PAŹDZIERNIK -  GRUDZIEŃ 2013 r.



  -  HISTORIA
      -  lipiec-wrzesień 2013 r.
 - październik-grudzień 2013 r.
      -  styczeń-marzec 2014 r.





 

 

 

1 października 2013 r. nieznani sprawcy ostrzelali z terytorium Syrii robotników pracujących przy budowie bariery granicznej na Wzgórzach Golan. Nikt nie odniósł ran.

1 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu przemawiając na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ powiedział, że jego kraj gotów jest sam przeciwstawić się Iranowi, aby uniemożliwić mu pozyskanie broni nuklearnej. "Jedynym sposobem, by powstrzymać Teheran przed zbudowaniem broni nuklearnej, jest połączenie surowych sankcji z wiarygodną groźbą użycia siły. Nie należy zmniejszać presji na Iran ... jedynym porozumieniem, jakie można zawrzeć z prezydentem tego kraju Hasanem Rowhanim, jest umowa, która przewiduje całkowity demontaż irańskiego programu broni nuklearnej. Izrael nie pozwoli na to, by Iran uzyskał broń atomową. Jeśli będzie zmuszony działać w pojedynkę, to będzie działał sam ... Rowhani to wilk w owczej skórze. Chciałbym, abyśmy mogli uwierzyć słowom Rowhaniego, ale musimy się skoncentrować na działaniach Iranu." Netanyahu oskarżył też Iran o wspieranie syryjskiego reżimu, który masakruje własnych obywateli i używa przeciw nim broni chemicznej.
    1 października 2013 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Hadze z holenderskim premierem Markiem Rutte, który zapewnił, że Holandia jest przeciwna bojkotowi izraelskich towarów. Peres spotkał się także z holenderskim królem Willem-Alexandrem.

2 października 2013 r. ministerstwo finansów zatwierdziło budżet na wzmocnienie ochrony pojazdów mieszkańców żydowskich osiedli w Samarii i Judei. Pojazdy te są coraz częściej celem arabskich ataków przy użyciu kamieni, w związku z czym zachodzi konieczność wymiany szyb na wzmocnione oraz montaż innych zabezpieczeń, aby chronić ich pasażerów przed obrażeniami. Minister Uri Ariel powiedział: "Państwo ma obowiązek zwracać uwagę na każdego Izraelczyka, a szczególnie odnosi się to do Judei i Samarii, w których obywatele muszą zachowywać stałą czujność, często ryzykując własnym życiem w interesie wszystkich obywateli Izraela. Podjęta dzisiaj decyzja pomoże tysiącom rodzinom wzmocnić swoje pojazdy i chronić się przed ryzykiem zranienia od rzucanych przez terrorystów skał."
    2 października 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że przypadki ostrzału terytorium Izraela podczas przygranicznych walk na syryjskich Wzgórzach Golan są rzadkością. "Jeśli jesteśmy w stanie zlokalizować źródła strzałów pod stronie Syrii, to niszczymy je." Omawiając sytuację w Syrii powiedział, że "Iran wspiera obecnie terroryzm w Afganistanie i Iraku, finansuje oraz wyposaża Hezbollah w Libanie, i stara się przemycać broń do Gazy. Inwestuje również w infrastrukturę terrorystyczną w Ameryce Południowej i Azji. To wszystko dzieje się równocześnie z pracą wirówek ... Stosunki między Izraelem a Stanami Zjednoczonymi są dobre, chociaż w pewnych kwestiach są różnice zdań. Netanyahu i prezydent Barack Obama uzgodnili wszystkie te zagrożenia."

2 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z przedstawicielami organizacji żydowskich w Stanach Zjednoczonych. Netanyahu powiedział, że rozmowy pokojowe z Palestyńczykami prowadzą do nikąd. Powtórzył, że jest on gotowy na historyczny kompromis z Autonomią Palestyńską, ale "problemem było i nadal jest, ich odmowa uznania Izraela jako państwa żydowskiego." Dodał, że Autonomia Palestyńska nieustannie podżega przeciwko Izraelowi, co jest kolejną przeszkodą uniemożliwiającą osiągnięcie porozumienia.

3 października 2013 r. agencja bezpieczeństwa narodowego przedstawiła raport aktywności terrorystycznej za wrzesień b.r. Nastąpił gwałtowny wzrost liczby ataków w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Odnotowano 133 ataki (w sierpniu było 99 ataków). Do większości ataków doszło w Samarii i Judei - były to 104 ataki (w sierpniu 68). Zginęło 2 izraelskich żołnierzy. W Strefie Gazy doszło jednej detonacji podłożonego ładunku wybuchowego oraqz wystrzelono łącznie 8 rakiet. W Jerozolimie doszło do 26 ataków (w sierpniu 25 ataki).
    3 października 2013 r. specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk przyleciał do Izraela, aby uczestniczyć w ósmym spotkaniu izraelskich i palestyńskich zespołów negocjacyjnych. Wszystkie szczegóły dotyczące czasu, miejsca i przebiegu negocjacji są utajnione.

3 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu ostrzegł w wywiadzie dla stacji CBS News, że Iran pracuje nad międzykontynentalnymi pociskami, które będą mogły dosięgnąć terytorium USA. "Oni nie rozwijają ICBM (międzykontynentalnych rakietowych pocisków balistycznych) z powodu nas. Mogą nas dosięgnąć tym, co już mają. To dla was." Netanyahu dodał również, że amerykański wywiad wie o irańskim programie rakietowym.

4 października 2013 r. minister Silvan Szalom powiedział, że "Iran chce rozpocząć dialog na temat jego programu nuklearnego, ponieważ jego gospodarka jest w strasznym stanie i oni chcą zmniejszyć presję gospodarczą i złagodzić sankcje. Celem Iranu było uzyskanie broni jądrowej do celów wojskowych, i to się nie zmieniło. Kiedy Iran będzie miał własną bombę atomową, wtedy Turcja, Egipt i Arabia Saudyjska będą chciały własnych bomb i cały region całkowicie się zmieni. W takiej sytuacji, gdy nasi sąsiedzi będą posiadać broń jądrową wycelowaną w miasta Izraela, kto będzie chciał żyć w Izraelu? To będzie duże ryzyko."
    4 października 2013 r. ministerstwo spraw zagranicznych wydało oświadczenie wzywające Parlament Unii Europejskiej do natychmiastowego odstąpienia od niedawno przyjętej rezolucji zakazującej obrzezania. We wtorek Rada Europy uznała obrzezanie dzieci za naruszenie praw człowieka i wezwała do prawnego zakazu obrzezania dzieci przed wiekiem 15 lat. Wydane przez Izrael oświadczenie stwierdza: "Obrzezanie chłopców jest starożytną tradycją religijną dwóch ważnych religii: judaizmu i islamu. Jest także powszechne w niektórych kręgach chrześcijańskich. Każde porównanie tej tradycji do nagannych i barbarzyńskich praktyk okaleczania żeńskich narządów płciowych jest albo przerażającą ignorancją, w najlepszym przypadku zniesławieniem, a w najgorszym nienawiścią antysemityzmu. Twierdzenia, że obrzezanie szkodzi zdrowiu młodych chłopców są fałszywa i nie opierają się na jakichkolwiek dowodach naukowych ... Uchwała rzuca moralną plamę na Radę Europy, a także sprzyja nienawiści i tendencjom rasistowskim w Europie."
    4 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu po powrocie z Nowego Jorku, powiedział na lotnisku w Tel Awiwie, że "świat nie może nabrać się na irański fortel i złagodzić sankcje, dopóki Irańczycy nie zatrzymają swojego programu nuklearnego." Dodał, że w najbliższych dniach spotka się ze światowymi liderami, "podkreślając fakt, że sankcje mogą przynieść pożądany efekt."

5 października 2013 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa wkroczyły rano do obozu uchodźców w Dżeninie, w Samarii. Podczas operacji aresztowano członków organizacji Islamski Dżihad, usiłując przywrócić kontrolę władz Autonomii Palestyńskiej nad obozem.
    5 października 2013 r. palestyński terrorysta postrzelił wieczorem 9-letnią Izraelkę bawiącą się na balkonie we własnym domu w żydowskim osiedlu Psagot w Samarii. Policja i wojsko poprosiły wszystkich mieszkańców osiedla o pozostanie w swoich domach, i rozpoczęto przeczesywanie okolicy.

6 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że konflikt izraelsko-arabski nie wynika z problemów terytorialnych, ale wynika z historycznej odmowy zaakceptowania przez Arabów państwa żydowskiego. Netanyahu przypomniał wielkiego mufti Jerozolimy, al-Husseiniego, który poparł Adolfa Hitlera i jego popleczników w ich działaniach na rzecz unicestwienia narodu żydowskiego. Następnie przypomniał pogrom w Jaffie z 1921 r. "Ten atak nie był przeciwko miastu lub osiedlom. Był przeciwko imigracji Żydów do Ziemi Izraela." Następnie przypomniał pogromy Żydów z 1929 r., z unicestwieniem społeczności żydowskiej w Hebronie "z nieskończonym okrucieństwem", a następnie arabskie powstanie w latach 1936-1939. W 1947 r. Arabowie odmówili przyjęcia planu podziału Palestyny na dwa państwa, tworząc pierścień dążący do "uduszenia" Izraela. Odnosząc się do problematyki irańskiego programu nuklearnego podkreślił, że Iran dąży do dominacji na całym Bliskim Wschodzie. "Celem Iranu jest przejęcie całego Bliskiego Wschodu i zniszczenie państwa Izrael. To nie jest spekulacja, to jest cel."

7 października 2013 r. w nocy doszło do pożaru w pociągu pasażerskim w pobliżu Beer Szewy na Negewie. Lekko ranne zostały 2 osoby. Przyczyną pożaru była awaria techniczna. Maszynista zatrzymał pociąg, a przybyli na miejsce strażacy ugasili pożar.
    7 października 2013 r. w Jerozolimie rano zmarł rabin Josef Owadia, były sefardyjski naczelny rabin Izraela. Rabin Owadia miał 93 lata, i zmarł po wielu tygodniach choroby. Był on jednym z założycieli i duchowym przywódcą Sefardyjskiej Partii Strażników Tory - Szas.
    7 października 2013 r. wieczorem odbył się w Jerozolimie pogrzeb rabina Josefa Owadia. W pogrzebie uczestniczyło ponad 600 tys. ludzi. W ścisku rannych zostało około 60 osób.

7 października 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon spotkał się w Nowym Jorku z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem. Jaalon powiedział, że złagodzenie sankcji wobec Iranu zaszkodzi wysiłkom w celu powstrzymania irańskiego programu nuklearnego. "Nie sprzeciwiamy się dyplomatycznym próbom rozwiązania kwestii irańskiego programu jądrowego, ale powinien być jasno określony cel: Iran nie może mieć broni jądrowej. Jesteśmy świadkami ofensywy czarujących uśmiechów prezydenta Rouhani, zainicjowanej i zaaranżowanej przez najwyższego przywódcę Ali Chamenei. Jeśli teraz sankcje zostaną złagodzone, to oni osiągną swój cel. Złagodzenie sankcji spowoduje z jednej strony poprawę sytuacji gospodarczej w Iranie, ale z drugiej strony nie zatrzyma programu nuklearnego. Irańczycy chcą kontynuować wzbogacanie uranu i ostatecznie wyprodukować bombę. Sankcje powinny być utrzymywane do czasu, aż Irańczycy zrozumieją, że nie ma sposobu, aby uniknąć decyzji o zaprzestaniu produkcji broni jądrowej."

8 października 2013 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen Benny Gantz powiedział, że "w każdym momencie może rozwinąć się wojna na wielu frontach. To jest coś, na co musi być gotowi i do czego przygotowujemy się." Gantz przedstawił wyimaginowany scenariusz wojny, który rozpoczyna się porwaniem izraelskich żołnierzy na granicy syryjskiej na Wzgórzach Golan. W wyniku izraelskiego odwetu, Hezbollah rozpoczyna ostrzał rakietowy z południowego Libanu, Hamas wznawia ostrzał ze Strefy Gazy, a islamscy terroryści z egipskiego półwyspu Synaj ostrzeliwują rejon Ejlatu. "Jest to tylko jedna z wielu możliwości. Jest bardzo możliwe, że zaraz po tym nastąpi cybernetyczny atak na strategiczne obiekty, takie jak elektrownie lub banki, i w rezultacie zostanie przerwana rutyna życia. Dlatego musimy być przygotowani na wszystkich polach. I rzeczywiście tak robimy. Mamy oddziały, które są przygotowane do działań we wszystkich przestrzeniach, i są odpowiednio przygotowane pod względem siły ognia oraz informacji wywiadowczych."
    8 października 2013 r. minister obrony cywilnej Gilad Erdan powiedział, że wrogowie Izraela zmieniają swoją taktykę i wyraźnie widać, że ich celem w przyszłości będzie atakowanie cywilów i cywilnej infrastruktury państwa. "Nasi wrogowie porzucili ideę podboju terytorium Ziemi Izraela. Pozostało ich pragnienie pokonania Izraela, które zagraża obronie cywilnej." Erdan zwrócił uwagę na organizację Hezbollah, która zgromadziła w południowym Libanie ponad 200 tys. różnego rodzaju rakiet. "W co dziesiątym domu w Libanie znajduje się ukryta wyrzutnia rakiet lub amunicja." Nowy styl walki wroga radykalnie zmienia znaczenie obrony cywilnej. Wcześniej jej rola ograniczała się do zabezpieczania zdolności produkcji towarów, które były potrzebne na froncie. "Dzisiaj znaczenie obrony cywilnej dramatycznie wzrosło i jest prawie równe Siłom Obronnym Izraela na froncie. Jest to zupełnie inny sposób myślenia."
    8 października 2013 r. bezzałogowy samolot szpiegowski Hermes 450 wpadł po południem do Morza Śródziemnego w pobliżu Aszkelonu. Na miejsce udały się helikoptery marynarki i uszkodzony dron został podjęty z morza. Przyczyną wypadku była usterka techniczna silnika.

8 października 2013 r. popołudniem Palestyńczyk usiłował nielegalnie przekroczyć barierę bezpieczeństwa w rejonie osiedla Oranit w Samarii. Izraelscy żołnierze wezwali go do zatrzymania się, a gdy nie zareagował, otworzyli ogień. Palestyńczyk został postrzelony i aresztowany.

8 października 2013 r. jordański król Abdullah spotkał się w Ammanie z egipskim prezydentem Adli Mansourem. Rozmowy dotyczyły izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych. Obaj politycy ostrzegli, że jednostronne działania Izraela (np. kontynuacja rozbudowy osiedli żydowskich) zaszkodzi sukcesowi rozmów.
    8 października 2013 r. ONZ wybrało Iran na członka komisji zajmującej się kwestiami rozbrojenia i międzynarodowego bezpieczeństwa. Ambasador Izraela Ron Prosor wystosował w tej sprawie list protestacyjny do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona. Prosor napisał, że "jest nie do pomyślenia", że kraj objęty sankcjami gospodarczymi ONZ za jego zbrojeniowy program nuklearny zostaje dopuszczony do pełnienia funkcji w komisji zajmującej się rozbrojeniem.

9 października 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 1 rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    9 października 2013 r. Syryjczycy ostrzelali popołudniem z moździerza izraelski posterunek obserwacyjny w północnej części Wzgórz Golan. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy. Siły Obronne Izraela odpowiedziały ogniem, niszcząc stanowisko z którego wystrzelono pociski moździerzowe.

9 października 2013 r. specjalne siły izraelskiej policji wkroczyły rano do placówki osadniczej Geulat Tzion w Samarii. Wyburzono cztery nielegalnie wzniesione domy. Doszło do starć z osadnikami. Policja arsztowała 4 demonstrantów.
    9 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód w rejonie Benjamin w Samarii. Ranny został 1 Izraelczyk. Przy wiosce Azzun Atma i osiedlu żydowskim Psagot zostały uszkodzone dwa inne samochody.

9 października 2013 r. izraelski samolot pasażerski linii El Al lądował awaryjnie na lotnisku w Asmarze (Erytrea) z powodu awarii silników. Samolot leciał z Bangkoku do Tel Awiwu. Nikt nie odniósł obrażeń.
    9 października 2013 r. izraelski naukowiec Michael Levitt został wyróżniony Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii. Razem z Martinem Karpus i Arieh Warshel opracował komputerowy model reakcji chemicznych. Michael Levitt opuścił Izrael, ponieważ nie mógł dostać etatu w Instytucie Weizmanna. Arieh Warshel jest Żydem pochodzącym z Wiednia.
    9 października 2013 r. egipski minister spraw zagranicznych Nabil Fahmy powiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba to egipska armia będzie działać przeciwko terrorystom także wewnątrz Strefy Gazy. Obecnie egipska armia prowadzi dużą operację antyterrorystyczną w północnej części półwyspu Synaj i obwinia Hamas o współdziałanie z międzynarodowymi organizacjami terrorystycznymi dążącymi do zdestabilizowania sytuacji wewnętrznej w Egipcie.
    9 października 2013 r. dowódca sił lotniczych irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, gen. Amir Ali Hajizadeh powiedział, że Iran rozwija dziesiątki samolotów bezzałogowych, które są zdolne osiągnąć Tel Awiw. Dodał, że najnowszy dron RQ170 jest niewidzialny dla radarów.

10 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu przestrzegł przed złagodzeniem sankcji wobec Iranu. Jak poinformowało jego biuro prasowe, uczynił to w wywiadach dla europejskich mediów, m.in. niemieckiej telewizji publicznej ARD i brytyjskiej sieci telewizyjnej Sky News. "Pozostańcie twardzi, pozostańcie konsekwentni. Nie można pozwolić tak agresywnemu reżimowi jak Iran na wzbogacanie uranu. Konsekwencje złagodzenia sankcji mogą być tragiczne. Nie mówcie potem, że nie ostrzegaliśmy."

10 października 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat ostrzegł, że kontynuowanie przez Izrael rozbudowy żydowskich osiedli położonych za liniami zawieszenia broni z 1949 r. przyniesie zniszczenie procesu pokojowego. Erekat wezwał Stany Zjednoczone, aby wywarły na Izrael nacisk w tej sprawie, aby zmusić izraelski rząd by dał szansę pokojowi.
    10 października 2013 r. wysoki urzędnik al-Fatah, Jibril Rajoub powiedział, że jeśli Izrael odmówi zawarcia porozumienia pokojowego z Palestyńczykami wówczas powinien on zostać usunięty. "Palestyńczycy nie interesują się pokojem, to społeczność międzynarodowa jest zainteresowana i powinna położyć krew walce. Izraelczycy powinni zdecydować, czy są częścią Bliskiego Wschodu czy ciałem obcym. Jeśli Izrael jest ciałem obcym, powinien być usunięty." Rajoub skrytykował Hamas za jego sprzysiężenie się z egipskim Bractwem Muzułmańskim. "Hamas musi bardzo twardo spojrzeć na siebie. Oni są odpowiedzialni za pogłębiający się kryzys, stracili kompas, co doprowadziło ich do poddania się pod władzę Bractwa Muzułmańskiego. Powinni działać, aby uwolnić się od tego połączenia. Powinni działać z punktu widzenia trwania palestyńskiego ruchu wyzwoleńczego."

10 października 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon odwiedził linię montażową samolotów F-35 w fabryce Lockheed Martin w Teksasie (USA). Ministra oprowadzał prezes koncernu, Marillyn Hewson. Jaalon powiedział: "Kiedyś podczas ćwiczeń spadochroniarzy wiele razy skakałem z samolotów Lockheed Martin - Hercules. Teraz po dwóch dniach spotkań w Stanach Zjednoczonych chciałem zobaczyć F-35, który będzie podstawą w budowaniu siły Izraelskich Sił Powietrznych i Sił Obronnych Izraela. Jest to bardzo ważne wydarzenie dla nas. Niestety, mamy duże doświadczenie w operacjach wojskowych. Nie mamy innego wyjścia jak się bronić, i dlatego myślę, że mamy wielkie szczęście mieć takiego sojusznika jak Stany Zjednoczone i korzystać z możliwości Lockheed Martin. Jesteśmy nieustannie bardzo zadowoleni z F-16, i myślę, że dla izraelskiego lotnictwa jest wielka przyszłość w wyjątkowych możliwościach jakie niesie z sobą F-35. Z niecierpliwością czekamy na ten myśliwiec, który został zaprojektowany z wiedzą i duchem, i da Izraelskim Siłom Powietrznym duże zdolności operacyjne."
    10 października 2013 r. minister finansów Jair Lapid spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim wiceprezydentem Joe Biden, sekretarzem skarbu Jack Lew i koordynatorem Białego Domu ds. Bliskiego Wschodu Philem Gordonem. Rozmowy dotyczyły problematyki irańskiego programu nuklearnego, izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych oraz możliwości wzmocnienia współpracy gospodarczej Izraela z Autonomią Palestyńską. Lapid przebywa w Stanach Zjednoczonych na dorocznej sesji Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

11 października 2013 r. minister budownictwa Uri Ariel zażądał rano od premiera Netanyahu natychmiastowego zaprzestania negocjacji z Autonomią Palestyńską. Ariel powiedział, że w zamian nic nie otrzymujemy, jedynie rozlew żydowskiej krwi. "Kolejny morderczy atak terrorystyczny po raz kolejny udowadnia, że rozmowy pokojowe przynoszą kolejne ofiary pokoju." Ariel zażądał także wstrzymanie procesu zwalniania palestyńskich więźniów i zaapelował o pilne zwołanie gabinetu bezpieczeństwa, aby zezwolić siłom bezpieczeństwa na podjęcie bezkompromisowych działań wobec terrorystów.

