7 PAŹDZIERNIKA 2023 ROKU  -  OBSZAR  PÓŁNOCNY



  -  Czasy i fakty
      -  Atak 7 października 2023 r.
  -  Obszar północny
         -  Obszar środkowy
         -  Obszar południowy
      -  Operacja "Żelazne Miecze"


Zobacz także:

    -  [2016 r.] Dziesięć lat spokoju
                             - Co dalej?
    -  [2016 r.] Jakie lekcje z
                             irackiego Mosulu?
    -  [2017 r.] Widok z Kirya
    -  [2017 r.] Wiatry wojny wieją na
                             granicach Izraela
    -  [2018 r.] Wiatr wieje od północy
    -  [2018 r.] Co dalej z Autonomią
                 Palestyńską i Strefą Gazy?
    -  [2018 r.] Dlaczego Netanjahu
                    podjął decyzję o rozejmie?
    -  [2019 r.] Islamski Dżihad
    -  Runda walk z 2021 r. była inna
                            niż wcześniejsze
    -  [2021 r.] Operacja
                          "Strażniik Murów"
    -  [2021 r.] Hamas i
                             Islamski Dżihad
    -  [2021 r.] Zmiany w
                     Autonomii Palestyńskiej
    -  [2021 r.] Czy Iron Dome jest
                 tak skuteczny jak myślano?
    -  [2022 r.] Operacja
                         "Przed Świtem"
    -  [2023 r.] Czego IDF obawia się
                       w najbliższym czasie?
    -  [2023 r.] O co chodzi w sporze
                    Izraela z Egiptem wokół
                             Strefy Gazy?




 




Atak z 7 października 2023 roku był serią ściśle ze sobą skoordynowanych ataków terrorystycznych, przeprowadzonych przez palestyńskie ugrupowania ze Strefy Gazy na przygraniczne obszary w Izraelu.

Arabowie określili ten atak nazwą "Operacji Burza Al-Aksa", natomiast Żydzi nazwali go "Masakrą Simchat Tora" lub "Czarnym Szabatem", ponieważ doszło do niej w Szabat w który obchodzono radosne religijne święto Simchat Tora (po zakończeniu świąt Sukkot). Atak doprowadził do wybuchu wojny Izraela z Hamasem i rozpoczęcia izraelskiej operacji wojskowej "Żelazne Miecze".

Opis tych wydarzeń spróbujemy przedstawić opisując kolejne społeczności, począwszy od północy Strefy Gazy:

------------------------------------------

MASAKRA NA PLAŻY ZIKIM

Przy północno-zachodnim skraju Strefy Gazy znajduje się izraelska plaża Zikim, za którą jest wojskowa baza szkoleniowa Jiftach. Do plaży dopływa strumień Shikma (Wadi al-Hassi), który w okresie lata wysycha, ale w okresie zimowych deszczy powoduje czasami lokalne podtopienia. Bardziej w głębi jest kibuc Zikim (w odległości około 700 metrów od plaży).

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, na plaży Zikim zostało zamordowanych 19 cywilów. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Wczesnym rankiem 7 października, o godz. 4:40, Hamas wysłał ze Strefy Gazy swoją jednostkę komandosów morskich z zadaniem przedostania się na plażę Zikim i infiltracji w głąb terytorium Izraela. Terroryści zostali dostrzeżeni przez izraelską łódź patrolową Dvora z 916 Eskadry Patrolowej, działającej z Portu Aszdod. Ogłosiła ona alarm, dzięki czemu jeszcze na morzu zatopiono cztery łodzie terrorystów.

Do plaży Zikim zdołało dotrzeć osiem łodzi, a na każdej z nich znajdowało się od 6 do 12 terrorystów z Brygad Al-Kassam (zbrojne ramię Hamasu). Zaskoczyli oni przebywających na plaży cywilów, do których otworzyli ogień. Spędzanie czasu na plaży jest bardzo popularną formą wypoczynku w Izraelu i w tamtym czasie na plaży Zikim przebywało około 40-50 osób. Łowili ryby, spędzali czas przy ogniskach i gotowali jedzenie. Zostali oni zaskoczeni przez nagłe wtargnięcie terrorystów od strony morza. Na samej plaży zginął 26-letni Alrahman Atef Alziadna Abed (beduiński mieszkaniec miasta Rahat) oraz 16-letni Or Tasa (mieszkaniec pobliskiego kibucu Netiw HaAsara). Pozostałe osoby rozpoczęły paniczną ucieczkę z plaży, będąc ścigani przez terrorystów. W zaroślach przy strumieniu Shikma zginęli 61-letnia Swietłana i 63-letni Jurij Lisowoj (żydowscy emigranci z Ukrainy) z miasta Aszdod. Jurij bardzo często spędzał wolny czas na plaży Zikim, natomiast Swietłana pierwszy raz z nim pojechała na tę plażę. Przy parkingu zginął 17-letni Shahaf Krief. Spędzał on czas na plaży ze swoją dziewczyną i przyjaciółmi. Udało mu się nagrać strzelaninę i rozesłać w gronie znajomych. Napisał do nich: "Proszę, niech się to już skończy. Tak się boję." W tym samym miejscu zginęli 53-leyni Avi Hasdaj, Nadaw Jossef Hai Tajeb, 23-letnia Julia Chaben, Elijahu Ozen, Tal Keren i Abd Elrahman Atef Zianda. Kilka osób ukryła się w toaletach plażowych, gdzie zostali zamordowani - 17-letnia Alina Weissberg, 65-letni Denil Kimenfeld, Arieh Ozen i 70-letni Beniamin Genish. Uprowadzony do Strefy Gazy został 64-letni Wladimir Zutov. Pozostałych 20-30 cywilów uciekło i schroniło się w sąsiedniej wojskowej bazie szkoleniowej.

------------------------------------------

BITWA O BAZĘ JIFTACH

W sąsiedztwie plaży Zikim znajduje się wojskowa baza Jiftach (odległość 300 metrów). Jest to baza szkoleniowa, w której rekruci przechodzą podstawowe szkolenie oraz prowadzone są kursy dowódców (w większości kobiet dowódców). Zazwyczaj w bazie przebywa na szkoleniu dziewięć kompanii żołnierzy, którzy następnie są kierowani do różnych rodzajów wojska. 7 października 2023 roku w bazie przebywało 90 rekrutów, którzy zaledwie od dwóch miesięcy służyli w armii. Jest tu także ośrodek szkoleniowy Brygady Ratowniczej, która prowadzi działania poszukiwawczo-ratownicze na terenie całego kraju. Przy tym ośrodku szkoleniowym jest zbiornik wodny, który umożliwia prowadzenie szkoleń w warunkach wodnych. Obok bazy Jiftach znajduje się mniejsza baza Zikim, z górującymi nad nią trzema wieżami komunikacyjnymi. Służy ona między innymi jednostce wywiadu polowego. Obok bazy Jiftach przebiega droga prowadząca z plaży Zikim do położonego dalej kibucu Zikim (odległość 400 metrów). Pomiędzy bazą Jiftach a Strefą Gazy jest strzelnica wojskowa. Obie bazy dzieli zaledwie około 800 metrów od granicy Strefy Gazy.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, w bazie Jiftach zginęło co najmniej 7 izraelskich żołnierzy. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Gdy rankiem 7 października rozpoczął się ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy, a równocześnie z sąsiedniej plaży Zikim zaczęły dobiegać odgłosy strzelaniny, w bazach Jiftach i Zikim ogłoszono alarm. Żołnierze personelu bazy zajęli posterunki wartownicze, odsyłając niedoświadczonych rekrutów z cywilami do schronów. Kilkoro żołnierzy ruszyło z odsieczą w stronę plaży Zikim, zostali jednak ostrzelani przez terrorystów i wycofali się do bazy. W wymianie ognia zginął wtedy 18-letni kapral Nerija Aharon-Negri z Brygady Ratowniczej.

Równocześnie grupa szturmowa Hamasu dokonała wyłomu w ogrodzeniu granicznym Strefy Gazy, a na terytorium Izraela wtargnęło około 50 terrorystów z Brygad Al-Kassam. W ten sposób baza Jiftach została jednocześnie zaatakowana z dwóch stron - od północy (od plaży Zikim) i południa (od granicy Strefy Gazy). Terroryści ostrzelali bazę pociskami przeciwpancernymi, a następnie ruszyli do szturmu z użyciem ognia broni maszynowej. Naprzeciw terrorystom stanęli głównie żołnierze obsługi centrum dowodzenia oraz żołnierze przechodzący szkolenie w bazie. Dowództwo nad obroną objął 23-letni kapitan Adir Abudi, który zginął w trakcie walk. Z obsługi bazy zginęła także 19-letnia sierżant Eden Alon-Lewi. Bardzo duże straty poniosła Brygada Ratownicza, z której składu zginęli dowódcy plutonów: 22-letnia kapitan Or Moses, 20-letni porucznik Janai Kaminka, 20-letnia porucznik Adar Ben-Simon, a także 20 letni sierżant sztabowy Omri Niv-Fierstein.

