1 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy trzy rakiety Qassam, które
spadły w okolicach miasta Sderot. Jedna z rakiet spadła przy
prywatnym domu, druga zniszczyła wiele samochodów na parkingu
w strefie przemysłowej Shaar HaNegev w pobliżu kibuttzu Nir
Am. Ranna została 1 Izraelka, a 5 osób doznało szoku.
1 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
z Hamasu wystrzelili rakietę Qassam na żydowskie
osiedle Elei Sinai w Strefie Gazy. Ostrzelano z moździerza żydowskie
osiedle Netzarim w Strefie Gazy. Wystrzelono rakietę przeciwpancerną
w żydowskie osiedle Neve Dekalim w Strefie Gazy.
1 stycznia 2005 r. izraelskie oddziały wycofały
się z obozu uchodźców Khan Junis, na południu Strefy Gazy. W
ciągu dwudniowej operacji zginęło 11 Palestyńczyków, w 2 cywilów.
Rannych zostało 3 izraelskich żołnierzy.
1 stycznia 2005
r. w obozie uchodźców Jabalaya w Gazie wybuchła bomba domowej
roboty. W tej przypadkowej eksplozji zginęła 10-letnia Palestynka.
1 stycznia 2005 r. Mahmoud Abbas uczestniczył
w uroczystościach al-Fatah w obozie uchodźców Rafah,
w Strefie Gazy. Czterdzieści lat temu (1 stycznia 1965 r.) Fatah
przeprowadził swój pierwszy zamach terrorystyczny na izraelski
cel. Wówczas w zamachu na wieżę wodną zginął 1 palestyński terrorysta,
a drugi został aresztowany. W uroczystościach w Rafah uczestniczyły
setki Palestyńczyków.
2 stycznia 2005 r. przedstawiciele osadników
żydowskich ostrzegli władze, iż proces likwidacji osad prawdopodobnie
będzie burzliwy. Zarówno sami osadnicy jak i część wojska może
sprzeciwić się ewakuacji - ostrzegli przedstawiciele osadników
w czasie spotkania z szefem armii Mosze Jalonem. Zdaniem przywódcy
osadników, Pinhasa Wallersteina tysiące żołnierzy mogą przyłączyć
się do osadniczej "akcji nieposłuszeństwa cywilnego".
Wicepremier Izraela Ehud Olmert określił natychmiast to stwierdzenie
jako "próbę siania paniki".
2 stycznia 2005.
palestyńscy terroryści zamordowali strzałem w głowę izraelskiego
ochraniarza w parku narodowym na północ od Be'er Shevy. Zamachowcy
pochodzili z Brygad Męczenników Al-Aksa.
2 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza przejście graniczne Eretz w Strefie
Gazy. Ranny został 1 Izraelczyk.
2 stycznia 2005
r. izraelskie oddziały zmotoryzowane wkroczyły do północnej
części Strefy Gazy w rejonie Beit Hanoun, Beit Lahia i Jabalaya.
Z tego obszaru palestyńscy terroryści wystrzeliwują rakiety
Qassam na izraelskie miasto Sderot. Podczas operacji
przypadkowo został postrzelony palestyński operator kamery pracujący
dla izraelskiej stacji Channel Ten.
2 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedle Gush Katif w Strefie
Gazy.
2 stycznia 2005 r. Mahmud Abbas zrezygnował
z rozbrojenia palestyńskich bojówek. Podczas wieców w Strefie
Gazy ściskał się z lokalnymi przywódcami i powiedział: "Bojownicy
są naszymi bohaterami. Będziemy ich bronić przed Izraelczykami".
Abbas potępił Izrael za działania wojskowe w Strefie Gazy i
zaostrzanie zbrojnego konfliktu.
2 stycznia 2005 r. palestyński premier
Ahmed Korei powiedział, że izraelska operacja w Strefie Gazy
jest próbą sabotowania przez Izrael palestyńskich wyborów wyznaczonych
na przyszły tydzień.
2 stycznia 2005 r. izraelscy żołnierze
zatrzymali 12 poszukiwanych Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu.
10 w okolicach Hebronu, 2 w okolicach Kalkilii.
3 stycznia 2005 r. około tysiąca żydowskich
osadników protestowało w Jerozolimie przed gmachem Knessetu
przeciwko planowi ewakuacji osiedli ze Strefy Gazy i części
Samarii.
3 stycznia 2005 r. nad ranem izraelskie oddziały
opuściły północną część Strefy Gazy. Podczas operacji w trakcie
wymiany ognia zginął 1 palestyński terrorysta, ranny został
1 izraelski żołnierz. Buldożery zniszczyły dwa arabskie domy.
3 stycznia 2005
r. Mahmoud Abbas potępił ostrzeliwanie palestyńskimi rakietami
terytoriów izraelskich i osad żydowskich, określając je jako
"bezużyteczne". Abbas powiedział, że nigdy
nie użyje broni przeciwko palestyńskim ugrupowaniom zbrojnym.
"To bojownicy wolności... i powinni żyć godnie i bezpiecznie".
Abbas powiedział także, że pewnego dnia palestyńscy uchodźcy
powrócą do swoich domów w Izraelu.
3 stycznia 2005 r. izraelscy żołnierze
zatrzymali 14 poszukiwanych Palestyńczyków w Betlejem, Hebronie
i Ramallah.
3 stycznia 2005 r. izraelska armia zlikwidowała
nielegalne żydowskie osiedle położone w pobliżu osiedla Yitzhar
na Zachodnim Brzegu. Zatrzymano 19 protestujących osadników.
3 stycznia 2005 r. , przewodniczący Centralnej
Rady Żydów w Niemczech, Paul Spiegel, zarzucił niemieckiemu
MSW, że posługuje się nieprawdziwymi danymi, sugerującymi jakoby
w ostatnich latach miała miejsce "masowa imigracja Żydów
do Niemiec". Według danych niemieckich, w tym roku
liczba imigrantów z krajów byłego ZSRR do Niemiec przekroczy
o tysiąc liczbę osób emigrujących z państw postradzieckich do
Izraela. Niemieckie MSW twierdzi, że od upadku muru berlińskiego
do Niemiec przybyło prawie 200 tys. imigrantów podających się
za Żydów, ale zaledwie 83 tys. z nich stało się członkami gmin
żydowskich, które mają za zadanie ułatwianie im adaptacji w
nowym środowisku. Dane te kwestionuje przewodniczący Centralnej
Rady Żydów w Niemczech. "Zważywszy, że w latach
1933-45 w obozach koncentracyjnych zginęło sześć milionów Żydów,
nie rozumiem tego całego zamieszania" - powiedział
Paul Spiegel.
4 stycznia 2005 r. szef izraelskiego wywiadu
wojskowego, Avi Dichter, ostrzegł, że Strefa Gazy może zamienić
się w południowy Liban. Palestyńscy terroryści będą z tego terytorium
ostrzeliwać izraelskie miasta i wioski.
4 stycznia 2005
r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy cztery
rakiety Qassam, które spadły w rejonie miasta Sderot.
4 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza strefę przemysłową Eretz na północy
Strefy Gazy. Jeden z pocisków eksplodował obok autobusu szkolnego.
Ranny został 1 Izraelczyk.
4 stycznia 2005
r. izraelski czołg ostrzelał pozycje Hamasu w rejonie
Beit Lahiya na północy Strefy Gazy, zabijając 7 Palestyńczyków,
w tym 11-letnie dziecko. Rannych zostało 8 osób. Był to odwet
za palestyński ostrzał rakietowy i moździerzowy izraelskich
pozycji.
4 stycznia 2005 r. przywódca Organizacji
Wyzwolenia Palestyny (OWP) Mahmoud Abbas, nazwał
Izrael "syjonistycznym wrogiem", w związku
ze śmiercią od izraelskiego pocisku siedmiu Palestyńczyków w
Strefie Gazy. "Modlimy się za dusze naszych męczenników,
którzy zginęli od pocisków syjonistycznego wroga w Beit Lahiya"
- powiedział Abbas na wiecu wyborczym w Khan Junis na południu
strefy Gazy.
4 stycznia 2005 r. Południowa Afryka zapowiedziała
wysłanie 11-osobowej delegacji obserwatorów, którzy będą nadzorowali
wybory w Autonomii Palestyńskiej. Południowa Afryka wezwała
także Palestyńczyków do zaprzestania ostrzału izraelskiego terytorium.
4 stycznia 2005 r. ONZ zapowiedziało
wysłanie 320 obserwatorów na wybory w Autonomii Palestyńskiej.
Ogółem będzie ponad 700 międzynarodowych obserwatorów przyglądających
się przebiegowi wyborów styczniowych w Autonomii.
5 stycznia 2005 r. izraelski wicepremier
Ehud Olmert uznał za "nie do przyjęcia" wypowiedź
palestyńskiego przywódcy Mahmuda Abbasa, który nazwał Izrael
"syjonistycznym wrogiem". Olmert oświadczył,
że tego, co powiedział Abbas "nie można tolerować"
i że "nie może to być podstawą żadnej przyszłej współpracy".
5 stycznia 2005 r. po ulewnym deszczu
wystąpiły lokalne podtopienia w rejonie Nahariya. Ewakuowano
około 20 rodzin.
5 stycznia 2005
r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy dwie rakiety
Qassam, które spadły w rejonie miasta Sderot.
5 stycznia 2005 r. grupa palestyńskich terrorystów
zaatakowała przejście graniczne Eretz w Strefie Gazy. W wymianie
ognia zginął 1 Palestyńczyk, a 3 zostało rannych. Ranny został
też 1 izraelski żołnierz. Do ataku przyznały się Brygady
Męczenników Al-Aksa i Islamski Dżihad.
5 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili dwie rakiety Qassam, które spadły na izraelską
bazę wojskową przy kibutzu Nahal Ozw na północy Strefy Gazy,
raniąc 12 żołnierzy. Do ataku przyznał się Hamas.
5 stycznia 2005 r. Komitet Centralny
Fatah wezwał organizację Hamas do powstrzymania ataków
rakietowych na izraelskie terytorium. W najbliższych tygodniach
palestyńskie siły bezpieczeństwa mają powstrzymać ostrzał rakietowy
i moździerzowy izraelskich miejscowości.
5 stycznia 2005 r. rząd Sri Lanki zaprzeczył
temu, jakoby odmówił przyjęcia pomocy humanitarnej ze strony
Izraela. W oficjalnym oświadczeniu podano, że przyjęcie 150-osobowej
grupy ratowników i specjalistów opóźniono dlatego, że nie było
możliwości zapewnienia im odpowiednich warunków oraz dlatego,
że w kraju znajdowało się już dostatecznie wielu ratowników.
Rząd podkreślił także, iż z wdzięcznością przyjął pomoc materialną
od Izraela oraz że z Izraelem łączą Sri Lankę "przyjacielskie
i zażyłe związki dyplomatyczne".
5 stycznia 2005 r. w Brukseli spotkali
się duchowni żydowscy i muzułmańscy z różnych krajów świata
na kongresie rabinów i imamów na rzecz pokoju.
6 stycznia 2005 r. ultra-ortodoksyjna partia
Zjednoczonego Judaizmu Tory (Jahadut Hatora) przystąpiła
do rządowej koalicji z Likudem. Duchowym przywódcą partii
jest Rabbi Shalom Elyashiv. Razem z Likudem, JH
i umiarkowaną Partią Pracy (Awoda) na nowo przetasowana
koalicja będzie dysponować 66 mandatami w 120- osobowym Knessecie.
6 stycznia 2005
r. trzydziestu czterech oficerów rezerwy armii izraelskiej mieszkających
w osiedlach na Zachodnim Brzegu Jordanu podpisało petycję wzywającą
żołnierzy, by odmawiali wykonania rozkazu ewakuacji osiedli
izraelskich ze Strefy Gazy. "Żołnierzom nie wolno podporządkować
się rozkazom sprzecznym z prawem kraju i kodeksem moralnym armii"
- ocenili oficerowie.
6 stycznia 2005 r. premier Szaron żywo
zareagował na apele o nieposłuszeństwo, nazywając je "zbrodnią"
przeciwko społeczeństwu izraelskiemu.
6 stycznia 2005 r. Izrael zakazał wstępu
do meczetów na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie kandydatom w
wyborach na przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej. Władze
Izraela nie zgodziły się też na udział w głosowaniu palestyńskich
więźniów.
6 stycznia
2005 r. naukowcy z Technion zaprezentowali nowy detektor
materiałów wybuchowych.
6 stycznia 2005 r. pracownicy resortu
zdrowia i szpitala Rambam w Hajfie opracowali metodę pomiaru
popędu seksualnego za pomocą badań fal mózgowych. Naukowcy oczekują,
że w przyszłości skalę popędu seksualnego będzie można wykorzystywać
do diagnozowania zaburzeń seksualnych i skuteczności działań
terapeutycznych.
6 stycznia 2005 r. Mahmud Abbas oświadczył,
że uważa izraelskiego premiera Ariela Szarona za partnera w
rozmowach pokojowych i wezwał do wznowienia negocjacji natychmiast
po palestyńskich wyborach. W Nablusie, który jest bastionem
palestyńskich radykałów i centrum powstania przeciwko Izraelowi,
Abbas po raz kolejny skrytykował "zbrojną Intifadę".
"Popieramy Intifadę, jednak sprzeciwiamy się wykorzystywaniu
w niej broni".
6 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedle Nissanit w Strefie
Gazy. Uszkodzony został jeden dom mieszkalny. Ostrzelano również
posterunki wojskowe w Eretz i Rafah.
6 stycznia 2005 r. palestyński terrorysta
wtargnął na teren upraw rolniczych żydowskiego osiedla Ganei
Tal w Strefie Gazy. Został zastrzelony przez żołnierzy ochrony.
Przy napastniku znaleziono 20-kg bombę i broń maszynową.
6 stycznia 2005
r. izraelscy żołnierze Brygady Golani zatrzymali w Beit
Lahia na północy Strefy Gazy, palestyńskiego terrorystę z Fatah,
który kierował operacjami ostrzału moździerzowego żydowskich
osiedli.
6 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali ładunek wybuchowy w pobliżu przejeżdżającego izraelskiego
samochodu przy osiedlu Sanur, na Zachodnim Brzegu.
6 stycznia 2005 r. Egipt oświadczył, że prowadzony
przez niego program atomowy ma charakter pokojowy, nakierowany
na pozyskanie energii elektrycznej.
7 stycznia 2005 r. izraelska stacja telewizyjna
Channel 10 po raz pierwszy zaprezentowała 14-minutowy
film video z tajnego obiektu nuklearnego w Dimonie, na pustyni
Negew.
7 stycznia 2005 r. doszło do tragedii
podczas ćwiczeń wojskowych na Wzgórzach Golan. W strefie ostrzału
przypadkowo znaleźli się cywile. Zginęła 1 osoba, i 1 została
ranna. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
7 stycznia 2005 r. armia izraelska otrzymała
rozkaz zawieszenia od północy, na 72 godziny, akcji zbrojnych
na terytoriach palestyńskich, aby ułatwić przeprowadzenie palestyńskich
wyborów.
7 stycznia 2005 r. izraelska policja
zatrzymała na krótko w Jerozolimie niezależnego kandydata w
palestyńskich wyborach, Mustafę Barghoutiego, który usiłował
wejść na Wzgórze Świątynne by prowadzić tam kampanię wyborczą.
Barghouti ma zakaz wstępu do Jerozolimy, obowiązujący go od
2002 r. Według sondaży, Barghutiego popiera około 19% wyborców.
7 stycznia 2005
r. mały egipski samolot pasażerski naruszył przestrzeń powietrzną
Izraela w okolicach Ejlatu. Postawiono w stan gotowości bojowej
wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych Hawk oraz wystartowały
myśliwce przechwytujące, zmuszając intruza do powrotu nad terytorium
Egiptu. W ciągu ostatnich 6 miesięcy miały miejsce 25 podobne
zdarzenia. Izrael jest także zaniepokojony rozlokowaniem przez
Arabię Saudyjską eskadry myśliwców F-15 w bazie Tobuq,
która jest odległa o 200 km od Izraela. Uczyniono to pomimo
izraelskich protestów.
7 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła
na pustyni Negew.
7 stycznia 2005 r. główny kandydat na lidera
Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas zapowiedział, że jeśli
wygra wybory, pozostawi na stanowisku premiera Ahmeda Koreia.
Równocześnie złożył wyborczą obietnicę. Zapowiedział, że wschodnia
Jerozolima stanie się stolicą Palestyńczyków.
7 stycznia 2005 r. palestyński terrorysta
usiłował przedrzeć się do żydowskiego osiedla Gush Katif w Strefie
Gazy. Napastnik został zastrzelony przez żołnierzy ochrony.
Później ostrzelano osiedle z moździerza. W innym incydencie
izraelski patrol zastrzelił palestyńskiego terrorystę, który
przygotowywał zasadzkę z rakietą przeciwpancerną przy drodze.
7 stycznia 2005 r. palestyński terrorysta
ostrzelał izraelski samochód jadący w okolicach Nablusu, w Samarii.
W ostrzale zginął 1 Izraelczyk, a 3 osoby zostały ranne. Do
ataku przyznały się Brygady Męczenników Al-Aksa.
7 stycznia 2005
r. izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały 6 poszukiwanych
Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu.
7 stycznia 2005 r. nacjonalistyczna arabska
gazeta "Al-Usbu" napisała, że odpowiedzialność
za trzęsienie ziemi i falę tsunami w Azji spada na Izrael, który
przeprowadził tajną podziemną próbę jądrową.
8 stycznia 2005 r. Izrael zagroził odwołaniem
decyzji o zawieszeniu operacji wojskowych na terytoriach okupowanych
dla ułatwienia niedzielnych wyborów w Autonomii, w związku z
zabiciem w dniu wczorajszym żołnierza izraelskiego na Zachodnim
Brzegu Jordanu. Ostrzeżenie pod adresem władz Autonomii Palestyńskiej
przekazał doradca premiera Ariela Szarona, Dow Weissglass, za
pośrednictwem byłego prezydenta USA Jimmy'ego Cartera i byłego
premiera Francji, socjalistycznego eurodeputowanego Michela
Rocarda, przebywających z misją obserwacyjną w regionie.
8 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
porwali na kilka godzin 2 hiszpańskich dziennikarzy, którzy
przygotowywali reportaż z obozu Khan Junis w Strefie Gazy.
8 stycznia 2005 r. uzbrojony palestyński
terrorysta wszedł do zakazanej strefy ochronnej osiedla Gush
Katif. Napastnik został zastrzelony przez żołnierzy ochrony.
8 stycznia 2005 r. Watykan podjął decyzję
o wypożyczeniu Izraelowi dzieła Majmonidesa w geście dobrej
woli - z nadzieją na polepszenie stosunków pomiędzy Żydami a
katolikami. Jednym z manuskryptów ma być Misznej Tora
- jeden z podstawowych kodeksów żydowskiego prawa. Żydowskie
środowiska religijne i akademickie z radością powitały decyzję
Watykanu, która umożliwi badaczom dostęp do dzieł jednego z
najwybitniejszych żydowskich uczonych wszechczasów.
9 stycznia 2005 r. premier Ariel Szaron wyraził
gotowość "możliwie najszybszego" spotkania
z nowym palestyńskim prezydentem, który otrzyma ten mandat w
niedzielnych wyborach. Spotkanie takie dotyczyłoby "przede
wszystkim kwestii bezpieczeństwa oraz koordynacji działań w
tej mierze między Izraelem i Autonomią Palestyńską",
w związku z przewidzianym w tym roku wycofaniem się Izraela
ze Strefy Gazy oraz ewakuacją czterech osiedli żydowskich na
północy Zachodniego Brzegu Jordanu.
