LIPIEC -  WRZESIEŃ 2013 r.



  -  HISTORIA
      -  kwiecień-czerwiec 2013 r.
 - lipiec-wrzesień 2013 r.
      -  październik-grudzień 2013 r.





 

 

1 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z włoskim premierem Enrico Letta. Netanyahu powiedział: "Chcemy pokoju. Chcę pokoju. Chcemy wznowić negocjacje pokojowe tak szybko, jak tylko to możliwe. Musimy wejść do namiotu i w nim siedzieć, starając się zakończyć konflikt między Izraelem a Palestyńczykami. To jest nasz cel. O to stara się sekretarz Kerry, i jego starania zasługują na konsekwentne i stałe europejskie wsparcie, i jestem pewien, że Włochy udzielą takiego wsparcia. Ponadto, stoimy w obliczu poważnych wyzwań w naszym regionie, które należy omówić. Myślę, że jednym z nich jest Hezbollah, jedna z najwybitniejszych organizacji terrorystycznych naszych czasów. Bierze teraz udział w rzezi syryjskich cywilów razem z reżimem Asada. Prowadzi z Iranem kampanie terrorystyczne w 30 państwach, w tym na terenie Europy … Myślę, że jest ważnym, aby Europa uznała Hezbollah za organizację terrorystyczną. Bo jeśli Hezbollah nie jest organizacją terrorystyczną, to co jest organizacją terrorystyczną?"
    1 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Premier powiedział, że arabscy terroryści zarówno na północy i południu Izraela używają cywilów jako żywych tarczy, atakując bezbronną ludność cywilną w Izraelu. Podkreślił przy tym, że Izrael ma "prawne i moralne prawo" atakowania każdego, kto strzela do jego obywateli. "Terroryści Hezbollahu popełniają zbrodnie wojenne w Syrii i zabijają niewinnych syryjskich cywili. Zmagazynowali oni dziesiątki tysięcy rakiet, ukrytych w budynkach mieszkalnych, i przeznaczonych do atakowania izraelskich cywilów. Izrael szanuje prawo międzynarodowe, ale nie będzie siedzieć bezczynnie, podczas gdy terroryści równocześnie popełniają dwie zbrodnie wojenne - ostrzeliwują izraelskie miasta kryjąc się za cywilów w Libanie i Gazie. Mamy prawne i moralne prawo do odpowiedzenia ogniem, który jest bardzo precyzyjny, tym którzy strzelają na oślep do naszych cywilów. Odpowiedzialność za przypadkowe cywilne ofiary, które mogą być spowodowane ostrzałem Libanu i Strefy Gazy, spada na Hezbollah i Hamas." Netanyahu podkreślił, że Izrael jest zainteresowany pokojem z Autonomią Palestyńską i jest gotowy do wznowienia negocjacji pokojowych.
    1 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu poinformował, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy do Izraela przedostało się z południa jedynie 34 nielegalnych imigrantów. "Budowa bariery wzdłuż egipskiej granicy opłaciła się, a naszym następnym zadaniem jest odesłanie wszystkich imigrantów mieszkających w Izraelu do swoich pierwotnych krajów."
    1 lipca 2013 r. audytor przedstawił ministerstwu finansów i ministerstwu transportu raport z realizacji projektu budowy linii szybkiego tramwaju w Tel Awiwie. Pierwsza linia miała być pierwotnie uruchomiona w 2017 r., jednak audytor wskazał, że termin ten przesunie się do 2023 r. Jako główną przyczynę wskazał przekroczenie kosztów budżetu projektu, który był oszacowany przez rząd na 10,7 mld NIS. Zwiększone wydatki spowodowały opóźnienia w realizacji harmonogramu projektu.

1 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści rzucili w nocy bombę domowej roboty w żydowski samochód przy wiosce El Aroub w Judei. Samochód został poważnie uszkodzony, ale nikt nie został ranny.

1 lipca 2013 r. egipski minister obrony, gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi oświadczył, że w obliczu narastających walk wewnętrznych w Egipcie, armia jest gotowa stanąć w obronie utrzymania jedności Egiptu. Podkreślił, że armia nie będzie włączać się do polityki, ale jednocześnie dał politykom 48 godzin na spełnienie żądań demonstrantów. Związane z rządem Bractwo Muzułmańskie odrzuciło deklarację armii, mówiąc, że czas wojskowych przewrotów stanu w Egipcie przeminął. Demonstranci zaatakowali główną kwaterę Bractwa Muzułmańskiego w Kairze.

2 lipca 2013 r. minister finansów Jair Lapid spotkał się ze swoim palestyńskim odpowiednikiem Shukri Bishara. Spotkanie było koordynowane przez premiera Netanyahu. Celem rozmów było "wznowienie współpracy gospodarczej i wdrożenie środków budowy zaufania w celu poprawy stosunków między oboma partnerami." Powołano grupę zadaniową, która będzie zbierać się co dwa tygodnie, aby na bieżąco rozwiązywać istotne kwestie.

2 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy izraelskie samochody wojskowe w wiosce Dura w pobliżu Hebronu w Judei. Arabowie wspinali się na wojskowe jeepy i rzucali kamieniami. Izraelscy żołnierze użyli gazu łzawiącego i gumowych kul. Postrzelony został 1 Palestyńczyk, który zmarł od odniesionych ran.
    2 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że misja pokojowa Johna Kerry była "pożyteczna i konstruktywna". Dodał, że jest "oprtymistą" co do jej wyników.

2 lipca 2013 r. egipska armia zwiększyła ilość sił operujących na półwyspie Synaj. Na granicy ze Strefą Gazy pojawiły się pojazdy opancerzone. Egipskie siły bezpieczeństwa poinformowały, że w centralnej części półwyspu istnieje terrorystyczna baza wojskowa powiązana z Al-Kaidą. Wszystkie egipskie działania militarne na półwyspie Synaj zostały skoordynowane i zatwierdzone przez Izrael.

3 lipca 2013 r. izraelska agencja bezpieczeństwa opublikowała raport aktywności terrorystycznej za czerwiec b.r. W czerwcu doszło ogółem do 103 ataków (w porównaniu w maju było 124 ataków). Nastąpił spadek ataków w Samarii i Judei (60 w czerwcu i 83 w maju), a wzrost w Strefie Gazy. Z Gazy wystrzelono 4 rakiety (w maju były 3 rakiety). Ranny został 1 izraelski żołnierz w rejonie Jerozolimy.

3 lipca 2013 r. koordynator ONZ ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, James Rawley odwiedził Gazę, gdzie skrytykował izraelską blokadę Strefy Gazy. Powiedział, że mieszkańcy Gazy powinni mieć więcej swobody w wysyłaniu towarów za granicę ponieważ "te ograniczenia utrudniają rozwój."

3 lipca 2013 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował, że według wstępnych prognoz Autonomia Palestyńska będzie miała na koniec roku deficyt w wysokości 1,7 mld USD. Większość wydatków budżetu palestyńskiego jest możliwa tylko dzięki pomocy zagranicznej.
    3 lipca 2013 r. egipska armia przeprowadziła wieczorem przewrót stanu w Egipcie. W miejsce obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego obowiązki głowy państwa przejął przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego Adli Mansur. Został zaprzysiężony w Kairze przed sądem, któremu przewodniczy. Tymczasem Mursi przebywa obecnie w areszcie domowym w nieznanym miejscu. Zapowiedziano przeprowadzenie nowych wyborów w Egipcie. Armia aresztowała kilkuset członków Bractwa Muzułmańskiego w całym kraju. Bractwo Muzułmańskie poinformowało, że nie będzie wzywać do przemocy. Stany Zjednoczone ewakuowały pracowników swojej ambasady w Kairze.

4 lipca 2013 r. minister transportu Israel Katz powiedział rano: "Izrael uważnie monitoruje sytuację w Egipcie, ale będzie utrzymywać bezpieczną odległość. Szanujemy niezależność Egiptu." Premier Netanyahu poprosił ministrów rządu, aby unikali wypowiadania się w sprawie sytuacji w Egipcie, aby zachować neutralność Izraela w tej sprawie.
    4 lipca 2013 r. minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że "między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym jest tylko jedno państwo, i będzie tylko jedno państwo. To nie jest nasze postanowienie, ale to, że tu jesteśmy jest wynikiem obietnicy Boga. Zbudowaliśmy wiele budynków, w tym wiele małych świątyń. Potrzebujemy jednak zbudować świątynię na Wzgórzu Świątynnym."
    4 lipca 2013 r. Stowarzyszenie Izraelskich Hodowców Owoców poinformowało, że w 2013 r. może spaść produkcja niektórych owoców nawet o 12%. Produkcja granatów może osiągnąć rekordowy poziom 60 tys. ton, awokado może wzrosnąć o 16% do 81 tys. ton. Spadek wystąpi w produkcji bananów (o 7%), jabłek (o 38% do 90 tys. ton), mango (o 50%) i gruszek (o 42%). Jako przyczynę podano niekorzystne warunki atmosferyczne, w tym niski poziom opadów, pomimo korzystnej deszczowej zimy.

4 lipca 2013 r. nieznani sprawcy sprofanowali nagrobki na cmentarzu żydowskim w Korostyszewiu na Ukrainie.

5 lipca 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili w nocy z półwyspu Synaj 2 rakiety Grad, które spadły w rejonie miasta Ejlat. Do ostrzału przyznała się grupa terrorystyczna Salafit-Dżihad.

5 lipca 2013 r. egipska armia ogłosiła stan alarmowy dla swoich oddziałów na półwyspie Synaj. Ogłoszenie nastąpiło po serii ataków islamskich terrorystów na lotnisko w El-Arish i policyjne punkty kontrolne w centralnej części półwyspu. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto przejście graniczne Rafah ze Strefą Gazy.

6 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmnoud Abbas powiedział, że jest gotowy do wznowienia negocjacji z Izraelem, ale czeka na kolejną wizytę sekretarza stanu USA Johny Kerry w regionie. Negocjacje będą punktem wyjścia, a "jeśli nie dostaniemy wszystkiego, będziemy walczyć o spełnienie naszych narodowych aspiracji, zwłaszcza kwestii Jerozolimy, której problemu nie da się rozwiązać inaczej niż poprzez uczynienie z niej stolicy państwa palestyńskiego." Abbas ponowił także stawiane wcześniej warunki: granice państwa palestyńskiego w oparciu o granice z 1967 r., wstrzymanie rozbudowy osiedli żydowskich i uwolnienie wieźniów palestyńskich osadzonych w więzieniach przed Porozumieniem z Oslo z 1993 r. Abbas wyraził także jednoznaczny sprzeciw wobec jakiejkolwiek walki zbrojnej przeciwko Izraelowi. "Nie będę wzywał do walki zbrojnej, bo jej wynik zniszczy mój kraj. Nie wystrzelimy pocisków z naszego terytorium, bo Izraelczycy zareagują i zniszczą nasze terytorium. Próbowaliśmy tego w drugiej Intifadzie, która doprowadziła do zniszczeń. Działania w 2007 i 2009 r. zakończyły się mediacją pokojową Egiptu między Hamasem a Izraelem, który prowadził operacje militarne. Naszą drogą jest droga narodowego oporu pokojowymi środkami."

6 lipca 2013 r. egipscy żołnierze zniszczyli 40 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy. Egipcjanie wzmocnili swoją obecność wojskową na półwyspie Synaj prowadząc dużą operację przeciwko islamskim terrorystom.

7 lipca 2013 r. izraelski myśliwiec F-16 runął popołudniem do Morza Śródziemnego na wysokości Strefy Gazy. Przyczyną awarii była usterka techniczna silnika. Pilot i nawigator katapultowali się i zostali podjęci z morza przez helikoptery ratunkowe. Samolot odbywał lot szkoleniowy.

7 lipca 2013 r. rzecznik al-Fatah, Ahmed Assaf obarczył Hamas odpowiedzialnością za decyzję Egiptu o zamknięciu przejścia granicznego Rafah ze Strefą Gazy. Assaf powiedział, że Hamas nie reprezentuje narodu palestyńskiego. Podkreślił, że zamiast wydawać miliony dolarów na utrzymywanie stacji telewizyjnej oraz rozgłośni radiowej, które są w pełni obsługiwane przez Bractwo Muzułmańskie wbrew woli narodu egipskiego, Hamas powinien wykorzystywać te media aby służyć sprawie palestyńskiej i nie angażować się w sprawy wewnętrzne Egiptu. Assaf skrytykował także zaangażowanie Hamasu w sprawy wewnętrzne Libanu i Syrii, zgodnie z wytycznymi Bractwa Muzułmańskiego. Według słów Assafa, przywódcy Hamasu żyją w pałacach z kości słoniowej, podczas gdy mieszkańcy Gazy płacą cenę tej polityki.
    7 lipca 2013 r. milicja Hamasu w Strefie Gazy poinformowała o rozbiciu szajki fałszującej pieniądze. Aresztowano 3 osoby i przejęto papier do fałszerstw oraz maszyny służące do drukowania podrobionych pieniędzy. Fałszowano banknoty o wartości 100 NIS. Ocenia się, że wprowadzili do obrotu około 20 mln NIS (5,5 mln USD).

8 lipca 2013 r. Palestyńczycy zaatakowali gropę Żydów, którzy rozbili namiot w gaju oliwnym w pobliżu cmentarza na Wzgórzu Oliwnym w Jerozolimie. Doszło do starcia, w którym rannych zostało 2 Arabów i 1 Żyd. Interweniowała policja, która rozdzieliła obie strony.

8 lipca 2013 r. egipska armia poinformowała, że dziesiątki członków grup zbrojnych powiązanych z Bractwem Muzułmańskim opuściło Strefę Gazy i przedostało się na półwysep Synaj, aby podjąć walkę z egipskimi władzami. Ocenia się, że około 150 uzbrojonych członków Brygad Ezzadine Al-Kassam (zbrojne ramię Hamasu) przeszło na półwysep Synaj.

9 lipca 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że Izrael nie będzie angażował się w sytuację wewnętrzną w Egipcie, jednak będzie uważnie monitorować rozwój wydarzeń w celu ochrony swoich interesów. Odnosząc się do problematyki Iranu powiedział: "Jeśli wspólnota międzynarodowa będzie w stanie na drodze negocjacji, środków dyplomatycznych i sankcji gospodarczych zatrzymać irański program jądrowy, wtedy jako pierwsi pochwalimy go." Dodał jednak, że w przeciwnym razie Izrael przerwie w ten czy inny sposób postęp tego programu jądrowego.
    9 lipca 2013 r. Bank Izraela poinformował, że w czerwcu rezerwy walutowe Izraela wzrosły o 570 mln USD do wartości 78,22 mld USD. Wzrost rezerwy był spowodowany zakupem 1,44 mld USD przez Bank Izraela, oraz prywatnymi transakcjami. Zakupy dewiz zostały częściowo skompensowane rządowymi transferami zagranicznymi.

9 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami żydowskie samochody przy wiosce Azzun w Samarii. Uszkodzonych zostało 8 samochodów.

9 lipca 2013 r. wysokiej rangi przedstawiciel amerykański poinformował, że odbyły się telefoniczne konsultacje amerykańsko-izraelskie, w których brali udział premier Beniamin Netanyahu, sekretarz stanu John Kerry, minister obrony Mosze Jaalon, sekretarz obrony Chuck Hagl i inni. Strona izraelska nalegała, aby Stany Zjednoczone nie zamrażały pomocy finansowej dla Egiptu, gdyż spowodowałoby to osłabienie egipskiej armii, zmniejszając jej możliwości do zapewnienia bezpieczeństwa na półwyspie Synaj. Miałoby to w rezultacie wpływ na bezpieczeństwo Izraela. Stany Zjednoczone przekazują rocznie 1,3 mld USD pomocy finansowej Egiptowi, jednak amerykańskie prawo zabrania wspierania finansowego państwa, gdzie doszło do zamachu stanu.

10 lipca 2013 r. Kneset w wieczornym głosowaniu zgodził się na zorganizowanie specjalnej debaty parlamentarnej poświęconej dyskusji na temat koncepcji dwóch państw dla dwóch narodów.

10 lipca 2013 r. specjaliści z IHS Jane's Intelligence Review poinformowali, że zidentyfikowali nieznane dotąd stanowisko rakietowe na pustyni w Arabii Saudyjskiej. Na podstawie zdjęć satelitarnych analitycy doszli do wniosku, że saudyjskie wyrzutnie są skierowane w stronę Izraela i Iranu.

11 lipca 2013 r. ministerstwo obrony poinformowało, że w ramach wydatków budżetowych na obronność, około 3-5 tys. zawodowych żołnierzy zostanie zwolnionych z armii. W tym samym czasie jednostki informatyczne zostaną rozbudowane o około 1 tys. żołnierzy. Celem przebudowy sił zbrojnych jest, aby "szczuplejsza armia była bardziej umięśniona i dopasowana do zmieniających się zagrożeń na Bliskim Wschodzie."

12 lipca 2013 r. około 12 tys. Palestyńczyków przybyło do Jerozolimy, aby uczestniczyć w modlitwach w pierwszy piątek Ramadanu w meczecie al-Aksa. Z tego powodu izraelska policja oraz straż graniczna wzmocniły swoją obecność w całej Jerozolimie i na przejściach granicznych z Autonomią Palestyńską. Ze względów bezpieczeństwa ograniczono wstęp na Wzgórze Świątynne dla mężczyzn i kobiet tylko powyżej 45 roku życia. Nie doszło do żadnych incydentów.
    12 lipca 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że w związku z likwidacją niektórych rezerwowych jednostek taktycznych, armia będzie w najbliższych dwóch latach wyprzedawać za granicę duże ilości sprzętu wojskowego. Rozpocznie go wyprzedaż ciężkiego sprzętu bojowego do krajów Ameryki Południowej, Azji i Afryki. W ostatnim czasie Sri Lanka, Chile i Ekwador zakupiły już izraelskie samoloty i śmigłowce. Obecnie do sprzedaży przeznaczono 44 samoloty Skyhawk oraz liczne pojazdy terenowe Hummer, które były wykorzystywane przez US Army w Afganistanie i Iraku, a po wycofaniu amerykańskich jednostek, ich sprzęt przeniesiono do Sił Obronnych Izraela.

12 lipca 2013 r. amerykańscy urzędnicy powiedzieli w sieci telewizyjnej CNN, że wybuchy 5 lipca b.r. w syryjskim porcie Latakia były wynikiem izraelskiego nalotu. Zniszczone zostały wówczas magazyny z rakietami przeciwokrętowymi Jakhont produkcji rosyjskiej. Izrael nie potwierdził tej informacji, natomiast Syria zaprzeczyła.

13 lipca 2013 r. kilkanaście tysięcy Izraelczyków protestowało wieczorem w Tel Awiwie przeciwko obecnej polityce gospodarczej rządu.

13 lipca 2013 r. palestyńska agencja prasowa Maan napisała w Gazie, że egipski wywiad wojskowy monitoruje sytuację w Strefie Gazy. "Przestrzeń powietrzną Strefy Gazy monitorują samoloty bezzałogowe, a działacze Hamasu są fotografowani na wypadek podjęcia wrogich działań. W ramach monitoringu, w pobliże Kanału Sueskiego zostały przegrupowane samoloty F-16, które mogą natychmiast interweniować, jeżeli doszłoby do ataku ze Strefy Gazy."

14 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że Izrael może zaatakować irańskie instalacje nuklearne przed Stanami Zjednoczonymi. "Nasze zegary tykają w szybkim tempie. Jesteśmy bliżej niż Stany Zjednoczone. Jesteśmy bardziej podatni. Dlatego, być może będziemy mieli szybciej niż Stany Zjednoczone odpowiedź na pytanie, jak powstrzymać Iran. Iran buduje szybsze wirówki, które umożliwią im znaczniej szybciej przekroczyć czerwoną linię. Może to nastąpić w ciągu kilku tygodni."
    14 lipca 2013 r. rząd zatwierdził plan rozwoju terenów pustynnych na Negewie o wartości 500 mln NIS (140 mln USD). Jest to 5-letni plan inwestycyjny, będący odpowiedzią społeczności cywilnej Negewu na proces przenoszenia baz wojskowych na Negew.
    14 lipca 2013 r. syryjski pocisk moździerzowy spadł wieczorem w rejonie druzyjskiej osady Buka'ta na Wzgórzach Golan. Prawdopodobnie pocisk został wystrzelony podczas starcia syryjskich rebeliantów z wojskami rządowymi i przypadkowo spadł na terytorium Izraela.
    14 lipca 2013 r. wieczorem ostrzelano patrol izraelskiej straży granicznej na granicy izraelsko-egipskiej w pobliżu Halutza. Strzały padły ze strony egipskiej granicy. Nikomu nic się nie stało. Po stronie egipskiej doszło do wymiany ognia między żołnierzami a nieznanymi uzbrojonymi ludźmi. Izraelskie jednostki wojskowe przy granicy zostały postawione w stan alarmu.
    14 lipca 2013 r. izraelski bezzałogowy dron spadł wieczorem w pobliżu osady Nitzana przy granicy izraelsko-egipskiej. Przyczyną była usterka techniczna.

14 lipca 2013 r. gazeta Sunday Times napisała, że atak przeprowadzony 5 lipca b.r. w syryjskim porcie Latakia został przeprowadzony z izraelskiego okrętu podwodnego, i był skoordynowany ze Stanami Zjednoczonymi. Zniszczonych zostało 50 rakiet przeciw-okrętowych Jakhont produkcji rosyjskiej. Jeśli ta informacja zostanie potwierdzona, będzie to pierwszy morski izraelski atak na cele w Syrii. Prawdopodobnie Rosja również wiedziała o tym ataku.

15 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres wysłał uroczyste pozdrowienie pojednania, przyjaźni i pokoju do muzułmanów na całym świecie z okazji muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadan. Powiedział, że Ramadan jest nie tylko świętem muzułmanów, ale i Żydów, którzy też są synami Abrahama.
    15 lipca 2013 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, gen. Benny Gantz powiedział, że "od operacji Filary Obrony poziom odstraszania jest bardzo wysoki." Dodał, że sytuacja na granicach jest "stosunkowo cicha", ostrzegł jednak, że zapasy broni Hamasu w Strefie Gazy powróciły do poziomu sprzed operacji wojskowej w listopadzie ubiegłego roku. Dodatkowym zagrożeniem jest uruchomienie przez Hamas produkcji rakiet M75, którą mogą dosięgnąć aglomerację miejską Tel Awiwu.
    15 lipca 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon spotkał się z dowódcą amerykańskich wojsk w Europie, gen. Philipem Breedlove. Omówiono warunki wzajemnej współpracy oraz aktualne zagrożenia w regionie.
    15 lipca 2013 r. minister komunikacji Gilad Erdan oskarżył przywódców Autonomii Palestyńskiej o blokowanie wznowienia negocjacji pokojowych. "Zasadniczo Palestyńczycy domagają się rozpoczęcia negocjacji w okolicach mety."
    15 lipca 2013 r. izraelscy Arabowie rozpoczęli strajk w Beer Szewie, protestując przeciwko planom przymusowej likwidacji nielegalnych obozowisk beduińskich na Negewie. Doszło do starć z policją, w których rannych zostało 2 policjantów. Aresztowano 15 demonstrantów. Popołudniem doszło do solidarnościowych arabskich demonstracji na północy kraju.

15 lipca 2013 r. przedstawiciel egipskiej armii ocenił, że dotychczasowe egipskie działania na granicy ze Strefą Gazy przyniosły zniszczenie około 90% podziemnych tuneli przemytniczych. Izrael wyraził w dniu dzisiejszym zgodę na wkroczenie dodatkowych dwóch batalionów egipskiej piechoty na półwysep Synaj. Będą one prowadzić działania antyterrorystyczne w rejonie el-Arish i Rafah.