W bazie znajdowali się także żołnierze z 77 Batalionu z 7 Brygady Pancernej. Od samego początku ataku włączyli się oni do walki. Z jednostki tej zginęli: 19-letni porucznik Joav Meliev (oficer łącznikowy batalionu), 21-letni sierżant sztabowy Orel Mosze (kontroler koszerności batalionu), 19-letnia kapral Naama Boni (szef opieki społecznej batalionu) i 20-letni kapral Or Avital (żołnierz bojowy). Z 1 Brygady "Golani" zginęli: 23-letni kapitan Itaj Maor (dowódca plutonu w 51 Batalionie) i 21-letni sierżant sztabowy Dolev Amoujal.

Starcie trwało do wieczora i skończyło się dopiero około godz. 22:00 po przybyciu odsieczy z jednostki sił specjalnych Maglan (Sayeret Maglan). Jednostka ta jest częścią Brygady Komandosów, a jej członkowie specjalizują się w działaniach za liniami wroga i głęboko na terytorium wroga. Z jednostki Maglan zginął 24-letni sierżant pierwszej klasy Itai Szlomo Moreno. Baza została obroniona, a większość terrorystów zginęła lub wycofała się do Strefy Gazy.

--- --- --- --- --- --- ---

Okolica nie była jednak zabezpieczona, gdyż na wydmach wciąż ukrywali się terroryści i w następnych dniach doszło do kolejnych starć. Rankiem 8 października łódź patrolowa 916 Eskadry Patrolowej zabiła pięciu terrorystów na plaży Zikim. Widząc utrzymujące się zagrożenie, Dowództwo Południowe skierowało w ten obszar kilka dodatkowych jednostek wojska.

W dniu 10 października Hamas ogłosił, że wysłał bojowników na oś natarcia Zikim - Aszkelon. Następnie wydał ostrzeżenie dla mieszkańców Aszkelonu, ostrzegając ich o nadchodzącym ostrzale rakietowym. W 90-minut później na miasto spadły rakiety. Wykorzystując powstałe zamieszanie, grupa terrorystów z Brygad Al-Kassam zaatakowała strefę przemysłową przy mieście Aszkelon, usiłując zniszczyć węzeł ropociągu Trans-Israel, który transportuje ropę naftową z Ejlatu do Aszkelonu. Terroryści napotkali na żołnierzy ściągniętego tutaj 17 Batalionu Szkoleniowego z 828 Szkolnej Brygady Piechoty. W starcie zaangażowano helikopter szturmowy oraz bezzałogowy dron, zabijając trzech terrorystów. W rejonie wymiany ognia wybuchł pożar, a żołnierze przystąpili później do przeczesywania terenu. Równocześnie żołnierze z 52 Batalionu Pancernego "HaBok'im" z 401 Brygady Pancernej wspierani jednostką sił specjalnych Maglan przeczesywali rejon plaży Zikim. Ten batalion pancerny był wyposażony w czołgi Merkava Mk4. Zidentyfikowali oni i wyeliminowali czterech terrorystów.

Działania te kontynuowano 11 października, zabijając kolejnych ośmiu terrorystów ukrywających się w pobliżu kibucu Zikim. 13 października zabito jeszcze jednego terrorystę na plaży Zikim, a 24 października doszło do incydentu kolejnej próby infiltracji komandosów morskich Hamasu. W starciu zabito 10 terrorystów, nie dopuszczając do ich wejścia na terytorium Izraela.

------------------------------------------

BITWA O KIBUC ZIKIM

W odległości około 400 metrów od bazy wojskowej Jiftach znajduje się kibuc Zikim. Został on założony w 1949 roku, a w 2021 roku liczył 894 mieszkańców. Tutejsza gospodarka opiera się na dwóch głównych obszarach: przemyśle i rolnictwie. W południowej części kibucu jest strefa przemysłowa z dwoma zakładami - "Polyron" produkuje materace, w tym ortopedyczne; natomiast "Polyrit" produkuje wyroby poliuretanowe w technologii wtrysku. Z rolnictwa jest tutaj duże i nowoczesne gospodarstwo mleczarskie, a na wschód od kibucu rozciągają się szklarnie i pola uprawne. Hoduje się tutaj mango i awokado. W kibucu jest duża jadalnia, klub z biblioteką, basen kąpielowy, kort tenisowy, boisko piłkarskie oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w kibucu Jad Mordechaj. Kibuc od wielu lat borykał się z dużymi problemami bezpieczeństwa związanymi z sąsiedztwem Strefy Gazy. Na początku XXI wieku uporano się z tymi problemami poprzez stworzenie skomplikowanego ogrodzenia, budowę betonowych murów chroniących domy i schronów dla mieszkańców. W 2018 roku utworzono także barierę morską od strony Strefy Gazy, a wojskowe punkty obserwacyjne stale strzegą plaży Zikim.

Rankiem 7 października 2023 roku oddział terrorystów, który wylądował na plaży Zikim, ruszył w stronę pobliskiego kibucu Zikim. Do walki w jego obronie stanął oddział bezpieczeństwa kibucu. Niektórzy jego członkowie byli żołnierzami rezerwy. Podczas trwającej około godziny czasu bitwy, jeden z członków oddziału alarmowego obszedł z boku terrorystów i otworzył do nich ogień z tyłu. W bitwie zginęło ogółem sześciu terrorystów, a dwóch mieszkańców kibucu zostało rannych. Pozostali terroryści rozproszyli się po okolicy.

Kilka godzin później do kibucu dotarła odsiecz. Byli to żołnierze z 934 Batalionu Rozpoznawczego "Topaz", wchodzącego w skład 933 Brygady "Nahal". W 2023 roku otrzymali oni do eksploatacji nowe kołowe transportery opancerzone Eitan. Dzięki temu, że na autostradzie nr 6 osiągnęły one prędkość 120 km/h, żołnierze tej jednostki byli jednymi z pierwszych, którzy dotarli w rejon walk. Dojechali do kibucu Zikim, a następnie poprzez sąsiednią bazę wojskową dojechali do plaży Zikim, gdzie doszło do starcia z terrorystami. Było to pierwsze bojowe użycie transportera Eitan. W międzyczasie do kibucu Zikim dotarł pluton żołnierzy z 13 Batalionu Piechoty "Gideon" z elitarnej 1 Brygady "Golani". Pomogli oni w przeszukaniu terenu wokół plaży Zikim i odnalezieniu kilku ukrywających się tam cywilów. Ewakuowano ich wraz z mieszkańcami kibucu Zikim na tyły, skąd ich przewieziono do kibuców Ma'ale HaHamisza (w pobliżu Jerozolimy) i Sdot Jam (na wybrzeżu, na północ od Hadery).

------------------------------------------

KIBUC KARMIA

W odległości 1,2 km na wschód od kibucu Zikim znajduje się kibuc Karmia. Jest on oddalony o 2,5 km od granicy Strefy Gazy. Kibuc został założony w 1950 roku, a w 2021 roku liczył 652 mieszkańców. Tutejsza gospodarka opiera się na rolnictwie, przy czym uprawy w szklarniach i polach uprawnych są prowadzone we współpracy z sąsiednimi kibucami. W kibucu Karmia jest jednak duże gospodarstwo mleczarskie, ferma drobiu i niewielka stadnina koni. W kibucu jest duża jadalnia, klub z biblioteką, sala sportowa, korty tenisowe, boisko piłkarskie oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w kibucu Jad Mordechaj. Na północ od kibucu Karima znajduje się Rezerwat Przyrody Holot Zikim, a po stronie południowej jest Rezerwat Przyrody Holot Karmia. Oba te rezerwaty chronią obszar piaszczystych wydm. Pokazuje to, jakie ziemie są w okolicy. Dlatego na części nieurodzajnych pól postawiono elektrownię słoneczną. Na południe od kibucu przepływa okresowy strumień Shikma (Wadi al-Hassi), który w okresie lata wysycha, ale w okresie zimowych deszczy powoduje czasami lokalne podtopienia.

Gdy wybuchły starcia 7 października, oddział bezpieczeństwa obsadził pozycje obronne wokół kibucu Karmia, nie doszło jednak do bezpośredniego ataku. Później ewakuowano mieszkańców kibucu do centralnej części kraju.