9 stycznia 2005
r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy trzy rakiety
Qassam, które spadły na pustynię Negew.
9 stycznia 2005 r. islamscy terroryści
z Hezbollahu zdetonowali podłożony ładunek wybuchowy
pod izraelskim jeepem wojskowym w rejonie farm Szeba, na granicy
z Libanem. W wyniku ataku zginął 1 izraelski oficer, a 3 żołnierzy
zostało rannych.
9 stycznia 2005 r. izraelska artyleria ostrzelała
w odwecie okolicę libańskiej wioski Chouba. Przypadkowo ostrzelany
został także patrol UNIFIL. Zginął francuski oficer ONZ,
a szwedzki oficer został ranny. Później izraelskie samoloty
zbombardowały pozycje obserwacyjne Hezbollahu, położone
w pobliżu izraelskiej miejscowości przygranicznej Metulla.
9 stycznia 2005 r. izraelska armia otworzyła
punkty kontrolne na Zachodnim Brzegu Jordanu, umożliwiając Palestyńczykom
swobodne poruszanie się podczas wyborów. Na terenie wschodniej
części Jerozolimy utworzono 6 komisji wyborczych oraz 12 kolejnych
na obrzeżach miasta.
9 stycznia 2005
r. odbyły się wybory prezydenta Autonomii Palestyńskiej. Uprawnionych
do głosowania na palestyńskich terytoriach Zachodniego Brzegu,
Strefy Gazy i Wschodniej Jerozolimy było w sumie około 1,8 miliona
obywateli. Były to pierwsze powszechne wybory prezydenckie od
1986 roku, kiedy to prezydentem Autonomii Palestyńskiej wybrano
Jasera Arafata.
9 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali izraelski posterunek graniczny w Rafah, w Strefie
Gazy. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy. Ostrzelano również
posterunek wojskowy przy żydowskim osiedlu Kfar Darom.
10 stycznia 2005 r. palestyńska Centralna
Komisja Wyborcza poinformowała, że wybory na prezydenta Autonomii
Palestyńskiej wygrał Mahmoud Abbas. Abbas uzyskał 62,32%. Frekwencja
wyniosła około 64% uprawnionych. Pozostali kandydaci uzyskali:
Barghouti 19,8%, Tajsir Chalid (Demokratyczny Front Wyzwolenia
Palestyny) 3,5%, Bassam al-Salhi (Ludowa Partia Palestyny)
2,69%, Abd al Halim al-Aszkar (niezależny) 2,68%, Sajied Husejn
Barakeh (niezależny) 1,27% i Abd al Karim Szbair 0,67%.
10 stycznia 2005 r. palestyński prezydent
Mahmoud Abbas wyraził gotowość rozpoczęcia rozmów pokojowych
z Izraelem. Powtórzył, że nie może zaakceptować porozumienia
bez ustanowienia suwerennego państwa palestyńskiego w granicach
z 1967 roku i stolicą we wschodniej Jerozolimie oraz bez sprawiedliwego,
ugodowego rozwiązania problemu palestyńskich uchodźców. "Każdy
naród, którego ziemia jest okupowana, ma prawo sprzeciwiać się
okupacji. To prawo powszechnie uznane i popierane".
10 stycznia 2005 r. palestyńskie ugrupowanie
zbrojne Hamas, które zbojkotowało wybory, zadeklarowało,
że będzie współpracować z Abbasem. Przywódca Hamasu,
szejk Hasan Jusef, wyraził swoje zadowolenie z wyboru Mahmouda
Abbasa na prezydenta Autonomii Palestyńskiej.
10 stycznia 2005 r. premier Ariel Szaron
oświadczył, że "Palestyńczycy muszą teraz skoncentrować
się na walce z terroryzmem... Palestyńczycy nie zawsze zwalczali
terroryzm, a deklaracje składane przez Abu Mazena [bojowy
pseudonim Abbasa] w czasie jego kampanii nie są zachęcające.
Będzie on jednak oceniany według swych czynów po wyborach. Będzie
oceniany po sposobie, w jaki będzie zwalczać terroryzm i zlikwiduje
jego infrastruktury."
10 stycznia 2005 r. Knesset zaakceptował
nową koalicję rządową premiera Ariela Szarona, która zamierza
zlikwidować żydowskie osiedla w Strefie Gazy i wycofać stamtąd
izraelskie wojsko.
10 stycznia 2005 r. Najwyższy Sąd Izraela
zgodził się na adopcję dzieci przez związki lesbijskie. Izraelskie
prawo rodzinne nie dopuszcza homoseksualnych małżeństw i jest
całkowicie oparte na zasadach religijnych. Wyrok dotyczył wyłącznie
adopcji dzieci.
10 stycznia 2005 r. sekretarz stanu USA,
Colin Powell wyraził opinię w wywiadzie dla telewizji CNN,
że wynik wyborów, "stwarza szansę obu stronom",
Palestyńczykom i Izraelowi. Prezydent Busch obiecał pomoc nowemu
prezydentowi Autonomii Palestyńskiej. Bush podkreślił, że przed
nowym prezydentem Autonomii i jego gabinetem stoją "krytyczne
problemy", takie jak walka z terroryzmem i korupcją.
10 stycznia 2005 r. szef dyplomacji
unijnej Javier Solana uznał wybór Mahmuda Abbasa za historyczną
szansę dla rozwiązania pokojowego na Bliskim Wschodzie. Solana
wezwał Izraelczyków i Palestyńczyków do przystąpienia obecnie
do nowych negocjacji. Palestyńczycy maję obecnie szansę na pokój
z Izraelem i stworzenie niezależnego państwa. "Izrael
musi obecnie współpracować z nowym kierownictwem" -
powiedział Solana.
10 stycznia 2005 r. przewodniczący Komisji
Europejskiej Jose Manuel Durao Barroso wyraził zadowolenie z
przebiegu palestyńskich wyborów prezydenckich, które wygrał
Abbas.
10 stycznia 2005 r. prezydent Rosji
Władimir Putin pogratulował nowo wybranemu prezydentowi Palestyny
Mahmudowi Abbasowi. Putin życzył Abbasowi, by udało mu się urzeczywistnić
marzenie o utworzeniu państwa palestyńskiego, które żyłoby z
Izraelem w pokoju i bezpieczeństwie.
10 stycznia 2005 r. sekretarz generalny
Ligii Arabskiej Amr Moussa, złożył Abbasowi gratulacje z wygranej.
Gratulacje złożyli także egipski prezydent Hosni Mubarak, jordański
król Abdullah, marokański król Mohammed oraz syryjski prezydent
Bashar Assad.
10 stycznia
2005 r. Narody Zjednoczone oświadczyły, że odpowiedzialność
za śmierć francuskiego oficera w południowym Libanie spada na
islamską organizację zbrojną Hezbollah.
10 stycznia 2005 r. izraelski rząd zwrócił
się do Egiptu z żądaniem powstrzymania przypadków naruszenia
przestrzeni powietrznej Izraela w okolicach portu Ejlat. Ostrzeżono,
że może dojść do zestrzelenia samolotu, który w przyszłości
naruszy terytorium Izraela.
11 stycznia 2005 r. premier Szaron pogratulował
telefonicznie Mahmoudowi Abbasowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich
w Autonomii Palestyńskiej.
11 stycznia
2005 r. amerykański sekretarz stanu Colin Powell rozmawiał w
Jerozolimie z wicepremierem Izraela Szimonem Peresem i ministrem
spraw zagranicznych Silwanem Szalomem.
11 stycznia 2005 r. dowództwo IDF
przedstawiło raport o sytuacji bezpieczeństwa Izraela po opuszczeniu
Strefy Gazy. Wynika z niego, że 46 izraelskich miasteczek na
pustyni Negew znajdzie się w zasięgu rażenia rakietami Qassam.
Oszacowano, że stworzenie skutecznego systemu obronno-ostrzegawczego
kosztowałoby 340 miliony NIS. Równocześnie izraelska armia wystąpiła
po zgodę na budowę specjalnej fosy biegnącej wzdłuż granicy
Strefy Gazy z Egiptem. Fosa ma uniemożliwić przemyt broni do
Autonomii Palestyńskiej. Przedłożono trzy plany budowy fosy.
Z budową wiąże się konieczność wyburzenia od 200 do 3.000 arabskich
domów.
11 stycznia
2005 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę
Qassam, która spadła na obrzeżach miasta Sderot, uszkadzając
1 dom.
11 stycznia 2005 r. amerykański sekretarz
stanu Colin Powell rozmawiał w Ramallah z palestyńskim prezydentem
Mahmoudem Abbasem. Powell powiedział: "z zadowoleniem
witamy wszelki postęp ze strony Palestyńczyków w dziedzinie
kontroli ich służb bezpieczeństwa, ponieważ uważamy to za podstawowy
element dla osłabienia przemocy, budowy instytucji państwa palestyńskiego
i postępów w sprawie mapy drogowej", czyli międzynarodowego
planu pokojowego.
11 stycznia
2005 r. dowódca palestyńskich sił bezpieczeństwa Jibril Rajoub,
zrezygnował z pełnionych przez siebie obowiązków.
11 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedle Gush Katif w Strefie
Gazy.
11 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
z Tanzim ostrzelali izraelski samochód policyjny w okolicach
Tulkarem, w Samarii. Ranny został 1 oficer policji. W wymianie
ognia zginął 1 palestyński terrorysta, a 1 został ranny.
11 stycznia
2005 r. izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały 9 poszukiwanych
Palestyńczyków w okolicach Nablusu, w Samarii.
11 stycznia 2005 r. w Brukseli zebrał się
Światowy Kongres Żydów (WJC). Przewodniczącym
WJC wybrano ponownie Edgara Bronfmana. Kongres
wezwał międzynarodowych polityków do podjęcia bardziej stanowczych
działań w walce z antysemityzmem.
12 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili trzy rakiety Qassam na żydowskie osiedle
Gush Katif w Strefie Gazy. Później ostrzelano rakietą przeciwpancerną
izraelski patrol w pobliżu osiedla Ganei Tal.
12 stycznia
2005 r. izraelska kolumna pancerna w działaniach odwetowych
wjechała na przedmieścia miasta Gazy. Podczas wymiany ognia
został ranny 1 Palestyńczyk. Aresztowano 4 osoby. Równocześnie
izraelski śmigłowiec wystrzelił dwie rakiety na obiekty Hamasu
w mieście.
12 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali bombę pod przejeżdżającym izraelskim wojskowym jeepem,
w pobliżu żydowskiego osiedla Morag w Strefie Gazy. W zamachu
zginął izraelski cywil, a 3 żołnierzy zostało rannych. Do zamachu
przyznał się Islamski Dżihad. Izraelscy saperzy wykryli
w pobliżu miejsca zamachu 6 ukrytych bomb.
12 stycznia
2005 r. izraelscy żołnierze wkroczyli do wioski Karawat Beni
Zeit w pobliżu Ramallah, w Samarii. Podczas próby aresztowania
ukrywających się terrorystów z Hamasu doszło do wymiany
ognia, w której zginęło 2 palestyńskich terrorystów.
12 stycznia 2005 r. Izrael zwrócił się do
Stanów Zjednoczonych o pomoc finansową wysokości 180 mln USD,
które mają być wykorzystane do budowy nowych punktów kontrolnych
i modernizacji już istniejących na granicy między Izraelem a
Autonomią Palestyńską. Pozostała część (ponad 250 mln USD) pochodziłaby
od Izraela, który rocznie otrzymuje od USA pomoc w wysokości
blisko 3 miliardów dolarów.
12 stycznia
2005 r. nastąpiło poważne ochłodzenie w stosunkach izraelsko-rosyjskich.
Powodem jest rosyjski plan sprzedaży Syrii systemów rakietowych
Iskander-E o wysokiej precyzji rażenia. Pociski te mogą
niszczyć cele odległe o 280 km, co oznacza, że w ich zasięgu
znalazłoby się całe terytorium Izraela, łącznie z ośrodkiem
nuklearnym Dimona na pustyni Negew. Skłoniło to Izrael do odwołania
swego ambasadora w Moskwie, co z kolei spowodowało, że Moskwa
odwołała planowaną wizytę w Izraelu wiceministra spraw zagranicznych.
12 stycznia 2005 r. niemiecki komisarz
Unii Europejskiej, Günter Verheugen, wyraził przekonanie, że
istnieje możliwość przystąpienia Izraela do wspólnoty europejskiej.
Izrael nie miałby wielkiego kłopotu z pełną integracją ekonomiczną
z UE.
12 stycznia 2005 r. przewodniczący Komitetu
Wojskowego NATO generał Harald Kujat, oświadczył, że Sojusz
Północnoatlantycki jest militarnie zdolny do nadzorowania
układu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Kwestia gwarancji bezpieczeństwa
musi być jednak rozstrzygnięta politycznie. Warunkiem rozpoczęcia
operacji pokojowej jest stosowna prośba ONZ, Izraela i Palestyńczyków.
Dotychczas nikt z takim postulatem nie wystąpił.
13 stycznia 2005 r. izraelski rząd zaoferował
Mahmoudowi Abbasowi wycofanie się wojsk izraelskich z ośmiu
palestyńskich miast i przekazanie pełnej kontroli palestyńskim
siłom bezpieczeństwa. Miały by to być następujące miasta (w
kolejności wycofania): Ramallah, Betlejem, Jerycho, Kalkilia,
Tulkarem, Hebron, Nablus i Dżenin. Jednakże palestyńskie siły
bezpieczeństwa nie są jeszcze gotowe do wzięcia na siebie odpowiedzialności
za utrzymanie porządku na tym obszarze.
13 stycznia 2005 r. izraelski Najwyższy
Sąd nakazał wstrzymanie prac budowlanych przy "murze bezpieczeństwa"
w rejonie pomiędzy Jerozolimą a Maccabi. Oficjalny protest złożyli
w sądzie arabscy mieszkańcy okolicznych wiosek. Budowa musi
zostać przerwana do czasu wyjaśnienia sprawy.
13 stycznia 2005 r. sąd w Jerozolimie
skazał na 14 miesięcy wiezienia agenta izraelskiej policji granicznej,
który maltretował, bił i poniżał Palestyńczyków.
13 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
zaparkowali w nocy samochód wyładowany materiałami wybuchowymi
w pobliżu żydowskiego osiedla Kfar Darom w Strefie Gazy. Izraelski
śmigłowiec zniszczył samochód-pułapkę ostrzałem rakietowym z
dużej odległości.
13 stycznia 2005 r. palestyński przywódca
Mahmoud Abbas oświadczył, że jest gotowy przestrzegać zobowiązań
w sferze bezpieczeństwa, przewidzianych w planie pokojowym,
znanym jako "mapa drogowa". Wyraził też nadzieję,
że wkrótce dojdzie do wznowienia rozmów pokojowych z Izraelem
w sprawie realizacji "mapy drogowej". Abbas
nie wyjaśnił, jakie działania w sferze bezpieczeństwa jest gotowy
podjąć.
13 stycznia
2005 r. izraelscy żołnierze ostrzelali arabski samochód w pobliżu
Beit Lahija, na północy Strefy Gazy. W ostrzale zginął 1 Palestyńczyk.
Samochód zachowywał się podejrzanie i żołnierze obawiali się
zamachu bombowego.
13 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedla Gush Katif i Neve
Dekalim w Strefie Gazy.
13 stycznia 2005 r. trzej palestyńscy
terroryści-samobójcy przeprowadzili atak na przejście graniczne
Karni w Strefie Gazy. Terrorysta-samobójca zdetonował 120-kg
bombę ukrytą w ciężarówce, którą wjechał na teren przejścia
granicznego. Wybuch otworzył drogę na teren terminalu granicznego,
który terroryści ostrzelali z broni maszynowej. Następnie sąsiednią
bazę wojskową ostrzelano z moździerzy. W zamachu zginęło 4 izraelskich
i 2 arabskich cywilów oraz 3 palestyńskich terrorystów. Rannych
zostało 5 izraelskich cywilów. Do ataku przyznały się wspólnie:
Brygady Męczenników al-Aksa, Hamas i Komitet
Oporu Ludowego. Brygady Męczenników al-Aksa są zbrojnym
ramieniem ruchu Fatah, na którego czele stoi obecny palestyński
prezydent Mahmoud Abbas. Przejście graniczne Karmi służy głównie
do transportu towarowego.
13 stycznia
2005 r. izraelski śmigłowiec w odwecie ostrzelał rakietami obiekty
Hamasu w obozie uchodźców Deir el Balah w środkowej części
Strefy Gazy.
13 stycznia 2005 r. premier Ariel Szaron
przekazał prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi przesłanie,
w którym domaga się odwołania sprzedaży Syrii systemów rakietowych
Iskander-E (oznaczenie zachodnie SS-26). Taka
transakcja "naraża na niebezpieczeństwo Izrael i że
rakiety te mogą wpaść w ręce libańskiego Hezbollahu i innych
organizacji terrorystycznych, które ulokowały się w Damaszku".
13 stycznia 2005 r. amerykański Departament
Stanu przestrzegł Rosję przed ewentualną sprzedażą Syrii systemów
rakietowych SS-26. "Jesteśmy przeciwni sprzedaży
broni Syrii, przeciwni sprzedaży śmiercionośnego sprzętu wojskowego
temu krajowi, który wspiera terroryzm. Uważamy takie transakcje
za niewłaściwe" - powiedział rzecznik Departamentu
Stanu Richard Boucher.
13 stycznia
2005 r. przebywający w Waszyngtonie minister obrony Rosji Siergiej
Iwanow zdementował informacje, iż Moskwa prowadzi rozmowy z
Syrią o dostawach balistycznych rakiet operacyjno-taktycznych.
"Żadne rozmowy na ten temat nie są prowadzone".
13 stycznia 2005 r. międzynarodowa społeczność
żydowska wyraziła swoje oburzenie opublikowanym w prasie zdjęciem
brytyjskiego księcia Harry'ego, który występuje w przebraniu
niemieckiego żołnierza ze swastyką na ramieniu. Rabin Marvin
Hier, z Centrum Simona Wiesenthala w Kanadzie, zasugerował
konieczność obecności księcia Harry'ego na uroczystościach wyzwolenia
obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
13 stycznia
2005 r. przywódcy głównych społeczności religijnych w USA wezwali
prezydenta George'a Busha, aby mianował swojego specjalnego
wysłannika na Bliski Wschód, pełniącego rolę stałego negocjatora
w konflikcie izraelsko-palestyńskim. Apel podpisali przedstawiciele
Kościoła katolickiego, kilku Kościołów protestanckich, Kościoła
prawosławnego, judaizmu i islamu. Zwraca się w nim uwagę, że
tylko Stany Zjednoczone mają odpowiednio silny wpływ na Izrael
i Palestyńczyków, aby doprowadzić do rozpoczęcia pokojowych
negocjacji i ich kontynuowania.
14 stycznia 2005 r. izraelski wywiad poinformował,
że kilka dni temu zawiązała się koalicja palestyńskich organizacji
terrorystycznych Brygad Męczenników al-Aksa, Hamasu
i Komitetów Oporu Ludowego. Wspólnie sprzeciwiają się
one jakiemukolwiek kompromisowi z Izraelem.