11 października 2013 r. palestyńscy terroryści wdarli się w nocy do żydowskiego osiedla Brosz w Dolinie Jordanu. Włamali się do jednego domu i brutalnie zamordowali emerytowanego pułkownika Szraja Ofer, który był założycielem jednostki komandosów sił powietrznych. Terroryści użyli do mordu siekier i żelaznych prętów. Jego żona została lekko ranna i zdołała uciec z domu i wezwała pomoc. Napastnicy zdołali zbiec.
    11 października 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas w wywiadzie telewizyjnym powiedział rano, że premier Netanyahu uparcie odmawia uznania państwa palestyńskiego w granicach sprzed wojny sześciodniowej w 1967 r., ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie. Oskarżył Netanyahu, że on nie chce kontynuować pokojowych negocjacji. Zagroził także, że wystąpi do Rady Bezpieczeństwa ONZ ze skargą na Izrael, że żydowscy osadnicy w Judei i Samarii "atakują i zabijają" mieszkańców Autonomii Palestyńskiej, a izraelska armia nic nie reaguje w tych przypadkach. Abbas powiedział także, że sytuacja gospodarcza Autonomii Palestyńskiej jest bardzo trudna, a głównym powodem są ograniczenia nałożone przez Izrael.

12 października 2013 r. w rejonie Krety na Morzu Śródziemnym wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 6,4 stopnia w skali Richtera. Wstrząsy były odczuwalne w Izraelu, głównie przez mieszkańców wysokich budynków w Raanana, Rehovot i Aszkelonie. Nikt nie został ranny i nie odnotowano żadnych szkód.

13 października 2013 r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że w ostatnich dniach wykryły i zniszczyły podziemny tunel prowadzący ze Strefy Gazy na Negew. Tunel był wykopany na głębokości 20-metrów i był w całości wyłożony betonowymi płytami, które Izrael zgodził się pod presją międzynarodową dostarczyć do Strefy Gazy dla potrzeb budowy szkół i innych obiektów cywilnych. Ocenia się, że do budowy tunelu zużyto około 800 ton cementu. Tunel ma 1,7 km długości. Wyjście po stronie izraelskiej znajdowało się w okolicach przedszkola. Premier Beniamin Netanyahu pochwalił żołnierzy za wykrycie tunelu, który mógł posłużyć do działań terrorystycznych lub porwania Izraelczyków. Podjęto decyzję o tymczasowym zawieszeniu dostaw materiałów budowlanych do Strefy Gazy.

13 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami żydowski samochód w pobliżu osiedla Dolev w Samarii. Samochód został uszkodzony. Jechał nim parlamentarzysta Motti Jogev. Nic mu się nie stało. Przesiadł się do innego samochodu i kontynuował podróż.
    13 października 2013 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa rozpoczęły rano operację przywracania porządku w rejonie Dżeninu w Samarii, gdzie w ostatnich tygodniach panował chaos i dochodziło do częstych przypadków ostrzelania budynków rządowych Autonomii Palestyńskiej. Aresztowano około 100 uzbrojonych osób, w tym wielu nastolatków.
    13 października 2013 r. rzecznik Hamasu Sami Abu Zuhri oskarżył Izrael, że "wyolbrzymia" sprawę wykrycia podziemnego tunelu ze Strefy Gazy na Negew. Dodał, że Izrael w ten sposób "próbuje usprawiedliwić blokadę oraz ciągłą agresję na Strefę Gazy." Zbrojne ramię Hamasu, Brygady al-Qassam oświadczyły, że wykopią kilkadziesiąt więcej podobnych tuneli.
    13 października 2013 r. Ludowe Komitetu Oporu oświadczyły, że wykrycie przez Izrael podziemnego tunelu ze Strefy Gazy na Negew jest próbą uzasadnienia przyszłej izraelskiej agresji na strefę kontrolowaną przez Hamas. Dodano także, że kontynuowane są starania porwania izraelskich żołnierzy, aby ich następnie wymienić za palestyńskich więźniów.

14 października 2013 r. podczas przemówienia na otwarciu zimowej sesji Knesetu, premier Beniamin Netanyahu zwrócił uwagę na zagrożenie ze strony irańskiego programu nuklearnego. "Zagrożony będzie cały region i cały świat. Nie ma wątpliwości, że będziemy pierwszym celem Iranu. Irańczycy głośno to powiedzieli. Nie pozwolimy, aby Iran posiadał broń jądrową." Odnosząc się do negocjacji z Palestyńczykami powiedział, że jeśli będzie podpisane porozumienie, to będzie musiało ono obejmować długoterminowy i stabilny pokój dla Izraela. "Jak to jest, że gdy Palestyńczycy domagają się uznania przez nas ich narodu, odmawiają uznania naszego? Naród żydowski istnieje od czterech tysięcy lat. Dlaczego nie zasługuje na uznanie? Nie chodzi o to, dlaczego oni podnoszą tą kwestię, ale dlaczego Palestyńczycy wciąż opóźniają porozumienie w tym temacie? Bardzo ciężko pracujemy, aby zakończyć konflikt z Palestyńczykami. Nie oszukuję się i wiem, że nie będzie to łatwe, ale jestem zdeterminowany aby dojść do porozumienia. Nie będę poświęcał interesów narodowych Izraela, aby uzyskać ładny nagłówek w gazetach lub otrzymać międzynarodowy poklask."
    14 października 2013 r. wieczorem zebrał się gabinet bezpieczeństwa. Tematem rozmów były rozpoczynające się jutro rozmowy w Genewie dotyczące irańskiego programu nuklearnego. Rząd wydał oświadczenie wzywające społeczność międzynarodową, aby nie zawierać żadnej "umowy częściowej, przy której nie uda się doprowadzić do pełnej likwidacji irańskiego wojskowego programu nuklearnego ... sankcje mogą doprowadzić do upadku reżimu ... Iran uważa, że może zawrzeć kosmetyczne porozumienia, które nie zakłócą w sposób znaczący jego ścieżki rozwoju broni nuklearnej. Umowy te będzie można rozwiązać w tydzień. W zamian Iran domaga się złagodzenia sankcji, które aby zostały wprowadzone musiały minąć lata. Iran twierdzi, że podobno ma prawo do wzbogacania uranu. Ale kraj, który regularnie oszukuje wspólnotę międzynarodową, który narusza rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ nie ma takiego prawa."

14 października 2013 r. najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei powiedział, że syjonistyczni przywódcy i ich zachodni sympatycy popełniają poważne przestępstwa rozlewając niewinną krew muzułmanów. "Nie możemy popełnić błędu widząc naszego głównego wroga, międzynarodową pychę i syjonistycznych złoczyńców. Presja wrogich narodów budzi wśród muzułmanów wątpliwości o ich los. Musimy również rozpoznać ich agentów wśród nas."

15 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że zmniejszenie presji na Iran w sprawie jego programu nuklearnego będzie historycznym błędem. "Byłoby historycznym błędem, gdyby presja na Iran zmalała, zanim sankcje przyniosą oczekiwane rezultaty. Pozostańcie twardzi, pozostańcie konsekwentni."
    15 października 2013 r. Siły Obronne Izraela poinformowały, że w ciągu kilku minionych dni odkryto kolejny podziemny tunel ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Ma on długość 2,5 km i prowadzi z wioski Absan al-Zariz do przygranicznego kibucu Ein HaSzlosza. W tunelu odkryto liczne materiały wybuchowe. Został on zniszczony.

15 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami i koktajlami Mołotowa żydowskie samochody przy osiedlu Tapuach w Samarii. Uszkodzony został autobus i 1 samochód osobowy.

15 października 2013 r. w Genewie rozpoczęły się rozmowy Iranu i pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii i Francji) oraz Niemiec. Tematem rozmów jest irański program atomowy. Zachodni przedstawiciele domagają się od Iranu zamknięcia ośrodka wzbogacania uranu w Fordo i przekazania za granicę zasobów uranu wzbogaconego do 20 %. Iran odmówił odesłania za granicę swych zapasów wzbogaconego uranu.
    15 października 2013 r. szef rosyjskiej agencji śledczej poinformował, że w próbkach pobranych z ciała zmarłego palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata nie znaleziono żadnych śladów radioaktywnego polonu. Oficjalny komunikat zostanie podany dopiero przez rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.

16 października 2013 r. rząd zatwierdził plan aliji 899 członków żydowskiej społeczności w Indiach (Bnei Menasze). W latach 2012-2013 do Izraela przyjechało 274 żydowskich imigrantów z Indii.
    16 października 2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że 31% Izraelczyków jest zagrożonych ubóstwem (średnia w krajach OECD wynosi 17%). W 2001 r. wskaźnik ten w Izraelu wynosił 26%.

17 października 2013 r. Bank Izraela poinformował, że po konsultacjach z ekspertami uznano, że deficyt wydatków budżetowych w 2013 r. zmniejszy się z planowanych 6,5 mld NIS do 2 mld NIS. Zwrócono uwagę, że na 2014 r. również zaplanowano deficyt budżetu na wysokości 6,5 mld NIS i prawdopodobnie będzie on niższy. Bank poinformował także, że prawdopodobnie wzrost PKB w bieżącym roku wyniesie 3,6%. W dużej mierze jest to wynik wzrostu wydobycia i sprzedaży gazu ziemnego w kraju i za granicą (gaz daje obecnie 1% wzrostu PKB).
    17 października 2013 r. lewicowa izraelska organizacja Teraz Pokój opublikowała raport o wzroście budownictwa w osiedlach żydowskich w Judei i Samarii. Raport ujawnia, że w pierwszym półroczu 2013 r. nastąpił wzrost o 70% inwestycji budowlanych w osiedlach, w porównaniu do tego samego okresu 2012 r. W okresie tym rozpoczęto budowę 1708 nowych domów (w 2012 r. było to 995 domów). Równocześnie zakończono prace przy 1794 domach, a są kontynuowane przy 2840 domach. Liczby te nie obejmują 230 przyczep kempingowych, które są sklasyfikowane jako tymczasowe mieszkania. Raport informuje, że 44% z tych budynków powstaje na wschód od bariery bezpieczeństwa oddzielającej Izrael od terytoriów Autonomii Palestyńskiej.
    17 października 2013 r. wieczorem niewielkie trzęsienie ziemi o sile 3,5 stopnia w skali Richtera wystąpiła w północnej części Izraela. Nie odnotowano żadnych strat materialnych lub obrażeń u ludzi.

17 października 2013 r. specjalne siły izraelskiej policji wkroczyły rano do nielegalnej placówki osadniczej Or Chadasz w Samarii. Wysiedlono mieszkańców, a następnie spychacze wyburzyły dwie nielegalne struktury mieszkalne.
    17 października 2013 r. członek Komitetu Centralnego al-Fatah, Hanan Ashrawi powiedział, że podczas ostatniej tury negocjacji izraelsko-palestyńskich, Autonomia Palestyńska odrzuciła propozycję Izraela, aby wydzierżawić im na 10 lat obszar Doliny Jordan. "Ani jeden izraelski żołnierz nie będzie mógł tam przebywać. Nie będziemy mieć nic wspólnego z dzierżawą lub lisingiem tych gruntów, nie będziemy pomagali Izraelowi w przedefiniowywaniu okupacji."
    17 października 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że Izrael rozbudowując osiedla żydowskie w Judei i Samarii, niszczy proces pokojowy. Dodał, że kontynuowanie tego procesu doprowadzi do zakończenia rozmów pokojowych między obiema stronami.
    17 października 2013 r. wieczorem palestyński terrorysta przy użyciu ciągnika zniszczył ogrodzenie izraelskiej bazy wojskowej w A-Ram, na północ od Jerozolimy. Izraelscy żołnierze uniemożliwili napastnikowi wjechanie w głąb bazy i zastrzelili go. Terrorysta usiłował rozjechać żołnierzy. Ciągnik uszkodził jeden z wojskowych samochodów patrolowych.

18 października 2013 r. kanclerz Niemiec Angela Merkel spotkała się w Berlinie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Po spotkaniu Merkel powiedziała: "Wzywamy Izrael do powściągliwości w kwestii tworzenia osiedli ... Zawsze opowiadaliśmy się za rozwiązaniem dwupaństwowym. Tak jak zawsze oferujemy pomoc i wsparcie terytoriom palestyńskim, pogłębianie procesu pokojowego, rozwój gospodarczy, i jestem pewna, że będziemy kontynuować tę naszą zagraniczną politykę w całej rozciągłości. Palestyńczycy wstrzymali swoje działania, aby dołączać do kolejnych organów Narodów Zjednoczonych, co było krokiem do rozpoczęcia negocjacji. W tej samej mierze apelujemy do Izraela, by powstrzymał się w rozszerzaniu osiedli. Wielokrotnie mówiłam premierowi Netanyahu, że nie powinniśmy narażać procesu negocjacji."

19 października 2013 r. rano na północy kraju wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,6 stopnia w skali Richtera. Nie odnotowano żadnych urazów lub szkód materialnych. Było to drugie odczuwalne trzęsienie ziemi w tym tygodniu.

19 października 2013 r. przywódca polityczny Hamasu Ismail Haniyeh powiedział w Gazie: "Wzywamy do odnowienia ludowej Intifady na Zachodnim Brzegu, aby ponownie uruchomić opór. Wysyłamy błogosławieństwo bohaterom, którzy przeprowadzili niedawne ataki na Zachodnim Brzegu i wzywamy do rozpoczęcia oporu i podjęcia działań w każdym możliwym momencie, aby powstrzymać zagrożenie Meczetu Al-Aksa w Jerozolimie … Bojownicy ruchu oporu po cichu przygotowują się do kolejnych walk w Palestynie. Tysiące z nich są na powierzchni ziemi i tysiące ukrywają się pod ziemią, przygotowując się do odzyskania naszej ziemi. Hamas nigdy nie był bardziej zjednoczony jak dzisiaj."

19 października 2013 r. libańskie media doniosły, że w nocy izraelskie samoloty wojskowe krążyły nad południowym Libanem oraz wykonały loty na niskiej wysokości w rejonie Bejrutu.

20 października 2013 r. północną część kraju nawiedziły dwa trzęsienia ziemi. Przed południem wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,6 stopnia w skali Richtera, którego epicentrum znajdowało się na północ od jeziora Tyberiadzkiego. Popołudniem trzęsienie ziemi o sile 3,6 stopnia w skali Richtera miało swoje epicentrum na południe od jeziora Tyberiadzkiego. Premier Netanyahu spotkał się z ekspertami od trzęsień ziemi. Rozmowa dotyczyła zagrożeń w przyszłości i ewentualnej konieczności podwyższonego stanu gotowości alarmowej. Eksperci ostrzegają, że Izrael w ciągu kilku najbliższych lat może nawiedzić duże trzęsienie ziemi.
    20 października 2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem patrol izraelskiej straży granicznej na granicy Strefy Gazy. Do incydentu doszło w rejonie skrzyżowania Sufa.

20 października 2013 r. Arabowie z wioski Beit Umar w Judei, wywiesili w nocy nazistowską flagę ze swastyką. Flaga była rankiem widoczna z drogi prowadzącej z Jerozolimy do Hebronu. Zdjęli ją izraelscy żołnierze.
    20 października 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że "doniesienia o śmierci procesu pokojowego z Izraelem są znacznie przesadzone. Faktem jest, że nadal jesteśmy na początku. Mamy jeszcze czas, aby negocjować."
    20 października 2013 r. palestyński terrorysta sterroryzował wieczorem przy użyciu noża pasażerów autobusu w pobliżu żydowskiego osiedla Beitar Illit w Judei. Następnie odciął pejs ortodoksyjnemu Żydowi i zbiegł.

21 października 2013 r. palestyńscy terroryści podłożyli w nocy dużą bombę przy barierze granicznej w pobliżu przejścia granicznego Kissufim w Strefie Gazy. Rano bombę wykrył patrol izraelskiej straży granicznej. Saperzy rozbroili bombę.
    21 października 2013 r. popołudniem 2 syryjskie pociski moździerzowe spadły w rejonie Tel Faris w południowej części Wzgórz Golan.
    21 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu zarządził przeprowadzenie we wszystkich szkołach nagłych ćwiczebnych alarmów na wypadek trzęsienia ziemi. Szkolenia mają pomóc w wypracowaniu procedur działania w sytuacji trzęsienia ziemi.
    21 października 2013 r. w Jerozolimie odbyła się kolejna runda negocjacji izraelsko-palestyńskich. W sesji udział wzięli izraelska minister sprawiedliwości Cipi Livni oraz palestyński negocjator Saeb Erekat. Tematem rozmów była głównie kwestia dostępu do wody.

22 października 2013 r. rano wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,3 stopnia w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w rejonie miasta Tyberiada w Galilei. Nie odnotowano żadnych szkód materialnych ani obrażeń.
    22 października 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że nie ma żadnych dowodów na nasilenie się ofensywy arabskiego terroru lub początek trzeciej intifady. "Mamy potwierdzoną serię około sześciu terrorystycznych ataków w ostatnim miesiącu, z których niektóre były wyraźnie przeprowadzone z pobudek nacjonalistycznych. Inne, nawet jeśli zaczęły się od kryminalnych pobudek z próbą rabunku, to o ile chodzi o mnie, traktuję je jako nacjonalistyczne z powodu niesłychanej łatwości z jaką przychodzi zamordować Żyda lub dziewczynkę. Spostrzegamy to jako poważny problem, a możliwe, że stworzona przez Autonomię Palestyńską atmosfera podżegania, najnowsze wydarzenia religijne i inne powody, przyniosą falę ataków. Może być tak, że fala ta, sama w sobie będzie zaraźliwa. Oczywiście podejmujemy zdecydowane działania przeciwko terroryzmowi. Większość zagrożeń terrorystycznych już rozwiązaliśmy, a tym nie rozwiązanym musimy zapobiec. Oczywiście będziemy je rozwiązywać i uderzymy naszą ręką w terrorystów." Jaalon podkreślił, że Siły Obronne Izraela przygotowują się do eskalacji przemocy, do której może dojść.
    22 października 2013 r. prezydent Szimon Peres odwiedził bazę sił powietrznych Palmahim. Podczas odwiedzin powiedział: "Siły powietrzne Izraela są najlepsze na świecie. Nie wszystkie możliwości Sił Obronnych Izraela są publicznie jawne. Powinny wziąć to pod uwagę wszystkie kraje spiskujące przeciwko nam … To najlepiej wyposażone i najbardziej zaawansowane technologicznie siły powietrzne na świecie, a co najważniejsze, z najbardziej oddanym i wyszkolonym personelem."
    22 października 2013 r. minister energetyki Silvan Szalom powiedział, że Izrael rozważa możliwość eksportu gazu ziemnego do Egiptu. "Egipt, który przeżywa obecnie niedobór gazu, wykazuje zainteresowanie zakupem gazu w Izraelu."

22 października 2013 r. izraelska jednostka specjalna urządziła rano obławę w rejonie arabskiej wioski Bil'in w Samarii. Doszło do wymiany ognia z ukrywającym się w jaskini poszukiwanym terrorystą. Jeden terrorysta został zastrzelony, drugiego aresztowano. Ujawniono, że terroryści byli członkami Islamskiego Dżihadu. Zabity to Muhammad A'atzi, planista zamachu terrorystycznego z listopada 2012 r. w Tel Awiwie. Dwóch innych współpracowników ujęto cztery dni wcześniej, kontynuując pościg za kolejnymi terrorystami.
    22 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami liczne żydowskie samochody przy osiedlu Tekoa w Judei. Rannych zostało 5 Izraelczyków.
    22 października 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas ostrzegł, że jeśli negocjacje pokojowe upadną, winę za to będzie ponosił Izrael, który upiera się na stanowisku utrzymania swoich sił zbrojnych w Dolinie Jordanu. Abbas podkreślił, że Autonomia Palestyńska nie zgodzi się na jakąkolwiek obecność izraelskich wojsk lądowych na wschodniej granicy państwa palestyńskiego. "Po podpisaniu traktatu pokojowego oni nie mają prawa przebywać na naszych terytoriach."

22 października 2013 r. ambasador Izraela przy ONZ, Ron Prosor zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa ONZ z prośbą, aby nie zmniejszano sankcji gospodarczych nałożonych na Iran. "Irańska gospodarka rozpada się pod ciężarem rujnujących sankcji. Utrzymanie tego ciśnienia przyniesie rezultaty." Prosor podkreślił, że świat znajduje się w krytycznym momencie, w którym nawet częściowe zniesienie sankcji pozwoli Iranowi stanąć na własnych nogach i odzyskać równowagę.
    22 października 2013 r. palestyński wysłannik przy ONZ, Riyad Mansour podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ oskarżył Izrael o brak postępów w negocjacjach pokojowych. "Pomimo rzeczywistych wysiłków osiągnięcia postępu, pozostaje on nieuchwytny i nadzieje są coraz mniejsze."
    22 października 2013 r. kuwejcka gazeta "Al-Jarida" napisała, że dzień wcześniej izraelskie samoloty zbombardowały transport rakiet dalekiego i krótkiego zasięgu na granicy syryjsko-libańskiej. Ładunek był przeznaczony dla libańskiego Hezbollahu, jednak nie wiadomo czy do ataku doszło na terytorium Syrii czy Libanu. Izrael nie skomentował doniesień.