------------------------------------------

KIBUC JAD MORDECHAJ

W odległości około 1 km na południowy wschód od kibucu Karmia znajduje się kibuc Jad Mordechaj. Został on założony w 1936 roku, a w 2021 roku liczył 792 mieszkańców. Jest on położony w niezwykle strategicznym miejscu na równinie nadmorskiej. Bezpośrednio przy kibucu przebiega droga ekspresowa nr 4, która prowadzi od przejścia granicznego Erez ze Strefą Gazy (2,2 km na południe) do miasta Aszkelon (5 km na północy) i dalej do aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Strategiczną rolę odgrywa skrzyżowanie Jad Mordechaj, przy którym stacja benzynowa. Jest tu także niewielka placówka policji granicznej z masztem komunikacyjnym. W kierunku południowo wschodnim odchodzi stąd droga ekspresowa nr 34 prowadząca do miast Sderot (5 km odległości) i Netivot (12 km odległości). Przy kibucu Jad Mordechaj przebiega także linia kolejowa. Jest to więc ważny lokalny węzeł komunikacyjny. Dodatkowo na północ od kibucu jest zlokalizowana lokalna stacja transformatorowa.

Tutejsza gospodarka opiera się na trzech głównych obszarach: rolnictwie, przemyśle spożywczym i turystyce. Rolnictwo opiera się na sadach drzewek oliwnych, pasiece, uprawach rolnych i dużym gospodarstwie mlecznym. Kibuc wszedł w współpracę z dużym koncernem spożywczym Grupa Strauss, który produkuje tutaj oliwę z oliwek, dżemy oraz miody. W kibucu jest centrum pakowania produktów. Dodatkowo są tutaj różne firmy usługowe oraz sklepy. W kibucu jest przychodnia zdrowia, urząd pocztowy, duża jadalnia, centrum kultury, basen pływacki, korty tenisowe, boisko piłkarskie oraz żłobek i przedszkole. Dzieci z okolicznych osad są dowożone tutaj do szkół. W centralnej części kibucu jest szkoła podstawowa Hofim. Natomiast w północnej części kibucu umiejscowiono Regionalną Szkołę Średnią Shikma (sześcioletnia szkoła z liceum ogólnokształcącym). Dla potrzeb turystyki urządzono lokalne muzeum, które przedstawia bogatą historię kibucu. Obok jest cmentarz wojenny oraz pomnik. W kierunku północnym od kibucu odchodzi las Jad Mordechaj, w którym są wytyczone trasy spacerowe. Na południe od kibucu przepływa okresowy strumień Oved, który łączy się ze strumieniem Shikma (Wadi al-Hassi).

Gdy wybuchły starcia 7 października, oddział bezpieczeństwa obsadził pozycje obronne wokół kibucu Jad Mordechaj. Kibuc był celem kilku ostrzałów rakietowych, ale nie doszło do bezpośredniego ataku. Terroryści opanowali jednak pobliskie przejście graniczne Erez, poprzez które na terytorium Izraela wjechały terenowe furgonetki z uzbrojonymi terrorystami. Większość z nich skierowała się w stronę kibucu Erez, jednak jedna z grup w sposób bardzo uporządkowany utworzyła zasadzkę przy skrzyżowaniu Jad Mordechaj. W ten sposób posiłki przybywające z północy, już przy kibucu Jad Mordechaj musiałyby przebijać się przez stanowiska ogniowe Hamasu. Członkowie oddziału bezpieczeństwa wyszli jednak z kibucu i odzyskali kontrolę nad tutejszym skrzyżowaniem. Terroryści uciekli pojazdami w kierunku miasta Sderot. Kibuc Jad Mordechaj został uratowany bez ofiar. Po przybycie posiłków, na skrzyżowaniu Jad Mordechaj utworzono pozycje obronne, aby uniemożliwić ekspansję terrorystów w głąb kraju. Następnie przystąpiono do ewakuacji mieszkańców kibucu do centralnej części kraju.

------------------------------------------

MASAKRA W MOSZAWIE NETIW HA-ASARA

W odległości około 1,5 km na południowy zachód od kibucu Jad Mordechaj jest moszaw Netiw HaAsara. Został on założony w 1982 roku, a w 2021 roku liczył 900 mieszkańców. Obecnie tylko połowa mieszkańców zajmuje się rolnictwem (szklarniową uprawą kwiatów, warzyw i przypraw) z przeznaczeniem zarówno na eksport, jak i na rynek lokalny. W moszawie jest jadalnia, dom kultury, sala sportowa, korty tenisowe, boisko piłkarskie oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkoły podstawowej w kibucu Jad Mordechaj. Na północ od moszawu przebiega strumień Shikma.

Gdy w 2005 roku Izrael wycofał się ze Strefy Gazy, moszaw Netiw HaAsara stał się społecznością najbliżej położoną Strefy Gazy - zaledwie 100 metrów od bariery granicznej i około 700 metrów od arabskiej wioski Um Al-Nasser w strefie. Moszaw stał się celem ostrzału rakietowego i moździerzowego, co wymusiło podjęcie kroków zabezpieczających mieszkańców. Wokół moszawu wybudowano ogrodzenie z drogą patrolową, a od strony Strefy Gazy wzniesiono trzy wysokie betonowe ściany, chroniące przed ostrzałem snajperów. Na samym południowym krańcu moszawu rozbudowano parking, dostosowując go do potrzeb wojska - w sytuacjach kryzysowych jest on czasami wykorzystywany przez czołgi lub artylerię. Takie przygraniczne położenie okazało się atrakcją turystyczną, gdyż wielu zagranicznych przyjezdnych zaczęło tu przyjeżdżać, aby na własne oczy zobaczyć zwyczajne życie w warunkach ciągłego zagrożenia ostrzałem ze Strefy Gazy. W 2018 roku otworzono dla nich platformę obserwacyjną, która umożliwia zobaczenie strefy aż po miasto Gazę. Jeżeli chodzi o zabezpieczenia bariery granicznej, to na wysokości moszawu zlokalizowano wysoką wieżę obserwacyjną, a 50 metrów za nią znajduje się dodatkowy posterunek z wieżą komunikacyjną. 700 metrów na południowy wschód, przy przejściu granicznym Erez znajduje się kolejna wieża komunikacyjna oraz baza Erez, będąca główną siedzibą północnego batalionu z Brygady Terytorialnej "HaGefen". Wszystko to razem stwarzało poczucie względnego bezpieczeństwa.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, w moszawie Netiw HaAsara zamordowano co najmniej 21 osób. Dodatkowo zginęło 2 izraelskich żołnierzy. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Rankiem 7 października, o godz. 6:29 terroryści rozpoczęli zmasowany ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy. Równocześnie terroryści z Brygad Al-Qassam (zbrojne ramię Hamasu) ostrzelali pociskami przeciwpancernymi wieżę obserwacyjną przy moszawie Netiw HaAsara. Niemal w tym samym momencie przez granicę przeniknęło dwóch terrorystów Hamasu na paralotniach. Wylądowali oni blisko przygranicznego punktu obserwacyjnego, eliminując jego obsadę. Dopiero wtedy terroryści zbliżyli się od środka strefy do ogrodzenia granicznego i wysadzili w nim wyłomy, poprzez które weszli na terytorium Izraela. W moszawie ogłoszono alarm, a oddział bezpieczeństwa usiłował powstrzymać terrorystów, którzy jednak posiadając liczebną przewagę, bardzo szybko opanowali całą osadę. Z oddziału bezpieczeństwa zginął 62-letni Adi Baharav. Do walki ruszył także i zginął 49-letni major rezerwy Oren Stern. 62-letni Szlomi Molcho wraz ze swoją partnerką Ajelet Nir odważnie stawili czoła terrorystom, używając swoich karabinów do ochrony społeczności. Szlomo zginął w wymianie ognia na ulicy. Ajelet schroniła się wtedy w bezpiecznym pomieszczeniu w ich domu. Gdy do środka weszli terroryści, zdołała jednego z nich zabić. Sama też straciła życie.

Terroryści chodzili od domu do domu, zabijając osoby napotkane i podpalając budynki. Wiele ciał do tej pory nie zidentyfikowano (11 ciał). Wśród zidentyfikowanych zabitych są: Nurit Berger, Chaim Ben-Naim, Jigal Vaks, Mariana Almagora, Havik Segal, 68-letni Arjeh Akuni, Or Akuni, Ruti Akuni, 68-letni Gilad Kfir, 45-letni Dani Woveck, 78-letni Jaacobi Jinon, 76-letnia Bilha Jinon, 48-letni Amit Vaks i Jigal Vaks. 46-letni Gil Tasa od wielu lat przygotował się on na taki dzień i specjalnie umocnił rodzinny dom, co ostatecznie uratowało życie jego rodzinie. Jednak, gdy terroryści nie potrafili wejść do środka, wrzucili tam granat. Gil rzucił się na granat, poświęcając życie, aby ocalić dwóch swoich synów. W tym samym czasie w ataku na plaży Zikim zamordowany został jego najstarszy syn. W odstępie zaledwie 10 minut w tej rodzinie zginęły dwie osoby. Większość zamordowanych było członkami rodzin Wax, Molcho i Akuni. W osadzie dochodziło do straszliwych scen. Ocaleni ukrywali się i barykadowali w schronach. W pewnym momencie odcięto prąd i przez kilka kolejnych godzin ludzie przebywali w schronach bez prądu. Czuli się oni całkowicie porzuceni przez wojsko. Wzdłuż drogi nr 4 uprawiali jogging i zginęli: 43-letni Kobi Parjante, 53-letnia Neomi Szitrit-Azulaj.

