią się kandydaturze Izraela na stanowisko niestałego
członka Rady Bezpieczeństwa ONZ na lata 2019-2020.
31 grudnia 2017 r. Centralne Biuro Statystyczne
poinformował, że na koniec roku liczba ludności Izraela wynosi
8 793 000 mieszkańców, z czego 75% to Żydzi (6 566 000), 21%
Arabowie (1 837 000), i 4% inni (400 000 chrześcijan i innych).
W minionym roku populacja wzrosła o 165 tys., przy czym urodziło
się około 180 tys. dzieci, w tym 73,8% Żydów, 23,3% Arabów,
a 2,9% innych grup. W tym samym okresie zmarło 44 tys. osób.
Ponadto z Izraela wyjechało 8 tys. osób. W 2017 r. do Izraela
przybyło około 27 tys. nowych imigrantów - Rosja 27,1%, Ukraina
25,5%, Francja 13% i Stany Zjednoczone 9,8%.
31 grudnia 2017
r. szef administracji ds. egzekwowania prawa i spraw zagranicznych
Jossi Edelstein poinformował, że w mijającym roku do Izraela
nie przedostał się ani jeden nielegalny imigrant (dla porównania
w 2016 r. było 18, w 2015 r. było 220, a w 2011 r. było ponad
17 tys. imigrantów nielegalnych). Równocześnie, w 2017 r, dobrowolnie
Izrael opuściło 4012 nielegalnych imigrantów, z których 3333
było obywatelami państw afrykańskich. W urzędach złożono 1682
wniosków o azyl od obywateli Erytrei, 868 wniosków od obywateli
Sudanu, 7710 wniosków od obywateli Ukrainy i 1350 wniosków od
obywateli Gruzji. Minister spraw wewnętrznych Arjeh Deri powiedział:
"Rozpoczynamy teraz wielką operację przewożenia imigrantów
nielegalnych do państw trzecich. Ci imigranci mają tylko dwie
możliwości: dobrowolną deportację lub przetrzymywanie w zamknięciu
na czas nieokreślony. Areszt śledczy w Hulot zostanie zamknięty."
Jossi Edelstein podkreślił, że "niestety, podmioty nadużywają
mechanizmu azylowego w państwie Izrael i składają wnioski o
azyl, które są oszukańcze."
31 grudnia 2017 r. izraelska policja
poinformowała, że w mijajacym roku w wypadkach drogowych zginęły
362 osoby, co stanowi spadek o 15% w stosunku do ubiegłego roku.
31 grudnia 2017 r. w nocy izraelskie siły
powietrzne zbombardowały posterunek obserwacyjny Hamasu w południowej
części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy
terytorium Izraela.
31 grudnia 2017
r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas przedstawił swoje
czerwone linie: (1) nie będzie żadnego porozumienia poza rozwiazaniem
opartym na międzynarodowych rezolucjach ONZ, które potwierdzają
ustanowienia palestyńskiego państwa w granicach z 1967 r. ze
stolicą we Wschodniej Jerozolimie. (2) Realizacja arabskiej
inicjatywy pokojowej zależy od zakończenia izraelskiej okupacji
ziem palestyńskich i sprawiedliwego rozwiązania problemu uchodźców
palestyńskich, a przede wszystkim powstania niepodległego państwa
palestyńskiego. (3) Nie mogą być łamane palestyńskie prawa w
Jerozolimie.
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|