14 stycznia 2005 r. izraelska armia zamknęła
wszystkie przejścia graniczne (Eretz, Karni i Rafah) w Strefie
Gazy.
14 stycznia
2005 r. przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas
potępił atak "bojowników palestyńskich" na
przejście graniczne Karni w Strefie Gazy. "Te ataki
i to, co uczynił Izrael w ostatnim tygodniu, zabijając dziewięciu
Palestyńczyków, nie służy pokojowi" - powiedział Abbas.
Zaapelował on o zakończenie trwającego od czterech lat rozlewu
krwi.
14 stycznia 2005 r. we wspólnym oświadczeniu
Brygady Męczenników al-Aksa, Hamas oraz Komitety
Oporu Ludowego napisały, że "atak był naszą wspólną
odpowiedzią na przemoc Izraela. Jest on potwierdzeniem, że zgodnie
obraliśmy drogę dżihadu, świętej wojny przeciw izraelskiej okupacji".
14 stycznia 2005 r. władze palestyńskie
przystąpiły do tworzenia nowych sił bezpieczeństwa, które nie
będą już, jak dotąd, podlegać prezydentowi Autonomii, lecz szefowi
rządu, który będzie przewodniczył Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.
Zreformowane siły bezpieczeństwa mają za zadanie położyć kres
anarchii w posługiwaniu się bronią oraz rozbojowi. Na początek
siły bezpieczeństwa powstałe z połączenia różnych służb policyjnych
będą liczyć 250 ludzi, ale wkrótce mają być podwojone. Szefem
resortu bezpieczeństwa ogólnego Autonomii jest generał Abdelrazzak
al-Majada.
14 stycznia 2005 r. Izrael poinformował Stany
Zjednoczone, Unię Europejską i Wielką Brytanię, że nie będzie
rozmów z palestyńskim prezydentem Abbasem, aż wykaże się on
konkretnym działaniem zmierzającym do powstrzymania terroru.
14 stycznia
2005 r. islamscy terroryści z Hezbollahu zdetonowali
silny ładunek wybuchowy przy granicy libańsko-izraelskiej, w
rejonie Har Dov.
15 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła
na przedmieściach miasta Sderot. W ostrzale zginęła 1 Izraelka,
a 3 osoby zostały ranne.
15 stycznia 2005 r. Mahmoud Abbas został
przed południem w Ramalli na Zachodnim Brzegu zaprzysiężony
na prezydenta Autonomii Palestyńskiej. Abbas wezwał do zawieszenia
broni i wznowienia rozmów pokojowych z Izraelem. Nowy przewodniczący
Autonomii Palestyńskiej zwrócił się do premiera Ahmeda Korei
o sprawowanie funkcji do czasu powołania nowego rządu.
15 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rakietę Qassam, która spadła na synagogę
w żydowskim osiedlu Netzarim, w Strefie Gazy. Rannych zostało
2 dzieci (jedno straciło rękę). Rakietę wystrzelono z przedmieści
Gazy.
15 stycznia
2005 r. izraelska kolumna pancerna przeprowadziła rajd odwetowy
na przedmieścia Gazy. W wymianie ognia zginęło 5 Palestyńczyków,
a 14 zostało rannych.
15 stycznia 2005 r. grupa Palestyńczyków
weszła do zamkniętej przygranicznej strefy w pobliżu Rafah,
w Strefie Gazy, i próbowała zawiesić flagę Autonomii Palestyńskiej
na wojskowej wieży obserwacyjnej. Kilku z nich było uzbrojonych.
W wyniku izraelskiego ostrzału zginęło 2 Palestyńczyków, a 10
osób zostało rannych.
15 stycznia 2005 r. rzecznik Hamasu,
Sami Abu Zhuri powiedział, że naród palestyński jest okupowany
i broni się przed agresorem. Dodał, że porozumienie będzie możliwe
tylko wtedy, gdy to Izrael powstrzyma się od wszelkich form
agresji.
15 stycznia 2005 r. dwie skrajne neofaszystowskie
partie niemieckie - Narodowo-Demokratyczna Partia Niemiec
(NPD) i Niemiecka Unia Ludowa (DVU) - zawarły
sojusz wyborczy, aby zwiększyć swoje szanse w walce o mandaty
do Bundestagu i Parlamentu Europejskiego. Porozumienie o utworzeniu
koalicji podpisali w Monachium szefowie obu partii: Udo Voigt
(NPD) i Gerhard Frey (DVU). Porozumienie obejmuje
także wybory do lokalnych parlamentów. Trzecia skrajna partia
- Republikanie - odmówiła współpracy z NPD i DVU.
16 stycznia 2005 r. premier Szaron oskarżył
nowe przywództwo palestyńskie o to, że nic nie robi, aby zapobiec
atakom palestyńskich terrorystów na Izraelczyków. "Izraelskie
wojsko i aparat bezpieczeństwa zostali upoważnieni do podjęcia
stosownych akcji mających na celu powstrzymanie aktów terroru"
- powiedział Szaron.
16 stycznia 2005 r. izraelska armia
rozpoczęła przygotowania do ewentualnego podjęcia dużej operacji
wojskowej w głębi Strefy Gazy. Według planów, taka zakrojona
na dużą skalę operacja mogłaby osłabić infrastrukturę terrorystyczną
i powstrzymać ostrzał izraelskiego terytorium.
16 stycznia 2005 r. grupa około 100
młodych żydowskich osadników wyruszyła ze Strefy Gazy idąc do
Jerozolimy w proteście przeciwko planom likwidacji osiedli.
16 stycznia 2005 r. izraelski śmigłowiec
zniszczył rakietami warsztat w Beit Lahija, na północy Strefy
Gazy. Według wojskowego wywiadu produkowano w nim rakiety Qassam.
16 stycznia 2005 r. izraelska armia
zlikwidowała swoją bazę położoną w osiedlu żydowskim Yitzhar,
w pobliżu Nablusu w Samarii. Towarzyszyły temu protesty osadników.
Żołnierze i sprzęt wojskowy zostali przeniesieni do bazy położonej
na terenie osiedla Itamar.
16 stycznia
2005 r. Komitet Wykonawczy OWP oświadczył, że "wszystkie
akcje militarne szkodzą interesom narodowym i zapewniają Izraelowi
usprawiedliwienie" do stosowania przemocy.
16 stycznia 2005 r. palestyński prezydent
Abbas nakazał włączenie "bojowników" z Brygad
Męczenników al-Aksa w skład palestyńskich służb bezpieczeństwa.
Abbas wydał polecenie, by nastąpiło to tak szybko, jak będzie
to możliwe. Brygady Męczenników al-Aksa są zbrojnym ramieniem
al-Fatah, na czele którego stoi Mahmud Abbas. Jest to
druga pod względem wielkości palestyńska organizacja zbrojna.
Ugrupowanie to stoi za kilkuset antyizraelskimi atakami.
16 stycznia 2005 r. egipski prezydent Hosni
Mubarak powiedział, że Izrael dał za mało czasu nowym władzom
palestyńskim na podjęcie działań przeciwko palestyńskiej przemocy.
16 stycznia
2005 r. politycy niemieccy wyrazili pragnienie wprowadzenia
ogólnoeuropejskiego zakazu eksponowania symboli nazistowskich.
Skłonił ich do tego wybryk brytyjskiego księcia Harry'ego, który
na karnawałową zabawę założył mundur ze swastyką. Wiceprzewodniczący
frakcji SPD w Bundestagu wezwał państwa Europy, by ustawowo
zabroniły publicznego prezentowania faszystowskich symboli.
W Niemczech taki zakaz obowiązuje od dawna. Zwrócił się też
do prezydenta Stanów Zjednoczonych, by uniemożliwił przesyłanie
z USA do Europy pism gloryfikujących Trzecią Rzeszę. Sekretarz
generalny bawarskiej CSU powiedział natomiast gazecie
"Bild am Sonntag", że w Europie, gdzie panuje
pokój i wolność, nie ma miejsca dla symboli nazizmu.
17 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła
w okolicach miasta Sderot.
17 stycznia 2005 r. islamscy terroryści
z Hezbollahu zdetonowali ładunek wybuchowy w okolicach
Har Dov, na granicy libańsko-izraelskiej. Poważnemu uszkodzeniu
uległ wojskowy buldożer D-9. Pozycje Hezbollahu
zostały ostrzelane przez izraelską artylerię.
17 stycznia 2005 r. izraelskie samoloty przeprowadziły
odwetowe bombardowanie dwóch baz Hezbollahu w południowym
Libanie - w pobliżu El-Kutser i Wadi Nafhah. Ranne zostały 2
osoby.
17 stycznia
2005 r. grupa nacjonalistycznych Rosjan pobiła w Moskwie rabina
Aleksandra Łaszkina, który został poważnie ranny.
17 stycznia 2005 r. izraelska armia otworzyła
przejścia graniczne w Strefie Gazy. Jednakże zaostrzono procedury
bezpieczeństwa.
17 stycznia
2005 r. palestyński prezydent Abbas nakazał rozmieszczenie palestyńskich
służb bezpieczeństwa na przejściach granicznych pomiędzy Strefą
Gazy i Izraelem. Abbas w ten sposób chce zapobiec palestyńskim
atakom na izraelskie cele. Równocześnie Abbas rozkazał swoim
policjantom, by "powstrzymali ataki" przeciw
Izraelowi.
17 stycznia 2005 r. radykalne zbrojne
ugrupowanie palestyńskie Hamas odrzuciło apel Organizacji
Wyzwolenia Palestyny (OWP) o zaprzestanie ataków
na Izrael.
18 stycznia 2005 r. generał Moshe Ya'alon
przedstawił premierowi Szaronowi plan powstrzymania ostrzału
rakietowego izraelskich terytoriów. Plan przewiduje wielką operację
wojskową w Strefie Gazy.
18 stycznia 2005 r. władze izraelskie
poinformowały, że palestyński prezydent Abbas otrzyma "pewien
czas" na wprowadzenie działań wymierzonych w palestyńskie
"grupy terrorystyczne". "Jeśli tego
nie uczyni, zmienimy reguły gry tak, że Palestyńczycy będą płacić
wysoką cenę". Przedstawiciel władz podkreślił, że palestyński
przywódca powinien wysłać do Strefy Gazy "siły palestyńskie
złożone z 30 tysięcy żołnierzy", którzy będą pilnować
porządku w tych sektorach Strefy, "z których terroryści
odpalają rakiety i pociski moździerzowe w kierunku terytorium
Izraela i osiedli żydowskich".
18 stycznia
2005 r. izraelskie Ministerstwo Obrony zatwierdziło plan budowy
nowego terminala granicznego Eretz, w Strefie Gazy. Nowoczesny
kompleks zajmie teren 75 akrów. Zostaną w nim wykorzystane wszystkie
najnowsze systemy zabezpieczeń antyterrorystycznych. Budowa
ma kosztować 150 milionów NIS (35 milionów USD).
18 stycznia 2005 r. setki izraelskich
mieszkańców miasta Sderot przemaszerowało do granicy Strefy
Gazy, protestując przeciwko ostrzałom rakietowym. W marszu wzięli
udział liczni politycy oraz aktywiści ruchu Kach.
18 stycznia
2005 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy trzy
rakiety Qassam, które spadły w okolicy miasta Sderot.
18 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedle Gush Katif w Strefie
Gazy. W osiedlu Atzmona ostrzelano szkołę.
18 stycznia 2005 r. palestyński prezydent
Mahmoud Abbas przybył do Strefy Gazy. Podczas rozmów z przywódcami
organizacji zbrojnych, starał się ich namówić do powstrzymania
ataków na izraelskie cele.
18 stycznia 2005 r. palestyński terrorysta-samobójca
wysadził się w pobliżu przejścia granicznego Kisufim w Strefie
Gazy. W wybuchu zginął oficer tajnej policji Shin Bet,
a rannych zostało 7 żołnierzy i oficer Shin Bet. Do zamachu
przyznał się Hamas.
18 stycznia 2005 r. przywódca Brygad
Męczenników al-Aksa w Dżeninie, Zachariya Zubeidi, zapowiedział
powstrzymanie ataków na cele izraelskie.
18 stycznia 2005 r. papież Jan Paweł II spotkał
się z delegacją 160 rabinów, kantorów i liderów środowiska żydowskiego.
Większość gości pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, przede wszystkich
z rejonu Nowego Jorku, ale na spotkaniu obecni byli również
rabini z Izraela, Francji, Indii, Kanady i Chorwacji. Rabini
przybyli do papieża, by w czterdziestą rocznicę ogłoszenia przez
Sobór Watykański II deklaracji "Nostra Aetate"
o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich podziękować
mu za wszystko, co uczynił na rzecz dialogu Żydów i chrześcijan.
19 stycznia 2005 r. premier Szaron podjął
decyzję o podjęciu kontaktów z nowym palestyńskim przywódcą
Mahmudem Abbasem, zerwanych w ubiegłym tygodniu. W pierwszej
kolejności doszło do spotkania starszych rangą przedstawicieli
sił bezpieczeństwa Izraela i Autonomii Palestyńskiej.
19 stycznia 2005 r. w Izraelu spadł
śnieg. Już kilka dni wcześniej na górze Hermon rozpoczął się
sezon narciarski.
19 stycznia 2005 r. dwóch palestyńskich terrorystów
zaatakowało granatem posterunek wojskowy w pobliżu osiedla Nahal
Oz, w Strefie Gazy. Napastnicy zostali zastrzeleni przez żołnierzy
ochrony.
19 stycznia 2005 r. izraelscy saperzy
rozbroili dwa ładunki wybuchowe podłożone w okolicy Rafah, na
południu Strefy Gazy. Wykryto również tunel podziemny biegnący
pod granicą z Egiptem.
19 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali rakietą przeciwpancerną izraelski pojazd pancerny
na północy Strefy Gazy. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy.
19 stycznia 2005 r. szef palestyńskich
sił bezpieczeństwa w Strefie Gazy, generał Abdel Razek Madżaide,
zapowiedział skierowanie żołnierzy na granicę z Izraelem. Te
działania mają powstrzymać ataki terrorystyczne na żydowskie
osiedla.
19 stycznia
2005 r. izraelska kolumna pancerna wjechała do Nablusu w Samarii.
Podczas tej nocnej operacji aresztowano 13 poszukiwanych Palestyńczyków,
w tym wysokiego aktywistę Hamasu. Armia zniszczyła dwa
budynki.
19 stycznia 2005 r. w siedzibie ONZ w Nowym
Jorku otworzono wystawę poświęconą obozowi koncentracyjnemu
Auschwitz-Birkenau.
19 stycznia
2005 r. nieznani sprawcy sprofanowali cmentarz żydowski w Aldershot
na południu Anglii, około 70 kilometrów od Londynu. Na nagrobkach
wymalowano nazistowskie hasła. W ostatnich tygodniach doszło
również do ataków na ultraortodoksyjnych Żydów w dzielnicy Stamford
Hill w Londynie. Ośmiu Żydów odniosło obrażenia.
19 stycznia
2005 r. Indie zakupiły izraelskie systemy obronne dla marynarki
wojennej.
20 stycznia 2005 r. rząd Izraela zaaprobował
plany podjęcia odwetowych operacji wojskowych na granicy z Libanem.
Plany takie zostaną uruchomione w razie dalszego wzrostu napięcia
w strefie izraelsko-libańskiej granicy.
20 stycznia 2005 r. izraelskie siły
bezpieczeństwa aresztowały w Petah Tikwa dwóch izraelskich Arabów
oraz Araba z duńskim obywatelstwem. Współpracowali oni z Hezbollahem.
20 stycznia 2005 r. izraelski patrol zastrzelił
w Dżeninie 14-letniego palestyńskiego chłopca, który bawił się
karabinem-zabawką. Żołnierze myśleli, że to początek zamieszek
i otworzyli ogień. Karabin-zabawka był wierną kopią karabinu
M-16.
20 stycznia 2005 r. premier Szaron starał
się w rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem
Putinem, namówić go, by nie sprzedawał Syrii rakiet. Szaron
podkreślił, że negocjowany z Syrią kontrakt "zagraża
Izraelowi i Mahmudowi Abbasowi".
20 stycznia 2005 r. wiceprezydent USA
Dick Cheney powiedział, że Iran otwiera amerykańską listę tych
miejsc na świecie, które stwarzają problemy, i wyraził zaniepokojenie
tym, że Izrael "może się zdecydować" na wyeliminowanie
zagrożenia nuklearnego ze strony Teheranu.
20 stycznia 2005 r. francuscy deputowani
oddali hołd 11 tysiącom żydowskich dzieci, deportowanych z Francji
do obozu Auschwitz w latach 1942-1944, poświęcając im wystawę,
otwartą w środę. Ponad 3 tys. czarno-białych fotografii twarzy
żydowskich dzieci rozmieszczono na ścianie jednego z korytarzy
Pałacu Burbońskiego - siedziby Zgromadzenia Narodowego. "Dzieci
patrzą na nas, mówią nam: nie zapomnijcie o nas". Z
Francji deportowano do hitlerowskich obozów 76 tys. Żydów, przeżyło
tylko 2500.
21 stycznia 2005 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa
rozlokowały około 2 tys. milicjantów wzdłuż północnej granicy
Strefy Gazy. Prezydent Mahmoud Abbas poinstruował ich, że mają
otwierać ogień do "bojowników" usiłujących
ostrzelać terytorium Izraela. Palestyńscy milicjanci kontrolują
samochody i nadzorują ruch pieszych w strefie przygranicznej.
W najbliższych dniach kolejny tysiąc milicjantów ma obsadzić
południową granicę Strefy.
21 stycznia
2005 r. izraelska armia otworzyła przejście graniczne Rafah
(zamknięte od 12 grudnia), łączące Strefę Gazy z Egiptem. Otworzono
także dla ruchu palestyńskiego punkt kontrolny w Gush Katif.
21 stycznia 2005 r. izraelskie siły
bezpieczeństwa przeprowadziły operację w Ramallah, w Samarii.
Aresztowano 7 poszukiwanych Palestyńczyków. W innych operacjach
na Zachodnim Brzegu zatrzymano kolejnych 10 Palestyńczyków.
22 stycznia 2005 r. Brygady Męczenników
al-Aksa poinformowały w Gazie, że zgadzają się na "wzajemne
zawieszenie broni" z Izraelem jednakże pod określonymi
warunkami, w tym ogłoszenia przez władze izraelskie wstrzymania
operacji wojskowych, wstrzymania operacji "likwidowania"
palestyńskich przywódców politycznych oraz wypuszczenia na wolność
więźniów palestyńskich.
22 stycznia 2005 r. posłowie skrajnie prawicowej
niemieckiej partii NPD odmówili uczczenia w lokalnym
parlamencie Saksonii minutą ciszy ofiar nazizmu i demonstracyjnie
opuścili salę obrad w chwili, gdy deputowani innych klubów parlamentarnych
powstali, aby oddać hołd poszkodowanym. NPD chciała ograniczyć
się do upamiętnienia niemieckich ofiar alianckich nalotów. W
wyborach w Saksonii NPD zdobyła we wrześniu 9,2% głosów
i uzyskała 12 mandatów do lokalnego parlamentu.
23 stycznia 2005 r. odbyło się posiedzenie
izraelskiego rządu, który zebrał się tym razem w mieście Sderot.
Premier Szaron po raz kolejny ostrzegł, iż armia izraelska uderzy
w Strefę Gazy w razie jakiegokolwiek ataku ze strony palestyńskiej.
