Faktem jest, że historia narodu żydowskiego
dzieli się w sposób naturalny na dwie części - 1845 i 1/2 lat
łaski, po których nastąpiło 37 i 1/2 lat ucisku i niszczenia,
oraz 1845 i 1/2 lat niełaski, po których nastąpiło 37 i 1/2
lat powracania łaski i powstawania z prochu. Jest także faktem,
że ten podział doświadczeń Izraela został wyraźnie przedstawiony
w Biblii, czyli w ich własnych Księgach Świętych. Zresztą zasługiwałby
na najwyższą uwagę ze strony zarówno Żydów, jak i Chrześcijan,
nawet gdyby nie był zapisany w Piśmie Świętym. Jeśli jednak
stwierdzamy, że jest on jasno zarysowany w natchnionych proroctwach,
powinno to zostać wzięte pod uwagę przez wszystkich, którzy
mają szacunek dla Biblii jako Boskiego przesłania. Gdyby nasi
żydowscy przyjaciele zbadali to zagadnienie i przekonali się
co do niego, dodałoby to impetu ruchowi syjonistycznemu i w
ogóle wszystkim odżywającym nadziejom wybranego ludu Bożego.
Z pewnością tak niezwykłych faktów nie można
uważać jedynie za zbieg okoliczności. Niewątpliwie pokazują
one pewne zamierzenie ze strony Nadzorcy spraw ziemi, dowodząc,
iż Ten, który wybrał Izraela jako swój lud, jest tym samym,
który go rozproszył, jak to przepowiedzieli prorocy, i tym samym,
który obiecał, że w słusznym czasie nie tylko zbierze ponownie
resztkę tego narodu do Ziemi Obiecanej, lecz także przywróci
go do swej Boskiej łaski. Pod tym wpływem Żydzi staną się na
ziemi wielkim narodem, do którego uciekać się będą wszystkie
inne narody i z którego - według pierwotnej obietnicy Bożej
- w ciągu tysiącletniego panowania Chrystusa (Milenium) wypłynie
błogosławieństwo dla każdego narodu, ludu, plemienia i języka.
Nie wolno nam się jednak zadowolić wyłącznie stwierdzeniem tych
faktów. Musimy je udowodnić.
1845 i pół roku łaski dla Izraela
Nie ma wątpliwości co do tego, od kiedy liczy
się początek istnienia Izraela jako narodu. Mianowicie, kiedy
Jakub leżał na łożu śmierci, wezwał swoich dwunastu synów i
zbiorowo udzielił im błogosławieństwa, jakim miał być ich udział
w wielkiej obietnicy danej przez Boga Abrahamowi, a potwierdzonej
przysięgą Izaakowi i Jakubowi (Psalm 105:9-10). Nie możemy oczekiwać,
że Słowo Pańskie poda wprost długość okresu czasu od śmierci
Jakuba do wiosny 33 roku naszej ery, kiedy to Żydzi nieświadomie
ukrzyżowali Pana chwały (Dzieje Ap. 3:17). Powinniśmy wiedzieć,
że Boska metoda polega na trzymaniu w sekrecie różnych szczegółów
planu wieków i pozwala na ich zrozumienie dopiero wtedy, kiedy
nadejdzie czas ich wypełnienia, co jest dowodem Boskiej wszechwiedzy.
Podobnie, nie jest dziwne, że dokładna data śmierci Jakuba,
czyli początek istnienia narodu żydowskiego, pozostaje w pewnym
stopniu niejasna, aczkolwiek została w pełni objawiona w sposób
niebezpośredni. Święty Paweł - niegdyś członek żydowskiego Senhedrynu
i dlatego dobrze zaznajomiony z tradycjami swego narodu, a ponadto,
jak wierzymy, natchniony przez Boga - w jednej ze swych wypowiedzi
przekazał nam informację, że nadanie Zakonu miało miejsce 430
lat po zawarciu przez Boga przymierza z Abrahamem. Pierwszym
przejawem Zakonu było święto przejścia w nocy poprzedzającej
wyjście z Egiptu. Pozostaje nam więc jedynie ustalić długość
okresu czasu pomiędzy wejściem Abrahama do Ziemi Obiecanej,
kiedy to stał się on dziedzicem obietnicy, a śmiercią Jakuba.