Po kilku godzinach do moszawu dotarła jednostka sił specjalnych Maglan (Sayeret Maglan). Komandosi weszli do moszawu korzystając ze wsparcia helikoptera szturmowego AH-64 Apache. Po oczyszczeniu osady z terrorystów, pośpiesznie ewakuowano wszystkich ocalonych mieszkańców. Część z nich trafiła do położonego w pobliżu miasta Hadera nadmorskiego kibucu Maagan Michael. W trakcie oczyszczania terenu wokół kibucu, zginęli dwaj żołnierze z 51 Batalionu z 1 Brygady "Golani": 19-letni kapral Amit Tzur i kapral Ori Locker.

------------------------------------------

BITWA O PRZEJŚCIE GRANICZNE EREZ

W odległości około 700 metrów na południowy wschód od moszawu Netiw HaAsara jest przejście graniczne Erez ze Strefą Gazy. Jest ono przeznaczone dla ruchu pieszego, choć w normalnych warunkach przepuszczane są także ambulanse medyczne oraz samochody oficjalnych delegacji dyplomatycznych. Przy przejściu granicznym jest wieża komunikacyjna oraz baza Erez, będąca główną siedzibą północnego batalionu z Brygady Terytorialnej "HaGefen". W bazie była minimalna obsada żołnierzy, ponieważ większość otrzymała przepustki na czas święta Sukkot. W bazie pozostała minimalna obsada zapewniająca funkcjonowanie przejścia granicznego, które było wówczas zamknięte. W momencie ataku, część żołnierzy budziła się i myła, inni żołnierze kładli się spać po nocnej służbie, a zmiana dzienna dopiero co rozpoczęła służbę.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, na przejściu granicznym Erez zginęło 2 izraelskich żołnierzy, a prawdopodobnie co najmniej 3 kolejnych uprowadzono do strefy. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Atakiem 7 października dowodził dowódca Batalion Beit Lahia w Brygadzie Północnej Hamasu (Brygady Al-Qassem), Nissima Anu Ajina. Gdy o godz. 6:29 rano rozpoczął się ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy, grupa szturmowa Hamasu zdetonowała trzy ładunki wybuchowe podłużone przy barierze granicznej w rejonie przejścia granicznego Erez. Natychmiast po tym, terroryści wdarli się na teren przejścia, zabijając napotkanych żołnierzy i pracowników administracyjnych. Natarcie zostało przeprowadzone błyskawicznie, a terroryści doskonale znali położenie wszystkich obiektów. Prowadzili skuteczny ostrzał wież wartowniczych, eliminując ich załogę. Następnie wdarli się do bazy Erez, gdzie zaskoczyli niektórych żołnierzy ubranych jeszcze w szorty i t-shirty. Ocenia się, że przejście graniczne zajęło około stu terrorystów z Brygad Al-Qassam. Z zachowanych nagrań monitoringu dowiedziano się, że napastnicy w sposób planowy niszczyli centra łączności oraz serwerownie, pozbawiając w ten sposób izraelskie siły bezpieczeństwa możliwości wzajemnego komunikowania się. Na przejściu granicznym Erez został zniszczony także maszt komunikacyjny. W walce zginęli: sierżant sztabowy Roej Weiser (obsada przejścia Erez) i sierżant Adir Tahar (13 Batalion z Brygady Golani). Do Gazy uprowadzono: 19-letniego Tamir Nimrodi (dowództwo przejścia Erez), 19-letniego Nik Beizera (COGAT) i 19-letniego Ron Schermana (COGAT).

Natychmiast po przejęciu kontroli nad przejściem, otworzono jego bramy, a na terytorium Izraela wjechały pojazdy terenowe z uzbrojonymi terrorystami. W ciągu kilkunastu minut pierwsze z nich dotarły do pobliskiego moszawu Netiw HaAsara, przyłączając się do masakry. Część pojazdów pojechała w stronę skrzyżowania Jad Mordechaj, a pozostałe skierowały się w stronę kibucu Erez.

Przejście graniczne Erez zostało odbite wiele godzin później, a urzędnicy izraelskiego ministerstwa obrony dotarli tam dopiero 17 października. Udokumentowali oni rozległe szkody wyrządzone przez terrorystów w infrastrukturze przejścia granicznego.

------------------------------------------

BITWA O KIBUC EREZ

Około 700 metrów na wschód od przejścia granicznego znajduje się kibuc Erez. Został on założony w 1950 roku, a w 2021 roku liczył 608 mieszkańców. Gospodarka opiera się na rolnictwie i przemyśle. Okoliczne tereny to pola uprawne, pastwiska i sady. Kest tu firma Erez Thermoplastics Products, która produkuje innowacyjne materiały pokryte polimerem, które są wykorzystywane w branży bezpieczeństwa morskiego, a także do produkcji pontonów i jednostek pływających. W kibucu jest duża jadalnia, muzeum regionalne, klub z biblioteką, basen pływacki, korty tenisowe, boisko piłkarskie oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w kibucu Jad Mordechaj. Na północ od kibucu przebiega strumień Shikma. Sam kibuc jest położony w strategicznie ważnym miejscu, pomiędzy ważnymi lokalnymi drogami - po stronie zachodniej przebiega droga nr 4 od przejścia granicznego Erez na północ, natomiast po stronie wschodniej przebiega droga ekspresowa nr 34 prowadząca do miast Sderot (2 km odległości) i Netivot (10 km odległości).

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, w kibucu Erez zginęły 2 osoby. Podczas oczyszczania terenu wokół kibucu, zginęło 4 izraelskich żołnierzy. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

7 października z samego rana został podstawiony na nogi oddział bezpieczeństwa. Dostrzegli oni dwa pojazdy terenowe z terrorystami zbliżającymi się do kibucu od strony pobliskiego przejścia granicznego Erez.

Liczbę napastników oszacowano na około 15-20 osób. Członkowie oddziału alarmowego otworzyli do nich ogień w odległości około 150-200 metrów od bramy wjazdowej do kibucu. W trakcie wymiany ognia, obrońcy kibucu posłużyli się dronem, dzięki któremu dostrzegli drugą grupę terrorystów, usiłującą zaatakować osadę z innego kierunku. Dzięki temu powstrzymano także to natarcie. Napastnicy wykorzystywali w ataku granatniki przeciwpancerne i broń maszynową. Starcie trwało około dwóch godzin. Zginął jeden członek oddziału bezpieczeństwa (27-letni kapitan rezerwy Amir Naim), a czterech zostało rannych. Zginął także tajlandzki pracownik Tou Cae. Gdy w kibucu Erez kończyła się już amunicja, dotarło tam wsparcie od oddziału bezpieczeństwa z pobliskiego kibucu Or HaNer (1,5 km na wschód). Dzięki temu możliwe było kontynuowanie walki i ewakuacja rannych do schronów. Sytuacja była krytyczna, ale po trzech godzinach odparto terrorystów.

Jakiś czas później do kibucu dotarły pierwsze jednostki wojska z odsieczą. Wyparły one terrorystów z otoczenia kibucu. W walce zginęło czterech żołnierzy: 19-letni kapral Jotam Hillel (kompania zwiadu Sayeret z 933 Brygady "Nahal"), 19-letni kapral Ariel Erez (51 Batalion z 1 Brygady "Golani"), 19-letni kapral Szoham Szlomo Nidam (13 Batalion z 1 Brygady "Golani") oraz 18-letnia kapral Ofir Davidjan (żołnierz logistyki Dowództwa Frontu Wewnętrznego - w dniu ataku była na przepustce i przyłączyła się do ekipy ratunkowej z ojcem i wujkiem. Walczyła nawet po śmierci członka rodziny).

Mieszkańców kibucu Erez ewakuowano do miejscowości Micpe Ramon na Negewie.

------------------------------------------

KIBUC OR HA-NER

W odległości 1,5 km na wschód od kibucu Erez znajduje się kibuc Or HaNer. Został on założony w 1957 roku, a w 2021 roku liczył 809 mieszkańców. Głównym źródłem gospodarki jest zakład Ornit, który produkuje nity zrywalne. Dodatkowo kibuc utrzymuje się z rolnictwa, gospodarstwa mlecznego i fermy drobiu. W kibucu jest jadalnia, dom kultury, basen pływacki, boiska sportowe oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w mieście Sderot. Na zachód i północ od kibucu przebiega strumień Shikma. Na północny zachód od kibucu rozciąga się las Erez.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, przy kibucu Or HaNer zginęła 1 osoba, a prawdopodobnie co najmniej jedna została uprowadzona do strefy. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Rankiem 7 października, ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy spowodował ogłoszenie alarmu w kibucu. Pozycje obronne obsadził oddział bezpieczeństwa. Gdy w pobliskim kibucu Erez trwały walki, wysłano do niego wsparcie, które umożliwiło obronienie tej społeczności przed terrorystami.