23 stycznia 2005 r. opublikowano raport
o stanie antysemityzmu na świecie. Stwierdzono wzrost ilości
brutalnych aktów antysemickich w Rosji i Wielkiej Brytanii w
ostatnim roku. Autorzy raportu otrzymali ze środowisk żydowskich
informacje o 282 atakach w roku 2004 (w roku 2003 było 234 ataków).
"Najwięcej incydentów i zarazem ataki najpoważniejsze
miały miejsce w Europie", czytamy w dokumencie. Pisząc
o Wielkiej Brytanii, w której niedawno doszło do aktów wandalizmu
na cmentarzu żydowskim oraz miały miejsce napaści na ultraortodoksyjnych
Żydów, autorzy raportu wskazują na związek narastającej przemocy
ze sposobem prezentacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego w
mediach. W Wielkiej Brytanii doszło do 100 przypadków wandalizmu
i ataków na synagogi. Koktajlem Mołotowa zaatakowana samochód
rabina Londynu. Autorzy raportu zwrócili także uwagę na nieco
lepszą obecnie sytuację we Francji - "W przeciągu ostatniego
roku władze francuskie poczyniły znaczące wysiłki w walce z
antysemityzmem".
23 stycznia 2005 r. palestyńskiemu prezydentowi
Mahmudowi Abbasowi udało się przekonać główne organizacje palestyńskich
radykałów by zgodziły się na rozejm z Izraelem. Zawieszenie
broni ma jednak obowiązywać tylko przez 30 dni. Hamas
i Islamski Dżihad wyraziły zgodę na wstrzymanie działań
przeciwko Izraelowi w zamian za obietnicę zapewnienia im udziałów
w przyszłym rządzie Autonomii. Deklarację warunkowego zawieszenia
broni złożyli też przedstawiciele dwóch innych organizacji palestyńskich:
Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny oraz Ludowego
Frontu Wyzwolenia Palestyny.
23 stycznia 2005 r. Hamas zdementował
informację na temat porozumienia pokojowego, sugerując jednak,
iż "okres spokoju" byłby możliwy jeśli Izrael
jako pierwszy wstrzyma ataki.
23 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedla Newe Dekalim i Kfar
Darom w Strefie Gazy.
23 stycznia
2005 r. izraelscy żołnierze z Batalionu Haruv odkryli
w Nablusie, w Samarii, laboratorium i magazyn materiałów wybuchowych.
Przejęto 30-kg materiałów wybuchowych oraz 3 gotowe bomby. Aresztowano
4 Palestyńczyków. W innej operacji, w Ramallah aresztowano ważnego
aktywistę Brygad Męczenników al-Aksa.
23 stycznia 2005 r. Palestyńczyk usiłował
nielegalnie przekroczyć barierę bezpieczeństwa w pobliżu miasta
Tulkarem, w Samarii. Został postrzelony przez żołnierzy ochrony
granicznej. Zmarł w szpitalu.
24 stycznia 2005 r. szef izraelskiego wywiadu
Mossad, Meir Dagan, poinformował, że większość arabskich
państw Bliskiego Wschodu prowadzi własne programy nuklearne.
Największym problemem jest Iran, który zajmuje centralną pozycję
w terroryzmie na Bliskim Wschodzie. Dagan zwrócił uwagę międzynarodowych
inspektorów na programy nuklearne Syrii, Egiptu i Arabii Saudyjskiej.
24 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rakietę Qassam, która spadła na żydowskie
osiedle Ganei Tal w Strefie Gazy. Ostrzelano również bazę wojskową
w osiedlu Gadid.
24 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
podłożyli 30-kg bombę w pobliżu Rafah w Strefie Gazy. Izraelscy
saperzy dokonali kontrolowanej eksplozji bomby.
24 stycznia
2005 r. izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały 4 poszukiwanych
Palestyńczyków w Judei i Samarii.
24 stycznia 2005 r. w W Nowym Jorku odbyła
się specjalna sesja ONZ dla uczczenia 60-rocznicy wyzwolenia
nazistowskich obozów koncentracyjnych. Wzięli w niej udział
byli więźniowie oraz delegacje z całego świata. Uroczystości
rozpoczęły się minutą ciszy dla uczczenia pamięci ofiar. Jako
pierwszy głos zabrał Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan: "To
zło, które zabiło w tych obozach 6 milionów Żydów i innych,
wciąż nam zagraża". "Te obozy nie były jedynie
obozami koncentracyjnymi" - mówił - "Nie używajmy
eufemizmu wymyślonego przez tych, którzy je stworzyli. Celem
tych obozów nie było zgromadzenie ludzi w jednym miejscu...
ale eksterminacja... Narodom Zjednoczonym nie wolno nigdy zapomnieć,
że organizacja ta powstała jako odpowiedź na zło nazizmu, że
horror Holokaustu leżał u podłoża jej misji. Ta odpowiedź została
zawarta w... uniwersalnej deklaracji praw człowieka".
Annan mówił także o Cyganach, jeńcach wojennych, osobach upośledzonych,
homoseksualistach i innych, których hitlerowcy mordowali z "zimną
krwią". "Ale tragedia narodu zydowskiego była
wyjątkowa" - powiedział Annan. Zacytował także słowa
Elie Wiesela: "Nie wszystkie ofiary były Żydami, ale
wszyscy Żydzi byli ofiarami". Elie Wiesel przemawiał
jako drugi. Mówił o wielkiej stracie, o milionach pomordowanych,
którzy - gdyby żyli - mogli przynieść cenny wkład w rozwój naszego
świata. "Mówiąc o epoce ciemności, świadek napotyka
ogromne przeszkody... nie ma bowiem słów na opisanie, co czuły
ofiary, gdy śmierć była normą, a życie cudem" - powiedział
Wiesel. Ważnym momentem sesji ONZ było zaintonowanie przez kantora
modlitwy El Male Rahamim - po raz pierwszy słowa hebrajskiej
modlitwy zabrzmiały w gmachu ONZ.
24 stycznia 2005 r. prezydent Rosji
Władimir Putin obiecał izraelskiemu premierowi Arielowi Szaronowi,
że nie podpisze umowy o sprzedaży Syrii rakiet przeciwlotniczych
Igła(określanych na Zachodzie jako SA-18).
25 stycznia 2005 r. władze izraelskie poinformowały,
że jest rozważany pomysł budowy linii kolejowej łączącej Strefę
Gazy z Zachodnim Brzegiem Jordanu. Celem takiej inwestycji byłoby
umożliwienie Palestyńczykom przemieszczanie się z jednego terytorium
na drugie bez stwarzania zagrożenia dla bezpieczeństwa Izraela.
Wicepremier Szimon Peres zamierza zwrócić się do Banku Światowego
o pomoc w zgromadzeniu funduszów na budowę takiej linii kolejowej,
jeśli inicjatywa taka zostanie zaaprobowana przez izraelski
rząd.
25 stycznia
2005 r. na przejściu granicznym Eretz w Strefie Gazy, doszło
do spotkania palestyńskiego szefa bezpieczeństwa publicznego
generała Musy Arafata z izraelskim dowódcą w Gazie generałem
Awiwem Kochawim. Rozmowy dotyczyły wzmocnienia palestyńskich
sił policyjnych w Strefie Gazy.
25 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali wojskową ciężarówkę przy wjeździe do osiedla Gush
Katif w Strefie Gazy.
25 stycznia 2005 r. grupa palestyńskich
robotników rozpoczęła wyburzanie domów wzniesionych bez zezwolenia
wzdłuż plaż w Gazie. Robotnicy byli osłaniani przez grupę około
200 ciężko uzbrojonych palestyńskich milicjantów.
25 stycznia 2005 r. dwudziestu deputowanych
rosyjskiej Dumy wezwało prokuraturę generalną Rosji do
"zdelegalizowania w naszym kraju wszystkich religijnych
oraz narodowych organizacji żydowskich, ponieważ są to ugrupowania
ekstremistyczne". Podpisani pod wnioskiem deputowani
partii Rodina, komuniści i liberalni demokraci Żyrinowskiego
twierdzą, że "religia żydowska jest antychrześcijańska,
przepełniona nienawiścią i prowadzi do morderstw rytualnych,
co wielokrotnie udowodniono w sądach". Sygnatariusze
listu stwierdzają, że Żydzi winni są wzniecania nienawiści rasowej
i antysemityzmu oraz domagają się wszczęcia dochodzenia przez
rosyjską prokuraturę.
25 stycznia
2005 r. w Paryżu odbyło się uroczyste odsłonięcie pomnika upamiętniającego
francuskich Żydów zamordowanych w hitlerowskich obozach zagłady.
Na pomniku wyrytych jest 76 000 imion i nazwisk ofiar Holokaustu,
spis podzielony jest na kolumny - odpowiadające dacie deportacji.
Każde nazwisko opatrzone jest także datą urodzenia ofiary.
25 stycznia 2005 r. kanclerz Gerhard
Schroeder powiedział, że Niemcy wypełnią "moralne zobowiązanie",
by podtrzymywać pamięć o nazistowskich zbrodniach. "To
prawda, że istnieje ogromna pokusa, by zapomnieć i wymazać to
z pamięci, ale nie poddamy się jej". Pamięć o zbrodniach
wojennych jest "częścią naszej świadomości narodowej",
oświadczył. "Pamięć jest naszym moralnym obowiązkiem
- jesteśmy ją winni nie tylko ofiarom, ocalałym i ich krewnym,
ale także samym sobie".
26 stycznia 2005 r. odbyło się specjalne
posiedzenie Knessetu poświęcone 60-rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau.
Premier Szaron powiedział: "Państwo Izrael nauczyło
się lekcji Auschwitz. Nauczyło się bronić siebie i swoich mieszkańców
przed wrogami i (dziś) wszędzie zapewnia bezpieczeństwo Żydom.
Lekcja jest taka, że możemy polegać tylko na sobie samych".
W wyjątkowo ostrych słowach premier skrytykował postawę aliantów
podczas II wojny światowej, którzy "wiedzieli o trwającej
eksterminacji Żydów i nic nie zrobili". Przypomniał,
że kiedy naziści zaczęli masowo deportować Żydów z Węgier do
Auschwitz, siły alianckie nie zbombardowały torów kolejowych
prowadzących do obozu śmierci w okupowanej przez nazistów Polsce.
W ciągu kilku tygodni ponad 600 tys. Żydów z Węgier zostało
zabitych w Auschwitz. "Smutny i straszny wniosek jest
taki, że nikt nie przejmował się tym, iż Żydzi są zabijani"
- zaznaczył Szaron. "W czasie najstraszniejszej próby,
przyjaciele i dobroczyńcy nie kiwnęli palcem. Taka jest żydowska
lekcja holokaustu".
26 stycznia 2005 r. izraelski rząd wyraził
swoje pozytywne zaskoczenie z faktu powstrzymania przez palestyńską
policję ataków terrorystycznych na żydowskich osadników. Izraelski
wywiad poinformował, że palestyńscy policjanci zapobiegli co
najmniej dwóm ostrzałom rakietowym terytorium Izraela.
26 stycznia
2005 r. Izrael i Autonomia Palestyńska wznowiły negocjacje dyplomatyczne
na wysokim szczeblu. W Jerozolimie doradca premiera Ariela Szarona
spotkał się z palestyńskim ministrem, Saebem Erekatem. Izrael
zgodził się w ciągu najbliższych dziesięciu dni przekazać Palestyńczykom
kontrolę nad bezpieczeństwem w pięciu miastach na Zachodnim
Brzegu Jordanu.
26 stycznia
2005 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy dwie
rakiety Qassam, które spadły na pustyni Negew.
26 stycznia 2005 r. palestyński prezydent
Mahmoud Abbas zawarł wstępne porozumienie z organizacją Hamas.
Hamas otrzymał ponoć od Abbasa to, czego nie chciał mu
dać Jaser Arafat. Otóż Organizacja Wyzwolenia Palestyny,
która reprezentuje Palestyńczyków na arenie międzynarodowej,
ma być poszerzona o przedstawicieli islamistycznej opozycji.
To da im bezpośredni wpływ na kształt umów podpisywanych między
OWP i Izraelem. Radykałowie zostaną także dopuszczeni
do współudziału w rządach w Strefie Gazy, co najprawdopodobniej
przekona ich do udziału w czerwcowych wyborach parlamentarnych.
26 stycznia 2005 r. w wyniku wymiany
ognia w okolicach żydowskiego osiedla Gush Katif zginęła 5-letnia
palestyńska dziewczynka.
26 stycznia
2005 r. izraelski patrol wjechał do Kalkilii w Samarii. Żołnierze
ostrzelali arabski samochód, którym jechali uzbrojeni palestyńscy
terroryści, zabijając aktywistę Hamasu i raniąc 2 członków
Brygad Męczenników al-Aksa.
27 stycznia 2005 r. premier Szaron wyraził
swoje zadowolenie z działalności Mahmouda Abbasa. Jednocześnie
obiecał, że w najbliższym czasie zostanie zwolnionych 900 palestyńskich
więźniów.
27 stycznia 2005 r. izraelski minister
obrony oświadczył, że "że żadne państwo, ani Stany Zjednoczone,
ani kraje europejskie ani żadne inne państwa nie mogą czuć się
bezpiecznie i nie będą w stanie przejść do porządku dziennego
nad faktem, że Iran ma broń atomową". Równocześnie
odmówił wykluczenia możliwości ataku wyprzedzającego na Iran,
podkreślając przy tym, że Iran ma broń jądrową w zasięgu ręki.
27 stycznia 2005 r. palestyński prezydent
Mahmoud Abbas wezwał Izrael do odpowiedzi na swoją propozycję
obustronnego "zawieszenia broni". Na dowód
tego, że sam bardzo poważnie traktuje to zobowiązanie wprowadził
zakaz używania broni przez Palestyńczyków. Jedynie funkcjonariusze
palestyńskich służb bezpieczeństwa mają prawo się nią posługiwać.
27 stycznia 2005 r. palestyńscy milicjanci
rozpoczęli obsadzanie południowej granicy w Strefie Gazy.
27 stycznia
2005 r. izraelscy żołnierze zastrzelili Palestyńczyka przed
bazą wojskową przy żydowskim osiedlu Netzarim, w Strefie Gazy.
Palestyńczyk nie reagował na wezwania do zatrzymania się. Żołnierze
otworzyli ogień.
27 stycznia 2005 r. niemiecki publicysta
Hubert Burda przeznaczył 1 milion Euro (1,3 mln USD) na budowę
i rozwój centrum kultury żydowskiej i muzeum w Monachium.
27 stycznia
2005 r. politycznie wpływowy syn libijskiego przywódcy Muammara
Kadafiego skrytykował Arabów negujących nazistowską eksterminację
Żydów. "Rzeczą niewłaściwą jest negowanie holokaustu,
ponieważ myślę, że holokaust jest faktem". Kadafi junior
wezwał też libijskich Żydów, którzy osiedlili się w Izraelu,
do powrotu do ojczystego kraju i zainwestowania tam w biznes.
Nie odpowiedział jednak na pytania, czy Libia nawiąże stosunki
z Izraelem lub czy będzie z nim handlować.
28 stycznia 2005 r. dowódca wojsk izraelskich
generał Mosze Jalon wydał rozkaz o zawieszeniu operacji "ofensywnych"
sił izraelskich we wszystkich rejonach Strefy Gazy, gdzie została
rozmieszczona policja palestyńska.
28 stycznia 2005 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa
zakończyły operację obsadzania północnej granicy Strefy Gazy.
Nie doszło do żadnych incydentów zbrojnych.
28 stycznia 2005 r. w części Strefie
Gazy odbyły się wybory do władz lokalnych. Frekwencja wyniosła
80%. Hamas zdobył 77 miejsc w radach lokalnych, a Fatah
tylko 26. Rzecznik Hamasu Sami Abu Zuhri powiedział,
że wybory potwierdziły poparcie Palestyńczyków dla tego ugrupowania.
Zapowiedział podjęcie walki z korupcją i z administracją, pochodzącą
z czasów rządów Jasera Arafata.
28 stycznia 2005 r. prezydent Rosji Władimir
Putin w opublikowanym wywiadzie dla dziennika "Jerusalem
Post" wspomniał o możliwości sprzedaży przez jego kraj
rakiet Syrii, mimo sprzeciwu Izraela i Stanów Zjednoczonych
tej sprawie.
29 stycznia 2005 r. w Tel Awiwie odbyło się
spotkanie izraelskiego ministra obrony Shaula Mofaza z szefem
palestyńskich sił bezpieczeństwa Muhammadem Dahlanem. Postanowiono
ograniczyć obecność izraelskiej armii w Judei, Samarii i Strefie
Gazy. Punkty kontrolny wprowadzone uproszczone procedury. Zostaną
również uwolnieni palestyńscy więźniowie.
29 stycznia 2005 r. doszło do starć pomiędzy
rywalizującymi ze sobą grupami Hamasu i al-Fatah
w obozie uchodźców Mghazi, w centralnej części Strefy Gazy.
Rannych zostało około 20 osób.
29 stycznia 2005 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ
przedłużyła na kolejne 6 miesięcy, do 31 lipca 2005 r., mandat
sił pokojowych UNIFIL przebywających na granicy izraelsko-libańskiej,
na południu Libanu.
30 stycznia 2005 r. premier Szaron przedstawił
dwie alternatywne trasy przebiegu muru bezpieczeństwa w rejonie
Gush Etzion i wzgórz Hebronu.
30 stycznia 2005 r. głównodowodzący
IDF generał Moshe Yaalon sformuował nowe rozkazy dla
izraelskiej armii, która ma wstrzymać ofensywne działania w
rejonach rolokowania palestyńskich sił bezpieczeństwa.
30 stycznia 2005 r. około 130 tys. Żydów
demonstrowało przed budynkiem Knessetu w Jerozolimie,
protestując przeciwko wycofaniem się ze Strefy Gazy.
30 stycznia
2005 r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę
Qassam, która spadła na pustynię Negew.
30 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali posterunek izraelskiej armii przy osiedlu Gush Katif
w Strefie Gazy.
30 stycznia
2005 r. izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały w Nablusie
2 poszukiwanych członków al-Fatah.
30 stycznia 2005 r. Koalicja Żydowskich
Koncernów (CJC) wezwała Watykan do ujawnienia dokumentów
adopcji żydowskich dzieci przez katolików podczas Holokaustu.
Umożliwiłoby to powrót żydowskich dzieci do narodu Izraela.
30 stycznia
2005 r. włoska gazeta "Corriere della Sera"
opublikowała wyniki sondażu, z którego wynika, że 12% Włochów
uważa że "Żydzi kłamią, kiedy twierdzą, że nazizm zgładził
miliony członków ich narodu w komorach gazowych".
31 stycznia 2005 r. premier Ariel Szaron
podjął decyzję, że do końca 2007 r. w Izraelu zostaną przyjęci
wszyscy etiopscy Żydzi. Aktualnie w obozach przejściowych w
Etiopii na wyjazd do Izraela oczekuje 15 tys. osób.
31 stycznia 2005 r. doszło do śmiertelnego
postrzelenia 10-letniej palestyńskiej dziewczynki w Rafah, na
południu Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze twierdzą, że śmiertelny
strzał padł ze strony palestyńskiej.
31 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedla Newe Dekalim i Gush
Katif w Strefie Gazy. Do ostrzału przyznał się Hamas.
31 stycznia 2005 r. przywódcy ośmiu
palestyńskich organizacji zbrojnych oświadczyli, że "wznowią
ataki przeciwko syjonistycznemu wrogowi, jeśli będzie on kontynuował
agresję przeciwko Palestyńczykom".