Jak za chwilę przedstawimy, wyniosło to 232 lata.
Abraham
miał 75 lat, kiedy przy śmierci Tarego zostało z nim zawarte
przymierze (1 Mojż. 12:4). Izaak urodził się 25 lat później
(1 Mojż. 21:5).
W
ten sposób od zawarcia przymierza do narodzenia Izaaka upływa
25 lat;
od
narodzenia Izaaka do narodzenia Jakuba (1 Mojż. 25:26) - 60
lat;
od
narodzenia Jakuba do jego śmierci (1 Mojż. 47:28) - 147 lat.
Cała
liczba lat od zawarcia przymierza z Abrahamem do śmierci Jakuba,
czyli do początku narodowej historii Izraela, wynosi 232 lata.
Od
dnia, w którym Abraham wkroczył do Kaananu, do momentu, kiedy
Izrael opuścił Egipt podczas święta przejścia (2 Mojż. 12:41)
upływa 430 lat.
Jeśli
od tego odejmiemy okres czasu od zawarcia przymierza do śmierci
Jakuba, czyli wyliczone powyżej 232 lata, to otrzymamy w ten
sposób szukaną niewiadomą, czyli liczbę lat pomiędzy śmiercią
Jakuba a wyjściem jego potomstwa z Egiptu, mianowicie - 198
lat.
Dodajmy
do tego 40 lat wędrówki Izraela po puszczy;
6
lat pobytu w Kanaanie do momentu podziału ziemi pomiędzy pokolenia;
450
lat okresu sędziów;
513
lat okresu królów Judy;
70
lat okresu spustoszenia;
536
lat od dekretu Cyrusa, króla Medii, do 1 roku naszej ery.
Liczba
lat od śmierci Jakuba do początku okresu zwanego naszą erą wynosi
1813.
Od
1 roku naszej ery do ukrzyżowania Jezusa przy święcie przejścia
na wiosnę 33 roku naszej ery według żydowskiego liczenia upływa
32 i pół roku.
Po
zsumowaniu cały okres czekania Izraela na królestwo pod Boską
łaską i uznaniem wynosi 1845 i 1/2 lat.
Nasi żydowscy przyjaciele mogą być skłonni
zakwestionować ustalenie daty końca łaski dla ich narodu na
wiosnę 33 roku, ponieważ ta data wiąże się ze śmiercią Jezusa.
Jednak w swojej przepowiedni, pięć dni przed śmiercią, Pan Jezus
powiedział, płacząc nad świętym miastem: "Jeruzalem, Jeruzalem!
Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są
posłani! Ile razy chciałem zebrać twoje dzieci, jak kura swe
pisklęta zbiera pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto wasz dom
zostanie wam pusty. Albowiem powiadam wam: Nie ujrzycie mnie
odtąd, aż powiecie: Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie"
- Mat. 23:37-39. Każdy rozsądny człowiek powinien dać się przekonać
faktom, a śmierć Jezusa jest faktem. Dają temu świadectwo miliony
ludzi, których wiara została zbudowana - wbrew zwyczajnej logice
- na śmierci, jaką poniósł Jezus z ręki swych rodaków nie z
tego powodu, że podawał się za Jehowę, lecz dlatego, że nazywał
się "posłanym od Boga", "Synem Bożym", "Mesjaszem". Jakkolwiek
by tego faktu nie interpretować, on jednak istnieje i zasługuje
na rozważenie.
Historia pokazuje nam, że narodowe problemy
Izraela rozpoczęły się wkrótce po śmierci Jezusa. Okres 37 i
1/2 lat pomiędzy śmiercią Jezusa a zupełnym zniszczeniem Jerozolimy
przez Tytusa i jego armię w 70 roku n.e. jest tak dokładnie
opisany przez żydowskiego historyka Józefa Flawiusza, że nie
wymaga żadnego komentarza z naszej strony. Józef podaje, że
powstanie Żydów, jakie wybuchło w ciągu tego okresu, oraz narastające
wciąż zamieszanie doprowadziły w końcu do tego, że władze rzymskie
zmuszone były do umocnienia swego panowania na tym terenie.
