1 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się w Jerozolimie z włoskim premierem Enrico Letta.
Netanyahu powiedział: "Chcemy pokoju. Chcę pokoju. Chcemy
wznowić negocjacje pokojowe tak szybko, jak tylko to możliwe.
Musimy wejść do namiotu i w nim siedzieć, starając się zakończyć
konflikt między Izraelem a Palestyńczykami. To jest nasz cel.
O to stara się sekretarz Kerry, i jego starania zasługują na
konsekwentne i stałe europejskie wsparcie, i jestem pewien,
że Włochy udzielą takiego wsparcia. Ponadto, stoimy w obliczu
poważnych wyzwań w naszym regionie, które należy omówić. Myślę,
że jednym z nich jest Hezbollah, jedna z najwybitniejszych organizacji
terrorystycznych naszych czasów. Bierze teraz udział w rzezi
syryjskich cywilów razem z reżimem Asada. Prowadzi z Iranem
kampanie terrorystyczne w 30 państwach, w tym na terenie Europy
Myślę, że jest ważnym, aby Europa uznała Hezbollah za organizację
terrorystyczną. Bo jeśli Hezbollah nie jest organizacją terrorystyczną,
to co jest organizacją terrorystyczną?"
1 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się z przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Czerwonego
Krzyża. Premier powiedział, że arabscy terroryści zarówno
na północy i południu Izraela używają cywilów jako żywych tarczy,
atakując bezbronną ludność cywilną w Izraelu. Podkreślił przy
tym, że Izrael ma "prawne i moralne prawo"
atakowania każdego, kto strzela do jego obywateli. "Terroryści
Hezbollahu popełniają zbrodnie wojenne w Syrii i zabijają niewinnych
syryjskich cywili. Zmagazynowali oni dziesiątki tysięcy rakiet,
ukrytych w budynkach mieszkalnych, i przeznaczonych do atakowania
izraelskich cywilów. Izrael szanuje prawo międzynarodowe, ale
nie będzie siedzieć bezczynnie, podczas gdy terroryści równocześnie
popełniają dwie zbrodnie wojenne - ostrzeliwują izraelskie miasta
kryjąc się za cywilów w Libanie i Gazie. Mamy prawne i moralne
prawo do odpowiedzenia ogniem, który jest bardzo precyzyjny,
tym którzy strzelają na oślep do naszych cywilów. Odpowiedzialność
za przypadkowe cywilne ofiary, które mogą być spowodowane ostrzałem
Libanu i Strefy Gazy, spada na Hezbollah i Hamas."
Netanyahu podkreślił, że Izrael jest zainteresowany pokojem
z Autonomią Palestyńską i jest gotowy do wznowienia negocjacji
pokojowych.
1 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
poinformował, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy do Izraela przedostało
się z południa jedynie 34 nielegalnych imigrantów. "Budowa
bariery wzdłuż egipskiej granicy opłaciła się, a naszym następnym
zadaniem jest odesłanie wszystkich imigrantów mieszkających
w Izraelu do swoich pierwotnych krajów."
1 lipca 2013
r. audytor przedstawił ministerstwu finansów i ministerstwu
transportu raport z realizacji projektu budowy linii szybkiego
tramwaju w Tel Awiwie. Pierwsza linia miała być pierwotnie uruchomiona
w 2017 r., jednak audytor wskazał, że termin ten przesunie się
do 2023 r. Jako główną przyczynę wskazał przekroczenie kosztów
budżetu projektu, który był oszacowany przez rząd na 10,7 mld
NIS. Zwiększone wydatki spowodowały opóźnienia w realizacji
harmonogramu projektu.
1 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści rzucili
w nocy bombę domowej roboty w żydowski samochód przy wiosce
El Aroub w Judei. Samochód został poważnie uszkodzony, ale nikt
nie został ranny.
1 lipca 2013 r. egipski minister obrony,
gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi oświadczył, że w obliczu narastających
walk wewnętrznych w Egipcie, armia jest gotowa stanąć w obronie
utrzymania jedności Egiptu. Podkreślił, że armia nie będzie
włączać się do polityki, ale jednocześnie dał politykom 48 godzin
na spełnienie żądań demonstrantów. Związane z rządem Bractwo
Muzułmańskie odrzuciło deklarację armii, mówiąc, że czas
wojskowych przewrotów stanu w Egipcie przeminął. Demonstranci
zaatakowali główną kwaterę Bractwa Muzułmańskiego w Kairze.
2 lipca 2013 r. minister finansów Jair Lapid
spotkał się ze swoim palestyńskim odpowiednikiem Shukri Bishara.
Spotkanie było koordynowane przez premiera Netanyahu. Celem
rozmów było "wznowienie współpracy gospodarczej i wdrożenie
środków budowy zaufania w celu poprawy stosunków między oboma
partnerami." Powołano grupę zadaniową, która będzie
zbierać się co dwa tygodnie, aby na bieżąco rozwiązywać istotne
kwestie.
2 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w
nocy izraelskie samochody wojskowe w wiosce Dura w pobliżu Hebronu
w Judei. Arabowie wspinali się na wojskowe jeepy i rzucali kamieniami.
Izraelscy żołnierze użyli gazu łzawiącego i gumowych kul. Postrzelony
został 1 Palestyńczyk, który zmarł od odniesionych ran.
2 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że misja pokojowa Johna Kerry była
"pożyteczna i konstruktywna". Dodał, że jest
"oprtymistą" co do jej wyników.
2 lipca 2013 r. egipska armia zwiększyła
ilość sił operujących na półwyspie Synaj. Na granicy ze Strefą
Gazy pojawiły się pojazdy opancerzone. Egipskie siły bezpieczeństwa
poinformowały, że w centralnej części półwyspu istnieje terrorystyczna
baza wojskowa powiązana z Al-Kaidą. Wszystkie egipskie
działania militarne na półwyspie Synaj zostały skoordynowane
i zatwierdzone przez Izrael.
3 lipca 2013 r. izraelska agencja bezpieczeństwa
opublikowała raport aktywności terrorystycznej za czerwiec b.r.
W czerwcu doszło ogółem do 103 ataków (w porównaniu w maju było
124 ataków). Nastąpił spadek ataków w Samarii i Judei (60 w
czerwcu i 83 w maju), a wzrost w Strefie Gazy. Z Gazy wystrzelono
4 rakiety (w maju były 3 rakiety). Ranny został 1 izraelski
żołnierz w rejonie Jerozolimy.
3 lipca 2013 r. koordynator ONZ ds.
procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, James Rawley odwiedził
Gazę, gdzie skrytykował izraelską blokadę Strefy Gazy. Powiedział,
że mieszkańcy Gazy powinni mieć więcej swobody w wysyłaniu towarów
za granicę ponieważ "te ograniczenia utrudniają rozwój."
3 lipca 2013 r. Międzynarodowy Fundusz
Walutowy poinformował, że według wstępnych prognoz Autonomia
Palestyńska będzie miała na koniec roku deficyt w wysokości
1,7 mld USD. Większość wydatków budżetu palestyńskiego jest
możliwa tylko dzięki pomocy zagranicznej.
3 lipca 2013 r. egipska armia przeprowadziła
wieczorem przewrót stanu w Egipcie. W miejsce obalonego prezydenta
Mohammeda Mursiego obowiązki głowy państwa przejął przewodniczący
Trybunału Konstytucyjnego Adli Mansur. Został zaprzysiężony
w Kairze przed sądem, któremu przewodniczy. Tymczasem Mursi
przebywa obecnie w areszcie domowym w nieznanym miejscu. Zapowiedziano
przeprowadzenie nowych wyborów w Egipcie. Armia aresztowała
kilkuset członków Bractwa Muzułmańskiego w całym kraju.
Bractwo Muzułmańskie poinformowało, że nie będzie wzywać
do przemocy. Stany Zjednoczone ewakuowały pracowników swojej
ambasady w Kairze.
4 lipca 2013 r. minister transportu Israel
Katz powiedział rano: "Izrael uważnie monitoruje sytuację
w Egipcie, ale będzie utrzymywać bezpieczną odległość. Szanujemy
niezależność Egiptu." Premier Netanyahu poprosił ministrów
rządu, aby unikali wypowiadania się w sprawie sytuacji w Egipcie,
aby zachować neutralność Izraela w tej sprawie.
4 lipca 2013 r. minister budownictwa
Uri Ariel powiedział, że "między rzeką Jordan a Morzem
Śródziemnym jest tylko jedno państwo, i będzie tylko jedno państwo.
To nie jest nasze postanowienie, ale to, że tu jesteśmy jest
wynikiem obietnicy Boga. Zbudowaliśmy wiele budynków, w tym
wiele małych świątyń. Potrzebujemy jednak zbudować świątynię
na Wzgórzu Świątynnym."
4 lipca 2013
r. Stowarzyszenie Izraelskich Hodowców Owoców poinformowało,
że w 2013 r. może spaść produkcja niektórych owoców nawet o
12%. Produkcja granatów może osiągnąć rekordowy poziom 60 tys.
ton, awokado może wzrosnąć o 16% do 81 tys. ton. Spadek wystąpi
w produkcji bananów (o 7%), jabłek (o 38% do 90 tys. ton), mango
(o 50%) i gruszek (o 42%). Jako przyczynę podano niekorzystne
warunki atmosferyczne, w tym niski poziom opadów, pomimo korzystnej
deszczowej zimy.
4 lipca 2013 r. nieznani sprawcy sprofanowali
nagrobki na cmentarzu żydowskim w Korostyszewiu na Ukrainie.
5 lipca 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili
w nocy z półwyspu Synaj 2 rakiety Grad, które spadły
w rejonie miasta Ejlat. Do ostrzału przyznała się grupa terrorystyczna
Salafit-Dżihad.
5 lipca 2013 r. egipska armia ogłosiła stan
alarmowy dla swoich oddziałów na półwyspie Synaj. Ogłoszenie
nastąpiło po serii ataków islamskich terrorystów na lotnisko
w El-Arish i policyjne punkty kontrolne w centralnej części
półwyspu. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto przejście graniczne
Rafah ze Strefą Gazy.
6 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmnoud Abbas powiedział, że jest gotowy do wznowienia negocjacji
z Izraelem, ale czeka na kolejną wizytę sekretarza stanu USA
Johny Kerry w regionie. Negocjacje będą punktem wyjścia, a "jeśli
nie dostaniemy wszystkiego, będziemy walczyć o spełnienie naszych
narodowych aspiracji, zwłaszcza kwestii Jerozolimy, której problemu
nie da się rozwiązać inaczej niż poprzez uczynienie z niej stolicy
państwa palestyńskiego." Abbas ponowił także stawiane
wcześniej warunki: granice państwa palestyńskiego w oparciu
o granice z 1967 r., wstrzymanie rozbudowy osiedli żydowskich
i uwolnienie wieźniów palestyńskich osadzonych w więzieniach
przed Porozumieniem z Oslo z 1993 r. Abbas wyraził także jednoznaczny
sprzeciw wobec jakiejkolwiek walki zbrojnej przeciwko Izraelowi.
"Nie będę wzywał do walki zbrojnej, bo jej wynik zniszczy
mój kraj. Nie wystrzelimy pocisków z naszego terytorium, bo
Izraelczycy zareagują i zniszczą nasze terytorium. Próbowaliśmy
tego w drugiej Intifadzie, która doprowadziła do zniszczeń.
Działania w 2007 i 2009 r. zakończyły się mediacją pokojową
Egiptu między Hamasem a Izraelem, który prowadził operacje militarne.
Naszą drogą jest droga narodowego oporu pokojowymi środkami."
6 lipca 2013 r. egipscy żołnierze zniszczyli
40 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy.
Egipcjanie wzmocnili swoją obecność wojskową na półwyspie Synaj
prowadząc dużą operację przeciwko islamskim terrorystom.
7 lipca 2013 r. izraelski myśliwiec F-16
runął popołudniem do Morza Śródziemnego na wysokości Strefy
Gazy. Przyczyną awarii była usterka techniczna silnika. Pilot
i nawigator katapultowali się i zostali podjęci z morza przez
helikoptery ratunkowe. Samolot odbywał lot szkoleniowy.
7 lipca 2013 r. rzecznik al-Fatah,
Ahmed Assaf obarczył Hamas odpowiedzialnością za decyzję
Egiptu o zamknięciu przejścia granicznego Rafah ze Strefą Gazy.
Assaf powiedział, że Hamas nie reprezentuje narodu palestyńskiego.
Podkreślił, że zamiast wydawać miliony dolarów na utrzymywanie
stacji telewizyjnej oraz rozgłośni radiowej, które są w pełni
obsługiwane przez Bractwo Muzułmańskie wbrew woli narodu
egipskiego, Hamas powinien wykorzystywać te media aby
służyć sprawie palestyńskiej i nie angażować się w sprawy wewnętrzne
Egiptu. Assaf skrytykował także zaangażowanie Hamasu
w sprawy wewnętrzne Libanu i Syrii, zgodnie z wytycznymi Bractwa
Muzułmańskiego. Według słów Assafa, przywódcy Hamasu
żyją w pałacach z kości słoniowej, podczas gdy mieszkańcy Gazy
płacą cenę tej polityki.
7 lipca 2013 r. milicja Hamasu
w Strefie Gazy poinformowała o rozbiciu szajki fałszującej pieniądze.
Aresztowano 3 osoby i przejęto papier do fałszerstw oraz maszyny
służące do drukowania podrobionych pieniędzy. Fałszowano banknoty
o wartości 100 NIS. Ocenia się, że wprowadzili do obrotu około
20 mln NIS (5,5 mln USD).
8 lipca 2013 r. Palestyńczycy zaatakowali
gropę Żydów, którzy rozbili namiot w gaju oliwnym w pobliżu
cmentarza na Wzgórzu Oliwnym w Jerozolimie. Doszło do starcia,
w którym rannych zostało 2 Arabów i 1 Żyd. Interweniowała policja,
która rozdzieliła obie strony.
8 lipca 2013 r. egipska armia poinformowała,
że dziesiątki członków grup zbrojnych powiązanych z Bractwem
Muzułmańskim opuściło Strefę Gazy i przedostało się na półwysep
Synaj, aby podjąć walkę z egipskimi władzami. Ocenia się, że
około 150 uzbrojonych członków Brygad Ezzadine Al-Kassam
(zbrojne ramię Hamasu) przeszło na półwysep Synaj.
9 lipca 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon
powiedział, że Izrael nie będzie angażował się w sytuację wewnętrzną
w Egipcie, jednak będzie uważnie monitorować rozwój wydarzeń
w celu ochrony swoich interesów. Odnosząc się do problematyki
Iranu powiedział: "Jeśli wspólnota międzynarodowa będzie
w stanie na drodze negocjacji, środków dyplomatycznych i sankcji
gospodarczych zatrzymać irański program jądrowy, wtedy jako
pierwsi pochwalimy go." Dodał jednak, że w przeciwnym
razie Izrael przerwie w ten czy inny sposób postęp tego programu
jądrowego.
9 lipca 2013
r. Bank Izraela poinformował, że w czerwcu rezerwy walutowe
Izraela wzrosły o 570 mln USD do wartości 78,22 mld USD. Wzrost
rezerwy był spowodowany zakupem 1,44 mld USD przez Bank Izraela,
oraz prywatnymi transakcjami. Zakupy dewiz zostały częściowo
skompensowane rządowymi transferami zagranicznymi.
9 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w
nocy kamieniami żydowskie samochody przy wiosce Azzun w Samarii.
Uszkodzonych zostało 8 samochodów.
9 lipca 2013 r. wysokiej rangi przedstawiciel
amerykański poinformował, że odbyły się telefoniczne konsultacje
amerykańsko-izraelskie, w których brali udział premier Beniamin
Netanyahu, sekretarz stanu John Kerry, minister obrony Mosze
Jaalon, sekretarz obrony Chuck Hagl i inni. Strona izraelska
nalegała, aby Stany Zjednoczone nie zamrażały pomocy finansowej
dla Egiptu, gdyż spowodowałoby to osłabienie egipskiej armii,
zmniejszając jej możliwości do zapewnienia bezpieczeństwa na
półwyspie Synaj. Miałoby to w rezultacie wpływ na bezpieczeństwo
Izraela. Stany Zjednoczone przekazują rocznie 1,3 mld USD pomocy
finansowej Egiptowi, jednak amerykańskie prawo zabrania wspierania
finansowego państwa, gdzie doszło do zamachu stanu.
10 lipca 2013 r. Kneset w wieczornym głosowaniu
zgodził się na zorganizowanie specjalnej debaty parlamentarnej
poświęconej dyskusji na temat koncepcji dwóch państw dla dwóch
narodów.
10 lipca 2013 r. specjaliści z IHS Jane's
Intelligence Review poinformowali, że zidentyfikowali nieznane
dotąd stanowisko rakietowe na pustyni w Arabii Saudyjskiej.
Na podstawie zdjęć satelitarnych analitycy doszli do wniosku,
że saudyjskie wyrzutnie są skierowane w stronę Izraela i Iranu.
11 lipca 2013 r. ministerstwo obrony poinformowało,
że w ramach wydatków budżetowych na obronność, około 3-5 tys.
zawodowych żołnierzy zostanie zwolnionych z armii. W tym samym
czasie jednostki informatyczne zostaną rozbudowane o około 1
tys. żołnierzy. Celem przebudowy sił zbrojnych jest, aby "szczuplejsza
armia była bardziej umięśniona i dopasowana do zmieniających
się zagrożeń na Bliskim Wschodzie."
12 lipca 2013 r. około 12 tys. Palestyńczyków
przybyło do Jerozolimy, aby uczestniczyć w modlitwach w pierwszy
piątek Ramadanu w meczecie al-Aksa. Z tego powodu izraelska
policja oraz straż graniczna wzmocniły swoją obecność w całej
Jerozolimie i na przejściach granicznych z Autonomią Palestyńską.
Ze względów bezpieczeństwa ograniczono wstęp na Wzgórze Świątynne
dla mężczyzn i kobiet tylko powyżej 45 roku życia. Nie doszło
do żadnych incydentów.
12 lipca 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że w związku z likwidacją niektórych rezerwowych
jednostek taktycznych, armia będzie w najbliższych dwóch latach
wyprzedawać za granicę duże ilości sprzętu wojskowego. Rozpocznie
go wyprzedaż ciężkiego sprzętu bojowego do krajów Ameryki Południowej,
Azji i Afryki. W ostatnim czasie Sri Lanka, Chile i Ekwador
zakupiły już izraelskie samoloty i śmigłowce. Obecnie do sprzedaży
przeznaczono 44 samoloty Skyhawk oraz liczne pojazdy
terenowe Hummer, które były wykorzystywane przez US Army
w Afganistanie i Iraku, a po wycofaniu amerykańskich jednostek,
ich sprzęt przeniesiono do Sił Obronnych Izraela.
12 lipca 2013 r. amerykańscy urzędnicy powiedzieli
w sieci telewizyjnej CNN, że wybuchy 5 lipca b.r. w syryjskim
porcie Latakia były wynikiem izraelskiego nalotu. Zniszczone
zostały wówczas magazyny z rakietami przeciwokrętowymi Jakhont
produkcji rosyjskiej. Izrael nie potwierdził tej informacji,
natomiast Syria zaprzeczyła.
13 lipca 2013 r. kilkanaście tysięcy Izraelczyków
protestowało wieczorem w Tel Awiwie przeciwko obecnej polityce
gospodarczej rządu.
13 lipca 2013 r. palestyńska agencja prasowa
Maan napisała w Gazie, że egipski wywiad wojskowy monitoruje
sytuację w Strefie Gazy. "Przestrzeń powietrzną Strefy
Gazy monitorują samoloty bezzałogowe, a działacze Hamasu są
fotografowani na wypadek podjęcia wrogich działań. W ramach
monitoringu, w pobliże Kanału Sueskiego zostały przegrupowane
samoloty F-16, które mogą natychmiast interweniować, jeżeli
doszłoby do ataku ze Strefy Gazy."
14 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że Izrael może zaatakować irańskie instalacje nuklearne
przed Stanami Zjednoczonymi. "Nasze zegary tykają w
szybkim tempie. Jesteśmy bliżej niż Stany Zjednoczone. Jesteśmy
bardziej podatni. Dlatego, być może będziemy mieli szybciej
niż Stany Zjednoczone odpowiedź na pytanie, jak powstrzymać
Iran. Iran buduje szybsze wirówki, które umożliwią im znaczniej
szybciej przekroczyć czerwoną linię. Może to nastąpić w ciągu
kilku tygodni."
14 lipca 2013 r. rząd zatwierdził plan
rozwoju terenów pustynnych na Negewie o wartości 500 mln NIS
(140 mln USD). Jest to 5-letni plan inwestycyjny, będący odpowiedzią
społeczności cywilnej Negewu na proces przenoszenia baz wojskowych
na Negew.
14 lipca 2013
r. syryjski pocisk moździerzowy spadł wieczorem w rejonie druzyjskiej
osady Buka'ta na Wzgórzach Golan. Prawdopodobnie pocisk został
wystrzelony podczas starcia syryjskich rebeliantów z wojskami
rządowymi i przypadkowo spadł na terytorium Izraela.
14 lipca 2013 r. wieczorem ostrzelano
patrol izraelskiej straży granicznej na granicy izraelsko-egipskiej
w pobliżu Halutza. Strzały padły ze strony egipskiej granicy.
Nikomu nic się nie stało. Po stronie egipskiej doszło do wymiany
ognia między żołnierzami a nieznanymi uzbrojonymi ludźmi. Izraelskie
jednostki wojskowe przy granicy zostały postawione w stan alarmu.
14 lipca 2013 r. izraelski bezzałogowy
dron spadł wieczorem w pobliżu osady Nitzana przy granicy izraelsko-egipskiej.
Przyczyną była usterka techniczna.
14 lipca 2013 r. gazeta Sunday Times
napisała, że atak przeprowadzony 5 lipca b.r. w syryjskim porcie
Latakia został przeprowadzony z izraelskiego okrętu podwodnego,
i był skoordynowany ze Stanami Zjednoczonymi. Zniszczonych zostało
50 rakiet przeciw-okrętowych Jakhont produkcji rosyjskiej.
Jeśli ta informacja zostanie potwierdzona, będzie to pierwszy
morski izraelski atak na cele w Syrii. Prawdopodobnie Rosja
również wiedziała o tym ataku.
15 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres wysłał
uroczyste pozdrowienie pojednania, przyjaźni i pokoju do muzułmanów
na całym świecie z okazji muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadan.
Powiedział, że Ramadan jest nie tylko świętem muzułmanów, ale
i Żydów, którzy też są synami Abrahama.
15 lipca 2013 r. szef Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela, gen. Benny Gantz powiedział, że "od
operacji Filary Obrony poziom odstraszania jest bardzo wysoki."
Dodał, że sytuacja na granicach jest "stosunkowo cicha",
ostrzegł jednak, że zapasy broni Hamasu w Strefie Gazy
powróciły do poziomu sprzed operacji wojskowej w listopadzie
ubiegłego roku. Dodatkowym zagrożeniem jest uruchomienie przez
Hamas produkcji rakiet M75, którą mogą dosięgnąć
aglomerację miejską Tel Awiwu.
15 lipca 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon spotkał się z dowódcą amerykańskich wojsk w Europie,
gen. Philipem Breedlove. Omówiono warunki wzajemnej współpracy
oraz aktualne zagrożenia w regionie.
15 lipca 2013 r. minister komunikacji
Gilad Erdan oskarżył przywódców Autonomii Palestyńskiej o blokowanie
wznowienia negocjacji pokojowych. "Zasadniczo Palestyńczycy
domagają się rozpoczęcia negocjacji w okolicach mety."
15 lipca 2013
r. izraelscy Arabowie rozpoczęli strajk w Beer Szewie, protestując
przeciwko planom przymusowej likwidacji nielegalnych obozowisk
beduińskich na Negewie. Doszło do starć z policją, w których
rannych zostało 2 policjantów. Aresztowano 15 demonstrantów.
Popołudniem doszło do solidarnościowych arabskich demonstracji
na północy kraju.
15 lipca 2013 r. przedstawiciel egipskiej
armii ocenił, że dotychczasowe egipskie działania na granicy
ze Strefą Gazy przyniosły zniszczenie około 90% podziemnych
tuneli przemytniczych. Izrael wyraził w dniu dzisiejszym zgodę
na wkroczenie dodatkowych dwóch batalionów egipskiej piechoty
na półwysep Synaj. Będą one prowadzić działania antyterrorystyczne
w rejonie el-Arish i Rafah.
16 lipca 2013 r. rano 25 syryjskie pociski
moździerzowe spadły w północnej części Wzgórz Golan. Siły
Obronne Izraela zgłosiły w tej sprawie oficjalną skargę
do sił pokojowych UNDOF.
16 lipca 2013
r. wiceminister spraw zagranicznych Zeew Elkin powiedział, że
decyzja Unii Europejskiej jest "bardzo ważnym i niepokojącym
posunięciem. Na pewno nie sprzyja ona atmosferze rozmów pokojowych.
Wręcz przeciwnie, zachęca Palestyńczyków, by odmawiali powrotu
do stołu rokowań." Minister obrony Mosze Jaalon powiedział:
"Nie jest to niespodzianką. Wiele krajów patrzy na jiszyw
jako na terytoria okupowane i odpowiednio do tego je traktuje.
Izrael ma swój własny plan i zasady, które będą kontynuowane."