16 lipca 2013 r. rano 25 syryjskie pociski moździerzowe spadły w północnej części Wzgórz Golan. Siły Obronne Izraela zgłosiły w tej sprawie oficjalną skargę do sił pokojowych UNDOF.
    16 lipca 2013 r. wiceminister spraw zagranicznych Zeew Elkin powiedział, że decyzja Unii Europejskiej jest "bardzo ważnym i niepokojącym posunięciem. Na pewno nie sprzyja ona atmosferze rozmów pokojowych. Wręcz przeciwnie, zachęca Palestyńczyków, by odmawiali powrotu do stołu rokowań." Minister obrony Mosze Jaalon powiedział: "Nie jest to niespodzianką. Wiele krajów patrzy na jiszyw jako na terytoria okupowane i odpowiednio do tego je traktuje. Izrael ma swój własny plan i zasady, które będą kontynuowane."
    16 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się wieczorem z ministrem gospodarki Naftali Benettem, ministrem sprawiedliwości Tzipi Livni i wiceministrem spraw zagranicznych Zeev Elkinem. Spotkanie dotyczyło decyzji Komisjii Europejskiej w sprawie bojkotu jisziwu. Netanyahu skrytykował decyzję Unii Europejskiej, mówiąc, że: "Spodziewam się, że ci, którzy chcą zobaczyć pokój i stabilizację regionalną zajmą się tym tematem dopiero po zajęciu się innymi bardziej palącymi problemami regionalnymi, takimi jak wojna domowa w Syrii lub wyścigiem zbrojeń nuklearnych Iranu. Nie będziemy akceptować zewnętrznych nakazów dotyczących naszych granic. Kwestie te mogą być rozwiązane jedynie na drodze bezpośrednich negocjacji."

16 lipca 2013 r. Komisja Europejska przedstawiła wytyczne do stosowania przez państwa członkowskie Unii Europejskiej. Wynika z nich, że izraelskie podmioty z siedzibą na Zachodnim Brzegu Jordanu i we Wschodniej Jerozolimie nie będą uprawnione do otrzymywania unijnych grantów. Dotyczy to także zakazu udzielania wsparcia finansowego i stypendiów. Komisja przypomniała, że wytyczne są zgodne ze stanowiskiem Unii, która uznaje izraelskie osiedla na terenach okupowanych za nielegalne w myśl prawa międzynarodowego. Terytoria okupowane według Komisji to Wzgórza Golan, Strefa Gazy oraz Zachodni Brzeg Jordanu, włącznie ze Wschodnią Jerozolimą.
    16 lipca 2013 r. egipska armia rozlokowała ciężki sprzęt wojskowy w rejonie miasta el-Arish na półwyspie Synaj. Zaobserwowano około 25 czołgów, pojazdy opancerzone i wyrzutnie rakiet. Dodatkowi żołnierze zajęli także pozycje na granicy ze Strefą Gazy. Dyslokacja oddziałów była uzgodniona z Izraelem.
    16 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Jordanii z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem w ramach jego starań o wznowienie bezpośrednich negocjacji izraelsko-palestyńskich. Kerry spotkał się także z jordańskim ministrem spraw zagranicznych Nasserem Judeh. Rozmowy dotyczyły możliwości budowy obozów dla około 400 tys. syryjskich uchodźców.

17 lipca 2013 r. minister gospodarki Naftali Bennett i wiceminister spraw zagranicznych Zeev Elkin ostrzegli premiera Netanyahu, że jeśli nie uda się doprowadzić do unieważnienia nowych sankcji nałożonych przez Unię Europejską, mogą zdecydować się na doprowadzenie do sabotowania wysiłków sekretarza stanu USA John Kerry zmierzających do wznowienia negocjacji izraelsko-palestyńskich.

17 lipca 2013 r. egipski helikoper wojskowy wleciał rano nad Strefę Gazy w rejonie miasta Rafah.

17 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się popołudniem w Ammanie (Jordania) z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, usiłując przekonać go do wznowienia bezpośrednich rozmów z Izraelem. Następnie Kerry spotkał się przedstawicielami Bahrajnu, Egiptu, Jordanii, Kuwejtu, Maroka, Kataru, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

18 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres powiedział: "Wydaje się, że wysiłki sekretarza Kerry przynoszą wyniki, a negocjacje mogą wkrótce rozpocząć się. W tym optymistycznym czasie wzywam Europę, aby zrezygnowała z jednostronnego bojkotu w celu zwiększenia motywacji do postępu."
    18 lipca 2013 r. rzecznik premiera Netanyahu powiedział, że Izrael nigdy nie zaakceptował warunku Autonomii Palestyńskiej o wznowieniu negocjacji na podstawie granic z 1967 r. Dodał, że Izrael nie będzie akceptował żadnych warunków wstępnych negocjacji.
    18 lipca 2013 r. młodzi Arabowie obrzucili wieczorem kamieniami izraelskich policjantów przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście Jerozolimy. Ranny został 1 policjant i powybijano szyby w pojazdach policyjnych. Aresztowano 4 demonstrantów.

18 lipca 2013 r. przywódcy al-Fatah spotkali się wieczorem w Ramallah. Jeden z wysokich przedstawiciel al-Fatah powiedział po spotkaniu, że wydaje się, że w piątek Autonomia Palestyńska odpowie pozytywnie na wezwanie sekretarza stanu USA Johny Kerry o wznowienie bezpośrednich negocjacji z Izraelem. Część palestyńskich polityków uważa jednak, że propozycje Kerry'ego powinny być oparte na granicach z 1967 r. Opowiedzieli się oni za storpedowaniem inicjatywy pokojowej Kerry'ego.
    18 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem żydowski samochód przy osiedlu Karnei Shomron w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk.

19 lipca 2013 r. prof Avi Kober z Centrum Studiów Strategicznych Begin-Sadat opublikował raport o nowej strategii przebudowy Sił Obronnych Izraela, które mają być "mniejszą ale mądrzejszą armią". Raport mówi, że nowa wieloletnia strategia opiera się na założeniu, że w najbliższej przyszłości nie będzie zagrożenia wojną na dużą skalę i armia może przeprowadzić oszczędnościowe cięcia wydatków. Nowa strategia będzie opierać się głównie na siłach powietrznych, sile ognia artylerii, wywiadzie i informatyce. Raport wskazuje jednak, że współczesne wyzwania będą wymagały intensywnych działań dużej liczby żołnierzy w celu zniszczenia sił terrorystów i zajęcia terenu, na którym prowadzona jest wojna partyzancka. Biorąc pod uwagę doświadczenia USA i NATO w Bośni i Kosowie, działania operacyjne odniosły sukces dzięki dużej ilości żołnierzy w stosunku do mieszkańców obszaru na którym prowadzono działania. Gdy stosunek sił był mniejszy, tak jak w Somalii, Haiti, Afganistanie i Iraku, operacje nie osiągały zamierzonych celów. Druga wojna libańska dowiodła, że niewielka liczba żołnierzy wykorzystujących zaawansowany technologicznie sprzęt nie jest w stanie zdobyć terenu i zniszczyć dobrze ukryte siły terrorystów. Raport ostrzega, że zmniejszenie liczby brygad rezerwowych osłabi zdolności operacyjne armii.
    19 lipca 2013 r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że w rejonie Ejlatu rozmieszczono baterię antyrakietową Iron Dome.
    19 lipca 2013 r. rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Jigal Palmor spotkał się z ambasadorami Wielkiej Brytanii i Francji, których poinformował, że dyrektywa Unii Europejskiej dotycząca bojkotu osiedli żydowskich w Samarii, Judei, Wschodniej Jerozolimie i na Wzgórzach Golan, może być przyczyną poważnego kryzysu między Unią a Izraelem. Palmor oświadczył, że państwo żydowskie "odrzuca próbę Komisji Europejskiej wymuszenia stanowiska w kwestiach, które należą do negocjacji izraelsko-palestyńskich." Ostrzegł, że taka politka może mieć poważne konsekwencje, jak na przykład zablokowanie transferów bankowych z instytucjami finansowymi działającymi na "terytoriach". Izraelscy właściciele nieruchomości w Europie mogą znaleźć się w trudnej sytuacji, gdyż europejskie sądy nie będą respektować umów podpisanych z mieszkańcami Judei i Samarii. Może to doprowadzić do poważnych reperkusji prawnych i zablokowania europejskich sądów długoletnimi procesami.

19 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się popołudniem w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Była to niezapowiedziana wcześniej wizyta. Kerry przyleciał helikopterem z Ammanu do Ramallah. Kerry zapewnił palestyńskich przywódców, że Izrael uwolni stopniowo w najbliższych miesiącach 350 palestyńskich więźniów (w tym 100 mężczyzn odsiadujących wyroki za zamachy terrorystyczne przeprowadzone przed Porozumieniem w Oslo w 1993 r.). Kerry zaproponował, że w ciągu 6-9 miesięcy odbędą się rozmowy dotyczące kluczowych kwestii granic i porozumień bezpieczeństwa.

19 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry dwukrotnie spotkał się przed południem w Ammanie (Jordania) z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem.
    19 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry ogłosił wieczorem w Ammanie osiągnięcie porozumienia w sprawie wznowienia rozmów pokojowych między Izraelczykami a Palestyńczykami. Kerry zauważył, że szczegóły porozumienia są jeszcze finalizowane.
    19 lipca 2013 r. szefowa dyplomacji Unii Europejskiej, Catherine Ashton powiedziała, że nadal utrzymywane jest "długo obowiązujące stanowisko (UE), iż dwustronne porozumienia z Izraelem nie dotyczą terytorium, które przeszło pod administrację izraelską w czerwcu 1967 roku". Terytoria te obejmują Wzgórza Golan, Strefę Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu, wraz ze Wschodnią Jerozolimą. W dokumencie potwierdzono, że UE nie uznaje zwierzchnictwa Izraela nad tymi obszarami. Równocześnie Catherine Ashton z zadowoleniem przywitała informację o wznowieniu negocjacji izraelsko-palestyńskich.
    19 lipca 2013 r. egipska armia poinformowała, że zakończyła koncentrację 30 tys. żołnierzy na półwyspie Synaj. Przygotowują się oni do dużej operacji przeciwko siłom islamskich terrorystów działających w centralnej części Synaju.

20 lipca 2013 r. minister ds. strategicznych Juwal Szteinic powiedział: "W celu wznowienia zamrożonych od 2010 roku bliskowschodnich rozmów pokojowych Izrael zgodził się uwolnić palestyńskich więźniów, czego od dawna domagała się strona palestyńska. Niektórzy więźniowie zostaną zwolnieni." Nie sprecyzował, ilu skazanych miałoby wyjść na wolność, ani kiedy miałoby się to stać. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o osoby, które w więzieniu spędziły nawet 30 lat. Według Szteinica będzie to gest dobrej woli ze strony Izraela. Dodał, że więźniowie będą uwalniani w kilku etapach.

20 lipca 2013 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri poinformował, że Hamas "odrzuca zapowiadane przez Kerry'ego wznowienie negocjacji." Podkreślił, że "Abbas nie ma żadnej legitymacji do negocjowania w imieniu narodu palestyńskiego kwestii fundamentalnych."
    20 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że Izrael musi zwolnić palestyńskich więźniów przed wznowieniem rozmów pokojowych. Dodał, że izraelski rząd zgodził się na "ciche zamrożenie" budownictwa w osiedlach.

21 lipca 2013 r. kanał telewizyjny Channel 10 poinformował, że Izrael zamierza uwolnić 82 palestyńskich więźniów, którzy odsiadują wyroki za działalność terrorystyczną i morderstwa. Prawdopodobnie zostaną oni uwolnieni w czterech grupach ca dwa miesiące.
    21 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że ekstremistyczny reżimy muzułmańskie nie utrzymają się, ponieważ nie oferują dostatecznego rozwoju gospodarczego, politycznego i kulturalnego. Premier podkreślił, że każde porozumienie z Palestyńczykami będzie poddane referendum. Wyraził przy tym nadzieję na powodzenie negocjacji izraelsko-palestyńskich.
    21 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres ugościł wieczorem przywódców arabskiej społeczności w Izraelu na kolacji po przerwaniu postu Ramadan. Peres powiedział, że wznowienie rozmów pokojowych jest "pierwszym krokiem w kierunku wielkiej przyszłości. Chcę pochwalić mojego przyjaciela Mahmouda Abbasa, który jest odważny i który moim zdaniem będzie ojcem państwa palestyńskiego, które będzie miało leki, żywność i powodzenie. Chcę pochwalić premiera Beniamina Netanyahu, który podjął odważną i nie taką prostą decyzję. Wiem, że ludzie mówią, że z tych negocjacji nic nie będzie. Ja mówię, że coś wyjdzie. Dzisiejsza decyzja jest inna niż w przeszłości. Świat arabski przechodzi głębokie przemiany i chce dołączyć do nowego świata. Zdarzenia te wymagają zmiany sytuacji. Doszliśmy do momentu, w którym nie ma żadnych korzyści z terroryzmu i wojny. Myślę, że terroryści, którzy chcą nas skrzywdzić szkodzą jedynie własnym ludziom."
    21 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

21 lipca 2013 r. wysoki przywódca Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jasser Abed Rabbo powiedział, że Autonomia Palestyńska wciąż nie zdecydowała się na powrót do negocjacji z Izraelem. Decyzja zależy od wyjaśnienia pewnych spraw, które jeszcze nie zostały rozwiązane. Rabbo dodał, że amerykańscy negocjatorzy obiecali odpowiedzieć na postawione pytania podczas spotkania w Waszyngtonie zapowiedzianego na koniec tygodnia.

21 lipca 2013 r. Stany Zjednoczone poinformowały, że Izrael i Autonomia Palestyńska zgodziły się, aby były amerykański ambasador w Izraelu, Martin Indyk służył jako mediator podczas negocjacji izraelsko-palestyńskich.
    21 lipca 2013 r. Liga Arabska oficjalnie poparła stanowisko Autonomii Palestyńskiej zapowiadające wznowienie rozmów pokojowych z Izraelem. Wyraziła jednak sceptycyzm co do izraelskich zamiarów.
    21 lipca 2013 r. rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych wyraził sprzeciw wobec wznowienia rozmów pokojowych, przewidując, że "syjonistyczny reżim nigdy nie zgodzi się na wycofanie z okupowanych ziem."
    21 lipca 2013 r. kilkuset prawników z Izraela i całego świata wezwało Unię Europejską do odwołania i unieważnienia sankcji finansowych nałożonych na izraelskie instytucje działające na terytoriach położonych poza granicami Izraela z zawieszenia broni w 1949 r. Zdaniem prawników terytoria Judei i Samarii nie są w znaczeniu prawnym terenami okupowanymi. Pod apelem podpisali się między innymi były izraelski ambasador w Kanadzie Alan Baker, były minister sprawiedliwości Jakub Neeman oraz liczni eksperci międzynarodowego prawa, w tym prof Eliav Shochetman i prof Talia Einhorn. Według nich, europejska dyrektywa jest "oparta na błędnych i prawnie błędnych założeniach dotyczących statusu osiedli żydowskich oraz ważności linii rozejmu z 1967 r. jako granicy Izraela. Definicja Unii Europejskiej na Judeę i Samarię, że są to terytoria okupowane lub terytoria palestyńskie, jest pozbawiona podstaw prawnych i faktów. Na mocy prawa międzynarodowego stan ten nie został zdefiniowany, a więc ciągłe używanie takiej terminologii przez Unię Europejską podważa negocjacje pokojowe. Postrzeganie przez UE bezprawności osiedli żydowskich wynika z wielu różnych interpretacji prawa międzynarodowego. Nie wiemy czy nasz apel może wpłynąć na stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie, ale komisarz Ashton nie może tak po prostu odrzucać opinii prawnej setek ekspertów międzynarodowego prawa. Nasze prawa na tych obszarach są bardzo jasne, potwierdzają status prawny osiedli. Ten bojkot jest godnym pożałowania krokiem, który skrzywdzi jedynie Palestyńczyków i świat."

22 lipca 2013 r. minister sprawiedliwości Tzipi Livni pochwaliła Unię Europejską za decyzję o uznaniu szyickiej organizacji Hezbollah jako organizację terrorystyczną. "Cieszę się z tej decyzji. W końcu, po latach rozważań, słusznie odrzucone zostało twierdzenie, według którego Hezbollah jest prawowitą partią polityczną. Teraz dla wszystkich stało się jasne, że Hezbollah jest organizacją terrorystyczną." Minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że był to najwyższy czas aby UE i reszta świata przyznała, że Hezbollah jest odpowiedzialny za liczne zamachy terrorystyczne na całym świecie. Jest to "strategiczne ramię irańskiego terroryzmu." Premier Netanyahu powiedział, że decyzja UE jasno zakazuje finansowanie Hezbollahu, gdyż pieniądze przekazywane organizacji terrorystycznej są przeznaczane na terroryzm.
    22 lipca 2013 r. Kneset przyjął propozycję budżetu krajowego na lata 2013-2014. Plan wydatków wynosi: na 2013 r. jest to 395 mld 33 mln NIS, a na 2014 r. jest 405 mld 265 mln NIS.
    22 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że sprawa jakiegokolwiek porozumienia z Autonomią Palestyńską jest "fundamentalną kwestią i ma duże konsekwencje dla naszego życia tutaj w Izraelu. Dlatego zatwierdzenie takiego porozumienia może zależeć tylko od decyzji narodu. Obiecuję zakończyć to, co rozpocząłem na ostatnim posiedzeniu Knesetu, czyli doprowadzić do uchwalenia ustawy w sprawie referendum."
    22 lipca 2013 r. ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że decyzja dwóch głównych holenderskich sieci handlowych (Aldi i Hoogvlit) o bojkocie produktów z osiedli żydowskich oznacza "początek bojkotu." Szwajcaria, Norwegia i Wielka Brytania już od dłuższego czasu bojkotują produkty z osiedli żydowskich położonych w Samarii i Judei.

22 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że końcowe porozumienie osiągnięte z Izraelem będzie musiało być zatwierdzone w referendum przez mieszkańców Autonomii Palestyńskiej. Dopiero później będzie można podpisać ostateczną umowę z Izraelem. Abbas dodał, że jeśli nie dojdzie do porozumienia izraelsko-palestyńskiego, "wszystkie opcje będą otwarte."

22 lipca 2013 r. ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej zdecydowali w Brukseli, że wpiszą zbrojne ramię Hezbollahu na unijną listę organizacji terrorystycznych. Decyzja ta pociągnie za sobą sankcje: zakaz wjazdu na teren UE członków organizacji zamieszanych w terroryzm oraz zamrożenie aktywów finansowych podmiotów związanych z organizacją.
    22 lipca 2013 r. libański minister spraw zagranicznych Adnana Mansura powiedział, że decyzja Unii Europejskiej w sprawie wpisania Hezbollahu na listę organizacji terrorystycznych była "pochopną decyzją", która może pociągnąć za sobą kolejne sankcje wobec ruchu i skomplikować sytuację polityczną w Libanie. "To utrudni życie polityczne Libanu w przyszłości, zwłaszcza biorąc pod uwagę naszą kruchą sytuację. Musimy zacieśniać więzy wśród libańskich partii, a nie tworzyć dodatkowe problemy. Decyzja ta stawia Europę w konfrontacji z częścią mieszkańców regionu".

23 lipca 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon poinformował o wzmocnieniu system obrony antyrakietowej przy granicy z Egiptem, aby odpierać ataki islamistów, walczących na Synaju z egipskimi siłami bezpieczeństwa. "Codziennie mamy doniesienia o dokonywanych tam atakach i obawiamy się, że lufy zostaną w końcu skierowane na nas. Z tego powodu Izrael rzeczywiście wzmocnił swoją obecność wojskową wzdłuż granicy. Obserwujemy znacznie skuteczniejszą działalność egipskiej armii i sił bezpieczeństwa w ostatnich miesiącach, a szczególnie w ostatnich tygodniach po zmianie we władzach."
     23 lipca 2013 r. szef wywiadu wojskowego gen. Aviv Kochavi powiedział, że zagrożenia wobec Izraela zmieniają się i globalny dżihad jest dosłownie w zasięgu ręki. "Syria jest najbardziej niepokojącym przykładem. Przyciąga tysiące światowych działaczy dżihadu i muzułmańskich ekstremistów z regionu i całego świata, którzy działają w tym kraju nie tylko aby obalić Assada, ale w celu promowania wizji utworzenia państwa opartego na prawie islamskim. Na naszych oczach, za naszym progiem, rozwija się na dużą skalę centrum globalnego dżihadu, co może mieć wpływ nie tylko na Syrię, ale wpływać na Izrael, Liban, Jordanię, Synaj i być może na cały region."

23 lipca 2013 r. wysłannik pokojowy ONZ na Bliski Wschód, Robert Serry poinformował Radę Bezpieczeństwa ONZ, że w ostatnim czasie egipska armia zniszczyła około 80% podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy. Z tego powodu Gaza przeżywa "poważne niedobory paliwa i podstawowych materiałów budowlanych." Hamas, który opodatkowuje przemyt towarów przez tunele, został mocno dotknięty tymi ograniczeniami. "Otwarte pozostają jedynie izraelskie przejścia graniczne, którymi napływa większość dóbr konsumpcyjnych, dlatego obawiamy się, że trudne warunki ekonomiczne i humanitarne w Gazie ulegną dalszemu pogorszeniu."
     23 lipca 2013 r. palestyński przedstawiciel w ONZ, Riyad Mansour oskarżył Izrael o popełnienie "zbrodni wojennych". Dodał, że "przywódcy palestyńscy nie stawiają warunków wstępnych negocjacji. Osiedla są główną przeszkodą dla pokoju i sabotują wszelkie starania o rozwiązanie dwupaństwowe."
    23 lipca 2013 r. ambasador Izraela przy ONZ, Ran Prosor skrytykował decyzję Unii Europejskiej o ogłoszeniu bojkotu towarów produkowanych w osiedlach żydowskich, mówiąc, że ONZ podejmuje dyskusję nad każdym powstałym osiedlem, ale nie odnosi się do tysięcy ataków terrorystycznych przeciwko Izraelczykom. Równocześnie Prosor pochwalił decyzję Unii w sprawie uznania Hezbollahu jako organizację terrorystyczną. Dodał jednak, że uznanie jedynie jego zbrojnego ramienia za organizację terrorystyczną jest nie wystarczające, ponieważ należy pójść krok do przodu i ogłosić także frakcję polityczną Hezbollahu za organizację terrorystyczną. "Nie można oddzielić prawej ręki od swojego własnego ramienia, gdyż stanowi ona część tego samego ciała. Hezbollah jest organizacją terrorystyczną od stóp do głowy, i powinna być tak traktowana."
    23 lipca 2013 r. libański prezydent Michel Suleiman zwrócił się do Unii Europejskiej, by "zrewidowała decyzję" w sprawie uznania Hezbollahu za organizację terrorystycznąm w celu "chronienia stabilności Libanu."

24 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na Negew.
    24 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że w czterech etapach zostanie uwolnionych ogółem 82 palestyńskich więźniów. W zamian Autonomia Palestyńska zobowiązała się powrócić do stołu negocjacji pokojowych.
    24 lipca 2013 r. podczas konferencji w Instytucie Studiów Bezpieczeństwa Narodowego, były szef wywiadu wojskowego gen. Amos Jadlin powiedział, że jest przekonany o tym, że Stany Zjednoczone nie będą chciały interweniować w Syrii. "Stany Zjednoczone są zaangażowane w dwie bardzo trudne wojny w Iraku i Afganistanie. Nie mają chęci angażować się w dodatkowy konflikt na Bliskim Wschodzie."

    24 lipca 2013 r. nieznani sprawcy pchnęli popołudniem nożem 1 Izraelczyka w Parku Wolności w Jerozolimie. Godzinę później do podobnego incydentu doszło przy Starym Mieście Jerozolimy. Ranne ofiary przewieziono do szpitala. Policja bada sprawę.
    24 lipca 2013 r. rozstrzygnięto wybory naczelnych rabinów Izraela. Aszekanazyjskim rabinem został Dawid Lau - dotychczasowy naczelny rabin miasta Modiin, a sefaradyjskim Icchak Josef - syn duchowego przywódcy Sefardyjskiej Partii Strażników Tory (Szas), Owadiji Josefa. Obydwaj rabini są bardzo konserwatywni i nie należy liczyć na zmiany w instytucji rabinatu.