Powstanie okazało się daremne. W 70 roku n.e. Izrael - zgodnie
z przepowiedniami proroków - przestał istnieć jako naród i jako
królestwo.
Zauważmy teraz niezwykły fakt, że taki sam
okres 1845 i 1/2 lat, licząc od śmierci Chrystusa w połowie
33 roku n.e., doprowadza nas do 1878 roku n.e., daty pamiętnej
ze względu na obrady Berlińskiego Kongresu Narodów, jakie się
wówczas odbyły. Najbardziej honorowe miejsce na kongresie przyznano
Hebrajczykowi Benjaminowi Disraeli, przedstawicielowi Wielkiej
Brytanii, ze względu na jego zdolności przywódcze. Co więcej,
decyzje, jakie tam zapadły, miały potężny wpływ na sprawy wybranego
ludu Bożego. Na mocy tych decyzji, wydanych przez wielkie mocarstwa
europejskie, państwa bałkańskie wchodzące do tej pory w skład
imperium tureckiego zostały poddane pod nadzór rządów, z którymi
łączyła je zbieżność interesów. Na skutek tego podziału wpływów
w prowincjach tureckich, Egipt i Palestyna weszły pod patronat
Wielkiej Brytanii oraz Francji. Francuzi, odniósłszy tylko częściowy
sukces w przedsięwzięciu, jakim była budowa Kanału Sueskiego,
przekazali to zadanie Brytyjczykom i zrezygnowali ze swoich
wpływów w Egipcie i Palestynie na rzecz Anglii (chociaż rząd
egipski i władza turecka były tam wciąż uznawane).
Skutkiem tego Egipt stał się państwem znacznie
bardziej otwartym, stanowiącym teren eksploatacji Brytyjczyków
w celach osiągnięcia korzyści finansowych. Pobliska Palestyna
była zbyt uboga, aby się do tego nadawać, niemniej jednak dużo
skorzystała z brytyjskiego wpływu w Egipcie. W ciągu 32 lat,
jakie upłynęły pod flagą angielską, na ziemiach należących kiedyś
do Izraela zagościł większy spokój i bezpieczeństwo. Tymczasem
na terenach, do których Żydzi zostali rozproszeni, w znacznym
stopniu powracało do nich Boskie błogosławieństwo. Uzyskali
oni wtedy znaczenie nie tylko w kołach finansowych, lecz także
w środowiskach literackich i naukowych. Jednym słowem, od czasu
Kongresu Berlińskiego w 1878 roku gwiazda Izraela wzbijała się
coraz wyżej.
Nawet prześladowania w Rosji, na jakie dozwoliła
opatrzność Boża (a także inne, których zgodnie z Pismem Świętym
można się było spodziewać), miały korzystny wpływ na rozbudzenie
tego narodu i wywołały u wielu Żydów tęsknotę za ziemią ojczystą.
Jednym z rezultatów takiego stanu rzeczy jest powstanie ruchu
syjonistycznego, który coraz mocniej oddziałuje na uczucia patriotycznych
Izraelitów, zwłaszcza tych, którzy przez cały czas mieli szacunek
dla obietnicy i przysięgi złożonej przez Boga ojcu Abrahamowi:
"W tobie i twoim nasieniu będą błogosławione wszystkie narody
ziemi".
Jak wykażemy później z zupełnie innego szeregu
proroctw, wiele tekstów Pisma Świętego wskazuje na to, że już
w bliskiej przyszłości, bo ok. roku 1915, Izrael jako naród
ma zostać zrehabilitowany. Biblia przepowiada również, że w
tym samym czasie Żydzi mają przejść wielki ucisk: "To czas ucisku
dla Jakuba, lecz z niego zostanie wybawiony" - Jer. 30:7. Wybawienie
będzie tak niezwykłe i tak zauważalne, że cały świat zacznie
pojmować, iż okres odrzucenia Izraela, odcięcia go od Boskiej
łaski, nie był zamierzony na zawsze, lecz jedynie na tak długo,
jak długo cieszyli się przedtem Bożym błogosławieństwem.