16 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się wieczorem z ministrem gospodarki Naftali Benettem,
ministrem sprawiedliwości Tzipi Livni i wiceministrem spraw
zagranicznych Zeev Elkinem. Spotkanie dotyczyło decyzji Komisjii
Europejskiej w sprawie bojkotu jisziwu. Netanyahu skrytykował
decyzję Unii Europejskiej, mówiąc, że: "Spodziewam się,
że ci, którzy chcą zobaczyć pokój i stabilizację regionalną
zajmą się tym tematem dopiero po zajęciu się innymi bardziej
palącymi problemami regionalnymi, takimi jak wojna domowa w
Syrii lub wyścigiem zbrojeń nuklearnych Iranu. Nie będziemy
akceptować zewnętrznych nakazów dotyczących naszych granic.
Kwestie te mogą być rozwiązane jedynie na drodze bezpośrednich
negocjacji."
16 lipca 2013 r. Komisja Europejska przedstawiła
wytyczne do stosowania przez państwa członkowskie Unii Europejskiej.
Wynika z nich, że izraelskie podmioty z siedzibą na Zachodnim
Brzegu Jordanu i we Wschodniej Jerozolimie nie będą uprawnione
do otrzymywania unijnych grantów. Dotyczy to także zakazu udzielania
wsparcia finansowego i stypendiów. Komisja przypomniała, że
wytyczne są zgodne ze stanowiskiem Unii, która uznaje izraelskie
osiedla na terenach okupowanych za nielegalne w myśl prawa międzynarodowego.
Terytoria okupowane według Komisji to Wzgórza Golan, Strefa
Gazy oraz Zachodni Brzeg Jordanu, włącznie ze Wschodnią Jerozolimą.
16 lipca 2013
r. egipska armia rozlokowała ciężki sprzęt wojskowy w rejonie
miasta el-Arish na półwyspie Synaj. Zaobserwowano około 25 czołgów,
pojazdy opancerzone i wyrzutnie rakiet. Dodatkowi żołnierze
zajęli także pozycje na granicy ze Strefą Gazy. Dyslokacja oddziałów
była uzgodniona z Izraelem.
16 lipca 2013
r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Jordanii z palestyńskim
przewodniczącym Mahmoudem Abbasem w ramach jego starań o wznowienie
bezpośrednich negocjacji izraelsko-palestyńskich. Kerry spotkał
się także z jordańskim ministrem spraw zagranicznych Nasserem
Judeh. Rozmowy dotyczyły możliwości budowy obozów dla około
400 tys. syryjskich uchodźców.
17 lipca 2013 r. minister gospodarki Naftali
Bennett i wiceminister spraw zagranicznych Zeev Elkin ostrzegli
premiera Netanyahu, że jeśli nie uda się doprowadzić do unieważnienia
nowych sankcji nałożonych przez Unię Europejską, mogą zdecydować
się na doprowadzenie do sabotowania wysiłków sekretarza stanu
USA John Kerry zmierzających do wznowienia negocjacji izraelsko-palestyńskich.
17 lipca 2013 r. egipski helikoper wojskowy
wleciał rano nad Strefę Gazy w rejonie miasta Rafah.
17 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się popołudniem w Ammanie (Jordania) z palestyńskim
przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, usiłując przekonać go do
wznowienia bezpośrednich rozmów z Izraelem. Następnie Kerry
spotkał się przedstawicielami Bahrajnu, Egiptu, Jordanii, Kuwejtu,
Maroka, Kataru, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów
Arabskich.
18 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres powiedział:
"Wydaje się, że wysiłki sekretarza Kerry przynoszą wyniki,
a negocjacje mogą wkrótce rozpocząć się. W tym optymistycznym
czasie wzywam Europę, aby zrezygnowała z jednostronnego bojkotu
w celu zwiększenia motywacji do postępu."
18 lipca 2013 r. rzecznik premiera Netanyahu
powiedział, że Izrael nigdy nie zaakceptował warunku Autonomii
Palestyńskiej o wznowieniu negocjacji na podstawie granic z
1967 r. Dodał, że Izrael nie będzie akceptował żadnych warunków
wstępnych negocjacji.
18 lipca 2013
r. młodzi Arabowie obrzucili wieczorem kamieniami izraelskich
policjantów przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście Jerozolimy.
Ranny został 1 policjant i powybijano szyby w pojazdach policyjnych.
Aresztowano 4 demonstrantów.
18 lipca 2013 r. przywódcy al-Fatah
spotkali się wieczorem w Ramallah. Jeden z wysokich przedstawiciel
al-Fatah powiedział po spotkaniu, że wydaje się, że w
piątek Autonomia Palestyńska odpowie pozytywnie na wezwanie
sekretarza stanu USA Johny Kerry o wznowienie bezpośrednich
negocjacji z Izraelem. Część palestyńskich polityków uważa jednak,
że propozycje Kerry'ego powinny być oparte na granicach z 1967
r. Opowiedzieli się oni za storpedowaniem inicjatywy pokojowej
Kerry'ego.
18 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem żydowski samochód przy osiedlu Karnei Shomron w Samarii.
Ranny został 1 Izraelczyk.
19 lipca 2013 r. prof Avi Kober z Centrum
Studiów Strategicznych Begin-Sadat opublikował raport o
nowej strategii przebudowy Sił Obronnych Izraela, które
mają być "mniejszą ale mądrzejszą armią". Raport
mówi, że nowa wieloletnia strategia opiera się na założeniu,
że w najbliższej przyszłości nie będzie zagrożenia wojną na
dużą skalę i armia może przeprowadzić oszczędnościowe cięcia
wydatków. Nowa strategia będzie opierać się głównie na siłach
powietrznych, sile ognia artylerii, wywiadzie i informatyce.
Raport wskazuje jednak, że współczesne wyzwania będą wymagały
intensywnych działań dużej liczby żołnierzy w celu zniszczenia
sił terrorystów i zajęcia terenu, na którym prowadzona jest
wojna partyzancka. Biorąc pod uwagę doświadczenia USA i NATO
w Bośni i Kosowie, działania operacyjne odniosły sukces dzięki
dużej ilości żołnierzy w stosunku do mieszkańców obszaru na
którym prowadzono działania. Gdy stosunek sił był mniejszy,
tak jak w Somalii, Haiti, Afganistanie i Iraku, operacje nie
osiągały zamierzonych celów. Druga wojna libańska dowiodła,
że niewielka liczba żołnierzy wykorzystujących zaawansowany
technologicznie sprzęt nie jest w stanie zdobyć terenu i zniszczyć
dobrze ukryte siły terrorystów. Raport ostrzega, że zmniejszenie
liczby brygad rezerwowych osłabi zdolności operacyjne armii.
19 lipca 2013 r. Siły Obronne Izraela
poinformowały, że w rejonie Ejlatu rozmieszczono baterię antyrakietową
Iron Dome.
19 lipca 2013 r. rzecznik ministerstwa
spraw zagranicznych Jigal Palmor spotkał się z ambasadorami
Wielkiej Brytanii i Francji, których poinformował, że dyrektywa
Unii Europejskiej dotycząca bojkotu osiedli żydowskich w Samarii,
Judei, Wschodniej Jerozolimie i na Wzgórzach Golan, może być
przyczyną poważnego kryzysu między Unią a Izraelem. Palmor oświadczył,
że państwo żydowskie "odrzuca próbę Komisji Europejskiej
wymuszenia stanowiska w kwestiach, które należą do negocjacji
izraelsko-palestyńskich." Ostrzegł, że taka politka
może mieć poważne konsekwencje, jak na przykład zablokowanie
transferów bankowych z instytucjami finansowymi działającymi
na "terytoriach". Izraelscy właściciele nieruchomości
w Europie mogą znaleźć się w trudnej sytuacji, gdyż europejskie
sądy nie będą respektować umów podpisanych z mieszkańcami Judei
i Samarii. Może to doprowadzić do poważnych reperkusji prawnych
i zablokowania europejskich sądów długoletnimi procesami.
19 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry spotkał się popołudniem w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Była to niezapowiedziana wcześniej wizyta.
Kerry przyleciał helikopterem z Ammanu do Ramallah. Kerry zapewnił
palestyńskich przywódców, że Izrael uwolni stopniowo w najbliższych
miesiącach 350 palestyńskich więźniów (w tym 100 mężczyzn odsiadujących
wyroki za zamachy terrorystyczne przeprowadzone przed Porozumieniem
w Oslo w 1993 r.). Kerry zaproponował, że w ciągu 6-9 miesięcy
odbędą się rozmowy dotyczące kluczowych kwestii granic i porozumień
bezpieczeństwa.
19 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry dwukrotnie spotkał się przed południem w Ammanie (Jordania)
z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem.
19 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA
John Kerry ogłosił wieczorem w Ammanie osiągnięcie porozumienia
w sprawie wznowienia rozmów pokojowych między Izraelczykami
a Palestyńczykami. Kerry zauważył, że szczegóły porozumienia
są jeszcze finalizowane.
19 lipca 2013
r. szefowa dyplomacji Unii Europejskiej, Catherine Ashton powiedziała,
że nadal utrzymywane jest "długo obowiązujące stanowisko
(UE), iż dwustronne porozumienia z Izraelem nie dotyczą terytorium,
które przeszło pod administrację izraelską w czerwcu 1967 roku".
Terytoria te obejmują Wzgórza Golan, Strefę Gazy i Zachodni
Brzeg Jordanu, wraz ze Wschodnią Jerozolimą. W dokumencie potwierdzono,
że UE nie uznaje zwierzchnictwa Izraela nad tymi obszarami.
Równocześnie Catherine Ashton z zadowoleniem przywitała informację
o wznowieniu negocjacji izraelsko-palestyńskich.
19 lipca 2013
r. egipska armia poinformowała, że zakończyła koncentrację 30
tys. żołnierzy na półwyspie Synaj. Przygotowują się oni do dużej
operacji przeciwko siłom islamskich terrorystów działających
w centralnej części Synaju.
20 lipca 2013 r. minister ds. strategicznych
Juwal Szteinic powiedział: "W celu wznowienia zamrożonych
od 2010 roku bliskowschodnich rozmów pokojowych Izrael zgodził
się uwolnić palestyńskich więźniów, czego od dawna domagała
się strona palestyńska. Niektórzy więźniowie zostaną zwolnieni."
Nie sprecyzował, ilu skazanych miałoby wyjść na wolność, ani
kiedy miałoby się to stać. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o osoby,
które w więzieniu spędziły nawet 30 lat. Według Szteinica będzie
to gest dobrej woli ze strony Izraela. Dodał, że więźniowie
będą uwalniani w kilku etapach.
20 lipca 2013 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zuhri poinformował, że Hamas "odrzuca
zapowiadane przez Kerry'ego wznowienie negocjacji."
Podkreślił, że "Abbas nie ma żadnej legitymacji do negocjowania
w imieniu narodu palestyńskiego kwestii fundamentalnych."
20 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że Izrael musi zwolnić palestyńskich
więźniów przed wznowieniem rozmów pokojowych. Dodał, że izraelski
rząd zgodził się na "ciche zamrożenie" budownictwa
w osiedlach.
21 lipca 2013 r. kanał telewizyjny Channel
10 poinformował, że Izrael zamierza uwolnić 82 palestyńskich
więźniów, którzy odsiadują wyroki za działalność terrorystyczną
i morderstwa. Prawdopodobnie zostaną oni uwolnieni w czterech
grupach ca dwa miesiące.
21 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że ekstremistyczny reżimy muzułmańskie nie utrzymają
się, ponieważ nie oferują dostatecznego rozwoju gospodarczego,
politycznego i kulturalnego. Premier podkreślił, że każde porozumienie
z Palestyńczykami będzie poddane referendum. Wyraził przy tym
nadzieję na powodzenie negocjacji izraelsko-palestyńskich.
21 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres
ugościł wieczorem przywódców arabskiej społeczności w Izraelu
na kolacji po przerwaniu postu Ramadan. Peres powiedział, że
wznowienie rozmów pokojowych jest "pierwszym krokiem
w kierunku wielkiej przyszłości. Chcę pochwalić mojego przyjaciela
Mahmouda Abbasa, który jest odważny i który moim zdaniem będzie
ojcem państwa palestyńskiego, które będzie miało leki, żywność
i powodzenie. Chcę pochwalić premiera Beniamina Netanyahu, który
podjął odważną i nie taką prostą decyzję. Wiem, że ludzie mówią,
że z tych negocjacji nic nie będzie. Ja mówię, że coś wyjdzie.
Dzisiejsza decyzja jest inna niż w przeszłości. Świat arabski
przechodzi głębokie przemiany i chce dołączyć do nowego świata.
Zdarzenia te wymagają zmiany sytuacji. Doszliśmy do momentu,
w którym nie ma żadnych korzyści z terroryzmu i wojny. Myślę,
że terroryści, którzy chcą nas skrzywdzić szkodzą jedynie własnym
ludziom."
21 lipca 2013
r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy
rakietę Qassam, która spadła na Negew.
21 lipca 2013 r. wysoki przywódca Organizacji
Wyzwolenia Palestyny, Jasser Abed Rabbo powiedział, że Autonomia
Palestyńska wciąż nie zdecydowała się na powrót do negocjacji
z Izraelem. Decyzja zależy od wyjaśnienia pewnych spraw, które
jeszcze nie zostały rozwiązane. Rabbo dodał, że amerykańscy
negocjatorzy obiecali odpowiedzieć na postawione pytania podczas
spotkania w Waszyngtonie zapowiedzianego na koniec tygodnia.
21 lipca 2013 r. Stany Zjednoczone poinformowały,
że Izrael i Autonomia Palestyńska zgodziły się, aby były amerykański
ambasador w Izraelu, Martin Indyk służył jako mediator podczas
negocjacji izraelsko-palestyńskich.
21 lipca 2013 r. Liga Arabska
oficjalnie poparła stanowisko Autonomii Palestyńskiej zapowiadające
wznowienie rozmów pokojowych z Izraelem. Wyraziła jednak sceptycyzm
co do izraelskich zamiarów.
21 lipca 2013
r. rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych wyraził
sprzeciw wobec wznowienia rozmów pokojowych, przewidując, że
"syjonistyczny reżim nigdy nie zgodzi się na wycofanie
z okupowanych ziem."
21 lipca 2013
r. kilkuset prawników z Izraela i całego świata wezwało Unię
Europejską do odwołania i unieważnienia sankcji finansowych
nałożonych na izraelskie instytucje działające na terytoriach
położonych poza granicami Izraela z zawieszenia broni w 1949
r. Zdaniem prawników terytoria Judei i Samarii nie są w znaczeniu
prawnym terenami okupowanymi. Pod apelem podpisali się między
innymi były izraelski ambasador w Kanadzie Alan Baker, były
minister sprawiedliwości Jakub Neeman oraz liczni eksperci międzynarodowego
prawa, w tym prof Eliav Shochetman i prof Talia Einhorn. Według
nich, europejska dyrektywa jest "oparta na błędnych
i prawnie błędnych założeniach dotyczących statusu osiedli żydowskich
oraz ważności linii rozejmu z 1967 r. jako granicy Izraela.
Definicja Unii Europejskiej na Judeę i Samarię, że są to terytoria
okupowane lub terytoria palestyńskie, jest pozbawiona podstaw
prawnych i faktów. Na mocy prawa międzynarodowego stan ten nie
został zdefiniowany, a więc ciągłe używanie takiej terminologii
przez Unię Europejską podważa negocjacje pokojowe. Postrzeganie
przez UE bezprawności osiedli żydowskich wynika z wielu różnych
interpretacji prawa międzynarodowego. Nie wiemy czy nasz apel
może wpłynąć na stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie,
ale komisarz Ashton nie może tak po prostu odrzucać opinii prawnej
setek ekspertów międzynarodowego prawa. Nasze prawa na tych
obszarach są bardzo jasne, potwierdzają status prawny osiedli.
Ten bojkot jest godnym pożałowania krokiem, który skrzywdzi
jedynie Palestyńczyków i świat."
22 lipca 2013 r. minister sprawiedliwości
Tzipi Livni pochwaliła Unię Europejską za decyzję o uznaniu
szyickiej organizacji Hezbollah jako organizację terrorystyczną.
"Cieszę się z tej decyzji. W końcu, po latach rozważań,
słusznie odrzucone zostało twierdzenie, według którego Hezbollah
jest prawowitą partią polityczną. Teraz dla wszystkich stało
się jasne, że Hezbollah jest organizacją terrorystyczną."
Minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że był to najwyższy
czas aby UE i reszta świata przyznała, że Hezbollah jest
odpowiedzialny za liczne zamachy terrorystyczne na całym świecie.
Jest to "strategiczne ramię irańskiego terroryzmu."
Premier Netanyahu powiedział, że decyzja UE jasno zakazuje finansowanie
Hezbollahu, gdyż pieniądze przekazywane organizacji terrorystycznej
są przeznaczane na terroryzm.
22 lipca 2013 r. Kneset przyjął propozycję
budżetu krajowego na lata 2013-2014. Plan wydatków wynosi: na
2013 r. jest to 395 mld 33 mln NIS, a na 2014 r. jest 405 mld
265 mln NIS.
22 lipca 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że sprawa jakiegokolwiek porozumienia z Autonomią
Palestyńską jest "fundamentalną kwestią i ma duże konsekwencje
dla naszego życia tutaj w Izraelu. Dlatego zatwierdzenie takiego
porozumienia może zależeć tylko od decyzji narodu. Obiecuję
zakończyć to, co rozpocząłem na ostatnim posiedzeniu Knesetu,
czyli doprowadzić do uchwalenia ustawy w sprawie referendum."
22 lipca 2013 r. ministerstwo spraw
zagranicznych poinformowało, że decyzja dwóch głównych holenderskich
sieci handlowych (Aldi i Hoogvlit) o bojkocie
produktów z osiedli żydowskich oznacza "początek bojkotu."
Szwajcaria, Norwegia i Wielka Brytania już od dłuższego czasu
bojkotują produkty z osiedli żydowskich położonych w Samarii
i Judei.
22 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że końcowe porozumienie osiągnięte
z Izraelem będzie musiało być zatwierdzone w referendum przez
mieszkańców Autonomii Palestyńskiej. Dopiero później będzie
można podpisać ostateczną umowę z Izraelem. Abbas dodał, że
jeśli nie dojdzie do porozumienia izraelsko-palestyńskiego,
"wszystkie opcje będą otwarte."
22 lipca 2013 r. ministrowie spraw zagranicznych
państw Unii Europejskiej zdecydowali w Brukseli, że wpiszą zbrojne
ramię Hezbollahu na unijną listę organizacji terrorystycznych.
Decyzja ta pociągnie za sobą sankcje: zakaz wjazdu na teren
UE członków organizacji zamieszanych w terroryzm oraz zamrożenie
aktywów finansowych podmiotów związanych z organizacją.
22 lipca 2013 r. libański minister spraw
zagranicznych Adnana Mansura powiedział, że decyzja Unii Europejskiej
w sprawie wpisania Hezbollahu na listę organizacji terrorystycznych
była "pochopną decyzją", która może pociągnąć
za sobą kolejne sankcje wobec ruchu i skomplikować sytuację
polityczną w Libanie. "To utrudni życie polityczne Libanu
w przyszłości, zwłaszcza biorąc pod uwagę naszą kruchą sytuację.
Musimy zacieśniać więzy wśród libańskich partii, a nie tworzyć
dodatkowe problemy. Decyzja ta stawia Europę w konfrontacji
z częścią mieszkańców regionu".
23 lipca 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon
poinformował o wzmocnieniu system obrony antyrakietowej przy
granicy z Egiptem, aby odpierać ataki islamistów, walczących
na Synaju z egipskimi siłami bezpieczeństwa. "Codziennie
mamy doniesienia o dokonywanych tam atakach i obawiamy się,
że lufy zostaną w końcu skierowane na nas. Z tego powodu Izrael
rzeczywiście wzmocnił swoją obecność wojskową wzdłuż granicy.
Obserwujemy znacznie skuteczniejszą działalność egipskiej armii
i sił bezpieczeństwa w ostatnich miesiącach, a szczególnie w
ostatnich tygodniach po zmianie we władzach."
23 lipca 2013 r. szef wywiadu wojskowego
gen. Aviv Kochavi powiedział, że zagrożenia wobec Izraela zmieniają
się i globalny dżihad jest dosłownie w zasięgu ręki. "Syria
jest najbardziej niepokojącym przykładem. Przyciąga tysiące
światowych działaczy dżihadu i muzułmańskich ekstremistów z
regionu i całego świata, którzy działają w tym kraju nie tylko
aby obalić Assada, ale w celu promowania wizji utworzenia państwa
opartego na prawie islamskim. Na naszych oczach, za naszym progiem,
rozwija się na dużą skalę centrum globalnego dżihadu, co może
mieć wpływ nie tylko na Syrię, ale wpływać na Izrael, Liban,
Jordanię, Synaj i być może na cały region."
23 lipca 2013 r. wysłannik pokojowy ONZ
na Bliski Wschód, Robert Serry poinformował Radę Bezpieczeństwa
ONZ, że w ostatnim czasie egipska armia zniszczyła około
80% podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy.
Z tego powodu Gaza przeżywa "poważne niedobory paliwa
i podstawowych materiałów budowlanych." Hamas,
który opodatkowuje przemyt towarów przez tunele, został mocno
dotknięty tymi ograniczeniami. "Otwarte pozostają jedynie
izraelskie przejścia graniczne, którymi napływa większość dóbr
konsumpcyjnych, dlatego obawiamy się, że trudne warunki ekonomiczne
i humanitarne w Gazie ulegną dalszemu pogorszeniu."
23 lipca 2013 r. palestyński przedstawiciel
w ONZ, Riyad Mansour oskarżył Izrael o popełnienie "zbrodni
wojennych". Dodał, że "przywódcy palestyńscy
nie stawiają warunków wstępnych negocjacji. Osiedla są główną
przeszkodą dla pokoju i sabotują wszelkie starania o rozwiązanie
dwupaństwowe."
23 lipca 2013
r. ambasador Izraela przy ONZ, Ran Prosor skrytykował
decyzję Unii Europejskiej o ogłoszeniu bojkotu towarów produkowanych
w osiedlach żydowskich, mówiąc, że ONZ podejmuje dyskusję
nad każdym powstałym osiedlem, ale nie odnosi się do tysięcy
ataków terrorystycznych przeciwko Izraelczykom. Równocześnie
Prosor pochwalił decyzję Unii w sprawie uznania Hezbollahu
jako organizację terrorystyczną. Dodał jednak, że uznanie jedynie
jego zbrojnego ramienia za organizację terrorystyczną jest nie
wystarczające, ponieważ należy pójść krok do przodu i ogłosić
także frakcję polityczną Hezbollahu za organizację terrorystyczną.
"Nie można oddzielić prawej ręki od swojego własnego
ramienia, gdyż stanowi ona część tego samego ciała. Hezbollah
jest organizacją terrorystyczną od stóp do głowy, i powinna
być tak traktowana."
23 lipca 2013 r. libański prezydent
Michel Suleiman zwrócił się do Unii Europejskiej, by "zrewidowała
decyzję" w sprawie uznania Hezbollahu za organizację
terrorystycznąm w celu "chronienia stabilności Libanu."
24 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
rano ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na
Negew.
24 lipca 2013
r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że w czterech etapach
zostanie uwolnionych ogółem 82 palestyńskich więźniów. W zamian
Autonomia Palestyńska zobowiązała się powrócić do stołu negocjacji
pokojowych.
24 lipca 2013 r. podczas konferencji
w Instytucie Studiów Bezpieczeństwa Narodowego, były
szef wywiadu wojskowego gen. Amos Jadlin powiedział, że jest
przekonany o tym, że Stany Zjednoczone nie będą chciały interweniować
w Syrii. "Stany Zjednoczone są zaangażowane w dwie bardzo
trudne wojny w Iraku i Afganistanie. Nie mają chęci angażować
się w dodatkowy konflikt na Bliskim Wschodzie."
24 lipca 2013 r. nieznani sprawcy pchnęli
popołudniem nożem 1 Izraelczyka w Parku Wolności w Jerozolimie.
Godzinę później do podobnego incydentu doszło przy Starym Mieście
Jerozolimy. Ranne ofiary przewieziono do szpitala. Policja bada
sprawę.
24 lipca 2013
r. rozstrzygnięto wybory naczelnych rabinów Izraela. Aszekanazyjskim
rabinem został Dawid Lau - dotychczasowy naczelny rabin miasta
Modiin, a sefaradyjskim Icchak Josef - syn duchowego przywódcy
Sefardyjskiej Partii Strażników Tory (Szas), Owadiji
Josefa. Obydwaj rabini są bardzo konserwatywni i nie należy
liczyć na zmiany w instytucji rabinatu.
24 lipca 2013 r. przywódca libańskiego Hezbollahu
szejk Hasan Nasrallah w przemówieniu telewizyjnym powiedział,
że decyzja Unii Europejskiej o wpisaniu zbrojnego skrzydła tego
ugrupowania na unijną listę organizacji terrorystycznych czyni
Unię "odpowiedzialną" za jakikolwiek ewentualny
atak Izraela na Liban. Nasrallah oświadczył, że państwa unijne
"muszą wiedzieć, iż zapewniają ochronę prawną wszelkim
atakom przeciwko Libanowi, ponieważ Izrael może teraz utrzymywać,
że zwalcza terroryzm i bombarduje cele terrorystyczne. Europa
nie była przekonana, ale skapitulowała wobec żądań Ameryki i
Izraela." Nasrallah dodał, że na czarnej liście powinny
znaleźć się Siły Obronne Izraela a nie Hezbollah.