24 lipca 2013 r. przywódca libańskiego Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah w przemówieniu telewizyjnym powiedział, że decyzja Unii Europejskiej o wpisaniu zbrojnego skrzydła tego ugrupowania na unijną listę organizacji terrorystycznych czyni Unię "odpowiedzialną" za jakikolwiek ewentualny atak Izraela na Liban. Nasrallah oświadczył, że państwa unijne "muszą wiedzieć, iż zapewniają ochronę prawną wszelkim atakom przeciwko Libanowi, ponieważ Izrael może teraz utrzymywać, że zwalcza terroryzm i bombarduje cele terrorystyczne. Europa nie była przekonana, ale skapitulowała wobec żądań Ameryki i Izraela." Nasrallah dodał, że na czarnej liście powinny znaleźć się Siły Obronne Izraela a nie Hezbollah. "Dlaczego nie zdefiniować państwa Izrael jako organizację terrorystyczną, dlaczego nie można zdefiniować militarnego skrzydła Izraela, to jest Sił Obronnych Izraela, jako organizację terrorystyczną. Przecież Europejczycy przyznają, że Izrael okupuje arabską ziemię i od dziesięcioleci nie wdraża międzynarodowych rezolucji. Cały świat jest świadkiem izraelskich masakr."
    24 lipca 2013 r. nieznani sprawcy ciężko postrzelili rabina Ovadia Isakowa w Dagestanie. Ranny rabin został przewieziony do szpitala w Rosji. Policja poinformowała, że atak był na tle antysemickim.

25 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w południe kamieniami dwa żydowskie autobusy w pobliżu Bramy Damascńskiej przy Starym Mieście Jerozolimy. Rannych zostało 13 osób, w tym 11 dzieci.
    25 lipca 2013 r. minister stosunków międzynarodowych Juval Steinitz powiedział, że Izrael jest skłonny poczynić bolesne ustępstwa w celu osiągnięcia porozumienia pokojowego z Autonomią Palestyńską. Podkreślił, że jedynym rozwiązaniem konfliktu jest utworzenie zdemilitaryzowanego państwa palestyńskiego. "Myślę, że jest to jedyne możliwe rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego ... To będzie trudne do osiągnięcia - istnieje wiele przeszkód na drodze. Ale myślę, że nie ma innego rozwiązania problemu. Jesteśmy gotowi na istotne ustępstwa i to nie będzie łatwe. Obie strony będą musiały poczynić bardzo istotne ustępstwa i bardzo trudne decyzje. Prawdopodobnie będziemy musieli poczynić bardzo poważne ustępstwa terytorialne. A Palestyńczycy również będą musieli poczynić ustępstwa terytorialne - ponieważ pozostaną bloki osiedli. Ale jeszcze ważniejszym będzie uznanie istnienia narodu żydowskiego i państwa żydowskiego. Muszą uznać nie tylko prawo Izraela do istnienia, ale także jego status jako państwa żydowskiego. Będą musieli zrezygnować z prawa powrotu milionów uchodźców. Co do Jerozolimy status quo jest jedyną opcją. Jesteśmy gotowi na dwa państwa dla dwóch narodów. Jeśli dojdziemy do porozumienia pokojowego kończącego konflikt z Palestyńczykami, będziemy mieli referendum. Mogę powiedzieć, że jestem przekonany, że większość Izraelczyków go poprze - nawet jeśli będziemy musieli poczynić znaczne i trudne ustępstwa, w tym ustępstwa terytorialne. Ale pod jednym warunkiem: Izraelczycy muszą być przekonani, że to co dostajemy w zamian jest prawdziwym, trwałym pokojem i prawdziwym bezpieczeństwem."
    25 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres odwiedził kibuc Revivim na pustyni Negew. Powiedział, że jeśli połowa Żydów mieszkających w Judei i Samarii przeniesie się na Negew, cały region będzie wyglądać inaczej. "Osiedli się tutaj 100 tys. ludzi. Dzisiaj w obszarze Ramat Hanagew żyje 6,5 tys. osób."

25 lipca 2013 r. władze Hamasu w Strefie Gazy nakazały zamknięcie siedziby stacji telewizyjnej Al Arabiya oraz agencji prasowej Ma'an w Gazie. Ogłoszony komunikat stwierdza, że doszło do tego za głoszenie "fałszywych informacji będących nagonką na Hamas i Gazę, oraz tego, co się dzieje w Egipcie."

26 lipca 2013 r. wiceminister spraw zagranicznych Zeev Elkin powiedział, że premier Netanyahu jest gotowy oddać Autonomii Palestyńskiej ponad 80% terytorium Samarii i Judei w zamian za porozumienie pokojowe. "Ariel Szaron był gotów oddać 86% i pozostawić z nami 14% bloków osiedli. Palestyńczycy nie zgodzili się, gdyż chcieli wszystko. Nie byli w stanie zaakceptować map oferowanych przez Ehuda Baraka i Ehuda Olmerta ... Takie porozumienie oznaczałoby eksmisję około 70 tys. Żydów, którzy mieszkają poza blokami osiedli. Pojedyncze wspólnoty, takie jak Icchar Itamar lub Tapuach staną w takiej sytuacji przed trudnym wyborem. Muszę powiedzieć, że jeśli nie daj Bóg, Palestyńczycy staną się elastyczni i pójdą na to, będziemy mieli najgorsze możliwe porozumienie. Po otrzymaniu 86% gruntów będą mogli utworzyć państwo terrorystyczne. Nie można ufać Palestyńczykom, że ich państwo będzie zdemilitaryzowane. Umowa? Jaka umowa? Oni mają porozumienia. Zobowiązali się, że nie będą jednostronnie zwracać się do ONZ. Jest to zapisane w Oslo. Czy się powstrzymali? My także wycofaliśmy się z Gazy. Teraz Kfar Saba będzie jak Sderot."
    26 lipca 2013 r. ośrodek badań opinii publicznej New Wave opublikował wyniki sondażu dotyczącego uwolnienia palestyńskich więźniów w zamian za wznowienie negocjacji pokojowych. Prawie 85% Izraelczyków jest przeciwnych uwalnianiu terrorystów, którzy uczestniczyli lub organizowali zamachy terrorystyczne, 9.4% poparło tą decyzję, a 5.7% powiedziało, że nie ma zdania. Ponad 61.6% Izraelczyków stwierdziło, że każda wynegocjowana umowa z Autonomią Palestyńską musi być poddana referendum, 29.9% opowiedziało się przeciwko referendum, że wystarczy tylko decyzja rządu, a 8.5% nie miało zdania. 54.5% Izraelczyków opowiedziało się przeciwko ustępstwom terytorialnym i wycofaniu się do granic z 1967 r., 26.7% poparło taką możliwość, a 18.8% nie miało zdania. 52.7% osób poparło zasadę utworzenia dwóch państw, 36.8% było jej przeciwnych, a 10.5% nie miało zdania. 62.7% opowiedziało się za wznowieniem rozmów pokojowych, choć 73.1% uznało, że negocjacje nie doprowadzą do trwałego porozumienia.

26 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano izraelską jednostkę wojskową, która przeprowadzała akcję aresztowania poszukiwanego mężczyzny w rejonie Dżeninu w Samarii. Żołnierze odpowiedzieli ogniem, raniąc jednego z napastników. Izraelskie pojazdy wojskowe zostały także obrzucone kamieniami przez Palestyńczyków. Żołnierze aresztowali poszukiwanego mężczyznę i przewieźli do na miejsce przesłuchania.
    26 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas nazwał zamknięcie przez Hamas siedzib agencji Al Arabiya i Ma'an w Gazie działaniami zagrażającymi wolności mediów. Wezwał do ponownego rozważenia decyzji o zamknięciu tych placówek, poszanowania praw człowieka, prawa do wypowiedzi i zatrzymania ataków przeciwko wolności mediów. Decyzję Hamasu potępił również Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny.
    26 lipca 2013 r. grupa około 40 Palestyńczyków wszczęła popołudniem zamieszki w rejonie wioski Ni'lin w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy. Ranny został 1 żołnierz.

26 lipca 2013 r. syryjskie media poinformowały, że izraelskie samoloty zbombardowały konwój ciężarówek Hezbollahu w rejonie miasta Quneitra na Wzgórzach Golan. Ciężarówki prawdopodobnie przewoziły rosyjskiej produkcji rakiety przeciwokrętowe Jakhont do magazynów Hezbollahu. Izrael nie skomentował doniesień.

27 lipca 2013 r. egipska armia rozpoczęła na półwyspie Synaj operację wojskową przeciwko terrorystom. Wojsko ma zlokalizować i zniszczyć istniejące w tym rejonie bazy terrorystów. Ocenia się, że siły islamskich terrorystów na Synaju liczą około 500 osób. Operacja wojskowa nosi nazwę "Pustynna Burza".

28 lipca 2013 r. rząd przegłosował wznowienie bezpośrednich negocjacji z Autonomią Palestyńską i utworzenie komitetu ds. uwolnienia palestyńskich więźniów. 13 ministrów poparło decyzję, a 7 głosowało przeciw (Naftali Bennett, Uri Orbach, Uri Ariel, Gil'ad Erdan, Israel Katz, Yair Shamir i Uzi Landau). Wstrzymali się od głosu Limor Livnat i Silvan Shalom. Zwolnionych zostanie 104 więźniów.

28 lipca 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat z zadowoleniem przyjął decyzję izraelskiego rządu o uwolnieniu palestyńskich więźniów. "Uważamy to za ważny krok i mamy nadzieję, że będziemy w stanie skorzystać z możliwości poczynionej przez wysiłki amerykańskiej dyplomacji."

28 lipca 2013 r. Departament Stanu USA poinformował, że negocjatorzy izraelscy i palestyńscy mają wznowić bezpośrednie rozmowy pokojowe w Waszyngtonie w poniedziałek wieczorem i kontynuować je we wtorek. Rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji Jennifer Psaki oświadczyła, że sekretarz stanu John Kerry rozmawiał w niedzielę z Mahmoudem Abbasem oraz Beniaminem Netanyahu i "osobiście zaprosił obie strony do wysłania delegacji negocjatorów wysokiego szczebla w celu wznowienia bezpośrednich rozmów". Stronę izraelską będą reprezentować minister sprawiedliwości Cipi Livni i Icchak Molcho, natomiast po stronie palestyńskiej w negocjacjach wezmą udział Saeb Erekat i Mohammed Sztaje.
    28 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry ogłosił, że były ambasador Stanów Zjednoczonych w Izraelu Martin Indyk został mianowany wysłannikiem pokojowym Waszyngtonu na Bliski Wschód z zadaniem nadzorowania negocjacji izraelsko-palestyńskich. Prezydent Barack Obama wyraził zadowolenie ze wznowienia rozmów izraelsko-palestyńskich, ale jednocześnie ostrzegł, że będą one żmudne. "To obiecujący krok naprzód, choć pozostaje do wykonania wielka praca i konieczne będą trudne wybory."

29 lipca 2013 r. Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny odrzucił możliwość wznowienia negocjacji z Izraelem, oświadczając, że dotychczasowe decyzje były "jednostronnym ruchem" Mahmouda Abbasa, który nie ma poparcia całości Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP).

======= Negocjacje w Waszyngtonie =======

29 lipca 2013 r. w Waszyngtonie rozpoczęły się negocjacje izraelsko-palestyńskie. Stronę izraelską reprezentują minister sprawiedliwości Cipi Livni i Icchak Molcho, natomiast palestyńską Saeb Erekat i Mohammed Sztaje. Strone rozmawiają za pośrednictwem sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego. Cipi Livni określiła rozmowy jako "bardzo trudne" i podkreśliła, że będzie ostrożna.
    29 lipca 2013 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni po skończeniu się pierwszego spotkania z palestyńskim zespołem negocjacyjnym powiedziała, że "rozmowy rozpoczęły się w pozytywnej atmosferze. Rozmowy są dyskretne i nikt nie chce im zaszkodzić. Wszyscy rozumiemy, że wzajemne obwinianie się tylko zaszkodzi procesowi pokojowemu. To prawda, że rozmowy rozpoczęły się pod amerykańskim naciskiem, ale obie strony są gotowe iść do przodu."
    29 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział w Kairze (Egipt), że przyszłe państwo palestyńskie będzie wolne od Żydów i izraelskich żołnierzy. Poparł obecność w Palestynie międzynarodowych sił pokojowych, takich jak w Libanie, Wzgórzach Golan i na półwyspie Synaj.

30 lipca 2013 r. podczas długiej nocnej sesji Kneset zatwierdził budżet na lata 2013-2014. Obrady trwały 15 godzin. Projekt budżetu poparło 58 posłów, a 43 głosowało przeciw. Wcześniej premier Beniamin Netanyahu spotkał się z liderami partii, przekonując ich do nowego budżetu.
    30 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    30 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski autobus przy osiedlu Neve Yaakov w Jerozolimie. Rannych zostało 2 Izraelczyków.

30 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem koktajlami Mołotowa żydowski autobus w pobliżu osiedla Kiryat Arba w Judei. Autobus został uszkodzony.

30 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry poinformował, że rozmowy pokojowe między Izraelem a Autonomią Palestyńską potrwają dziewięć miesięcy. Obie strony uzgodniły, że kolejne spotkanie odbędzie się gdzieś na Bliskim Wschodzie w ciągu najbliższych tygodni. Szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat podziękował Stanom Zjednoczonym i rządowi Izraela za wznowienie negocjacji i dodał, że "Palestyńczycy wystarczająco dużo wycierpieli." Podkreślił, że nadszedł czas, aby Palestyńczycy i Izraelczycy żyli w pokoju. Minister sprawiedliwości Cipi Livni powiedziała, że "odbyło się pierwsze od wielu miesięcy spotkanie. Prowadził je Kerry. Mieliśmy także spotkanie w osiem oczy, bez pośrednika. Było ok. Nie było żadnej gry, była uczciwa próba stworzenia czegoś. Czeka nas mnóstwo ciężkiej pracy. Została stworzona nowa szansa dla nas. Historię nie tworzą cynicy, jest ona tworzona przez realistów, którzy nie boją się." Z oboma delegacjami spotkał się w Białym Domu prezydent Barack Obama.
    30 lipca 2013 r. Kwartet Bliskowschodni (USA, Rosja, ONZ i Unia Europejska) wezwał Izraelczyków i Palestyńczyków, aby unikali działań mogących podważyć wznowione negocjacje pokojowe. "Kwartet wzywa wszystkie strony do podjęcia wszelkich możliwych kroków w celu promowania warunków sprzyjających powodzeniu procesu negocjacyjnego i powstrzymania się od działań, które mogłyby go podważyć."

31 lipca 2013 r. izraelska policja zamknęła rano ze względów bezpieczeństwa wstęp dla wszystkich nie-muzułmanów na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Zakaz wstępu będzie obowiązywać do końca Ramadanu w dniu 11 sierpnia. Decyzja ta wywołała protesty organizacji żydowskich, które wezwały do demonstracji w dniu 7 sierpnia.
    31 lipca 2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że stopa bezrobocia w Izraelu w drugim kwartale b.r. wzrosła do 6,9% (w pierwszym kwartale wynosiła 6,6%).
    31 lipca 2013 r. władze miejskie Tel Awiwu zatwierdziły plan budowy 80-piętrowego drapacza chmur, w którym znajdzie się 540 mieszkań i 100 tys. metrów kwadratowych powierzchni biurowej.

31 lipca 2013 r. palestyńskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało Unię Europejską do ograniczenia możliwości poruszania się izraelskich dyplomatów na terytorium UE. Wydane oświadczenie potępiło decyzję izraelskiego ministerstwa obrony, ograniczającego ruch unijnych dyplomatów w Judei, Samarii i Strefie Gazy. "Decyzja rządu Izraela jest zbrodnią wojenną."

31 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Wilnie (Litwa) z litewskim prezydentem Dalią Grybauskait. Obaj politycy omówili bieżącą sytuację na Bliskim Wschodzie i perspektywy współpracy izraelsko-litewskiej.
    31 lipca 2013 r. Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przegłosowała zaostrzenie sankcji gospodarczych wobec sektora naftowego Iranu. Decyzję poparło 400 reprezentantów, a 20 głosowało przeciwko. Sankcje mają na celu zatrzymanie irańskiego programu nuklearnego poprzez utrudnienie eksportu irańskiej ropy naftowej.

1 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu z zadowoleniem przyjął decyzję Stanów Zjednoczonych o zaostrzeniu sankcji wobec Iranu. "Izba Reprezentantów wysłała po irańskich wyborach jasny komunikat irańskiemu reżimowi, że międzynarodowa presja wzrośnie aż Iran wypełni swoje zobowiązania i zaprzestanie rozwijanie własnej broni nuklearnej."
    1 sierpnia 2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że wydatki na edukację w Izraelu osiągnęły poziom 7,4% PKB (średnia krajów OECD wynosi 6,5% PKB). Wynika to z faktu, że izraelskie społeczeństwo jest bardzo młode. Odsetek ludności w wieku 0-24 lat wynosi 43,4% (w krajach OECD wynosi 28,1%). Tak więc, duże wydatki na edukację w Izraelu rozkładają się na stosunkowo dużą populację uczniów. W przeliczeniu na jednego ucznia szkoły podstawowej wydatki wynoszą 5758 USD (średnia OECD to 8973 USD).
    1 sierpnia 2013 r. mały prywatny samolot rozbił się wieczorem na przedmieściach Ejlatu. W wypadku zginęła 1 osoba, a 2 zostały ranne.

1 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Tekoa w Judei. Samochód został uszkodzony.

1 sierpnia 2013 r. amerykańśki mediator między Izraelem a Autonomią Palestyńską John Allen, powołał zespół 20 ekspertów w Stanach Zjednoczonych, Izraelu i Jordanii, którzy będą współpracować z negocjatorami obu stron w sprawach dotyczących uzgodnień kwestii bezpieczeństwa i ewentualnie wycofania się Izraelczyków z Samarii i Judei.

2 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu oświadczył, że wystąpienie nowego irańskiego prezydenta Hassana Rouhani "ujawniło jego prawdziwe oblicze wcześniej niż tego oczekiwano. Nawet jeśli oni będą teraz pośpiesznie zaprzeczać jego słowom, to pokazało to, co ten człowiek myśli i jaki jest plan irańskiego reżimu. Uwagi prezydenta Rouhani muszą obudzić świat z iluzji, w którą część z nich została złapana, że wybrany w irańskich wyborach prezydent zmienił się. Teraz widać co jest celem tego systemu: uzyskanie broni jądrowej, aby zagrozić Izraelowi, Bliskiemu Wschodowi, pokojowi i bezpieczeństwu na całym świecie. Kraj, który grozi zniszczeniem państwa Izrael nie może mieć dozwolone na posiadanie broni masowego rażenia."
    2 sierpnia 2013 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni powiedziała, że decyzja Izraela o uwolnieniu palestyńskich więźniów jest gestem dobrej woli wobec Autonomii Palestyńskiej, a nie uleganiem wobec żądań grup terrorystycznych, które porywają izraelskich żołnierzy żądając w zamian za ich uwolnienie zwolnienia palestyńskich terrorystów. Dodała, że więźniowie będą zwalniani w małych grupach i w odstępach czasu, w zależności od tego, jak negocjacje pokojowe będą prowadzone w sposób poważny.

2 sierpnia 2013 r. ustępujący z urzędu irański prezydent Mahmud Ahmadineżad na wiecu w Teheranie poparł muzułmańskie roszczenia do Jerozolimy. Odnosząc się do Izraela powiedział, że "obóz szatana musi być izolowany." Wcześniej nowy prezydent Hassan Rouhani nazwał państwo żydowskie "starą raną dla świata muzułmańskiego" i dodał, że "rany muszą być usunięte."
    2 sierpnia 2013 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah na publicznym wiecu w Bejrucie podziękował "Iranowi i Syrii za wszystko co robią dla Palestyny i Jerozolimy, i wszystko co zrobili dla ruchu oporu w Libanie i Palestynie." Wezwał do zniszczenia Izraela, podkreślając, że jego eliminacja "jest w interesie nie tylko Palestyńczyków, ale całego świata arabskiego i muzułmańskiego."

3 sierpnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że 13 sierpnia Izrael uwolni pierwszą grupę 26 palestyńskich więźniów. Dzień później rozpocznie się kolejna runda negocjacji palestyńsko-izraelskich, która będzie dotyczyć głównie kwestii Jerozolimy, uchodźców palestyńskich, dostępu do wody i żydowskich osiedli.

4 sierpnia 2013 r. rano autobus zderzył się z ciężarówką na skrzyżowaniu Sorek, w rejonie Kiryat Gat i Wadi Sorek. Zginęły 4 osoby, a 30 zostało rannych.
    4 sierpnia 2013 r. Israel Railway uruchomiła rano nową ekspresową linię kolejową łączącą Aszkelon i Aszdod z Tel Awiwem. Pociągi na nowej linii będą jechać 10 minut krócej niż do tej pory. W najbliższych dniach zostanie opublikowany nowy rozkład pociągów, z nowymi liniami i zwiększoną częstotliwością pociągów.
    4 sierpnia 2013 r. agencja bezpieczeństwa opublikowała raport o aktywności terrorystycznej za lipiec b.r. W miesiącu tym rannych zostało 38 Izraelczyków, w większości podczas ataków kamieniami przejeżdżających samochodów. W Strefie Gazy doszło do jednej próby ostrzelania rakietami izraelskich okrętów patrolujących wody przybrzeżne. Wystrzelono także 3 rakiety na Negew. Wystrzelono także jedną rakietę z egipskiego Synaju, która spadła w okolicach miasta Ejlat.

4 sierpnia 2013 r. ponad 1 tys. prawników z całego świata podpisało się pod petycją do szefa ds. polityki zagranicznej Unii Europejskiej, Catherine Ashton. Petycja stwierdza, że osiedla żydowskie w Samarii i Judei są legalne, a termin "linie z 1967 r." nie istnieje w prawie międzynarodowym. Wśród sygnatariuszy są były minister sprawiedliwości prof Jakub Ne'eman; były ambasador w ONZ dr Meir Rosen; prof Eliav Shochetman i prof Talia Einhorn. Są też prawnicy z USA, Australii, Belgii, Boliwii, Brazylii, Kanady, Szwajcarii, Chile, Czech, Grecji, Indii, Irlandii, Włoch, Meksyku, Malty, Holandii, Norwegii, Nowej Zelandii, Peru, Singapuru, Tajwanu, Południowej Afryki, Szwecja oraz oczywiście Izraela. Petycja stwierdza, że w prawie międzynarodowym "nie ma czegoś takiego" jak linie z 1967 r. "Nigdy nie było czegoś takiego. Kwestia granic jest w porządku obrad negocjacji i Unia Europejska nie może dyktować w temacie, który jest w porządku obrad negocjacji. Wstępnie linie z 1967 r. są liniami zawieszenia broni z 1949 r. Nie są one jednak uznawanymi liniami granicznymi lub liniami bezpieczeństwa. W Porozumieniu z Oslo uzgodniono z Palestyńczykami, że kwestia granic będzie negocjowana. Termin linii z 1967 r. nie pojawia się nigdzie w naszych porozumieniach z Palestyńczykami, dlatego jest bezprawnym określeniem sugerującym, że są to nasze linie. Drugą rzeczą jest określenie, że osiedla są nielegalne zgodnie z prawem międzynarodowym. Prawdą jest, że większość świata tak myśli, ale to nie czyni tego legalną prawdą. Konwencja genewska nie używa określeń nielegalności osiedli i nie może dotyczyć takich przypadków, jak nasze osiedla. Przykład przymusowych przesiedleń populacji dokonywanych przez nazistów jest nieadekwatny do osiedli izraelskich."
    4 sierpnia 2013 r. Stany Zjednoczone zamknęły ponad 20 konsulatów i ambasad na Bliskim Wschodzie. Powodem było przechwycenie przez amerykański wywiad korespondencja między przywódcami Al-Kaidy o przygotowywanym zamachu terrorystycznym. Przewodniczący komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Izby Reprezentantów Michael McCaul powiedział, że "cel ataków nie jest znany, ale intencja jest jasna. Polega na zaatakowaniu interesów państw zachodnich, nie tylko amerykańskich." Ambasady będą zamknięte do 10 sierpnia. W Jemenie swoje placówki dyplomatyczne zamknęły także Francja, Niemcy i Wielka Brytania.