Być może niektórzy zechcą nam przypomnieć,
że Izrael doświadczał różnych okresów niewoli i zniszczenia
przed 32 rokiem n.e. Zgadzamy się z tym, ale zwracamy uwagę
na fakt, że we wszystkich tych próbach i doświadczeniach Żydzi
otrzymywali specjalne dowody Boskiej opieki i że te uciski były
zamierzone w celu ich oczyszczenia i błogosławienia im, podczas
gdy okres od połowy 33 roku n.e. jest szczególnie podkreślany
przez proroka jako okres bez łaski Bożej: "Dlatego wyrzucę was
z tej ziemi do ziemi (...), gdzie nie okażę wam łask" - Jer.
16:13. Prorok Izajasz, odnosząc się do tego okresu odcięcia
Izraela od łaski Bożej, oświadcza: "Gdyby nam Pan Zastępów nie
zostawił Reszty, stalibyśmy się jak Sodoma, podobni bylibyśmy
Gomorze" - Iz. 1:9, zaś na temat niepowodzenia Żydów w zrozumieniu
Bożego przesłania pisze: "Któż uwierzył kazaniu naszemu?" -
Iz. 53:1, i po raz kolejny wspomina proroczo o odrzuceniu przez
nich Mesjasza: "Przeznaczam was pod miecz; wszyscy padniecie
w rzezi, ponieważ wołałem, a nie odpowiedzieliście, przemawiałem,
a nie słuchaliście. Dopuściliście się zła w moich oczach i wybraliście
to, co mi się nie podoba. Dlatego tak mówi Jahwe, Pan: Oto moi
słudzy jeść będą, a wy będziecie łaknąć. Oto moi słudzy pić
będą, a wy cierpieć będziecie pragnienie. Oto moi słudzy weselić
się będą, a wy będziecie wstyd odczuwać. Oto moi słudzy śpiewać
będą z radości serdecznej, a wy jęczeć będziecie z bólu serdecznego
i zawodzić będziecie ze zgnębionym duchem. Pozostawicie swe
imię moim wybranym na przekleństwo: Tak niechaj cię zabije Jahwe,
Pan! Sługom zaś moim nadadzą inne imię" - Iz. 65:12-15.
Wielu Żydów zdaje sobie sprawę, że te i wiele
innych proroctw, które oświadczają, że Pan uczyni ich obiektem
przekleństw i wyszydzania wśród narodów, między które ich rozproszy,
stosują się właśnie do tego długiego okresu czasu, kiedy byli
oni odrzuceni od łaski Bożej. Mieli być wtedy bez proroka i
bez kapłana przez wiele dni - bez możliwości jakiegokolwiek
porozumiewania się z Bogiem. Zauważając wypełnienie się tych
proroctw względem Izraela, nie możemy zapominać o równie silnych
świadectwach danych od Boga przez proroków, że ten, który rozproszył
Izraela, zbierze ich ponownie: "Oto nadchodzą dni, mówi Pan,
kiedy nie będzie się już mówić: Jako żyje Pan, który wywiódł
dzieci Izraela z ziemi Egipskiej, lecz: Jako żyje Pan, który
wywiódł dzieci Izraela z ziemi północnej (Rosja - gdzie mieszka
prawie połowa Żydów), a także z krajów, do których ich wygnał;
i spowoduję, że powrócą do ich ziemi, którą dałem ich ojcom"
- Jer. 16:14-15.
Co więcej, jest wyraźnie powiedziane, że
Pan już nigdy w przyszłości nie rozproszy swojego ludu. Wprost
przeciwnie - w tym czasie zawrze z nim Nowe Przymierze, oferując
im lepszego pośrednika niż Mojżesz - Mesjasza, o którym Mojżesz
napisał: "Proroka takiego jak ja wzbudzi wam Bóg z waszych braci,
jego będziecie słuchać we wszystkich rzeczach, cokolwiek by
nie powiedział do was. I stanie się, że każda dusza, która nie
będzie słuchać (przestrzegać słów) tego proroka, będzie zniszczona
spośród ludu" - 5 Mojż. 18:15,18; Dzieje Ap. 3:22-23.
