(zdjęcia: Gedeon)
Płaszów jest dzielnicą mieszkaniową położoną
w południowej części Krakowa (administracyjnie część dzielnicy
Podgórze), na prawym brzegu rzeki Wisły.
Podczas II wojny światowej Niemcy utworzyli
w Płaszowie obóz koncentracyjny. Pierwotnie powstał on pod koniec
1942 roku jako karny obóz pracy przymusowej dla Żydów, później
także dla Polaków. Niemcy utworzyli ten obóz na terenie dwóch
cmentarzy żydowskich - krakowskiego i podgórskiego. W trakcie
rozbudowy obozu cmentarze zostały całkowicie zniszczone, a kamienie
nagrobne wykorzystano do utwardzania dróg i na podmurówki baraków.
Więźniowie w obozie chodzili pod drodze wyłożonej macewami.
Obóz w Płaszowie obejmował powierzchnię
około 80 hektarów. Otoczony był podwójnymi zasiekami z drutu
kolczastego pod napięciem elektrycznym. Co kilkaset metrów wznosiły
się wieże strażnicze. Obóz pierwotnie nazywał się Barackenbau.
Więźniowie pracowali w kamieniołomach,
niegdyś należących do spółki handlowej "Liban&Ehrenpreis",
położonych w pobliżu obozu - w późniejszym okresie w tym miejscu
powstał obóz karny. Na terenie obozu powstała specjalna strefa
przemysłowa, w której wykorzystywano niewolniczą pracę więźniów.
W tej części przemysłowej obozu znajdowały się zakłady konfekcyjne
Madritscha, szyjące mundury dla wojska, oraz inne liczne
warsztaty: ślusarski, stolarski, tapicerski, mechaniki samochodowej,
elektryczny, kuśnierski, krawiecki, szewski, papierniczy i drukarnia.
W drukarni drukowano między innymi, przeważnie nocą, tajne rozkazy
władz niemieckich i dokumenty SS. Zdarzało się, że po
zakończeniu pracy drukarzy rozstrzeliwano. W części magazynowej
więźniowie również selekcjonowali i naprawiali zrabowane przez
Niemców wartościowe przedmioty: biżuterię, zegarki, meble. Obóz
posiadał kilka filii umiejscowionych przy większych zakładach
produkcyjnych - jednym z takich podobozów była Fabryka Naczyń
Emaliowanych należąca do Oskara Schindlera. Więźniowie pracowali
również w pobliskiej fabryce kabli, w cegielni w Bonarce, na
lotnisku w Rakowicach i kilku firmach na Zabłociu.
Początkowo w obozie przebywało 2 tysiące
więźniów, później 10 tysięcy. Przez obóz przeszło około 150
tysięcy więźniów, głównie Żydów. Wraz ze wzrostem ilości więźniów,
przybywało również baraków. Teren obozu ostatecznie objął około
180 baraków mieszkalnych i przemysłowych. W szczytowym okresie
przebywało w nim około 25 tysięcy więźniów. Ogółem przez obóz
przeszło około 150 tysięcy ludzi.
Do obozu napływali Żydzi z Małopolski
(z likwidowanych gett w Tarnowie, Mielcu, Rzeszowie, Drohobyczu,
Janowie i innych), a także ze Słowacji i Węgier. Odchodziły
stąd transporty do obozów pracy na terenie Rzeszy Niemieckiej
i do obozów zagłady w Bełżcu i Oświęcimiu.
W połowie 1943 roku przekształcono go w podobóz
obozu koncentracyjnego Majdanek. Pod koniec 1943 roku zaczęto
budowę krematorium i komór gazowych, których nie ukończono.
Więźniowie obozu byli wyniszczani głodem, chorobami, morderczą
pracą, sadystycznym biciem i masowymi egzekucjami. Na terenie
obozu znajduje się kilka masowych grobów, w których pogrzebano
kilka tysięcy ludzi.
Od 14 kwietnia 1944 roku Niemcy przekształcili
obóz w samodzielny obóz koncentracyjny Płaszów. Miał on swoje
własne filie w Mielcu i Wieliczce.
Nasilenie transportów więźniów do obozu
przypadło na okres likwidacji gett i upadek powstania warszawskiego
w 1944 roku. Na terenie obozu dokonywano masowych egzekucji
więźniów, w tym z podległych krakowskiemu gestapo więzień (między
innymi z więzienia Montelupich).
Jesienią 1944 roku Niemcy przystąpili do
likwidacji obozu. Liczne transporty więźniów wysyłano do obozów
koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau, Stutthof i innych, w których
czynne były komory gazowe. Ostatnią grupę wywieziono 16 stycznia
1945 roku do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau II.
Liczbę ofiar obozu szacuje się na około
80 tysięcy osób, głównie Żydów. Wojnę przeżyli nieliczni z więźniów
Płaszowa - wśród nich znalazło się 1.100 krakowskich Żydów ocalonych
przez Oskara Schindlera.
Komendant obozu, Amon Goeth, został aresztowany
przez władze niemieckie 13 września 1944 roku. Oskarżono go
o korupcję, handel na czarnym rynku oraz łamanie regulaminu
obozowego, nie oskarżono jednak o morderstwa czy znęcanie się
nad więźniami. Został on zwolniony z więzienia w styczniu 1945
roku z powodu cukrzycy, przebywał w sanatorium w Bad Tölz, gdzie
tuż po zakończeniu wojny aresztowały go wojska amerykańskie.
Uznany za zbrodniarza wojennego, został przekazany władzom polskim.
Oskarżony o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości, stanął
przed sądem i został skazany na śmierć przez powieszenie. Wyrok
wykonano 13 września 1946 roku w Krakowie.
Zobacz więcej:
(zdjęcia: Gedeon)
Obecnie obszar byłego obozu jest bardzo zaniedbany.
Nie ma tam jakiegokolwiek oznakowania ułatwiającego poruszanie
się po terenie i odnalezienie miejsc masowych grobów. Na grzbiecie
wzgórza górującego nad terenem obozu wzniesiono w 1964 roku
pomnik dla uczczenia ofiar faszyzmu (projekt W. Cęckiewicza
i R. Szczypczyńskiego). Po lewej stronie znajduje się mniejszy
pomnik odsłonięty w 2000 roku w hołdzie węgierskim Żydówkom,
które przeszły przez obóz w Płaszowie w drodze do komór gazowych
w Auschwitz-Birkenau.
(zdjęcia: Gedeon)
W 2003 roku Dyrekcja Fundacji Centrum Edukacji
Kulturowej i Ekologicznej w Krakowie postawiła tablice informacyjne
przy wejściach na teren byłego obozu. Fundacja planuje w najbliższej
przyszłości oznakować teren obozu i opracować informację na
temat obozu.
Zgodnie z Zarządzeniem Ministra Edukacji
Narodowej dzieciom do lat 13 wstęp do muzeów martyrologii jest
zabroniony. Uczniowie powinni zwiedzać Muzeum pod opieką osób
dorosłych.
|