31 stycznia 2005 r. palestyńscy terroryści
zdetonowali ładunek wybuchowy przy przejeżdżającym patrolu izraelskiej
armii w pobliżu Betlejem. Ranny został 1 izraelski żołnierz.
1 lutego 2005 r. prokurator generalny Izraela,
Menahem Mazuz, nakazał uchylić decyzję rządu, pozwalającą na
konfiskaty we Wschodniej Jerozolimie ziemi należącej do Palestyńczyków
mieszkających poza granicami Izraela bądź na Zachodnim Brzegu
Jordanu.
1 lutego 2005 r. 38 żydowskich rodzin wyraziło
zgodę na przeniesienie ze Strefy Gazy do nowych domów wybudowanych
na Zachodnim Brzegu. Otrzymają odszkodowania w wysokości około
30 tys. USD.
1 lutego 2005
r. palestyńskie siły bezpieczeństwa zatrzymały w Rafah, w Strefie
Gazy, mężczyznę który zastrzelił dzień wcześniej 10-letnią dziewczynkę.
1 lutego 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedle Gush Katif w Strefie
Gazy. 2 osoby doznały szoku.
2 lutego 2005 r. w Knessecie przemawiał
niemiecki prezydent Horst Kohler. Powiedział: "ze wstydem
i pokorą chylę głowę przed ofiarami Holokaustu". Zapewnił,
że Niemcy nie zapomną o ofiarach Zagłady. Niemiecki prezydent
potępił również antysemityzm, terroryzm i palestyńskie zamachy
zamobójcze, zapewniając, że Niemcy zawszę będą stać przy Izraelu.
Przemówienie Kohlera przyjęto oklaskami.
2 lutego 2005
r. grupa żydowskich prawicowych ekstermistów spaliła przed gmachem
Knessetu niemiecką flagę, na znak protestu przeciwko
wizycie niemieckiego prezydenta.
2 lutego 2005 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa
zniszczyły w Rafah, na południu Strefy Gazy, jeden podziemny
tunel biegnący pod granicą do Egiptu.
2 lutego 2005 r. szef egipskiego wywiadu
Omar Sulejman spotkał się w Kairze (Egipt) z przedstawicielami
palestyńskich ugrupowań zbrojnych Hamas i Islamski
Dżihad. Rozmowy dotyczyły zawieszenia broni z Izraelem.
2 lutego 2005
r. prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Busch, wezwał Kongres
do zatwierdzenia pomocy USA dla Autonomii Palestyńskiej w wysokości
350 milionów USD. Przypomniał, że pod nowym kierownictwem umiarkowanego
prezydenta Mahmuda Abbasa, Palestyńczycy mają szansę na owocny
dialog z Izraelem, prowadzący do pokoju na Bliskim Wschodzie
i powstania niepodległego państwa palestyńskiego. "Cel
w postaci dwóch państw (Izraela i państwa palestyńskiego), stabilnych
i żyjących obok siebie w pokoju, jest w naszym zasięgu".
Fundusze przeznaczone są na różne cele - od prac drogowych i
zaopatrzenia w wodę, po szkolnictwo wyższe i ochronę zdrowia
rodzin.
3 lutego 2005 r. Najwyższy Sąd Izraela wyraził
zgodę na budowę obwodnicy prowadzącej z Jerozolimy do Grobowca
Racheli w Betlejem. Plan budowy popierała armia.
3 lutego 2005 r. rząd izraelski zatwierdził
plan etapowego wycofania wojsk z pozycji wokół pięciu miast
w Autonomii Palestyńskiej. Zatwierdzono również decyzję zwolnienia
900 palestyńskich więźniów.
3 lutego 2005 r. izraelski minister
obrony Szaul Mofaz wydał rozkaz wyburzenia domów w nielegalnym
żydowskim osiedlu Amona, w pobliżu Ofra na Zachodnim Brzegu.
Osiedle Amona powstało nielegalnie dwa lata temu.
3 lutego 2005 r. policja udaremniła
przemyt 137 kg kokainy na jednym ze statków w porcie w Hajfie.
Wartość przejętych narkotyków oszacowano na 500 mln NIS. Kontener
został nadany w Południowej Ameryce i poprzez jeden z europejskich
portów dotarł do Izraela.
3 lutego 2005 r. palestyński terrorysta obrzucił
granatami i ostrzelał izraelski wojskowy jeep w pobliżu Gush
Katif, w Strefie Gazy. Rannych zostało 2 izraelskich żołnierzy.
Pozostali żołnierze zastrzelili palestyńskiego napastnika.
3 lutego 2005 r. palestyński terrorysta
ostrzelał izraelski wojskowy jeep w pobliżu Hebronu, w Judei.
W wyniku ataku rannych zostało 4 izraelskich żołnierzy. Do zamachu
przyznały się Brygady Męczenników Al-Aksa.
3 lutego 2005 r. izraelscy żołnierze
zatrzymali Palestyńczyka na punkcie kontrolnym w pobliżu Nablusu.
Zatrzymany przenosił materiały wybuchowe. W pobliżu Tulkarem
aresztowano 2 Palestyńczyków, którzy mieli przy sobie granaty
i broń maszynową.
3 lutego 2005 r. grupa młodych Palestyńczyków
zaatakowała kamieniami patrol izraelski w pobliżu Dżeninu, w
Samarii. Ranny został 1 izraelski żołnierz.
3 lutego 2005 r. grupa 42 palestyńskich policjantów
wyjechała na szkolenie do Egiptu.
4 lutego 2005 r. premier Szaron powiedział
w rozmowie telefonicznej z premierem Norwegii Kjellem Magne
Bondevikiem, że kierownictwo Autonomii Palestyńskiej, poza rozmieszczeniem
policjantów na granicy Strefy Gazy nie zrobiło "nic"
w celu walki ze zbrojnymi grupami palestyńskimi.
4 lutego 2005 r. premier Szaron zażądał
od władz palestyńskich powstrzymania działalności zbrojnych
grup, zniszczenia ich struktury oraz zreformowania władz Autonomii.
Dopiero wówczas - jego zdaniem - będzie możliwy powrót do procesu
pokojowego na Bliskim Wschodzie zgodnie z "mapą drogową".
4 lutego 2005 r. izraelskie służby bezpieczeństwa
ostrzegły przed możliwością nowych zamachów terrorystów palestyńskich.
Według mediów izraelskich, zebrano około 50 sygnałów o zagrożeniach.
4 lutego 2005 r. obfite opady śniegu
spraliżowały życie na Wzgórzach Golan i w północnej Galilei.
Wiele dróg w okolicach Mount Hermon zostało zamkniętych.
4 lutego 2005 r. izraelski pułkownik rezerwy
Aviego Farhana wraz z kilkoma osadnikami ogłosili, że są gotowi
zrzec się obywatelstwa, aby móc nadal mieszkać w osiedlach w
Strefie Gazy. Farhan poinformował o swej inicjatywie członków
konstytucyjnej komisji prawa i sprawiedliwości parlamentu Izraela.
"Skoro rząd Izraela rezygnuje ze mnie, ja rezygnuję
z niego" - uzasadnił swą inicjatywę oficer. Jednocześnie
Farhan domaga się przeprowadzenia ogólnonarodowego referendum
w sprawie ewakuacji 21 żydowskich osiedli w Strefie Gazy i czterech
na północy Zachodniego Brzegu Jordanu.
4 lutego 2005
r. władze Autonomii Palestyńskiej odrzuciły zapowiedziane przez
Izrael zwolnienie 900 więźniów palestyńskich jako "niewystarczające"
do kontnuowania procesu pokojowego. Sekretarz gabinetu palestyńskiego
Hasan Abu Libdeh powiedział, że Izrael chce dyktować zasady
ich zwolnienia i nie jest gotowy do rokowań w celu ustalenia
wspólnych kryteriów tej mierze. Mahmud Abbas zażądał od Izraela
zwolnienia 8 tys. więźniów.
4 lutego 2005 r. Rada Rewolucyjna
Al-Fatah wyraziła zadowolenie z polityki realizowanej przez
Mahmouda Abbasa i udzieliła mu pełnego poparcia w rozmowach
pokojowych z Izraelem.
4 lutego 2005 r. dwóch Palestyńczyków
wkroczyło do zamkniętej przygranicznej strefy wojskowej na północy
Strefy Gazy. Nie reagowali na wezwania izraelskich żołnierzy.
Żołnierze, obawiając się zamachu, zastrzelili obu intruzów.
4 lutego 2005 r. jordański premier Hani Fawzi
Mulki zaproponował wyszkolenie brygady palestyńskich żołnierzy
w Jordanii. Mogli by oni zostać później rozlokowani na terenie
Autonomii Palestyńskiej.
4 lutego 2005
r. rosyjski parlament Duma, potępił list radykalnych
ugrupowań rosyjskich, które wzywają do podjęcia działań przeciwko
organizacjom żydowskim w Rosji.
4 lutego 2005
r. prezydent Stanów Zjednoczonych, George W. Bush, zapowiedział
na forum Kongresu niezwłoczne przesłanie Palestyńczykom pomocy
w wysokości 41 mln USD, w celu zademonstrowania jak najszybciej
poparcia dla nowo wybranego prezydenta palestyńskiego Mahmuda
Abbasa.
5 lutego 2005 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa
aresztowały w Strefie Gazy 3 aktywistów Ludowego Frontu Wyzwolenia
Palestyny. Są oni odpowiedzialni za ostatni atak na izraelskich
żołnierzy w pobliżu Gush Katif.
6 lutego 2005 r. sekretarz stanu USA, Condoleezzy
Rice, spotkała się w Jerozolimie z premierem Arielem Szaronem.
Przewiduje się, że około 50 milionów z 350 milionów USD amerykańskiej
pomocy dla Autonomii Palestyńskiej, trafi do Izraela. Środki
te zostaną przeznaczone na wzmocnienie i rozbudowę punktów kontrolnych
na granicy z Izraelem. W ten sposób ułatwione zostanie przemieszczanie
się Palestyńczyków. Przy okazji tej wizyty Condoleezzy Rice
wezwała Izrael do podjęcia "trudnych decyzji",
które umożliwią pokój na Bliskim Wschodzie.
6 lutego 2005
r. pożar zniszczył fabrykę Fenicia w Yerahum, na pustyni Negew.
6 lutego 2005
r. izraelscy żołnierze zatrzymali Beduina, który usiłował przekroczyć
granicę jordańsko-izraelską na południe od Morza Martwego. Przy
zatrzymanym znaleziono 60 kg heroiny, o wartości 1 miliona USD.
W pobliża zatrzymano trzech jego współpracowników.
7 lutego 2005 r. szef resortu obrony Izraela
Szaul Mofaz oświadczył, że Izrael opowiada się za polityką presji
dyplomatycznej na Iran. "Tego rodzaju presja może być
najskuteczniejszym narzędziem w działaniach, mających powstrzymać
irańskie ambicje atomowe i próby pozyskania przez ten kraj broni
jądrowej".
7 lutego 2005
r. Izraelski Instytut Technologii Technion oficjalnie
utworzył osobny Instytut Nanotechnologii. Nowy Instytut
dysponuje początkowymi funduszami w wysokości 88 milionów USD
i będzie prowadził badania w zakresie nanotechnologii. Analitycy
przewidują, że w 2015 r. rynek nanotechnologii będzie wart 1
trilion USD. Obecnie w Izraelu działa instytut nano przy Uniwersytecie
w Tel Awiwie (13 mln USD) oraz instytut nano przy Uniwersytecie
Hebrajskim (12 mln USD).
7 lutego 2005 r. sekretarz stanu USA, Condoleezzy
Rice, spotkała się w Ramallah z palestyńskim prezydentem Mahmoudem
Abbasem. Rice zapowiedziała "aktywne zaangażowanie"
USA w proces pokojowy na Bliskim Wschodzie. W ramach tej pomocy
Stany Zjednoczone wyznaczyły specjalnego koordynatora do spraw
pokoju na Bliskim Wschodzie, generała Williama Warda. Jego zadaniem
będzie udzielanie pomocy w reformowaniu palestyńskich służb
bezpieczeństwa. Jednocześnie w ciągu trzech miesięcy zostanie
przekazana amerykańska pomoc w wysokości 40 mln USD. Pieniądze
posłużą do utworzenia nowych miejsc pracy i odbudowy lokalnej
infrastruktury w Autonomii Palestyńskiej.
7 lutego 2005
r. prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas opowiedział
się za powstaniem państwa palestyńskiego, istniejącego "w
pokoju" obok Izraela.
7 lutego 2005
r. izraelska armia otworzyła przejście graniczne Karni w Strefie
Gazy. Było ono zamknięte od czasu zamachu z 13 stycznia.
7 lutego 2005 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
zatrzymały w Dżeninie wysokiego działacza Islamskiego Dżihadu.
Natomiast w pobliżu Maccabim zatrzymano aktywistę Hamasu.
8 lutego 2005 r. premier Izraela Ariel Szaron
i prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas wzięli udział
w szczycie izraelsko-palestyńskim w egipskim kurorcie Szarm
el-Szejk nad Morzem Czerwonym. Towarzyszyli im prezydent Egiptu
Hosni Mubarak i król Jordanii Abdullah II. Otwierając szczyt
obaj przywódcy z uśmiechem uścisnęli sobie ręce. Premier Szaron
ogłosił zakończenie akcji wojskowych wymierzonych w Palestyńczyków.
Wcześniej Abbas zapowiedział położenie kresu aktom przemocy
wymierzonym w Izrael i dodał, że zawarł w tej sprawie porozumienie
z Szaronem. Mubarak odegrał kluczową rolę w doprowadzeniu do
szczytu. Na marginesie szczytu poinformowano, że Egipt i Jordania
ponownie wyślą do Izraela swoich ambasadorów, odwołanych we
wrześniu 2000 r.
8 lutego 2005 r. sekretarz stanu USA
Condoleezza Rice powiedziała w Paryżu, że obecny moment na Bliskim
Wschodzie stwarza "najlepszą szansę na pokój, jaką być
może mamy w najbliższych latach". Podkreśliła, że "Ameryka
jest zdecydowana działać, by dopomóc Izraelowi i Palestyńczykom
w wykorzystaniu tej szansy". Jednocześnie Condoleezza
Rice wprost oskarżyła Syrię o wspieranie terroryzmu na Bliskim
Wschodzie.
8 lutego 2005 r. Komisja finansów izraelskiego
parlamentu zaproponowała, by o jedną trzecią podnieść odszkodowania
dla osadników z likwidowanych osiedli żydowskich. W sumie, rekompensaty
dla żydowskich osadników miałyby wynieść prawie 900 milionów
dolarów - o 200 milionów więcej, niż planował wcześniej rząd
Ariela Szarona.
8 lutego 2005
r. śnieżna burza na Wzgórzach Golan zmusiła do zamknięcia szkół
w kibbutzach Merom Golan i Dafna. Grubość pokrywy śnieżnej na
Mount Herom wyniosła 1,7 metra.
8 lutego 2005 r. palestyńska radykalna organizacja
zbrojna Hamas poinformowała, że zawarte w Szarm el-Szejk
porozumienie go nie obowiązuje. Jeden z przedstawicieli Hamasu
- Hasan Jusuf, powiedział telewizji al-Dżazira, że mimo
wszystko, Palestyńczycy mają pełne prawo do stawiania oporu
izraelskiemu okupantowi.
8 lutego 2005
r. władze izraelskie umożliwiły powrót 500 palestyńskim robotnikom
do pracy w strefie przemysłowej Eretz w Strefie Gazy. Działa
tam około 150 zakładów przemysłowych.
8 lutego 2005 r. amerykańska gazeta "Financial
Times" opisała inwestycje finansowe Jasera Arafata
w firmę telekomunikacyjną Orascom Telecom Holdings z
siedzibą w Kairze. Zainwestowanie w firmę telekomunikacyjną
poradził Arafatowi iracki Kurd Mohammad Rachid. Arafat kupował
akcje firmy, gdy ich kurs oscylował około 60 centów, dziś na
giełdzie w Londynie trzeba za nie zapłacić po 30 dolarów. W
latach 2001 i 2002 Arafat zainwestował ponad 200 milionów dolarów
w akcje tej jednej firmy.
8 lutego 2005 r. norweski premier Bondevik
opowiedział się za szybkim podjęciem decyzji o odbudowie terytoriów
Autonomii Palestyńskiej. Inicjatywę Norwegii poparł koordynator
europejskiej polityki zagranicznej Javier Solana.
9 lutego 2005 r. minister spraw zagranicznych
Izraela Silwan Szalom zapowiedział, że stanie na czele kampanii,
mającej na celu przeprowadzenie w kraju referendum na temat
planu wycofania wojsk i likwidacji osiedli żydowskich w Strefie
Gazy.
9 lutego 2005 r. palestyński mężczyzna wszedł
do strefy ochronnej żydowskiego osiedla Atzmona w Strefie Gazy.
Gdy nie zareagował na wezwania izraelskich żołnierzy, został
zastrzelony w odległości 50 metrów od osiedla. W innym incydencie
w Strefie Gazy, izraelscy żołnierze zastrzelili terrorystę z
Hamasu, który podkładał ładunek wybuchowy przy drodze.
9 lutego 2005 r. szef dyplomacji palestyńskiej
Nabil Szaath złożył krótkie wizyty w Damaszku i Bejrucie, informując
władze Syrii i Libanu o decyzjach, przyjętych na szczycie w
Szarm el-Szejk. Jednocześnie Szaath próbował przekonać Hezbollah
do zaprzestania finansowania palestyńskich grup zbrojnych, które
nie uznają rozejmu z Izraelem. Według palestyńskich źródeł,
odcięcie części radykałów od pieniędzy poprawi szanse na trwały
spokój w Autonomii Palestyńskiej.
9 lutego 2005 r. ambasador Syrii w ONZ,
Imad Mustafa, zadeklarowała poparcie Syrii dla strategii palestyńskiego
prezydenta Mahmuda Abbasa, dążącego do poprawy stosunków z Izraelem
- sugerując też, że takie inicjatywy mogą prowadzić do odmrożenia
pokojowych procesów na Bliskim Wschodzie.
9 lutego 2005 r. Komisja Europejska
oświadczyła, że nie będzie zabiegać o wprowadzenie obowiązującego
w całej Europie zakazu wykorzystywania symboli hitlerowskich,
ponieważ decyzje takie powinny pozostawać w gestii poszczególnych
rządów.
10 lutego 2005 r. minister finansów Benjamin
Netanjahu został obrzucony talerzami przez przeciwników wycofania
Izraela ze Strefy Gazy. Do incydentu doszło podczas przyjęcia
weselnego w Tel Awiwie. Netanjahu został wyprowadzony przez
swą ochronę.
10 lutego 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali żydowskie osiedla Neve Dekalim i Gedid w Strefie
Gazy. Ogółem spadło na nie 36 pocisków moździerzowych i 20 pocisków
rakietowych. Do ataku przyznał się Hamas.
10 lutego 2005 r. palestyński przywódca
Abbas, na wieść o ostrzale zareagował zwolnieniem trzech szefów
sił bezpieczeństwa z Gazy. Zwolnieni zostali szef policji palestyńskiej
Saeb al-Ajez, szef bezpieczeństwa publicznego na Zachodnim Brzegu
Jordanu i Gazie Abdel-Razek al-Madżajdeh oraz dowódca sił bezpieczeństwa
w Strefie Gazy Omar Aszur.