Przebiegającą przy kibucu drogą nr 34 przejeżdżały furgonetki z terrorystami, którzy wycofywali się ze skrzyżowania przy kibucu Jad Mordechaj i jechali na południe w stronę miasta Sderot. Strzelali oni do każdej napotkanej po drodze osoby. Na skrzyżowaniu przy kibucu Or HaNer zginął 34-letni Alon Szamli. Do Gazy uprowadzony został 18-letni Liam Or.

------------------------------------------

BITWA W MIEŚCIE SDEROT

W odległości około 1,5 km na południe od kibucu Or HaNer znajduje się miasto Sderot. Zostało ono założone w 1951 roku jako obóz przejściowy dla żydowskich imigrantów z Kurdystanu i Iranu. W kolejnych latach postanowiono, że powstanie tu miasto przemysłowe, którego gospodarka będzie opierać się na świadczeniu usług dla okolicznych osad rolniczych, co przyczyni się do zwiększenia produkcji rolniczej. W 1996 roku Sderot uzyskało status miasta, a w 2021 roku liczyło 30 553 mieszkańców. Miasto posiada dwanaście dzielnic, a trzy kolejne są w budowie. W południowej części miasta znajduje się duża strefa przemysłowa z elektrownią słoneczną w jej sąsiedztwie. Największym pracodawcą w regionie jest koncern spożywczy Osem, który produkuje tutaj różne dania ryżowe, zupy w proszku i sosy. W mieście jest także ośrodek badawczo-rozwojowy koncernu Nestle i zakład produkujący płatki śniadaniowe. Firma Top-Gum Candy produkuje różnorodne żelki spożywcze. Z branży hi-tech są tutaj Elbit Systems, Spektronika, Amdocs Negev i Elementor. Firma Horizon produkuje profile aluminiowe dla potrzeb budownictwa. W mieście jest wiele ośrodków kultury, obiektów sportowych i szkół. Na południe od miasta znajduje się Sapir Academic College, w którym studiuje około 8 tys. studentów, z których wielu mieszka w mieście. Tuż przy uczelni jest kibuc Gevim. Po zachodniej stronie miasta jest kibuc Nir Am, a po wschodniej wioska młodzieżowa Ibim. Wzdłuż zachodniej krawędzi Sderot przebiega droga ekspresowa nr 34 oraz linia kolejowa.

Ponieważ miasto jest oddalone zaledwie 1 km od granicy Strefy Gazy, wielokrotnie padało ofiarą ostrzałów rakietowych. Z tego powodu istnieje tu specjalny system ostrzegania alarmowego, który ostrzega mieszkańców na około 10-15 sekund przed spadnięciem rakiet. Ponadto miasto jest chronione przez baterię systemu obrony przeciwrakietowej Iron Dome.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, w mieście Sderot zginęło około 50 cywilów i ponad 20 policjantów. Dodatkowo, podczas oczyszczania miasta z terrorystów, zginęło co najmniej 17 izraelskich żołnierzy. Jedna osoba została uprowadzona do strefy. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Rankiem 7 października terroryści wystrzelili ze Strefy Gazy wielką salwę rakiet, która była w większości skierowana w środkowy obszar Izraela, ale część rakiet celowała także w miasto Sderot. Krótko potem, do miasta dojechały terenowe furgonetki z uzbrojonymi terrorystami z Brygad Al-Qassam (zbrojne ramię Hamasu). Nadjeżdżali oni z dwóch kierunków - część z nich jechała od zachodu od strony Strefy Gazy, natomiast inni jechali drogą nr 34 od strony kibucu Jad Mordechaj. Strzelali oni do każdej napotkanej po drodze osoby oraz do jadących z przeciwka pojazdów. W ten sposób przy północnej granicy miasta Sderot zginął 22-letni Itaj Cohen. Przy punkcie widokowym Givat Kobi (widok na Strefę Gazy) uprowadzono do Gazy 54-letnią Raaję Rotem. Przy stacji benzynowej Delek zginęło dwóch tajlandzkich robotników - Srithat Kawao i Phichit Najan. Przy stacji kolejowej Sderot zginął kolejny tajlandzki pracownik Parinya Tamkang.

Ocenia się, że do Sderot wjechało kilkudziesięciu terrorystów z Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Przemieszczając się po ulicach urządzili oni prawdziwe polowanie, zabijając wszystkich napotkanych ludzi. W ten sposób zginęło wielu cywilów oraz policjanci, którzy usiłowali powstrzymać napastników. Kilka z pierwszych furgonetek z terrorystami podjechało na duży parking przed centrum handlowym znajdującym się naprzeciwko stacji kolejowej Sderot. W związku z tym, że był Szabat, centrum było zamknięte. Na parkingu terroryści zastrzelili 34-letniego Doleva Swisa. Kawałek dalej była jego żona Odaja Swisa i ich dwie córki (w wieku 3 i 6 lat). Całą sytuację widział będący tam arabski pracownik budowlany, 25-letni Abu Sabil. Bez zawahania zareagował i szybko zabrał do samochodu ocalałych członków rodziny Swisa. Następnie szybko odjechał z parkingu, usiłując uciec w bezpieczne miejsce. W naturalny sposób skierował się w stronę posterunku policji w Sderot, jednak okazało się, że była tam już inna grupa terrorystów. Otworzyli oni ogień do pojazdu, zabijając zarówno Abu Sabila, jak i Odaję Swisa, a także policjantów, którzy próbowali im pomóc. Córki położyły się na podłodze samochodu i udając martwe przetrwały żywe do końca ataku. Historia bohaterskiego aktu Abu Sabila zyskała szerokie uznanie w Izraelu, wzbudzając dyskusję na temat możliwego współistnienia i współpracy Arabów i Żydów w Izraelu.

Na ulicach Sderot zginęli 66-letni Semion Avdalimov, 28-letni Solomon Iliagujew i 30-letnia Mor Gabaj. Zginęło także dwóch strażaków. 34-letni Evgeni Galsky wracał do domu po nocnej służbie w remizie w Netivot i został zamordowany na ulicy w Sderot. W taki sam sposób zginął 50-letni Arik Jehuda Marciano, który był dowódcą sekcji straży pożarnej w Aszkelonie. Mieszkał on w Sderot i był w drodze do remizy. W trakcie identyfikacji wciąż pozostaje około 20 ciał osób pomordowanych w Sderot.

Przy ulicy Jerusalem doszło do straszliwej masakry grupy emerytów, wśród których byli ocaleni z Holokaustu. Wczesnym rankiem wyruszyli oni z miasta Netivot na zaplanowaną wycieczkę nad Morze Martwe. Zajechali do Sderot, aby zabrać dwóch pasażerów, gdy w ich minibusie przebiła się opona. Kierowca, Szarif Abu Ta'ha, zatrzymał się, aby zmienić koło, gdy rozległ się alarm ostrzegający przed ostrzałem rakietowym. Pasażerowie, z których wielu miało problemy z poruszaniem się, próbowali schronić się w ulicznym schronie, którego drzwi wejściowe posiada elektroniczny zamek, otwierający się automatycznie w momencie ogłoszenia alarmu. Z nieznanego powodu tak się nie stało. Z tego powodu wśród seniorów powstał mały chaos i w tym momencie nadjechały dwie furgonetki z terrorystami, którzy zaczęli bezlitośnie strzelać do bezbronnych ludzi. Z miejsca masakry udało się uciec jedynie kierowcy i jednej kobiecie. Ukryli się oni za barierą uliczną i leżeli na ziemi. Szarif zeznał potem: "Namawiałem innych, żeby uciekli, ale jak mogli to zrobić? To byli starsi ludzie. Usłyszałem uderzenie pocisku, a potem bezlitosną strzelaninę." Znajdujący się w pobliżu żołnierz rezerwy powiedział potem, że terroryści po zastrzeleniu wszystkich seniorów, podchodzili do każdego ciała i dla pewności oddawali jeszcze strzał z bliska. W trakcie tych czynności, jeden z terrorystów znalazł osoby ukrywające się z boku, za barierą uliczną. Oddał do nich strzały i będąca tam kobieta zginęła. Szarif w ułamku sekundy podjął decyzję, która uratowała mu życie. Wsunął się pod ciało zabitej kobiety i udawał martwego. Dzięki temu ocalał. W tej masakrze zginęli: 60-letnia Zinaida Beilin, 66-letni Jaakow Mortow, 68-letnia Sofia Popow, 65-letni Władimir Popow, 70-letnia Nadiejda Sprawchikow, 60-letnia Michał Zrabailow, 73-letni Igor Kortzow, Barta Szmejew, 60-letni Walery Friedman, 52-letnia Sammi Elgargawi, 56-letnia Tatiana Sznitman, Luda Furman, 71-letnia Natalia Tomajew i 61-letnia Lilja Giler.