"Dlaczego nie zdefiniować państwa Izrael jako organizację
terrorystyczną, dlaczego nie można zdefiniować militarnego skrzydła
Izraela, to jest Sił Obronnych Izraela, jako organizację terrorystyczną.
Przecież Europejczycy przyznają, że Izrael okupuje arabską ziemię
i od dziesięcioleci nie wdraża międzynarodowych rezolucji. Cały
świat jest świadkiem izraelskich masakr."
24 lipca 2013 r. nieznani sprawcy ciężko
postrzelili rabina Ovadia Isakowa w Dagestanie. Ranny rabin
został przewieziony do szpitala w Rosji. Policja poinformowała,
że atak był na tle antysemickim.
25 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
w południe kamieniami dwa żydowskie autobusy w pobliżu Bramy
Damascńskiej przy Starym Mieście Jerozolimy. Rannych zostało
13 osób, w tym 11 dzieci.
25 lipca 2013
r. minister stosunków międzynarodowych Juval Steinitz powiedział,
że Izrael jest skłonny poczynić bolesne ustępstwa w celu osiągnięcia
porozumienia pokojowego z Autonomią Palestyńską. Podkreślił,
że jedynym rozwiązaniem konfliktu jest utworzenie zdemilitaryzowanego
państwa palestyńskiego. "Myślę, że jest to jedyne możliwe
rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego ... To będzie
trudne do osiągnięcia - istnieje wiele przeszkód na drodze.
Ale myślę, że nie ma innego rozwiązania problemu. Jesteśmy gotowi
na istotne ustępstwa i to nie będzie łatwe. Obie strony będą
musiały poczynić bardzo istotne ustępstwa i bardzo trudne decyzje.
Prawdopodobnie będziemy musieli poczynić bardzo poważne ustępstwa
terytorialne. A Palestyńczycy również będą musieli poczynić
ustępstwa terytorialne - ponieważ pozostaną bloki osiedli. Ale
jeszcze ważniejszym będzie uznanie istnienia narodu żydowskiego
i państwa żydowskiego. Muszą uznać nie tylko prawo Izraela do
istnienia, ale także jego status jako państwa żydowskiego. Będą
musieli zrezygnować z prawa powrotu milionów uchodźców. Co do
Jerozolimy status quo jest jedyną opcją. Jesteśmy gotowi na
dwa państwa dla dwóch narodów. Jeśli dojdziemy do porozumienia
pokojowego kończącego konflikt z Palestyńczykami, będziemy mieli
referendum. Mogę powiedzieć, że jestem przekonany, że większość
Izraelczyków go poprze - nawet jeśli będziemy musieli poczynić
znaczne i trudne ustępstwa, w tym ustępstwa terytorialne. Ale
pod jednym warunkiem: Izraelczycy muszą być przekonani, że to
co dostajemy w zamian jest prawdziwym, trwałym pokojem i prawdziwym
bezpieczeństwem."
25 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres
odwiedził kibuc Revivim na pustyni Negew. Powiedział, że jeśli
połowa Żydów mieszkających w Judei i Samarii przeniesie się
na Negew, cały region będzie wyglądać inaczej. "Osiedli
się tutaj 100 tys. ludzi. Dzisiaj w obszarze Ramat Hanagew żyje
6,5 tys. osób."
25 lipca 2013 r. władze Hamasu w Strefie
Gazy nakazały zamknięcie siedziby stacji telewizyjnej Al
Arabiya oraz agencji prasowej Ma'an w Gazie. Ogłoszony
komunikat stwierdza, że doszło do tego za głoszenie "fałszywych
informacji będących nagonką na Hamas i Gazę, oraz tego, co się
dzieje w Egipcie."
26 lipca 2013 r. wiceminister spraw zagranicznych
Zeev Elkin powiedział, że premier Netanyahu jest gotowy oddać
Autonomii Palestyńskiej ponad 80% terytorium Samarii i Judei
w zamian za porozumienie pokojowe. "Ariel Szaron był
gotów oddać 86% i pozostawić z nami 14% bloków osiedli. Palestyńczycy
nie zgodzili się, gdyż chcieli wszystko. Nie byli w stanie zaakceptować
map oferowanych przez Ehuda Baraka i Ehuda Olmerta ... Takie
porozumienie oznaczałoby eksmisję około 70 tys. Żydów, którzy
mieszkają poza blokami osiedli. Pojedyncze wspólnoty, takie
jak Icchar Itamar lub Tapuach staną w takiej sytuacji przed
trudnym wyborem. Muszę powiedzieć, że jeśli nie daj Bóg, Palestyńczycy
staną się elastyczni i pójdą na to, będziemy mieli najgorsze
możliwe porozumienie. Po otrzymaniu 86% gruntów będą mogli utworzyć
państwo terrorystyczne. Nie można ufać Palestyńczykom, że ich
państwo będzie zdemilitaryzowane. Umowa? Jaka umowa? Oni mają
porozumienia. Zobowiązali się, że nie będą jednostronnie zwracać
się do ONZ. Jest to zapisane w Oslo. Czy się powstrzymali? My
także wycofaliśmy się z Gazy. Teraz Kfar Saba będzie jak Sderot."
26 lipca 2013 r. ośrodek badań opinii
publicznej New Wave opublikował wyniki sondażu dotyczącego
uwolnienia palestyńskich więźniów w zamian za wznowienie negocjacji
pokojowych. Prawie 85% Izraelczyków jest przeciwnych uwalnianiu
terrorystów, którzy uczestniczyli lub organizowali zamachy terrorystyczne,
9.4% poparło tą decyzję, a 5.7% powiedziało, że nie ma zdania.
Ponad 61.6% Izraelczyków stwierdziło, że każda wynegocjowana
umowa z Autonomią Palestyńską musi być poddana referendum, 29.9%
opowiedziało się przeciwko referendum, że wystarczy tylko decyzja
rządu, a 8.5% nie miało zdania. 54.5% Izraelczyków opowiedziało
się przeciwko ustępstwom terytorialnym i wycofaniu się do granic
z 1967 r., 26.7% poparło taką możliwość, a 18.8% nie miało zdania.
52.7% osób poparło zasadę utworzenia dwóch państw, 36.8% było
jej przeciwnych, a 10.5% nie miało zdania. 62.7% opowiedziało
się za wznowieniem rozmów pokojowych, choć 73.1% uznało, że
negocjacje nie doprowadzą do trwałego porozumienia.
26 lipca 2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali
rano izraelską jednostkę wojskową, która przeprowadzała akcję
aresztowania poszukiwanego mężczyzny w rejonie Dżeninu w Samarii.
Żołnierze odpowiedzieli ogniem, raniąc jednego z napastników.
Izraelskie pojazdy wojskowe zostały także obrzucone kamieniami
przez Palestyńczyków. Żołnierze aresztowali poszukiwanego mężczyznę
i przewieźli do na miejsce przesłuchania.
26 lipca 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas nazwał zamknięcie przez Hamas siedzib agencji
Al Arabiya i Ma'an w Gazie działaniami zagrażającymi
wolności mediów. Wezwał do ponownego rozważenia decyzji o zamknięciu
tych placówek, poszanowania praw człowieka, prawa do wypowiedzi
i zatrzymania ataków przeciwko wolności mediów. Decyzję Hamasu
potępił również Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny.
26 lipca 2013 r. grupa około 40 Palestyńczyków
wszczęła popołudniem zamieszki w rejonie wioski Ni'lin w Samarii.
Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy. Ranny został 1 żołnierz.
26 lipca 2013 r. syryjskie media poinformowały,
że izraelskie samoloty zbombardowały konwój ciężarówek Hezbollahu
w rejonie miasta Quneitra na Wzgórzach Golan. Ciężarówki prawdopodobnie
przewoziły rosyjskiej produkcji rakiety przeciwokrętowe Jakhont
do magazynów Hezbollahu. Izrael nie skomentował doniesień.
27 lipca 2013 r. egipska armia rozpoczęła
na półwyspie Synaj operację wojskową przeciwko terrorystom.
Wojsko ma zlokalizować i zniszczyć istniejące w tym rejonie
bazy terrorystów. Ocenia się, że siły islamskich terrorystów
na Synaju liczą około 500 osób. Operacja wojskowa nosi nazwę
"Pustynna Burza".
28 lipca 2013 r. rząd przegłosował wznowienie
bezpośrednich negocjacji z Autonomią Palestyńską i utworzenie
komitetu ds. uwolnienia palestyńskich więźniów. 13 ministrów
poparło decyzję, a 7 głosowało przeciw (Naftali Bennett, Uri
Orbach, Uri Ariel, Gil'ad Erdan, Israel Katz, Yair Shamir i
Uzi Landau). Wstrzymali się od głosu Limor Livnat i Silvan Shalom.
Zwolnionych zostanie 104 więźniów.
28 lipca 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat z zadowoleniem przyjął decyzję izraelskiego rządu
o uwolnieniu palestyńskich więźniów. "Uważamy to za
ważny krok i mamy nadzieję, że będziemy w stanie skorzystać
z możliwości poczynionej przez wysiłki amerykańskiej dyplomacji."
28 lipca 2013 r. Departament Stanu USA poinformował,
że negocjatorzy izraelscy i palestyńscy mają wznowić bezpośrednie
rozmowy pokojowe w Waszyngtonie w poniedziałek wieczorem i kontynuować
je we wtorek. Rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji Jennifer
Psaki oświadczyła, że sekretarz stanu John Kerry rozmawiał w
niedzielę z Mahmoudem Abbasem oraz Beniaminem Netanyahu i "osobiście
zaprosił obie strony do wysłania delegacji negocjatorów wysokiego
szczebla w celu wznowienia bezpośrednich rozmów". Stronę
izraelską będą reprezentować minister sprawiedliwości Cipi Livni
i Icchak Molcho, natomiast po stronie palestyńskiej w negocjacjach
wezmą udział Saeb Erekat i Mohammed Sztaje.
28 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA
John Kerry ogłosił, że były ambasador Stanów Zjednoczonych w
Izraelu Martin Indyk został mianowany wysłannikiem pokojowym
Waszyngtonu na Bliski Wschód z zadaniem nadzorowania negocjacji
izraelsko-palestyńskich. Prezydent Barack Obama wyraził zadowolenie
ze wznowienia rozmów izraelsko-palestyńskich, ale jednocześnie
ostrzegł, że będą one żmudne. "To obiecujący krok naprzód,
choć pozostaje do wykonania wielka praca i konieczne będą trudne
wybory."
29 lipca 2013 r. Ludowy Front Wyzwolenia
Palestyny odrzucił możliwość wznowienia negocjacji z Izraelem,
oświadczając, że dotychczasowe decyzje były "jednostronnym
ruchem" Mahmouda Abbasa, który nie ma poparcia całości
Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP).
======= Negocjacje w Waszyngtonie =======
29 lipca 2013 r. w Waszyngtonie rozpoczęły
się negocjacje izraelsko-palestyńskie. Stronę izraelską reprezentują
minister sprawiedliwości Cipi Livni i Icchak Molcho, natomiast
palestyńską Saeb Erekat i Mohammed Sztaje. Strone rozmawiają
za pośrednictwem sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego. Cipi
Livni określiła rozmowy jako "bardzo trudne"
i podkreśliła, że będzie ostrożna.
29 lipca 2013
r. minister sprawiedliwości Cipi Livni po skończeniu się pierwszego
spotkania z palestyńskim zespołem negocjacyjnym powiedziała,
że "rozmowy rozpoczęły się w pozytywnej atmosferze.
Rozmowy są dyskretne i nikt nie chce im zaszkodzić. Wszyscy
rozumiemy, że wzajemne obwinianie się tylko zaszkodzi procesowi
pokojowemu. To prawda, że rozmowy rozpoczęły się pod amerykańskim
naciskiem, ale obie strony są gotowe iść do przodu."
29 lipca 2013
r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział w Kairze
(Egipt), że przyszłe państwo palestyńskie będzie wolne od Żydów
i izraelskich żołnierzy. Poparł obecność w Palestynie międzynarodowych
sił pokojowych, takich jak w Libanie, Wzgórzach Golan i na półwyspie
Synaj.
30 lipca 2013 r. podczas długiej nocnej sesji
Kneset zatwierdził budżet na lata 2013-2014. Obrady trwały 15
godzin. Projekt budżetu poparło 58 posłów, a 43 głosowało przeciw.
Wcześniej premier Beniamin Netanyahu spotkał się z liderami
partii, przekonując ich do nowego budżetu.
30 lipca 2013
r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę
Qassam, która spadła na Negew.
30 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski autobus przy osiedlu Neve Yaakov
w Jerozolimie. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
30 lipca 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem koktajlami Mołotowa żydowski autobus w pobliżu
osiedla Kiryat Arba w Judei. Autobus został uszkodzony.
30 lipca 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry poinformował, że rozmowy pokojowe między Izraelem a Autonomią
Palestyńską potrwają dziewięć miesięcy. Obie strony uzgodniły,
że kolejne spotkanie odbędzie się gdzieś na Bliskim Wschodzie
w ciągu najbliższych tygodni. Szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat podziękował Stanom Zjednoczonym i rządowi Izraela
za wznowienie negocjacji i dodał, że "Palestyńczycy
wystarczająco dużo wycierpieli." Podkreślił, że nadszedł
czas, aby Palestyńczycy i Izraelczycy żyli w pokoju. Minister
sprawiedliwości Cipi Livni powiedziała, że "odbyło się
pierwsze od wielu miesięcy spotkanie. Prowadził je Kerry. Mieliśmy
także spotkanie w osiem oczy, bez pośrednika. Było ok. Nie było
żadnej gry, była uczciwa próba stworzenia czegoś. Czeka nas
mnóstwo ciężkiej pracy. Została stworzona nowa szansa dla nas.
Historię nie tworzą cynicy, jest ona tworzona przez realistów,
którzy nie boją się." Z oboma delegacjami spotkał się
w Białym Domu prezydent Barack Obama.
30 lipca 2013 r. Kwartet Bliskowschodni
(USA, Rosja, ONZ i Unia Europejska) wezwał Izraelczyków i Palestyńczyków,
aby unikali działań mogących podważyć wznowione negocjacje pokojowe.
"Kwartet wzywa wszystkie strony do podjęcia wszelkich
możliwych kroków w celu promowania warunków sprzyjających powodzeniu
procesu negocjacyjnego i powstrzymania się od działań, które
mogłyby go podważyć."
31 lipca 2013 r. izraelska policja zamknęła
rano ze względów bezpieczeństwa wstęp dla wszystkich nie-muzułmanów
na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Zakaz wstępu będzie obowiązywać
do końca Ramadanu w dniu 11 sierpnia. Decyzja ta wywołała protesty
organizacji żydowskich, które wezwały do demonstracji w dniu
7 sierpnia.
31 lipca 2013
r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że stopa bezrobocia
w Izraelu w drugim kwartale b.r. wzrosła do 6,9% (w pierwszym
kwartale wynosiła 6,6%).
31 lipca 2013 r. władze miejskie Tel
Awiwu zatwierdziły plan budowy 80-piętrowego drapacza chmur,
w którym znajdzie się 540 mieszkań i 100 tys. metrów kwadratowych
powierzchni biurowej.
31 lipca 2013 r. palestyńskie ministerstwo
spraw zagranicznych wezwało Unię Europejską do ograniczenia
możliwości poruszania się izraelskich dyplomatów na terytorium
UE. Wydane oświadczenie potępiło decyzję izraelskiego ministerstwa
obrony, ograniczającego ruch unijnych dyplomatów w Judei, Samarii
i Strefie Gazy. "Decyzja rządu Izraela jest zbrodnią
wojenną."
31 lipca 2013 r. prezydent Szimon Peres spotkał
się w Wilnie (Litwa) z litewskim prezydentem Dalią Grybauskait.
Obaj politycy omówili bieżącą sytuację na Bliskim Wschodzie
i perspektywy współpracy izraelsko-litewskiej.
31 lipca 2013 r. Izba Reprezentantów
Stanów Zjednoczonych przegłosowała zaostrzenie sankcji gospodarczych
wobec sektora naftowego Iranu. Decyzję poparło 400 reprezentantów,
a 20 głosowało przeciwko. Sankcje mają na celu zatrzymanie irańskiego
programu nuklearnego poprzez utrudnienie eksportu irańskiej
ropy naftowej.
1 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
z zadowoleniem przyjął decyzję Stanów Zjednoczonych o zaostrzeniu
sankcji wobec Iranu. "Izba Reprezentantów wysłała po
irańskich wyborach jasny komunikat irańskiemu reżimowi, że międzynarodowa
presja wzrośnie aż Iran wypełni swoje zobowiązania i zaprzestanie
rozwijanie własnej broni nuklearnej."
1 sierpnia 2013 r. Centralne Biuro
Statystyczne poinformowało, że wydatki na edukację w Izraelu
osiągnęły poziom 7,4% PKB (średnia krajów OECD wynosi 6,5% PKB).
Wynika to z faktu, że izraelskie społeczeństwo jest bardzo młode.
Odsetek ludności w wieku 0-24 lat wynosi 43,4% (w krajach OECD
wynosi 28,1%). Tak więc, duże wydatki na edukację w Izraelu
rozkładają się na stosunkowo dużą populację uczniów. W przeliczeniu
na jednego ucznia szkoły podstawowej wydatki wynoszą 5758 USD
(średnia OECD to 8973 USD).
1 sierpnia 2013 r. mały prywatny samolot
rozbił się wieczorem na przedmieściach Ejlatu. W wypadku zginęła
1 osoba, a 2 zostały ranne.
1 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Tekoa
w Judei. Samochód został uszkodzony.
1 sierpnia 2013 r. amerykańśki mediator między
Izraelem a Autonomią Palestyńską John Allen, powołał zespół
20 ekspertów w Stanach Zjednoczonych, Izraelu i Jordanii, którzy
będą współpracować z negocjatorami obu stron w sprawach dotyczących
uzgodnień kwestii bezpieczeństwa i ewentualnie wycofania się
Izraelczyków z Samarii i Judei.
2 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
oświadczył, że wystąpienie nowego irańskiego prezydenta Hassana
Rouhani "ujawniło jego prawdziwe oblicze wcześniej niż
tego oczekiwano. Nawet jeśli oni będą teraz pośpiesznie zaprzeczać
jego słowom, to pokazało to, co ten człowiek myśli i jaki jest
plan irańskiego reżimu. Uwagi prezydenta Rouhani muszą obudzić
świat z iluzji, w którą część z nich została złapana, że wybrany
w irańskich wyborach prezydent zmienił się. Teraz widać co jest
celem tego systemu: uzyskanie broni jądrowej, aby zagrozić Izraelowi,
Bliskiemu Wschodowi, pokojowi i bezpieczeństwu na całym świecie.
Kraj, który grozi zniszczeniem państwa Izrael nie może mieć
dozwolone na posiadanie broni masowego rażenia."
2 sierpnia 2013 r. minister sprawiedliwości
Cipi Livni powiedziała, że decyzja Izraela o uwolnieniu palestyńskich
więźniów jest gestem dobrej woli wobec Autonomii Palestyńskiej,
a nie uleganiem wobec żądań grup terrorystycznych, które porywają
izraelskich żołnierzy żądając w zamian za ich uwolnienie zwolnienia
palestyńskich terrorystów. Dodała, że więźniowie będą zwalniani
w małych grupach i w odstępach czasu, w zależności od tego,
jak negocjacje pokojowe będą prowadzone w sposób poważny.
2 sierpnia 2013 r. ustępujący z urzędu irański
prezydent Mahmud Ahmadineżad na wiecu w Teheranie poparł muzułmańskie
roszczenia do Jerozolimy. Odnosząc się do Izraela powiedział,
że "obóz szatana musi być izolowany." Wcześniej
nowy prezydent Hassan Rouhani nazwał państwo żydowskie "starą
raną dla świata muzułmańskiego" i dodał, że "rany
muszą być usunięte."
2 sierpnia 2013 r. przywódca libańskiego
Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah na publicznym wiecu
w Bejrucie podziękował "Iranowi i Syrii za wszystko
co robią dla Palestyny i Jerozolimy, i wszystko co zrobili dla
ruchu oporu w Libanie i Palestynie." Wezwał do zniszczenia
Izraela, podkreślając, że jego eliminacja "jest w interesie
nie tylko Palestyńczyków, ale całego świata arabskiego i muzułmańskiego."
3 sierpnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat powiedział, że 13 sierpnia Izrael uwolni pierwszą
grupę 26 palestyńskich więźniów. Dzień później rozpocznie się
kolejna runda negocjacji palestyńsko-izraelskich, która będzie
dotyczyć głównie kwestii Jerozolimy, uchodźców palestyńskich,
dostępu do wody i żydowskich osiedli.
4 sierpnia 2013 r. rano autobus zderzył się
z ciężarówką na skrzyżowaniu Sorek, w rejonie Kiryat Gat i Wadi
Sorek. Zginęły 4 osoby, a 30 zostało rannych.
4 sierpnia 2013 r. Israel Railway
uruchomiła rano nową ekspresową linię kolejową łączącą Aszkelon
i Aszdod z Tel Awiwem. Pociągi na nowej linii będą jechać 10
minut krócej niż do tej pory. W najbliższych dniach zostanie
opublikowany nowy rozkład pociągów, z nowymi liniami i zwiększoną
częstotliwością pociągów.
4 sierpnia 2013 r. agencja bezpieczeństwa
opublikowała raport o aktywności terrorystycznej za lipiec b.r.
W miesiącu tym rannych zostało 38 Izraelczyków, w większości
podczas ataków kamieniami przejeżdżających samochodów. W Strefie
Gazy doszło do jednej próby ostrzelania rakietami izraelskich
okrętów patrolujących wody przybrzeżne. Wystrzelono także 3
rakiety na Negew. Wystrzelono także jedną rakietę z egipskiego
Synaju, która spadła w okolicach miasta Ejlat.
4 sierpnia 2013 r. ponad 1 tys. prawników
z całego świata podpisało się pod petycją do szefa ds. polityki
zagranicznej Unii Europejskiej, Catherine Ashton. Petycja stwierdza,
że osiedla żydowskie w Samarii i Judei są legalne, a termin
"linie z 1967 r." nie istnieje w prawie międzynarodowym.
Wśród sygnatariuszy są były minister sprawiedliwości prof Jakub
Ne'eman; były ambasador w ONZ dr Meir Rosen; prof Eliav Shochetman
i prof Talia Einhorn. Są też prawnicy z USA, Australii, Belgii,
Boliwii, Brazylii, Kanady, Szwajcarii, Chile, Czech, Grecji,
Indii, Irlandii, Włoch, Meksyku, Malty, Holandii, Norwegii,
Nowej Zelandii, Peru, Singapuru, Tajwanu, Południowej Afryki,
Szwecja oraz oczywiście Izraela. Petycja stwierdza, że w prawie
międzynarodowym "nie ma czegoś takiego" jak
linie z 1967 r. "Nigdy nie było czegoś takiego. Kwestia
granic jest w porządku obrad negocjacji i Unia Europejska nie
może dyktować w temacie, który jest w porządku obrad negocjacji.
Wstępnie linie z 1967 r. są liniami zawieszenia broni z 1949
r. Nie są one jednak uznawanymi liniami granicznymi lub liniami
bezpieczeństwa. W Porozumieniu z Oslo uzgodniono z Palestyńczykami,
że kwestia granic będzie negocjowana. Termin linii z 1967 r.
nie pojawia się nigdzie w naszych porozumieniach z Palestyńczykami,
dlatego jest bezprawnym określeniem sugerującym, że są to nasze
linie. Drugą rzeczą jest określenie, że osiedla są nielegalne
zgodnie z prawem międzynarodowym. Prawdą jest, że większość
świata tak myśli, ale to nie czyni tego legalną prawdą. Konwencja
genewska nie używa określeń nielegalności osiedli i nie może
dotyczyć takich przypadków, jak nasze osiedla. Przykład przymusowych
przesiedleń populacji dokonywanych przez nazistów jest nieadekwatny
do osiedli izraelskich."
4 sierpnia 2013 r. Stany Zjednoczone
zamknęły ponad 20 konsulatów i ambasad na Bliskim Wschodzie.
Powodem było przechwycenie przez amerykański wywiad korespondencja
między przywódcami Al-Kaidy o przygotowywanym zamachu
terrorystycznym. Przewodniczący komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego
Izby Reprezentantów Michael McCaul powiedział, że "cel
ataków nie jest znany, ale intencja jest jasna. Polega na zaatakowaniu
interesów państw zachodnich, nie tylko amerykańskich."
Ambasady będą zamknięte do 10 sierpnia. W Jemenie swoje placówki
dyplomatyczne zamknęły także Francja, Niemcy i Wielka Brytania.
5 sierpnia 2013 r. amerykańska ambasada w
Tel Awiwie oraz konsulaty w Jerozolimie i Hajfie zostały rano
otwarte dla petentów. Placówki te były zamknięte z powodów bezpieczeństwa
w niedzielę.
5 sierpnia 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że "Siły Obronne Izraela zmieniły
się od wojny Jom Kippur, ale kilka podstawowych faktów pozostaje
takich samych. Wokół naszych granic czeka wróg wyczekując na
nasze błędy. Większość naszych wrogów zdaje siebie sprawę, że
w przypadku wojny Siły Obronne Izraela odniosą zwycięstwo i
nie mogą się z nami równać pod względem czołgów i samolotów.