10 lutego 2005 r. jeden z doradców palestyńskiego
przywódcy Abbasa oskarżył ugrupowanie Hezbollah o wspieranie
palestyńskich ekstremistów, którzy chcą storpedować ustalenia
z Szarm el-Szejk. Hezbollah zaprzeczył, jakoby miał coś
wspólnego z ostatnimi atakami. Doradca Abbasa zaapelował także
do izraelskiego rządu, aby nie reagował na dzisiejszy ostrzał.
10 lutego 2005
r. władze izraelskie umożliwiły 1000 palestyńskim robotnikom
dostęp do pracy w strefie przemysłowej Eretz w Strefie Gazy.
10 lutego 2005 r. izraelscy żołnierze
aresztowali w Nablusie Palestyńczyka, który przygotowywał zamach
terrorystyczny w Jerozolimie. W innych akcjach zatrzymano 2
aktywistów Fatah.
10 lutego 2005 r. izraelscy żołnierze
zastrzelili Palestyńczyka, który przełamał barierę drogową na
punkcie kontrolnym w pobliżu Ramallah, w Samarii.
10 lutego 2005 r. francuski minister spraw
wewnętrznych Dominique de Villepin wezwał do mobilizacji przeciwko
antysemityzmowi. Wezwał zwłaszcza do pracy edukacyjnej z młodzieżą.
Podkreślił, że konieczna jest ochrona synagog, innych miejsc
kultu i szkół żydowskich.
11 lutego 2005 r. setki uzbrojonych Palestyńczyków
wdarło się do więzienia w Gazie, mordując 3 więźniów. Policjanci
zatrzymali wielu agresorów, jednakże wszyscy później zbiegli.
11 lutego 2005
r. setki żydowskich osadników z osiedla Gush Katif, zablokowało
na kilka godzin główną drogę w Strefie Gazy. Był to protest
przeciwko palestyńskim ostrzałom żydowskich osiedli.
11 lutego 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali izraelski patrol wojskowy w pobliżu Nablusu, w Samarii.
11 lutego 2005 r. palestyński przywódca
Mahmoud Abbas spotkał się wieczorem w Gazie z wysokimi działaczami
Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Rozmowy dotyczyły
utrzymania kruchego zawieszenia broni z Izraelem.
11 lutego 2005 r. rząd niemiecki zapowiedział
zaostrzenie przepisów i prawa karnego, aby przeciwdziałać skrajnej
narodowej prawicy.
12 lutego 2005 r. władze Autonomii Palestyńskiej
w komunikacie proklamowały stan pogotowia na terytoriach palestyńskich
i wezwały służby bezpieczeństwa do zwalczania "wszelkich
pogwałceń w kwestiach bezpieczeństwa".
12 lutego 2005 r. Al-Fatah i
władze Autonomii Palestyńskiej skierowały do różnych odłamów
palestyńskiego ruchu oporu, zwłaszcza do Hamasu, listy
z żądaniem przestrzegania porozumienia w sprawie rozejmu z Izraelem.
12 lutego 2005 r. przywódca Hamasu,
Mahmud Zahar oświadczył, że jego organizacja powstrzyma się
od akcji bojowych przeciwko Izraelowi. Jednakże przed formalnym
przyłączeniem się do ogłoszonego przez przywódcę Autonomii Palestyńskiej
Mahmuda Abbasa porozumienia o przerwaniu ognia, Hamas będzie
chciał przekonać się czy Izrael zaprzestanie akcji wojskowych,
wstrzyma zabójstwa działaczy palestyńskich i ujawni według jakich
kryteriów będą zwalniani z izraelskich więzień przetrzymywani
w nich Palestyńczycy.
12 lutego 2005 r. niemiecki minister obrony
Peter Struck zadeklarował gotowość Niemiec do udziału w misji
NATO, służącej wsparciu procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie
między Izraelczykami i Palestyńczykami.
13 lutego 2005 r. władze izraelskie zadecydowały
o zwolnieniu w ciągu najbliższych dni pięciuset palestyńskich
więźniów. Izrael ma także zezwolić na powrót do domów kilkudziesięciu
Palestyńczyków, deportowanych z miast Zachodniego Brzegu Jordanu
(głównie Betlejem).
14 lutego 2005 r. setki osadników żydowskich
zablokowało na kilka godzin główny wjazd do Jerozolimy. Interweniowała
policja, która aresztowała 30 osób. Protestowali przeciwko planom
ewakuacji osiedli ze Strefy Gazy.
15 lutego 2005 r. Knesset rozpoczął dwudniową
debatę nad planem ewakuacji osiedli ze Strefy Gazy i Samarii.
Koszt operacji wyniesie 2,8-3,8 mld NIS, a koszt ewakuacji strefy
przemysłowej Eretz wyniesie 1 mld NIS.
15 lutego 2005
r. minister spraw wewnętrznych Izraela Ofir Pines Pines zapowiedział,
że na pustyni Negew powstanie nowe miasteczko o nazwie Halucit-4.
Pod budowę zostanie przeznaczonych 90 hektarów. W mieście ma
zamieszkać około 500 rodzin osadników ewakuowanych ze Strefy
Gazy. Inne większe nowe osiedle ma powstać na Zachodnim Brzegu.
15 lutego 2005 r. dwóch uzbrojonych palestyńskich
terrorystów usiłowało wedrzeć się do żydowskiego osiedla Bracha,
w pobliżu Nablusu w Samarii. Napastnicy zostali zastrzeleni
przez żołnierzy ochrony. Terroryści należeli do Brygad Męczenników
Al-Aqsa.
15 lutego 2005
r. izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały 8 poszukiwanych
Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu. Siedmiu z nich było członkami
komórki Hamasu, która przygotowywała zamach terrorystyczny.
16 lutego 2005 r. Knesset podjął decyzję
o ewakuacji 9 tys. żydowskich osadników ze Strefy Gazy.
16 lutego 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza osiedle żydowskie Morag w Strefie Gazy.
16 lutego 2005 r. minister spraw zagranicznych
Izraela Silwan Szalom powiedział w Londynie, że Iran w ciągu
sześciu miesięcy będzie miał wiedzę niezbędną do wyprodukowania
bomby atomowej. Opinie Szalona są sprzeczne z deklaracjami szefa
Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohameda ElBaradeia,
według którego nie ma dowodów na to, aby Iran pracował nad bronią
atomową.
17 lutego 2005 r. komisja izraelskiej armii,
na której czele stoi generał Udi Szani, uznała, że stosowanie
zasady zbiorowej odpowiedzialności, m.in. burzenie domów należących
do palestyńskich terrorystów lub ich rodzin, nie spełniało roli
czynnika odstraszającego, lecz przeciwnie - potęgowało jedynie
nienawiść do Izraela.
17 lutego 2005 r. izraelski minister
obrony Shaul Mofaz zakazał niszczenia palestyńskich domostw.
18 lutego 2005 r. izraelskie władze nakazały
Beduinom przesunąć swoje obozowiska na odległość 5 km od wojskowych
baz lotniczych na pustyni Negew. Uczyniono to w obawie przed
ewentualnym użyciem rakiet przeciwlotniczych przeciwko startującym
lub lądującym samolotom izraelskim.
18 lutego 2005 r. tysiące Palestyńczyków
demonstrowało w Strefie Gazy i pod Nablusem, domagając się uwolnienia
palestyńskich więźniów z izraelskich więzień.
18 lutego 2005 r. Rosja pomimo amerykańskich
protestów wyraziła zgodę na dostawy paliwa nuklearnego dla Iranu.
18 lutego 2005
r. prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush zapowiedział obronę
Izraela, jeśli jego bezpieczeństwo zostanie zagrożone irańskim
dążeniem do posiadania broni atomowej. Bush powiedział, że jest
nie do przyjęcia, by Iran rozwijał bronie nuklearne. Jednocześnie
amerykański prezydent podkreślił, że nie jest rozważana możliwość
ataku na Iran.
19 lutego 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali izraelski posterunek wojskowy przy osiedlu Neveh
Dekalim w Strefie Gazy.
19 lutego 2005 r. izraelscy żołnierze
wykryli cztery duże ładunki wybuchowe podłożone w Strefie Gazy.
Dwa były podłożone przy granicy z Egiptem, a dwa przy przejściu
granicznym Karni. W przeciągu trzech ostatnich tygodni wykryto
20 podobnych ładunków wybuchowych.
19 lutego 2005 r. grupa badawcza Jane`s ujawniła,
że Ukraina sprzedała do Iranu sześć pocisków manewrujących dalekiego
zasięgu, zdolnych do przenoszenia ładunków jądrowych. Pociski
te zdolne są do przenoszenia i wymierzenia w cel nuklearnej
głowicy o sile 200 kiloton. Ch-55 i Ch-55SM (według
natowskiej klasyfikacji AS-15 Kent i AS-15B) mają
zasięg 2,4-3,0 tys. km. Do ich sprzedaży doszło prawdopodobnie
w 2001 r. Niewykluczone, że sprzedaż pocisków do Iranu została
zaaranżowana z pomocą rosyjskiej służby bezpieczeństwa. Pociski
Ch-55 mają bardzo dokładny system sterowniczy, a ich
zasięg dawałby Iranowi zdolność uderzenia w cel na terenie Izraela.
20 lutego 2005 r. rząd izraelski zatwierdził
likwidację 21 osiedli żydowskich w Strefie Gazy i czterech na
Zachodnim Brzegu Jordanu. Za ewakuacją głosowało 17 ministrów,
pięciu było przeciw. W Strefie Gazy nie pozostanie żaden osadnik,
a armia ograniczy się do kontrolowania granicy z Egiptem, zachowując
sobie prawo wtargnięć na terytorium palestyńskie, np. w pościgu
za bojownikami atakującymi żołnierzy. Władze palestyńskie zgodziły
się koordynować wycofanie z Izraelem.
20 lutego 2005 r. rząd izraelski zatwierdził
przebieg muru bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu, pomiędzy osiedlem
Elkana i Pustynią Judzką. Mur bezpieczeństwa będzie między innymi
ochraniał drogę nr 443 przed palestyńskimi atakami. W ten sposób
około 7% terytorium palestyńskiego znajdzie się po stronie izraelskiej.
20 lutego 2005 r. do Izraela przybyli
ambasadorowie Jordanii i Egiptu.
20 lutego 2005 r. palestyńskie siły bezpieczeństwa
wykryły i zniszczyły podziemny tunel w Rafah, na południu Strefy
Gazy. Podczas operacji tunel się zawalił. Zginął 1 palestyński
policjant.
20 lutego 2005 r. izraelscy żołnierze
wykryli próbę przemytu broni przez granicę z Egiptem, na południu
Strefy Gazy. Zastrzelono 2 Palestyńczyków i aresztowano trzeciego.
Przejęto materiały wybuchowe i zapalniki.
20 lutego 2005
r. na Zachodni Brzeg powróciło 16 Palestyńczyków, deportowanych
przez Izrael w 2003 r. do Strefy Gazy za działalność terrorystyczną.
21 lutego 2005 r. odbyło się w Jerozolimie
spotkanie premiera Ariela Szarona z prezydentem Moshe Katsavem.
Obaj politycy stanowczo stwierdzili, że nie ma możliwości podziału
Jerozolimy, która jest niepodzielną stolicą państwa Izraela.
21 lutego 2005 r. Izrael zwolnił z więzienia
Ketziot na pustyni Negev 500 Palestyńczyków więzionych za działalność
zbrojną. Przewieziono ich do granicznego punktu kontrolnego
w Dżeninie na Zachodnim Brzegu i tam przekazano władzom palestyńskim.
21 lutego 2005 r. szef dyplomacji Izraela
Silvan Szalom zapowiedział rychłe nawiązanie stosunków dyplomatycznych
z kolejnymi 10 krajami arabskimi. Obecnie Izrael utrzymuje stosunki
dyplomatyczne jedynie z Egiptem, Jordanią i Mauretanią.
21 lutego 2005 r. opublikowano dane,
z których wynika, że na świecie żyje około 13 milionów Żydów,
z czego 5 milionów w Izraelu. Sam Izrael zajmuje dwunastą pozycję
na liście państw o najwyższej stopie życiowej obywateli. 92%
Żydów mieszka w najbogatszych krajach świata. W USA jest ich
5,3 miliona, we Francji - 500 tysięcy, w Kanadzie - 371 tys.,
W. Brytanii - 238 tys., Austrii - 100 tys.
21 lutego 2005 r. po niezwykle burzliwej
dyskusji, deputowani z palestyńskiego ruchu al-Fatah
zaaprobowali skład nowego rządu Autonomii.
21 lutego 2005 r. około 100 Palestyńczyków
demonstrowało w pobliżu wioski Bil`in przeciwko budowie muru
bezpieczeństwa. Policja użyła gazu do rozproszenia demonstracji.
Podczas starcia z policją zostało rannych 10 Palestyńczyków.
21 lutego 2005
r. izraelscy żołnierze aresztowali w Nablusie wysokiego działacza
Hamasu.
21 lutego 2005 r. prezydent Stanów Zjednoczonych
George W. Bush powiedział w Brukseli: "Naszym natychmiastowym
wspólnym celem jest pokój na Bliskim Wschodzie - konflikt może
być teraz rozwiązany". Powiedział także, że Syria musi
zakończyć okupację Libanu.
22 lutego 2005 r. dowódca IAF Israel Air
Force, Major Generał Eliezer Shakedi powiedział na spotkaniu
z dziennikarzami, że Izrael musi być przygotowany do ataku na
Iran. "Mamy przed sobą zadanie: chronić obywateli Izraela.
Mam nadzieję, że atak ten nie przerodzi się w wojnę, ale - wiadomo:
nigdy nic nie wiadomo."
22 lutego 2005 r. palestyński premier Ahmed
Korei został zmuszony przez al-Fatah do rezygnacji z wcześniejszych
propozycji składu rządu i złożenia obietnicy, iż w nowej, zmienionej
ekipie nie będzie osób, na których ciążą podejrzenia o korupcję,
natomiast znajdą się zwolennicy reform i technokraci.
22 lutego 2005 r. nieznani sprawcy podpalili
drewniany wagon będący częścią pomnika w Drancy upamiętniającego
deportacje Żydów francuskich do obozów zagłady.
23 lutego 2005 r. w Jerozolimie powstała
nowa partia - Partia Religijnego Syjonizmu. Dawni członkowie
Narodowej Partii Religijnej Effi Ejtam i Icchak Lewi
zaapelowali o stworzenie nowej formacji prawicowej, która zastąpi
na scenie politycznej Likud, wedle nich zdrajcę syjonistycznych
ideałów. Ejtam oskarżył Szarona o próbę zniszczenia religijnego
syjonizmu. Inicjatywę z zadowoleniem przyjęła Unia Narodowa.
Jej lider Benny Elon wyraził nadzieję, że autorzy inicjatywy
dołączą do jego partii, stwierdzając: "Zdrada Szarona...
wymaga, by cały religijny obóz syjonistyczny i wierni Ziemi
Izraela znaleźli się pod jednym dachem Unii Narodowej".
23 lutego 2005 r. doszło do nieszczęśliwego
wypadku podczas ćwiczeń wojskowych na południu kraju. W przypadkowym
wybuchu w czołgu zostało rannych 5 żołnierzy.
23 lutego 2005 r. Światowa Rada Kościołów
zachęcała Kościoły członkowskie do ekonomicznego bojkotu Izraela.
Ma to być środek skłaniający państwo żydowskie do wycofania
się z "terytoriów okupowanych".
24 lutego 2005 r. Izrael odwiedził sekretarz
generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer. NATO chce zwiększyć współpracę
wojskową z Izraelem w zakresie wywiadu i zwalczania rozprzestrzeniania
broni masowej zagłady. Współpraca NATO z Izraelem przewiduje
wymianę informacji wywiadowczych, doktryn operacyjnych, zaopatrzenia
i wsparcia, wspólne manewry wojskowe, a także szkolenie obrony
cywilnej. W ostatnim czasie Izrael wyraził zainteresowanie członkostwem
w Sojuszu Północnoatlantyckim.
24 lutego 2005 r. palestyński parlament zatwierdził
skład rządu premiera Ahmeda Korei. Premier twierdzi, że jego
gabinet to "ekipa reformatorów i technokratów".
24 lutego 2005 r. sekretarz stanu USA Condoleezza
Rice i minister obrony Rosji Siergiej Iwanow podpisali w Bratysławie
porozumienie o kontroli nad rozpowszechnianiem lekkich rakiet
przeciwlotniczych. Chodzi o wystrzeliwane z przenośnych wyrzutni
rakiety z systemem samonaprowadzania na źródło promieniowania
podczerwonego. Wyraża się obawy, że bronią taką mogą posłużyć
się terroryści w zamachach na komunikację lotniczą. Rosja niedawno
potwierdziła, że mimo sprzeciwu USA i Izraela, sprzeda tego
typu broń Syrii.
24 lutego 2005 r. Syria oświadczyła,
że jest gotowa do współpracy z ONZ przy realizacji wycofania
swoich wojsk z Libanu. Ocenia się, że w Libanie przebywa około
14 tys. syryjskich żołnierzy.
25 lutego 2005 r. izraelski dziennik "Jedijot
Achronot" ujawnił, że Izrael planuje jeszcze w tym
roku budowę ponad 6 tysięcy domów na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Dodatkowo rząd zalegalizuje około 120 nielegalnie wzniesionych
budynków.
25 lutego 2005 r. palestyński mężczyzna próbował
przejść barierę bezpieczeństwa w pobliżu punktu kontrolnego
Sufa, w Strefie Gazy. Został zastrzelony przez żołnierzy ochrony.
25 lutego 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali z moździerza żydowskie osiedla Neve Dekalim i Netzarim
w Strefie Gazy.
25 lutego 2005 r. palestyńskie siły
bezpieczeństwa poinformowały, że zlokalizowały i zamknęły 12
podziemnych tuneli, którymi przemycano broń i materiały wybuchowe
z Egiptu do Strefy Gazy. Większość z tych tuneli należało do
Hamasu i Ludowych Komitetów Oporu. Izraelska armia
w czasie trwania Intifady zniszczyła około 100 podziemnych
tuneli. W trakcie tych operacji zniszczono także ponad 1.400
palestyńskich domów.
25 lutego 2005 r. setki działaczy Hamasu
demonstrowało na ulicach Gazy domagając się zwolnienia wszystkich
Palestyńczyków z izraelskich więzień. W przeciwnym razie zagrożono
porywaniem izraelskich żołnierzy.
25 lutego 2005
r. izraelscy żołnierze zatrzymali w Nablusie 5 poszukiwanych
Palestyńczyków. Byli oni aktywistami al-Fatah i Hamasu.
25 lutego 2005 r. ministrowie sprawiedliwości
UE w Brukseli postanowili porzucić prace nad ogólnoeuropejskiego
zakazu symboli nazistowskich czy komunistycznych. Według niektórych
prawników tego typu rozwiązanie prowadziłoby do ograniczenia
swobody wypowiedzi.
25 lutego 2005 r. w nocy palestyński terrorysta-samobójca
zdetonował ładunek wybuchowy przed dyskoteką The Stage
na promenadzie nadmorskiej w Tel Awiwie. Zginęło 4 Izraelczyków,
a 55 osoby zostały ranne. Do zamachu przyznał się Islamski
Dżihad. Z kolei jeden z liderów palestyńskich Brygad
Męczenników Al-Aksy, stwierdził, że za zamachem stoi libańska
organizacja Hezbollah.