    22 października 2013 r. libańskie media poinformowały, że popołudniem izraelskie samoloty myśliwskie naruszyły strefę powietrzną Libanu. Nad południowym Libanem zauważono także izraelski samolot bezzałogowy. W ostatnich dniach dochodzi do coraz częstszych starć na granicy libańsko-syryjskiej. Izrael uważnie monitoruje rozwój wydarzeń. Hezbollah poinformował, że grupa 15 izraelskich żołnierzy wkroczyła na terytorium Libanu i przy pomocy psów przeczesywali obszar położony przy granicy.

23 października 2013 r. minister budownictwa Uri Ariel wezwał do aneksji Judei i Samarii, bez obawy o jakiekolwiek problemy demograficzne. Airel zwrócił uwagę, że nowi obywatele arabscy musieli by być pozbawieni praw wyborczych, gdyż w przeciwnym razie mogliby forsować antyżydowskie ustawy i przejąć kraj. Pomimo to Ariel wezwał rząd do przejęcia tych terenów, gdyż niezależnie od kwestii politycznych stanowią one część Ziemi Izraela. Aneksja byłaby ważnym pierwszym krokiem, a później można by rozpatrzeć inne kwestie.
    23 października 2013 r. popołudniem w południowej części kraju wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,3 w skali Richtera. Wstrząsy były odczuwalne w Ejlacie i sąsiedniej jordańskiej Tabie. Nie odnotowano żadnych szkód i urazów.

23 października 2013 r. premier beniamin Netanyahu spotkał się w Rzymie z sekretarzem USA John Kerry. Rozmowy zdominowała problematyka irańskiego programu nuklearnego. Netanyahu powiedział: "Iran nie może dysponować potencjałem nuklearnym, co oznacza, że musi się pozbyć wirówek do wzbogacania uranu i wszelkich materiałów rozszczepialnych, a także zamknąć podziemne obiekty, które służą jedynie wojskowym celom. Sądzę, że częściowe rozwiązanie, pozostawiające Iranowi możliwość budowy broni nuklearnej, byłoby złą decyzją." Netanyahu wezwał do utrzymania sankcji gospodarczych nałożonych na Iran.
    23 października 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas podczas wizyty w siedzibie Rady Europy w Brukseli wezwał do bojkotu europejskich i innych zagranicznych firm, które mają swoje siedziby w żydowskich osiedlach na Zachodnim Brzegu Jordanu. "Wzywam europejskich przedsiębiorców i zagraniczne firmy prowadzące działalność w osiedlach, do zakończenia tej działalności. Taka działalność jest naruszeniem prawa międzynarodowego."
    23 października 2013 r. egipscy żołnierze wykryli i zniszczyli duży podziemny tunel przemytniczy na granicy Strefy Gazy. Był to największy z odkrytych do tej pory tuneli przemytniczych.
    23 października 2013 r. libańskie media doniosły o obecności izraelskich samolotów wojskowych nad południowym Libanem. Granicę syryjsko-libańską miał patrolować izraelski samolot bezzałogowy.
    23 października 2013 r. rzecznik Ligii Arabskiej, Nassif Hatta powiedział, że Liga nie jest optymistą odnośnie możliwości osiągnięcia porozumienia w negocjacjach palestyńsko-izraelskich. "Do tej pory nie ma żadnych pozytywnych przesłanek, że istnieją oznaki postępu … Stany Zjednoczone obiecały, że jeśli nie będzie postępu, to zaczną od początku stycznia działać."
    23 października 2013 r. minister spraw strategicznych Juval Steinitz spotkał się w Waszyngtonie z zastępcą sekretarza stanu USA Williamem Burns'em. Rozmowy dotyczyły szeroko rozumianym kwestiom bezpieczeństwa regionalnego, zagrożeń i wyzwań na Bliskim Wschodzie. Obie strony powtórzyły swoje zdecydowane nastawienie, że Iran nie może posiadać broni jądrowej.

24 października 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że Zachód musi się "obudzić" ze złudzenia, że problemy Bliskiego Wschodu mogą zostać rozwiązane przez demokratyzację. "Zachód wprowadza pomysł demokracji, który powiódł się w Europie, ale na Bliskim Wschodzie jest naprawdę bez znaczenia. Wynika to z niewiedzy, z braku dobrej znajomości Bliskiego Wschodu, w dużej części z naiwności, mylenia życzeń z rzeczywistością. Nawet jeśli takie dobre pomysły pochodzą z dobrych intencji, to trącą protekcjonalizmem. Mówię to wszystko dlatego, że jeśli Zachód się nie obudzi, to na kartach historii już jest zapisana następna porażka. Nazywa się to demokratyzacja na drodze wyborów. Ktokolwiek myśli, że demokracja może być wprowadzona poprzez przeprowadzenie wyborów, po prostu myli się."
    24 października 2013 r. minister obrony cywilnej Gilad Erdan powiedział, że Izrael jest niewystarczająco przygotowany na trzęsienia ziemi. "Obrona przed trzęsieniami ziemi jest równie ważna, jak poduszki powietrzne w samochodzie. W miejscach najbardziej zagrożonych państwo musi jeszcze zapewnić odpowiednie rozwiązania." Międzyresortowy komitet przedstawił w 2012 r. scenariusz dużego trzęsienia ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera, w wyniku którego ponad 28 tys. budynków miało być zniszczonych lub uszkodzonych. Liczbę ofiar oszacowano na 7 tys. zabitych, 9 tys. rannych, 10 tys. uwięzionych i 170 tys. pozbawionych dachu nad głową. Erdan podkreślił, że jak do tej pory co najmniej połowa wniosków z zeszłorocznych ćwiczeń nie została zrealizowana.
    24 października 2013 r. ministerstwo obrony poinformowało, że w ramach izraelsko-palestyńskiego porozumienia Izrael przekaże ciała 36 palestyńskich terrorystów do ich rodzin w Autonomii Palestyńskiej. W najbliższych dniach zostaną pobrane próbki DNA rodzin, aby ostatecznie zidentyfikować ciała.

24 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód przy osiedlu Ma'ale Shomron w Samarii. Ranna została 1 Izraelka.

24 października 2013 r. indyjskie służby bezpieczeństwa poinformowały Izrael o możliwości ataku terrorystycznego na izraelskich turystów w Puszkar, Jodhpur i Jaisalmer.

25 października 2013 r. rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Jigal Palmor skrytykował palestyńskie działania zmierzające do zbojkotowania działalności międzynarodowych firm w żydowskich osiedlach w Samarii i Judei. Palmor zwrócił uwagę, że pomimo trwających negocjacji pokojowych, Palestyńczycy równocześnie nasilają kampanię anty-izraelską. Dodał, że Palestyńczycy powinni zrozumieć, że likwidacja tych zakładów oznaczałaby dla Autonomii Palestyńskiej utratę około 20-30 tys. miejsc pracy, gdyż tylu Palestyńczyków pracuje na rzecz tych firm.

25 października 2013 r. palestyńscy terroryści rzucili rano improwizowany ładunek wybuchowy w stronę żydowskiego autobusu szkolnego w pobliżu wioski Ja'bad w Samarii. Nikt nie został ranny.
    25 października 2013 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa zatrzymały w Hebronie 3 arabskich studentów, którzy zamierzali zaatakować Izrael przy użyciu bezzałogowego samolotu. Palestyńczycy studiowali inżynierię lotniczą na Uniwersytecie w Hebronie. Dron miał przetransportować ładunek wybuchowy na cel w Izraelu. Cel ataku utajniono.
    25 października 2013 r. palestyńskie ministerstwo spraw zagranicznych rozpoczęły wysyłania listów do 50 państw, które są siedzibą 504 firm prowadzących działalność w żydowskich osiedlach na Zachodnim Brzegu. Autonomia Palestyńska grozi im bojkotem jeśli nie przerwą swojej działalności na terytoriach okupowanych przez Izrael. Wśród firm są Veolia, G4S i inne.

26 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski autobus w rejonie Hebronu, w Judei. Rannych zostało 8 Izraelczyków i 1 Palestynka.

27 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "w odniesieniu do kwestii państwa żydowskiego, która pojawia się od czasu do czasu, nie oczekujemy od Palestyńczyków uznania naszej tożsamości, naszego dziedzictwa i naszego związku z tą ziemią - z naszego punktu widzenia to nie jest problemem. Domagamy się od nich, aby na koniec negocjacji wyrzekli się swoich roszczeń, w tym żądań terytorialnych, oraz uznali Izrael jako nasze narodowe państwo." Netanyahu zwrócił uwagę na konieczność zachowania jedności Jerozolimy i rezygnację z prawa do powrotu palestyńskich uchodźców. Odnosząc się do ostatnich rozmów państw zachodnich z Iranem powiedział: "Iran jest gotowy zrezygnować ze wzbogacania uranu do 20%, a więc dyskusja na ten temat nie ma znaczenia. Kwestia te stała się zbędna w związku z ulepszeniami technologicznymi, które pozwalają Iranowi wzbogacań uran z 3,5% do 90% w kilka tygodni."
    27 października 2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali popołudniem z moździerza ze Strefy Gazy przygraniczne tereny na Negewie.
    27 października 2013 r. specjalna komisja rządowa poparła plan uwolnienia 26 palestyńskich więźniów w ramach wsparcia rozmów pokojowych z Palestyńczykami. Wieczorem rząd zatwierdził ten plan.

27 października 2013 r. młody Palestyńczyk usiłował zaatakować przy użyciu noża izraelskich żołnierzy strzegących Gorobowiec Patriarchów w Hebronie, w Judei. Żołnierze aresztowali napastnika.
    27 października 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski samochód w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Samochód został uszkodzony.

27 października 2013 r. niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle ostrzegł Izrael przed nie wzięciem udziału w spotkaniu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR), gdyż może to przynieść poważne konsekwencje dyplomatyczne. Izrael zerwał mosty łączące go z Radą w marcu ubiegłego roku, gdy zaczęła badać następstwa zakładania żydowskich osiedli w Samarii, Judei i we Wschodniej Jerozolimie.

28 października 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 4 rakiety Grad. Jedną z rakiet przechwycił system antyrakietowy Iron Dome, a pozostałe spadły w otwartej przestrzeni nie powodując strat.
    28 października 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Decyzja o zwolnieniu wieźniów była jedną z najtrudniejszych jakie musiałem podjąć jako premier. Jestem pewien, że wszyscy inni premierzy, którzy podejmowali takie decyzje, długo i ciężko o nich myśleli, tak jak ja. Powodem niesprawiedliwości całej sytuacji jest to, że skazani mordercy zostają zwolnieni przed zakończeniem swojej kary. Moja sympatia jest z rodzinami ofiar ... Decyzja była nieunikniona w rzeczywistości w jakiej się znajdujemy. Jesteśmy zmuszeni manewrować w skomplikowanej sytuacji międzynarodowej, z wieloma wyzwaniami, które wymagają od nas rozważania wielu problemów dotyczących dobra państwa."
    28 października 2013 r. kilkuset Izraelczyków demonstrowało wieczorem przed więzieniem Ofer przeciwko decyzji rządu o uwolnieniu palestyńskich więźniów. Protestujący przynieśli z sobą fotografie zdjęć ofiar palestyńskich terrorystów i utworzyli ludzki łańcuch wokół zakładu karnego. Do więzienia Ofer rano przewieziono wszystkich 26 palestyńskich więźniów, którzy jutro mają być uwolnieni i przekazani do Autonomii Palestyńskiej.

28 października 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały rano 2 podziemne wyrzutnie rakiet w północnej części Strefy Gazy. Cele zostały zniszczone. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.

28 października 2013 r. izraelski ambasador przy ONZ, Ron Prosor złożył skargę do Rady Bezpieczeństwa ONZ na ostrzał rakietowy Izraela przeprowadzony ze Strefy Gazy.

29 października 2013 r. izraelskie siły bezpieczeństwa przekazały wieczorem do Autonomii Palestyńskiej 26 uwolnionych palestyńskich więźniów. Wszyscy więźniowie byli skazani za zamachy terrorystyczne, w których zginęli Izraelczycy, i spędzili za kratami od 17 do 28 lat. Grupę 21 więźniów przekazano do Samarii i Judei, natomiast 5 więźniów przeszło przez przejście graniczne Erez do Strefy Gazy.

29 października 2013 r. członek Komitetu Wykonawczego OWP, Jasser Abed Rabbo powiedział, że stanowisko Izraela w negocjacjach pokojowych jest najgorsze w ciągu ostatnich 20 lat. Rabbo podkreślił, że nie osiągnięto żadnego postępu w negocjacjach między dwoma stronami. "Izrael chce państwa palestyńskiego w granicach określonych jego potrzebami w zakresie bezpieczeństwa, które nigdy się nie kończą, a to może zmniejszyć szanse na powstanie suwerennego państwa palestyńskiego."
    29 października 2013 r. wieczorem odbyła się w Ramallah uroczystość przywitania 21 uwolnionych więźniów palestyńskich. Palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas oświadczył, że pokój nie będzie możliwy do osiągnięcia tak długo, aż ostatni palestyński więzień zostanie zwolniony z izraelskiego więzienia.

29 października 2013 r. izraelska delegacja rządowa wzięła udział w posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie. Izrael zakończył w ten sposób trwający półtora roku bojkot rady. Izraelski ambasador Eviatar Manor powiedział: "To nie była łatwa decyzja. Ale niesprawiedliwe traktowanie Izraela musi się skończyć. Mam nadzieję, że nasza dzisiejsza obecność tutaj będzie początkiem długiej drogi, aby przywrócić równość i sprawiedliwość dotyczącą Izraela w Genewie. Jestem przekonany, że nasze dalsze zaangażowanie dyplomatyczne pozwoli w końcu na powrót do naszej pełnej aktywności w działaniach Rady."
    29 października 2013 r. palestyński ambasador przy Radzie Praw Człowieka ONZ, Ibrahim Khrasihi powiedział na posiedzeniu w Genewie: "Myślę, że Izrael rozumie tylko język siły ... Wzywam Izrael do wycofania się ze Wschodniej Jerozolimy i Zachodniego Brzegu, ponieważ w zeszłym roku 33 państwa na świecie uznały te palestyńskie terytoria za okupowane. Chcielibyśmy zobaczyć jak Izrael uwalnia wszystkich palestyńskich więźniów z izraelskich więzień, ponieważ Izrael nie ma żadnego uzasadnienia do przetrzymywania ich w izraelskich więzieniach."

30 października 2013 r. rząd zatwierdził cztery plany budowlane w różnych częściach Jerozolimy. Między innymi w dzielnicy Ramat Szlomo zostanie wybudowanych 1,5 tys. nowych mieszkań. W rejonie góry Skopus zostanie rozbudowany centrum turystyczne z parkingiem, terenami rekreacyjnymi i ścieżkami rowerowymi.

30 października 2013 r. rzecznik palestyńskiego przewodniczącego, Nabil Abu Rudeina potępił decyzję Izraela o budowie nowych domów w Jerozolimie, podkreślając, że decyzja ta "niszczy proces pokojowy i jest wiadomością dla międzynarodowej społeczności, że Izrael jest państwem, nie przestrzegającym prawa międzynarodowego."

30 października 2013 r. izraelskie samoloty zbombardowały późnym wieczorem skład rosyjskich rakiet SA-125 znajdujący się w porcie w Latakii, w Syrii. Izrael odmówił komentarzu, jednak libańskie media poinformowały o przelocie 6 izraelskich samolotów wojskowych nad Libanem. Również Biały Dom potwierdził izraelski atak.

31 października 2013 r. rząd poinformował o planach budowy 3360 nowych domów w Judei i Samarii. Z tego 860 domów ma być natychmiast wybudowanych w ustalonych blokach osiedli Ariel, Maaleh Adumim, Givat Zeev, Beitar Ilit, Karnei Szomron i Elkana. Kolejnych 1400 domów powstanie w zamkniętych osiedlach żydowskich w porozumieniu z administracją cywilną Judei i Samarii. Co ciekawe, proces planowania przewiduje budowę następnych 1100 domów w pozostałych izolowanych żydowskich osiedlach znajdujących się na terytoriach palestyńskich. Podkreślono przy tym, że jak do tej pory zatwierdzono budowę tylko 1500 mieszkań w dzielnicy Ramat Szlomo w Jerozolimie. Natomiast omawiane obecnie 3360 nowe domy są na etapie planowania.

31 października 2013 r. palestyński minister spraw zagranicznych Rijad al-Malki potępił izraelskie plany budowy setek nowych domów w Jerozolimie, grożąc podjęciem odwetowych działań na arenie międzynarodowej i wystąpieniem do odpowiednich sądów ze skargą na działania Izraela.
    31 października 2013 r. izraelscy żołnierze przeprowadzili wieczorem akcję zniszczenia wykrytego ostatnio podziemnego tunelu przemytniczego na granicy ze Strefą Gazy. Działania prowadzono w pobliżu Chan Junis na południu Strefy. Grupa inżynieryjna buldożera osłanianego przez czołg musiała wjechać około 500 metrów w głąb Strefy Gazy. Wtedy palestyńscy terroryści zdetonowali podłożony ładunek wybuchowy i ostrzelali z moździerza. Rannych zostało 5 izraelskich żołnierzy. W wymianie ognia zabito 5 terrorystów z Hamasu. Po identyfikacji okazało się, że byli to lokalni dowódcy Hamasu.

1 listopada 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negewie.

1 listopada 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem pozycje Hamasu w rejonie wioski Al-Kharrara na połniu Strefy Gazy. Zginęło 3 palestyńskich terrorystów z Hamasu.

1 listopada 2013 r. sekretarz obrony USA Chuck Hagel poinformował, że Stany Zjednoczone w ciągu 2 lat dostarczą Izraelowi sześć wielozadaniowych samolotów pionowego startu i lądowania Bell-Boeing V-22 Osprey. Dostawa ta zostanie przyśpieszona, gdyż Izrael ma zgodę na zakup 22 takich samolotów. Samoloty te miały być dostarczone do korpusu US Marines, jednak Izrael znajduje się w bardzo dużych i zmieniających się zagrożeniach, które mogą wiązać się z koniecznością prowadzenia kombinowanych operacji w różnych obszarach.

3 listopada 2013 r. ministerstwo budownictwa oficjalnie ogłosiło przetargi na budowę 1729 nowych mieszkań w Judei i Samarii. Są one częścią ogłoszonego wcześniej planu budowy 3360 nowych domów.
    3 listopada 2013 r. ministrowie Juval Steinitz i Silvan Szalom powiedzieli, że jeśli palestyński zespół negocjacyjny zdecyduje się odejść od rozmów pokojowych, to powodem podjęcia tej decyzji nie będzie ogłoszenie nowych projektów budowlanych w Judei i Samarii. Strinitz powiedział: "Rozmowy z Palestyńczykami były prowadzone zgodnie z wytycznymi, które zostały z góry ustalone. Jedną z tych wytycznych było, że nie będzie żadnych ograniczeń izraelskiego budownictwa w Judei i Samarii. Byłem z premierem Beniaminem Netanyahu gdy pojawił się ten problem podczas przed negocjacyjnych rozmów z sekretarzem stanu USA Johny Kerrym, który mówił w imieniu Palestyńczyków, i wszyscy zgodzili się z tym zastrzeżeniem. Dla wszystkich było jasne, że plany budowy będą ogłaszane od czasu do czasu. Wszystkie obecne protesty Palestyńczyków są nie na miejscu, ponieważ ich żądania naruszają porozumienia, które doprowadziły do rozmów." Shalom dodał: "Jeśli chodzi o nas, to negocjacje trwają, a jeśli zespół Autonomii Palestyńskiej zrezygnował, to nie ma nic wspólnego z budową. Nigdy nie zgodziliśmy się na zamrożenie budownictwa przed negocjacjami, a zapowiedź zespołu o rezygnacji przyszła przed oficjalnym ogłoszeniem przez Izrael planów budowlanych."

3 listopada 2013 r. wysoki członek Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Wasel Abu Jousef powiedział, że organizacja rozważa zwrócenie się do Rady Bezpieczeństwa ONZ ze skargą na najnowsze izraelskie plany budowlane na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie.

3 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry podczas wizyty w Kairze (Egipt) powiedział, że jest optymistą co do procesu pokojowego między Izraelem a Palestyńczykami, i oczekuje postępów w najbliższych miesiącach.