5 sierpnia 2013 r. amerykańska ambasada w Tel Awiwie oraz konsulaty w Jerozolimie i Hajfie zostały rano otwarte dla petentów. Placówki te były zamknięte z powodów bezpieczeństwa w niedzielę.
    5 sierpnia 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że "Siły Obronne Izraela zmieniły się od wojny Jom Kippur, ale kilka podstawowych faktów pozostaje takich samych. Wokół naszych granic czeka wróg wyczekując na nasze błędy. Większość naszych wrogów zdaje siebie sprawę, że w przypadku wojny Siły Obronne Izraela odniosą zwycięstwo i nie mogą się z nami równać pod względem czołgów i samolotów. Dlatego skręcili na drogę rakiet i terroru rakietowego."

6 sierpnia 2013 r. Izraelski Instytut Demokracji opublikował wyniki sondażu opinii publicznej. 65,5 % Izraelczyków powiedziało, że nie spodziewa się, by porozumienie z Palestyńczykami podczas wznowionych ostatnio negocjacji osiągnięto wcześniej niż za rok. 55,5 % sprzeciwiło się, by Izrael zgodził się w rozmowach na powrót do granic z 1967 roku, nawet jeśli doszłoby do wymiany ziemi tak, aby niektóre osiedla żydowskie na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie Wschodniej pozostały częścią Izraela. Około 67 % zapowiedziało, że będzie się sprzeciwiać żądaniom Palestyńczyków dotyczącym powrotu choćby małej liczby uchodźców, którzy musieli wyjechać po utworzeniu Izraela w 1948 roku. Ci ankietowani nie zgodzili się też na odszkodowania dla uchodźców lub ich potomków. Na pytanie, czy arabskie dzielnice w Jerozolimie powinny stać się częścią państwa palestyńskiego, około 50 % wyraziło sprzeciw.

7 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że Iran nie zarzucił programu nuklearnego i wykorzystuje 7 tys. nowych wirówek. "Prezydent Iranu stara się ukazać Zachodowi swój nowy wizerunek, ale program nuklearny jest kontynuowany i robi postępy. Rowhani mówi nam, że żadna groźba nie skłoni do zmiany stanowiska, ale to nieprawda. Jedyne, co przez ostatnie 20 lat mogło skłonić Iran do zatrzymania programu nuklearnego, to presja i niezawoalowane grożenie operacjami militarnymi."

7 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelski patrol wojskowy w rejonie wioski Beit Ummar w Judei. Ranny został 1 izraelski żołnierz.

7 sierpnia 2013 r. izraelski patrol wojskowy wkroczył w nocy na terytorium Libanu w rejonie Naqoura. W wybuchu miny rannych zostało 4 izraelskich żołnierzy, których natychmiast ewakuowano helikopterem do szpitala. Do zdarzenia doszło około 150 metrów w głębi terytorium Libanu. Okoliczności incydentu nie są jasne.
    7 sierpnia 2013 r. libański minister spraw zagranicznych Adnan Mansour potępił "izraelską infiltrację terytorium Libanu." Dodał, że Liban złoży oficjalną skargę do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Przedstawiciel libańskiej armii poinformował, że izraelscy żołnierze wkroczyli w nocy około 400 metrów w głąb terytorium Libanu. Zapowiedział, że incydent zostanie zbadany wspólnie z obserwatorami UNIFIL.

8 sierpnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew nie powodując żadnych szkód.
    8 sierpnia 2013 r. minister edukacji Shai Piron przedstawił plan anulowania części obowiązkowych egzaminów maturalnych. Chodzi głównie o anulowanie egzaminu z Tanach i historii. "Nasze dzieci muszą mieć egzamin maturalny z języka angielskiego, języka hebrajskiego, matematyki i czytania ze zrozumieniem." Piron dodał, że zaoszczędzone w ten sposób środki finansowe będzie można przeznaczyć na inne ważne kierunki edukacji. Premier Beniamin Netanyahu powiedział jednak, że jest zdecydowanie przeciwny anulowaniu egzaminu z Tanach i historii.
    8 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z ministrem sprawiedliwości Tzipi Livni, ministrem gospodarki Naftali Bennettem, ministrem finansów Jair Lapidem, ministrem rolnictwa Jair Shamira i ministrem nauki i technologii Jakubem Perry. Spotkanie dotyczyło wypracowania stanowiska na wytyczne Unii Europejskiej nakładające embargo na osiedla żydowskie w Samarii i Judei. Po spotkaniu premier powiedział: "Izrael nie podpisze żadnych umów z Unią Europejską tak długo, jak dyrektywa w sprawie granic z 1967 r. będzie pozostawać w mocy." Postanowiono także oficjalnie wystąpić do Unii Europejskiej o sprecyzowanie dyrektywy, aby lepiej zrozumieć konsekwencje bojkotu.

    8 sierpnia 2013 r. władze administracyjne zatwierdziły plan budowy 878 nowych domów w blokach osiedli żydowskich Beniamin, Doliny Jordan i Gusz Etzion w Samarii oraz Judei.
    8 sierpnia 2013 r. Siły Obronne Izraela zamknęły wieczorem na 2 godziny lotnisko w Ejlacie oraz przestrzeń powietrzną w rejonie tego miasta. Decyzję podjęto w związku z zagrożeniem terrorystycznym i operacją antyterrorystyczną prowadzoną przez armię egipską na półwyspie Synaj. Podczas zamknięcia przestrzeni powietrznej, w pobliżu Ejlatu operowały egipskie samoloty wojskowe poszukujące wyrzutni rakiet terrorystów.

8 sierpnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat skrytykował izraelskie decyzje o dalszej rozbudowie osiedli żydowskich w Samarii i Judei. Wystosował list protestacyjny do sekretarza stanu USA Johna Kerry, w którym oskarżył Izrael o brak dobrej woli w rozmowach. Erekat wezwał Stany Zjednoczone do "podjęcia niezbędnych działań w celu zapewnienia, że Izrael nie zrealizuje swoich planów osadniczych i utrzyma obowiązujący stan prawny osiedli."

8 sierpnia 2013 r. rzecznik Departamentu Stanu USA, Jen Psaki potępił decyzję Izraela o zatwierdzeniu budowy nowych domów w osiedlach żydowskich w Samarii i Judei. "Stany Zjednoczone nie akceptują zasadności kontynuowania działalności osadniczej i sprzeciwia się staraniom legitymizowania placówek osadniczych."
    8 sierpnia 2013 r. cyprysjki minister energetyki George Lakkotrypis, i jego odpowiednicy grecki Jannis Maniatis oraz izraelski Silvan Shalom, podpisali w Limassol na Cyprze umowę o współpracy energetycznej, w celu "zwiększenia bezpieczeństwa dostaw energii, zrównoważonego rozwoju i współpracy międzypaństwowej w regionie." Jannis Maniatis powiedział, że ten projekt "może potencjalnie umożliwić eksport energii elektrycznej wytwarzanej we wschodniej części Morza Śródziemnego przez transeuropejską sieć elektroenergetyczną na rynek energii Unii Europejskiej ... Bez wątpienia, zmiany w sektorze energetycznym, a zwłaszcza wydobycie gazu ziemnego, jak również budowa podmorskiego kabla energetycznego łączącego Azję z Europą są ważnymi czynnikami stabilizującymi wschodnią część Morza Śródziemnego."
    8 sierpnia 2013 r. grecki premier Antonis Samaras powiedział w Waszyngtonie (USA), że Izrael ma do odegrania ważną rolę w zaopatrywaniu Europy w surowce energetyczne. "Znaleźliśmy olbrzymie zasoby energii w krytycznym regionie. Cypr, Izrael i Grecja mogą wydobywać te zasoby, aby być w stanie zaspokoić popyt Europy, zwłaszcza w gaz ziemny."

    8 sierpnia 2013 r. grupa 19 przywódców społeczności żydowskiej w Stanach Zjednoczonych spotkało się wieczorem w Białym Domu z sekretarzem stanu USA John Kerry i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Susan Rice. Rozmowa dotyczyła problematyki procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.

9 sierpnia 2013 r. minister spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział, że społeczność międzynarodowa musi jasno dać do zrozumienia Iranowi, że ma tylko dwie możliwości: dobrowolnie zakończyć program nuklearny lub "oglądać jego brutalne zniszczenie siłą." Steinitz ocenił, że irańskie instalacje jądrowe mogą zostać zniszczone w wyniku "kilku godzin nalotów." Odnosząc się do groźby irańskiej odpowiedzi rakietowej, ocenił, że taki atak może spowodować "bardzo niewielkie szkody." Dodał, że Izrael będzie w stanie przechwycić większość z tych pocisków rakietowych.

9 sierpnia 2013 r. duchowy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei ostrzegł Autonomię Palestyńską przed kontynuowaniem rozmów z Izraelem. Powiedział, że rozmowy skończą się szkodą dla Palestyńczyków, którzy musieli opuścić swoje domy w 1948 r. Dodał, że świat muzułmański musi potępić "agresywność syjonistycznych wilków." Chamenei ocenił, że "Stany Zjednoczone nie są prawdziwym mediatorem" w izraelsko-palestyńskich negocjacjach pokojowych, ponieważ "sprzyjają interesom syjonistów".
    9 sierpnia 2013 r. izraelski samolot bezzałogowy zniszczył wyrzutnię rakiet zainstalowaną w pobliżu egipskiego miasta Rafah na półwyspie Synaj. Zginęło 5 islamskich terrorystów. Dron przez dłuższy czas obserwował poczynania terrorystów, którzy przygotowywali się do wystrzelenia rakiet na terytorium Izraela.

10 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu wystosował wieczorem list protestacyjny do sekretarza stanu USA Johna Kerry. List dotyczy nieustannego podżegania mediów Autonomii Palestyńskiej do nienawiści do Izraela. Działania te trwają pomimo rozpoczęcia negocjacji pokojowych. "Podżegania i pokój nie idą z sobą. Zamiast wychowywania następnego pokolenia Palestyńczyków do życia w pokoju z Izraelem, edukuje się ich trucizną terroryzmu przeciwko Izraelowi, i kładzie podwaliny dla dalszej przemocy i terroru." Skarga dotyczy licznych programów nadawanych w palestyńskiej telewizji, które są jawnie antysemickie, zachęcają do przemocy wobec Izraelczyków i wychwalają terrorystów.

11 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu przeszedł w nocy w szpitalu w Jerozolimie operację przepukliny. Operacja trwała około godziny.
    11 sierpnia 2013 r. ministerstwo budownictwa ogłosiło przetargi na budowę ponad 1 tys. nowych domów w Samarii, Judei i Jerozolimie. Przetargi w Jerozolimie dotyczą wschodnich i północnych dzielnic miasta: Gilo 400 domów, Homat Szmuel 210 domów i Pisgat Zev 183 domy. Ponadto 394 domy zostaną wybudowane na terytoriach: Ariel 117 domów, Efrat 149 domy, Ma'aleh Adumim 92 domy i Beitar 36 domów. Minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że "rząd Izraela działa w celu obniżenia kosztów we wszystkich częściach kraju. Żaden kraj na ziemi nie przyjmie dyktatu innych państw w zakresie, gdzie może lub nie może budować. Będziemy nadal budować mieszkania w całym kraju, na pustyni Negew, w Galilei i w centralnym Izraelu."
    11 sierpnia 2013 r. rząd zatwierdził plan działań na rzecz zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza w Izraelu. Plan będzie kosztować 140 mln NIS i zakłada zmniejszenie zużycia energii elektrycznej w kraju do 2020 r. Równocześnie będą podjęte działania, aby w tym okresie osiągnąć produkcję energii elektrycznej z energii słonecznej na poziomie 10% potrzeb kraju. Zostanie wdrożone zróżnicowanie opłat za korzystanie z prądu w godzinach poza szczytem i w nocy. Dodatkowe działania będą zachęcały do wymiany starych samochodów i korzystania ze środków transportu publicznego.
    11 sierpnia 2013 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni spotkała się z niemieckim ministrem spraw zagranicznych Guido Westerwelle, któremu powiedziała, że Unia Europejska nie jest ciałem, które może rozwiązywać problemy Izraela związane z granicami. Livni ostrzegła, że nowe wytyczne UE dotyczące bojkotu żydowskich osiedli będą miały wpływ na stosunki Izraela z Unią Europejską i konflikt izraelsko-palestyński.

11 sierpnia 2013 r. Palestyńczyk usiłował nielegalnie przekroczyć granicę Strefy Gazy. Gdy nie reagował na wezwania do zatrzymania się i strzały ostrzegawcze, izraelscy żołnierze zastrzelili potencjalnego zamachowca.
    11 sierpnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że plany Izraela o budowie nowych domów w osiedlach żydowskich na Zachodnim Brzegu mają na celu zniweczenie rozmów pokojowych.

11 sierpnia 2013 r. egipskie siły bezpieczeństwa poinformowały, że w ciągu ostatniego miesiąca około 600 bojowników Hamasu przedostało się podziemnymi tunelami ze Strefy Gazy na półwysep Synaj, aby walczyć po stronie Bractwa Muzułmańskiego przeciwko egipskiemu rządowi.

12 sierpnia 2013 r. służby więzienne opublikowały rano listę 26 palestyńskich więźniów, którzy zostaną za dwa dni zwolnieni w ramach procesu pokojowego z Autonomią Palestyńską. W środę w Jerozolimie ma ruszyć druga runda rozmów pokojowych. W sumie Izrael zobowiązał się do uwolnienia 104 Palestyńczyków.
    12 sierpnia 2013 r. szef Połączonych Sztabów Stanów Zjednoczonych, Martin Dempsey przyleciał do Izraela. Jest to już trzecia wizyta Dempseya w Izraelu.
    12 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z niemieckim ministrem spraw zagranicznych Guido Westerwelle, któremu powiedział, że nowe wytyczne Unii Europejskiej dotyczące bojkotu osiedli żydowskich nie pomagają w osiągnięciu pokoju, a w rzeczywistości będą miały negatywny wpływ na przebieg negocjacji pokojowych.

12 sierpnia 2013 r. wysoki przedstawiciel Hamasu Mahmoud al-Zahar powiedział na konferencji prasowej w Gazie, że rozmowy pokojowe z Izraelem są "daremne", powtarzając swoje poprzednie odrzucenie rozmów pokojowych. "Odnawiamy nasze odrzucenie tych bezowocnych rozmów, które traktujemy wyłącznie jako środki usprawiedliwiające Izrael aby dobrze wyglądać przed społecznością międzynarodową." Zahar podkreślił, że Mahmoud Abbas i jego zespół negocjacyjny "nie mają legitymacji, aby reprezentować naród palestyński w rozmowach. Wzywamy Palestyńczyków do zjednoczenia się w konfrontacji z przestępstwem, którym są rozmowy pokojowe."
    12 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód przy wiosce Maraicha w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk.

12 sierpnia 2013 r. Unia Europejska oficjalnie potępiła izraelskie projekty budowy nowych domów w Judei i Samarii. Rzecznik spraw zagranicznych UE, Michael Mann powiedział, że Izrael i Autonomia Palestyńska powinny "unikać wszelkich działań, które mogłyby zahamować negocjacje ... Izraelskie osiedla na Zachodnim Brzegu są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego i zagrażają dwupaństwowej koncepcji rozwiązania konfliktu."
    12 sierpnia 2013 r. rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wyraziło "poważne zaniepokojenie" ogłoszeniem przez Izrael decyzji budowy nowych domów w Judei i Samarii. "Ogłoszenie tych planów w przededniu nowej rundy negocjacji ... komplikuje atmosferę rozmów."
    12 sierpnia 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że zatwierdzenie przez Izrael rozbudowy żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Jerozolimie Wschodniej nie zaszkodzi wznowionym niedawno rozmowom pokojowym z Palestyńczykami. Krok Izraela był "do pewnego stopnia do przewidzenia". Kerry podkreślił, że "w tym kontekście znaczenia nabiera szybki powrót stron konfliktu do negocjacji pokojowych, które pozwolą Izraelczykom i Palestyńczykom rozwiązywać spory o żydowskie osiedla i inne kwestie." Dodał, że rozmawiał o tej sprawie z izraelską negocjatorką Cipi Livni oraz dzwonił do premiera Beniamina Netanyahu.

13 sierpnia 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili w nocy z egipskiego półwyspu Synaj rakietę Grad w kierunku miasta Ejlat. Rakieta została zestrzelona przez system antyrakietowy Iron Dome.
    13 sierpnia 2013 r. rano do Izraela przyleciała grupa 331 nowych żydowskich imigrantów ze Stanów Zjednoczonych. Ich przylot został zorganizowany przez organizację Nefesh B'Nefesh. W grupie tej jest 125 młodych kobiet i mężczyzn, którzy zgłosili się do służby wojskowej w Siłach Obronnych Izraela.
    13 sierpnia 2013 r. Sąd Najwyższy odrzucił skargę na zwolnienie 26 palestyńskich więźniów złożoną przez rodziny ofiar palestyńskich ataków terrorystycznych. Krewni ofiar zwrócili się do sądu z wnioskiem o zablokowanie zwolnienia Palestyńczyków, które może rozpocząć się już we wtorek w nocy; w środę w Jerozolimie ma ruszyć druga runda izraelsko-palestyńskich rokowań. Sąd orzekł jednak, że decyzja o wypuszczeniu odsiadujących długie wyroki więźniów leży w kompetencjach rządu. Przewodniczący sądu Aszer Grunis oświadczył, że "nie ma wątpliwości, że ta kwestia jest trudna i bardzo wrażliwa. Nasze serca są z rodzinami ofiar terroru."
    13 sierpnia 2013 r. szef Połączonych Sztabów Stanów Zjednoczonych, gen. Martin Dempsey spotkał się z szefem Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, gen. Benny Gantzem, premierem Beniaminem Netanyahu i ministrem obrony Mosze Jaalon. Dempsey podkreślił, że "Izrael musi być w stanie samemu bronić się przed każdym zagrożeniem." Netanyahu zwrócił uwagę na największe zagrożenie ze strony irańskiego programu jądrowego.
    13 sierpnia 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon spotkał się z przedsiębiorcami, którym powiedział, że mimo oszczędności budżetowych nie ma planów zatrzymania produkcji czołgów Merkava. "Jestem zdeterminowany, aby mimo ograniczeń budżetowych utrzymać produkcję czołgów Merkava. Jeśli chodzi o mnie, służy on jako kotwica, ponieważ odzwierciedla nasze własne możliwości w oparciu o unikalną wiedzę."
    13 sierpnia 2013 r. władze miejskie Jerozolimy zaaprobowały decyzję o budowie 942 nowych mieszkań w osiedlu Gilo we Wschodniej Jerozolimie.

    13 sierpnia 2013 r. służby więzienne uwolniły późnym wieczorem 26 palestyńskich więźniów. Grupa 11 uwolnionych została przewieziona do Ramallah w Samarii, a 15 następnych do Strefy Gazy. Izrael traktuje uwolnienie terrorystów jako gest dobrej woli wobec Autonomii Palestyńskiej, który zachęca do kontynuowania negocjacji pokojowych.

13 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód przy wiosce Einabus w pobliżu Nablusu w Samarii. Samochód został uszkodzony.
    13 sierpnia 2013 r. późnym wieczorem w Ramallah w Samarii odbyła się wielka uroczystość przywitania uwolnionych palestyńskich więźniów. Palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że "jest to pierwsza grupa. Będziemy kontynuować nasze działania, dopóki nie uwolnimy wszystkich więźniów z izraelskich więzień. Allah pozwoli, że szybko do nas powrócą. Mówimy do wszystkich więźniów w więzieniach: Nie spoczniemy, dopóki nie będziecie z nami."
    13 sierpnia 2013 r. rzecznik Hamasu Mahmoud al-Zahar powiedział, że uroczystości przywitania uwolnionych palestyńskich więźniów w Gazie będą bardzo skromne i ograniczone.

13 sierpnia 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry ostrzegł, że jeśli jego misja pokojowa na Bliskim Wschodzie okaże się nieskuteczna, to Izrael będzie izolowany. Kerry zwrócił uwagę na nowe wytyczne Unii Europejskiej, które nałożyły bojkot na osiedla żydowskie istniejące poza linią rozejmu z 1949 r., i podkreślił, że jeśli obecne rozmowy pokojowe nie przyniosą owoców, Izrael może stanąć przed międzynarodową kampanią dążącą do jego delegitymizacji. Podkreślił wzrost znaczenie międzynarodowego ruchu, który stara się izolować, zrobić kozła ofiarnego i demonizować Izrael. Kampania taka może zaszkodzić izraelskiej gospodarce, ale także osłabić zdolności Izraela do obrony. "Kraj spostrzegany jako bezprawny, nie tylko przez potężne arabskie lobby w ONZ, ale również przez mocarstwa zachodnie, będzie musiał trochę zwolnić. Jeśli takie grupy jak Hamas i Hezbollah, dążące do zniszczenia Izraela, będą utrzymywać swoje ataki, to Izrael będzie miał mniejszą zdolność odwetu."

======= Negocjacje w Jerozolimie =======

14 sierpnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, z których jedna spadła na Negew. Druga rakieta spadła w Strefie Gazy.
    14 sierpnia 2013 r. szef Połączonych Sztabów Stanów Zjednoczonych, gen. Martin Dempsey spotkał się z szefem Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, gen. Benny Gantzem. Rozmowy dotyczyły problematyki irańskiego programu jądrowego. Gantz podkreślił wieloletnie zaangażowanie Iranu we wspieranie organizacji terrorystycznych na całym Bliskim Wschodzie.
    14 sierpnia 2013 r. odbyło się spotkanie izraelskich i europejskich ekspertów w dziedzinie rozwoju i badań. Rozmowy dotyczyły udziału Izraela w europejskim programie "Horyzont 2020", który zakłada zmniejszenie zanieczyszczenia Morza Śródziemnego poprzez rozwijanie nowych ekologicznych technologii oraz zmniejszenie zanieczyszczeń przemysłowych i wielkości odprowadzanych zanieczyszczeń komunalnych. Izrael przeznaczył 600 mln Euro na projekty w ciągu najbliższych 7 lat. Izraelskie technologie ekologiczne są centralnym punktem całego projektu, ponieważ opierają się na nich budowane systemy w Grecji, Turcji, Włoszech, Francji i Afryce północnej. Izraelscy eksperci ostrzegli jednak, że nowe wytyczne Unii Europejskiej nakładają bojkot na przedsiębiorstwa działające w osiedlach żydowskich w Samarii i Judei, i może to uniemożliwić im działanie w tym europejskim projekcie, chyba że zostanie wypracowany jakiś kompromis. Postanowiono, że zespoły spotkają się we wrześniu w Brukseli.
    14 sierpnia 2013 r. w tajnej operacji prowadzonej przez Agencję Żydowską przemycono do Izraela 17 jemeńskich Żydów. W ostatnim czasie w Jemenie gwałtownie rośnie liczba antysemickich incydentów. Przewodniczący Agencji Żydowskiej, Natan Sharansky powiedział: "Dzisiaj mieliśmy zaszczyt przeprowadzić rzadką operację, która łączyła w sobie ratowanie życia, łączenie rodzin i imigrację do Izraela. Powodzenie tej operacji było wynikiem poświęcenia i wiedzy Agencji Żydowskiej oraz innych organizacji, które przyczyniły się do sukcesu. Agencja Żydowska stara się szybko sprowadzić do Izraela wszystkich Żydów z Jemenu, którzy wyrazili zainteresowanie podjęciem aliji."
    14 sierpnia 2013 r. wieczorem w Jerozolimie odbyło się spotkanie zespołów negocjacyjnych izraelskich i palestyńskich. Delegacji izraelskiej przewodniczy minister spraw zagranicznych Cipi Licni, a palestyńskiej Saeb Erekat. Rozmowy są prowadzone w całkowitej tajemnicy w nieznanym miejscu. Uczestniczy w nich sekretarz stanu USA John Kerry. Rozmowy trwały pięć godzin.

14 sierpnia 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy cele Hamasu w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.