Każdy myślący Żyd musi zauważać, w jak kompletnym
rozproszeniu znalazł się jego naród i jak beznadziejne jest
jego położenie. Izrael nie ma nie tylko króla. Brak mu także
kapłana. Dewastacja narodowa, wynikła z rozproszenia, jest tak
wielka, że żaden Żyd na świecie nie może w sposób pewny stwierdzić,
do jakiego należy pokolenia, a co za tym idzie - żaden nie jest
w stanie prześledzić swojego pokrewieństwa z linią Lewiego i
Aaronowych przodków. Ponieważ zaś nie posiadają kapłana, nie
mogą też obchodzić święta, któreby nawet tylko naśladowało Dzień
Pojednania i jego typowe ofiary za grzechy. Według zasad ich
nauk są całkowicie odcięci od społeczności z Bogiem, nie licząc
tego związku, który opiera się na pierwotnej obietnicy, jaką
zawarł Bóg z Abrahamem i potwierdził swoją Boską przysięgą.
Dwójnasób, czyli równoległość, był przepowiedziany
Jeśli jasno zarysowują nam się już teraz
fakty historii, jeśli dostrzegamy, że Izrael znajdował się w
łasce Bożej od śmierci Jakóba do śmierci Chrystusa i że od tamtej
pory rozpoczął się upadek tego narodu oraz że podobny okres
czasu liczony od śmierci Jezusa doprowadził do odrodzenia się
żydowskich nadziei w 1878 roku n.e., jeśli widzimy również,
że okres 37 i 1/2 lat upadku ma swoją analogię w okresie 37
i 1/2 lat przychodzenia do łaski i pod kierownictwo Boże - radujmy
się tym i wyglądajmy dalszych wydarzeń.
Obecnie natomiast przyjrzyjmy się proroctwom,
które wyraźnie przepowiadały ten dwójnasób czyli równoległość
między okresem łaski dla Izraela a okresem niełaski.
W proroctwie Jeremiasza, po słowach: "(...)
Dlatego wyrzucę was z tej ziemi do ziemi, której nie znacie
ani wy, ani wasi ojcowie, i tam będziecie służyć innym bogom
(władcom) dniem i nocą, gdzie nie okażę wam łask" - Jer. 16:9-13,
czytamy w wersecie 18: "A najpierw (przed powrotem łask) odpłacę
za waszą nieprawość i za wasz grzech w dwójnasób" (dosłownie:
dwukrotnie, z hebr. mishneh). Cóż może być prostszego niż to?
Prorok oświadcza, że okres od momentu odsunięcia Izraela od
wszelkiej łaski do momentu jego powrotu do łaski stanowić będzie
powtórzenie - czyli zduplikowanie co do długości trwania - ich
poprzedniej historii, kiedy to posiadali oni łaskę Bożą. Wcześniej
wykazaliśmy już ten dwójnasób, czyli cechę podwójności historii
Izraela, dowodząc, że punkt zwrotny stanowiło odrzucenie przez
Żydów Jezusa jako Mesjasza, kiedy wołali przeciwko niemu do
Piłata: "Krew jego na nas i na dzieci nasze". Pan "wziął ich
za słowo". Ponieśli surową karę.
Przez cały czas ich serca i umysły były zaślepione
uprzedzeniem, wynikającym z czterech głównych powodów:
1. Rozpowszechnianie przez niektórych poglądu,
że Jezus w swojej osobie był zarówno Ojcem, jak i Synem, zarówno
Wszechmocnym, jak i Mesjaszem. Tę błędną naukę żydowski umysł
właściwie odrzuca jako niebiblijną i nieracjonalną.
2. Żydzi nie zdawali sobie sprawy, jak wielkim
musi być ich Mesjasz, żeby dać im życie wieczne jako istotom
ludzkim, a poprzez nich rozszerzyć tę samą sposobność i błogosławieństwo
względem innych. Nie uświadamiali sobie, że Mesjasz musi najpierw
umrzeć, musi poświęcić swoje ziemskie życie, aby móc je dać
później Izraelowi i całemu światu, a sam - w nagrodę za posłuszeństwo
i samoofiarę - zostać wywyższonym przez Ojca do niebiańskiego
poziomu.