4 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Jerozolimie z polskim prezydentem Bronisławem Komorowskim, który powiedział: "Zawsze wyobrażałem sobie, że relacje polsko-izraelskie będą odwoływały się do doświadczenia współżycia przez tysiąc lat na obszarach etnicznie, kulturowo, religijnie mieszanych. Żydzi swoje państwo odzyskiwali i odzyskują po ogromnej przerwie. My też pamiętamy, że państwa polskiego nie było na mapie Europy. Odbudowaliśmy je po 123 latach nieobecności. W sposób szczególny jesteśmy wrażliwi na wszelkie zagrożenia dla istnienia państwowości. Jesteśmy wrażliwi na wszelkie przejawy antysemityzmu na świecie, w Europie, także w Polsce. Jesteśmy szczególnie wrażliwi na problem bezpieczeństwa, które w dalszym ciągu jest istotne dla Polski, jak i jest niesłychanie ważne i jest aktualnym wyzwaniem dla Izraela." Peres podkreślił, że w historii relacji polsko-izraelskich są "rozdziały i rzeczy, których nie ma w żadnej innej historii. Przede wszystkim w Polsce żyła duża część narodu żydowskiego. Polska była zamknięta ze wszystkich stron. Żydzi mieli określone obszary w Polsce, ale w tych obszarach Żydzi mogli mówić po hebrajsku, mogli modlić się do Jerozolimy, mogli prowadzić swoje życie. Mogli być Żydami, mimo że nie byli w swoim kraju. Izrael nie zapomni tych lat. W waszej i naszej historii było wiele wzlotów i upadków, ale można było żyć razem. Później był bardzo smutny rozdział nazizmu. Naziści zdewastowali Polskę, a prawie połowa Żydów polskich została zamordowana na polskiej ziemi. Dlatego do dziś dnia zwiedzają miejsca smutku, pełni dumy z tego, co jest dzisiaj. Przychodzą podziękować i by powiedzieć, że nigdy nie zapomnimy Holokaustu ... Izrael właściwie urodził się w kolebce Polski. W Polsce zaczął się prawdziwy syjonizm."
    4 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z polskim prezydentem Bronisławem Komorowskim, który powiedział: "Oba nasze narody, oba nasze państwa żyły na obszarze nie zawsze łatwym. Polakom przyszło żyć przez tysiąc lat między Niemcami a Rosją, między dwiema potęgami. Dlatego nasz kraj rozumie determinację Izraela związaną z budową obrony i bezpieczeństwa swojej państwowości. Trzeba być zdeterminowanym w tych sprawach, by nie próbować kolejny raz trudnej lekcji historii - utraty niepodległości." Netanyahu powiedział: "Dzisiaj jesteśmy świadkami silnej i wolnej Polski, silnego, wolnego Izraela. Są to dumne, pewne siebie demokracje. Wiemy, że w Polsce mamy prawdziwego przyjaciela. Polska i Izrael mają za sobą długą, bogatą, wspólną historię ... Nigdy nie zapomnimy ofiar Zagłady. Nigdy nie zapomnimy tej zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni ludobójstwa. I nigdy nie zapomnimy zobowiązania, by taka zbrodnia nigdy więcej się nie powtórzyła."

5 listopada 2013 r. polska para prezydencka Anna i Bronisław Komorowscy odwiedziła w Jerozolimie Instytut Jad Vashem i Centrum Menachema Begina. Komorowski podkreślił szczególną rolę Rady Pomocy Żydom Żegota w czasie II wojny światowej. Komorowski mówił m.in., że "nie sposób nie myśleć z wdzięcznością o tych wszystkich czyniących wysiłek, by pamiętać o tych, którzy w sytuacji krytycznej, najtrudniejszej ratowali inne życie, ryzykując własnym i swojej rodziny. Dlatego cieszy drzewko Żegoty. Chciałoby się, by pamiętano, że to była cząstka polskiego Państwa Podziemnego, bo to jest fenomen na skalę świata, bo to nie była pomoc indywidualna, jak w innych krajach, ale wyspecjalizowana agenda polskiego Państwa Podziemnego, która zrobiła bardzo wiele i jest warta przypominania."
    5 listopada 2013 r. szefowa izraelskich negocjatorów, minister sprawiedliwości Cipi Liwni powiedziała, że ważną częścią negocjacji izraelsko-palestyńskich miała być tajemnica przebiegu rozmów. "Paplanina dotycząca negocjacji jest coraz gorsza. Jedna osoba mówi, że coś usłyszała, inna zaprzecza, a trzecia przedstawia analizę. Ciekawość jest zrozumiała, ale cisza odgrywa ważną rolę w powodzeniu negocjacji." Według palestyńskich przecieków, Liwni przedłożyła większą ofertę niż rząd Netanyahu, proponując Palestyńczykom tereny położone na zachód od bariery bezpieczeństwa, w tym osiedla żydowskie na północ od Jerozolimy. Palestyńscy negocjatorzy zażądali by wschodnia granica Palestyny opierała się na rzece Jordan, na co nie zgodził się Netanyahu, mówiąc, że granica ta byłaby "nie do obrony".
    5 listopada 2013 r. minister finansów Jair Lapid powiedział, że Jerozolima nie znajduje się na stole negocjacji izraelsko-palestyńskich. "Jerozolima nie będzie podzielona."

5 listopada 2013 r. polski prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Podczas spotkania Komorowski zapewniał, że Polacy "rozumieją dążenia do budowy własnego państwa narodowego w Palestynie". Powiedział: "Polska jako członek Unii Europejskiej w pełni popiera rozwiązania związane z kryzysem bliskowschodnim, popiera stanowisko Unii Europejskiej w sprawach zasadniczych dla relacji w tym regionie, jak i życzy sukcesu misji amerykańskiej dążącej do rozwiązania problemów w relacjach bezpośrednich z Izraelem i z Palestyną. Życzymy Palestynie sukcesu w ramach trudnego procesu nie tylko budowy własnego państwa, ale budowania tutaj rozwiązań świata pokoju, a nie świata konfliktu." Abbas podkreślił, że przeszkodą w rozmowach pokojowych jest m.in. "osadnictwo żydowskie, sytuacja wschodniej Jerozolimy, wrogie nastawienie osadników do rozmów, a także tysiące palestyńskich więźniów wciąż przebywających w więzieniach izraelskich". Deklarował jednak, że Autonomia "będzie kontynuować wysiłki na rzecz rozwiązania pokojowego. Chcemy, by region był stabilny, by zakończyła się okupacja trwająca od 1967 roku i by państwo palestyńskie mogło być w pełni niezawisłe na ziemiach palestyńskich ze stolicą we wschodniej Jerozolimie ... Nie ma innej alternatywy i pokój jest jedyną drogą dojścia do sprawiedliwego rozwiązania ze stroną izraelską, by mógł w naszym regionie zapanować pokój. Nie ma alternatywy dla negocjacji pokojowych."

6 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry przyleciał w nocy do Izraela. Po wylądowaniu oświadczył, że izraelsko-palestyńskie rozmowy pokojowe natrafiły na poważne trudności, ale nadal są szanse na porozumienie. "Przybyłem tu bez żadnych złudzeń co do trudności, ale jestem zdeterminowany do pracy. Uważamy, że jest coś co jest możliwe i to jest dobra wiadomość dla wszystkich i to coś da się osiągnąć."
    6 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Netanyahu zarzucił Palestyńczykom "tworzenie sztucznych kryzysów" i podkreślił, że liczy na to, iż obecność Kerry'ego w regionie może przyczynić się do skierowania negocjacji "z powrotem na drogę historycznego pokoju, do którego dążymy". Dodał, że "niepokoi się o postęp negocjacji."
    6 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres spotkał się wieczorem w Jerozolimie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Rozmowy dotyczyły kwestii regionalnych, ze szczególnym uwzględnieniem negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich. Peres wyraził także zadowolenie z zdecydowanej postawy Stanów Zjednoczonych wobec irańskiego programu nuklearnego. "Iran jest największym zagrożeniem dla świata i pokoju." Kerry ostrzegł, że ewentualne fiasko izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych może doprowadzić do chaosu w całym regionie. "Izrael nie może żyć w cieniu wojny."
    6 listopada 2013 r. rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Jigal Palmor zaprzeczył jakoby Izrael miał jakiś związek ze śmiercią palestyńskiego przewodniczącego Jasera Arafata. Palmar podkreślił, że Arafat miał 75 lat i prowadził niezdrowy styl życia. Obecne oskarżenia "to bardziej opera mydlana niż nauka."
    6 listopada 2013 r. sąd magistracki w Jerozolimie uznał byłego ministra spraw zagranicznych Avigdora Liebermana niewinnym. Był on oskarżony o oszustwa i nadużycia władzy.

6 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się popołudniem w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Po spotkaniu Kerry wezwał Izrael do ograniczenia rozbudowy osiedli żydowskich na palestyńskich terenach okupowanych. "Pragnę podkreślić, że Stany Zjednoczone ... uważają te osiedla za bezprawne." Podkreślił, że zarówno Mahmoud Abbas, jak i Beniamin Netanyahu, "są zdecydowani dążyć do osiągnięcia tego celu." Kerry podtrzymał obietnicę pomocy Stanów Zjednoczonych dla Autonomii Palestyńskiej w wysokości 75 mln USD, w celu stworzenia nowych miejsc pracy, poprawy dróg, szkół i innych elementów infrastruktury.

6 listopada 2013 r. arabska telewizja Al-Jazeera poinformowała, że szwajcarscy i rosyjscy eksperci doszli do wniosku, że palestyński przywódca Jaser Arafat prawdopodobnie zmarł z powodu zatrucia polonem-210.

7 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym ostrzegł przed chaosem i wybuchem trzeciej Intifady jeśli rozmowy pokojowe izraelsko-palestyńskie zakończą się niepowodzeniem. "Niepowodzenie rozmów zwiększy izolację Izraela w świecie. Alternatywą powrotu do rozmów jest potencjalny chaos. Mam na myśli pytanie: Czy Izrael chce trzeciej Intifady? Myślę, że jeśli nie rozwiążemy problemów między Palestyńczykami i Izraelczykami, jeśli nie znajdziemy sposobu aby znaleźć spokój, wzrośnie izolacja Izraela. Na arenie międzynarodowej wzrośnie kampania na rzecz delegitymizacji Izraela. Jeśli nie rozwiążemy kwestii osiedli, gdzie kto mieszka i jakie posiada prawa, jeśli nie zakończymy obecności izraelskich żołnierzy na Zachodnim Brzegu, to zacznie narastać uczucie, że nie można otrzymać pokoju z przywódcami, którzy zobowiązali się do niestosowania przemocy. Może to oznaczać początek przywódców, którzy zobowiążą się do przemocy." Kerry podkreślił, że w ciągu ostatnich rozmów osiągnął znaczny postęp i obie strony zgodziły się kontynuować rozmowy.

7 listopada 2013 r. patrol izraelskiej straży granicznej podjął nad ranem próbę zatrzymania podejrzanego palestyńskiego samochodu, który wyjechał z wioski Na'alin w Samarii. Z samochodu padły strzały, a następnie jadący w nim Palestyńczyk spróbował przejechać izraelskiego żołnierza, porzucił pojazd i uciekł.
    7 listopada 2013 r. palestyński terrorysta otworzył wieczorem ogień z pistoletu sygnałowego do cywilów stojących na przystanku autobusowym przy przejściu kontrolnym Tapuach w Samarii. Izraelski żołnierz zastrzelił napastnika.

7 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Ammanie (Jordania) z jordańskim królem Abdullahem II. Po rozmowach opublikowano oficjalny komunikat informujący, że monarcha opowiada się za pozytywnym zakończeniem izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych ponieważ ich powodzenie leży w "interesie Jordanii." Król potępił także izraelskie plany budowlane na Zachodnim Brzegu, apelując do społeczności międzynarodowej o pomoc w przerwaniu "jednostronnych i nielegalnych izraelskich działań na okupowanych terytoriach palestyńskich, które stają się poważną przeszkodą na drodze do pokoju." Kerry powiedział, że "zarówno premier Netanyahu, jak i prezydent Abbas podkreślili swoje zaangażowanie w te rozmowy, mimo że dochodziło ostatnio do poważnych napięć … Jaka jest alternatywa dla pokoju? Przeciągający się konflikt. Brak pokoju oznacza wojnę. Jak długo aspiracje ludzi są tłamszone, tak długo trwa konflikt, i jeśli spór prowadzi do frustracji, a ludzie nie mogą znaleźć rozwiązania tej trudnej sytuacji, wzrasta prawdopodobieństwo sięgnięcia po przemoc." Kerry zaapelował do Izraela i Palestyńczyków o poważne potraktowanie negocjacji pokojowych, aby przezwyciężyć różnice i osiągnąć porozumienie do końca kwietnia 2014 r.
    7 kwietnia 2013 r. francuska agencja informacyjna Agence France Presse poinformowała, że szwajcarscy eksperci ani nie potwierdzili, ani nie wykluczyli polonu jako przyczyny śmierci palestyńskiego przywódcy Jassera Arafata. Profesor Francois Bochud z Lausanne Institute of Applied Radiophysics powiedział: "Nie możemy powiedzieć, że polon był przyczyną jego śmierci … nie możemy też tego wykluczyć."
    7 listopada 2013 r. irańska telewizja państwowa wyemitowała animowany film dokumentalny prezentujący symulowany atak rakietowy na Izrael. Film prezentuje irańskie rakiety dalekiego zasięgu spadające na aglomerację miejską Tel Awiwu, lotnisko im. Ben Guriona, a także reaktor atomowy w Dimonie.

8 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się rano z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Netanyahu powiedział, że Izrael całkowicie odrzuca rzekomą ofertę zmniejszenia przez Iran zdolności wojskowych w zamian za zmniejszenie sankcji gospodarczych. W odpowiedzi Kerry powiedział, że Stany Zjednoczone wolą rozmowy dyplomatyczne od działań wojskowych. Netanyahu odpowiedział, że "Izrael nie jest zobowiązany niniejszą umową i zrobi wszystko co potrzeba zrobić, aby bronić i zapewnić bezpieczeństwo swoim mieszkańcom."

8 listopada 2013 r. palestyński terrorysta usiłował w nocy ugodzić nożem izraelskich żołnierzy na punkcie kontrolnym przy mieście Betlejem w Judei. Żołnierze zastrzelili napastnika.
    8 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili rano koktajlami Mołotowa żydowski samochód w rejonie bloku osiedli Gusz Etzion w Judei. Rannych zostało 2 Izraelczyków. Samochód spłonął.
    8 listopada 2013 r. palestyński minister spraw zagranicznych Ali Mhanna wezwał Francję do udostępnienia wniosków z dochodzenia ustalającego przyczyny śmierci Jasera Arafata w 2004 r. Arafat zmarł 11 listopada 2004 r. we francuskim szpitalu wojskowym pod Paryżem.
    8 listopada 2013 r. członek Komitetu Centralnego al-Fatah, Tawfiq Tirawi powiedział, że "Izrael jest pierwszym, głównym i jedynym winowajcą zabójstwa Jasera Arafata ... Arafat nie umarł ze starości lub choroby. On nie umarł śmiercią naturalną."

8 listopada 2013 r. UNESCO poinformowało, że Stany Zjednoczone Izrael utraciły prawo głosu w tej organizacji. Jako przyczynę podano przekroczenie terminu spłacenia swoich składek tej międzynarodowej agencji ONZ. Oba kraje wstrzymały swoje płatności po uznaniu w 2011 r. Palestyny za członka UNESCO.

10 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu powiedział: "Obchodzimy dzisiaj 75. rocznicę Nocy Kryształowej. Dlatego jest dla nas niepokojącym, że widzimy wzrost wypadków wykorzystywania swastyki i nazistowskich salutów w Autonomii Palestyńskiej. Jest to bezpośrednim rezultatem promowania przez Autonomię podżegania przeciwko Izraelowi. To nie jest droga do osiągnięcia pokoju z Izraelem. Próby zmuszenia Izraela do poddania się pod międzynarodową presją, również nigdy nie przyniosą pokoju."

10 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami żydowski autobus w rejonie wioski Halhoul w Judei. Autobus został uszkodzony.

11 listopada 2013 r. ministerstwo turystyki poinformowało, że w październiku b.r. 339 tys. turystów odwiedziło Izrael. Jest to o 14% więcej turystów niż w minionym roku, a jednocześnie było pobiciem rekordu z 2010 r. o 4%.

11 listopada 2013 r. Palestyńczycy wszczęli zamieszki przy osiedlu żydowskim Jehuda i wiosce al-Fawar w Judei, oraz w rejonie Beniamina w Samarii. W odpowiedzi na kamienie, izraelscy żołnierze użyli gazu łzawiącego aby rozproszyć demonstrantów.
    11 listopada 2013 r. palestyńska kobieta weszła z nożem na punkt kontrolny przy osiedlu żydowskim Kfar Tapuach w Samarii. Została zatrzymana przez izraelskich żołnierzy.

12 listopada 2013 r. wielki mufti Jerozolimy, szejk Mohammed Hussein ostrzegł przed niebezpiecznymi reperkusjami działań Izraela prowadzonych wokół meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. "Radykalni osadnicy codziennie starają się uszkodzić błogosławiony meczet Al-Aksa. Wchodzą na teren meczetu Al-Aksa i modlą się w nim. Jerozolima jest islamskim miastem i nikt nie może zmienić jej charakteru oraz tożsamości, nawet popełnianymi zbrodniami i polityką dokonanych faktów." Jednocześnie ogłoszono piątek 22 listopada dniem poparcia dla meczetu Al-Aksa. Wezwano muzułmańskich mieszkańców Jerozolimy, aby w tym dniu zebrali się w meczecie w celu "ochrony przed działaniami władz okupacyjnych i ekstremistycznych grup żydowskich."
    12 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu unieważnił przetarg na budowę 20 tys. nowych mieszkań w spornym regionie E1 w pobliżu Ma'aleh Adumim. Premier wyjaśnił, że byłoby to źródłem "niepotrzebnej konfrontacji" ze wspólnotą międzynarodową, co utrudniłoby prowadzenie kampanii przeciw Iranowi, starającemu się wyprodukować broń nuklearną.

12 listopada 2013 r. palestyński minister ds. wyznań religijnych Al-Habbash powiedział, że Jaser Arafat został tak jak prorok Mahomet zatruty przez Żydów i zmarł śmiercią męczeńską. "Nie ma najmniejszej wątpliwości, że oni [Żydzi] go zabili ... nawet posłańca Boga [Mahometa] oni zabili trucizną."
    12 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem koktajlami Mołotowa izraelski patrol straży granicznej w rejonie punktu kontrolnego Tapuach w Samarii.

13 listopada 2013 r. palestyński terrorysta zasztyletował rano izraelskiego żołnierza w autobusie w Afuli. Napastnik miał 16 lat i zadał liczne rany szyi i górnej części ciała żołnierzowi, który zmarł w szpitalu. Napastnika aresztowano. Zamordowany 19-letni Eden Atias był od dwóch tygodni żołnierzem. Był w drodze do szkoleniowej bazy wojskowej. Po ataku na dworcu autobusowym w Afuli zebrał się tłum demonstrantów, którzy krzyczeli: "Krew żydowska nie jest tania!" i "Śmierć Arabom!"
    13 listopada 2013 r. odbyło się posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego Morza Śródziemnego (PAM) w którym uczestniczyli między innymi przedstawiciele Monako, Portugalii, Francji, Włoch, Egiptu i Izraela. Omówiono kwestie międzynarodowego transportu i ochrony środowiska. Delegacja Maroka w ostatniej chwili zrezygnowała z przylotu do Izraela.
    13 listopada 2013 r. minister ds. międzynarodowych Juwal Steinitz powiedział, że planowana umowa w sprawie programu nuklearnego Iranu zamiast zapobiec budowie bomby atomowej właśnie ją umożliwi. "Największym problemem jest to, że Iran po raz pierwszy dostanie międzynarodowe przyzwolenie do bycia krajem u progu atomu ... dotychczasowy stan rzeczy był wbrew prawu międzynarodowemu i wbrew społeczności międzynarodowej. Zawarcie tymczasowej umowy z Iranem uprawomocni tę sytuację ... nie można zmniejszyć presji wywieranej na Iran, dopóki nie zostanie osiągnięte trwałe i całościowe porozumienie."
    13 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu ostrzegł wieczorem, że złe porozumienie pomiędzy Iranem a światowymi potęgami może doprowadzić do wojny. Ponownie podkreślił też konieczność utrzymania sankcji wobec Iranu. "Posunę się do stwierdzenia, że zły kompromis może prowadzić do drugiej, niepożądanej opcji."

    13 listopada 2013 r. wysłannik ONZ, Robert Serry spotkał się izraelską delegacją na negocjacje pokojowe z Palestyńczykami. Po spotkaniu Serry wyraził zaniepokojenie możliwością upadku rozmów. Potępił także niedawne akty przemocy w regionie i wezwał obie strony do powściągliwości.
    13 listopada 2013 r. Palestyńczycy rzucili wieczorem koktajl Mołotowa w budkę strażniczą Szpitala Hadassah na górze Scopus we Wschodniej Jerozolimie.

13 listopada 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że członkowie negocjacyjnego zespołu zrezygnowali w obliczu braku postępu w rozmowach pokojowych z Izraelem, prowadzonych przy mediacji Stanów Zjednoczonych. "Oba zespoły negocjacyjne siadły i przedyskutowały wiele kwestii, ale jak dotychczas nie osiągnięto żadnego konkretnego porozumienia. Jeśli do końca przeznaczonych na negocjacje dziewięciu miesięcy nie osiągniemy wspólnego mianownika, to będziemy mieli swobodę do zrobienia tego, co chcemy." Szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat dodał, że negocjacje z Izraelem zostały zamrożone. "Faktycznie negocjacje zostały wstrzymane w ubiegłym miesiącu w świetle zeszłotygodniowych zapowiedzi osadnictwa."
    13 listopada 2013 r. wysłannik ONZ, Robert Serry spotkał się palestyńską delegacją na negocjacje pokojowe z Izraelem. Po spotkaniu Serry potępił izraelską decyzję o rozbudowie osiedli żydowskich w Judei i Samarii, mówiąc, że osiedla są niezgodne z prawem międzynarodowym.
    13 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy osiedlu Beit Awwa w pobliżu Hebronu w Judei.
    13 listopada 2013 r. zbrojne ramię Islamskiego Dżihadu zorganizowało wieczorem paradę w centrum Gazy. Przez miasto przejechały liczne samochody z uzbrojonymi ludźmi, których nazwano Dywizją Gazy. Wydane oświadczenie podkreśla konieczność kontynuowania zbrojnej walki z Izraelem. "Nie ma innego miejsca aby się z nimi spotkać niż pole bitwy." Wezwano także do wyzwolenia całej Palestyny.