14 sierpnia 2013 r. egipski rząd tymczasowy ogłosił stan wyjątkowy w Egipcie. Egipska armia zamknęła ruch na przejściu granicznym Nitzana z Izraelem. Przejście to służy przepływowi towarów, jednak w ostatnim czasie islamscy terroryści zablokowali drogi prowadzące do przejścia na półwyspie Synaj.
    14 sierpnia 2013 r. lider amerykańskiej partii Republikanów, Eric Cantor powiedział w Kongresie USA, że "Stany Zjednoczone będą bronić interesów bezpieczeństwa Izraela. Wsparcie dla Izraela w Kongresie jest w całej rozciągłości, i nie ogranicza się do Partii Republikańskiej."

15 sierpnia 2013 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon przyleciał z dwudniową wizytą do Izraela.

15 sierpnia 2013 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Spotkanie miało na celu okazanie symbolicznego poparcia dla bezpośrednich rozmów pokojowych palestyńsko-izraelskich. Ban Ki-moon skrytykował rozbudowę żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu.

15 sierpnia 2013 r. samolot El Al lecący z Nowego Jorku do Tel Awiwu lądował nad ranem awaryjnie w Atenach (Grecja). Przyczyną lądowania było zauważenie dymu w samolocie. Samolot bezpiecznie wylądował.
    15 sierpnia 2013 r. libański prezydent Michel Suleiman oskarżył Izrael o związek z wybuchem, do którego doszło w południowym Bejrucie. Wybuch był wymierzony przeciwko Hezbollahowi i według Suleimana obliczony w celu zdestabilizowania sytuacji wewnętrznej w Libanie.
    15 sierpnia 2013 r. na Morzu Śródziemnym zakończyły się wspólne izraelsko-amerykańskie ćwiczenia morskie "Reliant Mermaid 103". Przez półtora tygodnia zespoły okrętów ćwiczyły różne scenariusze akcji ratunkowych i poszukiwawczych. W manewrach wziął udział amerykański niszczyciel rakietowy z 6. Floty USA oraz izraelskie okręty rakietowy.

16 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem. Netanyahu powiedział, że w każdym przypadku porozumienia zawartego z Palestyńczykami, bloki żydowskich osiedli pozostaną pod zwierzchnictwem Izraela. "Jeżeli chodzi o proces pokojowy, musimy dotrzeć do źródła konfliktu. Korzeniem konfliktu było i nadal jest odmawianie uznania państwa żydowskiego w jakichkolwiek granicach. Tu nie chodzi o osiedla." Minister obrony Mosze Jaalon poinformował Ban Ki-moona o zaobserwowaniu wzmożonej aktywności Hezbollahu przy granicy Izraela. Jaalon podkreślił, że jest to nie zgodne z Rezolucją ONZ nr 1701. "Hezbollah jest strategicznym ramieniem Iranu w Libanie. Jest organizacją, która jest państwem w państwie. Oni otrzymują uzbrojenie z Iranu i Syrii."
    16 sierpnia 2013 r. arabski Ruch Islamski w Izraelu zorganizował w Jerozolimie niewielki wiec poparcia dla obalonego egipskiego prezydenta Mohameda Morsi. Około 1 tys. muzułmanów zebrało się na Wzgórzu Świątynnym i skandowało hasła przeciwko egipskiej armii.

16 sierpnia 2013 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah powiedział w przemówieniu telewizyjnym, że "ani jeden izraelski żołnierz nie zrobi jednego kroku skażając libańską ziemię - oczyszczoną krwią naszych męczenników. Era izraelskiej turystyki w Libanie jest skończona. Będziemy odcinać nogi i głowy każdemu izraelskiemu żołnierzowi wchodzącemu do Libanu."

17 sierpnia 2013 r. około 4 tys. muzułmanów uczestniczyło w Nazarecie w wiecu poparcia dla obalonego egipskiego prezydenta Mohameda Morsi. Wiec zorganizował Ruch Islamski w Izraelu i był prowadzony przez szejka Raeda Salaha. Demonstranci nieśli egipskie flagi i wznosili hasła przeciwko egipskiej armii.
    17 sierpnia 2013 r. syryjski pocisk moździerzowy spadł w południe w izraelskiej centralnej części Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze wystrzelili rakietę Tammuz, uzyskując trafienie pozycji z której wystrzelono pocisk. Wcześniej na terytorium Izraela przyjęto 12 rannych Syryjczyków, których przewieziono do szpitali.

17 sierpnia 2013 r. powiązany z egipskim Bractwem Muzułmańskim sunicki przywódca szejk Jusuf al-Qaradawi oskarżył egipskie siły bezpieczeństwa o większe zbrodnie niż popełnił Izrael. Qaradawi powiedział, że Izraelczycy zawsze starali się pomoc osobom rannym, podczas gdy egipskie siły bezpieczeństwa w Kairze uniemożliwiały niesienie pomocy rannym.
    17 sierpnia 2013 r. egipski Ruch Tamarood zebrał 300 tys. podpisów pod petycją wzywającą egipski rząd do rezygnacji z amerykańskiej pomocy wojskowej i anulowania traktatu pokojowego z Izraelem.

18 sierpnia 2013 r. ekspert ds. Bliskiego Wschodu, dr Mordechaj Kedar z Uniwersytetu Bar Ilan powiedział, że Egipt bardzo łatwo może przekształcić się w "piekło". Kedar powiedział, że połowa Egipcjan poparła w wyborach odsuniętego od władzy prezydenta Morsi, i teraz oni "walczą o wszystko albo o nic. Będą walczyć przy użyciu wszystkich sił, w tym sił militarnych, które mogą pozyskać. W sąsiednich krajach, Libii i Sudanie, na pustyni Synaj, czekają duże ilości uzbrojenia - od karabinów szturmowych Kałasznikow, po granatniki RPG i wyrzutnie rakiet Grad - wszystko to może w krótkim czasie dotrzeć na pole bitewne ulic Egiptu i przekształcić ten kraj w piekło. Stany Zjednoczone stoją przed sytuacją egipską, która zadziwia wszystkich polityków i dyplomatów. Egipcjanie mogli dać pstryczka w nos Obamie, i Unia Europejska też ich nie interesuje. Egipcjanie toną w bagnie ognia, krwi, popiołu i łez, a wojsko występuje w roli ucznia maga, który zapomniał magicznych słów potrzebnych do zatrzymania tego szaleństwa."
    18 sierpnia 2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że PKB w drugim kwartale b.r. wzrosło o 5,1% (w pierwszym kwartale wzrosło o 2,7% i w ostatnim kwartale 2012 r. był wzrost o 3,1%). Wzrost PKB odzwierciedla przede wszystkim gwałtowny wzrost o 6,7% konsumpcji prywatnej oraz wzrost o 8,3% wydatków publicznych.

18 sierpnia 2013 r. amerykański konsul Michael Ratney podpisał porozumienie z palestyńskim premierem Rami Hamdallah w sprawie udzielenia przez Stany Zjednoczone pomocy finansowej Autonomii Palestyńskiej w wysokości 148 mln USD. Ratney powiedział, że pomoc ta jest dowodem zaangażowania Stanów Zjednoczonych na rzecz Palestyńczyków i rozwoju ich instytucji państwowych.

19 sierpnia 2013 r. biuro antyterrorystyczne poinformowało, że islamskie grupy terrorystyczne aktywnie planują ataku na cele izraelskie i żydowskie na całym świecie. Największe zagrożenie dla Izraelczyków występuje w krajach północnej Afryki, ale także w Czeczenii, Turcji, Tajlandii i Malezji. Zalecono unikania wyjazdów na półwysep Synaj, do Egiptu, Jordanii, Tunezji i Maroka. Ale zalecono nawet izraelskim turystom przebywającym w Europie konsultowanie się w izraelskich ambasadach oraz konsulatach w sprawie aktualnej sytuacji bezpieczeństwa na danym obszarze.

19 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w pobliżu Betlejem w Judei. Samochód został uszkodzony.
    19 sierpnia 2013 r. specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych Martin Indyk spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Tematem rozmów było utrzymanie negocjacji pokojowych z Izraelem.

19 sierpnia 2013 r. doradca polityczny tymczasowego egipskiego prezydenta, Mustafa Hijazi powiedział, że Izrael "zna sytuację bezpieczeństwa w Egipcie. Podobnie do nas, jest zainteresowany stabilizacją sytuacji, ze względu na negatywne skutki dla całego regionu. Jest to naturalne obserwacja zdarzeń, w celu upewnienia się o wpływ na swoje terytorium."
    19 sierpnia 2013 r. wysoki dowódca libańskiego Hezbollahu Nabil Qaouk powiedział, że na Izrael czekają dziesiątki tysięcy rakiet.

======= Negocjacje w Jerozolimie =======

20 sierpnia 2013 r. rano odbyło się spotkanie zespołów negocjacyjnych Izraela i Autonomii Palestyńskiej. Na czele delegacji palestyńskiej stał Saeb Erekat i Mohammad Shtayyeh, a w izraelskiej Cipi Livni i Icchak Molcho. Spotkanie odbyło się w całkowitej tajemnicy w King David Hotel w Jerozolimie. Nie ujawniono żadnych szczegółów przebiegu negocjacji.
    20 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami izraelskich policjantów przy Bramie Heroda na Starym Mieście Jerozolimy. Ranny został 1 policjant.

20 sierpnia 2013 r. izraelscy komandosi wkroczyli w nocy do Dżeninu w Samarii, aby w tajnej operacji aresztować Palestyńczyka podejrzanego o działalność terrorystyczną. Izraelscy żołnierze wpadli w zasadzkę i zostali ostrzelani z domów i dachów. Odpowiedzieli ogniem i wycofali się. Zginął 1 Palestyńczyk, a 2 zostało rannych. Podejrzany został aresztowany. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy.

20 sierpnia 2013 r. izraelski ambasador przy ONZ Ron Prosor poinformował Radę Bezpieczeństwa ONZ, że libańska organizacja terrorystyczna Hezbollah rozmieszcza broń i wyrzutnie rakiet w szkołach i szpitalach w południowym Libanie. Prosor dodał, że Hezbollah nie ma żadnego poszanowania dla życia ludności cywilnej.
    20 sierpnia 2013 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan oskarżył Izrael o obalenie egipskiego prezydenta Mohameda Morsiego przez armię. "Kto za tym stoi? Izrael. Mamy dowody."

21 sierpnia 2013 r. nieznani sprawcy obrzucili koktajlami Mołotowa budynek klasztoru salezjanek Beit Dżimal w pobliżu miasta Beit Szemesz. Na ścianach namalowano graffiti w języku hebrajskim: "śmierć gojom". Policja wszczęła dochodzenie. Prawdopodobnie za atakiem stoją osoby z ekstremalnych środowisk osadników żydowskich.
    21 sierpnia 2013 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały baterię obrony przeciwrakietowej Iron Dome na równinie Szaron w centrum kraju. Bateria będzie miała zdolność chronienia aglomeracji miejskiej Gusz Dan.

21 sierpnia 2013 r. członkini Komitetu Wykonawczego OWP Hanan Ashrawi zagroziła pozwaniem Izraela przed organy międzynarodowe, jeżeli w dalszym ciągu będzie kontynuowana ekspansja osiedli żydowskich w Samarii i Judei. "To nie są tylko punkty na mapie. Są to umyślne i destrukcyjne środki zapobiegające utworzeniu państwa palestyńskiego. Jeżeli Izrael zrealizuje te plany ... będziemy zmuszeni odwołać się przed międzynarodowe instytucje do międzynarodowego procesu sądowego."

22 sierpnia 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili popołudniem z południowego Libanu 3 rakiety Grad. Jedną rakietę przechwycił system antyrakietowy Iron Dome, natomiast dwie pozostałe spadły w pobliżu miasta Naharija. Mieszkańców północy kraju wezwano do ukrycia się w schronach. Do użytku publicznego otworzono także schrony w północnej części miasta Akka. Armia poinformowała, że rakiety wystrzelono z rejonu libańskiej wioski al-Husz w pobliżu miasta Tyr. Prawdopodobnie zostały one wystrzelone przez islamskich terrorystów powiazanych z Al-Kaidą.
    22 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu w reakcji na ostrzelanie terytorium Izraela powiedział: "Prowadzimy działania na wszystkich frontach, na północy i na południu, aby chronić obywateli Izraela przed atakami. Używamy szerokiego wachlarza środków - zarówno defensywnych jak i prewencyjnych - i działamy w sposób odpowiedzialny. Nasza polityka jest jasna: chronić, ale także i zapobiegać ... Każdy, kto nas skrzywdzi, lub będzie próbował nas skrzywdzić, powinien wiedzieć, że uderzymy w niego."
    22 sierpnia 2013 r. rzecznik Sił Obronnych Izraela gen. Mordechai Joav podkreślił, że "odpowiedzialność za incydent spoczywa na libańskim rządzie." Szef resortu obrony rakietowej Arieh Herzog powiedział, że "ten atak może sprowokować bardzo poważne działania z naszej strony." Dodał, że obecne możliwości obrony przeciwrakietowej są "znacznie lepsze" niż podczas wojny libańskiej w 2006 r. Podkreślił jednak, że "nie mamy wystarczająco dużo baterii Iron Dome ... na pokrycie wszystkich miast Izraela."
    22 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu skrytykował postępowanie społeczności międzynarodowej wobec przypadków użycia broni chemicznej w Syrii. "Użycie broni chemicznej przeciwko niewinnym cywilom jest strasznie niepokojące. Jeśli zostanie to zweryfikowane, będzie strasznym dodatkiem do listy tragicznych zbrodni popełnionych przez syryjski reżim wobec narodu Syrii. Absurdem jest, że inspektorzy ONZ, którzy są teraz w Damaszku w celu zweryfikowania zastosowania broni chemicznej, nie mogą dotrzeć do poszkodowanych na obszarach kontrolowanych przez syryjski reżim. Syria stała się obszarem testów Iranu i Iran ściśle obserwuje, czy i jak świat zareaguje na zbrodnie popełnione przez klientów Iranu - państwo Syrię i Hezbollah - wobec niewinnych syryjskich cywili. Te wydarzenia jeszcze raz udowadniają, że po prostu nie możemy pozwolić, aby najbardziej niebezpieczny reżim na świecie wszedł w posiadanie najbardziej niebezpiecznej broni na świecie."
    22 sierpnia 2013 r. wieczorem odbyło się awaryjne spotkanie szefa Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Benny Gantza z dowódcami sił powietrznych, Północnego Dowództwa i wywiadu wojskowego. Omówiono aktualną sytuację bezpieczeństwa na północy kraju. Po spotkaniu zapowiedziano zamknięcie przestrzeni powietrznej na północ od miasta Hajfa.

22 sierpnia 2013 r. rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow spotkał się rano w Moskwie z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem. Ławrow przekonywał Erekata o konieczności kontynuowania negocjacji pokojowych w celu osiągnięcia porozumienia z Izraelem i stabilizacji regionu.
    22 sierpnia 2013 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA potępiła akt dzisiejszego ostrzelania terytorium Izraela. "To był prowokacyjny akt, który osłabia stabilność Libanu i bezpieczeństwo Izraela."
    22 sierpnia 2013 r. libańska armia zapowiedziała przeprowadzenie wraz z siłami pokojowymi UNIFIL dochodzenia wyjaśniającego incydent ostrzału rakietowego terytorium Izraela. Armia zablokowała cały obszar położony w rejonie miasta Tyr. Wieczorem poinformowano, że w rejonie wioski al-Husz na południe od miasta Tyr odnaleziono wyrzutnię, z której wystrzelono rakiety. Libański prezydent Michel Suleima powiedział, że ostrzał rakietowy Izraela jest pogwałceniem Rezolucji ONZ nr 1701 i skrytykował naruszenie suwerenności terutorium Libanu. Libański minister spraw zagranicznych Adnan Mansour powiedział, że "podejrzane siły starają się podgrzać sytuację w Libanie."
    22 sierpnia 2013 r. przywódca libańskich sunitów szejk Siraj-Din Zrikat powiedział, że za ostrzałem rakietowym Izraela stoją Brygady Abdallah al-Aza'am i Eskadry Ziad al-Jarah.
    22 sierpnia 2013 r. libańskie media poinformowały wieczorem o zaobserwowaniu izraelskich dronów i samolotów wojskowych latających na dużej wysokości nad południowym Libanem.
    22 sierpnia 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały późnym wieczorem bazę organizacji terrorystycznej Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny-Generalnego Dowództwa (PFLP-GC) w rejonie wioski Naame na południe od Bejrutu w Libanie. Na bazę terrorystów spadła jedna izraelska rakieta. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.

23 sierpnia 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział rano, że "państwo Izrael uznaje rząd Libanu jako odpowiedzialny za to, co dzieje się na jego terytorium. Uznajemy wczorajszy ostrzał rakietowy Izraela jako bardzo poważny incydent. Nie pozwolimy nikomu zagrażać życiu naszych obywateli." Rzecznik Sił Obronnych Izraela gen. Mordechai Joav poinformował, że celem ataków sił powietrznych "był cel odległy o kilka kilometrów na południe od Bejrutu, i jego echa było słychać w Bejrucie. Atak jest jasnym przesłaniem Sił Obronnych Izraela i Izraela dla decydentów w Libanie, których uznajemy za odpowiedzialnych za wczorajszy ostrzał rakietowy Izraela."

23 sierpnia 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zaproponował nadanie szybszego rytmu rozmowom pokojowym z Izraelem: "spotykajmy się co dzień, lub co drugi dzień, zamiast co półtora tygodnia. Izraelczycy na razie odmawiają. Nie mogę powiedzieć, abym był optymistą, ale oczekuję, że rozmowy nie są zwykłą stratą czasu. W końcu rozmowy mogą nabrać własnej dynamiki na tej zasadzie, że wytworzą w każdej ze stron zainteresowanie dojściem do jakiegoś porozumienia i obudzą lęk przed tym, co się może stać, jeśli się go nie osiągnie ... Ludzie mówią, że po podpisaniu porozumienia pokojowego będziemy się wciąż jeszcze domagali Hajfy, Safedu i Akki. To nieprawda." Wypowiedź Abbasa jest jednak łączona z przygotowaniami do jego kampanii wyborczej. Abbas zamierza przy tym wyeliminować Hamas z udziału w wyborach w Judei i Samarii, a Strefę Gazy ogłosić "regionem rebeliantów."
    23 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy demonstrowali w Gazie przeciwko kontynuowaniu negocjacji pokojowych z Izraelem. Demonstrację zorganizowały Hamas i Islamski Dżihad. Minister Hamasu ds. religii Ismail Radwan powiedział: "Wszystkie palestyńskie ugrupowania mówią, że nie macie prawa rezygnować z jakiejkowliek części naszego kraju, lub rezygnować z praw Palestyńczyków. Powrót do rozmów jest ciosem dla Dżihadu i ofiar naszego narodu, krwi naszych męczenników i naszych wieźniów za kratami w Izraelu. Ten kto uczestniczy w negocjacjach reprezentuje tylko siebie."

23 sierpnia 2013 r. rzecznik Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny-Generalnego Dowództwa Ramez Mustafa powiedział rano: "Nasza odpowiedź przyjdzie w odpowiednim miejscu i czasie, a nie w sposób jakiego chce syjonistyczny wróg."
    23 sierpnia 2013 r. libański Hezbollah potępił izraelski atak na terytorium Libanu, oświadczając, że stanowi to naruszenie suwerenności Libanu i "pokazuje przestępcze zamiary wroga wobec Libanu."
    23 sierpnia 2013 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon potępił ataki rakietowe na Izrael z Libanu. Ki-moon wezwał wszystkie strony do "maksymalnej powściągliwości" i współpracy z siłami pokojowymi UNIFIL w celu zapobieżenia eskalacji przemocy.

24 sierpnia 2013 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Benny Gantz odbył nocną rozmowę telefoniczną z szefem Połączonych Sztabów USA gen. Martinem Dempseyem. Rano Gantz powiedział, że Stany Zjednoczone mogą podjąć działania w Syrii nawet bez rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Obaj wojskowi omówili aktualną sytuację w regionie, ze szczególnym uwzględnieniem informacji o użyciu broni chemicznej w wojnie domowej w Syrii.

24 sierpnia 2013 r. francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Fabius zwrócił uwagę, aby Palestyńczycy bez względu na rozwój sytuacji w regionie kontynuowali negocjacje pokojowe z Izraelem, dążąc do uzyskania porozumienia pokojowego.

24 sierpnia 2013 r. syryjski minister informacji Omran al-Zoubi powiedział, że amerykański atak na Syrię będzie mieć niebezpieczne skutki, gdyż "płomienie rozpalą Bliski Wschód." Al-Zoubi oskarżył syryjskich rebeliantów o użycie broni chemicznej.

25 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z francuskim ministrem spraw zagranicznych Laurentem Fabiuss. Netanyahu powiedział: "Wiem, że Francja podziela nasze zainteresowanie bieżącymi wydarzeniami w Syrii, które są tragiczne. Myślę, że to, co się tam dzieje, jest zbrodnią reżimu syryjskiego przeciwko własnemu narodowi. To naprawdę szokujące. Te okrucieństwa należy powstrzymać. Muszę jednak powiedzieć, że reżim Asada nie działa sam. Iran i Hezbollah odgrywają rolę aktywnych pomocników Syrii. W rzeczywistości reżim Asada jest klientem Iranu i Syria stała się poligonem Iranu na który patrzy cały świat. Iran obserwuje i jest zainteresowany reakcją na użycie broni chemicznej. W Syrii widzimy, jak reżimy ekstremistów nie mają żadnych zastrzeżeń do użycia tej broni, nawet jeśli używają jej przeciwko niewinnym cywilom, wobec własnego narodu. Po raz kolejny świadczy to, że nie wolno pozwolić, aby najbardziej niebezpieczny na świecie reżim wszedł w posiadanie najbardziej niebezpiecznej broni. W końcu ekstremiści używają tych broni. Musimy więc zapobiec posiadaniu przez nich tych broni. To, co się dzieje w Syrii po prostu pokazuje, co stanie się, jeśli Iran dostanie tą zabójczą broń. Myślę, że sytuacja w Syrii pokazuje również inną prawdę, coś co jest bardzo głębokie i obejmuje szeroki obszar zawirowań na Bliskim Wschodzie. Widzimy cały region od Maroka po Afganistan w rozsypce, w konwulsjach i niestabilności. Jest to endemiczna niestabilność, która nie jest zakorzeniona w tym czy innym konflikcie, ale w odrzuceniu nowoczesności, w odrzuceniu umiaru, w odrzuceniu rozwiązań politycznych. W istocie jest to sedno problemu na Bliskim Wschodzie. To coś, co grozi wszystkim, grozi umiarkowanym reżimom, grozi Izraelowi, grozi Zachodowi i grozi wszystkim, którzy nie wierzą w doktrynerskie dogmaty ekstremistów. Zbyt długo ludzie wierzyli, że przyczyną niestabilności na Bliskim Wschodzie był problem izraelsko-palestyński. To nie jest przyczyna, ale jeden z jej skutków. To jeden z wyników regionalnych zawirowań będący w rzeczywistości przejawem wielu problemów. Jeśli osiągniemy pokój z Palestyńczykami, to nie zatrzyma to wirówek w Iranie, nie powstrzyma zawirowań w Syrii, nie ustaną niestabilności w Afryce Północnej, nie ustaną ataki na Zachodzie. My chcemy pokoju dla własnego dobra. Chcemy pokoju, ponieważ pragniemy pokoju z naszymi palestyńskimi sąsiadami, bo chcemy żyć w pokoju. A ktoś, kto był na wojnie, zna jej konsekwencje. Ale to nie położy kresu problemom regionu. One są zbyt głębokie, wymagają o wiele bardziej kompleksowych rozwiązań, ale wymagają rozwiązania."
    25 sierpnia 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon spotkał się z francuskim ministrem spraw zagranicznych Laurentem Fabiuss. Jaalon potwierdził, że Izrael nie ma wątpliwości, że syryjskie siły rządowe wykorzystały broń chemiczną przeciwko cywilom. "To nie jest pierwszy raz, jak syryjski reżim wspierany przez Iran i Hezbollah, użył niekonwencjonalnej broni. Stało się to rutyną. Państwo Izrael nie ingeruje w syryjską wojnę domową. Ustaliliśmy czerwone linie i stosujemy się do nich. Nie pozwolimy na przeniesienie broni do Hezbollahu i innych elementów terrorystycznych. Nie pozwolimy na transfer broni chemicznej, i odpowiemy na każde naruszenie naszej suwerenności. Uważamy, że musimy bronić się samemu, i dlatego staramy się o odpowiedzialny i zdrowy osąd. Nie spodziewamy się, że obce wojska zrobią to dla nas. Liban ma rząd i wojsko, ale niestety organizacja terrorystyczna Hezbollah podważa je. Hezbollah narusza Rezolucję ONZ nr 1701 wzdłuż naszej granicy z Libanem, i używa cywilnych mieszkańców wiosek w południowym Libanie jako schronienie dla pocisków i rakiet, które zamierza wystrzelić na Izrael."