Drogą nr 334 ze Sderot uciekała na wschód rodzina Kapshetarów. Byli oni na biwaku i gdy tylko zaczął się ostrzał rakietowy, dla bezpieczeństwa szybko ruszyli do Beer Szewy. Przy wylocie ze Sderot ich samochód przechwycili terroryści i zmasakrowali całą rodzinę. Identyfikacja ciał zajęła 10 dni. Zginęli: 34-letnia Dina Kapshetar, 36-letni Evgeni Kapshetar, 8-letnia Aline Kapshetar i 5-letni Ethan Kapshetar.

Następnie terroryści zaatakowali komisariat policji w Sderot. Po ogłoszeniu alarmu część policjantów była już w komisariacie, a inni byli w trakcie drogi do miejsca zbiórki, aby być gotowi na każde wezwanie o pomoc. W pewnym momencie przed komisariat podjechało kilka furgonetek z terrorystami strzelającymi z broni maszynowej. Jeden z policjantów zadzwonił do komendanta i powiedział mu: "Komendancie, atakują nasz komisariat, strzelają do nas ze wszystkich stron. Potrzebujemy pomocy!" Krótko potem terroryści wdarli się do środka komisariatu, a po walce na korytarzach, przejęli kontrolę nad budynkiem. Jedynie kilku policjantów utrzymało się na dachu komisariatu. W komisariacie i w jego otoczeniu zginęli następujący funkcjonariusze policji: 55-letni Meir Abragil (główny śledczy policji w Sderot), 47-letni Denis Belinki, Szmuel Gulima, David Ben-Dajan (drogówka), Elijahu Michael Harush, Adir Szlomo (szef logistyki) i 29-letnia Mor Szkuri.

Komendant policji w Sderot, Dvir Arovos zdał sobie wtedy sprawę, że doszło do bardzo poważnego ataku terrorystycznego i wydał rozkaz: "Policjanci mają walczyć z wrogiem na ulicach!" Od tego momentu policjanci podjęli regularną walkę na ulicach miasta, będąc wspierani przez żołnierzy rezerwy. W walkach zginęło 18 policjantów, a na ulicach zamordowano co najmniej 20 cywilów. Władze nakazały mieszkańcom miasta i sąsiednich społeczności wiejskich, pozostanie w domach i niewychodzenie na ulice. W efekcie byli oni przez wiele godzin odcięci od świata, bez możliwości zaopatrzenia się w żywność lub leki.

Jako pierwsza z odsieczą dotarła do Sderot jednostka polowa agencji bezpieczeństwa wewnętrznego Szin Bet wraz koordynatorem bezpieczeństwa na południu. Gdy wjechali do miasta i zobaczyli na własne oczy uliczne walki prowadzone z terrorystami, którzy byli uzbrojeni w ciężką broń maszynową, ręczne granatniki i materiały wybuchowe. Jeden z agentów bezpieczeństwa podbiegł do stojącej furgonetki terrorystów i zaczął słuchać tego, co terroryści przez krótkofalówki mówili po arabsku między sobą. Zdali sobie wtedy sprawę, że mają do czynienia z bardzo dużym atakiem terrorystycznym. Natychmiast przekazali szczegółowy raport do Dowództwa Południowego i centrali alarmowej Szin Bet. Na podstawie tych informacji uruchomiono procedury alarmowe Sił Obronnych Izraela. Postanowiono, że wszystkie posiłki przybywające z odsieczą na południe będą kierowane do Sderot.

W międzyczasie w Sderot zmobilizowała się lokalna jednostka antyterrorystyczna policji. Antyterroryści dotarli do komisariatu policji, przy którym uratowali z rozbitego samochodu córki zamordowanej Odaja Swisa (jej historia została opisana wcześniej). Następnie komandosi rozpoczęli szturm na komisariat. Przez kolejnych 20 godzin terroryści byli zabarykadowani we wnętrzu tego budynku. W trakcie strzelaniny, podjechano do budynku wozem strażackim i drabiną z koszem ewakuowano uwięzionych na dachu policjantów.

Po około trzech godzinach do Sderot zaczęły docierać pierwsze jednostki 89 Brygady Komandosów "Oz", a następnie 98 Dywizji Spadochronowej "Utzbat Ha-Esz". Dużą pomocą było przybycie jednostki antyterrorystycznej policji "Matpa", której zadaniem jest jak najszybsze reagowanie na incydenty terrorystyczne. Grupa ta jest specjalnie szkolona do działań w najgorszych scenariuszach, a właśnie do takiego doszło 7 października. Obok nich walczyli żołnierze z jednostki sił specjalnych "Lotar", pośpiesznie ściągniętej z bazy Mitkan Adam, gdzie mieście się wojskowa szkoła antyterrorystyczna. Była tu także Jednostka 212 "Maglan", wyspecjalizowana w tajnych działaniach głęboko za liniami wroga. Do Sderot dotarli również żołnierze, którzy zgłosili się na ochotnika z Dowództwa Południowego, a potem Batalion Zwiadowczy Sayaret Nahal z 933 Brygady "Nahal", elementy 13 Batalionu z 1 Brygady "Golani" i 77 Batalionu z 7 Brygady Pancernej "Ucbat Sa'ar me-Golan".

Walki związane z oczyszczaniem miasta stały się jedną z najbardziej zapamiętanych bitew tej wojny. Najcięższe walki toczono o komisariat policji. Nie był to zwykły budynek, gdyż posiadał on bardzo grube mury, a wzmocniony dach był odporny nawet na ostrzał rakietowy. Wewnątrz znajdowały się wzmocnione pomieszczenia, a nawet schron. Próby odbicia tak ufortyfikowanego budynku okazały się bardzo trudne. Dowództwo Południowe nakazało jednak za wszelką cenę zakończyć walki o komisariat, nawet jeśli oznaczałoby to zniszczenie budynku. Dlatego sprowadzono czołg i pojazdy opancerzone, a po upewnieniu się, że w środku na pewno nie ma żywych policjantów, zdecydowano się na wyburzenie budynku. Tuż po godz. 22:00 buldożer zaczął wyburzanie. W ten sposób uniknięto kolejnych strat w ludziach, które z pewnością musiano by ponieść przy bezpośrednim szturmie. Działania przy komisariacie zakończono o godz. 3:00 nad ranem. W gruzach komisariatu zostało 25 zabitych terrorystów, a w jego pobliżu wyeliminowano kolejnych 10 terrorystów.

W trakcie oczyszczania miasta zginęli: 19-letnia kapral Danit Cohen (ochotnik z Dowództwa Południowego), Abraham Henkin (antyterrorysta), 33-letni starszy sierżant Bar Sivan (antyterrorysta), 21-letni sierżant sztabowy Daniel Kasawchuck (ochotnik z jednostki rakietowej Moran), 29-letni sierżant sztabowy Dror Alton (snajper, antyterrorysta), starszy sierżant Jakow Szlomo Karsninski (policja graniczna), 46-letni Kozmichekis (dowódca plutonu w jednostce antyterrorystycznej policji "Matpa") i 20-letni sierżant Ben Rubinstein (jednostka antyterrorystyczna "Lotar").

Do najtrudniejszych należały walki, które stoczono w rejonie skrzyżowania Shaar HaNegew. Jest to skrzyżowanie drogi ekspresowej nr 34 z drogą 232, która na północny wschód prowadzi do miasta Sderot, a w kierunku zachodnim prowadzi do kibuców Mefalsim, Kfar Aza i Sa'ad. Na skrzyżowaniu tym, terroryści urządzili zasadzkę, aby powstrzymać nadciągające izraelskie posiłki. Już podczas zbliżania się do skrzyżowania napotkano na pierwszy opór i w walce zginęli: 22-letni sierżant sztabowy Daniel Bezgodow (jednostka Sayaret Nahal), 20-letni sierżant Szalew Baranes (13 Batalion z Brygady Golani), 19-letnia kapral Szir Szlomo (sierżant operacyjny w Dowództwie Południowym), 21-letni sierżant sztabowy Ido Harusz (77 Batalion z 7 Brygady Pancernej) i starszy sierżant Chen Nahmias (snajper, antyterrorysta). W rejonie samego skrzyżowania Shaar HaNegew zginęli: Szlomo Mosze-El (antyterrorysta), 30-letni kapitan rezerwy Juval Halivni (siły specjalne "Maglan"), 30-letni sierżant pierwszej klasy rezerwy Awichai Amsalem (7008 Battalion Spadochroniarzy), 44-letni major rezerwy Eitan Neeman (lekarz rezerwy z 7008 Batalionu Spadochroniarzy, był pediatrą w Centrum Medycznym Soroka w Beer-Szewie, gdzie uratował życie niezliczonej liczbie ludzi, a mimo to zgłosił się na ochotnika do misji poszukiwawczo-ratowniczej).