13 listopada 2013 r. izraelski zespół ratunkowy wylądował na wyspie Cebu na zniszczonych przez tajfun Filipinach. W mieście Bogo utworzono szpital polowy dla poszkodowanych. Zespół medyczny liczy 147 osób z ponad 100 tonami sprzętu, lekarstw i żywności.
    13 listopada 2013 r. przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah ostrzegł, że jeśli nie dojdzie do porozumienia światowych mocarstw z Iranem, to Bliski Wschód pogrąży się w chaosie wojny. Za brak postępu w rozmowach oskarżył Izrael, który stara się aby Bliski Wschód ogarnęła wojna. "Alternatywą dla porozumienia jest regionalna wojna. Netanyahu jest zły i próbuje wszystkiego, co jest w jego mocy, aby zapobiec porozumieniu ... on nawet wezwał na pomoc swoich arabskich partnerów. Izrael chce wojny w regionie ... Chce amerykańskiego ataku na Syrię i Iran."

14 listopada 2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano ze Strefy Gazy z moździerza przygraniczne tereny na Negewie. Prawdopodobnie wystrzelono 3 pociski. Do ostrzału przyznał się Islamski Dżihad.
    14 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu z rezerwą przyjął informację o wstrzymaniu przez Iran rozbudowy programu atomowego. "Nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Iran nie rozbudowuje swego programu jądrowego, bo już ma infrastrukturę do produkcji broni jądrowej. Najważniejsza, jest kwestia powstrzymania rozwoju wojskowego programu atomowego." Netanyahu powtórzył, że Izrael nigdy nie dopuści do tego, by Iran wszedł w posiadanie broni jądrowej. Ostrzegł przed zniesieniem sankcji wobec tego kraju.

14 listopada 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały popołudniem stanowiska dwóch ukrytych wyrzutni rakiet na północy Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał moździerzowy.
    14 listopada 2013 r. rzecznik zbrojnego ramienia Hamasu, Brygad Al-Kassam, Abu Ubaida powiedział: "Jesteśmy gotowi do następnej bitwy." Równocześnie w Gazie odbyła się wielka parada Hamasu.

14 listopada 2013 r. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) opublikowała raport mówiący, że Iran praktycznie wstrzymał w ciągu minionych trzech miesięcy rozbudowę swych instalacji do wzbogacania uranu. Iran i MAEA zawarły porozumienie, na mocy którego Teheran zapewni w ciągu trzech miesięcy inspektorom ONZ "kontrolowany dostęp" do kopalni uranu i zakładu produkcji ciężkiej wody.

15 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres wezwał Izraelczyków do okazania szacunku Stanom Zjednoczonym, aby w ten sposób uspokoić stosunki z najsilniejszym sojusznikiem Izraela. Stosunki te zostały w ostatnim czasie mocno nadwyrężone przez kwestie irańskiego programu nuklearnego oraz kryzys w negocjacjach pokojowych izraelsko-palestyńskich. "Nie wolno nam nie doceniać znaczenia tej przyjaźni. Jeśli mamy nieporozumienia, powinniśmy mówić o nich, ale musimy pamiętać, że Amerykanie także dużo wiedzą."

15 listopada 2013 r. doradca bezpieczeństwa narodowego amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy, Susan Rice powiedziała, że ostatnia decyzja Izraela o rozbudowie osiedli żydowskich odpowiada za obecne napięcie w stosunkach izraelsko-palestyńskich, o których ożywienie starały się Stany Zjednoczone. "Stany Zjednoczone nie akceptują zasadności kontynuowania działalności osadniczej Izraela."

17 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu wyraził "głębokie zaniepokojenie" możliwością zawarcia porozumienia między zachodnimi mocarstwami a Iranem w sprawie częściowego ograniczenia irańskiego programu nuklearnego w zamian za zniesienie sankcji. "To jasne, że umowa ta jest dobra tylko dla Iranu, i że jest naprawdę zła dla reszty świata. Urzeczywistnienie marzeń Iranu będzie światowym koszmarem." Odnosząc się do negocjacji z Palestyńczykami powiedział, że "proces pokojowy nie jest zamrożony. Ale nadszedł czas, aby porozmawiać także o palestyńskich koncesjach. Podobnie jak o uznaniu państwa żydowskiego. Chcecie od nas uznania państwa palestyńskiego dla Palestyńczyków. To tak jak uznanie państwa żydowskiego dla Żydów."

17 listopada 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że Autonomia Palestyńska będzie honorować swoje zobowiązania wobec Stanów Zjednoczonych i będzie kontynuować negocjacje z Izraelem przez dziewięć miesięcy. "Jesteśmy zobowiązani do kontynuowania negocjacji przez dziewięć miesięcy, niezależnie od wszelkich zdarzeń. Spełnimy to przez dziewięć miesięcy, a następnie podejmiemy odpowiednie decyzje."
    17 listopada 2013 r. młody Palestyńczyk usiłował wejść do Grobowca Patriarchów w Hebronie z nożem. Został aresztowany przez izraelskich żołnierzy strzegących wejścia.

18 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu zaprosił palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa do wizyty w Knesecie. Jednocześnie Netanyahu zaapelował do Abbasa o "uznanie prawdy historycznej w związku Żydów z Izraelem" i doprowadzenie do pokoju.

18 listopada 2013 r. francuski prezydent Francouis Hollande spotkał się z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Po spotkaniu Abba powiedział, że jak najszybciej musi być rozwiązany problem palestyńskich uchodźców. Dodał, że jest to tak samo ważne jak utworzenie państwa palestyńskiego ze stolicą w Jerozolimie. Hollande powiedział, że "Francja domaga się całkowitego zakończenia działalności osadniczej Izraela. Działalność osadnicza komplikuje negocjacje i utrudnia osiągnięcie rozwiązania dwupaństwowego."
    18 listopada 2013 r. przedstawiciel Hamasu, Mushir al-Masri powiedział, że zawieszenie broni z Izraelem zostało zawarte w celu przygotowania się do następnej rundy konfrontacji z Izraelem. Wyjaśnił, że jest to czas na przygotowanie podziemnych tuneli.
    18 listopada 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat oświadczył wieczorem, że Autonomia Palestyńska zamierza pozwać Izrael przed Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze w sprawie śmierci Jasera Arafata w 2004 r.

18 listopada 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że negocjacje prowadzone z Iranem w sprawie programu nuklearnego tego kraju "nie stanowią żadnego dodatkowego ryzyka dla Izraela." Kerry przyznał jednocześnie, że respektuje obawy Izraela. Podkreślił jednak, że celem rozmów jest "rozpoczęcie absolutnie pewnego procesu", który w rezultacie zagwarantuje, że Iran nie wejdzie w posiadanie broni atomowej.

19 listopada 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew. Popołudniem ostrzelano z moździerza izraelski patrol graniczny.
    19 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "Irańczycy mają dość nisko wzbogaconego uranu do produkcji pięciu bomb atomowych. Oni mają już rakiety, które mogą dotrzeć do Izraela, i budują rakiety, które mogą dotrzeć do Europy i Stanów Zjednoczonych. Porozumienie między zachodnimi mocarstwami i Iranem będzie złym interesem, gdyż musimy utrzymać presję na nich."

19 listopada 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem pozycje Islamskiego Dżihadu w rejonie Khan Younis na południu Strefy Gazy. Zbombardowano pięć różnych celów. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał terytorium Izraela.

19 listopada 2013 r. przewodniczący Kolegium Połączonych Sztabów USA, gen. Martin Dempsey powiedział, że w razie konfliktu zbrojnego Izraela z Iranem, Stany Zjednoczone mają "głęboki obowiązek" wspierania Izraela. Dempsey podkreślił, że oba kraje łączy specjalny sojusz. Zwrócił także uwagę, że Izrael jest "przykładem tego, jakim może być Bliski Wschód ... większość Arabów mieszkających w Izraelu ma lepsze życie niż Arabowie żyjący w pozostałej części regionu."

20 listopada 2013 r. irańskie ministerstwo spraw zagranicznych oskarżyło Izrael o przeprowadzenie wczorajszego zamachu bombowego na ambasadę Iranu w Bejrucie (Liban). Wydane oświadczenie mówi, że "atak służył interesom syjonistów i ich najemników." Do ataku przyznała się sunnicka grupa o nazwie Brygady Abdullaha Azzama, która jest powiązana z Al-Kaidą.
    20 listopada 2013 r. duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei powiedział, że Izrael jest "syjonistycznym reżimem, którego filary są bardzo chwiejne i jest skazany na upadek." Chamenei podkreślił, że Iran nie zrezygnuje ze swojego programu nuklearnego.
    20 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Moskwie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem, którego wezwał do nie dopuszczenia Iranu do wejścia w posiadanie broni jądrowej. Netanyahu podkreślił, że pragnie rzeczywistego rozwiązanie irańskiego problemu. Wskazał przy tym na metodę zastosowaną w Syrii, gdzie niszczona jest syryjska broń chemiczna. Putin ze swojej strony wyraził nadzieję na osiągnięcie porozumienia dyplomatycznego z Iranem.

21 listopada 2013 r. koordynator z ramienia ONZ do spraw humanitarnych James W. Rawley na konferencji prasowej w Gazie ocenił, że sytuacja 1,8 miliona mieszkańców Strefy Gazy nieustannie się pogarsza mimo zawieszenia broni w roku ubiegłym. Tylko jedno z czterech przejść na granicy z Izraelem jest otwarte, Egipt zaś zniszczył lub zamknął 90% podziemnych tuneli przemytniczych. "Sprawiło to, że z braku ropy naftowej prąd z jedynej elektrowni w Strefie jest wyłączany na 12 do 18 godzin dziennie. Z braku zasilania przez większą część dnia nie działają stacje pomp, nieczystości niekiedy zalewają ulice i są długie przerwy w możliwości korzystania z aparatury szpitalnej i inkubatorów dla niemowląt. Długie przerwy w pracy przejścia granicznego Rafah na granicy z Egiptem i ograniczenia w funkcjonowaniu przejścia w Erezie na granicy z Izraelem ograniczyły dostęp ludności do opieki lekarskiej i leków. Konieczne są teraz pilne działania kompetentnych władz, które powinny zająć się krytyczną sytuacją humanitarną w Strefie Gazy"

21 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Moskwie z przywódcami rosyjskiej społeczności żydowskiej. Netanyahu powiedział: "Iran nie może uzyskać broni jądrowej. Obiecuję, że Iran nie będzie mieć broni nuklearnej. Taki jak obecnie Iran nie może mieć broni jądrowej. Irańczycy zaprzeczają naszej przeszłości i powtarzają swoje wezwania do wymazania państwa Izrael z mapy. Przypomina to nam ciemne reżimy z przeszłości, które spiskowały przeciwko nam, a potem przeciwko całej ludzkości." Netanyahu zwrócił uwagę, że Iran usiłuje obecnie zmienić swój wizerunek i ostrzegł, aby świat nie dał się zwieść.
    21 listopada 2013 r. azerskie siły bezpieczeństwa aresztowały irańskiego obywatela, który planował zamach terrorystyczny na ambasadę Izraela w Baku (Azerbejdżan). W mieszkaniu zatrzymanego Hassana Faraji znaleziono liczne plany i fotografie wskazujące na planowaną serię zamachów na izraelskie cele.

22 listopada 2013 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków zbliżyło się popołudniem do bariery granicznej w północnej części Strefy Gazy. Obrzucili oni kamieniami i koktajlami Mołotowa barierę, usiłując ją uszkodzić. Izraelscy żołnierze oddali strzały ostrzegawcze, raniąc 1 Palestyńczyka.
    22 listopada 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że jest gotów przyjąć zaproszenie Netanyahu i przemówić przed Knesetem. Zaznaczył jednak, że nie będzie mówił tego, co chce usłyszeć Netanyahu. "Netanyahu pojawia się z ofertą, a następnie natychmiast stawia swoje warunki - że należy powiedzieć to i to, i tak dalej. Jeśli takie warunki są stawiane, to nie zgadzam się. Ale jeśli chce mnie przyjąć, abym mógł powiedzieć to, co chcę powiedzieć - to jestem gotowy to zrobić - ale tylko, aby powiedzieć to, co chcę powiedzieć, a nie to, co chcą usłyszeć." Odnosząc się do procesu pokojowego, powiedział, że państwo palestyńskie zostanie ustanowione, "gdy Izrael uświadomi sobie potrzebę ustanowienia pokoju na Bliskim Wschodzie, wtedy powstanie państwo palestyńskie ze stolicą w świętej Jerozolimie."

23 listopada 2013 r. ministrowie spraw zagranicznych USA, Rosji, Chin, Niemiec i Wielkiej Brytanii zawarli w nocy w Genewie porozumienie z Iranem w kwestii ograniczenia programu nuklearnego w zamian za pomoc gospodarczą. Iran zadeklarował wstrzymanie programu wzbogacania uranu, a także zatrzymania prac nad reaktorem do produkcji plutonu. Zobowiązał się także do dopuszczenia do zakładów nuklearnych inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) i zgodny ze światowymi standardami monitoring tych miejsc. W zamian Irańczycy otrzymali pozwolenie na sprzedaż ropy naftowej, bez prawa do zwiększenia wydobycia tego surowca. Ponadto Iran otrzyma licencje na naprawy i przeglądy techniczne swej cywilnej floty powietrznej. Częściowo zostaną zniesione sankcje dotyczące obrotu złotem, innymi metalami szlachetnymi i samochodami. Amerykański prezydent Barack Obama powiedział, że "na Iranie spoczywa ciężar udowodnienia światu, że jego program jądrowy będzie miał wyłącznie pokojowe zastosowanie."

24 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu skrytykował porozumienie zachodnich mocarstw z Iranem. "To, co ustalono minionej nocy w Genewie nie jest historycznym porozumieniem, to historyczny błąd. Dziś świat stał się bardziej niebezpieczny, ponieważ najniebezpieczniejszy reżim na świecie poczynił znaczący krok ku pozyskaniu najgroźniejszej na świecie broni." Minister gospodarki Naftali Benett powiedział, że porozumienie jest "złą umową". Dodał, że "Izrael nie jest zaangażowany w porozumienie genewskie. Iran zagraża Izraelowi i Izrael ma prawo się bronić." Minister do spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział: "To porozumienie nadal jest złe i sprawi, że będzie o wiele trudniej niż do tej pory znaleźć w przyszłości właściwe rozwiązanie. Bardziej prawdopodobne, że Iran zbliży się do budowy bomby."
    24 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres powiedział, że porozumienie zawarte między zachodnimi mocarstwami a Iranem jest sukcesem Teheranu. "Podpisana ostatniej nocy umowa pomiędzy mocarstwami zachodnimi i Iranem jest umową tymczasową. Sukces lub niepowodzenie porozumienia będziemy oceniać po wynikach, a nie słowach. Chciałbym powiedzieć Irańczykom, że nie są naszymi wrogami. Istnieje możliwość rozwiązania tego problemu na drodze dyplomatycznej. Jest to w waszych rękach. Porzućcie terroryzm. Zatrzymajcie program nuklearny. Zatrzymajcie rozwój pocisków dalekiego zasięgu. Izrael - podobnie jak inni w społeczności międzynarodowej - preferuje rozwiązania dyplomatyczne. Ale chcę wszystkim przypomnieć słowa, które wypowiedział prezydent Obama, i to co osobiście słyszałem od innych liderów: społeczność międzynarodowa nie zaakceptuje nuklearnego Iranu. Jeśli opcja dyplomatyczna okaże się nieskuteczna, będą inne środki. Alternatywa jest znacznie gorsza."

24 listopada 2013 r. rzecznik palestyńskiego przewodniczącego Abbasa, Nabil Abu Rudein powiedział, że porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego jest ważną wiadomością wysłaną do Izraela. Podkreślił przy tym, że Palestyńczycy są zainteresowani, aby Bliski Wschód był strefą wolną od broni jądrowej. Dodał także, że Izrael powinien zrozumieć, że pokój jest jedynym rozwiązaniem dla Bliskiego Wschodu.

24 listopada 2013 r. irański prezydent Hasan Rowhani powiedział, że "prawa nuklearne Iranu, prawo narodu irańskiego do wzbogacania uranu, zostały uznane przez światowe mocarstwa. W porozumieniu prawo do wzbogacania uranu na terytorium irańskim zostało zaakceptowane, a system sankcji zaczął się chwiać."
    24 listopada 2013 r. syryjskie ministerstwo spraw zagranicznych wydało oświadczenie, w którym z zadowoleniem przyjęto porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego. "Porozumienie jest kamieniem milowym w zapewnieniu interesów narodu irańskiego i uznaje prawo Iranu do energii jądrowej wykorzystywanej w celach pokojowych. Porozumienie otwiera drogę do realizacji międzynarodowego celu, jakim jest Bliski Wschód bez broni masowego rażenia. Izrael pozostaje jedyną przeszkodą do realizacji tego celu, gdyż jego odmowy uniemożliwiają inspekcję jego obiektów."

25 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział o porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego: "Byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym mógł dołączyć swój głos do tych, którzy na całym świecie chwalą osiągnięte porozumienie. Dzięki naszym wysiłkom to porozumienie jest lepsze, niż byłoby gdybyśmy nie protestowali. Ale nadal jest złym interesem. Rozmawiałem zeszłej nocy z prezydentem Obamą. Zgodziliśmy się, że w najbliższych dniach grupa izraelskich negocjatorów, na której czele stanie główny doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jossi Cohen, pojedzie do Stanów Zjednoczonych, aby przedyskutować możliwość osiągnięcia stałego porozumienia z Iranem. To porozumienie musi doprowadzić do jednego - do pozbawienia Iranu możliwości budowy broni atomowej."
    25 listopada 2013 r. rząd zatwierdził plan utworzenia wspólnej izraelsko-jordańskiej strefy przemysłowej. Strefa będzie się składać z dwóch równoległych stref przemysłowych w Izraelu i Jordanii, które będą połączone mostem i przejściem granicznym. Strefa nie będzie służyć do podróżowania między oboma państwami, a dostęp do niej będzie ograniczony jedynie dla osób tam zatrudnionych. Koszt wstępnych inwestycji oszacowano na 160 mln NIS i 60 mln NIS w kolejnych latach.
    25 listopada 2013 r. w bazie lotniczej Ovda na pustyni Negew rozpoczęły się międzynarodowe ćwiczenia wojskowe sił powietrznych Izraela, Stanów Zjednoczonych, Grecji i Włoch. W ćwiczeniach "Blue Flag" bierze udział sto samolotów i są to największe ćwiczenia w historii Izraela. Do ćwiczeń przygotowywała się w Izraelu od kilku miesięcy grupa polskich pilotów, musiała jednak wycofać się z powodów budżetowych. Ćwiczenie z izraelskimi siłami powietrznymi jest bardzo atrakcyjne dla innych państw z powodu dużego doświadczenia operacyjnego izraelskich pilotów.

25 listopada 2013 r. brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague powiedział, że Izrael powinien unikać podejmowania jakichkolwiek działań, które mogłyby podważyć osiągnięte tymczasowe porozumienie między Iranem a światowymi potęgami. Hague podkreślił, że "jest to pierwszy raz, gdy Iran zawarł porozumienia z innymi państwami, ze społecznością międzynarodową, w sprawie co dalej zrobić z jego programem nuklearnym."

26 listopada 2013 r. minister infrastruktury Silvan Shalom powiedział, że mocarstwa zachodnie prowadząc negocjacje w sprawie irańskiego programu nuklearnego były motywowane głównie pragnieniem obniżenia cen ropy naftowej. Państwo zachodnim chodziło jedynie o stan ich własnych gospodarek, gdyż sankcje nałożone na Iran powodowały duży wzrost cen ropy na rynkach. W ten sposób wywierany był nacisk na zachodnich polityków, aby za wszelką cenę zawarli porozumienie z Iranem i złagodzili sankcje. "Do porozumienia doprowadziły interesy gospodarcze, a bezpieczeństwo odrzucono." Shalom dodał, że gdy Iran wejdzie w posiadanie broni jądrowej, cały region pogrąży się w wyścigu zbrojeń i takie państwa jak Egipt i Turcja będą starać się, aby pozyskać własną broń atomową. Przyniesie to katastrofalne skutki dla regionalnej gospodarki, a inwestorzy będą się obawiać inwestować w tym regionie. "Nawet bez jednego wystrzału lub pojedynczego pocisku, będziemy tonąć, społecznie i ekonomicznie."
    26 listopada 2013 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni osiągnęła wieczorem porozumienie z wysokimi urzędnikami Unii Europejskiej w sprawie udziału Izraela w projekcie współpracy naukowej "Horyzont 2020". Wynegocjowane porozumienie pozwoli Izraelowi na uczestnictwo w projekcie unijnym. Budżet projektu wynosi 80 mld Euro, a izraelskie firmy są jego największym beneficjentem.