Dlatego skręcili na drogę rakiet i terroru rakietowego."
6 sierpnia 2013 r. Izraelski Instytut
Demokracji opublikował wyniki sondażu opinii publicznej.
65,5 % Izraelczyków powiedziało, że nie spodziewa się, by porozumienie
z Palestyńczykami podczas wznowionych ostatnio negocjacji osiągnięto
wcześniej niż za rok. 55,5 % sprzeciwiło się, by Izrael zgodził
się w rozmowach na powrót do granic z 1967 roku, nawet jeśli
doszłoby do wymiany ziemi tak, aby niektóre osiedla żydowskie
na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie Wschodniej pozostały częścią
Izraela. Około 67 % zapowiedziało, że będzie się sprzeciwiać
żądaniom Palestyńczyków dotyczącym powrotu choćby małej liczby
uchodźców, którzy musieli wyjechać po utworzeniu Izraela w 1948
roku. Ci ankietowani nie zgodzili się też na odszkodowania dla
uchodźców lub ich potomków. Na pytanie, czy arabskie dzielnice
w Jerozolimie powinny stać się częścią państwa palestyńskiego,
około 50 % wyraziło sprzeciw.
7 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że Iran nie zarzucił programu nuklearnego i wykorzystuje
7 tys. nowych wirówek. "Prezydent Iranu stara się ukazać
Zachodowi swój nowy wizerunek, ale program nuklearny jest kontynuowany
i robi postępy. Rowhani mówi nam, że żadna groźba nie skłoni
do zmiany stanowiska, ale to nieprawda. Jedyne, co przez ostatnie
20 lat mogło skłonić Iran do zatrzymania programu nuklearnego,
to presja i niezawoalowane grożenie operacjami militarnymi."
7 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy kamieniami i koktajlami Mołotowa izraelski patrol
wojskowy w rejonie wioski Beit Ummar w Judei. Ranny został 1
izraelski żołnierz.
7 sierpnia 2013 r. izraelski patrol wojskowy
wkroczył w nocy na terytorium Libanu w rejonie Naqoura. W wybuchu
miny rannych zostało 4 izraelskich żołnierzy, których natychmiast
ewakuowano helikopterem do szpitala. Do zdarzenia doszło około
150 metrów w głębi terytorium Libanu. Okoliczności incydentu
nie są jasne.
7 sierpnia 2013
r. libański minister spraw zagranicznych Adnan Mansour potępił
"izraelską infiltrację terytorium Libanu."
Dodał, że Liban złoży oficjalną skargę do Rady Bezpieczeństwa
ONZ. Przedstawiciel libańskiej armii poinformował, że izraelscy
żołnierze wkroczyli w nocy około 400 metrów w głąb terytorium
Libanu. Zapowiedział, że incydent zostanie zbadany wspólnie
z obserwatorami UNIFIL.
8 sierpnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła na Negew nie powodując żadnych szkód.
8 sierpnia 2013
r. minister edukacji Shai Piron przedstawił plan anulowania
części obowiązkowych egzaminów maturalnych. Chodzi głównie o
anulowanie egzaminu z Tanach i historii. "Nasze dzieci
muszą mieć egzamin maturalny z języka angielskiego, języka hebrajskiego,
matematyki i czytania ze zrozumieniem." Piron dodał,
że zaoszczędzone w ten sposób środki finansowe będzie można
przeznaczyć na inne ważne kierunki edukacji. Premier Beniamin
Netanyahu powiedział jednak, że jest zdecydowanie przeciwny
anulowaniu egzaminu z Tanach i historii.
8 sierpnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się z ministrem sprawiedliwości Tzipi Livni,
ministrem gospodarki Naftali Bennettem, ministrem finansów Jair
Lapidem, ministrem rolnictwa Jair Shamira i ministrem nauki
i technologii Jakubem Perry. Spotkanie dotyczyło wypracowania
stanowiska na wytyczne Unii Europejskiej nakładające embargo
na osiedla żydowskie w Samarii i Judei. Po spotkaniu premier
powiedział: "Izrael nie podpisze żadnych umów z Unią
Europejską tak długo, jak dyrektywa w sprawie granic z 1967
r. będzie pozostawać w mocy." Postanowiono także oficjalnie
wystąpić do Unii Europejskiej o sprecyzowanie dyrektywy, aby
lepiej zrozumieć konsekwencje bojkotu.
8 sierpnia 2013
r. władze administracyjne zatwierdziły plan budowy 878 nowych
domów w blokach osiedli żydowskich Beniamin, Doliny Jordan i
Gusz Etzion w Samarii oraz Judei.
8 sierpnia 2013
r. Siły Obronne Izraela zamknęły wieczorem na 2 godziny
lotnisko w Ejlacie oraz przestrzeń powietrzną w rejonie tego
miasta. Decyzję podjęto w związku z zagrożeniem terrorystycznym
i operacją antyterrorystyczną prowadzoną przez armię egipską
na półwyspie Synaj. Podczas zamknięcia przestrzeni powietrznej,
w pobliżu Ejlatu operowały egipskie samoloty wojskowe poszukujące
wyrzutni rakiet terrorystów.
8 sierpnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat skrytykował izraelskie decyzje o dalszej rozbudowie
osiedli żydowskich w Samarii i Judei. Wystosował list protestacyjny
do sekretarza stanu USA Johna Kerry, w którym oskarżył Izrael
o brak dobrej woli w rozmowach. Erekat wezwał Stany Zjednoczone
do "podjęcia niezbędnych działań w celu zapewnienia,
że Izrael nie zrealizuje swoich planów osadniczych i utrzyma
obowiązujący stan prawny osiedli."
8 sierpnia 2013 r. rzecznik Departamentu
Stanu USA, Jen Psaki potępił decyzję Izraela o zatwierdzeniu
budowy nowych domów w osiedlach żydowskich w Samarii i Judei.
"Stany Zjednoczone nie akceptują zasadności kontynuowania
działalności osadniczej i sprzeciwia się staraniom legitymizowania
placówek osadniczych."
8 sierpnia 2013
r. cyprysjki minister energetyki George Lakkotrypis, i jego
odpowiednicy grecki Jannis Maniatis oraz izraelski Silvan Shalom,
podpisali w Limassol na Cyprze umowę o współpracy energetycznej,
w celu "zwiększenia bezpieczeństwa dostaw energii, zrównoważonego
rozwoju i współpracy międzypaństwowej w regionie."
Jannis Maniatis powiedział, że ten projekt "może potencjalnie
umożliwić eksport energii elektrycznej wytwarzanej we wschodniej
części Morza Śródziemnego przez transeuropejską sieć elektroenergetyczną
na rynek energii Unii Europejskiej ... Bez wątpienia, zmiany
w sektorze energetycznym, a zwłaszcza wydobycie gazu ziemnego,
jak również budowa podmorskiego kabla energetycznego łączącego
Azję z Europą są ważnymi czynnikami stabilizującymi wschodnią
część Morza Śródziemnego."
8 sierpnia 2013 r. grecki premier Antonis
Samaras powiedział w Waszyngtonie (USA), że Izrael ma do odegrania
ważną rolę w zaopatrywaniu Europy w surowce energetyczne. "Znaleźliśmy
olbrzymie zasoby energii w krytycznym regionie. Cypr, Izrael
i Grecja mogą wydobywać te zasoby, aby być w stanie zaspokoić
popyt Europy, zwłaszcza w gaz ziemny."
8 sierpnia 2013
r. grupa 19 przywódców społeczności żydowskiej w Stanach Zjednoczonych
spotkało się wieczorem w Białym Domu z sekretarzem stanu USA
John Kerry i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Susan Rice.
Rozmowa dotyczyła problematyki procesu pokojowego na Bliskim
Wschodzie.
9 sierpnia 2013 r. minister spraw strategicznych
Juval Steinitz powiedział, że społeczność międzynarodowa musi
jasno dać do zrozumienia Iranowi, że ma tylko dwie możliwości:
dobrowolnie zakończyć program nuklearny lub "oglądać
jego brutalne zniszczenie siłą." Steinitz ocenił, że
irańskie instalacje jądrowe mogą zostać zniszczone w wyniku
"kilku godzin nalotów." Odnosząc się do groźby
irańskiej odpowiedzi rakietowej, ocenił, że taki atak może spowodować
"bardzo niewielkie szkody." Dodał, że Izrael
będzie w stanie przechwycić większość z tych pocisków rakietowych.
9 sierpnia 2013 r. duchowy przywódca Iranu,
ajatollah Ali Chamenei ostrzegł Autonomię Palestyńską przed
kontynuowaniem rozmów z Izraelem. Powiedział, że rozmowy skończą
się szkodą dla Palestyńczyków, którzy musieli opuścić swoje
domy w 1948 r. Dodał, że świat muzułmański musi potępić "agresywność
syjonistycznych wilków." Chamenei ocenił, że "Stany
Zjednoczone nie są prawdziwym mediatorem" w izraelsko-palestyńskich
negocjacjach pokojowych, ponieważ "sprzyjają interesom
syjonistów".
9 sierpnia 2013
r. izraelski samolot bezzałogowy zniszczył wyrzutnię rakiet
zainstalowaną w pobliżu egipskiego miasta Rafah na półwyspie
Synaj. Zginęło 5 islamskich terrorystów. Dron przez dłuższy
czas obserwował poczynania terrorystów, którzy przygotowywali
się do wystrzelenia rakiet na terytorium Izraela.
10 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
wystosował wieczorem list protestacyjny do sekretarza stanu
USA Johna Kerry. List dotyczy nieustannego podżegania mediów
Autonomii Palestyńskiej do nienawiści do Izraela. Działania
te trwają pomimo rozpoczęcia negocjacji pokojowych. "Podżegania
i pokój nie idą z sobą. Zamiast wychowywania następnego pokolenia
Palestyńczyków do życia w pokoju z Izraelem, edukuje się ich
trucizną terroryzmu przeciwko Izraelowi, i kładzie podwaliny
dla dalszej przemocy i terroru." Skarga dotyczy licznych
programów nadawanych w palestyńskiej telewizji, które są jawnie
antysemickie, zachęcają do przemocy wobec Izraelczyków i wychwalają
terrorystów.
11 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
przeszedł w nocy w szpitalu w Jerozolimie operację przepukliny.
Operacja trwała około godziny.
11 sierpnia
2013 r. ministerstwo budownictwa ogłosiło przetargi na budowę
ponad 1 tys. nowych domów w Samarii, Judei i Jerozolimie. Przetargi
w Jerozolimie dotyczą wschodnich i północnych dzielnic miasta:
Gilo 400 domów, Homat Szmuel 210 domów i Pisgat Zev 183 domy.
Ponadto 394 domy zostaną wybudowane na terytoriach: Ariel 117
domów, Efrat 149 domy, Ma'aleh Adumim 92 domy i Beitar 36 domów.
Minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że "rząd
Izraela działa w celu obniżenia kosztów we wszystkich częściach
kraju. Żaden kraj na ziemi nie przyjmie dyktatu innych państw
w zakresie, gdzie może lub nie może budować. Będziemy nadal
budować mieszkania w całym kraju, na pustyni Negew, w Galilei
i w centralnym Izraelu."
11 sierpnia 2013 r. rząd zatwierdził
plan działań na rzecz zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza
w Izraelu. Plan będzie kosztować 140 mln NIS i zakłada zmniejszenie
zużycia energii elektrycznej w kraju do 2020 r. Równocześnie
będą podjęte działania, aby w tym okresie osiągnąć produkcję
energii elektrycznej z energii słonecznej na poziomie 10% potrzeb
kraju. Zostanie wdrożone zróżnicowanie opłat za korzystanie
z prądu w godzinach poza szczytem i w nocy. Dodatkowe działania
będą zachęcały do wymiany starych samochodów i korzystania ze
środków transportu publicznego.
11 sierpnia 2013 r. minister
sprawiedliwości Cipi Livni spotkała się z niemieckim ministrem
spraw zagranicznych Guido Westerwelle, któremu powiedziała,
że Unia Europejska nie jest ciałem, które może rozwiązywać problemy
Izraela związane z granicami. Livni ostrzegła, że nowe wytyczne
UE dotyczące bojkotu żydowskich osiedli będą miały wpływ na
stosunki Izraela z Unią Europejską i konflikt izraelsko-palestyński.
11 sierpnia 2013 r. Palestyńczyk usiłował
nielegalnie przekroczyć granicę Strefy Gazy. Gdy nie reagował
na wezwania do zatrzymania się i strzały ostrzegawcze, izraelscy
żołnierze zastrzelili potencjalnego zamachowca.
11 sierpnia 2013 r. szef palestyńskich
negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że plany Izraela o budowie
nowych domów w osiedlach żydowskich na Zachodnim Brzegu mają
na celu zniweczenie rozmów pokojowych.
11 sierpnia 2013 r. egipskie siły bezpieczeństwa
poinformowały, że w ciągu ostatniego miesiąca około 600 bojowników
Hamasu przedostało się podziemnymi tunelami ze Strefy
Gazy na półwysep Synaj, aby walczyć po stronie Bractwa Muzułmańskiego
przeciwko egipskiemu rządowi.
12 sierpnia 2013 r. służby więzienne opublikowały
rano listę 26 palestyńskich więźniów, którzy zostaną za dwa
dni zwolnieni w ramach procesu pokojowego z Autonomią Palestyńską.
W środę w Jerozolimie ma ruszyć druga runda rozmów pokojowych.
W sumie Izrael zobowiązał się do uwolnienia 104 Palestyńczyków.
12 sierpnia 2013 r. szef Połączonych
Sztabów Stanów Zjednoczonych, Martin Dempsey przyleciał
do Izraela. Jest to już trzecia wizyta Dempseya w Izraelu.
12 sierpnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się z niemieckim ministrem spraw zagranicznych
Guido Westerwelle, któremu powiedział, że nowe wytyczne Unii
Europejskiej dotyczące bojkotu osiedli żydowskich nie pomagają
w osiągnięciu pokoju, a w rzeczywistości będą miały negatywny
wpływ na przebieg negocjacji pokojowych.
12 sierpnia 2013 r. wysoki przedstawiciel
Hamasu Mahmoud al-Zahar powiedział na konferencji prasowej
w Gazie, że rozmowy pokojowe z Izraelem są "daremne",
powtarzając swoje poprzednie odrzucenie rozmów pokojowych. "Odnawiamy
nasze odrzucenie tych bezowocnych rozmów, które traktujemy wyłącznie
jako środki usprawiedliwiające Izrael aby dobrze wyglądać przed
społecznością międzynarodową." Zahar podkreślił, że
Mahmoud Abbas i jego zespół negocjacyjny "nie mają legitymacji,
aby reprezentować naród palestyński w rozmowach. Wzywamy Palestyńczyków
do zjednoczenia się w konfrontacji z przestępstwem, którym są
rozmowy pokojowe."
12 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski samochód przy wiosce Maraicha
w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk.
12 sierpnia 2013 r. Unia Europejska oficjalnie
potępiła izraelskie projekty budowy nowych domów w Judei i Samarii.
Rzecznik spraw zagranicznych UE, Michael Mann powiedział, że
Izrael i Autonomia Palestyńska powinny "unikać wszelkich
działań, które mogłyby zahamować negocjacje ... Izraelskie osiedla
na Zachodnim Brzegu są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego
i zagrażają dwupaństwowej koncepcji rozwiązania konfliktu."
12 sierpnia 2013 r. rosyjskie ministerstwo
spraw zagranicznych wyraziło "poważne zaniepokojenie"
ogłoszeniem przez Izrael decyzji budowy nowych domów w Judei
i Samarii. "Ogłoszenie tych planów w przededniu nowej
rundy negocjacji ... komplikuje atmosferę rozmów."
12 sierpnia
2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że zatwierdzenie
przez Izrael rozbudowy żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu
Jordanu i w Jerozolimie Wschodniej nie zaszkodzi wznowionym
niedawno rozmowom pokojowym z Palestyńczykami. Krok Izraela
był "do pewnego stopnia do przewidzenia". Kerry
podkreślił, że "w tym kontekście znaczenia nabiera szybki
powrót stron konfliktu do negocjacji pokojowych, które pozwolą
Izraelczykom i Palestyńczykom rozwiązywać spory o żydowskie
osiedla i inne kwestie." Dodał, że rozmawiał o tej
sprawie z izraelską negocjatorką Cipi Livni oraz dzwonił do
premiera Beniamina Netanyahu.
13 sierpnia 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili
w nocy z egipskiego półwyspu Synaj rakietę Grad w kierunku
miasta Ejlat. Rakieta została zestrzelona przez system antyrakietowy
Iron Dome.
13 sierpnia
2013 r. rano do Izraela przyleciała grupa 331 nowych żydowskich
imigrantów ze Stanów Zjednoczonych. Ich przylot został zorganizowany
przez organizację Nefesh B'Nefesh. W grupie tej jest
125 młodych kobiet i mężczyzn, którzy zgłosili się do służby
wojskowej w Siłach Obronnych Izraela.
13 sierpnia 2013 r. Sąd Najwyższy odrzucił
skargę na zwolnienie 26 palestyńskich więźniów złożoną przez
rodziny ofiar palestyńskich ataków terrorystycznych. Krewni
ofiar zwrócili się do sądu z wnioskiem o zablokowanie zwolnienia
Palestyńczyków, które może rozpocząć się już we wtorek w nocy;
w środę w Jerozolimie ma ruszyć druga runda izraelsko-palestyńskich
rokowań. Sąd orzekł jednak, że decyzja o wypuszczeniu odsiadujących
długie wyroki więźniów leży w kompetencjach rządu. Przewodniczący
sądu Aszer Grunis oświadczył, że "nie ma wątpliwości,
że ta kwestia jest trudna i bardzo wrażliwa. Nasze serca są
z rodzinami ofiar terroru."
13 sierpnia 2013 r. szef Połączonych
Sztabów Stanów Zjednoczonych, gen. Martin Dempsey spotkał
się z szefem Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela,
gen. Benny Gantzem, premierem Beniaminem Netanyahu i ministrem
obrony Mosze Jaalon. Dempsey podkreślił, że "Izrael
musi być w stanie samemu bronić się przed każdym zagrożeniem."
Netanyahu zwrócił uwagę na największe zagrożenie ze strony irańskiego
programu jądrowego.
13 sierpnia
2013 r. minister obrony Mosze Jaalon spotkał się z przedsiębiorcami,
którym powiedział, że mimo oszczędności budżetowych nie ma planów
zatrzymania produkcji czołgów Merkava. "Jestem
zdeterminowany, aby mimo ograniczeń budżetowych utrzymać produkcję
czołgów Merkava. Jeśli chodzi o mnie, służy on jako kotwica,
ponieważ odzwierciedla nasze własne możliwości w oparciu o unikalną
wiedzę."
13 sierpnia 2013 r. władze miejskie
Jerozolimy zaaprobowały decyzję o budowie 942 nowych mieszkań
w osiedlu Gilo we Wschodniej Jerozolimie.
13 sierpnia 2013 r. służby więzienne
uwolniły późnym wieczorem 26 palestyńskich więźniów. Grupa 11
uwolnionych została przewieziona do Ramallah w Samarii, a 15
następnych do Strefy Gazy. Izrael traktuje uwolnienie terrorystów
jako gest dobrej woli wobec Autonomii Palestyńskiej, który zachęca
do kontynuowania negocjacji pokojowych.
13 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski samochód przy wiosce Einabus w
pobliżu Nablusu w Samarii. Samochód został uszkodzony.
13 sierpnia 2013 r. późnym wieczorem
w Ramallah w Samarii odbyła się wielka uroczystość przywitania
uwolnionych palestyńskich więźniów. Palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas powiedział, że "jest to pierwsza grupa.
Będziemy kontynuować nasze działania, dopóki nie uwolnimy wszystkich
więźniów z izraelskich więzień. Allah pozwoli, że szybko do
nas powrócą. Mówimy do wszystkich więźniów w więzieniach: Nie
spoczniemy, dopóki nie będziecie z nami."
13 sierpnia 2013 r. rzecznik Hamasu
Mahmoud al-Zahar powiedział, że uroczystości przywitania uwolnionych
palestyńskich więźniów w Gazie będą bardzo skromne i ograniczone.
13 sierpnia 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry ostrzegł, że jeśli jego misja pokojowa na Bliskim Wschodzie
okaże się nieskuteczna, to Izrael będzie izolowany. Kerry zwrócił
uwagę na nowe wytyczne Unii Europejskiej, które nałożyły bojkot
na osiedla żydowskie istniejące poza linią rozejmu z 1949 r.,
i podkreślił, że jeśli obecne rozmowy pokojowe nie przyniosą
owoców, Izrael może stanąć przed międzynarodową kampanią dążącą
do jego delegitymizacji. Podkreślił wzrost znaczenie międzynarodowego
ruchu, który stara się izolować, zrobić kozła ofiarnego i demonizować
Izrael. Kampania taka może zaszkodzić izraelskiej gospodarce,
ale także osłabić zdolności Izraela do obrony. "Kraj
spostrzegany jako bezprawny, nie tylko przez potężne arabskie
lobby w ONZ, ale również przez mocarstwa zachodnie, będzie musiał
trochę zwolnić. Jeśli takie grupy jak Hamas i Hezbollah, dążące
do zniszczenia Izraela, będą utrzymywać swoje ataki, to Izrael
będzie miał mniejszą zdolność odwetu."
======= Negocjacje w Jerozolimie =======
14 sierpnia 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, z
których jedna spadła na Negew. Druga rakieta spadła w Strefie
Gazy.
14 sierpnia
2013 r. szef Połączonych Sztabów Stanów Zjednoczonych,
gen. Martin Dempsey spotkał się z szefem Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela, gen. Benny Gantzem. Rozmowy dotyczyły
problematyki irańskiego programu jądrowego. Gantz podkreślił
wieloletnie zaangażowanie Iranu we wspieranie organizacji terrorystycznych
na całym Bliskim Wschodzie.
14 sierpnia 2013 r. odbyło się spotkanie
izraelskich i europejskich ekspertów w dziedzinie rozwoju i
badań. Rozmowy dotyczyły udziału Izraela w europejskim programie
"Horyzont 2020", który zakłada zmniejszenie
zanieczyszczenia Morza Śródziemnego poprzez rozwijanie nowych
ekologicznych technologii oraz zmniejszenie zanieczyszczeń przemysłowych
i wielkości odprowadzanych zanieczyszczeń komunalnych. Izrael
przeznaczył 600 mln Euro na projekty w ciągu najbliższych 7
lat. Izraelskie technologie ekologiczne są centralnym punktem
całego projektu, ponieważ opierają się na nich budowane systemy
w Grecji, Turcji, Włoszech, Francji i Afryce północnej. Izraelscy
eksperci ostrzegli jednak, że nowe wytyczne Unii Europejskiej
nakładają bojkot na przedsiębiorstwa działające w osiedlach
żydowskich w Samarii i Judei, i może to uniemożliwić im działanie
w tym europejskim projekcie, chyba że zostanie wypracowany jakiś
kompromis. Postanowiono, że zespoły spotkają się we wrześniu
w Brukseli.
14 sierpnia 2013 r. w tajnej operacji
prowadzonej przez Agencję Żydowską przemycono do Izraela
17 jemeńskich Żydów. W ostatnim czasie w Jemenie gwałtownie
rośnie liczba antysemickich incydentów. Przewodniczący Agencji
Żydowskiej, Natan Sharansky powiedział: "Dzisiaj
mieliśmy zaszczyt przeprowadzić rzadką operację, która łączyła
w sobie ratowanie życia, łączenie rodzin i imigrację do Izraela.
Powodzenie tej operacji było wynikiem poświęcenia i wiedzy Agencji
Żydowskiej oraz innych organizacji, które przyczyniły się do
sukcesu. Agencja Żydowska stara się szybko sprowadzić do Izraela
wszystkich Żydów z Jemenu, którzy wyrazili zainteresowanie podjęciem
aliji."
14 sierpnia
2013 r. wieczorem w Jerozolimie odbyło się spotkanie zespołów
negocjacyjnych izraelskich i palestyńskich. Delegacji izraelskiej
przewodniczy minister spraw zagranicznych Cipi Licni, a palestyńskiej
Saeb Erekat. Rozmowy są prowadzone w całkowitej tajemnicy w
nieznanym miejscu. Uczestniczy w nich sekretarz stanu USA John
Kerry. Rozmowy trwały pięć godzin.
14 sierpnia 2013 r. izraelskie siły powietrzne
zbombardowały w nocy cele Hamasu w Strefie Gazy. Był
to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
14 sierpnia 2013 r. egipski rząd tymczasowy
ogłosił stan wyjątkowy w Egipcie. Egipska armia zamknęła ruch
na przejściu granicznym Nitzana z Izraelem. Przejście to służy
przepływowi towarów, jednak w ostatnim czasie islamscy terroryści
zablokowali drogi prowadzące do przejścia na półwyspie Synaj.
14 sierpnia
2013 r. lider amerykańskiej partii Republikanów, Eric
Cantor powiedział w Kongresie USA, że "Stany Zjednoczone
będą bronić interesów bezpieczeństwa Izraela. Wsparcie dla Izraela
w Kongresie jest w całej rozciągłości, i nie ogranicza się do
Partii Republikańskiej."
15 sierpnia 2013 r. sekretarz generalny ONZ
Ban Ki-moon przyleciał z dwudniową wizytą do Izraela.
