Płomyk
wiekuisty 2/1/2005
Fredek
Gordin
Iskierka nadziei...
Promeniująca wiekuista lampka oliwkowa
Oświetla i rozjaśnia olśnioną naturę
Z ciekawością nurtuje popędzaną duszę
Otacza, obejmuje, rozprasza zwątpienia
i wzburzenia.
Promień nadziei...
W chwili gdy wiaterek zmuska pęk delikatnych
promieni
Gdy ludzki zmysł natręży i sprubóje
głęboką dedukcję
Stwarzając fale napływu werwy i upakające
kojarzenie
Posyłając bodziec do postępu i współpracy.
Światełko nadziei...
A czy nadwyrężył łonę ludzkiego stworzenia
A czy skłonił się do wypowiedzenia głębokiej
tajemnicy
A czy stawia się do obrony tętnocej
dyskusji
A czy zdolny skojarzyć zalety mądrości
istnienia?
Promień nadziei...
Umiejętnie władając szabli rękojęścią
Stawiał nadmiar oporu przeciwko hordom
skłonności
Zwalczał krytykę i jej wadliwe niedoskonałości
W obronie, umiejętnie uderzał swą pięścią
potężną.
Płomyk nadziei...
W ciemności po omacku prowadzi do ukojenia
i równowagi
Uspakaja, a troska jak kamfora zniknie
I wzmagania do postępu w życiu czołówkę
obejmuje
Wskazując na gnuśną przeszłość i w jarzącą
przyszłość pogoni!
Ner Tamid
|