25 lutego 2005 r. władze palestyńskie oficjalnie
potępiły zamach terrorystyczny w Tel Awiwie.
25 lutego 2005
r. izraelska kolumna pancerna przeprowadziła nocny rajd do wioski
Deir al. Ghuson pod Tulkarem w Samarii, skąd pochodził terrorysta-samobójca.
Wprowadzono godzinę policyjną i aresztowano 5 Palestyńczyków.
25 lutego 2005 r. rzecznik Hezbollahu
w Bejrucie zaprzeczył jakoby jego organizacja stała za zorganizowaniem
zamachu terrorystycznego w Tel Awiwie.
26 lutego 2005 r. władze izraelskie zażądały
od rządu Autonomii Palestyńskiej rozbicia siatek terrorystów.
Minister bezpieczeństwa wewnętrznego Gideon Ezra oświadczył,
że odkłada przekazywanie władzom palestyńskim zarządu nad miastami
na Zachodnim Brzegu.
26 lutego 2005 r. izraelski minister
obrony Szaul Mofaz obwinił Syrię za wczorajszy palestyński zamach
terrorystyczny w Tel Awiwie. Mofaz zapowiedział, że przedstawiciele
jego resortu udadzą się w przyszłym tygodniu za granicę, by
w ramach "dyplomatycznej ofensywy" przedstawić
izraelskie zarzuty wobec Damaszku w związku z zamachem. Nie
zagroził natomiast Syrii niezwłocznym odwetem.
26 lutego 2005 r. Islamski Dżihad
odwołał deklarację przyznania się do organizacji zamachu. Z
kolei lider Brygad Męczenników Al-Aksy, Zakaria Zubeidi
wyjaśnił, że zamachu dokonała niewielka bojówka związana z brygadami,
a szefowie ugrupowania nie mieli żadnych informacji o ataku.
26 listopada
2005 r. w Hebronie doszło do incydentu, w którym izraelski policjant
śmiertelnie postrzelił Palestynkę.
26 lutego 2005 r. w Ramallah zebrał
się na inauguracyjnym posiedzeniu nowy rząd palestyński. Obrady
zdominowała sprawa wczorajszego zamachu palestyńskiego ekstremisty
w Tel Awiwie. Palestyński rząd zapewnił, że są prowadzone intensywne
działania, aby schwytać organizatorów zamachu. Przewodniczący
Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas uznał, że za zamachem stoi
trzecia strona, nie wskazał jednak nikogo konkretnie.
27 lutego 2005 r. na posiedzeniu izraelskiego
gabinetu Szaron zagroził, że armia izraelska wznowi ataki, jeśli
Abbas nie ukróci działalności bojowników palestyńskich. Współodpowiedzialnością
za zamach w Tel Awiwie premier obciążył Syrię. Podkreślił, że
sprawdzianem dla Abbasa będzie postępowanie wobec Islamskiego
Dżihadu, który wziął na siebie odpowiedzialność za pierwszy
od listopada krwawy zamach na terytorium Izraela.
27 lutego 2005 r. władze amerykańskie zażądały
od władz palestyńskich "niezwłocznych i wiarygodnych"
działań w celu znalezienia winnych zamachu bombowego, dokonanego
w piątek wieczorem w stolicy Izraela Tel Awiwie.
28 lutego 2005 r. palestyński prezydent Mahmud
Abbas oświadczył, że nie będzie tolerował ataków terrorystycznych.
Abbas potwierdził, że Izrael współpracuje z Autonomią Palestyńską
w celu schwytania organizatorów ostatniego zamachu.
28 lutego 2005
r. izraelscy żołnierze przejęli samochód-pułapkę w okolicach
Dżeninu, w Samarii. Saperzy rozbroili 20-kg ładunek wybuchowy.
Bombę przygotowywał Islamski Dżihad.
28 lutego 2005 r. przedstawiciele izraelskiego
wywiadu wojskowego przedstawili w Stanach Zjednoczonych, Unii
Europejskiej i ONZ dowody na współudział Syrii w ostatnim zamachu
terrorystycznym w Tel Awiwie.
1 marca 2005 r. sekretarz stanu USA Condoleezza
Rice wezwała prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa
do podjęcia zdecydowanych kroków dyscyplinujących milicje palestyńskie,
a zwłaszcza Islamski Dżihad.
1 marca 2005
r. w Londynie odbyła się jednodniowa międzynarodowa konferencja
poświęcona wsparciu Palestyńczyków w ich wysiłkach reformowania
Autonomii Palestyńskiej. Kwartet Madrycki, w którego skład wchodzą
Rosja, USA, ONZ i UE, zachęcał przywódców palestyńskich, by
podjęli niezwłoczne działania w celu ujęcia odpowiedzialnych
za niedawny zamach w Tel Awiwie, który naruszył rozejm izraelsko-palestyński.
1 marca 2005 r. sekretarz generalny
Światowego Kongresu Żydów Israel Singer wezwał uczestników
międzynarodowego spotkania katolików i Żydów w Nowym Jorku do
modlitwy za papieża.
1 marca 2005 r. Palestyńczycy wyrazili rozczarowanie
oświadczeniem Kwartetu Madryckiego, które, ich zdaniem, jest
nie dość krytyczne wobec Izraela.
1 marca 2005 r. palestyńscy terroryści
ostrzelali samochód izraelskiej straży granicznej w pobliżu
Modiin, raniąc 2 policjantów.
2 marca 2005 r. izraelska policja ogłosiła
alarm antyterrorystyczny w Jerozolimie.
2 marca 2005 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
zatrzymały pod Nablusem palestyńskiego terrorystę z al-Fatah,
który przygotowywał zamach w Jerozolimie.
2 marca 2005 r. izraelscy żołnierze
wykryli w Dżeninie duże laboratorium materiałów wybuchowych.
Należało ono do Hamasu. Przejęto znaczne ilości materiałów
wybuchowych, pewną ilość gotowych do użycia rakiet Qassam
i inną broń. W ostatnich dniach aresztowano na Zachodnim Brzegu
14 aktywistów Hamasu.
3 marca 2005 r. komitet centralny partii
Likud przegłosował wezwanie deputowanych do zabiegania
o referendum w sprawie planu premiera Ariela Szarona, dotyczącego
wycofania się Izraela ze Strefy Gazy. Premier zapowiada, że
w kwestii Strefy Gazy nie ustąpi.
3 marca 2005 r. premier Szaron zapowiedział,
że będzie nadal kontynuował budowę osiedli żydowskich na Zachodnim
Brzegu Jordanu i w Jerozolimie. Szaron zapowiedział, że zasiedlanie
Zachodniego Brzegu jest niezależne od planu wycofania osadników
żydowskich ze Strefy Gazy. Podkreślił, że dzięki osiedlom żydowskim
Izrael zachowa swoją silną pozycję i główne źródło egzystencji
narodu żydowskiego.
3 marca 2005 r. palestyńscy terroryści z
al-Fatah zdetonowali ładunek wybuchowy w samochodzie-pułapce
w pobliżu izraelskich żołnierzy strzegących Grobowca Józefa
pod Nablusem. Rannych zostało 6 Palestyńczyków. Dwa ładunki
wybuchowe zdetonowano także przy izraelskich żołnierzach operujących
w obozie uchodźców Balata. Podczas operacji zatrzymano 5 poszukiwanych
Palestyńczyków.
3 marca 2005 r. 32 lokalnych przywódców
al-Fatah zrezygnowało z pełnienia swoich obowiązków w
proteście przeciwko korupcji w palestyńskich władzach.
4 marca 2005 r. Bar-Ilan University poinformował,
że około 60 tys. francuskich Żydów zamierza powrócić do Erec
Israel. Większość z nich to młodzi ludzie, którzy wiążą swoją
przyszłość z Izraelem.
4 marca 2005 r. palestyńscy terroryści z
Brygad Męczenników Al-Aksa ostrzelali posterunek palestyńskiej
policji w Nablusie. Ranne zostały 3 osoby.
4 marca 2005 r. doszło do przypadkowego
wybuchu niewypału w obozie uchodźców Rafah w Strefie Gazy. Rannych
zostało 3 dzieci.
4 marca 2005 r. burmistrz Londynu Ken Livingstone
nazwał premiera Izraela, Ariela Szarona, przestępcą wojennym.
4 marca 2005 r. izraelski dziennik "Jedijot
Achronot" poinformował, że armia wypróbowuje uzbrojone
automatyczne pojazdy "Guardius" bez kierowcy,
które mają patrolować teren wzdłuż muru bezpieczeństwa. Bezzałogowy
wehikuł patrolowy przypomina niewielki traktorek, ma dużą autonomię
i jest wyposażony w system radarowy, dzięki któremu wykrywa
bez udziału człowieka wszelki ruch w obrębie swego działania
i bez udziału człowieka może otworzyć ogień do wykrytych ruchomych
celów. "Guardius" jest wyposażony w system,
który pozwala na dokładne zaplanowanie trasy patrolowania. Równocześnie
testowany jest inny pojazd, pod nazwą "Abidor 2004".
5 marca 2005 r. izraelscy żołnierze wykryli
dwa ładunki wybuchowe podłożone przy drodze w pobliżu żydowskiego
osiedla Mevo Dotan w Samarii. Saperzy dokonali kontrolowanych
detonacji bomb.
5 marca 2005 r. palestyńska policja
zarekwirowała w wiosce Dura w pobliżu Hebronu materiały wybuchowe,
amunicję i różne rodzaje broni, które należały do organizacji
zbrojnych. Zatrzymano także 16 osób.
5 marca 2005 r. burmistrz Londynu, Ken Livingstone,
określił premiera Izraela Ariela Szarona mianem "wojennego
zbrodniarza", który powinien "znaleźć się w
więzieniu".
5 marca 2005 r. prezydent Syrii, Bashar
Assad, zapowiedział wycofanie wszystkich wojsk syryjskich w
Libanie do Doliny Bekaa, w terminie do końca marca. W następnym
czasie oddziały mają być wycofywane całkowicie z terytorium
Libanu. Przeciwstawia się temu terrorystyczna organizacja Hezbollah.
5 marca 2005
r. amerykański prezydent George W. Bush powiedział, że syryjskie
wsparcie dla terroryzmu jest główną przeszkodą na drodze do
pokoju na Bliskim Wschodzie. W tym samym przemówieniu Bush wezwał
władze palestyńskie do bardziej zdecydowanych kroków przeciwko
islamskim fundamentalistom odpowiedzialnym za organizowanie
antyizraelskich zamachów terrorystycznych.
6 marca 2005 r. izraelski wicepremier Szimon
Peres skrytykował ogłoszony przez prezydenta Syrii Asada zamiar
przemieszczenia obecnych w Libanie wojsk syryjskich najpierw
do Doliny Bekaa na wschodzie kraju, potem zaś "na granicę
syryjsko-libańską". Zdaniem Peresa, Syria "uchyla
się" w ten sposób od wypełnienia rezolucji Rady Bezpieczeństwa
ONZ, która nakazuje pełne i natychmiastowe wycofanie wojsk syryjskich
z Libanu.
6 marca 2005 r. przedstawiciele izraelskich
i palestyńskich służb bezpieczeństwa ustalili, że Izrael rozpocznie
za dwa dni wycofywanie się z miasta Tulkarem na Zachodnim Brzegu
Jordanu.
6 marca 2005
r. izraelska policja zatrzymała 22 pracowników największego
komercyjnego banku Hapoalim w Izraelu. Są podejrzani
o udział w praniu brudnych pieniędzy na wielką skalę. W grę
wchodzą setki milionów dolarów lokowanych na około 80 kontach
w licznych krajach.
7 marca 2005 r. izraelska policja aresztowała
na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie izraelskiego Araba, który
przygotowywał zamach na Knesset.
7 marca 2005 r. palestyński gubernator Tulkarem
poinformował, że w mieście znajduje się 2.500 palestyńskich
policjantów, którzy są w stanie zapewnić porządek i bezpieczeństwo.
7 marca 2005 r. palestyński policjant
ostrzelał grupę Izraelczyków w Hebronie, raniąc 4 osoby. Izraelscy
żołnierze aresztowali zamachowca oraz 40 innych Palestyńczyków.
7 marca 2005 r. izraelscy żołnierze
wykryli 15-kg bombę podłożoną przy drodze w pobliżu Nablusu.
Bomba została zdetonowana przez saperów.
7 marca 2005 r. minister spraw zagranicznych
Izraela Silvan Shalom spotkał się w Nowym Jorku z sekretarzem
generalnym ONZ Kofi Annanem. Rozmowa dotyczyła kwestii wycofania
wojsk syryjskich z Libanu.
8 marca 2005 r. doszło do strzelaniny w przemysłowej
strefie Zippori, w okolicach ważnego węzła kolejowego. Zginęła
1 osoba. Policja podejrzewa porachunki gangsterskie.
8 marca 2005 r. odbyło się spotkanie izraelskiego
ministra obrony Szaul Mofaz z palestyńskim prezydentem Mahmudem
Abbasem. Do spotkania doszło na przejściu granicznym Erez w
Strefie Gazy. Po rozmowach Mofaz oświadczył, że kontrola nad
miastami Jerycho i Tulkarem zostanie przekazana Autonomii Palestyńskiej
"w najbliższych dniach".
9 marca 2005 r. wpływowy izraelski rabin
i polityk Owadia Josef, duchowy przywódca ortodoksyjnej partii
Szas (Sefardyjskiej Partii Strażników Tory) zapowiedział,
że "Bóg zgładzi złego, który usuwa Izraelczyków ze Strefy
Gazy". Rabin wprawdzie nie wymienił z nazwiska premiera
Ariela Szarona, forsującego swój plan wycofania się Izraela
ze Strefy Gazy, ale grożenie gniewem bożym wywołało sporo zamieszania.
Kilku parlamentarzystów zażądało przeprowadzenia śledztwa w
sprawie wypowiedzi Josefa, którą uznali za podżegającą.
9 marca 2005 r. doradca do spraw bezpieczeństwa
narodowego w urzędzie przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej
generał Dżibril Radżub oświadczył, że "jest jednomyślność
wśród Palestyńczyków co do wstrzymania ataków za "zieloną
linią" (oddzielającą Izrael od terytoriów okupowanych
od 1967 r.). Jest porozumienie w tym punkcie". Radżub
dodał, że "jest również decyzja, aby wszystkie grupy
przestrzegały rozejmu na terytoriach okupowanych, by dać czas
Autonomii Palestyńskiej na zawarcie porozumienia z Izraelem".
9 marca 2005
r. grupy żydowskich osadników zablokowały drogi w rejonie Gush
Katif w Strefie Gazy. Podczas protestu doszło do starć z policją.
9 marca 2005 r. palestyńscy terroryści
wystrzelili rakietę Qassam, która spadła na żydowskie
osiedle Gadid w Strefie Gazy.
9 marca 2005 r. nieznani sprawcy wymalowali
swastyki i nazistowskie hasła na synagodze w Samarze, w południowej
Rosji.
9 marca 2005 r. wojska syryjskie rozpoczęły
operację likwidacji swoich baz w centralnym i południowym Libanie.
Syryjskie oddziały przemieszczają się do Doliny Bekaa.
10 marca 2005 r. podpisano umowę o współpracy
amerykańsko-izraelskiej przy systemach antyrakietowych Patriot
i Arrow. Jednocześnie rozpoczęto wspólne ćwiczenia rakietowe
na terytorium Izraela.
10 marca 2005 r. elitarny oddział izraelskich
spadochroniarzy zastrzelił przy próbie aresztowania palestyńskiego
terrorystę z Islamskiego Dżihadu. Do zdarzenia doszło
w wiosce pod Tulkarem. Zastrzelony odegrał centralną rolę w
ostatnim zamachu w Tel Awiwie. Budynek w którym się ukrywał
został zniszczony podczas akcji.
10 marca 2005 r. izraelski minister obrony
Shaul Mofaz spotkał się w Sharm el-Sheikh z egipskim prezydentem
Hosni Mubarakiem. Ustalono szczegóły dotyczące przyszłej współpracy
izraelsko-egipskiej przy ochronie granicy Strefy Gazy. Egipt
zgodził się na obsadzenie tego odcinka granicy 750 żołnierzami
straży granicznej.
10 marca 2005 r. wicepremier Shimon
Peres spotkał się w Madrycie z algierskim prezydentem Abdelaziz
Bouteflika. Po rozmowach Peres oświadczył, że "arabscy
przywódcy są zainteresowani zakończeniem konfliktu".
11 marca 2005 r. izraelska policja ogłosiła
alarm antyterrorystyczny w rejonie Jerozolimy.
11 marca 2005 r. palestyńscy terroryści wystrzelili
rakietę Qassam, która spadła na osiedle Gush Katif w
Strefie Gazy.
11 marca 2005 r. Palestyńczycy protestowali
przeciwko budowie muru bezpieczeństwa w okolicach Modi'in. Doszło
do starć z policją. Ranny został 1 izraelski policjant.
11 marca 2005 r. większość syryjskich oddziałów
wojskowych opuściła terytorium północnego Libanu.
11 marca 2005
r. minister Silvan Shalom spotkał się z meksykańskim prezydentem
Vicente Fox. Meksyk jest jednym z członków Międzynarodowej
Agencji Energii Atomowej.
12 marca 2005 r. przedstawiciel Hamasu
oświadczył, że jego organizacja weźmie udział w lipcowych wyborach
do palestyńskiego parlamentu.
12 marca 2005 r. około 2.500 Palestyńczyków
szturmowało budynki parlamentarne w Gazie. Doszło do strać z
policją palestyńską. Protestujący żądają pracy.
13 marca 2005 r. rząd izraelski postanowił
zdemontować wszystkie 24 "dzikie" osiedla żydowskie,
powstałe na Zachodnim Brzegu Jordanu po marcu 2001 r. Głosowało
18 ministrów przeciwko jednemu. Operacja likwidacji osiedli
(także tych w Strefie Gazy) rozpocznie się 20 lipca i potrwa
cztery tygodnie.
13 marca 2005 r. główny negocjator z ramienia
rządu Autonomii Palestyńskiej Saeb Erekat zapowiedział, że Palestyńczycy
będą zabiegali wobec społeczności międzynarodowej, aby doprowadziła
do zdemontowania wszystkich 105 "dzikich" osiedli
żydowskich istniejących na Zachodnim Brzegu.
13 marca 2005
r. izraelscy żołnierze aresztowali 4 palestyńskich terrorystów
z Islamskiego Dżihadu w pobliżu Tulkarem.
13 marca 2005 r. rząd USA zawarł umowę z
grupą węgierskich Żydów, na mocy której zwróci im 25,5 miliona
USD za majątek skradziony pod koniec wojny przez wojsko amerykańskie.
Chodzi tu o złoto, srebro, obrazy, futra i inne kosztowności,
które hitlerowcy zrabowali na Węgrzech Żydom wywiezionym do
obozów koncentracyjnych.
13 marca 2005 r. brytyjska gazeta London's
Sunday Times poinformowała, że Izrael stworzył już plany
kombinowanej operacji lądowo-powietrznej przeciwko irańskim
instalacjom nuklearnym.
13 marca 2005
r. nieznani sprawcy podpalili synagogę i żydowski sklep w Lugano,
w Szwajcarii.
14 marca 2005 r. grupa protestujących żydowskich
osadników zablokowała autostradę w Tel Awiwie. Policja aresztowała
18 osób.