26 listopada 2013 r. izraelscy komandosi przeprowadzili wieczorem obławę w rejonie Hebronu, w Judei. W jej trakcie zatrzymano podejrzany samochód, którego pasażerowie otworzyli ogień do żołnierzy. Komandosi zastrzelili obu napastników, którzy okazali się terrorystami z radykalnej komórki terrorystycznej Salafist. Po pościgu w sąsiedniej wiosce zastrzelono trzeciego terrorystę. W samochodzie odkryto materiały wybuchowe oraz broń. Operację przygotowano na podstawie informacji pozyskanych przez agencję bezpieczeństwa Shin Bet.

26 listopada 2013 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor skrytykował obchodzony przez ONZ od 1977 roku Międzynarodowy Dzień Solidarności z Narodem Palestyńskim. Prosor oświadczył, że "ONZ straciła kontakt z rzeczywistością. Jest tylko jedna prawda, że to Izrael przyjął plan podziału, a Arabowie rozpoczęli wojnę. Systematyczne powtarzanie kłamstw nie zmieni faktów historycznych."

27 listopada 2013 r. w nocy zmarł znany izraelski piosenkarz Arik Einstein. Jego pogrzeb odbył się w Tel Awiwie.
    27 listopada 2013 r. Mosad przedstawił doroczny raport o stanie geostrategicznego bezpieczeństwa Izraela. Według raportu, status Izraela na Bliskim Wschodzie wzrósł w ciągu ostatniego roku. Jest to szczególnie widoczne w aspekcie likwidacji syryjskiego arsenału broni chemicznej i rakiet balistycznych, wojny domowej w Syrii, narastającego wewnętrznego konfliktu w Libanie między Hezbollahem a innymi frakcjami politycznymi, oraz zatrzymaniem rozbudowy egipskiej armii w skutek konfliktów wewnętrznych w Egipcie. Obecny stan syryjskiej armii jest oceniany na tak niski, że w przypadku wojny Siły Obronne Izraela będą potrzebować jednego dnia, aby dotrzeć do Damaszku. Wzrósł jednak potencjał grup terrorystycznych działających w Syrii, co stwarza zagrożenie dla stabilności w regionie. Również Hezbollah wzmocnił swój potencjał militarny w Libanie, a wspierający tę organizację Iran jest najniebezpieczniejszym wrogiem Izraela, zwłaszcza przez rozwijany swój program nuklearny. Analiza Autonomii Palestyńskiej pokazuje wzrost popularności Mahmouda Abbasa. Ocenia się jednak, że nawet przy powodzeniu negocjacji pokojowych, może on nie zdecydować się na podpisanie końcowego porozumienia. Hamas w Strefie Gazy nadal jest spostrzegany jako bardzo agresywny. Podkreślono także narastające niezadowolenie w Gazie.

27 listopada 2013 r. Jerozolimskie Centrum Komunikacji i Mediów opublikowało wyniki sondażu opinii publicznej przeprowadzonego w Autonomii Palestyńskiej. 50,5% respondentów uważa, że wznowienie negocjacji z Izraelem było błędem, a jedynie 33,8% je popiera. 68,7% oczekuje ich fiaska, a tylko 20,8% wierzy w ich sukces. 32,3% Palestyńczyków widzi w negocjacjach najlepszy sposób na ustanowienie państwa palestyńskiego. 29,3% uważa, że lepszym sposobem byłaby walka zbrojna, a 27,1% wskazuje na strategię walki bez przemocy. 49,3% respondentów uważa, że należy zakończyć współpracę między palestyńskimi siłami bezpieczeństwa a Izraelem, 36,3% opowiedziało się za kontynuowaniem takiej współpracy. 37,1% poparło al-Fatah, a 18,8% Hamas. Ankieta wykazała także, że 58% Palestyńczyków uważa, że fiasko negocjacji przyniesie kolejną Intifadę.

27 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres podczas wizyty w Meksyku powiedział, że osiągnięcie pokoju z Palestyńczykami jest pilne i jest możliwe do osiągnięcia na drodze negocjacji między dwoma stronami. "Myśmy się nie urodzili jako wrogowie, nie urodziliśmy się by rządzić innymi ludźmi, nie urodziliśmy się by brać czyjś kształt, urodziliśmy się z wezwaniem pokoju. Zgodziliśmy się, że rozwiązanie konfliktu powinno opierać się na dwóch państwach, dwóch państwach dla dwóch narodów. Pokój jest pilny, i wierzę, że jest możliwy." Peres z delegacją 80 izraelskich biznesmenów podróżuje po Meksyku promując współpracę w dziedzinie gospodarki, handlu, edukacji, kultury i nauki.

28 listopada 2013 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski samochód w dzielnicy Armon Hanatziv w południowej Jerozolimie. Ciężko ranne w głowę zostało 2-letnie dziecko.
    28 listopada 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że Izrael nie będzie siedział bezczynnie w obliczu genewskiego porozumienia z Iranem. "Zostaliśmy wygnani w ciemności, a największą ciemnością jaka zagraża światu to nuklearny Iran. Jeśli będzie to możliwe, będziemy działać przez dyplomację, jeśli nie, staniemy się światłością narodów."

28 listopada 2013 r. UNRWA rozpoczęła dystrybucję paliwa w Strefie Gazy, aby utrzymać działalność najważniejszych dla zdrowia instytucji i zakładów. Specjalny koordynator ONZ na Bliskim Wschodzie, Robert Serry poinformował, że zakupione przez UNRWA paliwo jest dostarczane przez przejście graniczne Kerem Shalom z Izraela.
    28 listopada 2013 r. wysoki dowódca Islamskiego Dżihadu, szejk Khader Adnan w przemówieniu w Ramallah wezwał Palestyńczyków do buntu przeciwko władzom Autonomii Palestyńskiej w Samarii i Judei. Powiedział on, że palestyńskie siły bezpieczeństwa żelazną ręką rządzą Zachodnim Brzegiem i "skończą jak Jaser Arafat". Podkreślił, że siły bezpieczeństwa powinny użyć swoją broń nie przeciwko Palestyńczykom, ale walczyć z izraelską okupacją. Wezwał do otwartego buntu przeciwko palestyńskiej policji i odmawiania stawiania się wezwania na przesłuchania itp.

29 listopada 2013 r. wiceburmistrz Jerozolimy, Dow Kalmanowicz wezwał izraelskie siły bezpieczeństwa, aby zapobiegły atakowaniu Izraelczyków. "Niestety są ludzie, którzy usiłują przywiązywać niską wagę do rzucania kamieni, ale to, co zaczyna się od skał i bomb zapalających, kończy się wysadzaniem autobusów."

30 listopada 2013 r. prezydent Szimon Peres powiedział, że Stany Zjednoczone powinny wdrożyć opcję militarną wobec Iranu.

1 grudnia 2013 r. policja graniczna wykryła rano dwie atrapy bomb podłożone w osiedlu Tzur Baher we Wschodniej Jerozolimie. Bombami zajęli się saperzy, którzy razem z policją wyjaśniają okoliczności incydentu.

1 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat stwierdził, że ma niewielką nadzieję na sukces w negocjacjach palestyńsko-izraelskich i oskarżył Beniamina Netanyahu o usiłowanie wypędzenia Arabów ze swojej ziemi. Erekat podkreślił, że strategia Netanyahu opiera się na trzech zasadach: całkowitego opróżnienia Autonomii Palestyńskiej z jej mieszkańców, skłócenie i podzielenie al-Fatah z Hamasem, oraz kontynuowanie żydowskiego osadnictwa na terytoriach palestyńskich. "Nie spodziewamy się, że negocjacje z Netanyahu doprowadzą nas do niepodległości i samostanowienia, ale działamy wszystko co w naszej mocy, aby uzyskać nasze prawa, jak to zrobiliśmy 29 listopada 2012 r., kiedy ONZ i świat uznały Palestynę w granicach z 1967 r."
    1 grudnia 2013 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa aresztowały 20 terrorystów z Salafis, powiązanego z Al-Kaidą. W ostatnich dniach przeprowadzono szereg podobnych działań w Samarii i Judei.

2 grudnia 2013 r. syryjscy terroryści ostrzelali rano patrol izraelskich żołnierzy na Wzgórzach Golan. Żołnierze odpowiedzieli ogniem eliminując napastników. Do incydentu doszło przy syryjskiej wiosce Al-Khadra. Pocisk moździerzowy spadł natomiast przy miejscowości Majdal Schams na terytorium Izraela.

2 grudnia 2013 r. kilkuset palestyńskich działaczy młodzieżowych protestowało na morzy przy Gazie przeciwko morskiej blokadzie Strefy Gazy. Izraelska blokada morska ogranicza strefę połowu ryb do akwenu 11 km przy brzegu. Palestyńczycy domagają się zniesienia blokady.

2 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Rzymie z papieżem Franciszkiem. Rozmowa trwająca 25 minut odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Netanyahu przekazał papieżowi zdecydowane stanowisko sprzeciwu Izraela wobec irańskiego programu nuklearnego.

3 grudnia 2013 r. dowódca Dywizji Judei i Samarii gen. Tamir Jadai przyznał, że w ostatnim czasie odnotowuje się narastającą liczbę ataków terrorystycznych. "W Judei i Samarii jest nowa rzeczywistość operacyjna, którą mogę opisać jako zagrożenie dla swobody działalności naszych wojsk. Ostatnio odnotowujemy zmianę charakterystyki zagrożeń i sposobu działania wroga. Zagrożeniem, które aktualnie ma narastający trend jest stawianie oporu podczas aresztowania, w tym czasami użycie otwartego ognia. Jest to dowodem lepiej rozwiniętej infrastruktury terrorystycznej. Coraz częściej spotykamy przypadki, które w minionych latach były całkowicie wyeliminowane - są to uzbrojeni terroryści przewożący w samochodach ładunki wybuchowe, a także laboratoria materiałów wybuchowych. Istnieją zagrożenia na które chcemy przygotować siły. Możemy znaleźć się w innej rzeczywistości, i przygotowujemy się na nią we wszystkich wymiarach - od ćwiczeń po profesjonalne szkolenia - tak, abyśmy nie zostali zaskoczeni nieprzygotowanymi." Gen. Nitzan Alon ze Sztabu Generalnego powiedział: "Widzimy wzrost aktywności terrorystycznej, i jest bardzo ważne, abyśmy stale poprawiali swój poziom gotowości operacyjnej."
    3 grudnia 2013 r. narodowa rada planowania zatwierdziła pilotażowy projekt zbadania możliwości przewożenia zapasów węgla z elektrowni Orot Rabin do Jordanii, gdyby w wyniku syryjskiej wojny domowej doszło w Jordanii do zakłóceń w dostawach węgla dla elektrowni.

3 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział: "Jeśli negocjacje z Izraelem zakończą się niepowodzeniem, będziemy mieli prawo odwołania się do instytucji międzynarodowych." Abbas oskarżył Izrael o blokowanie negocjacji pokojowych.
    3 grudnia 2013 r. palestyński terrorysta usiłował wejść do Grobowca Patriarchów w Hebronie i zaatakować nożem modlących się Żydów. Został aresztowany przez izraelskich żołnierzy. Zatrzymany jest 20-letnim Palestyńczykiem, który przyznał się, że szukał zemsty za aresztowanie w Beit Szemesz pięć miesięcy temu.

4 grudnia 2013 r. lokalne opady deszczu wystąpiły w północnej i środkowej części kraju. Jest to początek zimowych opadów.

4 grudnia 2013 r. w nocy w pobliżu Bejrutu (Liban) zginął wysoki dowódca Hezbollahu, Hassan Hawlo al-Lakissa. Hezbollah obarczył odpowiedzialnością za śmierć swojego dowódcy Izrael. Wydane oświadczenie mówi: "Wróg musi ponieść pełną odpowiedzialność za tą ohydną zbrodnię." Izrael zaprzeczył tym doniesieniom.
    4 grudnia 2013 r. unijny wysłannik na Bliski Wschód Andreas Rinke powiedział w Brukseli, że w rozmowach izraelsko-palestyńskich osiągnięto znaczący postęp.

5 grudnia 2013 r. od rana w całym kraju panowała sztormowa pogoda. Opady deszczu wystąpiły prawie na całym obszarze kraju, a na górze Hermon spadł śnieg. Na pustyni Negew, w obszarze Morza Martwego i w Dolinie Jordanu wystąpiły lokalne podtopienia dróg.
    5 grudnia 2013 r. premier beniamin Netanyahu spotkał się z sekretarzem stanu USA John Kerrym. Kerry podkreślił, że dla Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem priorytetem jest bezpieczeństwo Izraela. "Stany Zjednoczone zrobią wszystko co w naszej mocy, aby upewnić się, że irański program nuklearny nie ma możliwości stworzenia broni jądrowej." Omówiono także kwestie negocjacji pokojowych z Palestyńczykami. Premier Beniamin Netanyahu powiedział, że Izrael jest gotowy do podpisania historycznego porozumienia z Autonomią Palestyńską. Dodał, że każde porozumienie będzie miało na celu zapewnienie bezpieczeństwa Izraelowi.
    5 grudnia 2013 r. agencja bezpieczeństwa opublikowała raport o stanie bezpieczeństwa za miesiąc listopad. W miesiącu tym odnotowano 167 ataków terrorystycznych, co oznacza wzrost o 23% względem poprzedniego miesiąca (w październiku było 136 ataków). Największy wzrost wystąpił w rejonie Jerozolimy, gdzie odnotowano 53 ataki (w październiku 32, wzrost o 66%), w tym 47 podpaleń. W Judei i Samarii było 107 ataków (w październiku 99). Ze Strefy Gazy wystrzelono 5 pocisków moździerzowych (w październiku 3 rakiety i 2 pociski moździerzowe).

5 grudnia 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Abbas odrzucił wszystkie oferty przedstawione przez Kerry'ego w kwestii bezpieczeństwa w Dolinie Jordanu. Abbas podkreślił, że nie zgodzi się na obecność Izraela w tym obszarze.

6 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się rano z sekretarzem stanu USA John Kerry`m. Źródła dyplomatyczne poinformowały, że Kerry zaakceptował stanowisko Izraela w sprawie wieloletniej obecności izraelskich wojsk w Dolinie Jordanu. Po rozmowie Kerry powiedział: "Omówiliśmy wiele kwestii związanych z bezpieczeństwem w regionie, bezpieczeństwem państwa Izrael i bezpieczeństwem przyszłej Palestyny. Jak sądzę, poczyniliśmy pewien postęp. Interesy są bardzo podobne, ale są kwestie suwerenności, zapytania o samostanowienie i godność, które oczywiście są istotne dla Palestyńczyków i dla Izraelczyków." Przed odlotem do Stanów Zjednoczonych Kerry powiedział dziennikarzom, że "uważa, że jesteśmy bliżej doprowadzenia do pokoju, dobrobytu i bezpieczeństwa niż w minionych latach. Wszyscy ludzie tego regionu na to zasługują."
    6 grudnia 2013 r. Palestyńczycy wszczęli w południe zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i wkroczyli na teren wzgórza.
    6 grudnia 2013 r. opublikowano wyniki sondażu opinii publicznej przeprowadzonego przez dziennik Israel Hayom. Wynika z niego, że 87,5% Izraelczyków nie wierzy w możliwość osiągnięcia porozumienia w obecnych negocjacjach pokojowych z Palestyńczykami. Jedynie 6% respondentów wierzy w ich sukces.
    6 grudnia 2013 r. islamscy terroryści zdetonowali wieczorem ładunek wybuchowy przy przejeżdżającym izraelskim patrolu wojskowym na stokach góry Hermon. Do wybuchu doszło po syryjskiej stronie granicy. Uszkodzony został wojskowy pojazd, ale nikt nie odniósł obrażeń. Do incydentu doszło w pobliżu miejscowości Majdal Shams.

7 grudnia 2013 r. Palestyńczycy wszczęli w nocy zamieszki w obozie uchodźców Jelazoun w Ramallah w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Śmiertelnie postrzelony został 1 Palestyńczyk.
    7 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 3 rakiety Qassam, które spadły po palestyńskiej stronie granicy.

7 grudnia 2013 r. Niemcy poinformowały, że sprzedadzą Izraelowi dwa niszczyciele za 1,3 mld USD. Nowe okręty będą wykorzystywane do ochrony izraelskich złóż ropy naftowej i gazu ziemnego na Morzu Śródziemnym.

8 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy 2 rakiety Qassam, które spadły na Negew.
    8 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że do rozwiązania problemu irańskiego nie wystarczy zatrzymanie programu nuklearnego, gdyż musi się zmienić polityka ludobójstwa Iranu. Premier przypomniał, że Iran wzywał do "naszej zagłady." Wskazał przy tym, że działania dyplomacji powinny być połączone z opcją militarną. Odnosząc się do negocjacji z Palestyńczykami powiedział: "Podejmowałem trudne decyzje dążąc do przyśpieszenia procesu pokojowego i jestem skłonny podjąć trudniejsze, aby zawrzeć pokój."

8 grudnia 2013 r. sekretarz rządu Hamasu w Gazie, Abd el-Salam Siam powiedział, że Palestyńczycy muszą rozwijać nowe taktyki walki i wezwał Palestyńczyków, aby uczyli się z doświadczeń pierwszej Intifady jednocząc swe szeregi. Wezwał także świat muzułmański, aby wziął na siebie odpowiedzialność za problem palestyński. "Naród palestyński lgnie do każdego ziarna swojej ziemi i nigdy nie zgodzi się na porozumienia lub rozwiązania, które będą oznaczać rezygnację ze swoich praw państwowych, podstawowych zasad i świętych miejsc, zaprzeczając krwi męczenników i ofiarom więźniów."

9 grudnia 2013 r. wiceminister spraw zagranicznych Ze`ev Elkin powiedział: "Wydaje się, że Autonomia Palestyńska nadal utrzymuje swoje społeczeństwo w przekonaniu o niepowodzeniu negocjacji pokojowych. Nalega, aby nie uznawać Izrael jako państwo żydowskie i nie zgadza się na zabezpieczenia przez Siły Obronne Izraela Doliny Jordanu. Minister Lieberman ma rację, że w jego ocenie nie będzie szybkiego przełomu w negocjacjach."
    9 grudnia 2013 r. minister obrony Mosze Ja`alon spotkał się w Jerozolimie z wenezuelskim prezydentem Otto Fernando Perez Molina. Rozmowy dotyczyły między innymi problematyki irańskiego programu nuklearnego. Ja`alon powiedział, że "Iran wykorzystuje pocztę dyplomatyczną do transportu materiałów wybuchowych i broni do każdego miejsca na całym świecie, gdzie posiada ambasady. Ponosi odpowiedzialność za zamachy przeciwko Izraelczykom w Bułgarii, Indiach i Argentynie. Teraz, poprzez uzyskanie broni jądrowej chce doprowadzić do globalnej destabilizacji." Później z prezydentem spotkał się premier Netanyahu.

9 grudnia 2013 r. OWP wydało w Ramallah oświadczenie, że nie zgodzi się na propozycje sekretarza stanu USA Johna Kerry, aby zawrzeć tymczasowe porozumienie z Izraelem. Wydana oświadczenie podkreśla żądanie wycofania Izraelczyków z Judei i Samarii, oraz ogłoszenia Jerozolimy stolicą państwa palestyńskiego.
    9 grudnia 2013 r. Hamas wydał w Strefie Gazy oświadczenie, że nigdy nie uzna tymczasowego porozumienia między Izraelem a Autonomią Palestyńską. Zadeklarował, że nigdy nie potępi działalności terrorystycznej i nie uzna prawa do istnienia państwa Izrael.
    9 grudnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem koktajlami Mołotowa żydowski autobus przy wiosce Bitut w Samarii. Autobus został uszkodzony.

9 grudnia 2013 r. przedstawiciele Izraela, Jordanii i Autonomii Palestyńskiej podpisali w Waszyngtonie (USA) historyczne porozumienie o współpracy przy budowie rurociągu dostarczającego wodę z Morza Czerwonego do wysychającego Morza Martwego. Woda będzie pobierana z Zatoki Akaba na południe od Ejlatu, i po częściowym odsoleniu będzie przesyłana czterema rurociągami do Morza Martwego. Część wody będzie trafiać do zakładów odsalania wody. Woda będzie dzielona pomiędzy Izrael (30-50 mln m3), Jordanię (30 mln m3 i dodatkowe 50 mln m3 w rejonie jeziora Kinnaret) i Autonomię Palestyńską (30 mln m3). Cały projekt jest wyceniony na 980 mln USD.

10 grudnia 2013 r. nad ranem Kneset przegłosował ustawę o osobach starających się o azyl w Izraelu. Nowe przepisy pozwalają na przetrzymywanie bez ograniczeń czasowych osób starających się o azyl w tzw. ośrodku półotwartym. Nowe przepisy zostały uchwalone w trybie pilnym po tym, jak Sąd Najwyższy uznał we wrześniu za niekonstytucyjne poprzednie przepisy pozwalające na zamykanie osób starających się o azyl w więzieniu na trzy lata za nielegalne przekroczenie granicy. Teraz osoby ubiegające się o azyl zostaną zamknięte na rok w więzieniu w Saharonim na pustyni Negew, a po roku będą przeniesieni do znajdującego się naprzeciwko półotwartego ośrodka Sedot. Ośrodek Sedot może pomieścić 3300 osób. Władze zapewnią przebywającym tam opiekę medyczną, jedzenie i dach nad głową. Przetrzymywani będą musieli stawiać się na miejscu trzy razy dziennie podczas sprawdzania listy obecności oraz nocować w ośrodku.
    10 grudnia 2013 r. ministerstwo turystyki poinformowało, że w listopadzie został pobity rekord wszechczasów - Izrael odwiedziło 306 tys. turystów (15% więcej niż w listopadzie 2012 r., 5% więcej niż w listopadzie 2011 r. i 3% więcej niż w listopadzie 2010 r.).
    10 grudnia 2013 r. oddział badań ekonomicznych poinformował, że w okresie od lipca do października b.r. eksport izraelskiej produkcji przemysłowej spadł o 6% (w porównaniu do 2012 r. spadł o 5%). Miesięczna wielkość eksportu produkcji przemysłowej wynosi średnio 3,7 mld USD. Dyrektor Związku Producentów Amir Hayek powiedział: "Wysoki kurs szekla, podatki, rosnące ceny gruntów, wody i energii elektrycznej, a także przepisy - z których niektóre są najsurowsze na świecie - szkodzą przemysłowi w rozwijaniu izraelskiego eksportu, osłabiając ich działalność w Izraelu, zachęcając do otwierania fabryk i nowych linii produkcyjnych poza granicami kraju. Rząd i Bank Izraela muszą podjąć natychmiastowe działania, aby pomóc izraelskiemu eksportowi i umieścić go z powrotem na ścieżce wzrostu."