26 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy zaatakowali patrol izraelskiej straży granicznej, który nad ranem wjechał do obozu palestyńskich uchodźców Kalandia przy Ramallah. Izraelscy żołnierze usiłowali aresztować poszukiwanego Palestyńczyka. W sytuacji zagrożenia życia, żołnierze otworzyli ogień zabijając 3 napastników. Poszukiwana osoba została aresztowana i wywieziona z obozu. Rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy.
    26 sierpnia 2013 r. około 1,5 tys. Palestyńczyków wznieciło rano zamieszki w obozie palestyńskich uchodźców Kalandia przy Ramallah. Demonstranci rzucali kamienie i koktajle Mołotowa w izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 20 Arabów.
    26 sierpnia 2013 r. rzecznik palestyńskiego przewodniczącego Abbasa, Nabil Abu Rudeina oskarżył Izrael o "niszczenie procesu pokojowego" i zapowiedział, że Palestyńczycy nie wezmą udziału w zaplanowanej na poniedziałek kolejnej rundzie negocjacji pokojowych. "Spotkanie, które miało odbyć się dzisiaj w Jerycho zostało odwołane z powodu popełnionej dzisiaj izraelskiej zbrodni w Kalandia. To, co się stało dzisiaj w Kalandia pokazuje prawdziwe intencje izraelskiego rządu. Codzienne masakry, kontynuowanie polityki kolonizacyjnej to przesłanie Izraela, który chce zniszczyć proces pokojowy. Izraelska polityka zniszczy wszystko i apelujemy o działanie do Stanów Zjednoczonych, by uniknąć unicestwienia pokoju. Stanowczo potępiamy dzisiejszą poranną masakrę w Kalandii."

26 sierpnia 2013 r. doradca ds. bezpieczeństwa narodowego gen. Jaakow Amidror zwrócił się wieczorem do swojego amerykańskiego odpowiednika Susan Rice z prośbą, aby Stany Zjednoczone uprzedziły Izrael przed rozpoczęciem nalotów na cele w Syrii. Politycy omówili w Waszyngtonie zagrożenia związane z wojną domową w Syrii i możliwością eskalacji konfliktu na sąsiednie kraje.

27 sierpnia 2013 r. przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych i obrony Avigdor Lieberman powiedział, że Izrael "może nie mieć wyboru" aby zaangażować się w wojnę domową w Syrię. Podkreślił jednak, że "mam nadzieję, że każdy umie poprawnie czytać mapy i rozumie, że Izrael nie jest zainteresowany wchodzeniem w wir świata arabskiego."
    27 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Nie jesteśmy stroną wojny domowej w Syrii, lecz jeśli odkryjemy jakąkolwiek próbę zaatakowania nas, odpowiemy, i to odpowiemy z pełną siłą. Izrael jest przygotowany na każdy scenariusz."

27 sierpnia 2013 r. syryjski minister spraw zagranicznych Walid el-Mualim powiedział, że "Syria będzie bronić się wszystkimi możliwymi środkami w przypadku ataku ze strony Stanów Zjednoczonych. Atak na Syrię to nie jest drobnostka. Dysponujemy środkami obrony, które wszystkich zaskoczą." Dodał, że potencjalne uderzenie na Syrię służyłoby interesom Izraela oraz Al-Kaidy i powiązanych z nią organizacji. Wiceminister informacji Halaf al-Maftach powiedział, że jeśli Zachód uderzy na Syrię, wówczas Irak, Liban i Iran uderzą Izrael. Dodał, że Syria może wykorzystać "strategiczne bronie" przeciwko państwu żydowskiemu.

28 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział po spotkaniu gabinetu bezpieczeństwa: "Dzisiaj rano odbyły się konsultacje bezpieczeństwa. Zgodnie z informacjami, nie ma powodu abyśmy zmieniali nasze codzienne rutynowe życie. Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Siły Obronne Izraela są gotowe do obrony przed każdym zagrożeniem i zdecydowanie zareagują na jakąkolwiek próbę zagrożenia obywatelom Izraela."
    28 sierpnia 2013 r. Siły Obronne Izraela rozmieściły dwie baterie obrony przeciwrakietowej Iron Dome na północy kraju i baterię przeciwrakietową Patriot w centralnej części kraju. W stan gotowości bojowej postawiono także system antybalistyczny Chetz-2. Nie podano szczegółów dotyczących ich lokalizacji, powołując się na wymóg zachowania tajemnicy. Zarządzono też ograniczoną mobilizację 1 tys. rezerwistów z obrony cywilnej oraz jednostek obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. W wielu jednostkach bojowych wstrzymano także urlopy. Rzecznik armii, gen. Joav Mordechai powiedział, że "ważne jest, aby wyjaśnić wydarzenia dziejące się wokół wydarzeń w Syrii ... obecnie jest poszerzana koalicja Stanów Zjednoczonych, w którą wchodzą także państwa Bliskiego Wschodu. Jak jest wymagane, Siły Obronne Izraela obserwują i nadzorują wydarzenia godzina po godzinie. Obrona cywilna dobrze zna się na swojej pracy i jest przygotowana do podjęcia wszelkich wymaganych działań dla ludności, a zatem nie ma potrzeby zmieniać naszej codziennej rutyny."
    28 sierpnia 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział wieczorem, że armia jest przygotowana na każdy scenariusz. Podkreślił, że Izrael "nie jest zaangażowany i nie ingeruje" w wojnę domową w Syrii, jednak Syryjczycy używając broń chemiczną przeciwko ludności cywilnej "przekroczyli czerwoną linię" Stanów Zjednoczonych. "Jesteśmy gotowi i podjęliśmy odpowiednie kroki. Robimy wszystko rozważnie i odpowiedzialnie, aby w obecnej sytuacji nie dopuścić do paniki i zamieszania. Musimy czynić przygotowania, a jednocześnie możemy kontynuować naszą codzienną pracę. Pomimo chwilowych anomalii nasze granice są stabilne. Szczegółowo nakreśliliśmy nasze czerwone linie, od których zależą nasze reakcje i na nich opiera się nasze odstraszanie. Dlatego na naszych granicach panuje cisza. W Syrii mają miejsce wydarzenia będące częścią historycznego procesu, który zdarza się raz na sto lat. Rozpada się państwo narodowe. Sytuacja w Syrii jest wynikiem błędów przeszłości. Zachód myślał, że wie, co jest najlepsze dla Arabów i stworzył państwo narodowe. To, co widzieliśmy w Tunisie, Egipcie, Libii i Iraku jest sytuacją rozpadu państwa narodowego i zapowiada wojny w przyszłości. Przyszłość Bliskiego Wschodu będzie się charakteryzować dużą niestabilnością."

28 sierpnia 2013 r. nad ranem Palestyńczycy obrzucili koktajlami Mołotowa patrole izraelskiej straży granicznej przy wioskach Al-Hader i Al-Arub w pobliżu Betlejem, w Judei.

29 sierpnia 2013 r, prezydent Szimon Peres powiedział, że "sytuacja w Syrii nie jest lokalnym incydentem, ale zbrodnią przeciwko ludzkości i naruszeniem międzynarodowego prawa ... Syria przekroczyła moralną granicę. Cały świat widział przerażające zdjęcia leżących martwych na podłodze syryjskich dzieci. Kiedy prezydent Obama nazwał to naruszeniem międzynarodowego prawa, przemawiał w imieniu całej ludzkości. Masowe mordy nie mogą pozostać bez odpowiedniej reakcji. Musimy zrozumieć, że odpowiedź musi być globalna, a nie lokalna. Jesteśmy świadkami budowy poważnej koalicji, zarówno militarnej i dyplomatycznej ... Izrael nie był i nie jest zaangażowany w walki w Syrii, ale jeśli ktoś będzie próbował nam zaszkodzić, będziemy reagować ze wszystkich sił. Izrael ma nowoczesną, wydajną i silną armię, bardziej zaawansowane systemy obrony niż kiedykolwiek, które chronią nasz kraj, naszego nieba i naszych obywateli ... były próby szerzenia paniki, ale Izrael jest zbyt doświadczony, aby nabrać się na fałszywą propagandę. Musimy pozostać zjednoczeni, szanować decyzje rządu i działać zgodnie z instrukcjami obrony cywilnej. Wszyscy powinniśmy wierzyć w Siły Obronne Izraela."

29 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili rano koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy wiosce El-Aroub w Judei. Autobus został uszkodzny.

29 sierpnia 2013 r. szef sztabu irańskiej armii gen. Hassan Firouzabadi powiedział, że "wszelkie działania wojskowe przeciwko Syrii doprowadzą syjonistów na krawędź ognia. Każda nowa operacja militarna w regionie pozostawi za sobą wiele szkód, którymi nie jest nikt zainteresowany za wyjątkiem syjonistów." Dowódca irańskich Strażników Rewolucji Qassem Suleimani powiedział, że "Syria będzie cmentarzem dla Amerykanów", i że "każdy amerykański żołnierz powinien wziąć z sobą trumnę."
    29 sierpnia 2013 r. izraelski ambasador przy ONZ Ron Prosor skrytykował Radę Bezpieczeństwa ONZ za to, że "obsesyjnie dyskutuje o Izraelu" całkowicie przy tym ignorując palące problemy Bliskiego Wschodu. Zajmuje się tylko Izraelem, a nie widzi masowych mordów w Syrii.

30 sierpnia 2013 r. siły bezpieczeństwa poinformowały, że w minionych tygodniach usunięto 1 tys. min lądowych z rejonu miasta Majdal Shams na Wzgórzach Golan. Rano Siły Obronne Izraela rozlokowały baterię systemu antyrakietowego Iron Dome w rejonie aglomeracji miejskiej Gusz Dan.
    30 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z dowództwem izraelskiej armii i powiedział, że "Siły Obronne Izraela są silniejsze niż kiedykolwiek." Minister Mosze Jaalon podkreślił, że "względny spokój wzdłuż granic jest efektem pracy sztabu oficerów."

30 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy punkcie kontrolnym Tapuah w rejonie Nablusu w Samarii. Autobus został uszkodzony.
    30 sierpnia 2013 r. około 70 Palestyńczyków wszczęło wieczorem zamieszki w wiosce Kadum w Samarii. Do mniejszych zajść doszło w rejonie wiosek Nabi Saleh i Bil'in, gdzie ranny został 1 izraelski żołnierz. Przy wiosce Bitot w pobliżu Nablusu (w Samarii) obrzucono koktajlami Mołotowa izraelski patrol wojskowy.
    30 sierpnia 2013 r. palestyńscy terroryści zdetonowali wieczorem bombę przy barierze granicznej w południowej części Strefy Gazy. Do wybuchu doszło, gdy w pobliżu przejeżdżał izraelski patrol straży granicznej.

30 sierpnia 2013 r. egipski okręt partolowy ostrzelał palestyńską łódź rybacką, która na egipskich wodach terytorialnych usiłowała zbliżyć się do zamkniętego obszaru wokół Strefy Gazy. Rannych zostało 2 Palestyńczyków. Hamas nie skomentował egipskich działań, jak to zwykle robił, gdy Izraelczycy ostrzelali palestyńskie łodzie rybackie.
    30 sierpnia 2013 r. libańska gazeta Al-Akhbar napisała, że organizacja Hezbollah ogłosiła alarm we wszystkich swoich jednostkach w Libanie i Syrii. Wszystkie działania są czynione metodą "cichych kroków", aby nie zwracać zbytniej uwagi.
    30 sierpnia 2013 r. amerykański prezydent Barack Obama powiedział wieczorem, że użycie przez Syrię broni chemicznej jest wyzwaniem dla świata, a także zagrożeniem dla amerykańskich sojuszników w regionie, takich jak Jordania i Izrael. Obama dodał, że nie podjął jeszcze decyzji w sprawie odpowiedzi na syryjski atak chemiczny, i Stany Zjednoczone szukają innego rozwiązania niż bezpośrednie zaangażowanie się.

31 sierpnia 2013 r. dwóch Arabów usiłowało w nocy nielegalnie przekroczyć granicę Izraela od strony egipskiego półwyspu Synaj. Gdy nie zareagowali na wezwania izraelskich żołnierzy do zatrzymania, otworzono do nich ogień. Jeden z Arabów zginął.

31 sierpnia 2013 r. amerykański prezydent Barack Obama powiedział, że "Stany Zjednoczone powinny podjąć militarną akcję wobec Syrii." Dodał jednocześnie, że o autoryzację operacji zwróci się do amerykańskiego Kongresu.
    31 sierpnia 2013 r. szef sztabu irańskiej armii gen Hassan Firuzabadi powiedział, że "jeśli Syria zostanie zaatakowana, zaatakowani zostaną także syjoniści."
    31 sierpnia 2013 r. libańskie media doniosły o zaobserwowaniu licznych izraelskich samolotów wojskowych krążących nad granicą libańską. Prawdopodobnie niektóre z nich wleciały w strefę powietrzną południowego Libanu.
    31 sierpnia 2013 r. wieczorem z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartowała rakieta Zenit wynosząc na orbitę okołoziemską 4,3 tonowego izraelskiego satelitę komunikacyjnego AMOS-4. Satelita zapewni usługi telekomunikacyjne na Bliskim Wschodzie, Europie, Stanach Zjednoczonych, Afryce, Rosji i południowo wschodniej Azji.

1 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu podkreślił przed posiedzeniem rządu, że "Izrael jest spokojny i pewien swego, obywatele Izraela wiedzą, że jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze."
    1 września 2013 r. Siły Obronne Izraela zwolniły większość zmobilizowanych kilka dni temu rezerwistów.

1 września 2013 r. egipskie buldożery wyburzyły 12 arabskich domów położonych przy granicy Strefy Gazy. Egipcjanie tworzą w ten sposób strefę buforową przy granicy, aby lepiej kontrolować przepływ towarów i ludzi, oraz zwalczać przemyt broni.
    1 września 2013 r. administracja Baracka Obamy wezwała Kongres USA do poparcia decyzji o podjęciu akcji militarnej wobec Syrii. "Jeśli Kongres nie zatwierdzi działań przeciwko reżimowi syryjskiego prezydenta Baszara Assada, wrogowie Izraela, w tym Iran i organizacja terrorystyczna Hezbollah, będą ośmielone."

2 września 2013 r. prezydent Szimon Peres wyraził poparcie dla prezydenta Baracka Obamy, który zwrócił się do Kongresu USA o zatwierdzenie operacji militarnej w Syrii. "Obama ma prawo raczej iść na wojnę z poparciem Kongresu niż bez niego ... Sądzę, że ma powody myśleć, iż dostanie zielone światło. Uważam, że mamy prawo rozważyć za i przeciw ... raczej przed niż po takiej interwencji."
    2 września 2013 r. rząd zatwierdził plan rozwoju Negewu i Galilei. Po raz pierwszy państwo zaoferuje bezpośrednie wsparcie dla gmin budujących nowe mieszkania. Celem jest rozwiązanie istniejących problemów niedoboru mieszkań i obniżenie cen na rynku mieszkaniowym. Pośrednio program dąży do zwiększenia przyrostu naturalnego na Negewie i Galilei.
    2 września 2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że liczba mieszkańców Izraela wzrosła do 8 730 562 osób (w zeszłym roku było 8 632 250 osób). Według danych ewidencji ludności, w minionym 5773 roku urodziło się 160 749 dzieci, w tym 82 437 chłopców i 78 312 dziewczynek. Do Izraela przyjechało 16 968 nowych imigrantów. Odnotowano także prawie 64 tys. ślubów i 14 tys. rozwodów. Najczęstszymi imionami nadawanymi dzieciom były dla chłopców Itai, Daniel, Ori, Josef i Noam, a dla dziewczynek Noa, Szira, Tamar, Talia i Jael.

2 września 2013 r. palestyńscy terroryści zdetonowali rano ładunek wybuchowy przy barierze granicznej Strefy Gazy. Do wybuchu doszło, gdy przy barierze prace wykonywał ciężki wojskowy buldożer D-9. Do incydentu doszło w rejonie kibucu Nahal Oz.
    2 września 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas skrytykował politykę Stanów Zjednoczonych w regionie, podkreślając, że Autonomia Palestyńska nie chce bombardowań żadnego arabskiego państwa. "Rozwiązanie kryzysu w Syrii musi mieć charakter polityczny, a nie wojskowy." Abbas powiedział także, że w ciągu 6-9 miesięcy odbędą się kolejne rozmowy pokojowe z Izraelem.

2 września 2013 r. przewodniczący Knesetu Juli-Joel Edelstein podpisał rano z cypryjskim prezydentem Jannakisem Omirou porozumienie o przyjaźni między oboma państwami. Porozumienie dotyczy współpracy w dziedzinie kultury, gospodarki i zasobów naturalnych. Omirou powiedział, że Izrael może uważać Cypr za swojego przedstawiciela w Unii Europejskiej i Parlamencie Europejskim.
    2 września 2013 r. syryjski wiceminister spraw zagranicznych Faisal Mekdad powiedział, że jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię, pogłębi się "nienawiść dla Amerykanów" i nastąpi destabilizacja całego Bliskiego Wschodu. Najpoważniejszą konsekwencją ataku będzie jednak wzrost terroryzmu. Mekdad dodał, że to właśnie grupy terrorystyczne wspierane przez Stany Zjednoczone użyły broni chemicznej, a nie syryjskie wojska rządowe.
    2 września 2013 r. kuwejcka gazeta al-Rai napisała, że libańska organizacja Hezbollah nie zawaha się odpowiedzieć ostrzałem rakietowym Izraela na ewentualne bombardowania Syrii, przy czym rakiety byłyby wystrzelony z Syrii. "Hezbollah kontroluje 8 tys. km w rejonie Homs i nie zawaha się wziąć udział w ataku przez wystrzelenie pocisków z Syrii. Partia nie będzie korzystać ze swoich taktycznych i strategicznych wyrzutni rakiet wewnątrz Libanu."

3 września 2013 r. Siły Obronne Izraela przeprowadziły rano ćwiczenia rakietowe wspólnie z US Navy. Test obejmował sprawdzenie możliwości systemu przeciwrakietowego Hetz-2 do wykrywania i śledzenia rakiet średniego zasięgu. Lecący nad Morzem Śródziemnym samolot wystrzelił rakietę, która stała się celem. Test został wykryty przez rosyjski system sieci radarowej Armawir, który monitoruje obszar Bliskiego Wschodu. Następnie Rosja nagłośniła całą sprawę w mediach, jakoby zostały wystrzelone rakiety w kierunku Syrii.
    3 września 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że Izrael nie będzie zachęcał Stanów Zjednoczonych do zaangażowania się militarnego w Syrii. "Nie angażujemy się w to, co dzieje się w Syrii. Z punktu widzenia Amerykanów, to co tam się stało było przekroczeniem czerwonej linii, ale nie wspieramy ich ewentualnego uderzenia." Jaalon podkreślił jednak, że "nasze oczy patrzą na północ", w znaczeniu uważnego obserwowania rozwoju wydarzeń w Syrii.
    3 września 2013 r. agencja bezpieczeństwa opublikowała raport aktywności terrorystycznej za sierpień. W miesiącu tym odnotowano 99 ataków (w lipcu było 82 ataki). Największy wzrost wystąpił w regionie Judei i Samarii, gdzie było 68 ataków (w lipcu 60 incydentów). W Strefie Gazy było 5 ataków i w rejonie granicy z egipskim półwyspem Synaj 1 atak. W Jerozolimie było 26 ataków (w lipcu 25). Odnotowano także jeden przypadek wystrzelenia rakiety z Libanu (22 sierpnia).

4 września 2013 r. Arabowie obrzucili rano kamieniami żydowskich turystów zwiedzających Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Na wzgórze wkroczyła policja, która stłumiła zamieszki.
    4 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu wystąpił w telewizyjnym przemówieniu noworocznym. "Jestem dumny, że jestem premierem Izraela ... Jesteśmy oazą demokracji, stabilności, tolerancji i wolności."
    4 września 2013 r. amerykański okręt desantowy USS "San Antonio" wpłynął wieczorem do portu Hajfa. Poza ceremonialną wizytą, okręt ma uzupełnić zapasy i paliwo.

4 września 2013 r. doradca palestyńskiego przewodniczącego Abbasa, Abed Rabbo powiedział, że "rozmowy pokojowe między Izraelem a Palestyńczykami okażą się bezowocne, jeśli Stany Zjednoczone nie wywrą większego nacisku. Negocjacje te są jałowe i nie prowadzą do żadnych rezultatów. Wcale nie oczekuję postępu, chyba że dojdzie do wielkiego i silnego nacisku ze strony amerykańskiej, takiego jaki obserwujemy ze strony Ameryki w kwestii syryjskiej."
    4 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski autobus na północ od Hebronu w Judei. Autobus został uszkodzony.

4 września 2013 r. syryjski wiceminister spraw zagranicznych Fajzal al-Mekdad zagroził, że jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię, wówczas Damaszek będzie kontratakował. "Po stronie Syrii staną Hezbollah i Iran ... Kochamy Amerykanów, są miliony Amerykanów arabskiego pochodzenia ... Nie chcemy wojny ze Stanami Zjednoczonymi. Gdy raz zacznie się wojna, nikt nie będzie w stanie kontrolować rozwoju wydarzeń ... Jesteśmy przekonani, że jakikolwiek atak na Syrię spowoduje nieuchronnie chaos, który ogarnie region, jeśli nie wyleje się poza jego granice. Jaka korzyść wyniknie dla Stanów Zjednoczonych z podjęcia walki z jedynym w regionie krajem o świeckim systemie politycznym? Gdyby doszło do konfliktu, zarówno Teheran, który popiera prezydenta Baszara al-Asada, jak i libański Hezbollah podjęłyby interwencję w obronie Syrii, ponieważ zagrożone byłyby strategiczne interesy Iranu." Mekdad podkreślił, że celem kontrataku mogą się stać Izrael, Jordania i Turcja, jeśli zaangażują się one w amerykańską operację przeciwko Syrii. Dodał, że celami odwetu za amerykańskie uderzenie mogą się stać amerykańskie okręty na Morzu Śródziemnym.
    4 września 2013 r. komisja spraw zagranicznych Senatu USA zarekomendowała, by w odpowiedzi na użycie przez reżim syryjski broni chemicznej Kongres udzielił zgody prezydentowi USA na interwencję wojskową w Syrii o ograniczonym zasięgu i czasie trwania do 90 dni. Za przyjęciem rezolucji głosowało 10 senatorów, a 7 było przeciw.

6 września 2013 r. Palestyńczycy wzniecili rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie, zmuszając izraelską policję do interwencji. Aresztowano 15 Arabów.

6 września 2013 r. około 50 Palestyńczyków wszczęło wieczorem zamieszki w pobliżu Ramallah w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym. Ranny został 1 Palestyńczyk.

7 września 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry wezwał ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej do rezygnacji z nałożonego embarga na osiedla żydowskie w Samarii i Judei. Zamiast nakładania sankcji gospodarczych wezwał Unię Europejską by wspierała negocjacje pokojowe izraelsko-palestyńskie.