3. Żydzi nie dostrzegali faktu (za co należy
ich szczególnie ganić), że Bóg zamierzał wybrać małą garstkę
ludzkości, która uczestniczyłaby z Mesjaszem w Jego chwalebnym
dziele błogosławienia Izraela oraz świata w związku z Nowym
Przymierzem, które zostało obiecane Żydom przez Jeremiasza (31:31),
a także w innych miejscach. Fakt, że Mesjasz będzie miał swój
Kościół czyli Ciało istniejące z Nim na duchowym poziomie, nie
jest nigdzie jasno wspomniany w pierwotnej obietnicy danej Abrahamowi,
chociaż jest sugerowany. W obrazie, jaki Pan przedstawił Abrahamowi:
"Twoje nasienie będzie jako gwiazdy niebieskie i jako piasek
na brzegu morskim", gwiazdy przedstawiają wyższe, czyli duchowe,
niebiańskie nasienie Abrahama - Kościół. Zalążek tego duchowego
nasienia Abrahama został wzięty spośród Żydów, reszta zaś wybierana
jest od tamtej pory z pogan, w ciągu drugiej części "Mishnehu",
czyli doświadczeń Izraela.
4. W zamieszanie wprowadził naszych żydowskich
przyjaciół także fakt, że nie widzą oni różnicy pomiędzy nominalnym
kościołem chrześcijańskim, liczącym się na setki milionów członków,
a nielicznymi świętymi, którzy są niewidoczni dla ludzkiego
wzroku wobec tej wielkiej masy. Ci nieliczni święci stanowią
Kościół Pierworodnych - pozaobrazowych lewitów i kapłanów. Nawet
dla chrześcijan ten wybór świętych Wieku Ewangelii jako duchowego
nasienia Abrahama jest - jak oświadcza apostoł - "tajemnicą"
(Kolos. 1:26-27).
Dokładny dzień zmiany został wskazany
Zauważmy z kolei Boskie świadectwo przekazane
przez innego proroka, które wskazuje dokładnie dzień, w którym
dwójnasób miał swój punkt zwrotny, dzień, w którym jego pierwsza
część, czyli doświadczenia Izraela w okresie łaski, zakończyła
się, a rozpoczął się drugi etap, czyli okres niełaski dla Żydów.
Zanim zacytujemy ten fragment, zwróćmy uwagę, że poszczególne
proroctwa są wypowiadane z różnych punktów widzenia, dając często
wrażenie, jak gdyby prorok znajdował się w danym miejscu i czasie.
Dla przykładu, Jeremiasz mówił z punktu widzenia swoich własnych
czasów: Oto nadchodzą dni, mówi Pan, kiedy uczynią tak i tak
i oddam wam w dwójnasób. Natomiast proroctwo, które za chwilę
zacytujemy, jest odmienne. Mianowicie Zachariasz, 9:9-12, w
prorockiej wizji końca łaski dla Żydów przyjmuje za punkt widzenia
dokładnie ten dzień, w którym nastąpiło odwrócenie się dwójnasóbu
(miszneh). W tym dniu Jezus, wypełniając to proroctwo, wjechał
na oślęciu na szczyt Góry Oliwnej i spoglądając stamtąd na Jeruzalem,
zapłakał nad nim i oświadczył: "Oto wasz dom zostanie wam pusty".
Przytoczmy na dowód wspomniane proroctwo:
"Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalemu.
Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny
- jedzie na na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy. On na
proch zetrze rydwany w Efraimie i konie w Jeruzalem, łuki wojenne
strzaska w kawałki, pokój ludom obwieści. Władanie swe rozszerzy
od morza do morza, od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi". Najpierw
jednak na pewien okres czasu ustać miała narodowa władza Żydów.