    10 grudnia 2013 r. służby ratunkowe zostały postawione wieczorem w stan gotowości, gdyż w nocy nad całym krajem ma rozpocząć się gwałtowna zimowa burza. Przewidywane są duże opady powodujące podtopienia, silny wiatr, a w górach śnieg.

10 grudnia 2013 r. dwóch izraelskich naukowców ze Stanów Zjednoczonych, Arieh Warshel i Michael Levitt otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii za stworzenie podstaw dla modeli komputerowych wykorzystywanych do zrozumienia i przewidywania procesów chemicznych.

11 grudnia 2013 r. w nocy w Izrael uderzył silny sztorm zimowy. Opady deszczu połączone z gwałtownym wiatrem spowodowały utrudnienia w ruchu lotniczym. Najintensywniejsze opady wystąpiły na równinie przybrzeżnej - w Netanji spadło 112 mm deszczu. Silny wiatr zerwał linię energetyczną w rejonie równiny Szaron. Na górze Hermon spadło 15 cm śniegu. Spodziewane są lokalne podtopienia.
    11 grudnia 2013 r. minister spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział, że Autonomia Palestyńska prowadzi rozmowy pokojowe, ale w rzeczywistości "ich system edukacji propaguje kulturę podżegania do nienawiści wobec narodu żydowskiego i państwa Izrael. Przypomina to podżeganie nazistowskie."
    11 grudnia 2013 r. minister turystyki Uzi Landau poinformował, że w najbliższych latach planuje się wybudowanie 9,5 tys. pokoi hotelowych w obszarach peryferyjnych, aby do 2017 r. zwiększyć liczbę turystów o dodatkowych 5 mln. osób. Ocenia się, że stworzy to 46 tys. nowych miejsc pracy.

11 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas odznaczył pośmiertnie gwiazdą honoru terrorystę Abu Dżihada, który odpowiada za śmierć co najmniej 125 Izraelczyków. Abbas powiedział, że "na cześć przywódców OWP i twórców pierwszej generacji palestyńskiej Intifady, w lojalności wobec historii prowadzonych walk, wybrał do dekoracji Abu Dżihada. Jest on wzorem prawdziwego wojownika i oddanego przywódcy." Abu Dżihad został zabity przez agentów Mossadu w Tunezji w dniu 16 kwietnia 1988 roku.

12 grudnia 2013 r. duże opady śniegu sparaliżowały komunikację w niektórych regionach kraju. Śnieg spadł w Judei, Samarii, Galilei i na Wzgórzach Golan. W pozostałej części kraju wystąpiły duże opady deszczu. Na Negewie wezbrane wody strumienia Gerar porwały samochód z dziećmi. Pasażerowie auta zostali uratowani przez załogę helikoptera wojskowego. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto najbardziej zagrożone odcinki dróg. W wielu szkołach odwołano zajęcia lekcyjne.
    12 grudnia 2013 r. islamscy terroryści ostrzelali z terytorium Libanu patrol izraelskiej straży granicznej. Żołnierze odpowiedzieli ogniem. Do incydentu doszło w rejonie Metula.

13 grudnia 2013 r. w nocy w rejonie Morza MArtwego wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,2 stopnia w skali Richtera.
    13 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się w Jerozolimie z sekretarzem stanu USA, Johnem Kerry. Keryy powiedział , że do końca kwietnia 2014 roku możliwe jest osiągnięcie porozumienia pokojowego pomiędzy Izraelem a Palestyną. W jego ocenie obie strony są gotowe do rozmów i kompromisu. Przedstawiciele obu stron pracują nad listą spornych tematów, które blokowały dotychczasowe próby porozumienia. Kerry wyraził pragnienie, aby znalazły się tam zapisy dotyczące bezpieczeństwa, przyszłości Jerozolimy i sytuacji uchodźców. Palestyńczycy obawiają się, że takie wstępne porozumienie może opóźnić ogłoszenie pełnej niepodległości na terenach Zachodniego Brzegu, Strefy Gazy i wschodniej części Jerozolimy. "Obie strony są chcą wywiązać się ze swoich zobowiązań i pozostać przy stole rozmów, aby twardo negocjować przez wyznaczony okres dziewięciu miesięcy. Pracujemy nad takim rozwiązaniem, które zagwarantuje Izraelowi bezpieczeństwo i będzie respektować niezależność Palestyńczyków. Wierzymy, że możemy osiągnąć ostateczne porozumienie. Dlaczego? Ponieważ jesteśmy całkowicie przekonani, że dla obu stron i całego regionu pokój przyniesie niebagatelne zyski."
    13 grudnia 2013 r. obfite opady śniegu spowodowały zamknięcie dróg dojazdowych do miasta Safed w Galilei. Zamknięto liczne drogi i autostrady w całym kraju. Policja zaapelowała do kierowców, aby w miarę możliwości nie korzystali z aut. Doszło do licznych przerw w dostawach energii elektrycznej, między innymi znaczna część Jerozolimy przez kilka godzin była bez prądu. Z powodu skrajnego zimna zamknięto biblijne ZOO w Jerozolimie. Większość zwierząt przeniesiono do zamkniętych pomieszczeń, gdyż do tej pory zmarło już 5 zwierząt z powodu zimna. Wieczorem podjęto decyzję o uruchomieniu w szabat pociągów w trybie awaryjnym.

13 grudnia 2013 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się przed południem w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Rozmawiano na temat spornych kwestii w negocjach pokojowych z Izraelem. Abbas odrzucił propozycje przedstawione przez Kerryego odnośnie obecności izraelskich żołnierzy w Dolinie Jordanu po ustanowieniu niepodległego państwa palestyńskiego. Ponadto Abbas przekazał list "wyszczególniający stanowisko palestyńskie i ustanawiający czerwone linie dla Palestyńczyków". Wśród tych nieprzekraczalnych linii palestyńskie źródło wymieniło m.in. "odmowę uznania Izraela jako państwa żydowskiego".

14 grudnia 2013 r. Siły Obronne Izraela dostarczyły ponad 30 ciężkich pojazdów technicznych do odśnieżania dróg w rejonie Jerozolimy i w Galilei. Ponad 35 tys. gospodarstw domowych jest pozbawionych energii elektrycznej - 13 tys. w Jerozolimie i 2,4 tys. w Safedzie. Służby energetyczne poinformowały, że minie sporo czasu zanim naprawią wszystkie zerwane linie.
    14 grudnia 2013 r. minister obrony Mosze Ja'alon powiedział, że "sztorm zaskoczył nas swoją wielkością i konsekwencjami, ale reakcja służb świadczy o naszym dobrym przygotowaniu." Dodał, że w odpowiedzi na krytykę postępowania władz, zostaną powołane odpowiednie komisje wyjaśniające sposób działań. Burmistrz Jerozolimy Nir Barkat poinformował, że stolica funkcjonuje w trybie awaryjnym. Ja'alon podkreślił, że służby ratunkowe koncentrują się obecnie na ewakuacji ludzi znajdujących się w niebezpieczeństwie, dostarczaniu żywności oraz pomagają ekipom energetycznym w przywracaniu zasilania.

15 grudnia 2013 r. instytut służb meteorologicznych poinformował, że w ciągu ostatnich czterech dni w Izraelu spadło ponad 200 mm deszczu. Poza faktem, że burza przejdzie do historii jako największa, to deszcze i topniejący śnieg uzupełnią warstwę wodonośną Izraela, a także jeziora Kinneret. Obecna wielkość opadów znacznie przewyższa średnią z minionych lat. Nawet suchy Negew dostał już dwukrotnie więcej wody niż zazwyczaj w tym momencie zimy. W epicentrum burzy znajdowała się Jerozolima, która otrzymała 243 mm opadów, w większości w postacie śniegu, który spiętrzył się miejscami nawet do metra grubości. Największe opady miały miejsce w mieście Kfar Saba na równinie Szaron (303 mm).
    15 grudnia 2013 r. libański snajper ostrzelał późnym wieczorem nieoznakowany izraelski samochód w pobliżu przejścia granicznego Rosz ha-Nikra z Libanem. Ciężko rannny został 1 izraelski żołnierz, który zmarł w szpitalu. Oddanych zostało sześć lub siedem strzałów. Ofiarą był 31-letni sierżant major Szlomi Cohen z Afuli.
    15 grudnia 2013 r. rzecznik armii Peter Lerner oświadczył, że Izrael złożył w UNIFIL protest w związku z zastrzeleniem izraelskiego żołnierza na granicy z Libanem. Atak nazwał "skandalicznym naruszeniem suwerenności". "Nie będziemy tolerować agresji przeciwko Państwu Izrael i podtrzymujemy prawo do samoobrony przeciwko sprawcom ataków na Izrael i jego obywateli." Na całej granicy ogłoszono gotowość wszystkich jednostek wojskowych.

15 grudnia 2013 r. rzecznik UNIFIL Andrea Tenenti powiedział, że dowódca sił jest w kontakcie z obiema stronami i apeluje o opanowanie. Jak poinformował, dzisiejszy incydent najpewniej zdarzył się po izraelskiej stronie tzw. błękitnej linii, czyli granicy wyznaczonej przez ONZ po wycofaniu się Izraela z południowego Libanu w 2000 r.
     15 grudnia 2013 r. Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon potępił w nocy incydent w którym na granicy z Libanem zastrzelony został izraelski żołnierz.

16 grudnia 2013 r. służby energetyczne poinformowały rano, że nadal 8 tys. domów pozostaje odciętych od energii elektrycznej - 4,5 tys. w rejonie Jerozolimy. Dodano, że w ciągu dnia wszystkie społeczności zostaną podłączone do sieci elektrycznej.

16 grudnia 2013 r. Unia Europejska zaoferowała pakiet wsparcia politycznego, gospodarczego i bezpieczeństwa dla Izraela oraz Autonomii Palestyńskiej w celu wsparcia procesu pokojowego i osiągnięcia porozumienia przez utworzenie dwóch niezależnych państw. "W przypadku ostatecznego porozumienia pokojowego Unia Europejska zaoferuje Izraelowi i przyszłemu państwu palestyńskiemu specjalne uprzywilejowane partnerstwo. Ułatwi to dostęp do rynków, kultury, nauki, handlu i inwestycji, a także będzie promować działalności biznesowe. Obu państwom zostanie także zaproponowana współpraca wzmocniona dialogiem politycznym i bezpieczeństwa." Propozycja oznacza między innymi zakończenie międzynarodowej izolacji Izraela.
    16 grudnia 2013 r. członkowie Stowarzyszenia Amerykańskich Studiów (ASA), które zrzesza amerykańskich profesorów, poparło rezolucję apelującą do uczelni w Stanach Zjednoczonych o bojkot Izraela w proteście przeciwko dyskryminującemu traktowaniu przez ten kraj Palestyńczyków. Rezolucja wzywa amerykańskie uczelnie, by nie współpracowały z instytucjami z Izraela. Indywidualni izraelscy akademicy mogliby nadal uczestniczyć w konferencjach czy wykładach na uczelniach w USA, ale pod warunkiem, że nie reprezentują izraelskich uniwersytetów ani rządu. Rezolucja, jak zapewnia stowarzyszenie, jest wyrazem solidarności z akademikami palestyńskimi oraz arabskimi Izraelczykami pozbawionymi, zdaniem ASA, wolności akademickiej.

17 grudnia 2013 r. kolej wznowiła normalne połączenia pomiędzy Tel Awiwem a Jerozolimą. Przywrócono także normalną komunikację na większości dróg w kraju.
    17 grudnia 2013 r. około 300 imigrantów demonstrowało przed biurem premiera i Knesetem w Jerozolimie, protestując przeciwko nowym przepisom zaostrzającym prawo imigracyjne w Izraelu. Do demonstrantów dołączyło około 150 działaczy praw człowieka. Doszło do gwałtownych konfrontacji z policjantami.

17 grudnia 2013 r. libańskie media doniosły, że izraelskie samoloty wojskowe wielokrotnie naruszyły przestrzeń powietrzną południowego Libanu.

18 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu na konwencji partii politycznej Likud powiedział, że Autonomia Palestyńska odmawia uznania Izraela jako państwa żydowskiego. "Nie wiem czy osiągniemy porozumienie pokojowe czy nie, ale każde osiągnięte porozumienie przedstawimy w Knesecie, aby ludzie zdecydowali w referendum, czy umowa jest dobra. Nie będziemy tolerować podstępnego oportunizmu ... Nie zaprzestaniemy i nie spowolnimy starań o rozbudowę naszej ziemi i jej rozwoju, ani nie zatrzymamy wysiłków ekspansji. Oni ciągle mówią, że nasza obecność i nasze działania budowlane w Judei Samarii są powodem, dla którego nie mamy spokoju. Jest to złe. Prawdziwym powodem jest trwający sprzeciw wobec państwa żydowskiego w jakichkolwiek granicach. Tak jak każdy inny naród mamy prawo do tego państwa - może nawet bardziej niż jakikolwiek inny kraj. To jest nasz naród. To jest nasze państwo. To jest nasza ojczyzna. Popieram uznanie państwa żydowskiego." Wracając do tematu negocjacji z Palestyńczykami, Netanyahu podkreślił, że nie zaakceptuje żadnej umowy, która nie będzie uwzględniać kwestii bezpieczeństwa Izraela. "Bez układu bezpieczeństwa porozumienie nie utrzyma się dłużej niż dwie godziny. Spadną pociski rakietowe, pojawią się zamachowcy samobójcy, i będziemy musieli znowu przeprowadzić coś podobnego do Operacji Filary Obrony. Nasi wrogowie szybko zrozumieją co znaczy odstraszanie. Izrael będzie się bronić."
    18 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się wieczorem w Jerozolimie z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wang Yi. Rozmowy dotyczyły głównie współpracy gospodarczej, ale poruszono także problematykę irańskiego programu jądrowego. Netanyahu powiedział: "Iran musi być pozbawiony możliwości rozwijania broni jądrowej. Należy działać w pełni w zgodzie z rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Należy zakończyć wzbogacanie uranu, zdemontować wirówki, zlikwidować wszystkie zapasy wzbogaconego uranu i zdemontować reaktor ciężkiej wody w Arak, tak aby nie był w stanie produkować plutonu. Myślę, że społeczność międzynarodowa powinna to zrobić."

18 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że Autonomia Palestyńska jest gotowa na przedłużenie obecnych rozmów pokojowych z Izraelem poza wyznaczony końcowy termin w kwietniu. Erekat podkreślił, że pomimo dużych różnic jest możliwe osiągnięcie ramowego porozumienia do końca kwietnia. Porozumienie ramowe obejmowałoby określenie przebiegu granic, ustalało zakres bezpieczeństwa, status Jerozolimy oraz uchodźców.
    18 grudnia 2013 r. izraelscy komandosi wjechali wieczorem do Dżeninu w Samarii, aby aresztować lokalnego przywódcę Hamasu, Jamal Abu al-Haija podejrzanego o działalność terrorystyczną. Palestyńczycy usiłowali uniemożliwić akcję aresztowania, i otworzyli do żołnierzy ogień i rzucili granaty. Żołnierze odpowiedzieli ogniem, zabijając 1 terrorystę i raniąc kolejnych 5 napastników. W ataku na izraelskich żołnierzy na ulicach Dżeninu uczestniczyło około 100 uzbrojonych Palestyńczyków. Nikt z Izraelczyków nie został ranny. Aresztowano 1 osobę.

18 grudnia 2013 r. Stany Zjednoczone zaapelowały do Izraela o nieogłaszanie kolejnych inwestycji budowlanych w Samarii i Judei, gdyż jest to "delikatna sprawa w stosunkach z Autonomią Palestyńską." Izrael stoi na stanowisku, że budowy są realizowane na podstawie wcześniejszych umów z prezydentem Obamą.
    18 grudnia 2013 r. kuwejcki dziennik "Al-Siyasiya" napisał, że Iran i Syria poszukują nowych dróg dostaw broni dla libańskiego Hezbollahu. "Dotychczasową drogą dla transportów broni z Iranu i Syrii dla Hezbollahu była przez granicę między Syrią i Libanem. Jednakże z powodu ostatnich wydarzeń istnieje obawa, że transporty nie będą mogły być kontynuowane ze względu na coraz częstsze ataki samolotów Izraelskich Sił Powietrznych w tym regionie." Dziennik donosi, że dwa miesiące temu rozpoczęto transporty broni przez lotnisko międzynarodowe w Bagdadzie (Irak).

19 grudnia 2013 r. około 100 imigrantów opuściło ośrodek w pobliżu Beer Szewy i rozpoczęło demonstrację przeciwko nowym przepisom imigracyjnym. Doszło do starć z policją, która aresztowała 10 osób.

19 grudnia 2013 r. izraelscy komandosi wjechali nad ranem do Kalkilii w Samarii, aby aresztować osobę podejrzaną o działalność terrorystyczną. Palestyńczycy starali się uniemożliwić akcję aresztowania, otwierając do żołnierzy ogień i rzucając granaty. Żołnierze odpowiedzieli ogniem, zabijając 1 terrorystę. Przy zabitym znaleziono kilka sztuk broni i dużą ilość amunicji. Aresztowano 8 osób.
    19 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że ostatnie działania Izraela są zamierzone w celu eskalacji przemocy i zniweczenia negocjacji pokojowych. Wydane oświadczenie "potępia zbrodnie popełnione dzisiaj przez izraelskie wojsko."

20 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat oświadczył, że Autonomia Palestyńska jest gotowa na przyjęcie 12-miesięcznej tymczasowej umowy z Izraelem.
    20 grudnia 2013 r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem zamieszki w rejonie wioski Beit Hanoun na północy Strefy Gazy. Podeszli do bariery granicznej, usiłując ją uszkodzić oraz obrzucili kamieniami izraelskich żołnierzy. Żołnierze bezskutecznie wzywali Arabów do zatrzymania się. Gdy to nie skutkowało oddali strzały ostrzegawcze, a następnie otworzyli ostrzegawczy ogień. Zginął 1 Palestyńczyk, a 4 osoby zostały ranne.

21 grudnia 2013 r. grupa kilku Palestyńczyków zbliżyła się do bariery granicznej w rejonie Khan Younis w północnej części Strefy Gazy. Gdy usiłowali podłożyć podejrzany przedmiot przy barierze, izraelscy żołnierze oddali strzały, raniąc 1 Palestyńczyka. Żołnierze podejrzewali, że podkładany jest ładunek wybuchowy. Saperzy zneutralizowali bombę.

21 grudnia 2013 r. Liga Arabska odrzuciła amerykańskie propozycje bezpieczeństwa dla Autonomii Palestyńskiej, że izraelscy żołnierze stacjonowali na wschodniej granicy przyszłego państwa palestyńskiego w Dolinie Jordanu. Sekretarz generalny Ligii Arabskiej Nabil Elaraby podkreślił, że ani jeden izraelski żołnierz nie może przebywać na terytorium państwa palestyńskiego.

22 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści podłożyli w południe bombę w autobusie w Bat Jam. Kierowca autobusu dostrzegł podejrzany pakunek i nakazał ewakuację pasażerów. Podczas rozbrajania doszło do wybuchu bomby. Lekko ranny został saper.
    22 grudnia 2013 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni powiedziała, że nie ma żadnego związku pomiędzy Autonomią Palestyńską a ostatnimi aktami terroryzmu. Podkreśliła, że odosobnione przypadki terroryzmu powinny być ignorowane podczas prowadzonych negocjacji pokojowych z Palestyńczykami.
    22 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Grad, która spadła na miasto Aszkelon.

22 grudnia 2013 r. grupa 3 Palestyńczyków usiłowała popołudniem zaatakować przy użyciu noża izraelskich żołnierzy na punkcie kontrolnym na przedmieściach Ma'alei Adumim w Judei. Żołnierze zatrzymali napastników.

23 grudnia 2013 r. syryjski pocisk moździerzowy spadł w południe na izraelskie Wzgórza Golan. Eksperci powiedzieli, że pocisk został wystrzelony podczas walk po stronie syryjskiej i przypadkowo spadł na terytorium Izraela.
    23 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    23 grudnia 2013 r. minister gospodarki Naftali Banett powiedział, że odpowiedzialność za ostatnie ataki terrorystyczne spada na Autonomię Palestyńską, ponieważ nieustannie ona agituje i zachęca do przemocy. "Twierdzenie, że Autonomia Palestyńska nie ma związku z powtarzającymi się każdego dnia atakami jest błędne. Począwszy od przedszkola wychowują dzieci do przeprowadzania aktów terroru, programy telewizyjne pokazują Żydów jako potwory, a na ich mapach nie ma Tel Awiwu. Nic dziwnego więc, że wychowują terrorystów."
    23 grudnia 2013 r. późnym wieczorem Kneset przegłosował ustawę mającą na celu przyśpieczenie budownictwa mieszkaniowego w kraju.