8 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu powiedział: "Dziękuję żołnierzom Sił Obronnych Izraela, funkcjonariuszom policji i straży granicznej, wszystkim mężczyznom i kobietom naszych służb bezpieczeństwa za ciche i spokojne święta w całym kraju ... Nie jest to takie oczywiste ze względu na sztorm szalejący wokół nas. Jesteśmy w Izraelu jak w oazie spokoju, ciszy i bezpieczeństwa, co również wynika z naszej odpowiedzialnej i zrównoważonej polityki oraz profesjonalnych i energicznych działań - z których tylko część jest znana publicznie - wszystkich służb bezpieczeństwa. Połączenie tych dwóch rzeczy - trzeźwej, zrównoważonej i odpowiedzialnej polityki oraz profesjonalnej akcji bezpieczeństwa - jest tym, co przynosi nam tę ciszę. O ile to od nas zależy, będziemy w dalszym ciągu tak pracować."
    8 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu zwołał popołudniem nadzwyczajne posiedzenie gabinetu bezpieczeństwa. Spotkanie odbyło się w celu omówieniu skutków ewentualnego amerykańskiego uderzenia w Syrię i sposobów zabezpieczenia Izraela przed możliwym odwetem.
    8 września 2013 r. Siły Obrony Izraela rozlokowały baterię systemu antyrakietowego Iron Dome w pobliżu Jerozolimy. Media poinformowały, że armia dysponuje obecnie 6-7 takimi bateriami.

8 września 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Syria nie jest jedynym obiektem zainteresowań Ameryki, potwierdzając dalsze zaangażowanie w proces pokojowy izraelsko-palestyński. "Pomimo trudnych decyzji, które muszą być podjęte i pomimo nacisków, które istnieją po obu stronach ... zarówno Palestyńczycy i Izraelczycy są zdeterminowani w ich zaangażowaniu w dalsze rozmowy." Obie strony spotkały się trzy razy w sierpniu i jeden raz we wrześniu. Kerry podkreślił, że wolą obu stron jest utrzymanie szczegółów negocjacji w ścisłej tajemnicy. Po stronie Palestyńskiej wystąpiły jednak pewne przecieki informacji, które wskazują na gotowość Izraela do pewnych ustępstw.
    8 września 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Londynie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Nie ujawniono przebiegu spotkania i tematów rozmów.

9 września 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że jeśli negocjacje pokojowe z Izraelem upadną, to wiele państw poprzez utworzenie niezależnego państwa palestyńskiego.

10 września 2013 r. mufti Jerozolimy, szejk Muhammad Hussein wezwał muzułmanów do chronienia meczetu Al-Aksa przed izraelską okupacją. Szejk podkreślił, że ostatnie wydarzenia odzwierciedlają prawdziwe intencje Izraela i nie mogą być ignorowane. Powodem tej wypowiedzi są ostatnie wizyty żydowskich turystów na Wzgórzu Świątynnym, które spotkały się z atakami ze strony Arabów.
    10 września 2013 r. ministerstwo sprawiedliwości podjęło decyzję o wypłaceniu 4 mln NIS (1,1 mln USD) odszkodowania rodzinie Bena Zygiera, imigranta z Australii i byłego szpiega Mosadu, który popełnił samobójstwo w izraelskim więzieniu w 2010 r. Resort wskazał, że Izrael zgodził się wypłacić odszkodowanie w celu uniknięcia skierowania sprawy do sądu, co doprowadziłoby do ujawnienia "wielu szczegółów" sprawy z "poważną szkodą dla bezpieczeństwa narodowego". 34-letni Zygier, posiadający podwójne izraelsko-australijskie obywatelstwo, był potajemnie przetrzymywany pod fałszywym nazwiskiem w izraelskim więzieniu, gdzie nazywano go "więźniem x". Nie ujawniono jakie zarzuty mu postawiono.

10 września 2013 r. irański wiceminister spraw zagranicznych Amir Hossein Abdollahian powiedział, że jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię, wówczas Izrael będzie zagrożony "pewnymi grupami i ruchami, które powstały w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat."

11 września 2013 r. prezydent Szimon Peres powiedział, że "tym, którzy są gotowi, wyciągamy naszą rękę z pokojem." Ostrzegł jednak, że "ci, którzy starają się nas zaatakować zapłacą dużą cenę." Odnosząc się do problematyki syryjskiej powiedział: "Jeśli Syria jest uczciwa i chce uczynić realne kroki niszcząc swoją broń chemiczną, Stany Zjednoczone nie zaatakują. Ale jeśli w Syrii nie będzie jedności działania, to nie mam wątpliwości, że Stany Zjednoczone przeprowadzą operację militarną."
    11 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że Syrii trzeba odebrać broń chemiczną, a wspólnota międzynarodowa musi się upewnić, że ci, którzy użyli w Syrii broni masowego rażenia, zapłacą za to. Damaszek "popełnił zbrodnię przeciw ludzkości", zabijając niewinnych ludzi za pomocą broni chemicznej, a sojusznik Syrii, Iran, będzie bacznie obserwował, jak świat zareaguje na użycie broni masowego rażenia. "Świat musi się upewnić, że każdy, kto użyje broni masowego rażenia, zapłaci za to cenę. Takie przesłanie, jeśli trafi do Syrii, będzie głośno usłyszane w Iranie."

11 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Rannych zostało 2 Izraelczyków.

11 września 2013 r. izraelski ambasador przyleciał do Kairu i spotkał się z przedstawicielami egipskiego ministerstwa obrony. Celem wizyty było omówienie rozwoju sytuacji na półwyspie Synaj. Ambasador przyleciał do Kairu z dwoma doradcami.

12 września 2013 r. niewielkie trzęsienie ziemi o sile 3,5 stopnia w skali Richtera było odczuwalne nad ranem w rejonie Jerozolimy. Epicentrum wstrząsów znajdowało się na północ od Morza Martwego.
    12 września 2013 r. wiceminister ds. religii Eli Ben-Dahan odnosząc się do nocnego incydentu przy grobowcu Józefa w Samarii powiedział: "Wzywam rząd Izraela do wyegzekwowania swoich praw ... To oburzające, że Żydzi modlący się przy grobie sprawiedliwego Józefa muszą zakradać się jak złodzieje w nocy, tylko dlatego, że izraelski rząd boi się wyegzekwować Postanowienia z Oslo."
    12 września 2013 r. przed południem dwa syryjskie pociski moździerzowe spadły w rejonie Tel Fares na Wzgórzach Golan. Eksperci armii powiedzieli, że prawdopodobnie były to przypadkowo wystrzelone pociski w trakcie walk po syryjskiej stronie.
    12 września 2013 r. kilkudziesięciu Arabów wykrzykiwało przed południem 'Allah Akhbar' na widok grupy żydowskich turystów. która weszła na Wzgórze Świątynne. Na wzgórze wkroczyli izraelscy policjanci, aby nie dopuścić do eskalacji przemocy i ataku fizycznego na turystów.

    12 września 2013 r. minister infrastruktury Silvan Shalom powiedział, że słabość społeczności międzynarodowej w kwestii Syrii jest bacznie obserwowana przez Iran, który napewno wyciągnie z tego wnioski dla kontynuowania swojego programu jądrowego.

12 września 2013 r. około 3 tys. ortodoksyjnych Żydów odwiedziło w nocy grób Józefa na przedmieściach Nablusu w Samarii, aby zmówić tradycyjną modlitwę skruchy (Selichot) przed świętem Jom Kippur. Żydzi zastali sprofanowany grobowiec. Gdy rozpoczęli modlitwy, zostali obrzuceni przez Palestyńczyków kamieniami i koktajlami Mołotowa. Jeden terrorysta otworzył ogień z broni maszynowej, został jednak postrzelony przez izraelskich żołnierzy ochrony. Grobowiec Józefa leży w strefie A, która podlega cywilnej i policyjnej zwierzchności Autonomii Palestyńskiej. Władze palestyńskie zobowiązały się umożliwiać Żydom dostęp do grobowca i zapewniły jego bezpieczeństwo.
    12 września 2013 r. grupa Palestyńczyków zaatakowała w południe żydowskich osadników pracujących na polu przy osiedlu Elon Moreh w Samarii. Arabowie oblali benzyną sprzęt rolniczy i traktor, a następnie je podpalili. Obrzucono także kamieniami osadników.
    12 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Teko'a w Judei. Samochód został uszkodzony.
    12 września 2013 r. zbrojne ramię al-Fatah, Brygady Męczenników Al-Aksa poinformowały, że od jutrzejszego dnia dają "zielone światło" na atakowanie Izraelczyków.

12 września 2013 r. dwa egipskie czołgi zajęły popołudniem stanowiska na granicy Egiptu ze Strefą Gazy. W ostatnich dniach egipska armia zniszczyła liczne podziemne tunele przemytnicze oraz utworzyła strefę buforową na granicy Strefy Gazy. Egipcjanie prowadzą także dużą operację wojskową przeciwko terrorystom na półwyspie Synaj.
    12 września 2013 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy wezwał Izrael do złagodzenia "ograniczeń finansowych" nałożonych na Autonomię Palestyńską. Wskazano, że wznowieniu negocjacji pokojowych towarzyszyło uwolnienie 26 palestyńskich więźniów i zapowiedź uwolnienia w sumie 104 więźniów. Powinny temu także towarzyszyć działania zmierzające do wspracia gospodarki Autonomii Palestyńskiej.
    12 września 2013 r. syryjski prezydent Bashar Assad powiedział, że "Izrael powinien pierwszy rozbroić się, ponieważ ma broń atomową, chemiczną i biologiczną."

13 września 2013 r. izraelskie siły bezpieczeństwa ograniczyły wstęp muzułmanów na modlitwy na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Wejście umożliwiono jedynie mężczyznom w wieku powyżej 45 lat i za okazaniem niebieskiej przepustki. Policja rozmieściła wzmocnione siły w rejonie Starego Miasta Jerozolimy na czas święta Jom Kippur.

13 września 2013 r. Siły Obronne Izraela wprowadziły w nocy całkowitą blokadę terytoriów Autonomii Palestyńskiej. Blokada będzie obowiązywać na czas święta Jom Kippur. Przekraczanie granicy będzie dozwolone jedynie w wyjątkowych przypadkach związanych z kwestiami medycznymi lub humanitarnymi.

14 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili kamieniami patrol izraelskiej straży granicznej w dzielnicy Anata we Wschodniej Jerozolimie.

14 września 2013 r. Stany Zjednoczone i Rosja porozumiały się w sprawie planu dotyczącego syryjskiej broni chemicznej. Syria ma tydzień na przedstawienie spisu swej broni chemicznej. Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że "porozumienie stwarza szanse na rozwiązanie tego problemu i całkowite zniszczenie broni chemicznej".
    14 września 2013 r. egipska armia przejęła skład przeciwlotniczych pocisków rakietowych na półwyspie Synaj. Rzecznik armii Ahmed Ali powiedział, że "bezpieczeństwo narodowe Egiptu jest zagrożone ze względu na sytuację na Synaju." Dodał, że armia będzie kontynuować operację przeciwko terrorystom, aż zostanie przywrócony porządek i bezpieczeństwo na Synaju. Wskazał także na bezpośrednie zaangażowanie Hamasu ze Strefy Gazy w działalność terrorystyczną na Synaju. Armia zniszczyła ogółem 154 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy. Zneutralizowano dwa ładunki wybuchowe podłożone pod wieżą obserwacyjną na granicy. "Przejęliśmy także mundury wojskowe, które były wykorzystywane przez Hamas."
    14 września 2013 r. amerykańscy eksperci napisali w dzienniku Atomic Scientists, że według ich szacunków izraelski arsenał nuklearny liczy około 80 głowic jądrowych. Wszystko wskazuje na to, że Izrael wstrzymał w 2004 r. produkcję broni jądrowej, pozostawił jednak ilość materiału rozszczepialnego wystarczającą do produkcji 190 głowic. W 1999 r. Izrael posiadał 70 głowic.

15 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że w stosunku do problematyki Syrii i Iranu liczą się "nie słowa, ale czyny i rezultaty." Wspominając rocznicę wojny Jom Kippur premier podkreślił znaczenie armii. "Obowiązkiem dowództwa jest siła. Musimy widzieć całą strategiczną arenę działań. Czasami musimy wybierać między złym i gorszym, ale musimy zapewnić przetrwanie państwa Izrael. To prawda, że odstraszanie jest podstawą naszego istnienia ... Podpisaliśmy porozumienie pokojowe z Egiptem i Jordanią, a staramy się osiągnąć porozumienie z Palestyńczykami ... Jesteśmy w środku regionalnego trzęsienia ziemi jakiego nie widziano od czasu ustanowienia Izraela: rakiety, cyber wojna oraz broń masowego rażenia ... Mamy nadzieję, że porozumienie między Rosją a Syrią przyniesie owoc: całkowite zniszczenie całej broni chemicznej, którą syryjski reżim wykorzystuje przeciwko swoim obywatelom ... Stosuje się to również do wysiłków dyplomatycznych społeczności międzynarodowej do zatrzymania zbrojeń nuklearnych Iranu. Tutaj również, to nie słowa określają rzeczy, ale czyny i rezultaty. Izrael musi być gotowy do bronienia siebie samego przed każdym zagrożeniem, a obecne przygotowania są ważniejsze, niż kiedykolwiek wcześniej."
    15 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się popołudniem w Jerozolimie z sekretarzem stanu USA Johny Kerry. Po czterogodzinnym spotkaniu Kerry powiedział, że rozmowy dotyczyły procesu pokojowego, ale odmówił podania szczegółów. "Jesteśmy przekonani, że najlepszym sposobem, jest spróbować prywatnie pracować nad trudnymi wyborami, które muszą być podjęte. Nie będziemy dyskutować nad istotą tego, nad czym pracujemy." Netanyahu powiedział: "Obaj wiemy, że ta droga nie jest łatwa, ale musimy rozpocząć ten wysiłek aby odnieść sukces i doprowadzić do historycznego pojednania między Izraelczykami i Palestyńczykami, które raz na zawsze zakończy konflikt."

15 września 2013 r. dyrektor w palestyńskim ministerstwie więziennictwa Abd-el Nasser Farwana poinformował, że Autonomia Palestyńska zamierza przekazać 15 mln USD na pomoc dla 5 tys. byłych palestyńskich więźniów, którzy za działalność terrorystyczną spędzili minimum pięć lat w izraelskich więzieniach. Środki te będą pochodzić ze 148 mln USD, które Stany Zjednoczone zapowiedziały, że przekażą na wsparcie budżetu Autonomii Palestyńskiej.
    15 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem koktajlami Mołotowa graniczną barierę bezpieczeństwa w rejonie miasta Kalkilia w Samarii. Wieczorem obrzucono koktajlami Mołotowa żydowskie samochody w pobliżu wioski El-Khadr w Judei.

16 września 2013 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela powiedział, że "jeśli płomienie wojny zbliżą się do nas, szybko je ugasimy." Dodał, że armia jest przygotowana na wszelkie scenariusze.

16 września 2013 r. palestyńskie źródła poinformowały, że w Jerozolimie odbyła się kolejna tura tajnych negocjacji izraelsko-palestyńskich. Strona izraelska nie potwierdziła informacji. Również Stany Zjednoczone odmówiły komentarzy.

17 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział na posiedzeniu rządu, że "w połowie przyszłego tygodnia pojadę na Zgromadzenie Ogólne ONZ. Spotkam się z prezydentem USA Barackiem Obamą, i mam zamiar skupić się na kwestii zatrzymania irańskiego programu nuklearnego. Powstrzymanie irańskiego programu jądrowego wymaga czterech etapów: 1. zatrzymanie wzbogacania uranu, 2. usunięcie całości wzbogaconego uranu, 3. zamknięcie zakładu w Koma, oraz 4. wyśledzenie plutonu. Tylko połączenie tych czterech etapów będzie stanowić rzeczywiste zatrzymanie programu nuklearnego. Aby wszystkie te cztery etapy zostały osiągnięte, musi wzrosnąć nacisk na Iran, a na pewno nie może on łagodnieć."
    17 września 2013 r. Siły Obronne Izraela poinformowały o planie zmienienia systemu ochrony społeczności żydowskich w rejonie północnej i południowej granicy, oraz wzdłuż granicy Strefy Gazy. Obecny system opiera się utrzymywaniu wartowników przy wjeździe do społeczności, i operujących w regionie lokalnych sił szybkiego reagowania. Nowy system będzie opierać się na zaawansowanych technologiach, z wykorzystaniem bezzałogowych pojazdów patrolowych, kamer i czujników ruchu. Decyzja ta obejmuje 22 osady, i będzie realizowana już w najbliższych dniach. Stary system zostanie utrzymany jedynie w Judei i Samarii, gdyż tam wymagają tego względy bezpieczeństwa.
    17 września 2013 r. przewodniczący Rady Samorządu Regionu Judei i Samarii, Jigal Dilmoni złożył protest do ministerstwa obrony przeciwko rezygnacji z utrzymywania 55 posterunków wojskowych w Judei i Samarii. W minionych miesiącach zlikwidowano 33 podobne posterunki. Dilmoni powiedział: "Niestety, w kółko udowadniane jest, że prawdziwe zagrożenie nadal istnieje, i jeżeli nie będziemy mieć żadnej armii lub sił bezpieczeństwa strzegących tutejszych społeczności, to potencjalnie może mieć bardzo tragiczne skutki. W regionie Judei i Samarii nie ma barier bezpieczeństwa lub urządzeń technologicznych utrzymujących strefę buforową pomiędzy Arabami a gminami żydowskimi … Państwo Izrael musi chronić wszystkich swoich obywateli - w Judei i Samarii, na Golanie na północy, i w otoczeniu Gazy - abyśmy mogli żyć normalnie."
    17 września 2013 r. władze izraelskie zezwoliły w "geście dobrej woli" na wwiezienie do Strefy Gazy ograniczonej ilości materiałów budowlanych przeznaczonych dla prywatnego sektora w Gazie. Dozwolona ilość na jeden dzień wynosi: 1600 ton żwiru, 800 ton cementu i 400 ton żelaza. Transport materiałów będzie dozwolony od najbliższej niedzieli. Poinformowano także o rozpoczęciu budowy nowego wodociągu, który podwoi ilość wody pitnej dostarczanej z Izraela do Strefy Gazy (z 5 do 10 mln metrów sześciennych). Działania te mają umożliwić Mahmoudowi Abbasowi umocnić swoją pozycję w Strefie Gazy, w opozycji do Hamasu.

17 września 2013 r. izraelska jednostka sił specjalnych wjechała w nocy do Dżeninu w Samarii. Podczas próby aresztowania podejrzanego o działalność terrorystyczną Palestyńczyka, żołnierze zostali zaatakowani przez Arabów. Obrzucono ich kamieniami, koktajlami Mołotowa, a nawet granatami ręcznymi. W wymianie ognia został śmiertelnie ranny poszukiwany Palestyńczyk (zmarł podczas ewakuacji do szpitala w Izraelu).
    17 września 2013 r. amerykański wysłannik pokojowy Martin Indyk spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Tematem rozmów był stan negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich. Abbas wezwał Stany Zjednoczone do bardziej bezpośredniego zaangażowania się w proces pokojowy.

17 września 2013 r. izraelski ambasador przy ONZ Michael Oren powiedział, że Izrael chce obalenia prezydenta Syrii. "Zawsze chcieliśmy, żeby Asad odszedł, zawsze woleliśmy czarne charaktery, których nie wspiera Iran od czarnych charakterów wspieranych przez Iran." Oświadczenie to oznacza, że według Orena nawet pokonanie wojsk rządowych przez sprzymierzonych z Al-Kaidą rebeliantów byłoby lepsze niż obecny sojusz reżimu syryjskiego z Iranem. "Największym zagrożeniem dla Izraela jest strategiczny łuk, rozciągający się od Teheranu po Damaszek i Bejrut."

18 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami izraelskich policjantów przy Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Rannych zostało 2 policjantów. Gdy policjanci wkroczyli na wzgórze, Arabowie schronili się w meczecie Al-Aksa. Policja aresztowała 3 Palestyńczyków.
    18 września 2013 r. dowódca Północnego Dowództwa Sił Obronnych Izraela gen. Jair Golan powiedział, że jego zdaniem syryjski prezydent Baszar al-Assad przetrwa obecny impas w walkach z rebeliantami. "Prezydent Assad może utrzymywać się o władzy jeszcze przez wiele lat, choć utracił już kontrolę nad dużymi obszarami kraju. Nie widzę żadnej siły, która jutro mogłaby go jej pozbawić, choć zasłużył na to, by odejść z tego świata, i to im szybciej, tym lepiej." Golan ocenił, że syryjska armia poniosła w wojnie domowej tak poważne straty, że wbrew wszystkim groźbom Damaszku, nie zaatakuje ona Izrael. Syryjskie wojska rządowe "mogą spowodować straty po naszej stronie, bardzo nas nękać, ale obecnie nie są w stanie rozpocząć poważnej kampanii lądowej przeciwko państwu Izrael." Generał zwrócił także uwagę na rebeliantów, podkreślając, że zaledwie 10% ich sił to islamiści. Al-Kaida "to groźny, ale stosunkowo prymitywny wróg, który nie ma wsparcia żadnej z regionalnych potęg. Wróg syryjski, wspierany przez Hezbollah oraz Iran, jest o wiele groźniejszy ... Przez ostatni rok Izrael dokonał co najmniej trzech ataków, aby uniemożliwić dostawy zaawansowanej broni od Assada dla Hezbollahu." Odnosząc się do amerykańsko-rosyjskiego porozumienia dodał, że "jeśli to porozumienie zakończy się sukcesem i doprowadzi do likwidacji broni chemicznej, będzie to osiągnięcie."

18 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy koktajlami Mołotowa patrol izraelskiej straży granicznej przy wiosce Beit Ulla, w pobliżu Betlejem w Judei.
    18 września 2013 r. palestyński terrorysta usiłował rano przekroczyć punkt kontrolny Tapuach w pobliżu Nablusu w Samarii. Skanery wykryły przy nim broń i zamachowiec został zatrzymany. Znaleziono przy nim nóż oraz pistolet. Podczas przesłuchania przyznał się, że planował atak na izraelskiego żołnierza.

19 września 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili nad ranem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

19 września 2013 r. na uroczystości w Ramallah został zaprzysiężony 16. Palestyński rząd, na czele którego stanął premier Rami Hamdallah. W uroczystości wziął udział palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas.

20 września 2013 r. minister ds. strategicznych Juwal Szteinic powiedział, że "w ciągu sześciu miesięcy Iran osiągnie zdolność do wyprodukowania bomby atomowej i dlatego społeczność międzynarodowa nie ma czasu na dalsze negocjacje z władzami w Teheranie. Skończył się czas na prowadzenie negocjacji. Jeśli Iran będzie kontynuować prace, to w ciągu sześciu miesięcy osiągnie zdolność do wyprodukowania bomby ... Nie dajmy się nabrać na oszukańcze słowa irańskiego prezydenta. Strona irańska wypowiada się w mediach po to, by wirówki mogły nadal pracować."
    20 września 2013 r. agencja bezpieczeństwa narodowego wydała ostrzeżenie przed niepokojącym zjawiskiem. Coraz więcej izraelskich Arabów wyjeżdża do Syrii i zaciąga się w szeregi rebeliantów walczących z syryjskimi siłami rządowymi. Zdaniem agencji, istnieje niebezpieczeństwo, że zdobyte podczas tych walk przeszkolenie i doświadczenie wojskowe zostaną ostatecznie użyte przeciwko Izraelowi. Innym zagrożeniem jest przekazywanie przez nich informacji na temat bezpieczeństwa Izraela.

20 września 2013 r. grupa Palestyńczyk zbliżyła się do bariery granicznej w północnej części Strefy Gazy i obrzucili kamieniami patroli izraelskiej straży granicznej. Izraelscy żołnierze wezwali do zatrzymania się i oddalenia od granicy. Gdy Arabowie nie reagowali, żołnierze otworzyli ogień, raniąc 2 osoby.
    20 września 2013 r. palestyńscy terroryści z Brygad Męczenników Al-Aksa uprowadzili izraelskiego żołnierza w pobliżu wioski Amar w Samarii. Żołnierz został następnie zamordowany.