Bitwa o Sderot trwała 28 godzin. W ocenie dowództwa, działania terrorystów w obszarze Sderot wskazywały na bardzo dokładne wcześniejsze rozpoznanie terenu i profesjonalne dowodzenie w trakcie ataku. Jego zakres, wielkość użytych sił i brutalność terrorystów były czymś zaskakującym. Wyraźnie było widać, że napastnicy działali zgodnie z jakimś określonym scenariuszem. Wydaje się, że grupa, która zaatakowała miasto Sderot miała charakter misji samobójczej. Ich celem było sterroryzowanie miasta, opanowanie kluczowych punktów, a następnie jak najdłuższe związanie walką siły wojskowe, które będą zmierzać z odsieczą na południe. Cały atak Hamasu był profesjonalnie przygotowany, a jego tylko częściowe powodzenie było zasługą natychmiastowej reakcji policjantów, antyterrorystów i żołnierzy rezerwy, którzy bez wahania przystąpili do walki z napastnikami. Gdyby nie ich bohaterska postawa, terroryści rozpoczęli by przeszukiwania domów i mordowaliby ludzi we własnych mieszkaniach. Jak się okazało, mieli na to całkiem dużo czasu. Dzięki postawie wyżej wspomnianych bohaterów, terroryści zostali związani walką w komisariacie policji oraz na ulicach miasta.

Po zakończeniu operacji oczyszczania Sderot, ewakuowano 90% mieszkańców miasta.

------------------------------------------

KIBUC GEVIM

Na południe od miasta Sderot jest kibuc Gevim. Został on założony w 1947 roku, a w 2021 roku liczył 617 mieszkańców. Podstawą lokalnej gospodarki jest rolnictwo, chociaż dużą rolę odgrywa także tutejszy zakład tworzyw sztucznych Poleg Plastic Industries. Posiada on 11 zakładów produkcyjnych w 7 krajach na świecie, oferując folie ochronne i folie wytłaczane dla potrzeb przemysłu medycznego, farmaceutycznego, budowlanego, a także branży opakowań i innych. W kibucu jest jadalnia, dom kultury, przychodnia zdrowia, korty tenisowe, boisko sportowe, basen pływacki oraz żłobek i przedszkole. Tutejsza jadalnia oferuje usługi cateringu dla sąsiednich szkół - szkoła podstawowa Keshet, Zespół Szkół Średnich Sha'ar HaNegew, konserwatorium Sha'ar HaNegew i Sapir Academic College.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, w kibucu Gevim zginęła 1 osoba. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Rankiem 7 października oddział bezpieczeństwa kibucu zajął stanowiska wokół całego terenu, odpierając próbę wtargnięcia terrorystów. W wymianie ognia zginął 50-letni Szlomi Dawidowicz, a ciężko ranny został przewodniczący kibucu Ziv Aviva. Kibuc jednak ocalał, a terroryści nie zdołali wedrzeć się do jego środka.

------------------------------------------

BITWA POD KIBUCEM NIR AM

Po zachodniej stronie miasta Sderot znajduje się kibuc Nir Am. Został on założony w 1943 roku, a w 2021 roku liczył 683 mieszkańców. Obecnie około połowa mieszkańców zajmuje się rolnictwem - pola uprawne, sady i gospodarstwo mleczne. Utworzono tutaj inkubator innowacyjności, dzięki czemu powstało kilka start-upów i małych firm high-tech. W kibucu jest jadalnia, dom kultury, przychodnia zdrowia, korty tenisowe, boisko sportowe, basen pływacki oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w sąsiednim mieście Sderot. Wzdłuż wschodniej granicy kibucu przebiega droga ekspresowa nr 34 oraz linia kolejowa. W odległości 1,2 km na zachód od kibucu przebiega granica Strefy Gazy. W związku z tym, na zachód i na wschód od Nir Am są maszty komunikacyjne, zapewniające łączność bezpieczeństwa w całym obszarze. Kibuc odgrywa rolę pierwszej linii obrony.

Bliskość Strefy Gazy okazała się jednak atrakcją turystyczną, ponieważ wielu zagranicznych przyjezdnych pragnęło zobaczyć strefę. Dlatego na sąsiednim wzgórzu utworzono punkt widokowy z doskonałym widokiem na będący poniżej zbiornik wody Nir Am oraz miasto Gazę. Na punkcie widokowym ustawiono metalowy posąg konia i jeźdźca.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, w kibucu Nir Am zginęło 2 izraelskich żołnierzy. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Rankiem 7 października terroryści ze Strefy Gazy rozpoczęli masowy ostrzał rakietowy Izraela. Około godz. 6:30 do kibucu Nir Am dotarł sygnał alarmowy o możliwości przedostania się terrorystów na terytorium Izraela. Natychmiast po tym oddział bezpieczeństwa zajął pozycje na stanowiskach obronnych wokół kibucu. Przewodniczący kibucu, 26-letni Inbal Lieberman od dłuższego czasu przygotowywał plan działania na taką sytuację i teraz go uruchomił. Jego ludzie rozstawili pułapki wokół kibucu, a wzdłuż ogrodzenia urządzili zasadzki, rozmieszczając dodatkowych uzbrojonych ludzi, którzy nie należeli do oddziału bezpieczeństwa. W wyniku ostrzału rakietowego kibuc stracił zasilanie w energię elektryczną, a Lieberman natychmiast polecił uruchomienie awaryjnego generatora, utrzymując zasilanie systemów bezpieczeństwa i zamknięcie bramy wjazdowej. Większość mieszkańców schroniła się wówczas w jadalni kibucu.

Kibuc Nir Am zaatakowało co najmniej 37 ciężko uzbrojonych terrorystów. Zostali oni zatrzymani przy głównej bramie wjazdowej, a następnie podjęli kilka nieudanych prób wtargnięcia go kibucu w innych miejscach. Po trzech godzinach strzelaniny, terrorystom udało się przedostać na teren obory w południowo wschodniej części kibucu, zagrażając utrzymaniu obrony głównej bramy wjazdowej. Mniej więcej w tym czasie, do Nir Am dotarło wsparcie w postaci tajnego oddziału taktycznego sił specjalnych "Lotar", przeznaczonego do zwalczania poważnych zagrożeń przestępczych i incydentów terrorystycznych. Żołnierze tej jednostki przejeżdżali na motocyklach przy kibucu Nir Am i dostrzegli trudną sytuację. Zostali wpuszczeni na teren kibucu tylną bramą, włączając się w walkę i eliminując terrorystów. W walce zginął dowódca tej jednostki 47-letni starszy sierżant sztabowy Roman Gendel. W końcowej fazie walk, do kibucu dotarła kompania żołnierzy z 13 Batalionu z 1 Brygady "Golani". W pewnym momencie terrorysta wrzucił granat do transportera opancerzonego. 19-letni kapral Matan Abarijil rzucił się na granat, ginąc i ratując życie sześciu towarzyszącym mu żołnierzom. W walce wyeliminowano 25 terrorystów, a pozostali zbiegli.

Kiedy o godz. 12:00 przywrócono pełne zasilanie energią elektryczną, mieszkańcy kibucu uświadomili sobie pełną skalę ataku, jaki odparli. Z pewnością inicjatywa lokalnego oddziału alarmowego przyczyniła się do ocalenia kibucu Nir Am. Największą zasługę miał w tym Inbal Lieberman.

------------------------------------------

BITWA O MOSZAW JACHINI

Około 1,5 km na północ od kibucu Gevim i miasta Sderot znajduje się religijny moszaw Jachini. Został on założony w 1950 roku, a w 2021 roku liczył 724 mieszkańców. Większość mieszkańców zajmuje się rolnictwem, zwłaszcza uprawą buraków cukrowych, warzyw i granatów. Jest tu także duże gospodarstwo mleczne. W moszawie jest jadalnia, dom kultury, synagoga, boisko sportowe oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w sąsiednim mieście Sderot. Przy moszawie przebiega droga ekspresowa nr 34 oraz linia kolejowa. Z racji bliskiego sąsiedztwa ze Strefą Gazy, moszaw wielokrotnie cierpiał wskutek ostrzału rakietowego i stanowi swoistą drugą linię obrony.

W ataku terrorystycznym z dnia 7 października 2023 roku, w moszawie Jachini zginęło 7 osób, a w jego sąsiedztwie kolejne 3 osoby. Listy ofiar wciąż nie są kompletne, ponieważ ze względu na trwającą wojnę nie opublikowano oficjalnych raportów.

Rankiem 7 października terroryści rozpoczęli ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy, a krótko potem doszło do dużej infiltracji na terytorium Izraela. Grupa bezpieczeństwa w moszawie natychmiast zajęła pozycje obronne, a główna brama wjazdowa została zablokowana. Drogą nr 34 przemieszczały się furgonetki terenowe oraz motocykle z terrorystami, którzy zatrzymywali przejeżdżające pojazdy i mordowali wszystkich napotkanych po drodze. W ten sposób na drodze nr 34, pomiędzy miastem Sderot a moszawem Jachini zginęli 27-letni Ilai Baram, 26-letni Jonatan Seidmen i 25-letni Liam Shrem.