15 sierpnia 2013 r. sekretarz generalny ONZ
Ban Ki-moon spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Spotkanie miało na celu okazanie symbolicznego
poparcia dla bezpośrednich rozmów pokojowych palestyńsko-izraelskich.
Ban Ki-moon skrytykował rozbudowę żydowskich osiedli na Zachodnim
Brzegu.
15 sierpnia 2013 r. samolot El Al lecący
z Nowego Jorku do Tel Awiwu lądował nad ranem awaryjnie w Atenach
(Grecja). Przyczyną lądowania było zauważenie dymu w samolocie.
Samolot bezpiecznie wylądował.
15 sierpnia
2013 r. libański prezydent Michel Suleiman oskarżył Izrael o
związek z wybuchem, do którego doszło w południowym Bejrucie.
Wybuch był wymierzony przeciwko Hezbollahowi i według
Suleimana obliczony w celu zdestabilizowania sytuacji wewnętrznej
w Libanie.
15 sierpnia 2013 r. na Morzu Śródziemnym
zakończyły się wspólne izraelsko-amerykańskie ćwiczenia morskie
"Reliant Mermaid 103". Przez półtora tygodnia
zespoły okrętów ćwiczyły różne scenariusze akcji ratunkowych
i poszukiwawczych. W manewrach wziął udział amerykański niszczyciel
rakietowy z 6. Floty USA oraz izraelskie okręty rakietowy.
16 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się w Jerozolimie z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem.
Netanyahu powiedział, że w każdym przypadku porozumienia zawartego
z Palestyńczykami, bloki żydowskich osiedli pozostaną pod zwierzchnictwem
Izraela. "Jeżeli chodzi o proces pokojowy, musimy dotrzeć
do źródła konfliktu. Korzeniem konfliktu było i nadal jest odmawianie
uznania państwa żydowskiego w jakichkolwiek granicach. Tu nie
chodzi o osiedla." Minister obrony Mosze Jaalon poinformował
Ban Ki-moona o zaobserwowaniu wzmożonej aktywności Hezbollahu
przy granicy Izraela. Jaalon podkreślił, że jest to nie zgodne
z Rezolucją ONZ nr 1701. "Hezbollah jest strategicznym
ramieniem Iranu w Libanie. Jest organizacją, która jest państwem
w państwie. Oni otrzymują uzbrojenie z Iranu i Syrii."
16 sierpnia
2013 r. arabski Ruch Islamski w Izraelu zorganizował
w Jerozolimie niewielki wiec poparcia dla obalonego egipskiego
prezydenta Mohameda Morsi. Około 1 tys. muzułmanów zebrało się
na Wzgórzu Świątynnym i skandowało hasła przeciwko egipskiej
armii.
16 sierpnia 2013 r. przywódca libańskiego
Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah powiedział w przemówieniu
telewizyjnym, że "ani jeden izraelski żołnierz nie zrobi
jednego kroku skażając libańską ziemię - oczyszczoną krwią naszych
męczenników. Era izraelskiej turystyki w Libanie jest skończona.
Będziemy odcinać nogi i głowy każdemu izraelskiemu żołnierzowi
wchodzącemu do Libanu."
17 sierpnia 2013 r. około 4 tys. muzułmanów
uczestniczyło w Nazarecie w wiecu poparcia dla obalonego egipskiego
prezydenta Mohameda Morsi. Wiec zorganizował Ruch Islamski
w Izraelu i był prowadzony przez szejka Raeda Salaha. Demonstranci
nieśli egipskie flagi i wznosili hasła przeciwko egipskiej armii.
17 sierpnia 2013 r. syryjski pocisk
moździerzowy spadł w południe w izraelskiej centralnej części
Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze wystrzelili rakietę Tammuz,
uzyskując trafienie pozycji z której wystrzelono pocisk. Wcześniej
na terytorium Izraela przyjęto 12 rannych Syryjczyków, których
przewieziono do szpitali.
17 sierpnia 2013 r. powiązany z egipskim
Bractwem Muzułmańskim sunicki przywódca szejk Jusuf al-Qaradawi
oskarżył egipskie siły bezpieczeństwa o większe zbrodnie niż
popełnił Izrael. Qaradawi powiedział, że Izraelczycy zawsze
starali się pomoc osobom rannym, podczas gdy egipskie siły bezpieczeństwa
w Kairze uniemożliwiały niesienie pomocy rannym.
17 sierpnia
2013 r. egipski Ruch Tamarood zebrał 300 tys. podpisów
pod petycją wzywającą egipski rząd do rezygnacji z amerykańskiej
pomocy wojskowej i anulowania traktatu pokojowego z Izraelem.
18 sierpnia 2013 r. ekspert ds. Bliskiego
Wschodu, dr Mordechaj Kedar z Uniwersytetu Bar Ilan powiedział,
że Egipt bardzo łatwo może przekształcić się w "piekło".
Kedar powiedział, że połowa Egipcjan poparła w wyborach odsuniętego
od władzy prezydenta Morsi, i teraz oni "walczą o wszystko
albo o nic. Będą walczyć przy użyciu wszystkich sił, w tym sił
militarnych, które mogą pozyskać. W sąsiednich krajach, Libii
i Sudanie, na pustyni Synaj, czekają duże ilości uzbrojenia
- od karabinów szturmowych Kałasznikow, po granatniki RPG i
wyrzutnie rakiet Grad - wszystko to może w krótkim czasie dotrzeć
na pole bitewne ulic Egiptu i przekształcić ten kraj w piekło.
Stany Zjednoczone stoją przed sytuacją egipską, która zadziwia
wszystkich polityków i dyplomatów. Egipcjanie mogli dać pstryczka
w nos Obamie, i Unia Europejska też ich nie interesuje. Egipcjanie
toną w bagnie ognia, krwi, popiołu i łez, a wojsko występuje
w roli ucznia maga, który zapomniał magicznych słów potrzebnych
do zatrzymania tego szaleństwa."
18 sierpnia
2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że
PKB w drugim kwartale b.r. wzrosło o 5,1% (w pierwszym kwartale
wzrosło o 2,7% i w ostatnim kwartale 2012 r. był wzrost o 3,1%).
Wzrost PKB odzwierciedla przede wszystkim gwałtowny wzrost o
6,7% konsumpcji prywatnej oraz wzrost o 8,3% wydatków publicznych.
18 sierpnia 2013 r. amerykański konsul Michael
Ratney podpisał porozumienie z palestyńskim premierem Rami Hamdallah
w sprawie udzielenia przez Stany Zjednoczone pomocy finansowej
Autonomii Palestyńskiej w wysokości 148 mln USD. Ratney powiedział,
że pomoc ta jest dowodem zaangażowania Stanów Zjednoczonych
na rzecz Palestyńczyków i rozwoju ich instytucji państwowych.
19 sierpnia 2013 r. biuro antyterrorystyczne
poinformowało, że islamskie grupy terrorystyczne aktywnie planują
ataku na cele izraelskie i żydowskie na całym świecie. Największe
zagrożenie dla Izraelczyków występuje w krajach północnej Afryki,
ale także w Czeczenii, Turcji, Tajlandii i Malezji. Zalecono
unikania wyjazdów na półwysep Synaj, do Egiptu, Jordanii, Tunezji
i Maroka. Ale zalecono nawet izraelskim turystom przebywającym
w Europie konsultowanie się w izraelskich ambasadach oraz konsulatach
w sprawie aktualnej sytuacji bezpieczeństwa na danym obszarze.
19 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami żydowski samochód w pobliżu Betlejem
w Judei. Samochód został uszkodzony.
19 sierpnia
2013 r. specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych Martin Indyk
spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem
Abbasem. Tematem rozmów było utrzymanie negocjacji pokojowych
z Izraelem.
19 sierpnia 2013 r. doradca polityczny tymczasowego
egipskiego prezydenta, Mustafa Hijazi powiedział, że Izrael
"zna sytuację bezpieczeństwa w Egipcie. Podobnie do
nas, jest zainteresowany stabilizacją sytuacji, ze względu na
negatywne skutki dla całego regionu. Jest to naturalne obserwacja
zdarzeń, w celu upewnienia się o wpływ na swoje terytorium."
19 sierpnia 2013 r. wysoki dowódca libańskiego
Hezbollahu Nabil Qaouk powiedział, że na Izrael czekają
dziesiątki tysięcy rakiet.
======= Negocjacje w Jerozolimie =======
20 sierpnia 2013 r. rano odbyło się spotkanie
zespołów negocjacyjnych Izraela i Autonomii Palestyńskiej. Na
czele delegacji palestyńskiej stał Saeb Erekat i Mohammad Shtayyeh,
a w izraelskiej Cipi Livni i Icchak Molcho. Spotkanie odbyło
się w całkowitej tajemnicy w King David Hotel w Jerozolimie.
Nie ujawniono żadnych szczegółów przebiegu negocjacji.
20 sierpnia
2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami izraelskich
policjantów przy Bramie Heroda na Starym Mieście Jerozolimy.
Ranny został 1 policjant.
20 sierpnia 2013 r. izraelscy komandosi wkroczyli
w nocy do Dżeninu w Samarii, aby w tajnej operacji aresztować
Palestyńczyka podejrzanego o działalność terrorystyczną. Izraelscy
żołnierze wpadli w zasadzkę i zostali ostrzelani z domów i dachów.
Odpowiedzieli ogniem i wycofali się. Zginął 1 Palestyńczyk,
a 2 zostało rannych. Podejrzany został aresztowany. Rannych
zostało 2 izraelskich żołnierzy.
20 sierpnia 2013 r. izraelski ambasador przy
ONZ Ron Prosor poinformował Radę Bezpieczeństwa ONZ,
że libańska organizacja terrorystyczna Hezbollah rozmieszcza
broń i wyrzutnie rakiet w szkołach i szpitalach w południowym
Libanie. Prosor dodał, że Hezbollah nie ma żadnego poszanowania
dla życia ludności cywilnej.
20 sierpnia
2013 r. turecki premier Recep Tayyip Erdogan oskarżył Izrael
o obalenie egipskiego prezydenta Mohameda Morsiego przez armię.
"Kto za tym stoi? Izrael. Mamy dowody."
21 sierpnia 2013 r. nieznani sprawcy obrzucili
koktajlami Mołotowa budynek klasztoru salezjanek Beit
Dżimal w pobliżu miasta Beit Szemesz. Na ścianach namalowano
graffiti w języku hebrajskim: "śmierć gojom".
Policja wszczęła dochodzenie. Prawdopodobnie za atakiem stoją
osoby z ekstremalnych środowisk osadników żydowskich.
21 sierpnia
2013 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały baterię obrony
przeciwrakietowej Iron Dome na równinie Szaron w centrum
kraju. Bateria będzie miała zdolność chronienia aglomeracji
miejskiej Gusz Dan.
21 sierpnia 2013 r. członkini Komitetu
Wykonawczego OWP Hanan Ashrawi zagroziła pozwaniem Izraela
przed organy międzynarodowe, jeżeli w dalszym ciągu będzie kontynuowana
ekspansja osiedli żydowskich w Samarii i Judei. "To
nie są tylko punkty na mapie. Są to umyślne i destrukcyjne środki
zapobiegające utworzeniu państwa palestyńskiego. Jeżeli Izrael
zrealizuje te plany ... będziemy zmuszeni odwołać się przed
międzynarodowe instytucje do międzynarodowego procesu sądowego."
22 sierpnia 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili
popołudniem z południowego Libanu 3 rakiety Grad. Jedną
rakietę przechwycił system antyrakietowy Iron Dome, natomiast
dwie pozostałe spadły w pobliżu miasta Naharija. Mieszkańców
północy kraju wezwano do ukrycia się w schronach. Do użytku
publicznego otworzono także schrony w północnej części miasta
Akka. Armia poinformowała, że rakiety wystrzelono z rejonu libańskiej
wioski al-Husz w pobliżu miasta Tyr. Prawdopodobnie zostały
one wystrzelone przez islamskich terrorystów powiazanych z Al-Kaidą.
22 sierpnia
2013 r. premier Beniamin Netanyahu w reakcji na ostrzelanie
terytorium Izraela powiedział: "Prowadzimy działania
na wszystkich frontach, na północy i na południu, aby chronić
obywateli Izraela przed atakami. Używamy szerokiego wachlarza
środków - zarówno defensywnych jak i prewencyjnych - i działamy
w sposób odpowiedzialny. Nasza polityka jest jasna: chronić,
ale także i zapobiegać ... Każdy, kto nas skrzywdzi, lub będzie
próbował nas skrzywdzić, powinien wiedzieć, że uderzymy w niego."
22 sierpnia 2013 r. rzecznik Sił
Obronnych Izraela gen. Mordechai Joav podkreślił, że "odpowiedzialność
za incydent spoczywa na libańskim rządzie." Szef resortu
obrony rakietowej Arieh Herzog powiedział, że "ten atak
może sprowokować bardzo poważne działania z naszej strony."
Dodał, że obecne możliwości obrony przeciwrakietowej są "znacznie
lepsze" niż podczas wojny libańskiej w 2006 r. Podkreślił
jednak, że "nie mamy wystarczająco dużo baterii Iron
Dome ... na pokrycie wszystkich miast Izraela."
22 sierpnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu skrytykował postępowanie społeczności międzynarodowej
wobec przypadków użycia broni chemicznej w Syrii. "Użycie
broni chemicznej przeciwko niewinnym cywilom jest strasznie
niepokojące. Jeśli zostanie to zweryfikowane, będzie strasznym
dodatkiem do listy tragicznych zbrodni popełnionych przez syryjski
reżim wobec narodu Syrii. Absurdem jest, że inspektorzy ONZ,
którzy są teraz w Damaszku w celu zweryfikowania zastosowania
broni chemicznej, nie mogą dotrzeć do poszkodowanych na obszarach
kontrolowanych przez syryjski reżim. Syria stała się obszarem
testów Iranu i Iran ściśle obserwuje, czy i jak świat zareaguje
na zbrodnie popełnione przez klientów Iranu - państwo Syrię
i Hezbollah - wobec niewinnych syryjskich cywili. Te wydarzenia
jeszcze raz udowadniają, że po prostu nie możemy pozwolić, aby
najbardziej niebezpieczny reżim na świecie wszedł w posiadanie
najbardziej niebezpiecznej broni na świecie."
22 sierpnia 2013 r. wieczorem odbyło
się awaryjne spotkanie szefa Sztabu Generalnego Sił Obronnych
Izraela gen. Benny Gantza z dowódcami sił powietrznych,
Północnego Dowództwa i wywiadu wojskowego. Omówiono aktualną
sytuację bezpieczeństwa na północy kraju. Po spotkaniu zapowiedziano
zamknięcie przestrzeni powietrznej na północ od miasta Hajfa.
22 sierpnia 2013 r. rosyjski minister spraw
zagranicznych Siergiej Ławrow spotkał się rano w Moskwie z szefem
palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem. Ławrow przekonywał
Erekata o konieczności kontynuowania negocjacji pokojowych w
celu osiągnięcia porozumienia z Izraelem i stabilizacji regionu.
22 sierpnia
2013 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA potępiła akt dzisiejszego
ostrzelania terytorium Izraela. "To był prowokacyjny
akt, który osłabia stabilność Libanu i bezpieczeństwo Izraela."
22 sierpnia
2013 r. libańska armia zapowiedziała przeprowadzenie wraz z
siłami pokojowymi UNIFIL dochodzenia wyjaśniającego incydent
ostrzału rakietowego terytorium Izraela. Armia zablokowała cały
obszar położony w rejonie miasta Tyr. Wieczorem poinformowano,
że w rejonie wioski al-Husz na południe od miasta Tyr odnaleziono
wyrzutnię, z której wystrzelono rakiety. Libański prezydent
Michel Suleima powiedział, że ostrzał rakietowy Izraela jest
pogwałceniem Rezolucji ONZ nr 1701 i skrytykował naruszenie
suwerenności terutorium Libanu. Libański minister spraw zagranicznych
Adnan Mansour powiedział, że "podejrzane siły starają
się podgrzać sytuację w Libanie."
22 sierpnia 2013 r. przywódca libańskich
sunitów szejk Siraj-Din Zrikat powiedział, że za ostrzałem rakietowym
Izraela stoją Brygady Abdallah al-Aza'am i Eskadry
Ziad al-Jarah.
22 sierpnia
2013 r. libańskie media poinformowały wieczorem o zaobserwowaniu
izraelskich dronów i samolotów wojskowych latających na dużej
wysokości nad południowym Libanem.
22 sierpnia 2013 r. izraelskie siły
powietrzne zbombardowały późnym wieczorem bazę organizacji terrorystycznej
Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny-Generalnego Dowództwa
(PFLP-GC) w rejonie wioski Naame na południe od Bejrutu
w Libanie. Na bazę terrorystów spadła jedna izraelska rakieta.
Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.
23 sierpnia 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział rano, że "państwo Izrael uznaje rząd
Libanu jako odpowiedzialny za to, co dzieje się na jego terytorium.
Uznajemy wczorajszy ostrzał rakietowy Izraela jako bardzo poważny
incydent. Nie pozwolimy nikomu zagrażać życiu naszych obywateli."
Rzecznik Sił Obronnych Izraela gen. Mordechai Joav poinformował,
że celem ataków sił powietrznych "był cel odległy o
kilka kilometrów na południe od Bejrutu, i jego echa było słychać
w Bejrucie. Atak jest jasnym przesłaniem Sił Obronnych Izraela
i Izraela dla decydentów w Libanie, których uznajemy za odpowiedzialnych
za wczorajszy ostrzał rakietowy Izraela."
23 sierpnia 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas zaproponował nadanie szybszego rytmu rozmowom
pokojowym z Izraelem: "spotykajmy się co dzień, lub
co drugi dzień, zamiast co półtora tygodnia. Izraelczycy na
razie odmawiają. Nie mogę powiedzieć, abym był optymistą, ale
oczekuję, że rozmowy nie są zwykłą stratą czasu. W końcu rozmowy
mogą nabrać własnej dynamiki na tej zasadzie, że wytworzą w
każdej ze stron zainteresowanie dojściem do jakiegoś porozumienia
i obudzą lęk przed tym, co się może stać, jeśli się go nie osiągnie
... Ludzie mówią, że po podpisaniu porozumienia pokojowego będziemy
się wciąż jeszcze domagali Hajfy, Safedu i Akki. To nieprawda."
Wypowiedź Abbasa jest jednak łączona z przygotowaniami do jego
kampanii wyborczej. Abbas zamierza przy tym wyeliminować Hamas
z udziału w wyborach w Judei i Samarii, a Strefę Gazy ogłosić
"regionem rebeliantów."
23 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy demonstrowali
w Gazie przeciwko kontynuowaniu negocjacji pokojowych z Izraelem.
Demonstrację zorganizowały Hamas i Islamski Dżihad.
Minister Hamasu ds. religii Ismail Radwan powiedział:
"Wszystkie palestyńskie ugrupowania mówią, że nie macie
prawa rezygnować z jakiejkowliek części naszego kraju, lub rezygnować
z praw Palestyńczyków. Powrót do rozmów jest ciosem dla Dżihadu
i ofiar naszego narodu, krwi naszych męczenników i naszych wieźniów
za kratami w Izraelu. Ten kto uczestniczy w negocjacjach reprezentuje
tylko siebie."
23 sierpnia 2013 r. rzecznik Ludowego
Frontu Wyzwolenia Palestyny-Generalnego Dowództwa Ramez
Mustafa powiedział rano: "Nasza odpowiedź przyjdzie
w odpowiednim miejscu i czasie, a nie w sposób jakiego chce
syjonistyczny wróg."
23 sierpnia 2013 r. libański Hezbollah
potępił izraelski atak na terytorium Libanu, oświadczając, że
stanowi to naruszenie suwerenności Libanu i "pokazuje
przestępcze zamiary wroga wobec Libanu."
23 sierpnia
2013 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon potępił ataki
rakietowe na Izrael z Libanu. Ki-moon wezwał wszystkie strony
do "maksymalnej powściągliwości" i współpracy
z siłami pokojowymi UNIFIL w celu zapobieżenia eskalacji
przemocy.
24 sierpnia 2013 r. szef Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela gen. Benny Gantz odbył nocną rozmowę
telefoniczną z szefem Połączonych Sztabów USA gen. Martinem
Dempseyem. Rano Gantz powiedział, że Stany Zjednoczone mogą
podjąć działania w Syrii nawet bez rezolucji Rady Bezpieczeństwa
ONZ. Obaj wojskowi omówili aktualną sytuację w regionie,
ze szczególnym uwzględnieniem informacji o użyciu broni chemicznej
w wojnie domowej w Syrii.
24 sierpnia 2013 r. francuski minister spraw
zagranicznych Laurent Fabius spotkał się w Ramallah z palestyńskim
przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Fabius zwrócił uwagę, aby
Palestyńczycy bez względu na rozwój sytuacji w regionie kontynuowali
negocjacje pokojowe z Izraelem, dążąc do uzyskania porozumienia
pokojowego.
24 sierpnia 2013 r. syryjski minister informacji
Omran al-Zoubi powiedział, że amerykański atak na Syrię będzie
mieć niebezpieczne skutki, gdyż "płomienie rozpalą Bliski
Wschód." Al-Zoubi oskarżył syryjskich rebeliantów o
użycie broni chemicznej.
25 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się z francuskim ministrem spraw zagranicznych Laurentem
Fabiuss. Netanyahu powiedział: "Wiem, że Francja podziela
nasze zainteresowanie bieżącymi wydarzeniami w Syrii, które
są tragiczne. Myślę, że to, co się tam dzieje, jest zbrodnią
reżimu syryjskiego przeciwko własnemu narodowi. To naprawdę
szokujące. Te okrucieństwa należy powstrzymać. Muszę jednak
powiedzieć, że reżim Asada nie działa sam. Iran i Hezbollah
odgrywają rolę aktywnych pomocników Syrii. W rzeczywistości
reżim Asada jest klientem Iranu i Syria stała się poligonem
Iranu na który patrzy cały świat. Iran obserwuje i jest zainteresowany
reakcją na użycie broni chemicznej. W Syrii widzimy, jak reżimy
ekstremistów nie mają żadnych zastrzeżeń do użycia tej broni,
nawet jeśli używają jej przeciwko niewinnym cywilom, wobec własnego
narodu. Po raz kolejny świadczy to, że nie wolno pozwolić, aby
najbardziej niebezpieczny na świecie reżim wszedł w posiadanie
najbardziej niebezpiecznej broni. W końcu ekstremiści używają
tych broni. Musimy więc zapobiec posiadaniu przez nich tych
broni. To, co się dzieje w Syrii po prostu pokazuje, co stanie
się, jeśli Iran dostanie tą zabójczą broń. Myślę, że sytuacja
w Syrii pokazuje również inną prawdę, coś co jest bardzo głębokie
i obejmuje szeroki obszar zawirowań na Bliskim Wschodzie. Widzimy
cały region od Maroka po Afganistan w rozsypce, w konwulsjach
i niestabilności. Jest to endemiczna niestabilność, która nie
jest zakorzeniona w tym czy innym konflikcie, ale w odrzuceniu
nowoczesności, w odrzuceniu umiaru, w odrzuceniu rozwiązań politycznych.
W istocie jest to sedno problemu na Bliskim Wschodzie. To coś,
co grozi wszystkim, grozi umiarkowanym reżimom, grozi Izraelowi,
grozi Zachodowi i grozi wszystkim, którzy nie wierzą w doktrynerskie
dogmaty ekstremistów. Zbyt długo ludzie wierzyli, że przyczyną
niestabilności na Bliskim Wschodzie był problem izraelsko-palestyński.
To nie jest przyczyna, ale jeden z jej skutków. To jeden z wyników
regionalnych zawirowań będący w rzeczywistości przejawem wielu
problemów. Jeśli osiągniemy pokój z Palestyńczykami, to nie
zatrzyma to wirówek w Iranie, nie powstrzyma zawirowań w Syrii,
nie ustaną niestabilności w Afryce Północnej, nie ustaną ataki
na Zachodzie. My chcemy pokoju dla własnego dobra. Chcemy pokoju,
ponieważ pragniemy pokoju z naszymi palestyńskimi sąsiadami,
bo chcemy żyć w pokoju. A ktoś, kto był na wojnie, zna jej konsekwencje.
Ale to nie położy kresu problemom regionu. One są zbyt głębokie,
wymagają o wiele bardziej kompleksowych rozwiązań, ale wymagają
rozwiązania."
25 sierpnia 2013 r. minister obrony
Mosze Jaalon spotkał się z francuskim ministrem spraw zagranicznych
Laurentem Fabiuss. Jaalon potwierdził, że Izrael nie ma wątpliwości,
że syryjskie siły rządowe wykorzystały broń chemiczną przeciwko
cywilom. "To nie jest pierwszy raz, jak syryjski reżim
wspierany przez Iran i Hezbollah, użył niekonwencjonalnej broni.
Stało się to rutyną. Państwo Izrael nie ingeruje w syryjską
wojnę domową. Ustaliliśmy czerwone linie i stosujemy się do
nich. Nie pozwolimy na przeniesienie broni do Hezbollahu i innych
elementów terrorystycznych. Nie pozwolimy na transfer broni
chemicznej, i odpowiemy na każde naruszenie naszej suwerenności.