23 grudnia 2013 r. społeczność osiedla żydowskiego Itamar zwróciła się do rządu z apelem o pomoc po śnieżnej burzy, która wyrządziła w tym regionie wielkie straty. Liczne szklarnie (prawie 5 akrów) zostały zniszczone przez wiatr bądź przygniecione ciężkim śniegiem. Wymarzły tysiące drzew owocowych, a na fermach zmarły kurczęta. "Wiele rodzin, których źródłem utrzymania było rolnictwo i turystyka pozostają bezsilni w położeniu w jakim się znaleźli, i stoją w obliczu poważnego kryzysu finansowego."
    23 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat wykluczył możliwość wydłużenia negocjacji z Izraelem poza zaplanowane dziewięć miesięcy. Erekat podkreślił przy tym, że niektóre z jego wcześniejszych wypowiedzi było źle interpretowanych. "Powiedziałem, że jeśli dojdziemy do porozumienia we wszystkich kwestiach ostatecznego statusu, to będziemy mogli kontynuować negocjacje w celu omówienia szczegółów."
    23 grudnia 2013 r. palestyński terrorysta zaatakował popołudniem nożem izraelskiego żołnierza kierującego ruchem drogowym przed przejściem kontrolnym Adama na północ od Jerozolimy, w Samarii. Żołnierz został ciężko ranny, a napastnik zbiegł do sąsiedniej wioski arabskiej.

24 grudnia 2013 r. palestyński snajper zastrzelił w południe izraelskiego cywilnego robotnika pracującego przy naprawie bariery granicznej Strefy Gazy. Zginął 22-letni izraelski Arab, Salah Abu-Latif z miasta Rahat. Do ataku doszło między kibucami Nachal Oz i Kfar Aza. Ostatnia burza w wielu miejscach uszkodziła siatkę ogrodzenia granicznego, która obecnie jest naprawiana.
    24 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanjahu powiedział, że zabójstwo izraelskiego pracownika przy barierze granicznej Strefy Gazy "jest bardzo poważnym incydentem i nie pozwolimy mu przejść bez odpowiedzi. Nasza polityka jest niezmienna i będziemy tak samo działać przy tym incydencie."
    24 grudnia 2013 r. prezydent Szimon Peres zwrócił się wieczorem do mieszkańców Strefy Gazy. "Igracie z ogniem. Jeśli Gaza chce spokoju, powinna odpowiednio się zachowywać, a jeśli będzie inaczej, to poniesie tego konsekwencje. Jeśli Gaza myśli, że świat będzie ją nadal wspierał, podczas gdy będą powodować oni kolejne ofiary, to są w błędzie. My będziemy gwarantować nasze własne bezpieczeństwo." Wcześniej minister obrony Mosze Jaalon oświadczył, że "władzę w Gazie sprawuje Hamas, i to on ponosi odpowiedzialność za dzisiejsze strzały z Gazy i wystrzeliwanie rakiet na Izrael w ciągu ostatnich dwóch dni. Radzę Hamasowi nie testować naszej cierpliwości. Jeśli nie będzie spokoju w Izraelu, nie będzie także spokoju w Gazie."
    24 grudnia 2013 r. parlamentarna komisja finansów przekazała 5 mln NIS na rzecz przygotowań do nadchodzącego roku szabatowego. Środki te umożliwią przeprowadzenie odpowiednich szkoleń i seminariów.

24 grudnia 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały popołudniem sześć celów Hamasu w Strefie Gazy. Celami były obozy szkoleniowe, zakład produkujący broń oraz ukryta wyrzutnia rakiet. Zginęło 2 Palestyńczyków. Również czołgi ostrzelały przedpole przejścia granicznego Karni, raniąc 2 palestyńskich terrorystów. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto przejście graniczne Kerem Szalom.
    24 grudnia 2013 r. minister Hamasu, Fathi Hammad oświadczył wieczorem w Gazie, że ostatecznym celem Hamasu jest zaprowadzenie rządów Islamu na całym świecie. "Powinniśmy wyzwolić nasze ziemie. Allah pozwoli. Powinniśmy wyzwolić nasz meczet Al-Aksa, nasze miasta i wsie jako wstęp do ustanowienia islamskiego kalifatu w przyszłości. Dlatego bracia i siostry, jesteśmy u progu ery globalnej islamskiej cywilizacji. Zwiastunem tej epoki będzie Gaza, a a jej przywódcami zostaną mudżahedini z Gazy. Allah pozwoli." Potem Hammad zwrócił się do palestyńskiej partii politycznej al-Fatah: "Dość rozmów z Żydami! Przyjdźcie do nas, do legionu wiernych, który przetłumaczył Koran dla zwycięstwa, na chwałę praw Proroka i wyzwolenia w Dżihadzie. Będziemy wspólnie prowadzić trzecią Intifadę, zbrojną rewolucję Dżihadu. Allah pozwoli. W Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu połączymy się z naszymi braćmi w granicach z 1948 roku, w drugiej bitwie z Hattin w celu wykorzenienia Żydów."
    24 grudnia 2013 r. rzecznik Ludowych Komitetów Oporu na Zachodnim Brzegu, Khaled al-Azhbet, ostrzegł, że międzynarodowe wojska w Dolinie Jordanu staną się celem ataków. "Będziemy traktować obce siły zbrojne jako najeźdźców, niezależnie od ich narodowości lub ich misji. Nasza polityka wobec nich będzie identyczna jak wobec syjonistycznego wroga." Azhbet wezwał do natychmiastowego zakończenia negocjacji pokojowych.
    24 grudnia 2013 r. tysiące chrześcijańskich pielgrzymów odwiedziło Betlejem w Judei, aby uczestniczyć w tradycyjnej Pasterce. Wśród uczestników pasterki byli szefowa dyplomacji Unii Europejskiej Catherine Ashton, przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oraz jordański minister spraw zagranicznych Nasir Dżudeh. Abbas nazwał Jezusa Chrystusa "palestyńskim posłańcem, który stanie się światłem milionów na świecie". Łaciński patriarcha Jerozolimy, arcybiskup Fouad Twal zwracając się do Abbasa oświadczył, że modli się o "słuszne i sprawiedliwe rozwiązanie" dla Palestyńczyków. Skarżył się na ich los i wyraził współczucie dla palestyńskich rodzin, których członkowie przebywają w izraelskich więzieniach lub doznali krzywd w rezultacie konfliktu z Izraelem. Wyraził również nadzieję, że "ten kraj, dom trzech religii monoteistycznych, któregoś dnia stanie się przystanią pokoju dla wszystkich ludzi".
    24 grudnia 2013 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat późnym wieczorem potępił Izrael za odwetowe ataki na cale palestyńskie w Strefie Gazy. "Dzisiaj izraelski rząd pokazał całemu światu, że nie jest partnerem pokoju tylko agendą wojny. i jest zainteresowany tylko popełnianiem zbrodni przeciwko naszym bezbronnym cywilom." Erekat nie potępił palestyńskich aktów terroryzmu z ostatnich pięciu dni.

24 grudnia 2013 r. rzcznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznego potępiła izraelski atak na Strefę Gazy. "Iran uważa syjonistów i międzynarodowe organy zwłaszcza ONZ, za odpowiedzialnych za konsekwencje ataków terrorystycznych ... potępiamy syjonistyczne zbrodnie przeciwko uciskanym ludziom w oblężonym obszarze Strefy Gazy ... syjonistyczne ataki są aktami rozpaczy i strachu przed rozpoczęciem na wszystkich okupowanych terytoriach trzeciej Intifady przez uciskany naród Palestyny."

25 grudnia 2013 r. minister finansów Jair Lapid podpisał z ministrem bezpieczeństwa wewnętrznego Icchakiem Acharanowiczem porozumienie w sprawie rozszerzenia działań policyjnych w samorządach lokalnych. Porozumienie przewiduje sfinansowanie do końca 2016 r. 565 nowych etatów policyjnych. "Przez podwojenie ilości zwiększamy miejskie działania policyjne. Potrzebujemy więcej narzędzi do egzekwowania prawa i uważam, że potrzebujemy więcej policjantów na ulicach. Obywatele zasługują na osobiste bezpieczeństwo."
    25 grudnia 2013 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały baterię antyrakietową Iron Dome w pobliżu miasta Sderot. Uczyniono to ze względu na możliwość eskalacji przemocy w rejonie Strefy Gazy.

25 grudnia 2013 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy żydowski samochód przy osiedlu Oranit w Samarii. Rannych zostało 2 Izraelczyków. W pobliżu Kalkilii obrzucono kamieniami żydowski autobus. Ranny został 1 Izraelczyk.
    25 grudnia 2013 r. Palestyńczycy wzniecili rano zamieszki w rejonie miasta Tulkarem w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 2 Palestyńczyków.

26 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na otwartą przestrzeń na Negewie. Wieczorem rakieta Grad spadła na przedmieściach Aszkelonu.
    26 grudnia 2013 r. Siły Obronne Izraela poinformowały rano, że baterie antyrakietowe Iron Dome objęły ochroną miasta Aszdod, Aszkelon, Sderot, Beer Szewa i Ejlat na południu kraju.
    26 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Przeprowadzone w ostatnich latach tajne operacje sił powietrzny są dowodem, że nie zawahamy się uderzyć tych, którzy zagrażają naszej egzystencji. Działamy zdecydowanie wobec tych, którzy nas atakują, ale podejmujemy również działania zapobiegawcze przed czasem. Ostatnio doświadczyliśmy ataków na nas. Izrael spostrzega Hamas jako odpowiedzialny za te ataki. Będziemy uderzać w każdego, kto do nas strzela. Uderzymy w tych, którzy ich sponsorują. Nikt nie będzie bezpieczny."
    26 grudnia 2013 r. Sąd Najwyższy odrzucił skargę przeciwko planowanemu uwolnieniu kolejnej grupy palestyńskich więźniów. Skargę złożyły rodziny ofiar palestyńskich ataków. Rzeczniczka sądu powiedziała: "Rozumiemy ich ból, ale nie ma prawnego uzasadnienia dla zmiany decyzji." Uwolnienie trzeciej grupy 26 palestyńskich więźniów planowane jest na najbliższą niedzielę.

26 grudnia 2013 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały późnym wieczorem magazyn broni w Strefie Gazy. Ranny został 1 Palestyńczyk. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.

26 grudnia 2013 r. rosyjscy eksperci badający szczątki byłego palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata wykluczyli możliwość, by został on otruty radioaktywnym polonem. Poparli tym samym wnioski francuskiego raportu, który był krytykowany przez wdowę po Arafacie. Szef federalnej agencji analiz biologicznych Władimir Ujba podkreślił, że Arafat "zmarł śmiercią naturalną, a nie w wyniku promieniowania".

27 grudnia 2013 r. wicedyrektor palestyńskiej elektrowni w Gazie poinformował, że z powodu braku dostaw paliwa z Izraela elektrownia przestała działać. Brak dostaw paliwa jest spowodowany zamknięciem przejścia granicznego Kerem Szalom. Z tego powodu w Strefie Gazy ograniczono dostawy energii elektrycznej do 6 godzin dziennie (do tej pory było 12 godzin dziennie).

27 grudnia 2013 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor wystosował list do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona i Rady Bezpieczeństwa. List domaga się potępienia trwającego w Autonomii Palestyńskiej podżegania przeciwko Izraelowi. "W podręcznikach szkolnych i domach modlitwy serca i umysły młodej generacji są zatruwane informacjami pełnymi nienawiści i nietolerancji, które przynoszą śmiertelne konsekwencje. Wyniki tego podżegania widać. Zaledwie dwa dni temu sekretarz generalny potępił transgraniczny ogień z Gazy oraz zamach bombowy na autobus, który miał miejsce na początku tego tygodnia. Jednak musimy jeszcze usłyszeć potępienie tych ataków przez przewodniczącego Abbasa i palestyńskich przywódców. Wzywam Radę Bezpieczeństwa do potępienia palestyńskiej przemocy i wypowiedzenie się przeciwko narastającej fali podżegania. Dopóki nie będzie ciszy i spokoju na granicach Izraela, nie będzie pokoju w naszym regionie."

28 grudnia 2013 r. północną część kraju dotknęło popołudniem łagodne trzęsienie ziemi. Epicentrum wstrząsów było w rejonie wyspy Cypr na Morzu Śródziemnym, gdzie trzęsienie miało siłę 5,8 stopnia w skali Richtera. Nie odnotowano żadnych osób rannych ani szkód materialnych.
    28 grudnia 2013 r. kilka tysięcy Afrykanów, którzy ubiegają się o azyl w Izraelu, dokąd nielegalnie przedostali się z Egiptu, zorganizowało wieczorem w Tel Awiwie manifestację, która przebiegła spokojnie. Demonstranci protestowali przeciwko odmowie przyznania im przez władze izraelskie statusu uchodźców i przeciw zamiarowi umieszczania setek z nich w ośrodkach, które ograniczają swobodę poruszania się.

29 grudnia 2013 r. islamscy terroryści wystrzelili rano z południowego Libanu 5 rakiet Grad, z których jedna spadła na terytorium Izraela w rejonie miasta Kiryat Szmona.
    29 grudnia 2013 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział: "Nie będziemy tolerować strzelania do nas z Libanu, nie pozwolimy na jakiekolwiek zagrożenie życia obywateli Izraela. Uznajemy rząd Libanu i armię libańską jako odpowiedzialnych za ostrzał rakietowy dzisiaj rano z ich terytorium. To co się stało dzisiaj rano nie może być pomijane. Siły Obronne Izraela odpowiedziały na ostrzał, wystrzeliwując pociski w obszar z którego oddano na nas strzały. W razie potrzeby będziemy działać bardziej zdecydowanie. Nikomu nie polecam testowania naszej cierpliwości i naszej determinacji chronienia bezpieczeństwa obywateli Izraela."
    29 grudnia 2013 r. premier Beniamin Netanyahu oskarżył libański rząd o odpowiedzialność za ostrzał rakietowy terytorium Izraela. "Siły Obronne Izraela szybko i zdecydowanie odpowiedziały na ostrzał z Libanu. Nasza polityka wobec Libanu jest taka sama jak wobec terrorystów w Strefie Gazy ... Nie pozwolimy nawet na pojedyncze rakiety i jeśli będzie konieczne odpowiemy siłą. Uznajemy libański rząd za odpowiedzialny za przeprowadzony na nas atak. W Libanie organizacja Hezbollah gromadzi tysiące pocisków i rakiet, które są ukrywane w domach w samym środku populacji cywilnej. Popełnia więc za jednym razem dwie zbrodnie wojenne. Codziennie rozstrzeliwuje cywilów, gdyż ukrywa się za nimi i używa ich jako żywe tarcze. Jest to podwójna zbrodnia wojenna popierana przez libański rząd i libańską armię, która nawet palcem nie kiwnie, aby zapobiedz zbrojeniu się Hezbollahu. Uznajemy rząd libański odpowiedzialnym za taki rozwój sytuacji. Wiemy również, że za bronią Hezbollahu oczywiście stoi Iran."
    29 grudnia 2013 r. komisja ministerialna po burzliwej debacie postanowiła wieczorem, że poprze propozycję aneksji Doliny Jordanu, aby uznać ją za obszar będący pod pełną jurysdykcją suwerennego państwa Izrael. Projekt poparło 4 ministrów, a 3 sprzeciwiło się. Minister sprawiedliwości Cipi Liwni zapowiedziała, że odwoła się od tej decyzji, podkreślając, że jest to "nieodpowiedzialny wniosek, szkodzący Izraelowi i izolujący go."

    29 grudnia 2013 r. wieczorem przemytnicy narkotyków ostrzelali patrol izraelskiej straży granicznej na granicy egipskiej na pustyni Negew.

29 grudnia 2013 r. Siły Obronne Izraela otworzyły rano przejście graniczne Kerem Szalom, umożliwiając dostawy paliwa do Strefy Gazy. Popołudniem wznowiła działalność elektrownia w Gazie.
    29 grudnia 2013 r. rzecznik Hamasu, Fawzi Barhoum powiedział wieczorem, że kontynuacja "oblężenia" Strefy Gazy doprowadzi do sytuacji, że palestyńskie organizacje będą usiłowały zbrojnie przerwać ten stan. Barhoum podkreślił, że sytuacja w strefie jest wyjątkowo trudna, zwłaszcza z powodu zniszczenia przez Egipt podziemnych tuneli przemytniczych i zablokowaniu ruchu na przejściach z Izraelem. "Nie będziemy milczeć w obliczu dalszego ścisłego oblężenia Gazy i użyjemy żelaznej pięści przeciwko wszystkim za to odpowiedzialnym. Jeśli oblężenie będzie trwało, użyjemy wszystkich środków aby pociągnąć odpowiedzialnych za to: państwa wymuszające oblężenie, Autonomię Palestyńską i państwa arabskie." Dodał, że Autonomia Palestyńska nigdy nie została powołana do prowadzenia negocjacji w imieniu narodu palestyńskiego.

29 grudnia 2013 r. izraelska artyleria ostrzelała rano pozycje w rejonie wioski Marjayoun na terytorium południowego Libanu, z których chwilę wcześniej wystrzelono rakiet przeciwko Izraelowi. Wystrzelono 20 pocisków artyleryjskich.
    29 grudnia 2013 r. siły UNIFIL wezwały Izrael i Liban do jak największej powściągliwości i wstrzymania ognia. Szef UNIFIL Paolo Serra powiedział: "Jest to bardzo poważny incydent ... jest on wyraźnie nakierowany na podważenie stabilności regionu." Siły UNIFIL i libańskiej armii skierowały dodatkowe patrole w przygraniczny region.

30 grudnia 2013 r. służby więzienne przewiozły rano do Zakładu Karnego Ofer na północ od Jerozolimy palestyńskich więźniów przeznaczonych do uwolnienia. Sąd Najwyższy odrzucił petycję rodzin ofiar, którzy usiłowali nie dopuścić do uwolnienia terrorystów. 3 Palestyńczyków przez przejście graniczne Erez przejdzie do Strefy Gazy, 5 zostanie uwolnionych we Wschodniej Jerozolimie, a kolejnych 18 przejdzie do Autonomii Palestyńskiej.
    30 grudnia 2013 r. Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że liczba mieszkańców Izraela przekroczyła 8,1 mln ludzi i w ciągu roku wzrosła o 1,8% czyli o 147 tys. mieszkańców. W liczbie tej mieści się 19,2 tys. nowych imigrantów. Największa grupa imigrantów, bo 7520 osób pochodziło z krajów byłego ZSRR. 2680 osób przyjechało ze Stanów Zjednoczonych. Największy wzrost liczby imigrantów odnotowano z Francji - 3120 osób. Jest to wzrost o 63% (w 2012 r. było to 1916 osób).
    30 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew nie powodując żadnych szkód.

30 grudnia 2013 r. wieczorem odbyła się w Ramallah uroczystość przywitania 18 palestyńskich więźniów uwolnionych przez Izrael. Ogółem zwolniono 26 więźniów. Palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że "jest to dzień radości dla naszego narodu, naszych rodzin i naszych bohaterskich więźniów, którzy odzyskali wolność. Obiecujemy, że nie jest to ostatni raz, kiedy więźniowie są zwalniani." Abbas podkreślił, że nie będzie ostatecznego porozumienia pokojowego z Izraelem, dopóki wszyscy palestyńscy więźniowie nie zostaną uwolnieni.

30 grudnia 2013 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor złożył oficjalne pismo do Rady Bezpieczeństwa z prośbą o zaangażowanie się w eskalację ataków terrorystycznych dokonywanych z terytorium Libanu przeciwko Izraelowi. Prosor zwrócił uwagę, że Hezbollah ukrywa tysiące rakiet w cywilnych domach na południu Libanu. Pociski te zostały zgromadzone tylko w jednym celu - zaatakowania Izraela.

31 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem patrol izraelskiej straży granicznej przy przejściu granicznym Kisufim na granicy ze Strefą Gazy.

31 grudnia 2013 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że izraelska aneksja Doliny Jordanu będzie "czerwoną linią" i Autonomia Palestyńska nigdy się na to nie zgodzi. "Dolina Jordanu na okupowanym Zachodnim Brzegu jest czerwoną linią dla Palestyńczyków, pomimo izraelskich planów jej aneksji. Ta ziemia jest nasza i pozostanie palestyńską ziemią. Każdy powinien wiedzieć, że jest to czerwona linia, która nie może być przekroczona."
    31 grudnia 2013 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę dalekiego zasięgu M-175, która poleciała w kierunku morza. Wybuch było słychać w Sderot, Aszkelonie, Aszdod i Netivot. Rakieta M-175 jest produkowana w Strefie Gazy i w jej zasięgu znajduje się aglomeracje miejska Tel Awiwu.

 

--------------------------------------------------

Materiały opracowywane na podstawie serwisów informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.

--------------------------------------------------

    CIĄG DALSZY HISTORII: styczeń-marzec 2014 r.


Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright © 2013-2014 by Gedeon