O godz. 7:39 rano furgonetki z terrorystami podjechały do bocznej bramy moszawu. W tym samym czasie przy bramie wjazdowej stał biały samochód, z którego wybiegły dwie kobiety, uciekając do moszawu przed napastnikami. Terroryści otworzyli do nich ogień, ale w odpowiedzi zareagowały osoby z oddziału bezpieczeństwa moszawu, które pełniły dyżur przy tej bramie. Obrońcy posiadali jednak na uzbrojeniu tylko pistolety i nie mogli powstrzymać ciężko uzbrojonych terrorystów Hamasu. Nagrania z monitoringu pokazują, że do moszawu weszło kilkudziesięciu ciężko uzbrojonych terrorystów. Wchodzili oni do domów i mordowali napotkane osoby. W ten sposób zamordowani zostali: Izhar Hajbi, 60-letni Elitzur Tzuriel Hajbi i 18-letni Jehonatan Hajbi. W moszawie znaleziono także dwa ciała, które jeszcze nie są zidentyfikowane.

Do moszawu Jachini dotarł chwilę wcześniej 57-letni Ilan Abraham wraz z żoną i jej przyjaciółką. Byli oni na Festiwalu Nova, a gdy rozpoczęła się tam masakra, zdołali oni uciec i dojechać do domu w Jachini. Ukryli się oni w schronie, a gdy otoczyła ich grupa terrorystów i zażądała wyjścia na zewnątrz, Ilan jako jedyny wyszedł i dał się pojmać. Dzięki jego odwadze, kobiety zostały ocalone. Niestety, terroryści zabrali z sobą Ilana, a jego ciało znaleziono później obok moszawu. Został zastrzelony. W Jachini znajdowała się 19-letnia kapral Ravit Hana Assajag z policji granicznej. Od samego początku ataku, przejęła ona dowodzenie obroną i zabiła trzech terrorystów. Gdy oddział bezpieczeństwa przeszukiwał szopy, Ravit weszła jako pierwsza i została tam śmiertelnie postrzelona. W walce zginął też 30-letni major Peleg Salem (officer logistyki z 460 Brygady Pancernej "Bnei Or").

Jako pierwsi z odsieczą do Jachini dotarło trzech policjantów z Ofakim. Gdy przyjechali na miejsce, zaatakowali terrorystów będących w furgonetkach przy bramie wjazdowej do moszawu. Następnie zabrali kilka osób rannych i ruszyli do pobliskiego miasta Ofakim, które zostało również zaatakowane.

Po kilku godzinach do moszawu dotarli komandosi z jednostek sił specjalnych Jamam i Sayeret Matkal, którzy oczyścili Jachini z terrorystów. Później ewakuowano wszystkim mieszkańców moszawu.

------------------------------------------

MOSZAW JOSZIWJA

W odległości 2,5 km na południe od moszawu Jachini znajduje się religijny moszaw Josziwja. Został on założony w 1950 roku, a w 2021 roku liczył 733 mieszkańców. Większość mieszkańców zajmuje się rolnictwem. W moszawie jest jadalnia, dom kultury, synagoga, boisko sportowe oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w sąsiednim mieście Sderot. Przy moszawie przebiega droga ekspresowa nr 34. Z racji bliskiego sąsiedztwa ze Strefą Gazy, moszaw wielokrotnie cierpiał wskutek ostrzału rakietowego i stanowi swoistą drugą linię obrony.

Gdy rankiem 7 października 2023 roku rozpoczął się atak terrorystyczny ze Strefy Gazy, oddział bezpieczeństwa zajął pozycje obronne w moszawie. Josziwja nie została jednak zaatakowana. Mieszkańców moszawu ewakuowano ze względów bezpieczeństwa.

------------------------------------------

MIASTO NETIVOT

W odległości 1 km na południe od moszawu Josziwja znajduje się miasto Netivot. Zostało ono założone w 1956 roku, a w 2023 roku liczyło 47 863 mieszkańców. We wschodniej części miasta znajduje się duża strefa przemysłowa z około 25 zakładami produkcyjnymi przemysłu spożywczego, metalurgicznego, tworzyw sztucznych i budowlanego. Wzdłuż północnej i wschodniej granicy miasta przebiega droga nr 25, od której w kierunku północnym odbiega droga ekspresowa nr 34. Od zachodu miasto omija linia kolejowa z Tel Awiwu do Beer Szewy.

Gdy rankiem 7 października 2023 roku terroryści rozpoczęli ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy, kilka rakiet spadło na miasto Netivot. Zginęli 69-letni Michael Muzarkow, 63-letni Rabin Rafael Fahimi, 36-letni Rabin Netanel Maskalatchi i 12-letni Rafael Meir Maskalatchi. Obok miasta rakieta trafiła w samochód, zabijając dwie kolejne osoby. Zginął 27-letni starszy sierżant Avshalom Jair Peretz i 23-letnia Shiraz Brodash. Avshalom był członkiem jednostki antyterrorystycznej Jamam i został wezwany do stawienia się w punkcie alarmowym. Przed wyruszeniem do walki, odwoził do domu swoją dziewczynę, gdy ich samochód trafiła rakieta.

Na drodze nr 25 przed Netivot, policjanci zabili dwóch terrorystów, którzy jechali ukradzionym pojazdem ochrony. Do samego miasta Netivot nie dotarł żaden terrorysta.

------------------------------------------

MOSZAW TEKUMA

Od strony północnej, do miasta Netivot przylega religijny moszaw Tekuma. Został on założony w 1946 roku, a w 2021 roku liczył 737 mieszkańców. Tutejsza gospodarka opiera się na rolnictwie i mleczarstwie. W moszawie jest jadalnia, dom kultury, synagoga, boisko sportowe oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w sąsiednim mieście Netivot. Przy moszawie przebiega droga nr 25. Po drugiej stronie drogi jest duża stacja transformatorowa z linią przesyłową prądu do Strefy Gazy. Z racji bliskiego sąsiedztwa ze strefą, moszaw wielokrotnie cierpiał wskutek ostrzału rakietowego i stanowi swoistą drugą linię obrony.

Gdy rankiem 7 października 2023 roku rozpoczął się atak terrorystyczny ze Strefy Gazy, oddział bezpieczeństwa zajął pozycje obronne w moszawie. Tekuma nie została jednak zaatakowana. Mieszkańców moszawu ewakuowano ze względów bezpieczeństwa.

------------------------------------------

MOSZAW ZIMRAT

Około 1 km na zachód od moszawu Tekuma znajduje się religijny moszaw Zimrat. Został on założony w 1957 roku, a w 2021 roku liczył 684 mieszkańców. Tutejsza gospodarka opiera się na rolnictwie i sadownictwie. W moszawie jest jadalnia, dom kultury, synagoga, religijna szkoła podstawowa, boisko sportowe oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w sąsiednim mieście Netivot. Przy moszawie przebiega droga nr 25. Z racji bliskiego sąsiedztwa ze strefą, moszaw wielokrotnie cierpiał wskutek ostrzału rakietowego i stanowi swoistą drugą linię obrony.

Gdy rankiem 7 października 2023 roku rozpoczął się atak terrorystyczny ze Strefy Gazy, oddział bezpieczeństwa zajął pozycje obronne w moszawie. Zimrat nie został zaatakowany. Mieszkańców moszawu ewakuowano ze względów bezpieczeństwa.

------------------------------------------

MOSZAW SZUWA

Od strony zachodniej do moszawu Zimrat przylega religijny moszaw Szuwa. Został on założony w 1950 roku, a w 2021 roku liczył 722 mieszkańców. Tutejsza gospodarka opiera się na rolnictwie. W moszawie jest jadalnia, dom kultury, synagoga, przychodnia zdrowia, boisko sportowe oraz żłobek i przedszkole. Dzieci starsze są dowożone do szkół w sąsiednim mieście Netivot. Przy moszawie przebiega droga nr 25. Z racji bliskiego sąsiedztwa ze strefą, moszaw wielokrotnie cierpiał wskutek ostrzału rakietowego i stanowi swoistą drugą linię obrony.

Gdy rankiem 7 października 2023 roku rozpoczął się atak terrorystyczny ze Strefy Gazy, oddział bezpieczeństwa zajął pozycje obronne w moszawie. Szuwa nie został zaatakowany. Mieszkańców moszawu ewakuowano ze względów bezpieczeństwa.

--------------------------------------------------

    (X) Wstęp

    (1) Obszar północny

    (2) Obszar środkowy

    (3) Obszar południowy

--------------------------------------------------

- Opracowanie na podstawie Wikipedia, Arutz Scheva, IDF, Ynetnews, The Times of Israel.

 



Na poczatek

  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright ©2023 by Gedeon