Uważamy, że musimy bronić się samemu, i dlatego staramy się
o odpowiedzialny i zdrowy osąd. Nie spodziewamy się, że obce
wojska zrobią to dla nas. Liban ma rząd i wojsko, ale niestety
organizacja terrorystyczna Hezbollah podważa je. Hezbollah narusza
Rezolucję ONZ nr 1701 wzdłuż naszej granicy z Libanem, i używa
cywilnych mieszkańców wiosek w południowym Libanie jako schronienie
dla pocisków i rakiet, które zamierza wystrzelić na Izrael."
26 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy zaatakowali
patrol izraelskiej straży granicznej, który nad ranem wjechał
do obozu palestyńskich uchodźców Kalandia przy Ramallah. Izraelscy
żołnierze usiłowali aresztować poszukiwanego Palestyńczyka.
W sytuacji zagrożenia życia, żołnierze otworzyli ogień zabijając
3 napastników. Poszukiwana osoba została aresztowana i wywieziona
z obozu. Rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy.
26 sierpnia 2013 r. około 1,5 tys. Palestyńczyków
wznieciło rano zamieszki w obozie palestyńskich uchodźców Kalandia
przy Ramallah. Demonstranci rzucali kamienie i koktajle Mołotowa
w izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym
i gumowymi kulami. Rannych zostało 20 Arabów.
26 sierpnia 2013 r. rzecznik palestyńskiego
przewodniczącego Abbasa, Nabil Abu Rudeina oskarżył Izrael o
"niszczenie procesu pokojowego" i zapowiedział,
że Palestyńczycy nie wezmą udziału w zaplanowanej na poniedziałek
kolejnej rundzie negocjacji pokojowych. "Spotkanie,
które miało odbyć się dzisiaj w Jerycho zostało odwołane z powodu
popełnionej dzisiaj izraelskiej zbrodni w Kalandia. To, co się
stało dzisiaj w Kalandia pokazuje prawdziwe intencje izraelskiego
rządu. Codzienne masakry, kontynuowanie polityki kolonizacyjnej
to przesłanie Izraela, który chce zniszczyć proces pokojowy.
Izraelska polityka zniszczy wszystko i apelujemy o działanie
do Stanów Zjednoczonych, by uniknąć unicestwienia pokoju. Stanowczo
potępiamy dzisiejszą poranną masakrę w Kalandii."
26 sierpnia 2013 r. doradca ds. bezpieczeństwa
narodowego gen. Jaakow Amidror zwrócił się wieczorem do swojego
amerykańskiego odpowiednika Susan Rice z prośbą, aby Stany Zjednoczone
uprzedziły Izrael przed rozpoczęciem nalotów na cele w Syrii.
Politycy omówili w Waszyngtonie zagrożenia związane z wojną
domową w Syrii i możliwością eskalacji konfliktu na sąsiednie
kraje.
27 sierpnia 2013 r. przewodniczący parlamentarnej
komisji spraw zagranicznych i obrony Avigdor Lieberman powiedział,
że Izrael "może nie mieć wyboru" aby zaangażować
się w wojnę domową w Syrię. Podkreślił jednak, że "mam
nadzieję, że każdy umie poprawnie czytać mapy i rozumie, że
Izrael nie jest zainteresowany wchodzeniem w wir świata arabskiego."
27 sierpnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział: "Nie jesteśmy stroną wojny domowej
w Syrii, lecz jeśli odkryjemy jakąkolwiek próbę zaatakowania
nas, odpowiemy, i to odpowiemy z pełną siłą. Izrael jest przygotowany
na każdy scenariusz."
27 sierpnia 2013 r. syryjski minister spraw
zagranicznych Walid el-Mualim powiedział, że "Syria
będzie bronić się wszystkimi możliwymi środkami w przypadku
ataku ze strony Stanów Zjednoczonych. Atak na Syrię to nie jest
drobnostka. Dysponujemy środkami obrony, które wszystkich zaskoczą."
Dodał, że potencjalne uderzenie na Syrię służyłoby interesom
Izraela oraz Al-Kaidy i powiązanych z nią organizacji.
Wiceminister informacji Halaf al-Maftach powiedział, że jeśli
Zachód uderzy na Syrię, wówczas Irak, Liban i Iran uderzą Izrael.
Dodał, że Syria może wykorzystać "strategiczne bronie"
przeciwko państwu żydowskiemu.
28 sierpnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział po spotkaniu gabinetu bezpieczeństwa: "Dzisiaj
rano odbyły się konsultacje bezpieczeństwa. Zgodnie z informacjami,
nie ma powodu abyśmy zmieniali nasze codzienne rutynowe życie.
Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Siły Obronne Izraela
są gotowe do obrony przed każdym zagrożeniem i zdecydowanie
zareagują na jakąkolwiek próbę zagrożenia obywatelom Izraela."
28 sierpnia 2013 r. Siły Obronne
Izraela rozmieściły dwie baterie obrony przeciwrakietowej
Iron Dome na północy kraju i baterię przeciwrakietową
Patriot w centralnej części kraju. W stan gotowości bojowej
postawiono także system antybalistyczny Chetz-2. Nie
podano szczegółów dotyczących ich lokalizacji, powołując się
na wymóg zachowania tajemnicy. Zarządzono też ograniczoną mobilizację
1 tys. rezerwistów z obrony cywilnej oraz jednostek obrony przeciwrakietowej
i przeciwlotniczej. W wielu jednostkach bojowych wstrzymano
także urlopy. Rzecznik armii, gen. Joav Mordechai powiedział,
że "ważne jest, aby wyjaśnić wydarzenia dziejące się
wokół wydarzeń w Syrii ... obecnie jest poszerzana koalicja
Stanów Zjednoczonych, w którą wchodzą także państwa Bliskiego
Wschodu. Jak jest wymagane, Siły Obronne Izraela obserwują i
nadzorują wydarzenia godzina po godzinie. Obrona cywilna dobrze
zna się na swojej pracy i jest przygotowana do podjęcia wszelkich
wymaganych działań dla ludności, a zatem nie ma potrzeby zmieniać
naszej codziennej rutyny."
28 sierpnia 2013 r. minister obrony
Mosze Jaalon powiedział wieczorem, że armia jest przygotowana
na każdy scenariusz. Podkreślił, że Izrael "nie jest
zaangażowany i nie ingeruje" w wojnę domową w Syrii,
jednak Syryjczycy używając broń chemiczną przeciwko ludności
cywilnej "przekroczyli czerwoną linię" Stanów
Zjednoczonych. "Jesteśmy gotowi i podjęliśmy odpowiednie
kroki. Robimy wszystko rozważnie i odpowiedzialnie, aby w obecnej
sytuacji nie dopuścić do paniki i zamieszania. Musimy czynić
przygotowania, a jednocześnie możemy kontynuować naszą codzienną
pracę. Pomimo chwilowych anomalii nasze granice są stabilne.
Szczegółowo nakreśliliśmy nasze czerwone linie, od których zależą
nasze reakcje i na nich opiera się nasze odstraszanie. Dlatego
na naszych granicach panuje cisza. W Syrii mają miejsce wydarzenia
będące częścią historycznego procesu, który zdarza się raz na
sto lat. Rozpada się państwo narodowe. Sytuacja w Syrii jest
wynikiem błędów przeszłości. Zachód myślał, że wie, co jest
najlepsze dla Arabów i stworzył państwo narodowe. To, co widzieliśmy
w Tunisie, Egipcie, Libii i Iraku jest sytuacją rozpadu państwa
narodowego i zapowiada wojny w przyszłości. Przyszłość Bliskiego
Wschodu będzie się charakteryzować dużą niestabilnością."
28 sierpnia 2013 r. nad ranem Palestyńczycy
obrzucili koktajlami Mołotowa patrole izraelskiej straży
granicznej przy wioskach Al-Hader i Al-Arub w pobliżu Betlejem,
w Judei.
29 sierpnia 2013 r, prezydent Szimon Peres
powiedział, że "sytuacja w Syrii nie jest lokalnym incydentem,
ale zbrodnią przeciwko ludzkości i naruszeniem międzynarodowego
prawa ... Syria przekroczyła moralną granicę. Cały świat widział
przerażające zdjęcia leżących martwych na podłodze syryjskich
dzieci. Kiedy prezydent Obama nazwał to naruszeniem międzynarodowego
prawa, przemawiał w imieniu całej ludzkości. Masowe mordy nie
mogą pozostać bez odpowiedniej reakcji. Musimy zrozumieć, że
odpowiedź musi być globalna, a nie lokalna. Jesteśmy świadkami
budowy poważnej koalicji, zarówno militarnej i dyplomatycznej
... Izrael nie był i nie jest zaangażowany w walki w Syrii,
ale jeśli ktoś będzie próbował nam zaszkodzić, będziemy reagować
ze wszystkich sił. Izrael ma nowoczesną, wydajną i silną armię,
bardziej zaawansowane systemy obrony niż kiedykolwiek, które
chronią nasz kraj, naszego nieba i naszych obywateli ... były
próby szerzenia paniki, ale Izrael jest zbyt doświadczony, aby
nabrać się na fałszywą propagandę. Musimy pozostać zjednoczeni,
szanować decyzje rządu i działać zgodnie z instrukcjami obrony
cywilnej. Wszyscy powinniśmy wierzyć w Siły Obronne Izraela."
29 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
rano koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy wiosce
El-Aroub w Judei. Autobus został uszkodzny.
29 sierpnia 2013 r. szef sztabu irańskiej
armii gen. Hassan Firouzabadi powiedział, że "wszelkie
działania wojskowe przeciwko Syrii doprowadzą syjonistów na
krawędź ognia. Każda nowa operacja militarna w regionie pozostawi
za sobą wiele szkód, którymi nie jest nikt zainteresowany za
wyjątkiem syjonistów." Dowódca irańskich Strażników
Rewolucji Qassem Suleimani powiedział, że "Syria będzie
cmentarzem dla Amerykanów", i że "każdy amerykański
żołnierz powinien wziąć z sobą trumnę."
29 sierpnia
2013 r. izraelski ambasador przy ONZ Ron Prosor skrytykował
Radę Bezpieczeństwa ONZ za to, że "obsesyjnie
dyskutuje o Izraelu" całkowicie przy tym ignorując
palące problemy Bliskiego Wschodu. Zajmuje się tylko Izraelem,
a nie widzi masowych mordów w Syrii.
30 sierpnia 2013 r. siły bezpieczeństwa poinformowały,
że w minionych tygodniach usunięto 1 tys. min lądowych z rejonu
miasta Majdal Shams na Wzgórzach Golan. Rano Siły Obronne
Izraela rozlokowały baterię systemu antyrakietowego Iron
Dome w rejonie aglomeracji miejskiej Gusz Dan.
30 sierpnia 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się z dowództwem izraelskiej armii i powiedział,
że "Siły Obronne Izraela są silniejsze niż kiedykolwiek."
Minister Mosze Jaalon podkreślił, że "względny spokój
wzdłuż granic jest efektem pracy sztabu oficerów."
30 sierpnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy
punkcie kontrolnym Tapuah w rejonie Nablusu w Samarii. Autobus
został uszkodzony.
30 sierpnia 2013 r. około 70 Palestyńczyków
wszczęło wieczorem zamieszki w wiosce Kadum w Samarii. Do mniejszych
zajść doszło w rejonie wiosek Nabi Saleh i Bil'in, gdzie ranny
został 1 izraelski żołnierz. Przy wiosce Bitot w pobliżu Nablusu
(w Samarii) obrzucono koktajlami Mołotowa izraelski patrol
wojskowy.
30 sierpnia 2013 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali wieczorem bombę przy barierze granicznej w południowej
części Strefy Gazy. Do wybuchu doszło, gdy w pobliżu przejeżdżał
izraelski patrol straży granicznej.
30 sierpnia 2013 r. egipski okręt partolowy
ostrzelał palestyńską łódź rybacką, która na egipskich wodach
terytorialnych usiłowała zbliżyć się do zamkniętego obszaru
wokół Strefy Gazy. Rannych zostało 2 Palestyńczyków. Hamas
nie skomentował egipskich działań, jak to zwykle robił, gdy
Izraelczycy ostrzelali palestyńskie łodzie rybackie.
30 sierpnia
2013 r. libańska gazeta Al-Akhbar napisała, że organizacja
Hezbollah ogłosiła alarm we wszystkich swoich jednostkach
w Libanie i Syrii. Wszystkie działania są czynione metodą "cichych
kroków", aby nie zwracać zbytniej uwagi.
30 sierpnia 2013 r. amerykański
prezydent Barack Obama powiedział wieczorem, że użycie przez
Syrię broni chemicznej jest wyzwaniem dla świata, a także zagrożeniem
dla amerykańskich sojuszników w regionie, takich jak Jordania
i Izrael. Obama dodał, że nie podjął jeszcze decyzji w sprawie
odpowiedzi na syryjski atak chemiczny, i Stany Zjednoczone szukają
innego rozwiązania niż bezpośrednie zaangażowanie się.
31 sierpnia 2013 r. dwóch Arabów usiłowało
w nocy nielegalnie przekroczyć granicę Izraela od strony egipskiego
półwyspu Synaj. Gdy nie zareagowali na wezwania izraelskich
żołnierzy do zatrzymania, otworzono do nich ogień. Jeden z Arabów
zginął.
31 sierpnia 2013 r. amerykański prezydent
Barack Obama powiedział, że "Stany Zjednoczone powinny
podjąć militarną akcję wobec Syrii." Dodał jednocześnie,
że o autoryzację operacji zwróci się do amerykańskiego Kongresu.
31 sierpnia
2013 r. szef sztabu irańskiej armii gen Hassan Firuzabadi powiedział,
że "jeśli Syria zostanie zaatakowana, zaatakowani zostaną
także syjoniści."
31 sierpnia 2013 r. libańskie media
doniosły o zaobserwowaniu licznych izraelskich samolotów wojskowych
krążących nad granicą libańską. Prawdopodobnie niektóre z nich
wleciały w strefę powietrzną południowego Libanu.
31 sierpnia 2013 r. wieczorem
z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartowała rakieta
Zenit wynosząc na orbitę okołoziemską 4,3 tonowego izraelskiego
satelitę komunikacyjnego AMOS-4. Satelita zapewni usługi
telekomunikacyjne na Bliskim Wschodzie, Europie, Stanach Zjednoczonych,
Afryce, Rosji i południowo wschodniej Azji.
1 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
podkreślił przed posiedzeniem rządu, że "Izrael jest
spokojny i pewien swego, obywatele Izraela wiedzą, że jesteśmy
gotowi na wszystkie scenariusze."
1 września 2013 r. Siły Obronne Izraela
zwolniły większość zmobilizowanych kilka dni temu rezerwistów.
1 września 2013 r. egipskie buldożery wyburzyły
12 arabskich domów położonych przy granicy Strefy Gazy. Egipcjanie
tworzą w ten sposób strefę buforową przy granicy, aby lepiej
kontrolować przepływ towarów i ludzi, oraz zwalczać przemyt
broni.
1 września 2013 r. administracja Baracka
Obamy wezwała Kongres USA do poparcia decyzji o podjęciu akcji
militarnej wobec Syrii. "Jeśli Kongres nie zatwierdzi
działań przeciwko reżimowi syryjskiego prezydenta Baszara Assada,
wrogowie Izraela, w tym Iran i organizacja terrorystyczna Hezbollah,
będą ośmielone."
2 września 2013 r. prezydent Szimon Peres
wyraził poparcie dla prezydenta Baracka Obamy, który zwrócił
się do Kongresu USA o zatwierdzenie operacji militarnej w Syrii.
"Obama ma prawo raczej iść na wojnę z poparciem Kongresu
niż bez niego ... Sądzę, że ma powody myśleć, iż dostanie zielone
światło. Uważam, że mamy prawo rozważyć za i przeciw ... raczej
przed niż po takiej interwencji."
2 września 2013
r. rząd zatwierdził plan rozwoju Negewu i Galilei. Po raz pierwszy
państwo zaoferuje bezpośrednie wsparcie dla gmin budujących
nowe mieszkania. Celem jest rozwiązanie istniejących problemów
niedoboru mieszkań i obniżenie cen na rynku mieszkaniowym. Pośrednio
program dąży do zwiększenia przyrostu naturalnego na Negewie
i Galilei.
2 września 2013 r. Centralne Biuro
Statystyczne poinformowało, że liczba mieszkańców Izraela
wzrosła do 8 730 562 osób (w zeszłym roku było 8 632 250 osób).
Według danych ewidencji ludności, w minionym 5773 roku urodziło
się 160 749 dzieci, w tym 82 437 chłopców i 78 312 dziewczynek.
Do Izraela przyjechało 16 968 nowych imigrantów. Odnotowano
także prawie 64 tys. ślubów i 14 tys. rozwodów. Najczęstszymi
imionami nadawanymi dzieciom były dla chłopców Itai, Daniel,
Ori, Josef i Noam, a dla dziewczynek Noa, Szira, Tamar, Talia
i Jael.
2 września 2013 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali rano ładunek wybuchowy przy barierze granicznej
Strefy Gazy. Do wybuchu doszło, gdy przy barierze prace wykonywał
ciężki wojskowy buldożer D-9. Do incydentu doszło w rejonie
kibucu Nahal Oz.
2 września 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas skrytykował politykę Stanów Zjednoczonych w regionie,
podkreślając, że Autonomia Palestyńska nie chce bombardowań
żadnego arabskiego państwa. "Rozwiązanie kryzysu w Syrii
musi mieć charakter polityczny, a nie wojskowy." Abbas
powiedział także, że w ciągu 6-9 miesięcy odbędą się kolejne
rozmowy pokojowe z Izraelem.
2 września 2013 r. przewodniczący Knesetu
Juli-Joel Edelstein podpisał rano z cypryjskim prezydentem Jannakisem
Omirou porozumienie o przyjaźni między oboma państwami. Porozumienie
dotyczy współpracy w dziedzinie kultury, gospodarki i zasobów
naturalnych. Omirou powiedział, że Izrael może uważać Cypr za
swojego przedstawiciela w Unii Europejskiej i Parlamencie Europejskim.
2 września 2013
r. syryjski wiceminister spraw zagranicznych Faisal Mekdad powiedział,
że jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię, pogłębi się "nienawiść
dla Amerykanów" i nastąpi destabilizacja całego Bliskiego
Wschodu. Najpoważniejszą konsekwencją ataku będzie jednak wzrost
terroryzmu. Mekdad dodał, że to właśnie grupy terrorystyczne
wspierane przez Stany Zjednoczone użyły broni chemicznej, a
nie syryjskie wojska rządowe.
2 września
2013 r. kuwejcka gazeta al-Rai napisała, że libańska
organizacja Hezbollah nie zawaha się odpowiedzieć ostrzałem
rakietowym Izraela na ewentualne bombardowania Syrii, przy czym
rakiety byłyby wystrzelony z Syrii. "Hezbollah kontroluje
8 tys. km w rejonie Homs i nie zawaha się wziąć udział w ataku
przez wystrzelenie pocisków z Syrii. Partia nie będzie korzystać
ze swoich taktycznych i strategicznych wyrzutni rakiet wewnątrz
Libanu."
3 września 2013 r. Siły Obronne Izraela
przeprowadziły rano ćwiczenia rakietowe wspólnie z US Navy.
Test obejmował sprawdzenie możliwości systemu przeciwrakietowego
Hetz-2 do wykrywania i śledzenia rakiet średniego zasięgu.
Lecący nad Morzem Śródziemnym samolot wystrzelił rakietę, która
stała się celem. Test został wykryty przez rosyjski system sieci
radarowej Armawir, który monitoruje obszar Bliskiego
Wschodu. Następnie Rosja nagłośniła całą sprawę w mediach, jakoby
zostały wystrzelone rakiety w kierunku Syrii.
3 września 2013 r. minister obrony Mosze
Jaalon powiedział, że Izrael nie będzie zachęcał Stanów Zjednoczonych
do zaangażowania się militarnego w Syrii. "Nie angażujemy
się w to, co dzieje się w Syrii. Z punktu widzenia Amerykanów,
to co tam się stało było przekroczeniem czerwonej linii, ale
nie wspieramy ich ewentualnego uderzenia." Jaalon podkreślił
jednak, że "nasze oczy patrzą na północ", w
znaczeniu uważnego obserwowania rozwoju wydarzeń w Syrii.
3 września 2013 r. agencja bezpieczeństwa
opublikowała raport aktywności terrorystycznej za sierpień.
W miesiącu tym odnotowano 99 ataków (w lipcu było 82 ataki).
Największy wzrost wystąpił w regionie Judei i Samarii, gdzie
było 68 ataków (w lipcu 60 incydentów). W Strefie Gazy było
5 ataków i w rejonie granicy z egipskim półwyspem Synaj 1 atak.
W Jerozolimie było 26 ataków (w lipcu 25). Odnotowano także
jeden przypadek wystrzelenia rakiety z Libanu (22 sierpnia).
4 września 2013 r. Arabowie obrzucili rano
kamieniami żydowskich turystów zwiedzających Wzgórze Świątynne
w Jerozolimie. Na wzgórze wkroczyła policja, która stłumiła
zamieszki.
4 września 2013
r. premier Beniamin Netanyahu wystąpił w telewizyjnym przemówieniu
noworocznym. "Jestem dumny, że jestem premierem Izraela
... Jesteśmy oazą demokracji, stabilności, tolerancji i wolności."
4 września 2013 r. amerykański okręt
desantowy USS "San Antonio" wpłynął wieczorem
do portu Hajfa. Poza ceremonialną wizytą, okręt ma uzupełnić
zapasy i paliwo.
4 września 2013 r. doradca palestyńskiego
przewodniczącego Abbasa, Abed Rabbo powiedział, że "rozmowy
pokojowe między Izraelem a Palestyńczykami okażą się bezowocne,
jeśli Stany Zjednoczone nie wywrą większego nacisku. Negocjacje
te są jałowe i nie prowadzą do żadnych rezultatów. Wcale nie
oczekuję postępu, chyba że dojdzie do wielkiego i silnego nacisku
ze strony amerykańskiej, takiego jaki obserwujemy ze strony
Ameryki w kwestii syryjskiej."
4 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami żydowski autobus na północ od Hebronu
w Judei. Autobus został uszkodzony.
4 września 2013 r. syryjski wiceminister
spraw zagranicznych Fajzal al-Mekdad zagroził, że jeśli Stany
Zjednoczone zaatakują Syrię, wówczas Damaszek będzie kontratakował.
"Po stronie Syrii staną Hezbollah i Iran ... Kochamy
Amerykanów, są miliony Amerykanów arabskiego pochodzenia ...
Nie chcemy wojny ze Stanami Zjednoczonymi. Gdy raz zacznie się
wojna, nikt nie będzie w stanie kontrolować rozwoju wydarzeń
... Jesteśmy przekonani, że jakikolwiek atak na Syrię spowoduje
nieuchronnie chaos, który ogarnie region, jeśli nie wyleje się
poza jego granice. Jaka korzyść wyniknie dla Stanów Zjednoczonych
z podjęcia walki z jedynym w regionie krajem o świeckim systemie
politycznym? Gdyby doszło do konfliktu, zarówno Teheran, który
popiera prezydenta Baszara al-Asada, jak i libański Hezbollah
podjęłyby interwencję w obronie Syrii, ponieważ zagrożone byłyby
strategiczne interesy Iranu." Mekdad podkreślił, że
celem kontrataku mogą się stać Izrael, Jordania i Turcja, jeśli
zaangażują się one w amerykańską operację przeciwko Syrii. Dodał,
że celami odwetu za amerykańskie uderzenie mogą się stać amerykańskie
okręty na Morzu Śródziemnym.
4 września 2013
r. komisja spraw zagranicznych Senatu USA zarekomendowała, by
w odpowiedzi na użycie przez reżim syryjski broni chemicznej
Kongres udzielił zgody prezydentowi USA na interwencję wojskową
w Syrii o ograniczonym zasięgu i czasie trwania do 90 dni. Za
przyjęciem rezolucji głosowało 10 senatorów, a 7 było przeciw.
6 września 2013 r. Palestyńczycy wzniecili
rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie, zmuszając
izraelską policję do interwencji. Aresztowano 15 Arabów.
6 września 2013 r. około 50 Palestyńczyków
wszczęło wieczorem zamieszki w pobliżu Ramallah w Samarii. Obrzucono
kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem
łzawiącym. Ranny został 1 Palestyńczyk.
7 września 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry wezwał ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej
do rezygnacji z nałożonego embarga na osiedla żydowskie w Samarii
i Judei. Zamiast nakładania sankcji gospodarczych wezwał Unię
Europejską by wspierała negocjacje pokojowe izraelsko-palestyńskie.
8 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
na porannym posiedzeniu rządu powiedział: "Dziękuję
żołnierzom Sił Obronnych Izraela, funkcjonariuszom policji i
straży granicznej, wszystkim mężczyznom i kobietom naszych służb
bezpieczeństwa za ciche i spokojne święta w całym kraju ...
Nie jest to takie oczywiste ze względu na sztorm szalejący wokół
nas. Jesteśmy w Izraelu jak w oazie spokoju, ciszy i bezpieczeństwa,
co również wynika z naszej odpowiedzialnej i zrównoważonej polityki
oraz profesjonalnych i energicznych działań - z których tylko
część jest znana publicznie - wszystkich służb bezpieczeństwa.
Połączenie tych dwóch rzeczy - trzeźwej, zrównoważonej i odpowiedzialnej
polityki oraz profesjonalnej akcji bezpieczeństwa - jest tym,
co przynosi nam tę ciszę. O ile to od nas zależy, będziemy w
dalszym ciągu tak pracować."