21 września 2013 r. Unia Europejska zażądała od Izraela wyjaśnienia incydentu z piątku, podczas którego miało dojść do konfiskaty przez izraelskich żołnierzy transportu pomocy humanitarnej przeznaczonej dla Beduinów w Dolinie Jordanu. Koordynator pomocy humanitarnej ONZ, James Rawley wyraził "głębokie zaniepokojenie incydentem".

22 września 2013 r. ministerstwo spraw zagranicznych odrzuciło krytykę Unii Europejskiej w sprawie konfiskaty pomocy humanitarnej dla Beduinów z wioski Chirbet al-Makul w Dolinie Jordanu. Wydane oświadczenie informuje, że decyzją wyroku Sądu Najwyższego, wioska ta została uznana za wzniesioną nielegalnie i dzień wcześniej została zlikwidowana przez izraelskie siły bezpieczeństwa. Następnie Beduini usiłowali wykorzystać unijnych dyplomatów i przy ich pomocy przewieźć na teren wioski namioty i inne materiały budowlane. Byłoby to złamaniem wyroku Sądu Najwyższego Izraela, na co żołnierze nie mogli pozwolić. Dodatkowo, jeden z europejskich dyplomatów (Francuzka Marion Castaing), wykorzystując swój immunitet dyplomatyczny, złamał prawo i uderzył pięścią w twarz izraelskiego żołnierza. Ministerstwo oskarżyło dyplomatów z 10 krajów o "złamanie prawa" i udział w "prowokacji".

22 września 2013 r. Siły Obronne Izraela po raz pierwszy od 2007 r. zezwoliły na wjazd do Strefy Gazy 50 ciężarówek z materiałami budowlanymi - 40 ze żwirem, 20 z cementem i 10 ze stalą. Materiały są przeznaczone dla sektora prywatnego w Gazie. Każdego dnia do Strefy Gazy będzie wjeżdżać 70 ciężarówek.
    22 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski autobus w pobliżu Ma'ale Adumim w Judei. Autobus został uszkodzony.
    22 września 2013 r. palestyński terrorysta zastrzelił wieczorem izraelskiego żołnierze strzegącego wejścia do grobowca patriarchów w Hebronie, w Judei. Strzał oddał snajper ukryty w sąsiednim domu - kula trafiła w szyję, ciężko raniąc żołnierza. Został on natychmiast ewakuowany helikopterem, jednak zmarł w drodze.
    22 września 2013 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki w dwóch miejscach Hebronu, w Judei. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi.
    22 września 2013 r. wiceprzewodniczący biura politycznego Hamasu, Moussa Abu Marzouk ostrzegł, że "Palestyńczycy są na początku nowej intifady".

22 września 2013 r. specjalna izraelska jednostka uczestniczyła w negocjacjach z islamskimi terrorystami, którzy od dwóch dni przetrzymują zakładników w centrum handlowym w Nairobi (Kenia). Podczas ataku zginęło 62 osoby, a 175 zostało rannych. Do ataku przyznali się fundamentaliści islamscy z powiązanego z Al-Kaidą ugrupowania zbrojnego Al-Szabaab. Izraelczycy wspierają władze kenijskie w rozwiązaniu tego kryzysu.

23 września 2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali w nocy ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie.
    23 września 2013 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, gen Benny Gantz powiedział, że "każdego dnia dochodzi do starć na Wzgórzach Golan, Assad traci kontrolę, a Syria staje się potencjalną bazą dla organizacji terrorystycznych." Odnosząc się do zamordowania w ostatnich dniach dwóch izraelskich żołnierzy, powiedział: "Jest to przypomnienie, aby pomimo pozornej ciszy i spokoju, Siły Obronne Izraela nadal nadzorowały wydarzenia we wszystkich sektorach. Jest to splot tragicznych wydarzeń, ale nie widzimy tu żadnego trendu."

23 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami żydowski samochód przy wiosce Rechelim w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk.

23 września 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas spotkał się w Nowym Jorku z przedstawicielami społeczności żydowskich w Stanach Zjednoczonych. Abbas potępił ostatnie zabójstwa izraelskich żołnierzy oraz wszystkie inne akty przemocy wobec cywilów. Równocześnie dodał, że oczekuje od Izraela potępienia śmierci czterech młodych Palestyńczyków, którzy w ostatnich tygodniach zginęli.

24 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu zapowiedział, że izraelska delegacja opuści salę podczas przemówienia irańskiego prezydenta Hassana Rohani na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. "Kiedy irańscy przywódcy przestaną zaprzeczać Holokaustowi narodu żydowskiego i zaprzestaną wzywania do zniszczenia państwa żydowskiego, wtedy izraelska delegacja wysłucha przemówienia nowego prezydenta Iranu ... Polityka irańska pozostaje bez zmian. Tylko w zeszłym tygodniu Rohani odmówił uznania Holokaustu jako faktu historycznego."
    24 września 2013 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki na Starym Mieście Jerozolimy. Przy Bramie Damasceńskiej obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym. Policja zatrzymała 9 demonstrantów.

24 września 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas spotkał się w Nowym Jorku z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą, który powiedział, że nikt nie łudzi się, że osiągnięcie porozumienia pokojowego między Izraelczykami i Arabami będzie łatwe, ale negocjacje są najlepszym i jedynym sposobem osiągnięcia dwupaństwowego rozwiązania. Abbas podkreślił swoje zaangażowanie w proces pokojowy i podziękował Stanom Zjednoczonym za wspieranie procesu negocjacji. Dodał, że celem negocjacji jest powstanie państwa palestyńskiego.
    24 września 2013 r. przebywający w Nowym Jorku minister ds. strategicznych Juwal Szteinic wyraził zaniepokojenie możliwym spotkaniem prezydentów USA i Iranu przy okazji sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Szteinic podkreślił, że ma nadzieję, iż to nie nastąpi. "Ale naprawdę ważne są nie słowa i pozory. Ważne są czyny. Naprawdę mam nadzieję, że cały świat, a zwłaszcza Stany Zjednoczone, powie: Dobrze, że są uśmiechy, że jest nowa retoryka, ale dopóki nie zmienicie postępowania i nie uczynicie prawdziwych ustępstw w programie nuklearnym, będą trwały sankcje gospodarcze i, jeśli będzie potrzeba, również groźba militarna."
    24 września 2013 r. amerykański prezydent Barack Obama podczas przemówienia na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ pochwalił izraelskich i palestyńskich przywódców za wznowienie rozmów pokojowych. Obama wyraził radość na widok tego, co nazwał "rosnącym uznaniem w Izraelu, że demokratyczne państwo żydowskie nie może okupować Zachodniego Brzegu ... młodzi Arabowie zrozumiale są cyniczni co do spraw rozmów i ich sfrustrowane rodziny znoszą codzienne upokorzenia okupacji ... Przyjaciele Izraela, w tym Stany Zjednoczone, uznają, że zapewnienie bezpieczeństwa Izraela ... zależy od powstania państwa palestyńskiego. Państwa arabskie - i ci, którzy popierają Palestyńczyków - muszą zdać sobie sprawę, że stabilność regionu będzie zapewniona jedynie przez dwa państwa, z bezpiecznym Izraelem. Przywódcy Izraela i Palestyny wykazali gotowość podjęcia znacznego ryzyka politycznego. Prezydent Abbas zrezygnował ze starań na skróty i powrócił do stołu negocjacyjnego aby uzyskać pokój. Premier Netanyahu uwolnił palestyńskich więźniów i potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz państwa palestyńskiego ... Pokój będzie potężnym narzędziem do pokonania ekstremistów w regionie." Obama podkreślił, że konflikt arabsko-izraelski oraz program atomowy Iranu to główne obszary, na których skupi się amerykańska polityka zagraniczna. Obama zaapelował również do przyjęcia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji ws. Syrii, gdzie użyto broni chemicznej. "Jeśli nam się uda, damy mocny sygnał, że w XXI wieku nie ma przyzwolenia na użycie broni chemicznej." Obama powiedział też, że USA są gotowe użyć "wszystkich elementów władzy", łącznie z siłą militarną, do zabezpieczenia swych interesów na Bliskim Wschodzie. Podkreślił ponadto, że USA "podejmą bezpośrednią akcję", jeśli konieczna będzie obrona Stanów Zjednoczonych przed atakami terrorystycznymi.
    24 września 2013 r. irański prezydent Hasan Rowhani podczas przemówienia na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ powiedział, że "Iran nie stanowi zagrożenia dla świata i regionu. Deklaruję tutaj otwarcie i bez dwuznaczności, że niezależnie od stanowiska innych, to był i zawsze będzie cel Islamskiej Republiki Iranu: dla broni nuklearnej i innej broni masowego rażenia nie ma miejsca w irańskiej doktrynie bezpieczeństwa i obrony, zaprzecza to naszym przekonaniom religijnym i etycznym." Rowhani wyraził gotowość do "natychmiastowego" przystąpienia do rozmów z partnerami, by usunąć wszelkie obawy w sprawie irańskiego programu nuklearnego, zapewnić, że ma on wyłącznie cywilny charakter i "zbudować wzajemne zaufanie i usnąć wzajemne obawy przy pełnej przejrzystości." Rowhani, pytany w rozmowie z telewizją CNN, czy podziela opinię swego poprzednika Mahmuda Ahmadineżada, że Holokaust to mit, odparł: "Nie jestem historykiem, i jeśli mówić o rozmiarach Holokaustu, to powinni to oceniać historycy. Jednak mogę powiedzieć, że każda zbrodnia popełniona w dziejach przeciwko ludzkości, w tym zbrodnie nazistowskie przeciwko Żydom, jest karygodna i godna potępienia ... godne pogardy jest odbieranie ludziom życia i nie ma różnicy, czy jest to życie Żyda, chrześcijanina czy muzułmanina. Z drugiej strony, nie znaczy to, że można powiedzieć iż skoro naziści popełnili zbrodnie przeciwko tej grupie, to teraz oni (Izraelczycy) muszą przywłaszczać sobie ziemie innej grupy i okupować je."
    24 września 2013 r. minister ds. strategicznych Juwal Szteinic oświadczył, że "to prawda, że Rowhani nie zanegował Szoah, ale nie potępił tych, którzy to czynią jak jego poprzednik czy inni irańscy przywódcy."

25 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami izraelskich policjantów na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Ze względów bezpieczeństwa, policja w ostatnich dniach zamknęła Żydom dostęp do Wzgórza Świątynnego, aby w ten sposób uniknąć prowokacji w czasie świąt Sukkot. Podczas dzisiejszego święta Simchat Tora udostępniono Wzgórze jedynie na jedną godzinę.
    25 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu określił wystąpienie irańskiego prezydenta Rowhani w ONZ jako "cyniczne i pełne hipokryzji". Zarzucił Iranowi taktykę polegającą na "prowadzeniu rozmów i graniu za zwłokę po to, by rozwinąć zdolność Iranu do uzyskania broni nuklearnej ... To nie przypadek, że przemówienie nie zawierało ani żadnej praktycznej propozycji wstrzymania irańskiego programu nuklearnego, ani zobowiązania do zrealizowania decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ."
    25 września 2013 r. wiceminister spraw zagranicznych Zeew Elkin komentując wystąpienie irańskiego prezydenta Rowhani w ONZ powiedział: "Dokąd doszliśmy? Wystarczy uznać sam fakt Szoah, żeby uchodzić za człowieka światłego, wykształconego i pozytywnego."
    25 września 2013 r. dowódca Południowego Dowództwa Sił Obronnych Izraela gen. Sami Turgeman powiedział, że w interesie bezpieczeństwa Izraela jest utrzymanie dalszej władzy Hamasu nad Strefą Gazy. Turgeman wskazał, że jedynie Hamas umiał wyegzekwować warunki zawieszenia broni, dzięki czemu ustał ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. "Chcemy spokoju i bezpieczeństwa w Strefie Gazy. Hamas jest obecnie suwerenną władzą w tym obszarze, ma środki i wiedzę. Nie widzę żadnej alternatywy dla władzy sprawowanej przez Hamas."

25 września 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Izrael i Autonomia Palestyńska uzgodniły, że zintensyfikują rozmowy pokojowe z większym zaangażowaniem Stanów Zjednoczonych. "Zgodziliśmy się w ostatnim tygodniu, kiedy spotkałem się zarówno z przewodniczącym Mahmoudem Abbasem i premierem Natanyahu, że zintensyfikujemy rozmowy."
    25 września 2013 r. kilkudziesięciu parlamentarzystów z całego świata (w tym ze Stanów Zjednoczonych, RPA, Gwatemali) wezwało Unię Europejską do wstrzymania bojkotu izraelskich instytucji działających na terytoriach położonych poza granicami z 1967 r., czyli w Samarii, Judei i we Wschodniej Jerozolimie. "Wzywamy Unię Europejską do wstrzymania tej szkodliwej dyrektywy, która będzie tylko utrudniać postęp w negocjacjach izraelsko-palestyńskich ... Co więcej, jesteśmy przekonani, że w tym czasie poważnych wstrząsów na Bliskim Wschodzie, kiedy region przechodzi gwałtowne zawirowania, a Iran kontynuuje prace nad bronią nuklearną, działania koncentrujące się na wywieraniu jednostronnych nacisków na Izrael są w najlepszym przypadku błędne, a w najgorszym dyskryminujące."

26 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Tekoa w Judei. Samochód został uszkodzony.

26 września 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas w przemówieniu na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ pochwalił Unię Europejską za jej dyrektywę w sprawie bojkotu żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu. Stwierdził, że jest to konstruktywny krok, który zapewni postęp procesu pokojowego. Podkreślił, że większość Izraelczyków jest zainteresowanych porozumieniem pokojowym i rozwiązaniem dwupaństwowym. Abbas zapewnił przy tym o pragnieniu przez Palestyńczyków pokoju i determinacji prowadzenia negocjacji aż do osiągnięcia trwałego porozumienia, które rozwiąże wszystkie problemy i doprowadzi do powstania niezależnego państwa palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie. Podkreślił, że dążenie Palestyńczyków do powstania własnego państwa nie oznacza delegitymizacji państwa Izrael.
    26 września 2013 r. irański prezydent Hassan Rouhani w drugim przemówieniu na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ wezwał Izrael do podpisania traktatu o nierozpowszechnianiu broni jądrowej. Równocześnie wezwał do utworzenia strefy wolnej od broni jądrowej na Bliskim Wschodzie. "Tak długo jak istnieje broń jądrowa, istnieje groźba jej użycia." Podkreślił, że Izrael jest jedynym krajem w regionie, który jeszcze nie podpisał traktatu o nierozpowszechnianiu broni jądrowej.
    26 września 2013 r. rganizacja Human Rights Watch zaapelowała do Izraela, by wstrzymał przesiedlenia mieszkańców beduińskiej osady na Zachodnim Brzegu Jordanu, podkreślając, że "wymuszone nielegalne przenoszenie ludzi jest zbrodnią wojenną". Opublikowany komunikat mówi, że w następstwie wyburzenia w połowie września przez izraelską armię, na podstawie decyzji sądu najwyższego, ok. 50 budowli w osadzie Makhul, w tym ok. 10 budynków mieszkalnych, dachu nad głową pozbawionych zostało co najmniej 48 ludzi. Po wyburzeniach armia "zablokowała cztery podjęte przez organizacje humanitarne próby zapewnienia mieszkańcom schronienia".

27 września 2013 r. ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało o podjęciu decyzji w sprawie wydalenia z Izraela francuskiej dyplomatki Marion Castaing, która 20 września b.r. uderzyła pięścią izraelskiego żołnierza. Wydane oświadczenie mówi, że "był to odosobniony przypadek, który nie charakteryzuje stosunków między oboma państwami."
    27 września 2013 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów przy Bramie Damasceńskiej. Ranny został 1 policjant. Aresztowano 8 Arabów. Do mniejszych zaburzeń porządku doszło na Górze Oliwnej, gdzie aresztowano 1 Araba.

27 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami i koktajlami Mołotowa żydowski samochód w pobliżu osiedla Giv'at Asaf w Samarii. Samochód został uszkodzony.
    27 września 2013 r. Hamas i Islamski Dżihad wezwały Palestyńczyków do rozpoczęcia trzeciej Intifady przeciwko Izraelowi. Rzecznik Brygad Izaddin Kassam, Abu Obaida powiedział, że walka musi być podjęta przeciwko wysiłkom "judaizacji Jerozolimy". Dodał, że Hamas nie rezygnuje z możliwości przeprowadzenia zamachów samobójczych. Natomiast wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu, Ahmed al-Mudallal powiedział, że "intifada musi wybuchnąć na wszystkich obszarach objętych konfliktem. Opór jest najlepszą odpowiedzią na zbrodnie okupantów w meczecie Al-Aksa." Obie organizacje zdecydowanie potępiają negocjacje pokojowe palestyńsko-izraelskie, i podkreślają, że Izrael wykorzysta je w swoich interesach. Również zbrojne skrzydło al-Fatah, Brygady Męczenników Al-Aksa wydało komunikat, że "wróg wkrótce zapłaci wysoką cenę za jego zbrodnie w Jerozolimie."
    27 września 2013 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki przy grobowcu Racheli na przedmieściach Betlejem, w Judei. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym. Wieczorem starcia wybuchły także w Hebronie, oraz w pobliżu Ramallah i Nablusu w Samarii. W wiosce Beit Omar przy Hebronie ranny został 1 izraelski żołnierz.
    27 września 2013 r. kilka tysięcy Palestyńczyków wzięło udział w Gazie w demonstracji w przeddzień rocznicy wybuchu Drugiej Intifady (2000-2005). Arabowie nieśli zielone flagi ruchu islamskiego i skandowali antyżydowskie hasła. Spalono trumnę owiniętą w izraelską flagę oraz wizerunki prezydenta Szimona Peresa i premiera Beniamina Netanyahu. Członek Hamasu, Muszir al-Masri powiedział na wiecu: "Wzywamy nasz palestyński naród na Zachodnim Brzegu do buntu przeciwko niesprawiedliwości i uciskowi, i ogłoszenie deklaracji trzeciej intifady przeciw syjonistom." Podobne demonstracje usiłowały w kilku miejscach podejść do bariery granicznej Strefy Gazy, zostały jednak powstrzymane przez izraelskich żołnierzy wystrzeliwujących gaz łzawiący.

27 września 2013 r. agencja Standard & Poors potwierdziła swój rating kredytowy "A+" dla Izraela, ze stabilną perspektywą. Fitch określił rating Izraela jako stabilny, a Moody na A1 ze stabilną perspektywą. Standard & Poor szacuje, że w 2013 r. PKB Izraela wzrośnie o 1,2%. Biorąc pod uwagę, że wydobycie gazu ziemnego ma przynieść 0,7% PKB, oznacza to wyraźne osłabienie aktywności gospodarczej Izraela.
    27 września 2013 r. w Nowym Jorku spotkał się Kwartet Bliskowschodni (ONZ, USA, UE i Rosja). W wydanym oświadczeniu wezwano Izrael i Autonomię Palestyńską do nasilenia starań w celu osiągnięcia w przyszłym roku porozumienia pokojowego. Wezwano także obie strony do powstrzymania się od wszelkich działań, które mogłyby podważyć zaufanie lub przesądzić o wyniku rozmów.

28 września 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    28 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu wyleciał wieczorem do Nowego Jorku, aby wziąć udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Na lotnisku powiedział: "Mam zamiar powiedzieć prawdę w obliczu słodkich rozmów i ofensywy czarów Iranu. Mówienie prawdy w tej chwili jest niezbędne dla pokoju i bezpieczeństwa na świecie, i oczywiście dla bezpieczeństwa Izraela." Netanyahu spotka się w poniedziałek z prezydentem Barackiem Obamą, a następnie we wtorek zwróci się do forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

28 września 2013 r. egipski minister spraw zagranicznych Nabil Fahmy zwracając się do forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ zaproponował, aby Izrael pozbył się wszystkich swoich broni masowego rażenia, tak jak Syria została zmuszona do zniszczenia arsenału chemicznego. Fahmy poparł w ten sposób ideę ogłoszenia Bliskiego Wschodu strefą bez broni jądrowej.
    28 września 2013 r. dwaj izraelscy naukowcy zostali nominowani do Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii. Są to prof. Howard Cedar i prof. Aaron Razin z Wydziału Medycyny na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie.
    28 września 2013 r. libańskie media poinformowały, że w ciągu dnia nad południowym Libanem operowały bezzałogowe izraelskie samoloty szpiegowskie, a następnie pokazały się myśliwce, które wykonały pozorowane ataki na wybrane cele przy granicy.

30 września 2013 r. prezydent Szimon Peres powiedział, że gdy Syria zniszczy swój arsenał broni chemicznej, wówczas Izrael rozważy przystąpienie do międzynarodowej konwencji o zakazie broni chemicznej. "Jestem przekonany, że rząd poważnie się nad tym zastanowi."

30 września 2013 r. dwóch Palestyńczyków usiłowało zbliżyć się do bariery granicznej w północnej części Strefy Gazy. Gdy nie zareagowali na wezwania do zatrzymania się, izraelscy żołnierze otworzyli ogień, raniąc jednego z Arabów.

30 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą. Netanyahu zwrócił uwagę, że światowi przywódcy są "oceniani wynikami sukcesów", zwracając uwagę na konieczność doprowadzenia do końca działań zmierzających do zatrzymania irańskiego programu nuklearnego. Obama zgodził się, że Iran nie może posiadać broni jądrowej i dodał: "Jesteśmy zobowiązani, aby próbować rozwiązać tę kwestię poprzez dyplomację. Mam nadzieję, że będziemy w stanie rozwiązać ten problem w ten sposób. Jeśli - wszystkie opcje są na stole." Obama pochwalił Netanyahu za wznowienie negocjacji pokojowych z Palestyńczykami.
    30 września 2013 r. libańskie ministerstwo gospodarki ogłosiło przetarg na koncesje poszukiwania podmorskich złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w obszarach Morza Śródziemnego, które wchodzą w wyłączną strefę ekonomiczną Izraela.
    30 września 2013 r. syryjski minister spraw zagranicznych Walid al-Moallem przemawiając na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ powiedział, że pomimo ostatnich ciężkich wydarzeń w kraju, Syryjczycy nie "zapominają o Palestynie i syryjskich Wzgórzach Golan. Syria potwierdza swoje poparcie dla słusznych i niezbywalnych praw narodu palestyńskiego, w szczególności do ich prawa do powrotu i samostanowienia, do ustanowienia ich niezależnego państwa na ich ziemi, ze stolicą w Jerozolimie. Syria potwierdza swoje prawa do pełnego przywrócenia okupowanych syryjskich Wzgórz Golan z linii z 4 czerwca 1967 r., i podkreśla odrzucenie wszystkich uchwalonych przez Izrael praw okupacyjnych, zmieniających naturalne, demograficzne i geograficzne cechy z wyraźnym naruszeniem odpowiednich rezolucji Rady Bezpieczeństwa." Moallem zwrócił także uwagę na kwestię rozwoju energetyki jądrowej i wezwał Izrael, aby dołączył do traktatu zakazującego rozpowszechnianie broni masowego rażenia, poddał swoje instalacje jądrowej pod kontrolę Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, aby "w regionie istniała tylko energetyka jądrowa". Do tego czasu "kładziemy nacisk na prawo wszystkich państw do nabywania i rozwijania technologii jądrowej do celów pokojowych, zgodnie z układem o nierozpowszechnianiu broni jądrowej. Syria potępia Stany Zjednoczone i Izrael za ciągłe blokowanie odbycia się międzynarodowej konferencji na temat utworzenia strefy wolnej od broni masowego rażenia na Bliskim Wschodzie."

30 września 2013 r. burmistrz włoskiego miasteczka Alghero na wyspie Sardynia, podpisał historyczny dokument przepraszający Żydów za wypędzenie z wyspy (stanowiło część wypędzenia w 1492 r. z Hiszpanii). Burmistrz podkreślił, że chciałby naprawić wyrządzone Żydom w mieście krzywdy i zaprosił Żydów do powrotu.

 

--------------------------------------------------

Materiały opracowywane na podstawie serwisów informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.

--------------------------------------------------

    CIĄG DALSZY HISTORII: październik-grudzień 2013


Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright © 2013-2014 by Gedeon