W wersecie 12 czytamy: "Wróćcież się tedy do twierdzy, o więźniowie,
którzy nadzieję macie!" (BGd). Jest to zaproszenie Mesjasza,
skierowane najpierw do Żydów. Przewidując jednak odrzucenie
zaproszenia przez ten naród jako całość, Pan przez proroka dodaje:
"Oświadczam ci dziś, że oddam ci drugą część", albo jak czytamy
w powszechnie stosowanej wersji Biblii: "Dzisiaj oświadczam
Ci, że oddam Ci w dwójnasób".
Zgodnie z tym, zasługujący na zaufanie żydowscy
świadkowie podają w Nowym Testamencie, że Jezus zaofiarował
się Izraelowi jako ich król i jednocześnie jako ich baranek
na Święto Przejścia, dziewiątego dnia pierwszego miesiąca 33
roku n.e., pięć dni przed swoim ukrzyżowaniem, dokładnie w tym
samym dniu, kiedy baranek paschalny miał być zabierany do domów
przez wszystkich tych, którzy pragnęli być chronieni poprzez
pokropienie jego krwią i chcieli pożywić się jego ciałem. Nie
winimy generalnie Izraela za to, że nie posiadał odpowiedniego
stopnia ducha, żeby dostrzec błogosławioną sposobność, jaka
została mu dana w tym czasie, ponieważ stwierdzamy, że podobne
warunki panowały i panują dzisiaj w całym chrześcijaństwie.
Tylko niewielka liczba Żydów i pogan okazała się wystarczająco
święta, by zostać członkami wybieranego nasienia Abrahama czy
nawet zrozumieć tę tajemnicę. Niemniej jednak wkrótce, jako
członkowie Wielkiego Mesjasza, mając za Głowę uwielbionego Jezusa,
święty, zrodzony z ducha Kościół zacznie spełniać względem Izraela
- a poprzez Izraela względem wszystkich narodów - chwalebną
obietnicę Abrahamową: "W twoim nasieniu będą błogosławione wszystkie
narody ziemi".
Otrzymało w dwójnasób
Zwróćmy teraz uwagę na trzeci z kolei tekst
Pisma Świętego mówiący o dwójnasobie Izraela - Izaj. 40:1-2.
Podczas gdy Jeremiasz patrzył na tę sprawę jak na odległą przyszłość,
a Zachariasz stał w punkcie zwrotnym, pisząc dokładnie o tym
dniu, kiedy druga połowa doświadczeń Izraela się rozpoczęła,
to Izajasz przyjął jeszcze inny punkt widzenia. W swym proroctwie
znalazł się na końcu dwójnasobu w 1878 r. i z tej perspektywy
wołał: "Pocieszcie, pocieszcie mój lud! mówi wasz Bóg. Przemawiajcie
do serca Jeruzalem i wołajcie do niego, że czas jego służby
się skończył, że nieprawość jego odpokutowana, bo otrzymało
z ręki Jahwe w dwójnasób (drugą część swoich doświadczeń, okres
odrzucenia) za wszystkie swe grzechy".
Umysł, który nie widzi nic cudownego w tych
zbiegach okoliczności, będzie bardzo wolno pojmował wszystkie
te rzeczy, które zostały zapisane. Byłoby rzeczą bezużyteczną
mnożenie takiemu komuś dowodów i nawoływanie go do wiary. Umiejętność
doceniania Boskiego Słowa wymaga przede wszystkim właściwego
na stawienia i skłonnego do przyjęcia pouczeń umysłu. Ci, którzy
nie osiągnęli jeszcze takiego stanu ducha, muszą nadal czekać.
Jeżeli nie mogą przyjąć nauki okiem, uchem czy wiarą, muszą
czekać, aż czas ucisku, po którym Izrael się podniesie, zostanie
- zgodnie z proroctwami - zademonstrowany w rzeczywistości;
muszą czekać, aż to wszystko się wypełni.
Przedstawienie dowodu, że okres niełaski
Izraela całkowicie się zakończy i że od tego czasu zacznie być
ustanawiana ich narodowa organizacja, pozostawiamy do przyszłego
artykułu.
Charles Taze Russell - Overland Monthly
/1910 rok - USA/
Więcej informacji o pastorze C.T. Russellu
znajdziesz:
http://www.pastorrussell.pl/
|