8 września 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu zwołał popołudniem nadzwyczajne posiedzenie gabinetu
bezpieczeństwa. Spotkanie odbyło się w celu omówieniu skutków
ewentualnego amerykańskiego uderzenia w Syrię i sposobów zabezpieczenia
Izraela przed możliwym odwetem.
8 września 2013 r. Siły Obrony Izraela
rozlokowały baterię systemu antyrakietowego Iron Dome
w pobliżu Jerozolimy. Media poinformowały, że armia dysponuje
obecnie 6-7 takimi bateriami.
8 września 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry powiedział, że Syria nie jest jedynym obiektem zainteresowań
Ameryki, potwierdzając dalsze zaangażowanie w proces pokojowy
izraelsko-palestyński. "Pomimo trudnych decyzji, które
muszą być podjęte i pomimo nacisków, które istnieją po obu stronach
... zarówno Palestyńczycy i Izraelczycy są zdeterminowani w
ich zaangażowaniu w dalsze rozmowy." Obie strony spotkały
się trzy razy w sierpniu i jeden raz we wrześniu. Kerry podkreślił,
że wolą obu stron jest utrzymanie szczegółów negocjacji w ścisłej
tajemnicy. Po stronie Palestyńskiej wystąpiły jednak pewne przecieki
informacji, które wskazują na gotowość Izraela do pewnych ustępstw.
8 września 2013 r. sekretarz stanu USA
John Kerry spotkał się w Londynie z palestyńskim przewodniczącym
Mahmoudem Abbasem. Nie ujawniono przebiegu spotkania i tematów
rozmów.
9 września 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów
Saeb Erekat powiedział, że jeśli negocjacje pokojowe z Izraelem
upadną, to wiele państw poprzez utworzenie niezależnego państwa
palestyńskiego.
10 września 2013 r. mufti Jerozolimy, szejk
Muhammad Hussein wezwał muzułmanów do chronienia meczetu Al-Aksa
przed izraelską okupacją. Szejk podkreślił, że ostatnie wydarzenia
odzwierciedlają prawdziwe intencje Izraela i nie mogą być ignorowane.
Powodem tej wypowiedzi są ostatnie wizyty żydowskich turystów
na Wzgórzu Świątynnym, które spotkały się z atakami ze strony
Arabów.
10 września
2013 r. ministerstwo sprawiedliwości podjęło decyzję o wypłaceniu
4 mln NIS (1,1 mln USD) odszkodowania rodzinie Bena Zygiera,
imigranta z Australii i byłego szpiega Mosadu, który
popełnił samobójstwo w izraelskim więzieniu w 2010 r. Resort
wskazał, że Izrael zgodził się wypłacić odszkodowanie w celu
uniknięcia skierowania sprawy do sądu, co doprowadziłoby do
ujawnienia "wielu szczegółów" sprawy z "poważną
szkodą dla bezpieczeństwa narodowego". 34-letni Zygier,
posiadający podwójne izraelsko-australijskie obywatelstwo, był
potajemnie przetrzymywany pod fałszywym nazwiskiem w izraelskim
więzieniu, gdzie nazywano go "więźniem x". Nie ujawniono
jakie zarzuty mu postawiono.
10 września 2013 r. irański wiceminister
spraw zagranicznych Amir Hossein Abdollahian powiedział, że
jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię, wówczas Izrael będzie
zagrożony "pewnymi grupami i ruchami, które powstały
w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat."
11 września 2013 r. prezydent Szimon Peres
powiedział, że "tym, którzy są gotowi, wyciągamy naszą
rękę z pokojem." Ostrzegł jednak, że "ci, którzy
starają się nas zaatakować zapłacą dużą cenę." Odnosząc
się do problematyki syryjskiej powiedział: "Jeśli Syria
jest uczciwa i chce uczynić realne kroki niszcząc swoją broń
chemiczną, Stany Zjednoczone nie zaatakują. Ale jeśli w Syrii
nie będzie jedności działania, to nie mam wątpliwości, że Stany
Zjednoczone przeprowadzą operację militarną."
11 września 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu powiedział, że Syrii trzeba odebrać broń chemiczną,
a wspólnota międzynarodowa musi się upewnić, że ci, którzy użyli
w Syrii broni masowego rażenia, zapłacą za to. Damaszek "popełnił
zbrodnię przeciw ludzkości", zabijając niewinnych ludzi
za pomocą broni chemicznej, a sojusznik Syrii, Iran, będzie
bacznie obserwował, jak świat zareaguje na użycie broni masowego
rażenia. "Świat musi się upewnić, że każdy, kto użyje
broni masowego rażenia, zapłaci za to cenę. Takie przesłanie,
jeśli trafi do Syrii, będzie głośno usłyszane w Iranie."
11 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski samochód w rejonie bloku osiedli
Gusz Etzion w Judei. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
11 września 2013 r. izraelski ambasador przyleciał
do Kairu i spotkał się z przedstawicielami egipskiego ministerstwa
obrony. Celem wizyty było omówienie rozwoju sytuacji na półwyspie
Synaj. Ambasador przyleciał do Kairu z dwoma doradcami.
12 września 2013 r. niewielkie trzęsienie
ziemi o sile 3,5 stopnia w skali Richtera było odczuwalne nad
ranem w rejonie Jerozolimy. Epicentrum wstrząsów znajdowało
się na północ od Morza Martwego.
12 września 2013 r. wiceminister ds.
religii Eli Ben-Dahan odnosząc się do nocnego incydentu przy
grobowcu Józefa w Samarii powiedział: "Wzywam rząd Izraela
do wyegzekwowania swoich praw ... To oburzające, że Żydzi modlący
się przy grobie sprawiedliwego Józefa muszą zakradać się jak
złodzieje w nocy, tylko dlatego, że izraelski rząd boi się wyegzekwować
Postanowienia z Oslo."
12 września
2013 r. przed południem dwa syryjskie pociski moździerzowe spadły
w rejonie Tel Fares na Wzgórzach Golan. Eksperci armii powiedzieli,
że prawdopodobnie były to przypadkowo wystrzelone pociski w
trakcie walk po syryjskiej stronie.
12 września 2013 r. kilkudziesięciu
Arabów wykrzykiwało przed południem 'Allah Akhbar' na
widok grupy żydowskich turystów. która weszła na Wzgórze Świątynne.
Na wzgórze wkroczyli izraelscy policjanci, aby nie dopuścić
do eskalacji przemocy i ataku fizycznego na turystów.
12 września 2013 r. minister infrastruktury
Silvan Shalom powiedział, że słabość społeczności międzynarodowej
w kwestii Syrii jest bacznie obserwowana przez Iran, który napewno
wyciągnie z tego wnioski dla kontynuowania swojego programu
jądrowego.
12 września 2013 r. około 3 tys. ortodoksyjnych
Żydów odwiedziło w nocy grób Józefa na przedmieściach Nablusu
w Samarii, aby zmówić tradycyjną modlitwę skruchy (Selichot)
przed świętem Jom Kippur. Żydzi zastali sprofanowany grobowiec.
Gdy rozpoczęli modlitwy, zostali obrzuceni przez Palestyńczyków
kamieniami i koktajlami Mołotowa. Jeden terrorysta otworzył
ogień z broni maszynowej, został jednak postrzelony przez izraelskich
żołnierzy ochrony. Grobowiec Józefa leży w strefie A, która
podlega cywilnej i policyjnej zwierzchności Autonomii Palestyńskiej.
Władze palestyńskie zobowiązały się umożliwiać Żydom dostęp
do grobowca i zapewniły jego bezpieczeństwo.
12 września 2013 r. grupa Palestyńczyków
zaatakowała w południe żydowskich osadników pracujących na polu
przy osiedlu Elon Moreh w Samarii. Arabowie oblali benzyną sprzęt
rolniczy i traktor, a następnie je podpalili. Obrzucono także
kamieniami osadników.
12 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Teko'a
w Judei. Samochód został uszkodzony.
12 września 2013 r. zbrojne ramię al-Fatah,
Brygady Męczenników Al-Aksa poinformowały, że od jutrzejszego
dnia dają "zielone światło" na atakowanie Izraelczyków.
12 września 2013 r. dwa egipskie czołgi zajęły
popołudniem stanowiska na granicy Egiptu ze Strefą Gazy. W ostatnich
dniach egipska armia zniszczyła liczne podziemne tunele przemytnicze
oraz utworzyła strefę buforową na granicy Strefy Gazy. Egipcjanie
prowadzą także dużą operację wojskową przeciwko terrorystom
na półwyspie Synaj.
12 września 2013 r. Międzynarodowy
Fundusz Walutowy wezwał Izrael do złagodzenia "ograniczeń
finansowych" nałożonych na Autonomię Palestyńską. Wskazano,
że wznowieniu negocjacji pokojowych towarzyszyło uwolnienie
26 palestyńskich więźniów i zapowiedź uwolnienia w sumie 104
więźniów. Powinny temu także towarzyszyć działania zmierzające
do wspracia gospodarki Autonomii Palestyńskiej.
12 września
2013 r. syryjski prezydent Bashar Assad powiedział, że "Izrael
powinien pierwszy rozbroić się, ponieważ ma broń atomową, chemiczną
i biologiczną."
13 września 2013 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
ograniczyły wstęp muzułmanów na modlitwy na Wzgórzu Świątynnym
w Jerozolimie. Wejście umożliwiono jedynie mężczyznom w wieku
powyżej 45 lat i za okazaniem niebieskiej przepustki. Policja
rozmieściła wzmocnione siły w rejonie Starego Miasta Jerozolimy
na czas święta Jom Kippur.
13 września 2013 r. Siły Obronne Izraela
wprowadziły w nocy całkowitą blokadę terytoriów Autonomii Palestyńskiej.
Blokada będzie obowiązywać na czas święta Jom Kippur. Przekraczanie
granicy będzie dozwolone jedynie w wyjątkowych przypadkach związanych
z kwestiami medycznymi lub humanitarnymi.
14 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
kamieniami patrol izraelskiej straży granicznej w dzielnicy
Anata we Wschodniej Jerozolimie.
14 września 2013 r. Stany Zjednoczone i Rosja
porozumiały się w sprawie planu dotyczącego syryjskiej broni
chemicznej. Syria ma tydzień na przedstawienie spisu swej broni
chemicznej. Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że "porozumienie
stwarza szanse na rozwiązanie tego problemu i całkowite zniszczenie
broni chemicznej".
14 września 2013 r. egipska armia przejęła
skład przeciwlotniczych pocisków rakietowych na półwyspie Synaj.
Rzecznik armii Ahmed Ali powiedział, że "bezpieczeństwo
narodowe Egiptu jest zagrożone ze względu na sytuację na Synaju."
Dodał, że armia będzie kontynuować operację przeciwko terrorystom,
aż zostanie przywrócony porządek i bezpieczeństwo na Synaju.
Wskazał także na bezpośrednie zaangażowanie Hamasu ze
Strefy Gazy w działalność terrorystyczną na Synaju. Armia zniszczyła
ogółem 154 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą
Gazy. Zneutralizowano dwa ładunki wybuchowe podłożone pod wieżą
obserwacyjną na granicy. "Przejęliśmy także mundury
wojskowe, które były wykorzystywane przez Hamas."
14 września 2013 r. amerykańscy eksperci
napisali w dzienniku Atomic Scientists, że według ich
szacunków izraelski arsenał nuklearny liczy około 80 głowic
jądrowych. Wszystko wskazuje na to, że Izrael wstrzymał w 2004
r. produkcję broni jądrowej, pozostawił jednak ilość materiału
rozszczepialnego wystarczającą do produkcji 190 głowic. W 1999
r. Izrael posiadał 70 głowic.
15 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział, że w stosunku do problematyki Syrii i Iranu liczą
się "nie słowa, ale czyny i rezultaty." Wspominając
rocznicę wojny Jom Kippur premier podkreślił znaczenie armii.
"Obowiązkiem dowództwa jest siła. Musimy widzieć całą
strategiczną arenę działań. Czasami musimy wybierać między złym
i gorszym, ale musimy zapewnić przetrwanie państwa Izrael. To
prawda, że odstraszanie jest podstawą naszego istnienia ...
Podpisaliśmy porozumienie pokojowe z Egiptem i Jordanią, a staramy
się osiągnąć porozumienie z Palestyńczykami ... Jesteśmy w środku
regionalnego trzęsienia ziemi jakiego nie widziano od czasu
ustanowienia Izraela: rakiety, cyber wojna oraz broń masowego
rażenia ... Mamy nadzieję, że porozumienie między Rosją a Syrią
przyniesie owoc: całkowite zniszczenie całej broni chemicznej,
którą syryjski reżim wykorzystuje przeciwko swoim obywatelom
... Stosuje się to również do wysiłków dyplomatycznych społeczności
międzynarodowej do zatrzymania zbrojeń nuklearnych Iranu. Tutaj
również, to nie słowa określają rzeczy, ale czyny i rezultaty.
Izrael musi być gotowy do bronienia siebie samego przed każdym
zagrożeniem, a obecne przygotowania są ważniejsze, niż kiedykolwiek
wcześniej."
15 września 2013 r. premier Beniamin
Netanyahu spotkał się popołudniem w Jerozolimie z sekretarzem
stanu USA Johny Kerry. Po czterogodzinnym spotkaniu Kerry powiedział,
że rozmowy dotyczyły procesu pokojowego, ale odmówił podania
szczegółów. "Jesteśmy przekonani, że najlepszym sposobem,
jest spróbować prywatnie pracować nad trudnymi wyborami, które
muszą być podjęte. Nie będziemy dyskutować nad istotą tego,
nad czym pracujemy." Netanyahu powiedział: "Obaj
wiemy, że ta droga nie jest łatwa, ale musimy rozpocząć ten
wysiłek aby odnieść sukces i doprowadzić do historycznego pojednania
między Izraelczykami i Palestyńczykami, które raz na zawsze
zakończy konflikt."
15 września 2013 r. dyrektor w palestyńskim
ministerstwie więziennictwa Abd-el Nasser Farwana poinformował,
że Autonomia Palestyńska zamierza przekazać 15 mln USD na pomoc
dla 5 tys. byłych palestyńskich więźniów, którzy za działalność
terrorystyczną spędzili minimum pięć lat w izraelskich więzieniach.
Środki te będą pochodzić ze 148 mln USD, które Stany Zjednoczone
zapowiedziały, że przekażą na wsparcie budżetu Autonomii Palestyńskiej.
15 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
popołudniem koktajlami Mołotowa graniczną barierę bezpieczeństwa
w rejonie miasta Kalkilia w Samarii. Wieczorem obrzucono koktajlami
Mołotowa żydowskie samochody w pobliżu wioski El-Khadr
w Judei.
16 września 2013 r. szef Sztabu Generalnego
Sił Obronnych Izraela powiedział, że "jeśli płomienie
wojny zbliżą się do nas, szybko je ugasimy." Dodał,
że armia jest przygotowana na wszelkie scenariusze.
16 września 2013 r. palestyńskie źródła poinformowały,
że w Jerozolimie odbyła się kolejna tura tajnych negocjacji
izraelsko-palestyńskich. Strona izraelska nie potwierdziła informacji.
Również Stany Zjednoczone odmówiły komentarzy.
17 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
powiedział na posiedzeniu rządu, że "w połowie przyszłego
tygodnia pojadę na Zgromadzenie Ogólne ONZ. Spotkam się z prezydentem
USA Barackiem Obamą, i mam zamiar skupić się na kwestii zatrzymania
irańskiego programu nuklearnego. Powstrzymanie irańskiego programu
jądrowego wymaga czterech etapów: 1. zatrzymanie wzbogacania
uranu, 2. usunięcie całości wzbogaconego uranu, 3. zamknięcie
zakładu w Koma, oraz 4. wyśledzenie plutonu. Tylko połączenie
tych czterech etapów będzie stanowić rzeczywiste zatrzymanie
programu nuklearnego. Aby wszystkie te cztery etapy zostały
osiągnięte, musi wzrosnąć nacisk na Iran, a na pewno nie może
on łagodnieć."
17 września 2013 r. Siły Obronne
Izraela poinformowały o planie zmienienia systemu ochrony
społeczności żydowskich w rejonie północnej i południowej granicy,
oraz wzdłuż granicy Strefy Gazy. Obecny system opiera się utrzymywaniu
wartowników przy wjeździe do społeczności, i operujących w regionie
lokalnych sił szybkiego reagowania. Nowy system będzie opierać
się na zaawansowanych technologiach, z wykorzystaniem bezzałogowych
pojazdów patrolowych, kamer i czujników ruchu. Decyzja ta obejmuje
22 osady, i będzie realizowana już w najbliższych dniach. Stary
system zostanie utrzymany jedynie w Judei i Samarii, gdyż tam
wymagają tego względy bezpieczeństwa.
17 września 2013 r. przewodniczący Rady
Samorządu Regionu Judei i Samarii, Jigal Dilmoni złożył
protest do ministerstwa obrony przeciwko rezygnacji z utrzymywania
55 posterunków wojskowych w Judei i Samarii. W minionych miesiącach
zlikwidowano 33 podobne posterunki. Dilmoni powiedział: "Niestety,
w kółko udowadniane jest, że prawdziwe zagrożenie nadal istnieje,
i jeżeli nie będziemy mieć żadnej armii lub sił bezpieczeństwa
strzegących tutejszych społeczności, to potencjalnie może mieć
bardzo tragiczne skutki. W regionie Judei i Samarii nie ma barier
bezpieczeństwa lub urządzeń technologicznych utrzymujących strefę
buforową pomiędzy Arabami a gminami żydowskimi
Państwo Izrael
musi chronić wszystkich swoich obywateli - w Judei i Samarii,
na Golanie na północy, i w otoczeniu Gazy - abyśmy mogli żyć
normalnie."
17 września 2013 r. władze izraelskie
zezwoliły w "geście dobrej woli" na wwiezienie do
Strefy Gazy ograniczonej ilości materiałów budowlanych przeznaczonych
dla prywatnego sektora w Gazie. Dozwolona ilość na jeden dzień
wynosi: 1600 ton żwiru, 800 ton cementu i 400 ton żelaza. Transport
materiałów będzie dozwolony od najbliższej niedzieli. Poinformowano
także o rozpoczęciu budowy nowego wodociągu, który podwoi ilość
wody pitnej dostarczanej z Izraela do Strefy Gazy (z 5 do 10
mln metrów sześciennych). Działania te mają umożliwić Mahmoudowi
Abbasowi umocnić swoją pozycję w Strefie Gazy, w opozycji do
Hamasu.
17 września 2013 r. izraelska jednostka sił
specjalnych wjechała w nocy do Dżeninu w Samarii. Podczas próby
aresztowania podejrzanego o działalność terrorystyczną Palestyńczyka,
żołnierze zostali zaatakowani przez Arabów. Obrzucono ich kamieniami,
koktajlami Mołotowa, a nawet granatami ręcznymi. W wymianie
ognia został śmiertelnie ranny poszukiwany Palestyńczyk (zmarł
podczas ewakuacji do szpitala w Izraelu).
17 września
2013 r. amerykański wysłannik pokojowy Martin Indyk spotkał
się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem.
Tematem rozmów był stan negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich.
Abbas wezwał Stany Zjednoczone do bardziej bezpośredniego zaangażowania
się w proces pokojowy.
17 września 2013 r. izraelski ambasador przy
ONZ Michael Oren powiedział, że Izrael chce obalenia prezydenta
Syrii. "Zawsze chcieliśmy, żeby Asad odszedł, zawsze
woleliśmy czarne charaktery, których nie wspiera Iran od czarnych
charakterów wspieranych przez Iran." Oświadczenie to
oznacza, że według Orena nawet pokonanie wojsk rządowych przez
sprzymierzonych z Al-Kaidą rebeliantów byłoby lepsze
niż obecny sojusz reżimu syryjskiego z Iranem. "Największym
zagrożeniem dla Izraela jest strategiczny łuk, rozciągający
się od Teheranu po Damaszek i Bejrut."
18 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
rano kamieniami izraelskich policjantów przy Wzgórzu Świątynnym
w Jerozolimie. Rannych zostało 2 policjantów. Gdy policjanci
wkroczyli na wzgórze, Arabowie schronili się w meczecie Al-Aksa.
Policja aresztowała 3 Palestyńczyków.
18 września
2013 r. dowódca Północnego Dowództwa Sił Obronnych Izraela
gen. Jair Golan powiedział, że jego zdaniem syryjski prezydent
Baszar al-Assad przetrwa obecny impas w walkach z rebeliantami.
"Prezydent Assad może utrzymywać się o władzy jeszcze
przez wiele lat, choć utracił już kontrolę nad dużymi obszarami
kraju. Nie widzę żadnej siły, która jutro mogłaby go jej pozbawić,
choć zasłużył na to, by odejść z tego świata, i to im szybciej,
tym lepiej." Golan ocenił, że syryjska armia poniosła
w wojnie domowej tak poważne straty, że wbrew wszystkim groźbom
Damaszku, nie zaatakuje ona Izrael. Syryjskie wojska rządowe
"mogą spowodować straty po naszej stronie, bardzo nas
nękać, ale obecnie nie są w stanie rozpocząć poważnej kampanii
lądowej przeciwko państwu Izrael." Generał zwrócił
także uwagę na rebeliantów, podkreślając, że zaledwie 10% ich
sił to islamiści. Al-Kaida "to groźny, ale stosunkowo
prymitywny wróg, który nie ma wsparcia żadnej z regionalnych
potęg. Wróg syryjski, wspierany przez Hezbollah oraz Iran, jest
o wiele groźniejszy ... Przez ostatni rok Izrael dokonał co
najmniej trzech ataków, aby uniemożliwić dostawy zaawansowanej
broni od Assada dla Hezbollahu." Odnosząc się do amerykańsko-rosyjskiego
porozumienia dodał, że "jeśli to porozumienie zakończy
się sukcesem i doprowadzi do likwidacji broni chemicznej, będzie
to osiągnięcie."
18 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy koktajlami Mołotowa patrol izraelskiej straży
granicznej przy wiosce Beit Ulla, w pobliżu Betlejem w Judei.
18 września 2013 r. palestyński terrorysta
usiłował rano przekroczyć punkt kontrolny Tapuach w pobliżu
Nablusu w Samarii. Skanery wykryły przy nim broń i zamachowiec
został zatrzymany. Znaleziono przy nim nóż oraz pistolet. Podczas
przesłuchania przyznał się, że planował atak na izraelskiego
żołnierza.
19 września 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili nad ranem ze Strefy Gazy rakietę Qassam,
która spadła na Negew.
19 września 2013 r. na uroczystości w Ramallah
został zaprzysiężony 16. Palestyński rząd, na czele którego
stanął premier Rami Hamdallah. W uroczystości wziął udział palestyński
przewodniczący Mahmoud Abbas.
20 września 2013 r. minister ds. strategicznych
Juwal Szteinic powiedział, że "w ciągu sześciu miesięcy
Iran osiągnie zdolność do wyprodukowania bomby atomowej i dlatego
społeczność międzynarodowa nie ma czasu na dalsze negocjacje
z władzami w Teheranie. Skończył się czas na prowadzenie negocjacji.
Jeśli Iran będzie kontynuować prace, to w ciągu sześciu miesięcy
osiągnie zdolność do wyprodukowania bomby ... Nie dajmy się
nabrać na oszukańcze słowa irańskiego prezydenta. Strona irańska
wypowiada się w mediach po to, by wirówki mogły nadal pracować."
20 września 2013 r. agencja bezpieczeństwa
narodowego wydała ostrzeżenie przed niepokojącym zjawiskiem.
Coraz więcej izraelskich Arabów wyjeżdża do Syrii i zaciąga
się w szeregi rebeliantów walczących z syryjskimi siłami rządowymi.
Zdaniem agencji, istnieje niebezpieczeństwo, że zdobyte podczas
tych walk przeszkolenie i doświadczenie wojskowe zostaną ostatecznie
użyte przeciwko Izraelowi. Innym zagrożeniem jest przekazywanie
przez nich informacji na temat bezpieczeństwa Izraela.
20 września 2013 r. grupa Palestyńczyk zbliżyła
się do bariery granicznej w północnej części Strefy Gazy i obrzucili
kamieniami patroli izraelskiej straży granicznej. Izraelscy
żołnierze wezwali do zatrzymania się i oddalenia od granicy.
Gdy Arabowie nie reagowali, żołnierze otworzyli ogień, raniąc
2 osoby.
20 września 2013 r. palestyńscy terroryści
z Brygad Męczenników Al-Aksa uprowadzili izraelskiego
żołnierza w pobliżu wioski Amar w Samarii. Żołnierz został następnie
zamordowany.
21 września 2013 r. Unia Europejska zażądała
od Izraela wyjaśnienia incydentu z piątku, podczas którego miało
dojść do konfiskaty przez izraelskich żołnierzy transportu pomocy
humanitarnej przeznaczonej dla Beduinów w Dolinie Jordanu. Koordynator
pomocy humanitarnej ONZ, James Rawley wyraził "głębokie
zaniepokojenie incydentem".