14 marca 2005 r. grupa 3 Palestyńczyków weszła
w przygranicznej strefy zakazanej na północy Strefy Gazy. Zostali
ostrzelani i ranieni przez żołnierzy ochrony.
14 marca 2005
r. izraelscy żołnierze aresztowali na punkcie kontrolnym w pobliżu
Ramallah 2 aktywistów Hamasu. W ich domach odkryto arsenały
broni i amunicji. W Dolinie Jordanu aresztowano 4 Palestyńczyków.
14 marca 2005 r. izraelscy żołnierze
aresztowali 2 żydowskich osadników z osiedla Ariel, którzy ostrzelali
palestyńską wioskę Akid.
14 marca 2005 r. w Kairze (Egipt) doszło
do spotkania izraelskiego ministra obrony Shaul Mofaza z palestyńskim
ministrem Nasser Yousefem. Rozmowy dotyczyły warunków przekazania
miast Jerycho i Tulkarem pod palestyńską kontrolę.
15 marca 2005 r. na terenie jerozolimskiego
Instytutu Yad Vashem otworzono Nowe Muzeum Holocaustu.
W ceremonii otwarcia uczestniczyły delegacje z 40 krajów. Był
m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, sekretarz generalny
ONZ Kofi Annan i Joschka Fischer, szef niemieckiego MSZ.
15 marca 2005 r. w nocy palestyński terrorysta
ostrzelał grupę żydowskich osadników w Hebronie, raniąc 1 osobę.
15 marca 2005 r. Syria rozpoczęła wycofywać
z Libanu swój personel wywiadu wojskowego.
15 marca 2005
r. prezydent USA George W. Bush zaapelował do libańskiego szyickiego
ugrupowania Hezbollah, by dowiodło, że nie jest organizacją
terrorystyczną poprzez rozbrojenie się i pracę na rzecz pokoju
na Bliskim Wschodzie.
16 marca 2005 r. skrajnie prawicowi rabini
i żydowscy działacze zapowiedzieli, że planują zajęcie Wzgórza
Świątynnego w Jerozolimie, by przeciwstawić się planowanemu
przez władze Izraela wycofaniu się ze Strefy Gazy i części Zachodniego
Brzegu Jordanu.
16 marca 2005 r. izraelskie wojsko opuściło
miasto Jerycho, które zostało przekazane pod administrację Autonomii
Palestyńskiej. Zlikwidowano większość blokad wojskowych na drogach
wokół miasta - za wyjątkiem drogi z Jerycha do Ramalli. Palestyńskie
siły bezpieczeństwa będą mieć prawo noszenia broni w mieście,
a także we wsi Odżdża odległej o siedem kilometrów od Jerycha.
Z powodów bezpieczeństwa Jerycho będzie zamknięte dla Izraelczyków
przez pewien czas.
16 marca 2005
r. palestyński negocjator Saeb Erekat powiedział, iż przekazanie
Jerycha stanowi pierwszy krok w kierunku przywrócenia sytuacji
sprzed wybuchu powstania palestyńskiego w 2000 roku. "Liczymy,
iż przywrócenie pokoju i negocjacje prowadzić będą do dalszych
zmian".
16 marca
2005 r. żydowscy osadnicy zaatakowali palestyńskie domy w Hebronie.
Interweniowała izraelska policja, która aresztowała 1 osadnika.
16 marca 2005 r. izraelscy żołnierze
aresztowali lidera Hamasu na punkcie kontrolnym w pobliżu
Ramallah, w Samarii.
17 marca 2005 r. palestyńskie ugrupowania
zbrojne podpisały w Kairze (Egipt) deklarację, w której zgodziły
się na nieograniczony w czasie rozejm z Izraelem, jeśli władze
tego kraju zobowiążą się do zaprzestania wszelkich ataków na
Palestyńczyków i uwolnienia palestyńskich więźniów.
17 marca 2005 r. premier Ariel Szaron nazwał
"pierwszym pozytywnym krokiem" porozumienie
zawarte w Kairze między władzami Autonomii Palestyńskiej i palestyńskimi
ugrupowaniami zbrojnymi w sprawie rozejmu. Szaron dodał jednak,
że nie osiągnie się postępu w na drodze do pokoju między Izraelem
a Palestyńczykami "bez rozwiązania ugrupowań terrorystycznych",
ponieważ zwykle zawieszenie ich ataków na cele izraelskie nie
jest wystarczające.
17 marca 2005 r. izraelskie siły bezpieczeństwa
aresztowały w Jerozolimie 5 Palestyńczyków, którzy przygotowywali
zamach na budynek Knessetu.
17 marca 2005 r. doradca do spraw bezpieczeństwa
narodowego w urzędzie prezydenta Autonomii Palestyńskiej generał
Dżibril Radżub powiedział, że wszystkie palestyńskie grupy zbrojne
gotowe są przestrzegać zawieszenia broni w Izraelu i na terytoriach
palestyńskich.
17 marca 2005
r. tysiące żydowskich osadników i popierający ich rabini zebrało
w osiedlu Neveh Dekalim w Strefie Gazy. Protestowali przeciwko
planowi likwidacji osiedli żydowskich.
17 marca
2005 r. grupa 40 żydowskich studentów jesziwy zaatakowało
8 palestyńskich robotników na terenie osiedla Nahliel, na Zachodnim
Brzegu. 5 Palestyńczyków zostało rannych.
17 marca 2005 r. Syria poinformowała, że
została zakończona pierwsza faza wycofywania wojsk z Libanu.
Około 8 tys. syryjskich żołnierzy zostało przemieszczonych do
Dolny Bekaa.
18 marca 2005 r. izraelski wicepremier Ehud
Olmert z zadowoleniem odnotował kairską deklarację 13 głównych
palestyńskich organizacji o czasowym wstrzymaniu działań przeciwko
Izraelowi. Zastrzegł jednak, iż by rozejm się utrzymał, konieczna
jest likwidacja zbrojnych ugrupowań palestyńskich.
18 marca 2005 r. władze Izraela wprowadziły
zakaz przesiedlania się swych obywateli do Strefy Gazy. Zakaz
ten, który obowiązuje od piątku, jest częścią przygotowań do
wycofywania się Izraela ze Strefy Gazy, co ma nastąpić latem.
18 marca 2005 r. dowództwo izraelskiej
armii zapowiedziało, że w ciągu dwóch tygodni rozpocznie się
operacja stopniowego wycofywania niepotrzebnego sprzętu wojskowego
ze Strefy Gazy. W maju ma nastąpić ogłoszenie Strefy Gazy zamkniętą
strefą wojskową. Ma to na celu przeciwdziałanie akcjom radykalnych
prawicowych żydowskich osadników, którzy sprzeciwiają się ewakuacji
osiedli ze Strefy.
19 marca 2005 r. około 10 tysięcy Izraelczyków
demonstrowało w centrum Tel Awiwu przeciwko planowi likwidacji
osiedli żydowskich w Strefie Gazy i w Samarii.
20 marca 2005 r. minister obrony Szaul Mofaz
oświadczył, że jutro zostanie przekazana władzom Autonomii Palestyńskiej
administracja nad miastem Tulkarem.
20 marca 2005 r. około 15 tys. Izraelczyków
demonstrowało w Tel Awiwie swoje poparcie dla rządowego planu
likwidacji żydowskich osiedli w Strefie Gazy i Samarii. Manifestację
zorganizowała izraelska lewica.
20 marca 2005 r. poinformowano, że w
ostatnim tygodniu do Izraela przybyło 80 żydowskich imigrantów
z całego świata. Alija trwa.
20 marca 2005 r. palestyńscy terroryści ostrzelali
z moździerza osiedle żydowskie Neve Dekalim w Strefie Gazy.
20 marca 2005 r. palestyński snajper
ostrzelał patrol izraelskiej armii w pobliżu Ramalli, w Samarii.
2 izraelskich żołnierzy i policjant zostali ranni.
20 marca 2005
r. izraelscy żołnierze postrzelili Palestyńczyka, który usiłował
bez dokumentów przekroczyć punkt kontrolny pomiędzy Jerozolimą
a Betlejem w Judei.
20 marca 2005 r. izraelska policja aresztowała
4 żydowskich osadników oskarżonych o atakowanie Palestyńczyków
w rejonie Nablusu.
21 marca 2005 r. izraelska prasa ujawniła,
że w najbliższych miesiącach rząd planuje wybudować nowych 3
500 domów na Zachodnim Brzegu Jordanu, głównie w rejonie Jerozolimy.
21 marca 2005
r. palestyńscy terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy rakietę
Qassam, która spadła w okolicach miasta Sderot.
21 marca 2005 r. izraelskie i palestyńskie
służby bezpieczeństwa prowadziły negocjacje na temat warunków
przekazania miasta Tulkarem władzom Autonomii Palestyńskiej.
22 marca 2005 r. izraelska polcja aresztowała
66 żydowskich osadników, którzy przygotowywali nielegalną blokadę
autostrady na północ od Tel Awiwu. Inni osadnicy zablokowali
drogę z Jerozolimy nad Morze Martwe.
22 marca 2005 r. izraelska armia przekazała
miasto Tulkarem w Samarii władzom Autonomii Palestyńskiej. Zlikwidowano
dwa punkty kontrolne, które znajdowały się na drogach dojazdowych
do miasta.
22 marca 2005 r. w stolicy Algierii zebrali
się przywódcy arabskich państw na 22 szczycie Ligi Arabskiej.
Rozmowy będą dotyczyły między innymi propozycji zawarcia pokoju
z Izraelem. Rozpoczynając szczyt sekretarz generalny Ligi Arabskiej
Amr Musa powiedział, że Izrael nie może spodziewać się normalizacji
stosunków z krajami arabskimi, "nie dając nic w zamian".
"To powinno być zobowiązanie za zobowiązanie. Wtedy
możemy osiągnąć pokój i zakończyć spory, aby równocześnie z
utworzeniem państwa palestyńskiego nawiązać stosunki (dyplomatyczne)".
22 marca 2005 r. tysiące egipskich studentów
demonstrowało przed uniwersytetami w Kairze (Egipt) apelując
do przywódców arabskich zebranych na szczycie w Algierze, aby
nie robić Izraelowi żadnych ustępstw w bliskowschodnim procesie
pokojowym.
23 marca 2005 r. uczestnicy szczytu państw
Ligi Arabskiej uzgodnili rezolucję w sprawie pokoju na Bliskim
Wschodzie. Arabska rezolucja sprowadza się do zaoferowania Izraelowi
normalizacji stosunków z krajami regionu w zamian za wycofanie
Izraela do granic sprzed 1967 roku.
23 marca 2005 r. anonimowy przedstawiciel
rządu izraelskiego oświadczył, że propozycje państw Ligi Arabskiej
są nie do przyjęcia a co więcej, uczestnicy szczytu najwyraźniej
nie zauważyli zmian w stanowiskach wobec Izraela rządów krajów
regionu - tu wymienił Egipt i Jordanię. Dodał, iż Arabowie winni
zgodzić się na negocjacje z Izraelem bez żadnych warunków wstępnych.
23 marca 2005 r. premier Szaron wygrał
głosowanie w komisji parlamentarnej w sprawie budżetu państwa.
Stosunkiem głosów 10 do 9 parlamentarna komisja finansów publicznych
opowiedziała się za rządowym projektem budżetu i przesłała go
pod pełne obrady Knesetu.
23 marca 2005 r. komisja prawna Knessetu
przegłosowała wniosek w sprawie poddania pod narodowe referendum
planu wycofania wojska ze Strefy Gazy i likwidacji osiedli żydowskich
na tym terytorium.
23 marca 2005 r. izraelska armia wprowadziła
całkowitą blokadę wjazdu i wyjazdu z Autonomii Palestyńskiej.
Jest to związane z żydowskimi świętami Purim.
23 marca 2005
r. radykalne palestyńskie ugrupowania Hamas i Islamski Dżihad
oceniły, że rezultaty szczytu państw Ligi Arabskiej, który występuje
z planem pokojowym są "kłamliwe" i pokazują
"bezsilność Ligi Arabskiej".
23 marca 2005 r. zmarł rabin Naftali Halberstam,
duchowy lider społeczności chasydów bobowskich. Halberstam przewodził
im od 2000 roku, kiedy zmarł jego ojciec, Szlomo.
24 marca 2005 r. wysoki oficer izraelskiej
armii ostrzegł przed wzrostem radykalnych nastrojów wśród żydowskich
osadników w rejonie Nablusu.
24 marca 2005 r. główny palestyński negocjator
Saeb Erekat zaprotestował przeciwko izraelskim planom budowy
nowych domów wokół Jerozolimy, korzystając z obecności w Ramalli
dwóch oficjalnych wysłanników USA na Bliski Wschód, Elliota
Abramsa i Davida Welcha. "Jeśli Szaron chce nadać jakąś
wiarygodność swym staraniom pokojowym, musi zahamować proces
zakładania nowych osiedli".
24 marca 2005 r. na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa
ONZ poświęconym sytuacji na Bliskim Wschodzie zastępca sekretarza
generalnego ONZ do spraw politycznych, Kieran Prendergast, wezwał
Izrael do powstrzymania ekspansji osiedli żydowskich na Zachodnim
Brzegu Jordanu. Prendergast wyraził głębokie zaniepokojenie
z powodu napływających informacji o budowie nowych 3.500 nowych
domów w Maale Adumim, około 5 km na wschód od Jerozolimy.
24 marca 2005 r. około 5 tys. "rosyjskich
wyznawców kościoła prawosławnego" wystosowało list
do prokuratora generalnego Rosji z żądaniem zdelegalizowania
wszystkich organizacji żydowskich.
25 marca 2005 r. grupa 20 żydowskich osadników
z osiedla Yitzhar wtargnęła do palestyńskiej wioski Asira al-Kabaliya
pod Nablusem. Osadnicy wybijali szyby w arabskich domach. Doszło
do strać pomiędzy osadnikami a przybyłą na miejsce policją izraelską.
Policja aresztowała kilkunastu osadników.
25 marca 2005
r. Palestyńczycy demonstrowali przeciwko budowie muru bezpieczeństwa
w pobliżu Ramallah i Kalkilia. Doszło do starć z izraelską policją.
Rannych zostało 5 Palestyńczyków i 1 Izraelka.
25 marca 2005 r. szef dyplomacji Unii Europejskiej
Javier Solana skrytykował plany rządu izraelskiego rozbudowy
osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu i zaapelował
o rezygnację z tych zamiarów.
27 marca 2005 r. minister obrony Szaul Mofaz
zapowiedział opóźnienie przekazania władzom palestyńskim zarządu
nad miastem Kalkilia. Jako przyczynę podano nie wywiązanie się
strony palestyńskiej z zobowiązania rozbrojenia bojówek w Jerychu
i Tulkarem. Izrael domaga się aresztowania 52 poszukiwanych
terrorystów.
27 marca 2005 r. minister obrony Szaul
Mofaz poinformował rząd izraelski, że Palestyńczykom udało się
przemycić do Strefy Gazy rakiety przeciwlotnicze "Strieła",
o zasięgu do 3 km. W 2002 roku taka rakieta zestrzeliła samolot
El-Al w Kenii.
27 marca 2005 r. przywódca izraelskiej
opozycyjnej partii Szinui Josef Lapid zapowiedział poparcie
rządowego projektu budżetu, co zapewni mu większość parlamentarną
i uratuje rząd premiera Szarona oraz jego plan wycofania się
ze Strefy Gazy. Głosy posłów centrowej, świeckiej partii Szinui
pozwolą Szaronowi uzyskać większość dla rządowego projektu budżetu,
mimo rebelii w szeregach jego własnej partii Likud, której
prawe skrzydło chce zablokować opuszczenie Strefy Gazy.
28 marca 2005 r. Knesset przegłosował, że
nie będzie referendum w kwestii wycofania się Izraela ze Strefy
Gazy. Ustawa o rozpisaniu referendum przepadła stosunkiem głosów
72 do 39. Zgłosili ją buntownicy z Likudu.
28 marca 2005 r. armia izraelska zniosła
blokadę wprowadzoną na terytoriach palestyńskich na czas świąt
Purim.
28 marca 2005
r. przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oświadczył,
że zapowiedzi rozbudowy osiedli na Zachodnim Brzegu są "nie
do przyjęcia". Dodał, że osiedla te są nielegalne.
28 marca 2005 r. izraelscy żołnierze
postrzelili w pobliżu Hebronu Palestyńczyka, który usiłował
nielegalnie przekroczyć barierę bezpieczeństwa.
28 marca 2005 r. izraelscy żołnierze
aresztowali 8 członków Islamskiego Dżihadu w północnej
Samarii. Podczas operacji ranny został 1 izraelski żołnierz.
28 marca 2005 r. premier Malezji, Ahmad Badawi,
wezwał świat do ogłoszenia bojkotu Izraela, tak aby było możliwe
powstanie państwa palestyńskiego.
29 marca 2005 r. izraelski dziennik "Haaretz"
ujawnił tajny raport rządowy, który ocenia wartość żydowskiego
mienia pozostawionego w Polsce przed II wojną światową na 30
miliardów dolarów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela
sprzeciwia się jednak rządowej interwencji w sprawie zwrotu
żydowskiej własności w Europie Wschodniej, mając na względzie
stosunki dyplomatyczne z krajami tego regionu, szczególnie z
Polską.
30 marca 2005 r. Knesset przyjął budżet stosunkiem
głosów 58 do 36. Cały budżet narodowy wynosi 266,6 mld NIS (61
mld USD).
30 marca 2005 r. izraelscy żołnierze zatrzymali
3 Palestyńczyków, którzy usiłowali przemycić broń z Egiptu do
Strefy Gazy. Znaleziono przy nich 13 karabinów Kalasznikow,
50 sztuk broni ręcznej oraz amunicję.
30 marca 2005
r. izraelskie siły bezpieczeństwa zatrzymały w okolicy Kalkilii
6 członków Tanzim, podejrzanych o ostrzelanie żydowskiego
samochodu. Wcześniej aresztowano w Nablusie poszukiwanego członka
Islamskiego Dżihadu.
30 marca 2005 r. grupa około
15 uzbrojonych Palestyńczyków ostrzelała główną kwaterę Mahmouda
Abbasa w Ramallah.
31 marca 2005 r. izraelski Sąd Najwyższy
położył kres trwającej sześć lat batalii prawnej i uznał nieortodoksyjne
przyjmowanie judaizmu z zastrzeżeniem, iż akt przechodzenia
na tę wiarę musi dokonać się na terenie Izraela. Orzeczenie
ma zasadnicze znaczenie, gdyż od tej interpretacji zależy kto
może być uznany formalnie za Żyda i automatycznie uzyskać izraelskie
obywatelstwo.
30 marca 2005 r. główny sefardyjski
rabin Izraela, Shlomo Amar, ogłosił uznanie za Żydów liczącej
7.000 osób społeczności Bnej Menasze. Bnej Menasze
to społeczność mieszkająca w Indiach i uznająca się za potomków
jednego z zaginionych plemion Israela. Około 800 członków Bnej
Menasze przeszło oficjalną konwersję na judaizm i wyemigrowało
do Izraela.
31 marca 2005 r. Palestyńczycy obrzucili
butelką z benzyną i kamieniami żydowski samochód osobowy na
autostradzie pomiędzy Jerozolimą i Modi'in. Rannych zostało
4 Izraelczyków.
--------------------------------------------------
Materiały opracowywane na podstawie serwisów
informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.
--------------------------------------------------
CIĄG DALSZY HISTORII:
|