22 września 2013 r. ministerstwo spraw zagranicznych
odrzuciło krytykę Unii Europejskiej w sprawie konfiskaty pomocy
humanitarnej dla Beduinów z wioski Chirbet al-Makul w Dolinie
Jordanu. Wydane oświadczenie informuje, że decyzją wyroku Sądu
Najwyższego, wioska ta została uznana za wzniesioną nielegalnie
i dzień wcześniej została zlikwidowana przez izraelskie siły
bezpieczeństwa. Następnie Beduini usiłowali wykorzystać unijnych
dyplomatów i przy ich pomocy przewieźć na teren wioski namioty
i inne materiały budowlane. Byłoby to złamaniem wyroku Sądu
Najwyższego Izraela, na co żołnierze nie mogli pozwolić. Dodatkowo,
jeden z europejskich dyplomatów (Francuzka Marion Castaing),
wykorzystując swój immunitet dyplomatyczny, złamał prawo i uderzył
pięścią w twarz izraelskiego żołnierza. Ministerstwo oskarżyło
dyplomatów z 10 krajów o "złamanie prawa" i
udział w "prowokacji".
22 września 2013 r. Siły Obronne Izraela
po raz pierwszy od 2007 r. zezwoliły na wjazd do Strefy Gazy
50 ciężarówek z materiałami budowlanymi - 40 ze żwirem, 20 z
cementem i 10 ze stalą. Materiały są przeznaczone dla sektora
prywatnego w Gazie. Każdego dnia do Strefy Gazy będzie wjeżdżać
70 ciężarówek.
22 września
2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski
autobus w pobliżu Ma'ale Adumim w Judei. Autobus został uszkodzony.
22 września 2013 r. palestyński terrorysta
zastrzelił wieczorem izraelskiego żołnierze strzegącego wejścia
do grobowca patriarchów w Hebronie, w Judei. Strzał oddał snajper
ukryty w sąsiednim domu - kula trafiła w szyję, ciężko raniąc
żołnierza. Został on natychmiast ewakuowany helikopterem, jednak
zmarł w drodze.
22 września 2013 r. Palestyńczycy wszczęli
wieczorem zamieszki w dwóch miejscach Hebronu, w Judei. Obrzucono
kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem
łzawiącym i granatami hukowymi.
22 września 2013 r. wiceprzewodniczący
biura politycznego Hamasu, Moussa Abu Marzouk ostrzegł,
że "Palestyńczycy są na początku nowej intifady".
22 września 2013 r. specjalna izraelska jednostka
uczestniczyła w negocjacjach z islamskimi terrorystami, którzy
od dwóch dni przetrzymują zakładników w centrum handlowym w
Nairobi (Kenia). Podczas ataku zginęło 62 osoby, a 175 zostało
rannych. Do ataku przyznali się fundamentaliści islamscy z powiązanego
z Al-Kaidą ugrupowania zbrojnego Al-Szabaab. Izraelczycy
wspierają władze kenijskie w rozwiązaniu tego kryzysu.
23 września 2013 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali w nocy ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne
na Negewie.
23 września
2013 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela,
gen Benny Gantz powiedział, że "każdego dnia dochodzi
do starć na Wzgórzach Golan, Assad traci kontrolę, a Syria staje
się potencjalną bazą dla organizacji terrorystycznych."
Odnosząc się do zamordowania w ostatnich dniach dwóch izraelskich
żołnierzy, powiedział: "Jest to przypomnienie, aby pomimo
pozornej ciszy i spokoju, Siły Obronne Izraela nadal nadzorowały
wydarzenia we wszystkich sektorach. Jest to splot tragicznych
wydarzeń, ale nie widzimy tu żadnego trendu."
23 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy kamieniami żydowski samochód przy wiosce Rechelim w Samarii.
Ranny został 1 Izraelczyk.
23 września 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas spotkał się w Nowym Jorku z przedstawicielami
społeczności żydowskich w Stanach Zjednoczonych. Abbas potępił
ostatnie zabójstwa izraelskich żołnierzy oraz wszystkie inne
akty przemocy wobec cywilów. Równocześnie dodał, że oczekuje
od Izraela potępienia śmierci czterech młodych Palestyńczyków,
którzy w ostatnich tygodniach zginęli.
24 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
zapowiedział, że izraelska delegacja opuści salę podczas przemówienia
irańskiego prezydenta Hassana Rohani na sesji Zgromadzenia
Ogólnego ONZ. "Kiedy irańscy przywódcy przestaną
zaprzeczać Holokaustowi narodu żydowskiego i zaprzestaną wzywania
do zniszczenia państwa żydowskiego, wtedy izraelska delegacja
wysłucha przemówienia nowego prezydenta Iranu ... Polityka irańska
pozostaje bez zmian. Tylko w zeszłym tygodniu Rohani odmówił
uznania Holokaustu jako faktu historycznego."
24 września
2013 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki na Starym
Mieście Jerozolimy. Przy Bramie Damasceńskiej obrzucono kamieniami
izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym.
Policja zatrzymała 9 demonstrantów.
24 września 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas spotkał się w Nowym Jorku z amerykańskim prezydentem
Barackiem Obamą, który powiedział, że nikt nie łudzi się, że
osiągnięcie porozumienia pokojowego między Izraelczykami i Arabami
będzie łatwe, ale negocjacje są najlepszym i jedynym sposobem
osiągnięcia dwupaństwowego rozwiązania. Abbas podkreślił swoje
zaangażowanie w proces pokojowy i podziękował Stanom Zjednoczonym
za wspieranie procesu negocjacji. Dodał, że celem negocjacji
jest powstanie państwa palestyńskiego.
24 września
2013 r. przebywający w Nowym Jorku minister ds. strategicznych
Juwal Szteinic wyraził zaniepokojenie możliwym spotkaniem prezydentów
USA i Iranu przy okazji sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Szteinic podkreślił, że ma nadzieję, iż to nie nastąpi. "Ale
naprawdę ważne są nie słowa i pozory. Ważne są czyny. Naprawdę
mam nadzieję, że cały świat, a zwłaszcza Stany Zjednoczone,
powie: Dobrze, że są uśmiechy, że jest nowa retoryka, ale dopóki
nie zmienicie postępowania i nie uczynicie prawdziwych ustępstw
w programie nuklearnym, będą trwały sankcje gospodarcze i, jeśli
będzie potrzeba, również groźba militarna."
24 września
2013 r. amerykański prezydent Barack Obama podczas przemówienia
na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ pochwalił izraelskich
i palestyńskich przywódców za wznowienie rozmów pokojowych.
Obama wyraził radość na widok tego, co nazwał "rosnącym
uznaniem w Izraelu, że demokratyczne państwo żydowskie nie może
okupować Zachodniego Brzegu ... młodzi Arabowie zrozumiale są
cyniczni co do spraw rozmów i ich sfrustrowane rodziny znoszą
codzienne upokorzenia okupacji ... Przyjaciele Izraela, w tym
Stany Zjednoczone, uznają, że zapewnienie bezpieczeństwa Izraela
... zależy od powstania państwa palestyńskiego. Państwa arabskie
- i ci, którzy popierają Palestyńczyków - muszą zdać sobie sprawę,
że stabilność regionu będzie zapewniona jedynie przez dwa państwa,
z bezpiecznym Izraelem. Przywódcy Izraela i Palestyny wykazali
gotowość podjęcia znacznego ryzyka politycznego. Prezydent Abbas
zrezygnował ze starań na skróty i powrócił do stołu negocjacyjnego
aby uzyskać pokój. Premier Netanyahu uwolnił palestyńskich więźniów
i potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz państwa palestyńskiego
... Pokój będzie potężnym narzędziem do pokonania ekstremistów
w regionie." Obama podkreślił, że konflikt arabsko-izraelski
oraz program atomowy Iranu to główne obszary, na których skupi
się amerykańska polityka zagraniczna. Obama zaapelował również
do przyjęcia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji
ws. Syrii, gdzie użyto broni chemicznej. "Jeśli nam
się uda, damy mocny sygnał, że w XXI wieku nie ma przyzwolenia
na użycie broni chemicznej." Obama powiedział też,
że USA są gotowe użyć "wszystkich elementów władzy",
łącznie z siłą militarną, do zabezpieczenia swych interesów
na Bliskim Wschodzie. Podkreślił ponadto, że USA "podejmą
bezpośrednią akcję", jeśli konieczna będzie obrona
Stanów Zjednoczonych przed atakami terrorystycznymi.
24 września 2013 r. irański prezydent
Hasan Rowhani podczas przemówienia na sesji Zgromadzenia
Ogólnego ONZ powiedział, że "Iran nie stanowi zagrożenia
dla świata i regionu. Deklaruję tutaj otwarcie i bez dwuznaczności,
że niezależnie od stanowiska innych, to był i zawsze będzie
cel Islamskiej Republiki Iranu: dla broni nuklearnej i innej
broni masowego rażenia nie ma miejsca w irańskiej doktrynie
bezpieczeństwa i obrony, zaprzecza to naszym przekonaniom religijnym
i etycznym." Rowhani wyraził gotowość do "natychmiastowego"
przystąpienia do rozmów z partnerami, by usunąć wszelkie obawy
w sprawie irańskiego programu nuklearnego, zapewnić, że ma on
wyłącznie cywilny charakter i "zbudować wzajemne zaufanie
i usnąć wzajemne obawy przy pełnej przejrzystości."
Rowhani, pytany w rozmowie z telewizją CNN, czy podziela
opinię swego poprzednika Mahmuda Ahmadineżada, że Holokaust
to mit, odparł: "Nie jestem historykiem, i jeśli mówić
o rozmiarach Holokaustu, to powinni to oceniać historycy. Jednak
mogę powiedzieć, że każda zbrodnia popełniona w dziejach przeciwko
ludzkości, w tym zbrodnie nazistowskie przeciwko Żydom, jest
karygodna i godna potępienia ... godne pogardy jest odbieranie
ludziom życia i nie ma różnicy, czy jest to życie Żyda, chrześcijanina
czy muzułmanina. Z drugiej strony, nie znaczy to, że można powiedzieć
iż skoro naziści popełnili zbrodnie przeciwko tej grupie, to
teraz oni (Izraelczycy) muszą przywłaszczać sobie ziemie innej
grupy i okupować je."
24 września
2013 r. minister ds. strategicznych Juwal Szteinic oświadczył,
że "to prawda, że Rowhani nie zanegował Szoah, ale nie
potępił tych, którzy to czynią jak jego poprzednik czy inni
irańscy przywódcy."
25 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
rano kamieniami izraelskich policjantów na Wzgórzu Świątynnym
w Jerozolimie. Ze względów bezpieczeństwa, policja w ostatnich
dniach zamknęła Żydom dostęp do Wzgórza Świątynnego, aby w ten
sposób uniknąć prowokacji w czasie świąt Sukkot. Podczas
dzisiejszego święta Simchat Tora udostępniono Wzgórze
jedynie na jedną godzinę.
25 września
2013 r. premier Beniamin Netanyahu określił wystąpienie irańskiego
prezydenta Rowhani w ONZ jako "cyniczne i pełne
hipokryzji". Zarzucił Iranowi taktykę polegającą na
"prowadzeniu rozmów i graniu za zwłokę po to, by rozwinąć
zdolność Iranu do uzyskania broni nuklearnej ... To nie przypadek,
że przemówienie nie zawierało ani żadnej praktycznej propozycji
wstrzymania irańskiego programu nuklearnego, ani zobowiązania
do zrealizowania decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ."
25 września 2013 r. wiceminister spraw
zagranicznych Zeew Elkin komentując wystąpienie irańskiego prezydenta
Rowhani w ONZ powiedział: "Dokąd doszliśmy? Wystarczy
uznać sam fakt Szoah, żeby uchodzić za człowieka światłego,
wykształconego i pozytywnego."
25 września 2013 r. dowódca Południowego
Dowództwa Sił Obronnych Izraela gen. Sami Turgeman powiedział,
że w interesie bezpieczeństwa Izraela jest utrzymanie dalszej
władzy Hamasu nad Strefą Gazy. Turgeman wskazał, że jedynie
Hamas umiał wyegzekwować warunki zawieszenia broni, dzięki
czemu ustał ostrzał rakietowy prowadzony ze Strefy Gazy. "Chcemy
spokoju i bezpieczeństwa w Strefie Gazy. Hamas jest obecnie
suwerenną władzą w tym obszarze, ma środki i wiedzę. Nie widzę
żadnej alternatywy dla władzy sprawowanej przez Hamas."
25 września 2013 r. sekretarz stanu USA John
Kerry powiedział, że Izrael i Autonomia Palestyńska uzgodniły,
że zintensyfikują rozmowy pokojowe z większym zaangażowaniem
Stanów Zjednoczonych. "Zgodziliśmy się w ostatnim tygodniu,
kiedy spotkałem się zarówno z przewodniczącym Mahmoudem Abbasem
i premierem Natanyahu, że zintensyfikujemy rozmowy."
25 września
2013 r. kilkudziesięciu parlamentarzystów z całego świata (w
tym ze Stanów Zjednoczonych, RPA, Gwatemali) wezwało Unię Europejską
do wstrzymania bojkotu izraelskich instytucji działających na
terytoriach położonych poza granicami z 1967 r., czyli w Samarii,
Judei i we Wschodniej Jerozolimie. "Wzywamy Unię Europejską
do wstrzymania tej szkodliwej dyrektywy, która będzie tylko
utrudniać postęp w negocjacjach izraelsko-palestyńskich ...
Co więcej, jesteśmy przekonani, że w tym czasie poważnych wstrząsów
na Bliskim Wschodzie, kiedy region przechodzi gwałtowne zawirowania,
a Iran kontynuuje prace nad bronią nuklearną, działania koncentrujące
się na wywieraniu jednostronnych nacisków na Izrael są w najlepszym
przypadku błędne, a w najgorszym dyskryminujące."
26 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
wieczorem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Tekoa w
Judei. Samochód został uszkodzony.
26 września 2013 r. palestyński przewodniczący
Mahmoud Abbas w przemówieniu na sesji Zgromadzenia Ogólnego
ONZ pochwalił Unię Europejską za jej dyrektywę w sprawie
bojkotu żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu. Stwierdził,
że jest to konstruktywny krok, który zapewni postęp procesu
pokojowego. Podkreślił, że większość Izraelczyków jest zainteresowanych
porozumieniem pokojowym i rozwiązaniem dwupaństwowym. Abbas
zapewnił przy tym o pragnieniu przez Palestyńczyków pokoju i
determinacji prowadzenia negocjacji aż do osiągnięcia trwałego
porozumienia, które rozwiąże wszystkie problemy i doprowadzi
do powstania niezależnego państwa palestyńskiego ze stolicą
we Wschodniej Jerozolimie. Podkreślił, że dążenie Palestyńczyków
do powstania własnego państwa nie oznacza delegitymizacji państwa
Izrael.
26 września 2013 r. irański prezydent
Hassan Rouhani w drugim przemówieniu na sesji Zgromadzenia
Ogólnego ONZ wezwał Izrael do podpisania traktatu o nierozpowszechnianiu
broni jądrowej. Równocześnie wezwał do utworzenia strefy wolnej
od broni jądrowej na Bliskim Wschodzie. "Tak długo jak
istnieje broń jądrowa, istnieje groźba jej użycia."
Podkreślił, że Izrael jest jedynym krajem w regionie, który
jeszcze nie podpisał traktatu o nierozpowszechnianiu broni jądrowej.
26 września 2013 r. rganizacja Human
Rights Watch zaapelowała do Izraela, by wstrzymał przesiedlenia
mieszkańców beduińskiej osady na Zachodnim Brzegu Jordanu, podkreślając,
że "wymuszone nielegalne przenoszenie ludzi jest zbrodnią
wojenną". Opublikowany komunikat mówi, że w następstwie
wyburzenia w połowie września przez izraelską armię, na podstawie
decyzji sądu najwyższego, ok. 50 budowli w osadzie Makhul, w
tym ok. 10 budynków mieszkalnych, dachu nad głową pozbawionych
zostało co najmniej 48 ludzi. Po wyburzeniach armia "zablokowała
cztery podjęte przez organizacje humanitarne próby zapewnienia
mieszkańcom schronienia".
27 września 2013 r. ministerstwo spraw zagranicznych
poinformowało o podjęciu decyzji w sprawie wydalenia z Izraela
francuskiej dyplomatki Marion Castaing, która 20 września b.r.
uderzyła pięścią izraelskiego żołnierza. Wydane oświadczenie
mówi, że "był to odosobniony przypadek, który nie charakteryzuje
stosunków między oboma państwami."
27 września
2013 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki na Starym
Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów
przy Bramie Damasceńskiej. Ranny został 1 policjant. Aresztowano
8 Arabów. Do mniejszych zaburzeń porządku doszło na Górze Oliwnej,
gdzie aresztowano 1 Araba.
27 września 2013 r. Palestyńczycy obrzucili
w nocy kamieniami i koktajlami Mołotowa żydowski samochód
w pobliżu osiedla Giv'at Asaf w Samarii. Samochód został uszkodzony.
27 września 2013 r. Hamas i Islamski
Dżihad wezwały Palestyńczyków do rozpoczęcia trzeciej Intifady
przeciwko Izraelowi. Rzecznik Brygad Izaddin Kassam,
Abu Obaida powiedział, że walka musi być podjęta przeciwko wysiłkom
"judaizacji Jerozolimy". Dodał, że Hamas
nie rezygnuje z możliwości przeprowadzenia zamachów samobójczych.
Natomiast wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu, Ahmed al-Mudallal
powiedział, że "intifada musi wybuchnąć na wszystkich
obszarach objętych konfliktem. Opór jest najlepszą odpowiedzią
na zbrodnie okupantów w meczecie Al-Aksa." Obie organizacje
zdecydowanie potępiają negocjacje pokojowe palestyńsko-izraelskie,
i podkreślają, że Izrael wykorzysta je w swoich interesach.
Również zbrojne skrzydło al-Fatah, Brygady Męczenników
Al-Aksa wydało komunikat, że "wróg wkrótce zapłaci
wysoką cenę za jego zbrodnie w Jerozolimie."
27 września 2013 r. Palestyńczycy wszczęli
popołudniem zamieszki przy grobowcu Racheli na przedmieściach
Betlejem, w Judei. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy,
którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym. Wieczorem starcia wybuchły
także w Hebronie, oraz w pobliżu Ramallah i Nablusu w Samarii.
W wiosce Beit Omar przy Hebronie ranny został 1 izraelski żołnierz.
27 września 2013 r. kilka tysięcy Palestyńczyków
wzięło udział w Gazie w demonstracji w przeddzień rocznicy wybuchu
Drugiej Intifady (2000-2005). Arabowie nieśli zielone
flagi ruchu islamskiego i skandowali antyżydowskie hasła. Spalono
trumnę owiniętą w izraelską flagę oraz wizerunki prezydenta
Szimona Peresa i premiera Beniamina Netanyahu. Członek Hamasu,
Muszir al-Masri powiedział na wiecu: "Wzywamy nasz palestyński
naród na Zachodnim Brzegu do buntu przeciwko niesprawiedliwości
i uciskowi, i ogłoszenie deklaracji trzeciej intifady przeciw
syjonistom." Podobne demonstracje usiłowały w kilku
miejscach podejść do bariery granicznej Strefy Gazy, zostały
jednak powstrzymane przez izraelskich żołnierzy wystrzeliwujących
gaz łzawiący.
27 września 2013 r. agencja Standard &
Poors potwierdziła swój rating kredytowy "A+"
dla Izraela, ze stabilną perspektywą. Fitch określił
rating Izraela jako stabilny, a Moody na A1 ze stabilną
perspektywą. Standard & Poor szacuje, że w 2013 r.
PKB Izraela wzrośnie o 1,2%. Biorąc pod uwagę, że wydobycie
gazu ziemnego ma przynieść 0,7% PKB, oznacza to wyraźne osłabienie
aktywności gospodarczej Izraela.
27 września
2013 r. w Nowym Jorku spotkał się Kwartet Bliskowschodni
(ONZ, USA, UE i Rosja). W wydanym oświadczeniu wezwano Izrael
i Autonomię Palestyńską do nasilenia starań w celu osiągnięcia
w przyszłym roku porozumienia pokojowego. Wezwano także obie
strony do powstrzymania się od wszelkich działań, które mogłyby
podważyć zaufanie lub przesądzić o wyniku rozmów.
28 września 2013 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która
spadła na Negew.
28 września
2013 r. premier Beniamin Netanyahu wyleciał wieczorem do Nowego
Jorku, aby wziąć udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Na lotnisku powiedział: "Mam zamiar powiedzieć prawdę
w obliczu słodkich rozmów i ofensywy czarów Iranu. Mówienie
prawdy w tej chwili jest niezbędne dla pokoju i bezpieczeństwa
na świecie, i oczywiście dla bezpieczeństwa Izraela."
Netanyahu spotka się w poniedziałek z prezydentem Barackiem
Obamą, a następnie we wtorek zwróci się do forum Zgromadzenia
Ogólnego ONZ.
28 września 2013 r. egipski minister spraw
zagranicznych Nabil Fahmy zwracając się do forum Zgromadzenia
Ogólnego ONZ zaproponował, aby Izrael pozbył się wszystkich
swoich broni masowego rażenia, tak jak Syria została zmuszona
do zniszczenia arsenału chemicznego. Fahmy poparł w ten sposób
ideę ogłoszenia Bliskiego Wschodu strefą bez broni jądrowej.
28 września
2013 r. dwaj izraelscy naukowcy zostali nominowani do Nagrody
Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii. Są to prof. Howard
Cedar i prof. Aaron Razin z Wydziału Medycyny na Uniwersytecie
Hebrajskim w Jerozolimie.
28 września 2013 r. libańskie media
poinformowały, że w ciągu dnia nad południowym Libanem operowały
bezzałogowe izraelskie samoloty szpiegowskie, a następnie pokazały
się myśliwce, które wykonały pozorowane ataki na wybrane cele
przy granicy.
30 września 2013 r. prezydent Szimon Peres
powiedział, że gdy Syria zniszczy swój arsenał broni chemicznej,
wówczas Izrael rozważy przystąpienie do międzynarodowej konwencji
o zakazie broni chemicznej. "Jestem przekonany, że rząd
poważnie się nad tym zastanowi."
30 września 2013 r. dwóch Palestyńczyków
usiłowało zbliżyć się do bariery granicznej w północnej części
Strefy Gazy. Gdy nie zareagowali na wezwania do zatrzymania
się, izraelscy żołnierze otworzyli ogień, raniąc jednego z Arabów.
30 września 2013 r. premier Beniamin Netanyahu
spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Barackiem
Obamą. Netanyahu zwrócił uwagę, że światowi przywódcy są "oceniani
wynikami sukcesów", zwracając uwagę na konieczność
doprowadzenia do końca działań zmierzających do zatrzymania
irańskiego programu nuklearnego. Obama zgodził się, że Iran
nie może posiadać broni jądrowej i dodał: "Jesteśmy
zobowiązani, aby próbować rozwiązać tę kwestię poprzez dyplomację.
Mam nadzieję, że będziemy w stanie rozwiązać ten problem w ten
sposób. Jeśli - wszystkie opcje są na stole." Obama
pochwalił Netanyahu za wznowienie negocjacji pokojowych z Palestyńczykami.
30 września
2013 r. libańskie ministerstwo gospodarki ogłosiło przetarg
na koncesje poszukiwania podmorskich złóż gazu ziemnego i ropy
naftowej w obszarach Morza Śródziemnego, które wchodzą w wyłączną
strefę ekonomiczną Izraela.
30 września 2013 r. syryjski minister
spraw zagranicznych Walid al-Moallem przemawiając na sesji Zgromadzenia
Ogólnego ONZ powiedział, że pomimo ostatnich ciężkich wydarzeń
w kraju, Syryjczycy nie "zapominają o Palestynie i syryjskich
Wzgórzach Golan. Syria potwierdza swoje poparcie dla słusznych
i niezbywalnych praw narodu palestyńskiego, w szczególności
do ich prawa do powrotu i samostanowienia, do ustanowienia ich
niezależnego państwa na ich ziemi, ze stolicą w Jerozolimie.
Syria potwierdza swoje prawa do pełnego przywrócenia okupowanych
syryjskich Wzgórz Golan z linii z 4 czerwca 1967 r., i podkreśla
odrzucenie wszystkich uchwalonych przez Izrael praw okupacyjnych,
zmieniających naturalne, demograficzne i geograficzne cechy
z wyraźnym naruszeniem odpowiednich rezolucji Rady Bezpieczeństwa."
Moallem zwrócił także uwagę na kwestię rozwoju energetyki jądrowej
i wezwał Izrael, aby dołączył do traktatu zakazującego rozpowszechnianie
broni masowego rażenia, poddał swoje instalacje jądrowej pod
kontrolę Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, aby "w
regionie istniała tylko energetyka jądrowa". Do tego
czasu "kładziemy nacisk na prawo wszystkich państw do
nabywania i rozwijania technologii jądrowej do celów pokojowych,
zgodnie z układem o nierozpowszechnianiu broni jądrowej. Syria
potępia Stany Zjednoczone i Izrael za ciągłe blokowanie odbycia
się międzynarodowej konferencji na temat utworzenia strefy wolnej
od broni masowego rażenia na Bliskim Wschodzie."
30 września 2013 r. burmistrz włoskiego miasteczka Alghero na
wyspie Sardynia, podpisał historyczny dokument przepraszający
Żydów za wypędzenie z wyspy (stanowiło część wypędzenia w 1492
r. z Hiszpanii). Burmistrz podkreślił, że chciałby naprawić
wyrządzone Żydom w mieście krzywdy i zaprosił Żydów do powrotu.
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|